Z karmelowo-rudego na jasny popielaty blond?

[Paulincia17]

Witam wszystkie wizażanki.Przyszła i kolej na mie,żeby o coś zapytać,o coś poprosić.
Około 2 miesiące temu nosiłam na głowie czarny kolor.Nagle zapragnęłam zmiany i sięgnęłam po rozjaśniacz.Przez 2 dni z rzędu rozjaśniałam.Niestety efekt był opłakany-włosy białe u nasady,niżej żółte.Cieszyłam się,że chociaż udało mi się pozbyć czarnego koloru.No ale z takimi włosami też nigdzie wyjść nie wypada.Mając pod ręką 'Kochanego' tatusia poprosiłam Go i spacerek do miasta.Przyniósł mi farbę Marion-średni blond (jakaś bez amoniaku) no i pofarbowałam.Koolor wyszedł karmelowo-rudy i taki utrzymuje się do tej pory.
Niestety teraz mam inne zamierzenia i chciałabym mieć na główce jasny popielaty blond.Możecie poradzić jak go uzyskać?
Powiem wprost z fryzjerem nie mam miłych wspomnień,a poza tym nie stać mnie na wizytę u takowego .Czy możecie coś poradzić jakimi drogeryjnymi farbami uzyskać taki kolor?
Zbliżają się święta i chciałabym wyglądać jakoś ładnie.

Pozdrawiam i proszę o odpowiedź

[Paulincia17]

czy dostanę jakąś odpowiedź?

[bajeczka000]

Pewnie moja odpowiedź Cię wcale nie usatysfakcjonuje ale na Twoim miejscu nie kombinowałabym. Chyba trochę bezpieczniej zapłacić trochę więcej i iść do fryzjera, gdzie zaradzą Twojemu problemowi.
Ale do głowy mi przychodzi tylko jedno, zaznaczam, że z fryzjerstwem niewiele mam wspólnego, że powinnaś najpierw włosy rozjaśnić rozjaśniaczem a dopiero później kłaść farbę. Ale to tylko moje amatorskie zdanie
Pozdrawiam

[Paulincia17]

tylko,że ja całkiem niedawno je rozjaśniałam i nie chce tego robić ponownie

[ElettroVoce]

sama miałam podobną sytuację - wiele lat miałam czarne włosy i poczekałam na dłuższy odrost, w tym czasie pakowałam w nie odżywki, maseczki, tak,że włosy były bardzo silne i poszłam do fryzjerki. chciałam jak najszybciej przejść do białego blondu ale ta powiedziała, że najlepiej odbarwiać stopniowo, albo od razu wziąć zapalniczkę i potraktować nią włosy przechodziłam od ciemnego rudego, aż do jasnego blondu (w międzyczasie odwidział mi się biały). radzę Ci pójść do fryzjera bo bardzo ciężko samej zrobić coś takiego, poza tym między rozjaśnieniami (ja miałam trzy) powinno być min. 2-3 miesiące przerwy. powodzenia !

[betty3423]

Ja również dekoloryzowałam włosy z czarnego...w zeszłym roku. Wszystko robiłam sama w domu. Oczywiście po dekoloryzacji były pomarańczowo-kurczacze. Mi pomogła farba L'Oreal Island blond, bo nadała włosom łagodniejszy odcień blondu, nie taki żółty. Poza tym polecam Ci wejść na wątek "wszystko o dekoloryzacji" tam znajdziesz więcej odpowiedzi na swoje pytanie

[Cupcakes]

Tez uważam, że nie powinnas robic tego sama w domu. Najlepiej z ciemnych kolorów schodzic stopniowo- balejażem, pasemkami. Włosy bedą zniszczone, ale nie tak jak po jednorazowej dekoloryzacji. Poza tym fryzjer ma profesjonalne, delikatniejsze produkty do farbowania niż te dostepne w sklepach, więc warto zaoszczędzic trochę pieniedzy i wybrac się do salonu.

[Paulincia17]

wpadłam na pomysł,że nazbieram sobie na fryzjerkę i zrobię jakiś średni lub ciemny blond i na to jaśniutkie pasemka jak myślicie będzie ładnie wyglądać?

[betty3423]

Mam nadzieję tylko, że trafisz na dobrą fryzjerkę która będzie pamiętała , że włosy po dekoloryzacji bardzo łatwo chwytają kolor farby i średni blond wychodzi jak ciemny blond. No i niestety u mnnie po dekoloryzacji z włosów bardzo szybko wypłukała się farba którą nałożyłam i dwa tygodnie później znów musiałam powtórzyć farbowanie.

[Paulincia17]

no mnie się już ten karmelowo-rudy trzyma bardzo dłuuugo i jakoś zejść nie chce...

[im.13]

Witam. Moje naturalne włosy są cienkie ale dość gęste, koloru ciemny blond/jasny brąz. Farbuję je od lat na ciemny brąz/z przypadku czarny, w którym już wiem, niezbyt mi korzystnie, bo cera jasna bardzo, oprawa oczu dość ciemna a oczyska zielone. Więc w czym rzecz- poszłam do fryzjera, by zdjąć mój znudzony ciemny brąz, dokonała ona na początku kąpieli dekolorującej, potem- z braku dostatecznego wyniku ( nasada głowy żółty blond, reszta intensywny rudy) rozjaśnianie od odrostów do końcówek włącznie... Wynik lekko mniej intensywny rudy- jeśli chodzi o końce. nie zamierzałam chodzić w takim upierzeniu- nałożyła mi Pani L'oreala Sublime Mouse odcień 700 naturalny ciemny blond z efektem- ciemno rude końce a żółto-rude odrosty, ble...W domu postanowiłam coś zrobić- rzuciłam się na półkę w drogerii i kupiłam Garnera 111 super jasny popielaty blond ale z wynikiem dość marnym, nieco jaśniejsze włosy- na całości. Marzy mi się odcień jasny/średni popielaty blond, raczej chłodny a już na pewno bez rudej poświaty!!! Co mogę zrobić? Czym działać najpierw? Dodam, że włosy są w niezłej formie jak na dekolor+2 rozjaśniania i farbę w ciągu 3 dni, może lekko przesuszone ale bez gumowatości i łamania- nawilżane są co dzień, maski, olejowanie, do tego Joanna szampon+ odżywka rewitalizująca kolor- kupiłam dziś nawet zalecaną gencjanę i zamierzam jej dodawać do odżywki...
Tylko co z tym moim wymarzonym kolorem? Nie chcę dalej straszyć w odcieniach rudości, co można położyć by ochłodzić rudość i zgasić żółto-zielone odrosty i w końcu co by uzyskać jasny/średni popielaty blondzik???...

[pepperpotts]

Płukanka z gencjany stosowana regularnie ochłodzi odcień, ale również go przyciemni. Wiem to z doświadczenia, po wylaniu tysiąca fioletowych szamponów, masek i gotowych płukanek dopiero gencjana w pełni ochłodziła żółtorudawe refleksy. Wystarczą maksymalnie dwie krople na litr letniej wody po ostatnim myciu włosów. Powodzenia

[nataliak1993]

Ja też nie radzę robić tego w domu. Jeśli masz cienki włosy to musisz brać też pod uwagę, że jeśli potraktujesz je znów rozjaśniaczem to mogą one Ci się popalić i kruszyć a tego chyba jednak nie chciałabyś Jeśli pójdziesz do fryzjera to powiedz, że wcześniej rozjaśniałaś i chcesz mieć jaśniejsze Fryzjerka oceni czy Twoje włosy nadają się do rozjaśnienia tzw kąpielą rozjaśniającą ale myślę że raczej doradzi Ci by schodzić stopniowo, czyli poprzez pasemka Z każdą wizytą bd robić co raz to więcej pasemek, dzięki czemu będziesz miała swój wymarzony kolor radzę też by nie robić od razu nie wiadomo ile pasemek bo zrobi Ci się kraso na głowię i możesz się dziwnie czuć stopniowo, powoli do celu Pamiętaj też, że po takich zabiegach będziesz musiała bardziej dbać o włosy bo jak wiadomo rozjaśnianie niszczy włosy możesz zabezpieczyć się w maskę jakąś dobrą i np 2 razu w tygodniu po umyciu włosów i osuszeniu ręcznikiem nałożyć ją na włosy i założyć czepek lub worek jeśli nie masz czepka w domu i owinąć ręcznikiem im cieplej tym lepiej uwierz, sama ostatnio robiłam sobie ombre w domu i moje włosy były strasznie suche po tym więc zainwestowałam w maskę i chodziłam tak po domu z czepkiem i ręcznikiem :P Im cieplej, tym lepiej

[nataliak1993]

[vermicelli]

Napisane przez Paulincia17

Witam wszystkie wizażanki.Przyszła i kolej na mie,żeby o coś zapytać,o coś poprosić.
Około 2 miesiące temu nosiłam na głowie czarny kolor.Nagle zapragnęłam zmiany i sięgnęłam po rozjaśniacz.Przez 2 dni z rzędu rozjaśniałam.Niestety efekt był opłakany-włosy białe u nasady,niżej żółte.Cieszyłam się,że chociaż udało mi się pozbyć czarnego koloru.No ale z takimi włosami też nigdzie wyjść nie wypada.Mając pod ręką 'Kochanego' tatusia poprosiłam Go i spacerek do miasta.Przyniósł mi farbę Marion-średni blond (jakaś bez amoniaku) no i pofarbowałam.Koolor wyszedł karmelowo-rudy i taki utrzymuje się do tej pory.
Niestety teraz mam inne zamierzenia i chciałabym mieć na główce jasny popielaty blond.Możecie poradzić jak go uzyskać?
Powiem wprost z fryzjerem nie mam miłych wspomnień,a poza tym nie stać mnie na wizytę u takowego .Czy możecie coś poradzić jakimi drogeryjnymi farbami uzyskać taki kolor?
Zbliżają się święta i chciałabym wyglądać jakoś ładnie.

Pozdrawiam i proszę o odpowiedź

Pozwól, że się wypowiem. Opiszę Ci swą historię. Może coś uda Ci się z niej wyciągnąć.. Rok temu pofarbowałam włosy na orzechowy brąz. Zabieg owy powtórzyłam dwa razy, po upływie kilku miesięcy. Pewnego dnia postanowiłam-robię popielaty blond. Odczekałam 6 miesięcy, kolor trochę się "wypłukał", odrost był coraz bardziej widoczny. Tydzień temu ściągnęłam sobie kolor i włosy nabrały lekko rudawego odcienia. Odczekałam kilka dni i udałam się do salonu. Zapewniono mnie, że włosy nabiorą koloru słonecznego. Włosy były karmelowo-blond. Odcienia słonecznego nie było widać, w ogóle. Kupiłam farbę COLOR SENSATION 111, o której sporo naczytałam na forum, że nada mi popielowego odcienia. Włosy delikatnie się rozjaśniły, ale różnicy nie ma. Popieli nie widać. Z boku na opakowaniu, jest przedstawione, że nawet kolor ciemno brązowy robi się blond, gdyż farba ma rozjaśnia o 4 tony. Dla przekonania nałożyłam farbę na włosy siosty ( brązowe ) i nic. Zero efektów.