Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XV

[minitasia]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87089253]A gdzie sprawdzić co jest do wyboru? No chyba, ze to widać jak juz masz 5 kluczy[/QUOTE]

Mozna zobaczyc nawet jak sie nie ma wszystkich kluczy. Prawie na sam dol musisz zjechac.

[chimay]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87089127]Też tak słyszałam, dlatego może chodzi o to, żeby się wchłonęły w największym możliwym stopniu- ten obszar też podlega rogowaceniu (tylko może wolniej i słabiej), co w pewien sposób utrudnia wchłanianie.
Jednak ze względu na fakt, że tam właśnie najszybciej widać oznaki starzenia i inne problemy (obrzęki, sińce), również z powodu ruchów mimicznych, to chociaż jakieś środki zapobiegawcze byłyby wskazane, choć pewnych zmian nie da się niestety uniknąć, ale próbować odsunąć je w czasie można, a nawet trzeba. Jakieś pomysły? Kiedyś bardzo popularny, nawet na tym wątku, był olej z opuncji- czy ktoś zaobserwował u siebie jakieś długofalowe efekty?[/QUOTE]

Mięsień okrężny oka bardzo zapracowany jest w porównaniu z resztą twarzy, bo pracuje także w nocy, kiedy cała reszta odpoczywa, więc nie dziwota, że zmarszczki mimiczne najszybciej tam są widoczne.

Najlepsze opinie miały i chyba dalej mają retinoidy, ale jednocześnie to najbardziej kontrowersyjna i ryzykowna metoda odmładzania skóry, bo zwłaszcza pod oczami robią wybitnie skórę staruszki, tyle że według ich orędowników ma to być efekt przejściowy.

Napisane przez minitasia

Stosuje olej z opuncji od 2 tygodni. Ale ja mimo 27 lat nie mam zmarszczek w ogole wiec nie wiem czy to dziala czy nie. Nie wiem czy to jest zwiazane z tym ze mam tradzik. Chociaz jakbym miala wybierac to wolalabym miec zmarszczki niz tradzik.

Nie jest, bo bezpośrednio pod oczami nie ma tyle gruczołów łojowych, a to z ich aktywnością wiąże się trądzik.
Ja mam fatalny obszar pod oczami, kiedyś pokazywałam foty, ale nie pamiętam, czy tu czy na wątku o tłustej skórze. Nie da się zakryć moich podków żadnymi korektoram. Ostatnio nawet się zastanawiam, czy nie dać sobie z nimi spokój, albo używać tylko bardzo lekkich, bo obecnie stosuję 3 różne pod oczy, na raz, żeby uzyskać jako takie złudzenie optyczne zmniejszenia tych podków. Minusem jest to, że te korektory + puder utrwalający wysuszają mi skórę, więc z kolei zmarszczki są bardziej widoczne, a z kolei nie mogę położyć bardzo treściwego kremu pod, bo mi się wszystko wałkuje potem.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez chimay

Mięsień okrężny oka bardzo zapracowany jest w porównaniu z resztą twarzy, bo pracuje także w nocy, kiedy cała reszta odpoczywa, więc nie dziwota, że zmarszczki mimiczne najszybciej tam są widoczne.

Najlepsze opinie miały i chyba dalej mają retinoidy, ale jednocześnie to najbardziej kontrowersyjna i ryzykowna metoda odmładzania skóry, bo zwłaszcza pod oczami robią wybitnie skórę staruszki, tyle że według ich orędowników ma to być efekt przejściowy.



Nie jest, bo bezpośrednio pod oczami nie ma tyle gruczołów łojowych, a to z ich aktywnością wiąże się trądzik.
Ja mam fatalny obszar pod oczami, kiedyś pokazywałam foty, ale nie pamiętam, czy tu czy na wątku o tłustej skórze. Nie da się zakryć moich podków żadnymi korektoram. Ostatnio nawet się zastanawiam, czy nie dać sobie z nimi spokój, albo używać tylko bardzo lekkich, bo obecnie stosuję 3 różne pod oczy, na raz, żeby uzyskać jako takie złudzenie optyczne zmniejszenia tych podków. Minusem jest to, że te korektory + puder utrwalający wysuszają mi skórę, więc z kolei zmarszczki są bardziej widoczne, a z kolei nie mogę położyć bardzo treściwego kremu pod, bo mi się wszystko wałkuje potem.

Retinoidy są chyba stosowane w leczeniu trądziku, więc może efektem ubocznym jest brak zmarszczek?
3 korektory czy 3 kremy naraz
To jakiś cięższy kaliber zostaw sobie na noc, a na dzień faktycznie coś lekkiego, poprawiającego krążenie, a dodatkowo to masaże i ćwiczenia może coś pomogą.
A jaki korektor najlepiej maskuje Twoje cienie (i zmarszczki)?

[Soso]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny czy znacie TKmaxx w Gdyni? Dobrze zaopatrzony w kosmetyki naturalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przeciętnie.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[Linka25]

Napisane przez Soso

Przeciętnie.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Ok, dzięki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kusum]

Napisane przez minitasia

Stosuje olej z opuncji od 2 tygodni. Ale ja mimo 27 lat nie mam zmarszczek w ogole wiec nie wiem czy to dziala czy nie. Nie wiem czy to jest zwiazane z tym ze mam tradzik. Chociaz jakbym miala wybierac to wolalabym miec zmarszczki niz tradzik.

A stosuje bo jak ktos moze pamieta kiedys kupilam chyba z 15 olejow na shamasa wiec po prostu powoli je wykanczam.

Zdecydowanie za mloda jestes na zmarszczki.

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87089175]A znacie jakieś magiczne kremy które likwidują zmarszczki? Bo ja jeszcze takiego nie spotkałam
A z chęcią bym kupiła [/QUOTE]
Zmarszczki tez sa rozne. Jest sa wynikiem przesuszenia to krem pomoże. Kwasy, retinoidy, wit. C pomagaja

Napisane przez chimay

Mięsień okrężny oka bardzo zapracowany jest w porównaniu z resztą twarzy, bo pracuje także w nocy, kiedy cała reszta odpoczywa, więc nie dziwota, że zmarszczki mimiczne najszybciej tam są widoczne.

Najlepsze opinie miały i chyba dalej mają retinoidy, ale jednocześnie to najbardziej kontrowersyjna i ryzykowna metoda odmładzania skóry, bo zwłaszcza pod oczami robią wybitnie skórę staruszki, tyle że według ich orędowników ma to być efekt przejściowy.



Nie jest, bo bezpośrednio pod oczami nie ma tyle gruczołów łojowych, a to z ich aktywnością wiąże się trądzik.
Ja mam fatalny obszar pod oczami, kiedyś pokazywałam foty, ale nie pamiętam, czy tu czy na wątku o tłustej skórze. Nie da się zakryć moich podków żadnymi korektoram. Ostatnio nawet się zastanawiam, czy nie dać sobie z nimi spokój, albo używać tylko bardzo lekkich, bo obecnie stosuję 3 różne pod oczy, na raz, żeby uzyskać jako takie złudzenie optyczne zmniejszenia tych podków. Minusem jest to, że te korektory + puder utrwalający wysuszają mi skórę, więc z kolei zmarszczki są bardziej widoczne, a z kolei nie mogę położyć bardzo treściwego kremu pod, bo mi się wszystko wałkuje potem.

Teraz sa nowsze wersje pochodnych wit. A, mniej drazniace.
W podobnym wieku jesteśmy i widzę, ze podobne problemy. Ja sie wspomagam medycyna estetyczna. Tez mam spore since, genetyczne. Krem na to nie pomoze.

[minitasia]

Napisane przez Kusum

Zdecydowanie za mloda jestes na zmarszczki.

Kiedy zauwazylas pierwsze zmarszczki?

[chimay]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87089324]Retinoidy są chyba stosowane w leczeniu trądziku, więc może efektem ubocznym jest brak zmarszczek?[/QUOTE]

Retinoidy są już od dośc dawna stosowane jako kuracja odmładzająca, tutaj przykład po 3 latach używania KLIK

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87089324]3 korektory czy 3 kremy naraz [/QUOTE]

3 korektory na raz. Cięższy dopasowany do koloru pandy pod okiem czyli żółty lub różowy, na niego lżejszy korektor w pędzelku: pod samo oko beżowy ciemniejszy a niżej beżowy jasniejszy, żeby optycznie złagodzić podkowę. Na dole efekt bez i z korektorami sprzed roku, teraz to chyba jeszcze gorzej jest, ale nie robiłam ostatnio zdjęć.

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87089324]To jakiś cięższy kaliber zostaw sobie na noc, a na dzień faktycznie coś lekkiego, poprawiającego krążenie, a dodatkowo to masaże i ćwiczenia może coś pomogą.[/QUOTE]

To nie jest kwestia krążenia, nigdy nie miałam żadnych problemów z opuchlizną żadnej partii ciała. Azjatycki Cukier robiła kiedyś bardzo wyczerpujący wpis o rodzajach cieni pod oczami i te moje wg jej klasyfikacji to po prostu poszatkowane wiązania kolagenu. Gdyby nie moje złe doświadczenia z retinoidami w przeszłości, to może by się zdecydowała na taką hardkorową kurację pod samymi oczami, bo tylko zmuszenie skóry do intensywnej regeneracji coś by na takie cienie pomogło. Albo medycyna estetyczna, ale takie proste zabiegi jak ostrzyknięcie kwasem hialuronowym tutaj sprawy nie rozwiążą.

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87089324]A jaki korektor najlepiej maskuje Twoje cienie (i zmarszczki)?[/QUOTE]

W sumie to żaden jak widać poniżej

Napisane przez Kusum

Zdecydowanie za mloda jestes na zmarszczki.

W wieku 27 lat to miałam jakieś zaczątki pand i zmarszczek, ale zmarszczki to mi w sumie nigdy jakoś specjalnie nie przeszkadzały, tylko mi się nie podoba, jak korektor na nich wygląda.

Napisane przez Kusum

Teraz sa nowsze wersje pochodnych wit. A, mniej drazniace.
W podobnym wieku jesteśmy i widzę, ze podobne problemy. Ja sie wspomagam medycyna estetyczna. Tez mam spore since, genetyczne. Krem na to nie pomoze.

Nie kuś tymi retinoidami O medycynie estetycznej nawet myślałam, ale przez moje ciągłe bujanie się w niemieckim systemie edukacji mam za mało kasy. Może po 40 się rozejrzę.

[Kusum]

Napisane przez minitasia

Kiedy zauwazylas pierwsze zmarszczki?

Kilka lat po 30.

Napisane przez chimay

Retinoidy są już od dośc dawna stosowane jako kuracja odmładzająca, tutaj przykład po 3 latach używania KLIK



3 korektory na raz. Cięższy dopasowany do koloru pandy pod okiem czyli żółty lub różowy, na niego lżejszy korektor w pędzelku: pod samo oko beżowy ciemniejszy a niżej beżowy jasniejszy, żeby optycznie złagodzić podkowę. Na dole efekt bez i z korektorami sprzed roku, teraz to chyba jeszcze gorzej jest, ale nie robiłam ostatnio zdjęć.



To nie jest kwestia krążenia, nigdy nie miałam żadnych problemów z opuchlizną żadnej partii ciała. Azjatycki Cukier robiła kiedyś bardzo wyczerpujący wpis o rodzajach cieni pod oczami i te moje wg jej klasyfikacji to po prostu poszatkowane wiązania kolagenu. Gdyby nie moje złe doświadczenia z retinoidami w przeszłości, to może by się zdecydowała na taką hardkorową kurację pod samymi oczami, bo tylko zmuszenie skóry do intensywnej regeneracji coś by na takie cienie pomogło. Albo medycyna estetyczna, ale takie proste zabiegi jak ostrzyknięcie kwasem hialuronowym tutaj sprawy nie rozwiążą.



W sumie to żaden jak widać poniżej




W wieku 27 lat to miałam jakieś zaczątki pand i zmarszczek, ale zmarszczki to mi w sumie nigdy jakoś specjalnie nie przeszkadzały, tylko mi się nie podoba, jak korektor na nich wygląda.



Nie kuś tymi retinoidami O medycynie estetycznej nawet myślałam, ale przez moje ciągłe bujanie się w niemieckim systemie edukacji mam za mało kasy. Może po 40 się rozejrzę.

Ja przetestowalam Lune Sunday Riley i wroce do niej jesienia
Bede tez robic peelingi medyczne z tca.
U ciebie jest inny problem pod okiem. U mnie sie zapada co powieksza cienie. Dlatego wypełniacze pomagają.

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Przetestowalam maske Grown Alchemist. Jest kremowa, nie typowa zastygajaca glinka Wchlonela sie prawie całkowicie. Skore mam lekko zaróżowiona, ale chyba bedzie ok.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez chimay

Retinoidy są już od dośc dawna stosowane jako kuracja odmładzająca, tutaj przykład po 3 latach używania KLIK



3 korektory na raz. Cięższy dopasowany do koloru pandy pod okiem czyli żółty lub różowy, na niego lżejszy korektor w pędzelku: pod samo oko beżowy ciemniejszy a niżej beżowy jasniejszy, żeby optycznie złagodzić podkowę. Na dole efekt bez i z korektorami sprzed roku, teraz to chyba jeszcze gorzej jest, ale nie robiłam ostatnio zdjęć.



To nie jest kwestia krążenia, nigdy nie miałam żadnych problemów z opuchlizną żadnej partii ciała. Azjatycki Cukier robiła kiedyś bardzo wyczerpujący wpis o rodzajach cieni pod oczami i te moje wg jej klasyfikacji to po prostu poszatkowane wiązania kolagenu. Gdyby nie moje złe doświadczenia z retinoidami w przeszłości, to może by się zdecydowała na taką hardkorową kurację pod samymi oczami, bo tylko zmuszenie skóry do intensywnej regeneracji coś by na takie cienie pomogło. Albo medycyna estetyczna, ale takie proste zabiegi jak ostrzyknięcie kwasem hialuronowym tutaj sprawy nie rozwiążą.



W sumie to żaden jak widać poniżej

No właśnie o tym pisałam, że zmarszczki są "na bieżąco" likwidowane podczas kuracji przeciwtrądzikowej; a sam mechanizm bardzo jest podobny do działania rolki- najpierw indukcja stanu zapalnego, a potem wymuszone procesy wzmożonej regeneracji. Nie ma chyba też takiego intensywnego łuszczenia w przypadku rollera, ale to też zależy od długości igieł. Ja stosowałam rolkę dość krótko i dawno temu; trochę pomogła, ale ja miałam pierwsze zmarszczki (co prawda mimiczne- taka budowa) już na studiach, więc cudów się nie spodziewam, ale cały czas intensywnie pielęgnuję i często zmieniam kremy, a obecny stan w miarę mnie zadowala.
U Ciebie jest całkiem spoko- ja cieni nie widzę w ogóle, tylko zmarszczki, ale takie wynikające z budowy raczej.
A przypomniało mi się, że chyba pisałaś kiedyś, że zawsze masz zimne nogi i ręce-może to jakieś miejscowe problemy z krążeniem, chociaż ja tu jakiejś dużej opuchlizny nie widzę- chyba wyolbrzymiasz problem. A które to korektory, że ich w ogóle nie widać?

[Linka25]

Kusum
U mnie podobnie że zmarszczkami. Do 33 roku życia miałam idealnie gladziutka cerę. A potem dostać nagle, w krótkim czasie, zaobserwowalam pogorszenie. Teraz mam 37 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Kusum

Kilka lat po 30.



Ja przetestowalam Lune Sunday Riley i wroce do niej jesienia
Bede tez robic peelingi medyczne z tca.
U ciebie jest inny problem pod okiem. U mnie sie zapada co powieksza cienie. Dlatego wypełniacze pomagają.

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Przetestowalam maske Grown Alchemist. Jest kremowa, nie typowa zastygajaca glinka Wchlonela sie prawie całkowicie. Skore mam lekko zaróżowiona, ale chyba bedzie ok.

Na czym polegają rezultaty? Różnica jest znacząca, czy robisz to raczej zapobiegawczo?

To jest maska nocna, bez zmywania? Lubię takie

[Kusum]

Napisane przez Linka25

Kusum
U mnie podobnie że zmarszczkami. Do 33 roku życia miałam idealnie gladziutka cerę. A potem dostać nagle, w krótkim czasie, zaobserwowalam pogorszenie. Teraz mam 37 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mama ma niewiele zmarszczek. Owal do poprawy. Ja mam problem z zapadaniem pod okiem i bruzda nowowo-wargowa.

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87089875]Na czym polegają rezultaty? Różnica jest znacząca, czy robisz to raczej zapobiegawczo?

To jest maska nocna, bez zmywania? Lubię takie [/QUOTE]

Wypelnia sie kwasem hialuronowym bruzdy. Efekt jest natychmiastowy, ale tez pobudza naturalna syntezę kolagenu w skórze. Pod okiem robilam zabieg 3 raz i jak obejrzalam zdjecia z 2015 to teraz wyglada to lepiej

Ja ją zmylam i nalozylam krem. Ma taki lekko szary kolor, mogłaby pobrudzic posciel.

[p4w]

Napisane przez Kusum

Zdecydowanie za mloda jestes na zmarszczki.


Zmarszczki tez sa rozne. Jest sa wynikiem przesuszenia to krem pomoże. Kwasy, retinoidy, wit. C pomagaja



Teraz sa nowsze wersje pochodnych wit. A, mniej drazniace.
W podobnym wieku jesteśmy i widzę, ze podobne problemy. Ja sie wspomagam medycyna estetyczna. Tez mam spore since, genetyczne. Krem na to nie pomoze.

a używałyście Bakuchiol? jest to roślinna postać retinolu, która podobno można używać cały rok i nie powoduje żadnych przebarwień i przesuszenia?
ja ostatnio pierwszy raz o tym usłyszałam

[beeets]

Brawo dziewczyny za zakupy

Mon Cherry, jednak udało ci się upolować Rosehip Plus. Ile zapłaciłaś?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez beeets

Brawo dziewczyny za zakupy



Mon Cherry, jednak udało ci się upolować Rosehip Plus. Ile zapłaciłaś?

4£ a Ty ile za swój? jestem ciekawa czy jest duża różnica cenowa nie był na promocji u mnie


Ja tez mam zapadająca sie powiekę i kiedyś sobie naciągane

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Kusum

Moja mama ma niewiele zmarszczek. Owal do poprawy. Ja mam problem z zapadaniem pod okiem i bruzda nowowo-wargowa.



Wypelnia sie kwasem hialuronowym bruzdy. Efekt jest natychmiastowy, ale tez pobudza naturalna syntezę kolagenu w skórze. Pod okiem robilam zabieg 3 raz i jak obejrzalam zdjecia z 2015 to teraz wyglada to lepiej

Ja ją zmylam i nalozylam krem. Ma taki lekko szary kolor, mogłaby pobrudzic posciel.

Czyli wystarczy raz w roku i efekt utrzymuje się do następnego razu?

Dzięki- myślałam, że to taka całonocna maska-krem, ale jeśli ma kolor, to raczej trzeba zmyć

[chimay]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87089853]
U Ciebie jest całkiem spoko- ja cieni nie widzę w ogóle, tylko zmarszczki, ale takie wynikające z budowy raczej.
A przypomniało mi się, że chyba pisałaś kiedyś, że zawsze masz zimne nogi i ręce-może to jakieś miejscowe problemy z krążeniem, chociaż ja tu jakiejś dużej opuchlizny nie widzę- chyba wyolbrzymiasz problem. [/QUOTE]

Naprawdę nie widzisz tych ciemnych podków ciągnących się pod oczami? Bo ludzie zwracają na to uwagę i nie raz zdarza mi się słyszeć pytanie, czy jestem zmęczona albo niewyspana, chociaż w ogóle nie jestem.
Nie mam i nigdy nie mialam problemów z opuchlizną czy to pod oczami czy gdziekolwiek indziej. Z budowy to też nie wynika, bo przed 30 tego nie miałam.

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87089853]A które to korektory, że ich w ogóle nie widać? [/QUOTE]

Z cięższych: Catrice Camouflage żółty, paletka Closing Cover Missha, różowy flamaster Bell.
Z lżejszych: Helena Rubinstein Magic Concealer, Max Factor Master Touch, Revlon PhotoReady, Revlon Colorstay, Missha Signature Volume, Maybelline Instant Anti Age Eraser, korektory ArtDeco, Ingrid, Eveline, Paese, których nazw już nie pamiętam.
Być może istnieją jeszcze bardziej kryjące korektory niż kamuflaż Catrice, ale po pierwsze to są one raczej do mocnego makijażu wieczorowego/do zdjęć i nie są polecane na co dzień, bo wysuszają i na pewno nie nadają się do stosowania dla kogoś, kto nie używa podkładu tak jak ja, bo wyglądałoby to po prostu śmiesznie.

Napisane przez Kusum

Ja przetestowalam Lune Sunday Riley i wroce do niej jesienia
Bede tez robic peelingi medyczne z tca.

Obrzydliwie drogi ten olejek On ma tę samą postać retinolu co sera The Ordinary z tego co widzę, Hydroxypinacolone Retinoate. Może bym jednak dała drugą szansę retinoidom Od mojego poprzedniego spotkania z nimi minęło 10 lat, więc może rzeczywiście te nowe postacie są przyjaźniejsze w używaniu.

Napisane przez Kusum

U ciebie jest inny problem pod okiem. U mnie sie zapada co powieksza cienie. Dlatego wypełniacze pomagają.

Ano właśnie nie jestem pewna, co dokładnie stoi za moim problemem, bo te podkowy to nie są worki. W dotyku skóra nie ma żadnych wgłębień oraz widać je pod pewnym kątem (niestety tym, pod którym z reguły patrzę na siebie i pod którym patrzą na mnie inni). Jak zamknę oczy, to znikają, więc to prawdopodobnie kwestia pracy mięśni. Nie wiem, czy rolka albo retinoidy by coś pomogły, ale zainteresowałyście mnie tematem, pogrzebię sobie

[beeets]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87090196]4£ a Ty ile za swój? jestem ciekawa czy jest duża różnica cenowa nie był na promocji u mnie
[/QUOTE]

ja za swój dałam 29,99 zł. Twój tańszy

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez beeets

ja za swój dałam 29,99 zł. Twój tańszy

Czyli tak jak myslalam.

[beeets]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87090773]Czyli tak jak myslalam.[/QUOTE]

a mydełko za ile u ciebie? ja dałam 16,99 zł.

Nic nie kupuję do końca roku. Jestem naprawdę bardzo zawalona kosmetykami

[Miramej]

Napisane przez beeets

Nic nie kupuję do końca roku. Jestem naprawdę bardzo zawalona kosmetykami

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez beeets

a mydełko za ile u ciebie? ja dałam 16,99 zł.



Nic nie kupuję do końca roku. Jestem naprawdę bardzo zawalona kosmetykami

Ja kupiłam je za 2,2 ale było na promocji z 2,99

Ja tez jestem zawalona ale duzo zdenkowałam . Mam plan jak Ty. Kupić cos będąc w Polsce a u mnie juz nic. Ale ciekawe czy sie sprawdzi jak będzie dostawa u mnie

[Kusum]

Napisane przez p4w

a używałyście Bakuchiol? jest to roślinna postać retinolu, która podobno można używać cały rok i nie powoduje żadnych przebarwień i przesuszenia?
ja ostatnio pierwszy raz o tym usłyszałam

Bandi ma taka serie niby eco.
Nie uzywalam. Poczytam

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87090321]Czyli wystarczy raz w roku i efekt utrzymuje się do następnego razu?

Dzięki- myślałam, że to taka całonocna maska-krem, ale jeśli ma kolor, to raczej trzeba zmyć [/QUOTE]

Napisane przez chimay

Naprawdę nie widzisz tych ciemnych podków ciągnących się pod oczami? Bo ludzie zwracają na to uwagę i nie raz zdarza mi się słyszeć pytanie, czy jestem zmęczona albo niewyspana, chociaż w ogóle nie jestem.
Nie mam i nigdy nie mialam problemów z opuchlizną czy to pod oczami czy gdziekolwiek indziej. Z budowy to też nie wynika, bo przed 30 tego nie miałam.



Z cięższych: Catrice Camouflage żółty, paletka Closing Cover Missha, różowy flamaster Bell.
Z lżejszych: Helena Rubinstein Magic Concealer, Max Factor Master Touch, Revlon PhotoReady, Revlon Colorstay, Missha Signature Volume, Maybelline Instant Anti Age Eraser, korektory ArtDeco, Ingrid, Eveline, Paese, których nazw już nie pamiętam.
Być może istnieją jeszcze bardziej kryjące korektory niż kamuflaż Catrice, ale po pierwsze to są one raczej do mocnego makijażu wieczorowego/do zdjęć i nie są polecane na co dzień, bo wysuszają i na pewno nie nadają się do stosowania dla kogoś, kto nie używa podkładu tak jak ja, bo wyglądałoby to po prostu śmiesznie.




Obrzydliwie drogi ten olejek On ma tę samą postać retinolu co sera The Ordinary z tego co widzę, Hydroxypinacolone Retinoate. Może bym jednak dała drugą szansę retinoidom Od mojego poprzedniego spotkania z nimi minęło 10 lat, więc może rzeczywiście te nowe postacie są przyjaźniejsze w używaniu.



Ano właśnie nie jestem pewna, co dokładnie stoi za moim problemem, bo te podkowy to nie są worki. W dotyku skóra nie ma żadnych wgłębień oraz widać je pod pewnym kątem (niestety tym, pod którym z reguły patrzę na siebie i pod którym patrzą na mnie inni). Jak zamknę oczy, to znikają, więc to prawdopodobnie kwestia pracy mięśni. Nie wiem, czy rolka albo retinoidy by coś pomogły, ale zainteresowałyście mnie tematem, pogrzebię sobie

Ja tez nie widze sincow. Kwestia swiatla i ulozenia. Na zdjeciach wszystko inaczej wyglada. Twoj problem to zmarszczki, luzna skora pod okiem.

Retinoidow na recepte tez nie moglam. Strasznie mnie wywalalo po Retin A. Nie mam do tego cierpliwości W temacie retinoidow raczkuje. Dopiero zaczne jakies testy.

Napisane przez beeets

a mydełko za ile u ciebie? ja dałam 16,99 zł.

Nic nie kupuję do końca roku. Jestem naprawdę bardzo zawalona kosmetykami

Zarcik na niedziele

[kasiamagda]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87089127] Kiedyś bardzo popularny, nawet na tym wątku, był olej z opuncji- czy ktoś zaobserwował u siebie jakieś długofalowe efekty?[/QUOTE]

Przepraszam, wetnę się (bo to "nienaturalny do końca" komentarz będzie).
Zauważyłam długofalowe efekty po oleju z opuncji (kupowanego z pewnego źródła). 43 lata, wory i sińce pod oczami od zawsze, zmarszczki. Palę (wiem...niezdrowe , fuj itd). Moja cera wymaga więc szczególnej pielęgnacji.

Użytych przez już 10-tki lat specyfików pod oczy nie jestem w stanie wymienić. Ale olej z opuncji to pierwszy, który w taki szybkim czasie wywołał tzw. "wow" w kwestii wygładzenia skóry pod oczami. Od dłuższego czasu używam kilku na mnie działających specyfików podocznych: Hylamide SubQ, NIOD FEEC, preparaty z retinolem i jeszcze jedno serum dotleniające. Wiem, jak te działają - a działają dobrze: skóra pod oczami jest mocno nawilżona, lekko napięta, nowe zmarszczki pojawiały się /pogłębiały bardzo powoli. Ale po dodaniu do pielęgnacji oleju z opuncji - jestem w szoku. Bo wiele płytkich zmarszczek "wyprasowało się", a głębsze znacznie spłyciły. Skóra jest ładnie napięta, miesiąc (jeśli można uznać miesiąc za okres długofalowy ) po odstawieniu oleju efekty nadal utrzymują się, choć widzę, że powolutku widać nowe zmarszczki , a stare zaczynają się pogłębiać Czas więc powrócić do opuncji, tym razem w kombinacji z retinolem na noc, a na dzień w kombinacji z nienaturalnym kosmetykiem dotleniającym i jedynym, który działa u mnie na opuchliznę (nazwy póki co nie wymieniam, bo nie kwalifikuje się na ten wątek - chyba, że ktoś będzie chciał ). To taki schemat na jesień /zimę. Na lato powrót do Hylamide, NIOD i opuncja.

Olej z opuncji miałam w poj.10 ml, wystarczył mi na ponad 2 miesiące (nie tylko pod oczy).

Bakuchiol. Jestem po dwóch buteleczkach Bybi Bakuchiol Booster i stwierdzam, że u mnie nie działa. Tzn. na pewno nie poprawia stanu cery, ale i nie pogarsza jej. W mojej opinii absolutnie nie zastąpi retinolu a nawet oleju z opuncji...być może w innej formulacji czy po prostu na innej cerze. Pod oczami także nie może równać się z opuncją.

I jeszcze coś. Sera hialuronowe. Przerobiłam mnóstwo ( z różnymi efektami, najczęściej z żadnymi lub z pogorszeniem stanu cery). Począwszy od żeli 1,3, 5% itd ze sklepów typu BU, następnie jakieś Avy, Hada Labo ,Pestle& Mortar i wiele innych, a skończywszy na MMHC NIOD . Teraz chcę Wam polecić małe moje odkrycie. Serum z kw. hialuronowym z Aroma-Zone. Owszem, lepi się trochę, nałożone w zbyt dużej ilości roluje się pod silikonowym makijażem, ale rzeczywiście dogłębnie nawilża, można do niego czegoś dosypać / dolać bez obaw o zepsucie formulacji (choć skład jest ładny i absolutnie wystarczający), a kosztuje....4,90 euro za 30 ml. I robi dokładnie to, czego oczekuję od kwasu hialuronowego. U mnie sprawdza się lepiej jak NIOD.
Jeśli komuś nigdy nie pasowały znane sera /preparaty z kw. hialuronowym to polecam własnie ten. Jeśli nie sprawdzi się - to cena nie boli, a zużyć można choćby we wcierkach do włosów.

2,5% kw. hialuronowego

Skład: Aqua (woda), Salix nigra bark extract (Wyciąg z kory wierzby czarnej), Sodium hyaluronate (Hialuronian sodu pochodzenia naturalnego), Glycerin (gliceryna roślinna BIO bez oleju palmowego), Levulinic acid (konserwant naturalny), Sodium Levulinate (konserwant naturalny)

Pozdrawiam serdecznie

P.S Chimay, 'retinole" z Ordinary czy Luna...to... myślę.... nie "Twoja bajka" będzie (chyba, że niskoretinolowy Granactive Retinoid 2% Emulsion TO -choć Twoja cera może uznać go za zbyt tłusty). Ani mazidłowe czy BU. Najlżejsze w używaniu, które znam to Drunk Elephant i kontrowersyjna "u nas" Casida (a i Sesderma miała taką nieźle wchłaniająca się serię z % retinolu oczywście). Kilka ciekawych (nienaturalnych ) retinolowych / retinoidowych preparatów wynalazłam u Konsumkaiser. No chyba, że chcesz od razu Airol

[p4w]

Napisane przez kasiamagda

Przepraszam, wetnę się (bo to "nienaturalny do końca" komentarz będzie).
Zauważyłam długofalowe efekty po oleju z opuncji (kupowanego z pewnego źródła). 43 lata, wory i sińce pod oczami od zawsze, zmarszczki. Palę (wiem...niezdrowe , fuj itd). Moja cera wymaga więc szczególnej pielęgnacji.

Użytych przez już 10-tki lat specyfików pod oczy nie jestem w stanie wymienić. Ale olej z opuncji to pierwszy, który w taki szybkim czasie wywołał tzw. "wow" w kwestii wygładzenia skóry pod oczami. Od dłuższego czasu używam kilku na mnie działających specyfików podocznych: Hylamide SubQ, NIOD FEEC, preparaty z retinolem i jeszcze jedno serum dotleniające. Wiem, jak te działają - a działają dobrze: skóra pod oczami jest mocno nawilżona, lekko napięta, nowe zmarszczki pojawiały się /pogłębiały bardzo powoli. Ale po dodaniu do pielęgnacji oleju z opuncji - jestem w szoku. Bo wiele płytkich zmarszczek "wyprasowało się", a głębsze znacznie spłyciły. Skóra jest ładnie napięta, miesiąc (jeśli można uznać miesiąc za okres długofalowy ) po odstawieniu oleju efekty nadal utrzymują się, choć widzę, że powolutku widać nowe zmarszczki , a stare zaczynają się pogłębiać Czas więc powrócić do opuncji, tym razem w kombinacji z retinolem na noc, a na dzień w kombinacji z nienaturalnym kosmetykiem dotleniającym i jedynym, który działa u mnie na opuchliznę (nazwy póki co nie wymieniam, bo nie kwalifikuje się na ten wątek - chyba, że ktoś będzie chciał ). To taki schemat na jesień /zimę. Na lato powrót do Hylamide, NIOD i opuncja.

Olej z opuncji miałam w poj.10 ml, wystarczył mi na ponad 2 miesiące (nie tylko pod oczy).

Bakuchiol. Jestem po dwóch buteleczkach Bybi Bakuchiol Booster i stwierdzam, że u mnie nie działa. Tzn. na pewno nie poprawia stanu cery, ale i nie pogarsza jej. W mojej opinii absolutnie nie zastąpi retinolu a nawet oleju z opuncji...być może w innej formulacji czy po prostu na innej cerze. Pod oczami także nie może równać się z opuncją.

I jeszcze coś. Sera hialuronowe. Przerobiłam mnóstwo ( z różnymi efektami, najczęściej z żadnymi lub z pogorszeniem stanu cery). Począwszy od żeli 1,3, 5% itd ze sklepów typu BU, następnie jakieś Avy, Hada Labo ,Pestle& Mortar i wiele innych, a skończywszy na MMHC NIOD . Teraz chcę Wam polecić małe moje odkrycie. Serum z kw. hialuronowym z Aroma-Zone. Owszem, lepi się trochę, nałożone w zbyt dużej ilości roluje się pod silikonowym makijażem, ale rzeczywiście dogłębnie nawilża, można do niego czegoś dosypać / dolać bez obaw o zepsucie formulacji (choć skład jest ładny i absolutnie wystarczający), a kosztuje....4,90 euro za 30 ml. I robi dokładnie to, czego oczekuję od kwasu hialuronowego. U mnie sprawdza się lepiej jak NIOD.
Jeśli komuś nigdy nie pasowały znane sera /preparaty z kw. hialuronowym to polecam własnie ten. Jeśli nie sprawdzi się - to cena nie boli, a zużyć można choćby we wcierkach do włosów.

2,5% kw. hialuronowego

Skład: Aqua (woda), Salix nigra bark extract (Wyciąg z kory wierzby czarnej), Sodium hyaluronate (Hialuronian sodu pochodzenia naturalnego), Glycerin (gliceryna roślinna BIO bez oleju palmowego), Levulinic acid (konserwant naturalny), Sodium Levulinate (konserwant naturalny)

Pozdrawiam serdecznie

P.S Chimay, 'retinole" z Ordinary czy Luna...to... myślę.... nie "Twoja bajka" będzie (chyba, że niskoretinolowy Granactive Retinoid 2% Emulsion TO -choć Twoja cera może uznać go za zbyt tłusty). Ani mazidłowe czy BU. Najlżejsze w używaniu, które znam to Drunk Elephant i kontrowersyjna "u nas" Casida (a i Sesderma miała taką nieźle wchłaniająca się serię z % retinolu oczywście). Kilka ciekawych (nienaturalnych ) retinolowych / retinoidowych preparatów wynalazłam u Konsumkaiser. No chyba, że chcesz od razu Airol

Dziekuje Ci za opinie. Bakuchiol odpuszczam w takim razie
I chetnie poznam nazwy tych nienaturalnych specyfikow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez chimay

Naprawdę nie widzisz tych ciemnych podków ciągnących się pod oczami? Bo ludzie zwracają na to uwagę i nie raz zdarza mi się słyszeć pytanie, czy jestem zmęczona albo niewyspana, chociaż w ogóle nie jestem.
Nie mam i nigdy nie mialam problemów z opuchlizną czy to pod oczami czy gdziekolwiek indziej. Z budowy to też nie wynika, bo przed 30 tego nie miałam.



Z cięższych: Catrice Camouflage żółty, paletka Closing Cover Missha, różowy flamaster Bell.
Z lżejszych: Helena Rubinstein Magic Concealer, Max Factor Master Touch, Revlon PhotoReady, Revlon Colorstay, Missha Signature Volume, Maybelline Instant Anti Age Eraser, korektory ArtDeco, Ingrid, Eveline, Paese, których nazw już nie pamiętam.
Być może istnieją jeszcze bardziej kryjące korektory niż kamuflaż Catrice, ale po pierwsze to są one raczej do mocnego makijażu wieczorowego/do zdjęć i nie są polecane na co dzień, bo wysuszają i na pewno nie nadają się do stosowania dla kogoś, kto nie używa podkładu tak jak ja, bo wyglądałoby to po prostu śmiesznie.




Obrzydliwie drogi ten olejek On ma tę samą postać retinolu co sera The Ordinary z tego co widzę, Hydroxypinacolone Retinoate. Może bym jednak dała drugą szansę retinoidom Od mojego poprzedniego spotkania z nimi minęło 10 lat, więc może rzeczywiście te nowe postacie są przyjaźniejsze w używaniu.



Ano właśnie nie jestem pewna, co dokładnie stoi za moim problemem, bo te podkowy to nie są worki. W dotyku skóra nie ma żadnych wgłębień oraz widać je pod pewnym kątem (niestety tym, pod którym z reguły patrzę na siebie i pod którym patrzą na mnie inni). Jak zamknę oczy, to znikają, więc to prawdopodobnie kwestia pracy mięśni. Nie wiem, czy rolka albo retinoidy by coś pomogły, ale zainteresowałyście mnie tematem, pogrzebię sobie

Na moim monitorze widać tylko uwypuklenie skóry, które daje cień nad i pod nim, co jest skądinąd naturalne, natomiast nie są to podkowy i sine cienie wynikające z zastoju krwi i obrzęków, które o wiele trudniej zamaskować, ale ten arsenał korektorów daje sobie u Ciebie doskonale radę.
Skoro nie miałaś tego przed trzydziestką, to pewnie grawitacja nałożyła się na dosyć specyficzna anatomię- niektóre włókna mięśnia okrężnego oka nałożyły się na siebie (prawdopodobnie na granicy włókien powiekowych i oczodołowych) i spowodowały uwypuklenie, przykładając się przy tym do grawitacji skóry, więc same preparaty skórne raczej niewiele tu zdziałają, ale ingerencja medycyny estetycznej na tym etapie może być mniej inwazyjna i skuteczniejsza, niż późniejsze odwracanie/hamowanie tego procesu- tak sobie myślę

Napisane przez kasiamagda

Przepraszam, wetnę się (bo to "nienaturalny do końca" komentarz będzie).
Zauważyłam długofalowe efekty po oleju z opuncji (kupowanego z pewnego źródła). 43 lata, wory i sińce pod oczami od zawsze, zmarszczki. Palę (wiem...niezdrowe , fuj itd). Moja cera wymaga więc szczególnej pielęgnacji.

Użytych przez już 10-tki lat specyfików pod oczy nie jestem w stanie wymienić. Ale olej z opuncji to pierwszy, który w taki szybkim czasie wywołał tzw. "wow" w kwestii wygładzenia skóry pod oczami. Od dłuższego czasu używam kilku na mnie działających specyfików podocznych: Hylamide SubQ, NIOD FEEC, preparaty z retinolem i jeszcze jedno serum dotleniające. Wiem, jak te działają - a działają dobrze: skóra pod oczami jest mocno nawilżona, lekko napięta, nowe zmarszczki pojawiały się /pogłębiały bardzo powoli. Ale po dodaniu do pielęgnacji oleju z opuncji - jestem w szoku. Bo wiele płytkich zmarszczek "wyprasowało się", a głębsze znacznie spłyciły. Skóra jest ładnie napięta, miesiąc (jeśli można uznać miesiąc za okres długofalowy ) po odstawieniu oleju efekty nadal utrzymują się, choć widzę, że powolutku widać nowe zmarszczki , a stare zaczynają się pogłębiać Czas więc powrócić do opuncji, tym razem w kombinacji z retinolem na noc, a na dzień w kombinacji z nienaturalnym kosmetykiem dotleniającym i jedynym, który działa u mnie na opuchliznę (nazwy póki co nie wymieniam, bo nie kwalifikuje się na ten wątek - chyba, że ktoś będzie chciał ). To taki schemat na jesień /zimę. Na lato powrót do Hylamide, NIOD i opuncja.

Olej z opuncji miałam w poj.10 ml, wystarczył mi na ponad 2 miesiące (nie tylko pod oczy).

Bakuchiol. Jestem po dwóch buteleczkach Bybi Bakuchiol Booster i stwierdzam, że u mnie nie działa. Tzn. na pewno nie poprawia stanu cery, ale i nie pogarsza jej. W mojej opinii absolutnie nie zastąpi retinolu a nawet oleju z opuncji...być może w innej formulacji czy po prostu na innej cerze. Pod oczami także nie może równać się z opuncją.

I jeszcze coś. Sera hialuronowe. Przerobiłam mnóstwo ( z różnymi efektami, najczęściej z żadnymi lub z pogorszeniem stanu cery). Począwszy od żeli 1,3, 5% itd ze sklepów typu BU, następnie jakieś Avy, Hada Labo ,Pestle& Mortar i wiele innych, a skończywszy na MMHC NIOD . Teraz chcę Wam polecić małe moje odkrycie. Serum z kw. hialuronowym z Aroma-Zone. Owszem, lepi się trochę, nałożone w zbyt dużej ilości roluje się pod silikonowym makijażem, ale rzeczywiście dogłębnie nawilża, można do niego czegoś dosypać / dolać bez obaw o zepsucie formulacji (choć skład jest ładny i absolutnie wystarczający), a kosztuje....4,90 euro za 30 ml. I robi dokładnie to, czego oczekuję od kwasu hialuronowego. U mnie sprawdza się lepiej jak NIOD.
Jeśli komuś nigdy nie pasowały znane sera /preparaty z kw. hialuronowym to polecam własnie ten. Jeśli nie sprawdzi się - to cena nie boli, a zużyć można choćby we wcierkach do włosów.

2,5% kw. hialuronowego

Skład: Aqua (woda), Salix nigra bark extract (Wyciąg z kory wierzby czarnej), Sodium hyaluronate (Hialuronian sodu pochodzenia naturalnego), Glycerin (gliceryna roślinna BIO bez oleju palmowego), Levulinic acid (konserwant naturalny), Sodium Levulinate (konserwant naturalny)

Pozdrawiam serdecznie

P.S Chimay, 'retinole" z Ordinary czy Luna...to... myślę.... nie "Twoja bajka" będzie (chyba, że niskoretinolowy Granactive Retinoid 2% Emulsion TO -choć Twoja cera może uznać go za zbyt tłusty). Ani mazidłowe czy BU. Najlżejsze w używaniu, które znam to Drunk Elephant i kontrowersyjna "u nas" Casida (a i Sesderma miała taką nieźle wchłaniająca się serię z % retinolu oczywście). Kilka ciekawych (nienaturalnych ) retinolowych / retinoidowych preparatów wynalazłam u Konsumkaiser. No chyba, że chcesz od razu Airol

Witaj Rzadko się udzielasz ostatnio, a szkoda, bo Twoje posty to istna kopalnia skoncentrowanych informacji i inspiracji zarazem
A który to olej z opuncji tak skutecznie działa na Ciebie?

[beeets]

Mon Cherry, to razem odwykujemy
A kiedy planujesz przylot do PL?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Dopiero w grudniu ok 20-go może 22-go

Odwykujemy oby sie udało tym razem. Chociaż niech nie bedzie dostawy w tkm bo jade w weekend planuje prezent dla meza kupić

[chimay]

Napisane przez kasiamagda

P.S Chimay, 'retinole" z Ordinary czy Luna...to... myślę.... nie "Twoja bajka" będzie (chyba, że niskoretinolowy Granactive Retinoid 2% Emulsion TO -choć Twoja cera może uznać go za zbyt tłusty). Ani mazidłowe czy BU. Najlżejsze w używaniu, które znam to Drunk Elephant i kontrowersyjna "u nas" Casida (a i Sesderma miała taką nieźle wchłaniająca się serię z % retinolu oczywście). Kilka ciekawych (nienaturalnych ) retinolowych / retinoidowych preparatów wynalazłam u Konsumkaiser. No chyba, że chcesz od razu Airol

Wlasnie tego sie obawiam przy The Ordinary, ze jako tania marka nie przywiazuja wagi do wlasciwosci uzytkowych kosmetykow, a moja cera jest w tej kwestii bardzo wybredna. Chociaz te produkty sa tak tanie, ze jak mi nie podpasuje, to moge zwyczajnie wyrzucic.
Drunk Elephant za drogi, Casida i Sesderma juz predzej. Retinoidow na recepte sie boje, zwlaszcza pod oczy, bo czytalam na ten temat sprzeczne doniesienia i nie chce zostac z jeszcze gorsza skora niz mam.
Dzieki za rady

Napisane przez p4w

Dziekuje Ci za opinie. Bakuchiol odpuszczam w takim razie
I chetnie poznam nazwy tych nienaturalnych specyfikow

Ja tez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87093404]Na moim monitorze widać tylko uwypuklenie skóry, które daje cień nad i pod nim, co jest skądinąd naturalne, natomiast nie są to podkowy i sine cienie wynikające z zastoju krwi i obrzęków, które o wiele trudniej zamaskować, ale ten arsenał korektorów daje sobie u Ciebie doskonale radę.
Skoro nie miałaś tego przed trzydziestką, to pewnie grawitacja nałożyła się na dosyć specyficzna anatomię- niektóre włókna mięśnia okrężnego oka nałożyły się na siebie (prawdopodobnie na granicy włókien powiekowych i oczodołowych) i spowodowały uwypuklenie, przykładając się przy tym do grawitacji skóry, więc same preparaty skórne raczej niewiele tu zdziałają, ale ingerencja medycyny estetycznej na tym etapie może być mniej inwazyjna i skuteczniejsza, niż późniejsze odwracanie/hamowanie tego procesu- tak sobie myślę
[/QUOTE]

Na medycyne estetyczna mnie przez nastepne 3 lata na pewno nie bedzie stac. Rozwazam jeszcze kupno dermapena. Podobaja mi sie efekty u niektorych, ale czy na moje okolice podoczne to pomoze, to nie umiem okreslic.