8 lat bez farbowania - zafarbowac czy zostawic naturalne? :D

[Milkyway_m]

Cześć dziewczyny,

Na przyszły tydzień mam umówioną wizytę u fryzjera, byłam nastawiona na zrobienie sombre, ale ... im bliżej terminu, tym bardziej mam ochotę zrezygnować (jestem włosowym tchórzem ).

Od 8 lat mam naturalny kolor włosów, żadnej farby na głowie
Wcześniej farbowałam na ciemne kolory (ciemna czekolada, czerń).

Wstawiam zdjęcia moich fryzur z poprzednich 2 lat.

Obecnie mam fryzurę jak na 5. zdjęciu.
Zdjecie z aparatem (z profilu) wstawiłam, aby pokazać Wam strukturę moich włosów - są cienkie, wysokoporowate (chyba ), plączą się, zwłaszcza na końcówkach.

Ich kolor to brąz, na słońcu wpada w rudawy. Nie lubię rudawej poświaty, dlatego na pewno nie chciałabym na głowie nic kasztanowego itp. Noszę też ubrania w chłodnych kolorach (pasuje mi pudrowy, szary, miętowy, niebieski, beż).

Od kilku lat myślę o rozjaśnieniu włosów, zrobieniu sombre.
Czy według Was będzie mi pasowało? I czy moje cienkie włosy dadzą radę?

Bardzo się boję. Byłam pozytywnie nastawiona do tej zmiany, ale im bliżej "dnia pójścia do fryzjera", tym bardziej mam ochotę pójść i znowu poprosić o podcięcie włosów na dłuższego boba z grzywką na bok, bez farbowania.

Ehh

W załącznikach też zdjecia fryzur, które mi się podobają. Na 1. zdjęciu cięcie, a na pozostałych kolor.
Pomóżcie w podjęciu decyzji

[Milkyway_m]

Zalaczam jeszcze zdjecia wlosow zrobione teraz przy naturalnym swietle zebyscie mialy pelny obraz

[kajunia25]

Ja osobiście nie widziałam jeszcze aby komuś sombre nie pasowało I Twoje włosy wcale nie wyglądają na jakieś bardzo cienkie - no albo to efekt ułożenia fryzury.

Swoją drogą jak najbardziej rozumiem Twoje obawy - też je mam

[nettie69]

Czemu się boicie farbowania? Przecież zawsze możecie wrócić do swojego naturalnego koloru farbując na taki sam jak Wasz jeśli coś nie wyjdzie

[Milkyway_m]

Właśnie staram się ciągle o tym pamiętać, że zawsze mogę zafarbować na naturalny kolor jeśli coś będzie nie tak. Chyba te obawy wynikają z faktu, że kiedyś 2,5 roku wracałam do naturalnego koloru po kilku latach farbowania i wiem, jak okropny był to czas.

[redlady123]

Rób nie zastanawiaj się. Masz bardzo delikatną dziewczęca urodę. Jaśniejsze pasma ładnie rozświetlą Ci buzię.

[kajunia25]

może spróbuj farb tymczasowych z początku jeśli masz obawy? Teraz w rossmannie jest w promocji colorista aczkolwiek sama tej farby nie sprawdzałam. To jakaś nowość

[szmiiinka]

Napisane przez kajunia25

może spróbuj farb tymczasowych z początku jeśli masz obawy? Teraz w rossmannie jest w promocji colorista aczkolwiek sama tej farby nie sprawdzałam. To jakaś nowość

Ja też widziałam ostatnio te farby i zastanawiam się nad kupnem...może ktoś próbował?

[nettie69]

Farby tymczasowe są całkiem dobrym rozwiązaniem na start jeśli się serio boisz o swoje włosy ale farbowanie po każdym myciu jest trochę męczące

[Milkyway_m]

Sama wolę nie rozjaśniac, gdybym przyciemniala to pewnie skorzystalabym ze sklepowych farb tak jak wcześniej jutro fryzjer, a ja nadal bez decyzji co do farbowania

[kajunia25]

Napisane przez nettie69

Farby tymczasowe są całkiem dobrym rozwiązaniem na start jeśli się serio boisz o swoje włosy ale farbowanie po każdym myciu jest trochę męczące

są różne wersje takich farb. Jedne farbują do czasu pierwszego mycia, drugie przez tydzień lub dwa trzymają a jeszcze inne przez dłuższy czas. Wybór jest spory.

Napisane przez Milkyway_m

Sama wolę nie rozjaśniac, gdybym przyciemniala to pewnie skorzystalabym ze sklepowych farb tak jak wcześniej jutro fryzjer, a ja nadal bez decyzji co do farbowania

Jeśli dziś idziesz do fryzjera i nadal nie podjęłaś decyzji to tym bardziej bym najpierw spróbowała tych farb tymczasowych. Ten colorista jest w wersji jednodniowej więc jeśli nie spodoba Ci się efekt to bez problemu wrócisz do swojego koloru i w razie czego nie będziesz żałowała.

[Jolikx]

Napisane przez kajunia25

są różne wersje takich farb. Jedne farbują do czasu pierwszego mycia, drugie przez tydzień lub dwa trzymają a jeszcze inne przez dłuższy czas. Wybór jest spory.

Tylko zawsze jest ten problem z ciemnymi odcieniami włosów, że kolory nie zawsze są takie jakby się oczekiwało w efekcie końcowym

Napisane przez kajunia25

Jeśli dziś idziesz do fryzjera i nadal nie podjęłaś decyzji to tym bardziej bym najpierw spróbowała tych farb tymczasowych. Ten colorista jest w wersji jednodniowej więc jeśli nie spodoba Ci się efekt to bez problemu wrócisz do swojego koloru i w razie czego nie będziesz żałowała.

A też widziałam tą coloriste jednodniową i mnie zainteresowała bardzo, bo z tego co wyczytałam to na wszystkich odcieniach dobrze i od razu wychodzi. Myślę, że warto zaryzykować w razie co jedno mycie włosków i po sprawie Ja tak chyba na weekend zrobie

[ogonik3]

Ja bym nie wytrzymała tyle lat bez farbowania...

[Milkyway_m]

Pofarbowalam, jestem blondynką. Kolor wyszedł taki złoty, zupełnie mi się nie podoba ale może muszę się przyzwyczaić żałuję, bo naturalne były w chłodnym odcieniu w porównaniu do obecnych, a nie lubię ciepłych kolorow. Daje sobie miesiąc na przyzwyczajenie a potem zafarbuje na zbliżone do naturalnych i będę zapuszczać znowu własne.

[Sijawa]

Farbuj Nic nie tracisz :P
Tak jak dziewczyny pisza zawsze możesz wrócić do naturalnego koloru

[Milkyway_m]

Niestety powrót do naturalnego koloru moze nie byc taki prosty bylam dzis u innego fryzjera, mowi ze mam za mocno rozjasnione wlosy i widac ze sie poniszczyly, dodatkowo mowi ze farba jest nalozona nierowno, jestem zalamana. mam poczekac miesiac - dwa, mocno odzywiac wlosy i pozniej bedzie mozna pomyśleć o farbowaniu na braz ale moga wyjsc zielonkawe. Zaluje tego farbowania bardzo bardzo...

[khloe]

Napisane przez Milkyway_m

Niestety powrót do naturalnego koloru moze nie byc taki prosty bylam dzis u innego fryzjera, mowi ze mam za mocno rozjasnione wlosy i widac ze sie poniszczyly, dodatkowo mowi ze farba jest nalozona nierowno, jestem zalamana. mam poczekac miesiac - dwa, mocno odzywiac wlosy i pozniej bedzie mozna pomyśleć o farbowaniu na braz ale moga wyjsc zielonkawe. Zaluje tego farbowania bardzo bardzo...

a możesz wrzucić zdjęcie jak teraz wygląda twój kolor?
moze wcale nie jest tak źle

[dwuudyszka]

Ja bym nie wytrzymała przy mojej siwiźnie bez farbowania tyle czasu. Włosy same w sobie mają kolor nijaki a jeszcze siwe włosy, to już w ogóle wyglądają nie za bardzo.

[Milkyway_m]

Moje naturalne były ładne i chłodny odcień zdecydowanie bardziej mi pasował. żałuję bardzo. W czwartek idę do fryzjerki na poprawkę - zastanawiam się czy zdecydować się na ochłodzenie tego żółtego koloru tonerem czy zafarbować całe włosy na kolor zbliżony do naturalnego. Z tyłu mam włosy do połowy głowy we w miarę naturalnym kolorze, ale z przodu jasne są na grzywnę i całej długości.

Na pewno wracam do naturalnych - zastanawiam się tylko przy której opcji będzie to łatwiejsze - zapuszczanie i ścinanie tego blondu czy zafarbowanie całości na ciemno i wtedy zapuszczanie. Szkoda mi trochę tych naturalnych której już mają kilka centymetrów z tyłu

[truskama]

8 lat bez farbowania/? ja wytrzymam 3 tyg, a i tak muszę psiknąc odrosty w między czasie

Napisane przez dwuudyszka

Ja bym nie wytrzymała przy mojej siwiźnie bez farbowania tyle czasu. Włosy same w sobie mają kolor nijaki a jeszcze siwe włosy, to już w ogóle wyglądają nie za bardzo.

ja uwielbiam nowy lśniący kolor ,a jak widzę idący odrost to tracę humor. siwe ,ub jasne -nie dla mnie

[pamelaa]

Napisane przez Jolikx

Tylko zawsze jest ten problem z ciemnymi odcieniami włosów, że kolory nie zawsze są takie jakby się oczekiwało w efekcie końcowym

ale to samo jest z rudymi odcieniami albo wpadającymi w fiolet. Ja jakbym nie robiła wymarzonego wiśniowego koloru to zawsze mi wychodziły czerwonawe. Teraz nareszcie znalazłam farbę dla siebie.

Napisane przez Jolikx

A też widziałam tą coloriste jednodniową i mnie zainteresowała bardzo, bo z tego co wyczytałam to na wszystkich odcieniach dobrze i od razu wychodzi. Myślę, że warto zaryzykować w razie co jedno mycie włosków i po sprawie Ja tak chyba na weekend zrobie

albo ta 2-tygodniowa w sam raz na urlopowe szaleństwo

[kajunia25]

Napisane przez Jolikx

A też widziałam tą coloriste jednodniową i mnie zainteresowała bardzo, bo z tego co wyczytałam to na wszystkich odcieniach dobrze i od razu wychodzi. Myślę, że warto zaryzykować w razie co jedno mycie włosków i po sprawie Ja tak chyba na weekend zrobie

Z ciemnymi jest różnie chociaż i tak znacznie lepiej niż z farbami tego typu innych firm. Washout radzi sobie bardzo dobrze a te w sprayu ciut gorzej ale też dobrze. Chociaż to na pewno zależy od organizmu człowieka w dużej części

[Galatte]

Napisane przez kajunia25

Z ciemnymi jest różnie chociaż i tak znacznie lepiej niż z farbami tego typu innych firm. Washout radzi sobie bardzo dobrze a te w sprayu ciut gorzej ale też dobrze. Chociaż to na pewno zależy od organizmu człowieka w dużej części

Widziałam już specjalne odcienie do ciemniejszych włosów. Jest turkusowy, ciemny róż i czerwony chyba.

[mmka789]

pewnie że farbuj jeśli masz ochotę

[Kakolina236]

Najlepiej Ci w jasnych włosach, a te z refleksami to już w ogóle cud, miód i marzenie

[AAAnka]

Napisane przez Milkyway_m

Niestety powrót do naturalnego koloru moze nie byc taki prosty bylam dzis u innego fryzjera, mowi ze mam za mocno rozjasnione wlosy i widac ze sie poniszczyly, dodatkowo mowi ze farba jest nalozona nierowno, jestem zalamana. mam poczekac miesiac - dwa, mocno odzywiac wlosy i pozniej bedzie mozna pomyśleć o farbowaniu na braz ale moga wyjsc zielonkawe. Zaluje tego farbowania bardzo bardzo...

No właśnie , wcale nie tak łatwo przyciemnić rozjaśniane aby wyszedł odpowiedni kolor....Szkoda że nie zrobiłaś sombre, byłoby mniej inwazyjne i bezpieczniejsze, poza tym miałabyś przy twarzy naturalne swoje o chłodnej tonacji.

[Milkyway_m]

Po czasie (właściwie gdzieś po tygodniu już) włosy zaczęły mi się podobać, wyglądają żywiej niż wcześniej także to raczej była kwestia przyzwyczajenia się do nowego wyglądu po 10 latach. Jak czytam swój zrozpaczony post wyżej to myślę sobie, że głupio zrobiłam, że tak się przejmowałam

[AAAnka]

Napisane przez Milkyway_m

Po czasie (właściwie gdzieś po tygodniu już) włosy zaczęły mi się podobać, wyglądają żywiej niż wcześniej także to raczej była kwestia przyzwyczajenia się do nowego wyglądu po 10 latach. Jak czytam swój zrozpaczony post wyżej to myślę sobie, że głupio zrobiłam, że tak się przejmowałam

No to dobrzeWrzuć fotkę jak da radę

[sophisticated_]

Czekamy na fotke

[Hinata10]

Jeszcze w życiu nie miałam pofarbowanych włosów. Skusić się od razu na farbę czy może zacząć od sprayu ?