Grube wałki

[marrticzka]

Co zrobić, żeby włosy były uniesione u nasady? Jak stosować grube wałki? na mokre włosy, czy na suche? jakich środków utrwalających uzywac? Dodam jeszcze, ze moje włosy są cienkie, rzadkie i bardzo delikatne.

[Mariti]

Grube wałki sa swietne, ale nie do unoszenia od nasady ( są za duże i robia pewne odstepy- uniesienie nigdy nie jest od nasady i wygląda to dość niefajnie) , powinnaś wybrac wałki mniejsze- ale te z rzepami ( inaczej jeśli nałożysz nakładke na wałek odcisnie się ona na włosach i wyjdzie buła a nie uniesienie). Takie wałki z rzepami podkładasz pod pasma włosów u nasady( wystarcza dwa rzędy na górze, może nawet jeden, nie musisz podkładac pod wszystkie włosy na głowie).Nie powinno się tego robić przy bardzo mokrych włosach , gdyż wtedy włos jest najbardziej podatny na uszkodzenie, ale na nieco tylko wilgotne. Mam nadzieje, że coś zrozumiałaś , bo nie umiem tego umiejętnie wyjaśnić

[marrticzka]

ok. dzięki za radę. spróbuje. Moje włosy są wyjatkowo oporne, jesli chodzi o modelowanie. Kiedys całą noc meczyłam się z wałkami na głowie, wstaje rano, patrze w lustro, a moje włosy proste jak druty. masakra. Może powinnam pasma włosów spryskac jakims srodkiem utrwalajacym? ale jakim?

[Weronisia]

Ja też podepnę się pod ten wątek

Mam też cienkie, delikatne włosy. Włosy wyglądają ładnie może przez godzinę, góra dwie. Potem są oklapnięte, ulizane i w zastraszającym tempie się prostują.

Fryzjerka robi mi zawsze ładną fryzurę a ja nie umiem. Kupiłam dziś grube wałki jakby pokryte rzepem. Do tego jakieś wsuwki.

Mam teraz umyte wilgotne włosy. Chcę przed nakręceniem spryskac je lotionem, a później gotowe spryskac zielonym lakierem Taft z nr 4.

Czy tak będzie dobrze?

[Mariti]

Napisane przez Weronisia

Ja też podepnę się pod ten wątek

Mam też cienkie, delikatne włosy. Włosy wyglądają ładnie może przez godzinę, góra dwie. Potem są oklapnięte, ulizane i w zastraszającym tempie się prostują.

Fryzjerka robi mi zawsze ładną fryzurę a ja nie umiem. Kupiłam dziś grube wałki jakby pokryte rzepem. Do tego jakieś wsuwki.

Mam teraz umyte wilgotne włosy. Chcę przed nakręceniem spryskac je lotionem, a później gotowe spryskac zielonym lakierem Taft z nr 4.

Czy tak będzie dobrze?

Spróbuj, najlepiej postępowac metodą prób i błędów, jeśli chodzi o czas trzymania wałków i środki utrwalające, az znajdziesz najodpowiedniejszy dla swoich włosów sposób

[wrednazasysara]

hej!tez uzywam grubych wałków, pokrytych niby rzepem. Nienawidze oklapnietych włosów, próbowałam unosić je lakierem, ale na marne, potem papilotami, ale były za cienkie i robiły się loki:/ Kupiłam więc wałki, najgrubsze jakie były. Ja robie to tak:jak umyje włosy, to czekam, aż przeschną, żeby były lekko wilgotne, potem robie sześć pasm, dwa na górze, dwa nad uszami i dwa na samym dole. Wszystkie pasma faszeruje pianką, ale nie biorę jej za duzo i nawijam na włosy.Te z górnych warstw nawijam tak mocno, ze az stoją pionowo, i to wazne, one muszą być przy samej skórze, żeby podnieść je u nasady, a nie zrobić jakąś szopę. Rano rozpuszczam i mam "wiele" włosów na głowie(tak spie z tym, ciezko, ale idzie sie przyzwyczaić). Jak już rozpuszczę, to od nasady czochram je z pomoca pianki no i fryzik mi sie podoba, aha ndobrze tez utrwalic lakierem, wtedy trzymają sie dwa dni, może nawet trzyPOWODZENIA!

[wrednazasysara]

A tak w ogóle to ktoś wie, czy te wałki mocno niszczą włosy???Mi się wydaje, że niestety tak, bo te rzepy mówia same za siebie.....

[*Basia*]

Rzepy podobno niszczą włosy.
Kiedyś fryzjerka tłumaczyła mojej Mamie jak prawidłowo nawijać włosy na wałki. Kiedy już nawinie się kosmyk prawie do końca, trzeba go odchylić do tyłu, żeby wałek prawie dotykał skóry. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam . Chodzi o to, żeby nie nawijać wałka całkiem pionowo, ale odchylić w przeciwna stronę do kierunku nawijania.
Mam nadzieję, że któraś z Was to zrozumie .

[wrednazasysara]

Ja zjarzyłam:PA apropo tych wałków, szkoda, że niszczą włosy, bo bez nich nie umiem już się obejść.

[gosik.s]

Jako utrwalacza spróbujcie piwa

Jakość utrwalenia oczywiście zależeć też będzie od indywidualnych właściwości włosów, ale nawet jeśli Wam dobrze nie utrwali, to nie ma czego żałować, bo to po prostu dla włosów zdrowe. Także nie zaszkodzi spróbować
Mnie się fryz trzyma do następnego mycia, czyli 2-3 dni. Nakręcam na bardzo grube wałki z rzepami na 2 godziny, celem wyprostowania i wygładzenia włosów (mam bardzo grube i sztywne).

[agniesia547]

Witam! Mam prosbe! Czy moglybyscie wrzucic fotki jakie fale Wam wyszly po tych wałkach??

[wrednazasysara]

ja mam włosy do ramion, stopniowane, wiec o falach nie ma mowyAle sa podniesione u nasady, a wlasnie o to mi chodzi:P

[Mariti]

Napisane przez wrednazasysara

A tak w ogóle to ktoś wie, czy te wałki mocno niszczą włosy???Mi się wydaje, że niestety tak, bo te rzepy mówia same za siebie.....

oj niestety niszczą i dlatego ich nie lubię...

[pianistka007]

A ja polecam zamiast trasycyjnych wałków z rzepą ręcznie robione kulki bawełniane ( ja je robie z waty) one wogóle nie niszcza włosów są miękkie no i włosy nie dość że są pięnie uniesione to sie jeszcze kręcą ( ja mam włosy podatne na sręt wycienowane za łopatki) Naprawdę polecam i do tego można zrobić taką grubość jaka jest odpowiedniai jaka chcemy uzyskac! jestem naprawde zadowolona nie trzeba sie wysilac zeby miec piekne włosy

[wrednazasysara]

Napisane przez pianistka007

A ja polecam zamiast trasycyjnych wałków z rzepą ręcznie robione kulki bawełniane ( ja je robie z waty) one wogóle nie niszcza włosów są miękkie no i włosy nie dość że są pięnie uniesione to sie jeszcze kręcą ( ja mam włosy podatne na sręt wycienowane za łopatki) Naprawdę polecam i do tego można zrobić taką grubość jaka jest odpowiedniai jaka chcemy uzyskac! jestem naprawde zadowolona nie trzeba sie wysilac zeby miec piekne włosy

A jak dokładnie je robisz?:?Jak mocujesz do włosów?

[Ehinokokus]

Wrednazasysara - punkcik za twoją metodę.
Był wątek w którym dziewczyny opisywały już sposób push-up dla włosów. Chodziło konkretnie o wiązanie prawie suchych włosów na samej górze głowy w 'ogonek'. Warto spróbować.

[pianistka007]

ja to robie tak, że biore wate ( taki pas) dziele na trzy czesci i robie takiego warkocza jakby, potem biore nitke i go zwiazuje tak zeby uformowac taki walcowaty walek nawijam normalnie wlosy i podpinam wsówką efekt jest super! I nameczyc sie nie trzeba bo te kulki to jak sie raz zrobi to sie trzymaja i pozniej to juz jest nawet lepiej bo sie tak fajnie wata ubije i dostosowuje ... naprawde warto sprobowac!


Kiedys probowała metody na gumke ale na moich wlosach efekt nie byl zbyt fajny....

[diamelen]

jakbym słyszała dokładny opis moich włosów!!
Ja pare lat temy za namowa fryzjerki zaopatrzyłam się w średniej grubości wałki z rzepami.. U mnie bardzo dobrze sie sprawdzaja jako podnośnik włosów u nasady.. co prawda równie szybko zawsze oklapną... Aby choc troche utrzymac ten efekt wgniatam we włosy pianke.. i potem nakladam na wałki.. potem podsuszam suszarka is ciagam...
Wiem że to niszczy moję słabiutkie i mięciutkie włoski dlatego ten fryz stosuje tylko na specjalne okazje..

[dagadulka]

Napisane przez wrednazasysara

Ja zjarzyłam:PA apropo tych wałków, szkoda, że niszczą włosy, bo bez nich nie umiem już się obejść.

Podobno nie wolno włosów nawijać wprost na wałek, a wałek obwinąć gazetą lub folią aluminiową. Bo sama rzepka jak widać nie "zbija" włosów jakbyśmy chciały, a je napusza przy końcach co wygląda dosyć kiepsko Zrezygnowałam z nawijania wałków bo mi się spuszały na końcu, ale spróbuję znowu ;D