Kompleksowy program oczyszczania dla 35+

[joannat]

Kochane wizażanki, pomóżcie! Kompletnie nie radzę sobie z pielęgnacją twarzy i, niestety, widać tego efekty. Mam 35 lat i kilka zmarszczek, ale nie spędzają mi one snu z powiek. Walka z nimi nie jest moim priorytetem. Moją bolączką jest BARDZO zanieczyszczona skóra.

Problem zaczyna się na poziomie górnej części policzków (mocno rozszerzone pory widoczne gołym okiem, lubią się zapychać) i nosa (całego w czarne kropki). Niestety im niżej tym gorzej. Na policzkach, szczególnie w dolnej części i na żuchwie, grudka obok grudki. Są drobne, ale jest ich mnóstwo, pod palcami wyczuwalne jak kaszka. Niektóre zmieniają się w zaczerwienione, bolesne pryszcze, które goją się bardzo długo pozostawiając na pamiątkę ciemne plamki. Niedawno do zestawu dołączyły niespodzianki poniżej żuchwy, na szyi.
Wstydzę się tego Stara baba a pryszczata...

Przyznaję, że nigdy nie przywiązywałam dużej wagi do kosmetyków i pielęgnacji. Twarz myję rano i wieczorem pianką (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ia-twarzy.html). Codziennie się maluję: krem, podkład, korektor, tusz do rzęs, czasami odrobina różu. Kiedyś używałam podkładów mineralnych Annabelle Minerals, ale mam wrażenie, że od tego zaczęły się pogłębiać moje problemy z cerą. Teraz mam jakieś przypadkowe mazidło Lirene. Krem zwykle jakiś z przypadku, od czasu do czasu piling, sporadycznie maseczka z glinki, ale o systematyczności nie ma co wspominać.
Podejrzewam też, że mam dość mocno odwodnioną skórę. Nie ma się co dziwić, bo zdarza się, że nie wypijam nawet 1l wody dziennie. Ale walczę i od niedawna staram się wlewać w siebie minimum 1,5 l.

Chciałabym podejść do tematu w sposób kompleksowy - wyrobić w sobie dobre nawyki, dopasować zestaw kosmetyków i oddać się w profesjonalne ręce kosmetyczki, ale nie mam pojęcia jak się do tego zabrać. Na dobrą sprawę nie wiem nawet jaki mam typ skóry... W sklepach jest tyle kosmetyków, w sieci milion porad (często się wykluczających), w salonach mnóstwo rożnych zabiegów których nazwy nic mi nie mówią. Boję się, że jeśli zacznę działać po omacku jeszcze bardziej pogorszę sprawę Mam na ten cel zarezerwowany budżet 1,5 tys. zł, ale jeśli trzeba będzie dołożyć - nie zawaham się.

Pomóżcie mi proszę ułożyć plan oczyszczania i dalszego dbania o twarz.

[nynka_1987]

Skoro nie wiesz jaki masz typ cery, to ja na Twoim miejscu zaczęłabym w ogóle od wizyty u kosmetyczki chociażby po to aby pomogła określić typ cery. Dopiero po tym możesz sobie kompletować jakieś kosmetyki dopasowane do typu cery.

[joannat]

Napisane przez nynka_1987

Skoro nie wiesz jaki masz typ cery, to ja na Twoim miejscu zaczęłabym w ogóle od wizyty u kosmetyczki chociażby po to aby pomogła określić typ cery. Dopiero po tym możesz sobie kompletować jakieś kosmetyki dopasowane do typu cery.

Trafna uwaga, do której na pewno się zastosuję. Udając się do kosmetyczki chciałabym zaplanować od razu serię zabiegów oczyszczających i nawilżających i szczerze mówiąc podchodzę trochę się tej wizyty boję.

[AgnesElka]

Racja, trzeba iść do specjalisty, dobra kosmetyczka lub kosmetolog powinna rozwiązać ten problem.

[joannat]

Napisane przez AgnesElka

dobra kosmetyczka lub kosmetolog powinna rozwiązać ten problem.

Słowo "dobra" jest tu kluczem. Jak rozpoznać fachowca?