Mała, ale widoczna metamorfoza

[Shylin]

Cześć, Dziewczyny!
Mam pewien problem z określeniem po pierwsze: swojego typu kolorystycznego (myślałam na początku, że jestem stonowanym latem, ale teraz się zastanawiam, czy rzeczywiście nim jestem...), a po drugie: fryzury. Przez większość swojego życia miałam grzywkę - raz ściętą na prosto, raz ukośnie. Odkąd poszłam na studia, postanowiłam zrezygnować z grzywki. Teraz, gdy za chwilę je skończę, zastanawiam się nad tym, co ze sobą zrobić, żeby wyglądać... z jednej strony bardziej kobieco, z drugiej - nadal świeżo i dziewczęco.

Teraz coś o mnie: wydaje mi się, że mój odcień skóry jest neutralny, przechodzący raczej w beż niż w róż, chociaż to też zależy od światła, mojego wyspania i pory roku.
Kolor moich oczu to mieszanka zielonego, piwnego i żółtego (tak, wiem). Włosy natomiast to typowy, pospolity mysi blond.
Nie mam pojęcia, jaki jest kształt mojej twarzy - niektórzy mówią, że jest trójkątna, inni - że kwadratowa.

Poza tym nie lubię swoich brwi i kości policzkowych. Brwi są zdecydowanie za jasne (dwa razy w życiu miałam robioną hennę, ale przez to, że rzadko się maluję, wyglądałam komicznie - pierwsze w oczy rzucały się właśnie te brwi; teraz planuję zakup kredki z Inglota do brwi, a na chwilę obecną stosuję grafitowy cień), a kości - zbyt wystające, przez co moja twarz nabiera takiego srogiego wyglądu.

Dziewczyny, doradźcie - co ze sobą zrobić, żeby wyglądać lepiej? Zapuszczać włosy? Ścinać? Osobiście wolę krótsze włosy (takie też miałam przez całe życie), bo są one cieniutkie i mają tendencję do puszenia się i falowania. Przez pół roku nosiłam bardzo krótkiego boba (długość do połowy ucha), potem zaczęłam zapuszczać i obecnie włosy sięgają mi do ramion.

A malować się nie lubię i w większości przypadków polegam wyłącznie na podkładzie mineralnym i tuszu do rzęs. Ostatnio odkryłam róż do policzków!

PS Zdjęć dodaję sporo nie dlatego, że wpadam w samozachwyt, lecz dlatego, że liczę na konstruktywne opinie

[201702092106]

Ja zapuszczałabym włosy na Twoim miejscu, poza tym popracowałabym nad brwiami, oczywiście nie chodzi mi tu o mocny makijaż permanentny, ale o podkreślenie koloru brwi, żeby dodać twarzy wyrazu.

[Shylin]

Dziękuję!

Rzeczywiście, brwi mam zdecydowanie za jasne i kupiłam dzisiaj kredkę z Inglota, o której wspominałam. Może będzie trochę lepiej, chociaż nie mogę się przyzwyczaić do odbicia w lustrze .

A jeśli chodzi o włosy - bardzo chciałabym je zapuścić (tym bardziej, że w grudniu mam ślub i marzy mi się chociaż mały koczek), ale... wydaje mi się, że po dotarciu do linii ramion zaczynają się kruszyć (?).

Owszem, nakładam na nie olejki (Babydream, czasami olej z awokado oraz z pestek malin), nie suszę ich suszarką już ponad rok, stosuję maski i odżywki po każdym myciu, a także sera na końcówki. Ponadto stosuję regularnie wcierki (obecnie Kaminomoto) + kurację d'Arsonvalem co drugi dzień przez dziesięć minut.

Co prawda kosmyki zdecydowanie się wygładziły, nie puszą się tak, jak dawniej, ale teraz mam problem z "przyklapem". Włosy są tak śliskie, że ześlizguje się z nich nawet frotka, a o dawnej objętości mogę co najwyżej pomarzyć.

Dlatego też na razie decyduję się na dość krótkie fryzury (linia brody, połowa szyi), żeby po pierwsze włosy nieco zagęścić, a po drugie - wzmocnić.

[Zilka]

Jak na moje oko to jesteś wiosną Słomkowy blond to Twój kolor, na pierwszym zdjęciu wyglądasz super. Pasują Ci ciepłe kolory. Ta niebieska chusta już się gryzie z Twoją urodą. Włosy zapuszczaj znowu, bo masz taką eteryczną urodę i po prostu im dłuższe tym lepsze. Róż na policzki bo tez się przydał, lekki podkład i rozświetlacz na kości policzkowe i będzie na prawdę super.

[mireille23]

Mi też wyglądasz na wiosnę Najprawdopodobniej jasną.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Nie wiem dlaczego, ale nie mogę edytować swojego posta, więc jestem zmuszona napisać post pod postem - może się jakoś "skleją"

Spróbuj henny do brwi Refectocil. Są też jasne odcienie, dla blondynek. Poza tym można ją potrzymać na brwiach 2-3 minuty i odcień nie będzie zbyt ciemny.

Podobasz mi się najbardziej na 2 ostatnich zdjęciach, z grzywką na bok. Długie włosy jak na 1 zdjęciu zbytnio Cię przytłaczają, a fryzura z 2 zdjęcia raczej Ci nie pasuje. Na 3. zdjęciu przypominasz mi Taylor Swift Zapuściłabym włosy, ale dosłownie 10cm, żeby nie były zbyt dlugie. Polecam też poczytać bloga http://getthelook.pl/blog/ (to nie jest reklama ), taka analiza jest naprawdę przydatna w metamorfozie - sama ją przeszłam.

[Shylin]

Bardzo Wam dziękuję! Na pewno wezmę do serca wasze rady!

Och, za tym jasnym blondem baaaardzo tęsknię, obecnie mój naturalny kolor (nigdy nie farbowałam włosów) jet dużo ciemniejszy. Przede wszystkim to zasługa pielęgnacji - łuski się domknęły i od razu włosy stały się ciemniejsze, lecz także tego, że zdjęcie było robione latem, gdy spędzałam bardzo dużo czasu na świeżym powietrzu i włosy rozjaśniały od słońca. Inna sprawa, że były niezwykle przesuszone i szorstkie w dotyku.

Mireille23 - bardzo dziękuję za link. Z pewnością tam zajrzę i zobaczę, co jeszcze da się zrobić . Gdy odkryłam analizę kolorystyczną na Ubieraj się klasycznie, stwierdziłam, że jestem stonowanym latem, chociaż trochę z tym obrazem kłóciły się moje rudawo-złotawe refleksy we włosach . Zamiast zastanowić się nad innymi opcjami, uznałam, że je ochłodzę odżywką z gencjaną .

[MissChievousTess]

Zamiast po kredki do brwi sięgnij po cienie do brwi. I to w kolorach zaprojektowanych dla blondynek. Masz klasyczną urodę, więc pasowałby Ci typowy elegancki makijaż francuski czyli czarny eyeliner, czerwona szminka. Tu polecam matowe plus konturówkę do ust. Teraz w Polsce są już np. na mintishop fajne matowe szminki Milani (to bodajże amerykańska marka).
I fakt, włosy zbyt żółtawe. Warto ochłodzić je choćby specjalną płukanką lub szamponem. Twój typ kolorystyczny to zapewne soft summer- delikatne lato. Ale warto obejrzeć się w świetle dziennym lub kogoś na żywo zapytać jeśli masz możliwość.
Z grzywką tak sobie. Bardzo Ci pasuje ta fryzurka z 5 zdjęcia.

[Shylin]

Przejrzałam dzisiaj blog polecany przez Mireille23 i... zamiast odpowiedzi na moje pytanie, całkowicie się pogubiłam. Najlepszą opcją byłaby oczywiście konsultacja u profesjonalnego stylisty-kolorysty, ale taka przyjemność kosztuje prawie 1000 zł, więc na chwilę obecną muszę kombinować sama.

Problem w tym, że nie do końca potrafię się określić: czy jestem wiosną, czy latem. Owszem, mam ciepłe refleksy we włosach i dość ciepły kolor oczu (na pewno nie jest on chłodny), ale wydaje mi się, że skóra jest raczej o tonacji chłodnej. Niemniej jednak, nie potrafię spojrzeć na siebie obiektywnie

Dodaję zatem jeszcze kilka zdjęć (robione w dziennym świetle + jedno w sztucznym, bez filtrów i cudów na kiju):

[Shylin]

Nie zmieściły mi się w jednej wiadomości :

[zofiabednarek]

Na zdjęciu z aparatem wyglądasz bardzo fajnie! Naturalnie dziewczęco ponętnie! Zobaczycie niedługo skończy się moda na ciemne brwi uwydatnione kości policzowe ! Naturalność jest zawsze na topie tego się trzymaj

[Wieszczka]

Faktycznie wyglądasz bardzo dziewczęco, ale nie dziecięco. Ile masz lat? Ja na twoim miejscu zrobiłabym dłuższego boba czyli loba, miałabym modną fryzurę i jednocześnie nie za długą ani nie za krótką.

Do brwi są teraz fajne farbki, są w rożnych kolorach, także nie trzeba malować brwi na czarno.

http://mac.h-cdn.co/assets/cm/14/49/...014-017-de.jpg

[Shylin]

Też myślę o tego typu fryzurze, tym bardziej, że potrzebuję czegoś, co w kryzysowych chwilach mogę związać w kucyk i się nie przejmować niesfornymi kosmykami .

Mam prawie 24 lata

[Justyna1980_K]

Fryzura typu długi bob była by dla Ciebie idealna a na włosy proponuje nałożyć szamponetkę blond i używać szamponu rumiankowego lub płukanki aby je rozjaśnić

[Kaminka24]

Najładniej wyglądasz na 2 ostatnich zdjęciach z pierwszego posta Zgadzam się z poprzedniczkami, że long bob będzie Ci pasował, z tyłu trochę krótszy niż z przodu, z takiej długości nawet uda Ci się coś zapleść na ślub A pokazałabyś zdjęcie jak wyglądałaś w tym krótkim bobie do połowy ucha?

[201608290932]

jesteś śliczna i masz bardzo ciekawą urodę. z pewnością oprawki do wymiany (nie potrafię doradzić w tej sprawie, ale myślę, że lepiej ci bez okularów, chyba że znajdziesz jakieś delikatne, bez grubych ciemnych oprawek), lepiej ci bez grzywki. kolor na pierwszym zdjęciu niesamowity, te ciemniejsze mniej pasują, choć jak dobrze rozumiem nie farbujesz włosów. fajniej ci z dłuższymi i falowanymi włosami. myślę, że buzi - cerze - przydałoby się więcej rozświetlenia

[Dobrawka1234]

Masz bardzo ładną, delikatną twarz! Jak dla mnie bob do ramion to idealna długość włosów, bo włosy masz dość delikatne.

[Mary685]

Ja bym na twoim miejscu zdecydowała się na dłuższego boba i chłodny odcień blondu. Będzie pasować do twojego typu urody i kształtu twarzy

[Goska532]

Jak dla mnie zmiana bardzo korzystna

[thirky]

jesteś prześliczna

[PannaZMokraGlowa333]

Mi bardziej podobasz się w długich włosach muszę powiedzieć ale oczywiście to moja opinia. Masz delikatną urodę więc delikatny makijaż wystarczy

[kasiando]

na ostatnim zdjęciu wyglądasz świetnie i oprócz lekkiego odżywienia włosów nic bym nie zmieniała

[caeruleus]

Wyglądasz bardzoładnie , można zazdrościć urody

[AmandaBraun]

Naturalna ,ładna dziewczyna , ja na Twoim miejscu bym tylko podkreśliła brwi