Syoss - Blond Los Angeles

kroea · 2013-06-29, 15:00

przepraszam z gory, jesli zasmiecam forum

czy mial ktos stycznosc ze wspomniana farba? nie wiem czego moge sie spodziewac odnosnie wydajnosci i efektu koncowego. mam naturalnie wlosy koloru ciemny blond, zafarbowane ostatnio londa 18 'świetlany blond', za ramiona, grube i bardzo geste. farbowalem kilka dni temu wiec kolor sie jeszcze nie spral, aktualnie jest na poziomie sredniego blondu. w zwiazku z tym ciekawi mnie, czy konieczne jest uzycie rozjasniacza, zeby kolor w miare chwycil. bardzo prosze o odpowiedzi od 'wtajemniczonych'

**201701261449** · 2013-06-30, 23:51

Skoro farbowane kilka dni temu, to nie męcz teraz włosów, daj im odpocząć, jeśli chcesz je jeszcze przez jakiś czas na głowie mieć.
Nie wiadomo, czy farba Ci załapie, jeśli kolory zbytnio się nie różnią to prawdopodobnie tak (określenie średni blond dla każdego może oznaczać różny odcień) ale nie masz gwarancji. Jeśli chcesz rozjaśnić o kila tonów, raczej rozjaśniacz jest potrzebny. Ważny jest dokładny kolor wyjściowy, np. z żółtawego blondu wyjście na świetlisty, ale mroźny w odcieniu kolor to kupa zabawy( choć w tym pomocne mi były szampony joanny, wypłukujące żółty pigment), może wklej zdjęcie, żeby łatwiej było sprecyzować?

kroea · 2013-07-05, 14:34

juz zafarbowane, syoss nieco rozjasnil, ale to jeszcze nie ten wyjsciowy kolor

wlosow na szczescie nie wypalilo, a koncowki, o dziwo, nie ulegly znacznemu zniszczeniu

mimo wszystko dziekuje za rade

2013-06-29, 15:00	#1
kroea Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-06 Lokalizacja: nowy sącz Wiadomości: 2	Syoss - Blond Los Angeles przepraszam z gory, jesli zasmiecam forum czy mial ktos stycznosc ze wspomniana farba? nie wiem czego moge sie spodziewac odnosnie wydajnosci i efektu koncowego. mam naturalnie wlosy koloru ciemny blond, zafarbowane ostatnio londa 18 'świetlany blond', za ramiona, grube i bardzo geste. farbowalem kilka dni temu wiec kolor sie jeszcze nie spral, aktualnie jest na poziomie sredniego blondu. w zwiazku z tym ciekawi mnie, czy konieczne jest uzycie rozjasniacza, zeby kolor w miare chwycil. bardzo prosze o odpowiedzi od 'wtajemniczonych'

2013-06-30, 23:51	#2
201701261449 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 1 402	Dot.: Syoss - Blond Los Angeles Skoro farbowane kilka dni temu, to nie męcz teraz włosów, daj im odpocząć, jeśli chcesz je jeszcze przez jakiś czas na głowie mieć. Nie wiadomo, czy farba Ci załapie, jeśli kolory zbytnio się nie różnią to prawdopodobnie tak (określenie średni blond dla każdego może oznaczać różny odcień) ale nie masz gwarancji. Jeśli chcesz rozjaśnić o kila tonów, raczej rozjaśniacz jest potrzebny. Ważny jest dokładny kolor wyjściowy, np. z żółtawego blondu wyjście na świetlisty, ale mroźny w odcieniu kolor to kupa zabawy( choć w tym pomocne mi były szampony joanny, wypłukujące żółty pigment), może wklej zdjęcie, żeby łatwiej było sprecyzować? Edytowane przez 201701261449 Czas edycji: 2013-06-30 o 23:52

2013-07-05, 14:34	#3
kroea Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-06 Lokalizacja: nowy sącz Wiadomości: 2	Dot.: Syoss - Blond Los Angeles juz zafarbowane, syoss nieco rozjasnil, ale to jeszcze nie ten wyjsciowy kolor wlosow na szczescie nie wypalilo, a koncowki, o dziwo, nie ulegly znacznemu zniszczeniu mimo wszystko dziekuje za rade

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem