jak odzyskać chłopaka? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-05, 18:38   #1
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137

jak odzyskać chłopaka?


witam.
takich wątków pewnie było sporo, ale sądze, ze kazdy jest nieco inny.
ostatnio zostawił mnie mój chłopak, po 7 miesiącach bycia razem. nie moge sie z tym pogodzić. i pewnie tez nigdy się nie pogodze.

miedzy nami od jakiegos miesiaca było żle, wciaz klotnie itd. on zaproponował z połtora tyg. temu 'separacje', zgodzilam sie, myslalam, ze to pomoze. był u mnie jeszcze w ostatnią niedziele i mowil, ze po tych paru dniach przerwy przyjedzie do mnie, gdy sie namysli co dalej i bedzie jak dawniej.
niestety w czasie tej 'separacji' na jego profilu na naszej-klasie [juz drugi raz taka sama sytuacja w ciagu 2 tyg.] odkrylam wiadomosci, ktore pisał ze swoją byłą, niby nic takiego, ale umawialismy sie nie jednokrotnie, ze jak ona cos napisze, on ma mnie informowac. ogolnie to nie miał z nia od dawna utrzymywac kontaktu ze wzgledu na to, ze dziewczyna moim zdaniem normalna zbytnio nie była [włamała mu sie na gg,i publikowała jego rozmowy ze mna na blogu, groziła mi piszac do mnie na gadu] no ale stało sie tak, ze on załozył sobie nasza klase i ona go tam znalazła i wciaz tam go napastowała az napisał do niej, co odkryłam pierwszy raz, ale mu wybaczyłam, po kłotni co prawda. a drugi raz odkryłam ze z nia pisał wlasnie podczas tej separacji.
zapytałam go wtedy ' -pisales z nia?' a on na to '-nie no coTy', i pytalam tak z piec razy i nic. ja, ze lepiej ma sie przyznac i sobie dobrze przypomiec, to napisał mi, ze nie pamieta, i powiedział, ze mam sobie sprawdzic jego profil, ze nie pisał [oczywiscie wiadomosci juz skasował, bo czytalam to wszystko w nocy, a rano juz tego nie bylo] po czym powiedziałam, ze widziałam na jego profilu wiadomosci od niej i do niej, ale wiem, ze teraz ich tam nie ma bo wszystko usunął. przyznał sie, ale nakrzyczał na mnie, ze go kontroluje [byłam na jego naszej klasie 3 razy, plus raz za pozwoleniem.]
zrobił mi strszna afere, ze jest separacja a ja go kontroluje. rzecz jasna, gdyby wczesniej mnie nie oszukał, nie musiała bym sprawdzać tego nastepny raz, nie wiem jaki cel miał w kłamaniu mi, bo nie pisali tam nic złego, w zasadzie tylko o pracy, a ze ja jestem nerwowa to nakrzyczałam. no i w klotni sie rozstalismy ,przez gadu gadu, napisał mi, ze miał sie zastanowic, a ten spor doprowadzil do tego, ze to koniec, ze on ma dosc, ze przez te klotnie oddalilismy sie od siebie, i ze sie wypalilo.
dodam, ze wczesniejsze klotnie były przez to, ze odmawiał mi spotkan, bo to praca [no to rozumiem, ale nawet w niedziele? nigdy tak nie bylo, ale ok], ale do tego kumple, spotkania z rodzina, i wycieczka z kumplami nad morze. no tak, na dwa dni, a o mnie nie pomyslal w te wakacje wcale. pomimo, ze proponowalam wyjazdy, on mowi, ze nie bo nie ma czasu, choc miał urlop około 3 tygodni.
był to zwiazek na odleglosc i tez zauwazylam jakis miesiac przed rozstaniem, ze nie pisze do mnie juz jak kiedys, zero jakiegos tam 'kochanie' czy 'kotek' tylko teksty typu ' ty słuchaj..' , 'ej czaisz'.
dodam, ze ja probowalam pod wplywem emocji rozstac sie z nim 4 razy, wiem glupio, on poszedl za mna 2 razy, a nastepne dwa to ja wrociłam sama.

mimo tego wszystkiego kiedy ze tak powiem kopnał mnie w tyłek przez to gg, jestem strasznie zrozpaczona i chciała bym aby wrocił. jak myslicie, jest na to szansa?? ostatnio na gadu gadu probowalam mu przypomiec nasze wspolne chwile, i namowic do powrotu, ale mowi, ze albo rozmawiamy jak kumple albo wcale, bo on nie ma ochoty wchodzic w to 2 raz, ze ma dosc, i ze nie mam sie nawet łudzic, ze bedziemy razem.

na koniec dodam,ze wszystko działo sie przez GG, poniewaz nie dosc, ze miszkamy od siebie w znacznej odległości to jeszcze, on wyjechał teraz do stolicy do pracy. mielismy do siebie jakies 50 km, to teraz mamy 250.

aha, on twierdzi, ze chce utrzymywac kontakt na etapie kolezenskim, ale sam do mnie nie zagada, gdy ja zagadam rozmawiamy, ale widac jego nie chec.

prosze o rady. mile widziane takze rady panow, choc tu nie licznych, ale zawsze to facet inaczej mi wytlumaczy, jak to jest na ten meski rozum.

Edytowane przez ironiczna91
Czas edycji: 2009-09-05 o 18:43
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 18:54   #2
strawberry daiquiri
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 148
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

miej klasę i odpuść...
strawberry daiquiri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 19:01   #3
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez strawberry daiquiri Pokaż wiadomość
miej klasę i odpuść...

myslalam o tym, ale bardzo go kocham to takie trudne...
teraz odpusciłam i nie zamierzam w ogole sie do niego odzywać. jego siostra radziła mi, ze on chyba potrzebuje czasu i lepiej bedzie jak nie bede do niego nic pisala, jak zateskni to napisze... i chyba tak zrobie... ale nie mam juz nadziei na to, ze wroci do mnie.

Edytowane przez ironiczna91
Czas edycji: 2009-09-05 o 19:11
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 19:51   #4
nieznajoma0
przyczajony tygrys
 
Avatar nieznajoma0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 13 139
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez ironiczna91 Pokaż wiadomość
witam.
takich wątków pewnie było sporo, ale sądze, ze kazdy jest nieco inny.
ostatnio zostawił mnie mój chłopak, po 7 miesiącach bycia razem. nie moge sie z tym pogodzić. i pewnie tez nigdy się nie pogodze.

miedzy nami od jakiegos miesiaca było żle, wciaz klotnie itd. on zaproponował z połtora tyg. temu 'separacje', zgodzilam sie, myslalam, ze to pomoze. był u mnie jeszcze w ostatnią niedziele i mowil, ze po tych paru dniach przerwy przyjedzie do mnie, gdy sie namysli co dalej i bedzie jak dawniej.
niestety w czasie tej 'separacji' na jego profilu na naszej-klasie [juz drugi raz taka sama sytuacja w ciagu 2 tyg.] odkrylam wiadomosci, ktore pisał ze swoją byłą, niby nic takiego, ale umawialismy sie nie jednokrotnie, ze jak ona cos napisze, on ma mnie informowac. ogolnie to nie miał z nia od dawna utrzymywac kontaktu ze wzgledu na to, ze dziewczyna moim zdaniem normalna zbytnio nie była [włamała mu sie na gg,i publikowała jego rozmowy ze mna na blogu, groziła mi piszac do mnie na gadu] no ale stało sie tak, ze on załozył sobie nasza klase i ona go tam znalazła i wciaz tam go napastowała az napisał do niej, co odkryłam pierwszy raz, ale mu wybaczyłam, po kłotni co prawda. a drugi raz odkryłam ze z nia pisał wlasnie podczas tej separacji.
zapytałam go wtedy ' -pisales z nia?' a on na to '-nie no coTy', i pytalam tak z piec razy i nic. ja, ze lepiej ma sie przyznac i sobie dobrze przypomiec, to napisał mi, ze nie pamieta, i powiedział, ze mam sobie sprawdzic jego profil, ze nie pisał [oczywiscie wiadomosci juz skasował, bo czytalam to wszystko w nocy, a rano juz tego nie bylo] po czym powiedziałam, ze widziałam na jego profilu wiadomosci od niej i do niej, ale wiem, ze teraz ich tam nie ma bo wszystko usunął. przyznał sie, ale nakrzyczał na mnie, ze go kontroluje [byłam na jego naszej klasie 3 razy, plus raz za pozwoleniem.]
zrobił mi strszna afere, ze jest separacja a ja go kontroluje. rzecz jasna, gdyby wczesniej mnie nie oszukał, nie musiała bym sprawdzać tego nastepny raz, nie wiem jaki cel miał w kłamaniu mi, bo nie pisali tam nic złego, w zasadzie tylko o pracy, a ze ja jestem nerwowa to nakrzyczałam. no i w klotni sie rozstalismy ,przez gadu gadu, napisał mi, ze miał sie zastanowic, a ten spor doprowadzil do tego, ze to koniec, ze on ma dosc, ze przez te klotnie oddalilismy sie od siebie, i ze sie wypalilo.
dodam, ze wczesniejsze klotnie były przez to, ze odmawiał mi spotkan, bo to praca [no to rozumiem, ale nawet w niedziele? nigdy tak nie bylo, ale ok], ale do tego kumple, spotkania z rodzina, i wycieczka z kumplami nad morze. no tak, na dwa dni, a o mnie nie pomyslal w te wakacje wcale. pomimo, ze proponowalam wyjazdy, on mowi, ze nie bo nie ma czasu, choc miał urlop około 3 tygodni.
był to zwiazek na odleglosc i tez zauwazylam jakis miesiac przed rozstaniem, ze nie pisze do mnie juz jak kiedys, zero jakiegos tam 'kochanie' czy 'kotek' tylko teksty typu ' ty słuchaj..' , 'ej czaisz'.
dodam, ze ja probowalam pod wplywem emocji rozstac sie z nim 4 razy, wiem glupio, on poszedl za mna 2 razy, a nastepne dwa to ja wrociłam sama.

mimo tego wszystkiego kiedy ze tak powiem kopnał mnie w tyłek przez to gg, jestem strasznie zrozpaczona i chciała bym aby wrocił. jak myslicie, jest na to szansa?? ostatnio na gadu gadu probowalam mu przypomiec nasze wspolne chwile, i namowic do powrotu, ale mowi, ze albo rozmawiamy jak kumple albo wcale, bo on nie ma ochoty wchodzic w to 2 raz, ze ma dosc, i ze nie mam sie nawet łudzic, ze bedziemy razem.

na koniec dodam,ze wszystko działo sie przez GG, poniewaz nie dosc, ze miszkamy od siebie w znacznej odległości to jeszcze, on wyjechał teraz do stolicy do pracy. mielismy do siebie jakies 50 km, to teraz mamy 250.

aha, on twierdzi, ze chce utrzymywac kontakt na etapie kolezenskim, ale sam do mnie nie zagada, gdy ja zagadam rozmawiamy, ale widac jego nie chec.

prosze o rady. mile widziane takze rady panow, choc tu nie licznych, ale zawsze to facet inaczej mi wytlumaczy, jak to jest na ten meski rozum.
Nie obraź się, ale sama bym się wkurzyła jakby mi ktośwchodził na profil na nk i czytał moje wiadomości. W końcu nie wszyscy muszą wiedzieć co i do kogo piszę. Wcale mu się nie dziwię, że się zdenerwował. Wydaje mi się, że niepotrzebnie go egzaminowałaś z tego do kogo pisał. Rozumiem, że tej dziewczyny nie lubisz, ale pomyśl jak on się poczuł. Myślę, że teraz powinnaś mu dać trochę czasu na przemyslenie tego wszystkiego.
__________________
Razem 15.06.2011, Narzeczeni 05.09.2014, Małżeństwo 09.05.2015, Mały-Wielki Cud 11.03.2016

+ =
nieznajoma0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:00   #5
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez nieznajoma0 Pokaż wiadomość
Nie obraź się, ale sama bym się wkurzyła jakby mi ktośwchodził na profil na nk i czytał moje wiadomości. W końcu nie wszyscy muszą wiedzieć co i do kogo piszę. Wcale mu się nie dziwię, że się zdenerwował. Wydaje mi się, że niepotrzebnie go egzaminowałaś z tego do kogo pisał. Rozumiem, że tej dziewczyny nie lubisz, ale pomyśl jak on się poczuł. Myślę, że teraz powinnaś mu dać trochę czasu na przemyslenie tego wszystkiego.

moze masz racje, ale wiedz o tym, ze dziewczyna mi groziła, wyzywała mnie na gg, PUBLIKOWAŁA moje rozmowy z nim na blogu [miała je, poniewaz włamała mu się na gg] i on miał z nia zerwać kontakt, a tego nie zrobił. sam do niej napisał na tej naszej-klasie. a tak apropo's nie kontrolowałam go nigdy, kiedys pozwilił mi tam wejsc bo cos chcialam zobaczyc, zobaczyłam ja w gosciach u niego i jakos tkneło mnie by sprawdzic skrzynke, a tam wiadomosci od niej.... no to wiesz potem jeszcze 3 razy weszłam. yhh. no załuje, ze tak sprawdziłam, ale przeciez nie zdradziłam go. nie oklamałam, powiedziałam mu od razu po wejsciu, ze tam byłam, wiec nie widze w tym az takiego problemu. z nim cos nie tak było raczej, nie mogl/ nie chciał mi powiedziec, ze z nia pisze, ze w ogole z nia pisal... no ale dobra, mniejsza o to. chce do niego wrocic. i nie wiem jak... mam nadzieje, ze czas pomoze, a on zobaczy co stracił. ale on jest uparty, wiec nawet jak pozaluje to i tak nie wroci.
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:09   #6
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

po co ci facet, co flirtuje z byłą?
Przecież to widać na pierwszy rzut oka, która z was go bardziej pociąga.
Kolejna desperatka...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:12   #7
nieznajoma0
przyczajony tygrys
 
Avatar nieznajoma0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 13 139
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez ironiczna91 Pokaż wiadomość
moze masz racje, ale wiedz o tym, ze dziewczyna mi groziła, wyzywała mnie na gg, PUBLIKOWAŁA moje rozmowy z nim na blogu [miała je, poniewaz włamała mu się na gg]
Broń Boże nie popieram czegoś takiego. I nie rozumiem tej dziewczyny. Może była o Ciebie zazdrosna ? Może chciała wrócić do niego, ale nie wiedziała jak ?
Cytat:
sam do niej napisał na tej naszej-klasie.
a może chciał tylko pogadac ? Bo skoro to jego była, to może chciał powspominać ? Pochwalić się Tobą ?
Cytat:
powiedziałam mu od razu po wejsciu, ze tam byłam
to dobrze, że się przyznałaś od razu
Cytat:
[...] ale on jest uparty, wiec nawet jak pozaluje to i tak nie wroci.
Nie zapominaj o tym, że nadal może być wkurzony, że bez jego wiedzy weszłaś na jego profil i przeczytałaś wiadmości (ok przyznałaś sie, ale nie zapytałaś się czy możesz). To dla niego może oznaczać, że mu nie ufasz.
Takie jest moje zdanie, ja na facetach jako tako się nie znam
__________________
Razem 15.06.2011, Narzeczeni 05.09.2014, Małżeństwo 09.05.2015, Mały-Wielki Cud 11.03.2016

+ =
nieznajoma0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-05, 20:16   #8
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
po co ci facet, co flirtuje z byłą?
Przecież to widać na pierwszy rzut oka, która z was go bardziej pociąga.
Kolejna desperatka...

hm, flirtuje?
no nie wiem... nie gadał z nia dla mnie przez jakies 4 miechy, potem pisał z nia 2 razy na nk, na gg ani przez telefon napewno nie.
wiem stad, ze jak ona do niego na NK pierwszy raz napisała to, ja zaczelam do niej wchodzic na nk z mojego profilu i ona napisała do niego cos takiego ' Twoja dziewczyna atakuje mnie wchodzac do mnie na nk, mowiles jej, ze to bylo tylko pare pustych zdan? ze chcialam tylko zobaczyc co u Ciebie? nie chce wracac do tego co bylo kiedys wyrosłam, teraz jestem zareczona, mam nadzieje, ze ona mimo, ze jest uparta i mnie nienawidzi zrozumie to, ja to nie ta sama osoba co pare miesiecy temu. pozdrawiam '

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Cytat:
Napisane przez nieznajoma0 Pokaż wiadomość
Broń Boże nie popieram czegoś takiego. I nie rozumiem tej dziewczyny. Może była o Ciebie zazdrosna ? Może chciała wrócić do niego, ale nie wiedziała jak ?
a może chciał tylko pogadac ? Bo skoro to jego była, to może chciał powspominać ? Pochwalić się Tobą ?

to dobrze, że się przyznałaś od razu

Nie zapominaj o tym, że nadal może być wkurzony, że bez jego wiedzy weszłaś na jego profil i przeczytałaś wiadmości (ok przyznałaś sie, ale nie zapytałaś się czy możesz). To dla niego może oznaczać, że mu nie ufasz.
Takie jest moje zdanie, ja na facetach jako tako się nie znam

no rozumiem, ze moze byc wkurzony, jezu, ale zerwał ze mna.. co innego jak by sie obrazil, ale to koniec i on nie daje mi szansy, zadnej. ehh... moze z czasem sie to zmieni, staram sie wierzyc, ale wiary juz coraz mniej.
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:17   #9
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez ironiczna91 Pokaż wiadomość
witam.
takich wątków pewnie było sporo, ale sądze, ze kazdy jest nieco inny.
ostatnio zostawił mnie mój chłopak, po 7 miesiącach bycia razem. nie moge sie z tym pogodzić. i pewnie tez nigdy się nie pogodze.


.

jak się nie myle lat masz 18scie. Uno. Rozumiem, że w tym wieku 7 miesięcy bycia ze sobą to dużo. Ludzie, są razem po 20 lat i rozstają się - i dalej żyją. Duo. Pogodzisz się, szybciej niż myślisz, wierz mi.

Miałam kilka rozstań w swoim życiu, po których wyłam, to koniec, nie pogodzę się, nie chcę żyć, bo co to za życie bez niego. Żyję mam się dobrze i pogodziłam się dawno.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:22   #10
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
jak się nie myle lat masz 18scie. Uno. Rozumiem, że w tym wieku 7 miesięcy bycia ze sobą to dużo. Ludzie, są razem po 20 lat i rozstają się - i dalej żyją. Duo. Pogodzisz się, szybciej niż myślisz, wierz mi.

Miałam kilka rozstań w swoim życiu, po których wyłam, to koniec, nie pogodzę się, nie chcę żyć, bo co to za życie bez niego. Żyję mam się dobrze i pogodziłam się dawno.
masz racje, mam 18 lat, on 20. to moj pierwszy tak dlugi zwiazek, jego zreszta tez. dlatego przezywam to tak bardzo. wiesz, oddalam mu sie w calosci i duchowo i fizycznie. to straszny bol.

Edytowane przez ironiczna91
Czas edycji: 2009-09-05 o 20:24
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:47   #11
Blink Of An Eye
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 49
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Po 1 na wizazu byla masa watkow gdy dziewczyna zakladala watek, opisywala swoja historie a po niepochlebnych slowach bronila swojego ukochanego, ze on ja kocha, troszczy sie i w ogole nie jest zly. Prosze, oszczedz nam tego, bo jakby nie byl taki zly to bys watku nie zakladala. Zerwal z Toba- to nie oznacza zmien sie, a do Ciebie wroce tylko spadaj, mozesz fikac przed nim koziolki, plasczyc sie u jego nog, ale koles ma Cie dosc i nie zmienisz juz tego. Wspolczuje Cie ze tak to przezywasz, ale dasz sobie rade, bo nie jestes ani pierwsza porzucona ani ostatnia, chociaz teraz myslisz i czujesz inaczej. Oczywiscie ze weszlas na nk, bo poczulas sie oszukana, ale czy Ty nie widzisz ze on skasowal wiadomosci i Cie OSZUKAL po raz kolejny??Poza tym, jego ex jaka byla taka byla ale to JEGO ex i jesli on odnowil kontakt tzn ze ma Twoje uczucia gdzies (mowie tu o ponizaniu swojej dziewczyny na blogu- jaki zakochany facet wybaczylby to swojej ex? Odp: facet ktory juz dziewczyny nie kocha)
Nie rob nic, ani teraz ani nigdy, bo staniesz sie posmiewiskiem w towarzystwie i powodem do zartow, "O a co u twojej desperatki? Znowu blagala Cie o powrot?"
Powodzenia w zyciu bez niego;*
__________________
"Wszystkie te chwile przepadną w czasie, jak łzy w deszczu.


Pora umierać"

http://www.pomoczwierzakom.pl/
Klikaj, czytaj, pomagaj.
Blink Of An Eye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-05, 20:55   #12
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez ironiczna91 Pokaż wiadomość
masz racje, mam 18 lat, on 20. to moj pierwszy tak dlugi zwiazek, jego zreszta tez. dlatego przezywam to tak bardzo. wiesz, oddalam mu sie w calosci i duchowo i fizycznie. to straszny bol.


nie neguję tego bólu, bo doskonale Cię rozumiem. Mam na myśli jednynie to, że każda z Nas przeżywała taki ból, każda myślała, że się nie pogodzi, a w ostatecznym rozrachunku, każda pogodziła się i każdej ból minął.
Może to przypomina ględzenie starej ciotki, ale tak jest. Czas leczy rany, bądź pozwala im się zagoić.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:57   #13
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 932
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Jesli kocha to zateskni. Miej troche honoru, i daj mu spokoj narazie. Nie wypisuj.
Męczysz go tym.
Zobaczysz za 2 tygodnie, miesiac, bedzie lepiej.
Wyjdz do ludzi, pogadaj z innymi facetami ; )
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 08:37   #14
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez Blink Of An Eye Pokaż wiadomość
Po 1 na wizazu byla masa watkow gdy dziewczyna zakladala watek, opisywala swoja historie a po niepochlebnych slowach bronila swojego ukochanego, ze on ja kocha, troszczy sie i w ogole nie jest zly. Prosze, oszczedz nam tego, bo jakby nie byl taki zly to bys watku nie zakladala. Zerwal z Toba- to nie oznacza zmien sie, a do Ciebie wroce tylko spadaj, mozesz fikac przed nim koziolki, plasczyc sie u jego nog, ale koles ma Cie dosc i nie zmienisz juz tego. Wspolczuje Cie ze tak to przezywasz, ale dasz sobie rade, bo nie jestes ani pierwsza porzucona ani ostatnia, chociaz teraz myslisz i czujesz inaczej. Oczywiscie ze weszlas na nk, bo poczulas sie oszukana, ale czy Ty nie widzisz ze on skasowal wiadomosci i Cie OSZUKAL po raz kolejny??Poza tym, jego ex jaka byla taka byla ale to JEGO ex i jesli on odnowil kontakt tzn ze ma Twoje uczucia gdzies (mowie tu o ponizaniu swojej dziewczyny na blogu- jaki zakochany facet wybaczylby to swojej ex? Odp: facet ktory juz dziewczyny nie kocha)
Nie rob nic, ani teraz ani nigdy, bo staniesz sie posmiewiskiem w towarzystwie i powodem do zartow, "O a co u twojej desperatki? Znowu blagala Cie o powrot?"
Powodzenia w zyciu bez niego;*

wiesz załozylam nowy watek, bo kazdy zerwał ze soba w innych okolicznosciach...
no zgadzam się, tez własnie tłumaczyłam sobie to tak, ze on ma moje uczucia gdzies, skoro z nia pisał, a ja tyle razy prosiłam. teraz zmieniałam postepowanie, chce zeby wrocil, ale zeby pozalował. i uswiadomil sobie, ze stracił cos cennego rozstajac sie ze mna. nie pisze do niego, nie prosze, poskutkowało narazie tym, ze sam odezwał sie na gg, gadalismy co prawda jak kumple, ale bez zadnych sprzeczek.

moze powiem dokladnie, ze ta laska, to nie jego ex tylko hm... nie chodzoli ze soba, lecz spotkali sie przypadkiem rok wczesniej zanim mine poznał i po 2miesiecznym gadaniu na gg, ona zaproponowała sex bez zobowiazan, ale wyszlo tak, ze sie w nim zabujała. no i nie dawała mu spokoju nawet gdy był ze mną. pomimo, ze juz wtedy gdy ja zaczełam z nim krecic, ona miała chłopaka poł roku [a teraz jest juz zareczona].
wiesz niby te wiadomosci na NK były tylko o pracy [wiem, bo czytalam w nocy, i watpie by skasował tylko czesc, a rano kasował rezte, dodajc, ze on wie, ze ja nie moge wchodzic pozno na kompa i mysał, ze pewie spie], ale tak jak mowisz, boje sie, ze cos mniedzy nimi zaiskrzy jak odnowia kontakt.
on to, ze nie powiedział mi, ze z nia pisał i skasował to wszystko tłumaczy tak ' Ty jej nie lubisz, nie dziwie sie, ale bez przesady to było kiedys, ja juz nie jestem gowniarzem, ktory poleci za nia, ona jest moim zdaniem nadal dziwna pomimo, ze mowi, ze sie zmieniła, mozesz wierzyc czy nie, ale sksowalem to i nie mowilem nic, zeby sie nie denerwowala bo wiem, ze napewno bys mi o truła, i bysmy sie poklocili, to mialo byc dla dobra sprawy,' na pytanie czy ja lubie mowił, ze nie lubi tej laski, bo chciała nam popsuc zwiazek i w ogole jej nie lubil. a na pytanie 'to po co w takim razie z nia piszesz? ' odpowiedział cos takiego ' bo właziła do mnie na nk, przeciez wiesz, ze sksowalem kiedys wszystkie jej nr bo Ty tego chcialas, i nie gadalem z nia dlugo. teraz zagadalem bo mnie wkurzala wchodzac na profil, no i zamienilismy pare zdan o robocie i chwalila, sie, ze jest juz teraz dojrzala osoba, ktora ma narzeczonego. a potem to ona zagadala, toz w takim pisaniu nie ma nic, jak czasem zagada to jej odpisze, ale jak zacznie swirowac to przeciez pisał nie bede z taka.'
probowalam mu wiele razy wytlumaczyc, ze PRAWDA musi byc, SZCZEROSC i napewno nie bede tak krzyczała, denerowowała sie i w ogole, jak wtedy gdy skłamnie. no ale do niego nie docierało...

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
nie neguję tego bólu, bo doskonale Cię rozumiem. Mam na myśli jednynie to, że każda z Nas przeżywała taki ból, każda myślała, że się nie pogodzi, a w ostatecznym rozrachunku, każda pogodziła się i każdej ból minął.
Może to przypomina ględzenie starej ciotki, ale tak jest. Czas leczy rany, bądź pozwala im się zagoić.

masz 100% racje, ale najgorsze jest to, ze naprawde, pomimo, ze mnie skrzywdził to kocham go i gdyby sam wrocił stwierdziłą by,, ze chce ise poprawic i przyjeła bym go.
a jesli chodzi np. o mojego poprzzedniego chlopaka, to bylam z nim krocej bo z 4 miechy i pomimo, ze rozstalismy sie za obupulna zgoda, to nie chciala bym nawet teraz na niego patrzec.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Cytat:
Napisane przez karta666 Pokaż wiadomość
Jesli kocha to zateskni. Miej troche honoru, i daj mu spokoj narazie. Nie wypisuj.
Męczysz go tym.
Zobaczysz za 2 tygodnie, miesiac, bedzie lepiej.
Wyjdz do ludzi, pogadaj z innymi facetami ; )

przez pierwsze 2 dni po rozstaniu pisałam do niego, pisałam o nas, chcialam go do mnieprzyblizyc, wiem robilam zle, teraz nie odzywalam sie do niego sama i w koncu on zagadał na gadu. nie traktuje tego jako dobry znak, ale bynajmniej sama sie nie bede ponizac, juz nie mam w ogole zamiaru pisac do niego o NAS, tylko gadam z nim jak z kolega...

powiecie mi, ze jestem glupia, bo on oszukiwał a ja mu wierzyłam, zrobilam tylko klotnie, a to on kopnał mnie w tylek, a ja chce jeszcze jego powrotu. wiem to wyglada glupio. ale moze on zmadrzeje kiedys? i sam wroci. jak wrociłby sam to chyba musiał by cos poczuc, co nie? ie mam zamiaru namawiac go do milosci czy przekonywac do mnie, ale chce zrobic cos zeby pozałował,ze mnie stracił.
zerwał ze mna przez gg jak pislaam wyzej, bo jest w pracy w stolicy i nie miał jak przyjechac dopiero za tydz. lub dwa bedzie miał wolny weekend i przyjedzie do mnie, wtedy dopiero ma powiedziec mi, ze to KONIEC w oczy. jestem ciekawa jak sie zachowa.

Edytowane przez ironiczna91
Czas edycji: 2009-09-06 o 08:44
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 11:08   #15
masmeli
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 178
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez karta666 Pokaż wiadomość
Jesli kocha to zateskni. Miej troche honoru, i daj mu spokoj narazie. Nie wypisuj.
Męczysz go tym.
Zobaczysz za 2 tygodnie, miesiac, bedzie lepiej.
Wyjdz do ludzi, pogadaj z innymi facetami ; )

zgadzam się z tą wypowiedźią
masmeli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 11:09   #16
aaa000
Rozeznanie
 
Avatar aaa000
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 526
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Mi sie wydaje ze troche przesadzasz bo z tych rozmow co pisalas nie bylo nic takiego. To co ze z nia pisal? czy ktores z nich napisalo cos co by swiadczylo ze cos do siebie czuja?? zreszta po co mial mowic jak za kazdym razem robilas mu awanture. pozatym jest daleko i za kazdy razem ma sie spowiadac przez smsy ze wlasnie z nia pisal jak nawet w tej rozmowie nic takiego nie bylo??;/
aaa000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 11:27   #17
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez aaa000 Pokaż wiadomość
Mi sie wydaje ze troche przesadzasz bo z tych rozmow co pisalas nie bylo nic takiego. To co ze z nia pisal? czy ktores z nich napisalo cos co by swiadczylo ze cos do siebie czuja?? zreszta po co mial mowic jak za kazdym razem robilas mu awanture. pozatym jest daleko i za kazdy razem ma sie spowiadac przez smsy ze wlasnie z nia pisal jak nawet w tej rozmowie nic takiego nie bylo??;/

ee, nie rozumiesz. gdyby tamta dziewczyna była w porzadku i była by jego bylą poprostu moglby z nia gadac, nie jestem jakas nie wiem zebym mu zabraniała.
ale mielismy umowe, ze sie do niej nie odzywa, bo ona nas chciała rozdzielic. kurde, publikowała rozmowy moje z nim na blogu? i co mam sie zgodzic zeby moj chlopak gadal z taka, i jeszcze mi groziła. no to normalne nie było i wierz mi, ze serio nie chciałam zeby mieli jakikolwiek kontakt.
a co do tego, ze ma mi sie spowiadac w smsach to wiesz, pierwszy raz jak odkrłam to na NK, jakos pytłam go na spotkaniu czy z nia pisal, w twarz powiedział kilka razy, ze nie, dopiero jak powiedziałam ,ze klamie to sie przyznał. pokloclismy sie, bo nie mial klamac, i tym razem znow obiecywał ze bd szczery. a drugi raz to na gadu gadu pytałam czy z nia pisał. i oczywscie klamal. ciekawe jak Ty bys sie czuła.


aha! i on nie ma mi sie spowiadac! ja go pytałam czy z nia pisal, czasami jak długo nie dawała znaku zycia to pytałam go. bo ona nie chciałą sie od nas odczepic przez jakies 4 misieące. wiec pytałam go ' pisales z Nią?' a on 'nie'.
gdybym nie pytała i by sam nic nie powiedzial tylko to ukrył no to trudno, ale on kłamał!

Edytowane przez ironiczna91
Czas edycji: 2009-09-06 o 11:40
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 12:26   #18
Keithlyn
Zadomowienie
 
Avatar Keithlyn
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 760
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

no ta jego koleżanka z pewnością nie jest NORMALNA i miałaś prawo sie zdenerwować, i teraz tez masz prawo czuć sie źle, tęsknić za nim itd. wiadomo 7 miesięcy mogłaś sie przywiązać ALE! widzisz jak on Cie traktuje mówi jasno że juz nie chce być z Tobą (nie kocha Cie) to po co masz sie tak przed nim poniżać i "błagać" go o powrót?przypominać wspólne chwile? to nie ma sensu, już mu nie zależy na Tobie wiem że Cie tym rani... ale odpuść sobie nie ponizaj sie przed nim! jesteś młoda, też miałam podobną sytuację w twoim wieku... odpuściłam i pół roku pózniej spotkałam miłość swojego życia, i Ty też masz szanse! teraz boli, cierpisz... ale to NAPRAWDE minie!!! trzymaj sie
Keithlyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 13:12   #19
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez Keithlyn Pokaż wiadomość
no ta jego koleżanka z pewnością nie jest NORMALNA i miałaś prawo sie zdenerwować, i teraz tez masz prawo czuć sie źle, tęsknić za nim itd. wiadomo 7 miesięcy mogłaś sie przywiązać ALE! widzisz jak on Cie traktuje mówi jasno że juz nie chce być z Tobą (nie kocha Cie) to po co masz sie tak przed nim poniżać i "błagać" go o powrót?przypominać wspólne chwile? to nie ma sensu, już mu nie zależy na Tobie wiem że Cie tym rani... ale odpuść sobie nie ponizaj sie przed nim! jesteś młoda, też miałam podobną sytuację w twoim wieku... odpuściłam i pół roku pózniej spotkałam miłość swojego życia, i Ty też masz szanse! teraz boli, cierpisz... ale to NAPRAWDE minie!!! trzymaj sie

dzięki za te słowa.
mam nadzieje, ze albo minie mi szybko z nim, albo on puknie sie w głowe i pomysli co stracił i wroci do mnie. ale raczej stawiam na to pierwsze. i tak jest juz ze mna lepiej, nie zalamuje sie, sama do niego nie zagaduje, odpisuje tylko jak on napisze. wiec zle nie jest.

______

dopiero sie z nim spotkam zeby to zakonczyc, nie wiem jak z nim rozmawiac... nie chce wyjsc na taka, zrozpaczona, i pytac 'dlaczego? oh, dlaczego?' ale chciala bym sie dowiedziec, od kiedy uswiadomil sobie, ze mnie nie kocha itd. rozumiecie.. jak mam zaczac z nim gadac... ?

Edytowane przez ironiczna91
Czas edycji: 2009-09-06 o 13:14
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-06, 14:02   #20
kermitowa
Zadomowienie
 
Avatar kermitowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Skoro on mowi ze nie chce juz byc z Toba to nie ma sensu go naklaniac.

Nie zmusisz nikogo zeby Cie kochal.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj.
Arthur Schopenhauer
kermitowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 14:03   #21
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez ironiczna91 Pokaż wiadomość
dopiero sie z nim spotkam zeby to zakonczyc, nie wiem jak z nim rozmawiac... nie chce wyjsc na taka, zrozpaczona, i pytac 'dlaczego? oh, dlaczego?' ale chciala bym sie dowiedziec, od kiedy uswiadomil sobie, ze mnie nie kocha itd. rozumiecie.. jak mam zaczac z nim gadac... ?
a po co chcesz z nim gadać?
Dziewczyno!!! zachowaj klasę, po co Ci teraz wiedzieć dlaczego tak się stało? Nie będzie chleba z tej mąki i już, trzeba iść do przodu.
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 14:19   #22
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez Madaleinee Pokaż wiadomość
a po co chcesz z nim gadać?
Dziewczyno!!! zachowaj klasę, po co Ci teraz wiedzieć dlaczego tak się stało? Nie będzie chleba z tej mąki i już, trzeba iść do przodu.
wiesz co, moze i dla Ciebie jest normalne 'zrywanie' przez gg, czy sms'a ale dla mnie nie, ja chce zeby mi powiedzial wprost, ze juz mnie nie kocha. wtedy zrozumiem i dam sobie luz. nie mam zamiaru go prosic, chce zeby poprostu w twarz mi powiedział co i jak.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez kermitowa Pokaż wiadomość
Skoro on mowi ze nie chce juz byc z Toba to nie ma sensu go naklaniac.

Nie zmusisz nikogo zeby Cie kochal.

i wierz mi zmuszac nikogo nie chce. ale cieszyla bym sie gdyby wrocil. chciala bym zeby sam zaczl zalowac, ze mnie zostawił, jak tak sie stanie i wroci bede szcesliwa. a jesli nie worci no to powiem trudno.
ale musze narazie czekac do spotkania, bo chce wprost uslyszec, ze to koniec.
takich rzeczy nie powinno sie załatwiac przez net, czy telefon.
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 14:35   #23
araneaa
Rozeznanie
 
Avatar araneaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 651
GG do araneaa
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

laska a po co go odzyskiwac? jestem teraz w podobnej sytuacji, a widze twoj rocznik i mysle ze warto zajac sie nauka i zainwestowac w przyszlosc a jakiegos tepego frajera co cie poprostu zostawil puscic w niepamiec. jestes mloda, spotkach kogos lepszego.
moja przyjaciolka rozstala sie z facetem po 4 latach i zyje, ma sie swietnie, baa powiem wiecej, miesiac temu sie zareczyla
__________________


zaczynamy walkę z wagą!

69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być )
araneaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 14:52   #24
english_blackberry
Rozeznanie
 
Avatar english_blackberry
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

kolejny raz utwierdzam się w myśli, jak to dobrze, że mój TŻ nie korzysta z NK

ale wracając do tematu to faktycznie sytuacja troche ciężka. Ale ewidentnie facet zostawiał Cię fazami, mniej się widzieliście, wyjechal na wakacje z kumplami zamiast z Tobą, inaczej się do Ciebie odnosił. Możliwe, że chciał byś sama zorientowała się co jest grane -taa, facet woli dać do zrozumienia niż prawdziwie pogadać (bojcorzy!). Ty pewnie myślałaś, że to chwilowe, ale samo to, że zaproponował tą 'przerwę' w związku coś znaczy. Facet widać wiele wart nie był skoro kłamał. (Nie ma nic gorszego niż kłamczuchy!) 7 miesięcy to nie tak dużo, tymbardziej jeśli sama mówiłaś był to związek na odległość. I dlatego twierdze, że nie warto męczyć się by go odzyskać, tymbardziej, że on prawdopodobnie tego nie chce. Sama pomyśl co to za frajda mieć faceta 250km od siebie?
Postaraj się do niego już nie pisać. Na początek nie pisz do niego przez 2 tygodnie (ani pół sms'a!), a potem zobaczysz, że będzie coraz lepiej i wcale nie będzie Ci się chciało z nim kontaktować. Sprawę ułatwia to, że nie będziesz go widywać (przecież nie pojedziesz go szukac 250 km do Warszawy?) A wiadomo, że czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal Zajmij się czymś pożytecznym i daj sobie czasu. Zanim się obejrzysz ktoś nowy zaczaruje Twoje serce. I tego właśnie Ci życzę!
english_blackberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 15:51   #25
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

jakie to jest wszystko dziwne.
wiem, nie powinnam, ale znow buszowalam na jego nk i ta jego była pisze z nim jak z kolega. romozwa wygladala cos takiego
-'czemu zablokowales mnie na nk?'
-'to nie ja to Ona [ze ja]'
-'aha, czyli Ty nie masz zamiaru mnie blokowac?'
-'nie, mi to obojetnie czy piszesz cos czy nie'
-'spoko, nie martw sie, nie bede Ci glowy zawracac bo sama nie mam na to czasu, he, pzdr'

troche przekształcone, ale ten sam sens.. czyli zerwał ze mna nie dla niej, czy przez nia... juz nic z tego nie rozumiem.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Cytat:
Napisane przez english_blackberry Pokaż wiadomość
kolejny raz utwierdzam się w myśli, jak to dobrze, że mój TŻ nie korzysta z NK

ale wracając do tematu to faktycznie sytuacja troche ciężka. Ale ewidentnie facet zostawiał Cię fazami, mniej się widzieliście, wyjechal na wakacje z kumplami zamiast z Tobą, inaczej się do Ciebie odnosił. Możliwe, że chciał byś sama zorientowała się co jest grane -taa, facet woli dać do zrozumienia niż prawdziwie pogadać (bojcorzy!). Ty pewnie myślałaś, że to chwilowe, ale samo to, że zaproponował tą 'przerwę' w związku coś znaczy. Facet widać wiele wart nie był skoro kłamał. (Nie ma nic gorszego niż kłamczuchy!) 7 miesięcy to nie tak dużo, tymbardziej jeśli sama mówiłaś był to związek na odległość. I dlatego twierdze, że nie warto męczyć się by go odzyskać, tymbardziej, że on prawdopodobnie tego nie chce. Sama pomyśl co to za frajda mieć faceta 250km od siebie?
Postaraj się do niego już nie pisać. Na początek nie pisz do niego przez 2 tygodnie (ani pół sms'a!), a potem zobaczysz, że będzie coraz lepiej i wcale nie będzie Ci się chciało z nim kontaktować. Sprawę ułatwia to, że nie będziesz go widywać (przecież nie pojedziesz go szukac 250 km do Warszawy?) A wiadomo, że czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal Zajmij się czymś pożytecznym i daj sobie czasu. Zanim się obejrzysz ktoś nowy zaczaruje Twoje serce. I tego właśnie Ci życzę!

kurcze, ile razy gadalam z nim czy cos jest nie tak, ze tak malo czasu ma itd. to mowil mi ze to sie zmieni bo teraz zmienia prace i jest ciezko, ale jak wyjdzie z robota na prosta bedzie inaczej, ze poswieci mi czasu itd.
co prawda z praca wyszlo inaczej niz miało bo wyjechał Wawy...
moja kumpela sadzi, ze on mnie zostawil, bo mial dosc wlasnie tego, ze odleglosc na mnie tak dziala, i mial dosc tego, ze go sprawdzam, i ze bal sie ze jak bedzie o te 250 dalej to sie i tak rozleci...
sama nie wiem...

Edytowane przez ironiczna91
Czas edycji: 2009-09-07 o 16:26
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 17:26   #26
english_blackberry
Rozeznanie
 
Avatar english_blackberry
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez ironiczna91 Pokaż wiadomość

kurcze, ile razy gadalam z nim czy cos jest nie tak, ze tak malo czasu ma itd. to mowil mi ze to sie zmieni bo teraz zmienia prace i jest ciezko, ale jak wyjdzie z robota na prosta bedzie inaczej, ze poswieci mi czasu itd.
co prawda z praca wyszlo inaczej niz miało bo wyjechał Wawy...
moja kumpela sadzi, ze on mnie zostawil, bo mial dosc wlasnie tego, ze odleglosc na mnie tak dziala, i mial dosc tego, ze go sprawdzam, i ze bal sie ze jak bedzie o te 250 dalej to sie i tak rozleci...
sama nie wiem...
o tym też myślałam odpowiadając na posta, ale nie znam go na tyle (a właściwie wcale) by przypuszczać tak dużo. Ale może faktycznie jest z tych ludzi, którzy boją się być w związku na odległość. Taka możliwość też jest.
Czemu wciaż go bronisz? Rozumiem, że go bardzo kochasz ale on naprawde kiepsko się zachował, użył Twojego buszowania po jego NK za główny powód rozstania, a sam Cie okłamał przy tym.
english_blackberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 17:31   #27
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Nie ma sensu się z nim spotykać. Po co? Zerwal z Tobą, traktuje Cie wyjątkowo olewczo, tak jakby chciał, żebyś się od niego odczepiłą. Po co Ci to spotkanie? Żebyś usłyszała mniej lub bardziej wyimaginowany powód zerwania? Gdyby chciał z Tobą uczciwie zerwać, to by to zrobił. Nie przypuszczam, aby podczas spotkania powiedział Ci szczerze, jaki był tego powód. Raczej odburknie, że ciągle się czepialaś albo że jesteż beznadziejna, po co Ci to?
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 17:50   #28
ironiczna91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 137
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Nie ma sensu się z nim spotykać. Po co? Zerwal z Tobą, traktuje Cie wyjątkowo olewczo, tak jakby chciał, żebyś się od niego odczepiłą. Po co Ci to spotkanie? Żebyś usłyszała mniej lub bardziej wyimaginowany powód zerwania? Gdyby chciał z Tobą uczciwie zerwać, to by to zrobił. Nie przypuszczam, aby podczas spotkania powiedział Ci szczerze, jaki był tego powód. Raczej odburknie, że ciągle się czepialaś albo że jesteż beznadziejna, po co Ci to?
masz racje. ale nie znasz mnie. ja dopoki czegos nie dostane wprost nie uwazam, ze to jest.
jak usłysze wprost, ze koniec to pojde i tyle. nie mam zamiaru go prosic, nie bede sie ponizac, chociaz bardzo go kocham. ale do milosci nie zmusze, bo p o co zmuszac jak maiala bym sie potem i tak meczyc.


__
a wiecie co jest najsmieszniejsze, ze jak ja jestem na gg ma takie luzackie opisy z piosenek hip hopowych. a w nocy gdy siedzialam na niewidocznym i on był, to miał takie:
'wiesz, ze juz tak nie bedzie otwierasz oczy widzisz tylko zdjecie'
'nie ma cie gdy moje zycie spada w dol i wszystko lamie sie na pol'
to takie opisy jak by bylo mu mnie brak... ja to tak odebralam.
a pozniej, mial
'zabierz wszystko to co dalas, chce zapomiec, ze istnialas'


ehh nie wiem co o tym myslec. ;|
ironiczna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 21:52   #29
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Cytat:
Napisane przez ironiczna91 Pokaż wiadomość
wiesz co, moze i dla Ciebie jest normalne 'zrywanie' przez gg, czy sms'a ale dla mnie nie, ja chce zeby mi powiedzial wprost, ze juz mnie nie kocha. wtedy zrozumiem i dam sobie luz. nie mam zamiaru go prosic, chce zeby poprostu w twarz mi powiedział co i jak.
nie, nie jest to dla mnie normalne bo jestem z moim facetem już pięć lat.
w ogóle to co to za różnica czy on Ci powie w twarz, że Cię nie kocha??? o tym dziewczyno świadczą czyny a z twoich postów jasno wynika, że ma Cię

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
po co ci facet, co flirtuje z byłą?
Przecież to widać na pierwszy rzut oka, która z was go bardziej pociąga.
Kolejna desperatka...
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-08, 07:55   #30
english_blackberry
Rozeznanie
 
Avatar english_blackberry
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
Dot.: jak odzyskać chłopaka?

Madaleinee prawdopodobnie ma rację.
Nie ma nic gorszego niż narzucać się komuś kto Cię nie chcę.
Nie bądź natarczywa
english_blackberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:34.