Makijażowe niewypały - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-09-20, 13:17   #31
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
4. czarna kredka tylko na dolnej powiece, cos pieknego
O to, to Jak się spieszyłam do szkoły to nawet tuszu do rzęs do tego nie dawałam.

Z grzechów jeszcze pamiętam smarowidła do ciała z chamskim, tandetnym brokatem (plus to samo w lakierze do włosów ).

Można by w sumie rozwinąć wątek o gimnazjalne stylizacje. Tutaj byłam mistrzem
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-20, 13:35   #32
night prowler
Zadomowienie
 
Avatar night prowler
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez Comtesse Pokaż wiadomość
[URL=" prowler[/URL],
ale zawsze miałaś - przynajmniej - babcię

Pamiętam te szminki od Ori, były po prostu kosmiczne xD
Wiele miało charakterystyczny, perłowy połysk, przez co kojarzą mi się teraz z Krystyną i jej kumpelą Haliną, które po (co drugiej) wypowiedzi oblizują usta.
Taa, babcię zaszczepiono mi te czorne brwi w dzieciństwie, może bez słabości babci nie byłoby ostatniego punktu na mojej liście XD. Jedyne, co mi się udało polepszyć to kształt- w moim wykonaniu półkola ewoluowały w zdziwione krechy . Ze słabością do zrobionych brwi się już niewiele da zrobić, jestem skażona na życie.

Kosmicznie mrożoną- srebrną z Ori też miałam, ale przy matowych bakłażanach się chowała .
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent.
night prowler jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-20, 13:37   #33
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Można by w sumie rozwinąć wątek o gimnazjalne stylizacje. Tutaj byłam mistrzem
Rozwijaj, rozwijaj!
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-20, 14:19   #34
2016050952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
Dot.: Makijażowe niewypały

Nie do końca makijażowa, ale jednak wpadka: gdzieś w okolicach początków liceum postanowiłam skorzystać z samoopalacza Vichy mojej mamy. Na opakowaniu napisali, że efekt pojawia się po 2-3 godzinach. Po 4h nadal byłam blada, więc szczodrze nałożyła drugą porcję i poszła spać.
Obudziła się z pomarańczową twarzą w smugach, nos wyglądał, jakbym go zamieniła na marchewkę. Koszmar. A że przed nałożeniem kremu zrobiłam solidny peeling, to nawet nie bardzo miałam co ścierać. Mama płakała że śmiechu, ja z rozpaczy, a moja paczka w szkole miała używanie przez następny tydzień. Autentycznie nikt nie okazał mi współczucia.
2016050952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-20, 15:17   #35
201704110957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
Dot.: Makijażowe niewypały

Moje makijażowe niewypały
- cienkie brwi tzw. plemniczki
- obrysowywanie kredką czarną oczu - czyli jak mieć jeszcze mniejsze oczy
- kiedyś nie potrafiłam blendować cieni, efekt jaki był nie trzeba mówić.
- malowanie ust czerwoną szminką w ciepłej tonacji (po latach doszłam do tego, że pasują mi chłodniejsze kolory)
- złe rozprowadzanie podkładu w okresie licealnym
Dobrze, że na wielu zdjęciach nie ma moich wpadek, wstyd dla potomności.
201704110957 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-20, 23:03   #36
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: Makijażowe niewypały

- oczy pandy, grube krechy wokół oka i pozlepiane grudki tuszu na rzęsach
- długaśne kreski eyelinerem, jak u Amy winehouse
- pomarańczowa tapeta z białymi kropkami korektora, który miał zakrywać pryszcze
- zważony podkład i zrolowany puder na pryszczatym czole (kosmetyki dołączone do gazetki) + nos świecący się jak latarnia
- niebieski i fioletowy cień rozpaćkany na powiece

pierwsza dyskoteka w gimbazie - makijaż drag queen i tatuaże-nalepki z bravo na ramionach
__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 08:44   #37
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Makijażowe niewypały

- grubasne czarne krechy
- tusz do rzes z brokatem na codzien
- brokatowa szminka zlota i fioletowa na kazda okazje.. ale wiecie nie taka z mala iloscia drobinek tylko calusienka brokatowa, az drapalo po ustach jak sie malowalo. o cos takiego
http://images.kangoo.pl/36583461/260...nka_alpino.jpg

ogolnie chyba w czasie gimnazjalnym trafilam na mode na brokat. Byl tez brokatowy lakier do wlosow i balsamy do ciala
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-21, 14:36   #38
Shannon_16
Zakorzenienie
 
Avatar Shannon_16
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 171 784
Dot.: Makijażowe niewypały

ja kiedyś szykując się na kolonijną dyskotekę chciałam mieć czerwone usta, niestety miałam tylko dziecięce malowidła i jedyne szminki jakie się w nim znajdowały były w kolorze ciemnofioletowym i bladoróżowym więc najpierw wymazałam usta bladoróżową szminką a potem walnęłam na to kilkadziesiąt warstw burakowego różu do policzków. Później nie mogłam tego zmyć
pod koniec podstawówki był u mnie w szkole szał na jasnobłękitne, niemalże białe cienie do powiek. Przy mojej bladej cerze wyglądałam, jakbym czekała na sekcję zwłok.
W gimnazjum miałam tylko jedną wpadkę (szybko uczę się na błędach) , namalowałam na powiekach tak grube krechy, że odbiły mi się pod łukiem brwiowym i cały dzień tak chodziłam
z cerą nie miałam problemów ale moja koleżanka zawsze mazała pryszcze różowym korektorem, który strasznie odznaczał się na twarzy.
__________________
I tylko przyjdź.
Dotknij mnie czule, i przytul tak, abym zapomniała o wszystkim.
Pocałuj tak, abym na przekór samej sobie poczuła się szczęśliwa.
A wtedy pójdę za tobą na koniec świata.







Ty i ja, trzy metry nad niebem

A&F
Shannon_16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 14:45   #39
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
Dot.: Makijażowe niewypały

Ja nigdy nie umiałam sie malować, zaczęłam jakos późno i tylko na specjalne okazje. Taka okazja byl chrzest i to ja miałam nia byc. No to się jakos nieporadnie umalowalam. W lustrze wyszlo to nawet ok. Dopiero na zdjęciach wyszlo... Umalowalam sie tak jak wyglądają matrioszki. Roz na policzkach byl duży - takie kółeczka dwa na jednym i drugim policzku
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 14:49   #40
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Makijażowe niewypały

Shannon,
u mnie z krechami było podobnie - może nie tyle były grube, ale
wykonałam je dłuuuuuuuuuuuugo schnącym linerem - i też się odbiły... i
też chcodziłam tak nieświadoma, dopóki nie spojrzałam na własną twarz
;_________________;

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;5284413 6]Ja nigdy nie umiałam sie malować, zaczęłam jakos późno i tylko na specjalne okazje. Taka okazja byl chrzest i to ja miałam nia byc. No to się jakos nieporadnie umalowalam. W lustrze wyszlo to nawet ok. Dopiero na zdjęciach wyszlo... Umalowalam sie tak jak wyglądają matrioszki. Roz na policzkach byl duży - takie kółeczka dwa na jednym i drugim policzku [/QUOTE]
Właśnie. W lustrze jest ok, dopiero potem... zazwyczaj malowałam się
albo w półmroku, albo przy sztucznym świetle, a wtedy najbardziej widać
różnicę, kiedy na twarz padnie wreszcie światło dzienne.
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 17:27   #41
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Makijażowe niewypały

Podkład w odcieniu marchewki nakładany na całą twarz i szyję, co by się nie odcinał i oczywiście na ...usta.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-21, 18:02   #42
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez Shannon_16 Pokaż wiadomość
ja kiedyś szykując się na kolonijną dyskotekę chciałam mieć czerwone usta, niestety miałam tylko dziecięce malowidła i jedyne szminki jakie się w nim znajdowały były w kolorze ciemnofioletowym i bladoróżowym więc najpierw wymazałam usta bladoróżową szminką a potem walnęłam na to kilkadziesiąt warstw burakowego różu do policzków. Później nie mogłam tego zmyć
pod koniec podstawówki był u mnie w szkole szał na jasnobłękitne, niemalże białe cienie do powiek. Przy mojej bladej cerze wyglądałam, jakbym czekała na sekcję zwłok.
W gimnazjum miałam tylko jedną wpadkę (szybko uczę się na błędach) , namalowałam na powiekach tak grube krechy, że odbiły mi się pod łukiem brwiowym i cały dzień tak chodziłam
z cerą nie miałam problemów ale moja koleżanka zawsze mazała pryszcze różowym korektorem, który strasznie odznaczał się na twarzy.
te cienie były szałem w 2002 xD
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 19:32   #43
zielonkava
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 691
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez dacn Pokaż wiadomość
Podkład w odcieniu marchewki nakładany na całą twarz i szyję, co by się nie odcinał i oczywiście na ...usta.
ja z kolei wychodziłam z założenia, że podkład jest do twarzy, więc idealnie na linii rzuchwy maska miała swoje wyraźne granice i tak łaziłm dumna po szkole, z natury blada jak ściana (nawet taką ksywę miałam) z typowym, uniwersalnym pomaranczowym odcieniem podkładu na ryju+czarne krechy na dolnej powiece (gdzie oczka mam małe jak kret), do tego ewentualnie różowy błyszczk z brokatem
lubiłam sobie też malować paznokcie markerem na czarno, a na moich tlenionych włosach, w odcieniu kurczakowy blond, malowałam mazakami różowe/zielone/niebieskie pasemka. Do tego poszarpane dżinsy, czarny prosty t-hirt, błękitne adidasy- w jednym zielona sznurówka, a w drugim oczoâ˜☠â˜☠â˜☠na pomarańczowa. Ogólnie inspirowałam się Avril Lavigne, punki, te klimaty.
Aż mi wstyd za siebie, jak sobie przypomnę. Ale z drugiej strony chyba nigdy nie byłam tak pewna siebie jak wtedy to była 1wsza klasa gimbazy, a ja byłam przekonana, że chłopaki z ostatniej klasy na mnie lecą tylko jakoś się nie doczekałam, żeby któryś mnie zagadał, sama musiałam przejmować inicjatywę i wyznawać im miłość (podrzucanie karteczek, walentynki i te sprawy )

Edytowane przez zielonkava
Czas edycji: 2015-09-21 o 19:36
zielonkava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 19:56   #44
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez zielonkava Pokaż wiadomość
lubiłam sobie też malować paznokcie markerem na czarno
ja korektorem (takim białym, do długopisu) robiłam sobie manicure w stylu french
__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 19:58   #45
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez charsi Pokaż wiadomość
ja korektorem (takim białym, do długopisu) robiłam sobie manicure w stylu french
Ja preferowałam coś bardziej unikalnego i robiłam korektorem kropki. Pięknie wyglądały ubrudzone. Prawdziwe dzieło sztuki, zapewniam!
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 20:05   #46
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez charsi Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez zielonkava Pokaż wiadomość
lubiłam sobie też malować paznokcie markerem na czarno
ja korektorem (takim białym, do długopisu) robiłam sobie manicure w stylu french
...a ja klasycznym flamastrem, cienkopisem i - długopisem
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 20:09   #47
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Makijażowe niewypały

Niebieski cień do powiek <3
Błyszczyk z brokatem
Posklejane rzesy
Wyskubane brwi..
Brokat,brokat,brokat wszędzie

Wiecej grzechów nie pamiętam
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 20:14   #48
pannajoanna71
Zakorzenienie
 
Avatar pannajoanna71
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Z fotela
Wiadomości: 5 450
Dot.: Makijażowe niewypały

O bosz. O niektórych wolałabym zapomnieć, ale cóż, też się pochwalę

W szkole podstawowej- oczywiście podbieranie mamie kosmetyków- dzięki bogu nie miała ich zbyt wiele. Ale miała niestety niebieska kredkę do oczu. Ja- 10 lat i oczy wymalowane na jasny niebieski. Cudo. Oczywiście każde oko inaczej i w swoim unikalnym stylu. Do tego podkradałam mamie takie złote kolczyki, duże koła- wygladałam jak cyganka...

Zapragnełam pożniej mieć włosy blond. To siup do sklepu po rozjaśniacz. Efekt? Żółtko na głowie. Ile było potem płaczu....

Brokat na włosach- punkt obowiązkowy. Nie ważne, że sztywne włosy. Brokat zawsze i w każdej ilości, a im więcej tym lepiej.

Do tego różne szminki z Avonu, im mocniejszy kolor tym lepiej Pamiętam jak jeszcze kiedyś zamówiłam sobie perfumy Passion Dance, takie mega mocne, szyprowe. Miałam może 12 lat. I wylewałam na siebie hektolitry tego... eh.

Gimnazjum- czarne oko, rzęsy na sztywno. Brwi w plemnik. koniecznie włosy prostowane na sztywno prostownicą!

Liceum- maskowanie pryszczy tonami podkładu głównie tymi z niższej półki, dzięki którym po 2-3 lekcjach świeciłam się jak bombka bożonarodzeniowa

Teraz trochę zmądrzałam
__________________
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej.

If I make a cake and it fails, it becomes a pudding.
pannajoanna71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 20:27   #49
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Makijażowe niewypały

Jak Was czytam, to ciesze sie, ze nigdy nie zaczelam sie malowac bo pewnie zaliczylabym wszystkie te wtopy.
Jedynie co mam na sumieniu to malowanie w podstawowce pasemek na wlosach farbkami plakatowymi (czerwony sie nie spieral nawet po myciu) i robienie henny na brwiach 'po taniosci' u pani Krysi w osiedlowym 'salonie'. Wychodzilam z brwiami wygladajacymi jakbym je markerem narysowala i musialam pumeksem w lazience trzec brwi, zeby je troche rozjasnic
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-21, 21:18   #50
zielonkava
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 691
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez charsi Pokaż wiadomość
ja korektorem (takim białym, do długopisu) robiłam sobie manicure w stylu french
a to też robiłam, ale już pod koniec gimnazjum, jak zmieniałam swój imidż
zielonkava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 21:40   #51
201704110957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
Dot.: Makijażowe niewypały

A czy można zaliczyć tu moją największą wtopę z gimnazjum. Miałam grzywkę i ją rozjaśniłam na blond, a reszta włosów naturalnie kruczoczarna
201704110957 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 16:04   #52
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Makijażowe niewypały

Czasy podstawówkowo-wczesnolicealne (gimbaza mnie ominęła) - obowiązkowo niebieskie cienie do powiek i fioletowe pasemka na włosach Ach, bywał jeszcze zielony tusz do rzęs
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 18:06   #53
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Makijażowe niewypały

O, Sziket obserwowała, widzę, podobne zachowania rytualne, jak ja.
Fioletowe i różowe pasemka. Kolorowy tusz do rzęs. No i błyszczyk
PERŁOWY.
Aha! Oczywiście także wspomniany błękit, jako barwa wojenna na
powiekach.

___

My z dziewczynkami miałyśmy swój sposób na kolorowanie włosów:
wyjmowało się wkład z flamastra i tym wkładem po włosach. Rety, jak
ja chciałam wtedy być blondyną.

___

Druga klasa liceum - moje ówczesne czoło było istnym kuriozum.

Nie, nie miałam jakichś wybitnych syfów, liszaju i tym podobnych,
ale...
nie wiem, czy ktoś w Polsce wpadł na równie dziwaczny sposób
pielęgnowania swojej urody.
Mianowicie - goliłam sobie czoło.

Co ciekawe, zawsze miałam raczej wysokie czoło, ale pałałam żądzą
mordu do takiego cypelka włosów, który nadawał twarzy delikatnie
sercowaty kształt.
Nie wiem, jakim cudem, po tych zabiegach, czoło nie kończyło mi
się na pośladkach ;P

Jak ja tego nie mogłam.
Nie mogłam na ów cypelek spokojnie patrzeć, więc kupiłam sobie
jednorazową golarkę BIC* dla facetów - ciiaaach! - i po krzyku.
Krzyk był za to potem, bo brała mnie jasna cholera na fakt, że włosy
bardzo szybko odrastały i nawet w formie niemożliwej do zgolenia,
tworzyły na czole szary pas.

No więc - kamuflowałam to imponująco potężną warstwą korektora,
dzięki czemu chodziłam z pasem szarobrązowym.

Po pewnym czasie regularnego tarcia maszynką do golenia, skóra się
zaogniła i zrobiła bolesna. Wówczas pas na czole przybrał odcień
szarobrązoworóżowawy.

Ostatecznie skapitulowałam i - utworzywszy smętną grzywkę -
skończyłam z depilacją czoła.

--------------------------------------------
*niechcący trafiłam w klawisz obok i napisało mi się BUC
- chciałam to zostawić, ale nie każdy kojarzy moje dziwne
poczucie humoru

Edytowane przez 201609140906
Czas edycji: 2015-09-22 o 18:23
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 18:21   #54
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Makijażowe niewypały

Jako nastolatka wyrywałam moje grube, gęste brwi na cienką niteczkę , żeby jeszcze były symetryczne a gdzie tam . prawa brew okrągła lewa kanciasta .w takim stanie mam fote na świadectwie dojrzałości
o i srebrne szminki to był szał

za ciemny podkład
później wpadłam na wizaż i napaliłam się na watek o jasne cerze , używałam najjaśniejszych podkładów efekt równie komiczny
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 18:39   #55
meflina
Zadomowienie
 
Avatar meflina
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 914
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez Comtesse Pokaż wiadomość
O, Sziket obserwowała, widzę, podobne zachowania rytualne, jak ja.
Fioletowe i różowe pasemka. Kolorowy tusz do rzęs. No i błyszczyk
PERŁOWY.
Aha! Oczywiście także wspomniany błękit, jako barwa wojenna na
powiekach.

___

My z dziewczynkami miałyśmy swój sposób na kolorowanie włosów:
wyjmowało się wkład z flamastra i tym wkładem po włosach. Rety, jak
ja chciałam wtedy być blondyną.

___

Druga klasa liceum - moje ówczesne czoło było istnym kuriozum.

Nie, nie miałam jakichś wybitnych syfów, liszaju i tym podobnych,
ale...
nie wiem, czy ktoś w Polsce wpadł na równie dziwaczny sposób
pielęgnowania swojej urody.
Mianowicie - goliłam sobie czoło.

Co ciekawe, zawsze miałam raczej wysokie czoło, ale pałałam żądzą
mordu do takiego cypelka włosów, który nadawał twarzy delikatnie
sercowaty kształt.
Nie wiem, jakim cudem, po tych zabiegach, czoło nie kończyło mi
się na pośladkach ;P

Jak ja tego nie mogłam.
Nie mogłam na ów cypelek spokojnie patrzeć, więc kupiłam sobie
jednorazową golarkę BIC* dla facetów - ciiaaach! - i po krzyku.
Krzyk był za to potem, bo brała mnie jasna cholera na fakt, że włosy
bardzo szybko odrastały i nawet w formie niemożliwej do zgolenia,
tworzyły na czole szary pas.

No więc - kamuflowałam to imponująco potężną warstwą korektora,
dzięki czemu chodziłam z pasem szarobrązowym.

Po pewnym czasie regularnego tarcia maszynką do golenia, skóra się
zaogniła i zrobiła bolesna. Wówczas pas na czole przybrał odcień
szarobrązoworóżowawy.

Ostatecznie skapitulowałam i - utworzywszy smętną grzywkę -
skończyłam z depilacją czoła.

--------------------------------------------
*niechcący trafiłam w klawisz obok i napisało mi się BUC
- chciałam to zostawić, ale nie każdy kojarzy moje dziwne
poczucie humoru
wygrałaś
__________________
odchudzanie
72 68 67 66 65 60...57 56 55 54 53 52 50



'Być kobietą to strasznie trudne zajęcie,
bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami'
~J. Conrad
meflina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 18:49   #56
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez meflina Pokaż wiadomość
wygrałaś
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 20:11   #57
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Makijażowe niewypały

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
Nie do końca makijażowa, ale jednak wpadka: gdzieś w okolicach początków liceum postanowiłam skorzystać z samoopalacza Vichy mojej mamy. Na opakowaniu napisali, że efekt pojawia się po 2-3 godzinach. Po 4h nadal byłam blada, więc szczodrze nałożyła drugą porcję i poszła spać.
Obudziła się z pomarańczową twarzą w smugach, nos wyglądał, jakbym go zamieniła na marchewkę. Koszmar. A że przed nałożeniem kremu zrobiłam solidny peeling, to nawet nie bardzo miałam co ścierać. Mama płakała że śmiechu, ja z rozpaczy, a moja paczka w szkole miała używanie przez następny tydzień. Autentycznie nikt nie okazał mi współczucia.
O, Holender, taaaaaak! Zaliczyłam taką samą wpadkę z samoopalaczem, Lancome chyba to był. Z tym, że on chyba już kilka lat wcześniej stał na półce mojej Mamy zanim po niego sięgnęłam
Wyciapałam szczodrą ręką, rozsmarowałam równiuteńko (no tak mi się wydawało) a wstałam calutka w malownicze żółte plamy i zacieki na rudym pisku i dekolcie. Ale jazda była, bo tego niczym się zmyć nie dało. Tak, czy inaczej, ta przygoda na zawsze zniechęciła mnie do jakichkolwiek samoopalaczy.

A do szkoły musiałam tego dnia iść....Tak, czy inaczej, jedna z nauczycielek spytała, czy aby na pewno nie mam żółtaczki.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 20:39   #58
mandragora91
Przyczajenie
 
Avatar mandragora91
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Turek
Wiadomości: 3
Dot.: Makijażowe niewypały

U nas pasemka na dyskoteki się robiło zmoczoną bibułą zazwyczaj zieloną (tej zawsze było najwięcej i najlepiej farbowała)

Z moją bladą skórą i bardzo jasnymi szaro-niebieskimi oczami wyglądałam na mocno pobitą w sino-niebieskich cieniach

Brokatowe pomadki - zawsze na propsie

A no i jeszcze były takie naklejki na czoło w stylu hindi w jakimś numerze Bravo na sylwestra... trzeba było wybrać jedną i przykleić między brwiami... a ja... pokleiłam tym całą twarz, a rodzice myśleli, że to urocze
__________________
Ten, kto ulega, nie zawsze jest słaby. Mądrze wybieraj swoje zwycięstwa.
mandragora91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 20:42   #59
_ent_
serum z nanopletami
 
Avatar _ent_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: z morza
Wiadomości: 170
GG do _ent_
Dot.: Makijażowe niewypały

Też jestem z niemalującego się domu, więc, wstyd się przyznać, ale takie cuda jak bronzer i róż odkryłam dopiero ze dwa lata temu (a lat mam prawie 30, więc wiecie, trochę wstyd).

Ale to mi wcale nie przeszkodziło w unikaniu makijażowych faili, wręcz przeciwnie! Widzę, że nie tylko ja przeżywałam przygody z samoopalaczami - naturalnie jestem biała jak surowe ciasto, więc wiecie rozumiecie - lato, białe ramionka i odnóża i rażąco pomarańczowa twarz to było... szykowne

Oprócz naturalnej białości mam też przezroczyste brwi i rzęsy. Brwi to jakaś czarna magia była dla mnie, wolałam więc ich nie tykać, ale tusze do rzęs kupowałam namiętnie i w dzikich kolorach - jasnym fiolecie i zjadliwej zieleni. Mrrrrr. Do tego perłowofioletowe cienie i... przebój, hit i precjozo nad precjozami - perłowofioletowa tłusta szminka. Można było w podstawówce przeżyć cały dzień na warstwie takiej szminki

Razu pewnego odkryłam, że można przecież z brakiem brwi pójść do kosmetyczki i kosmetyczka na pewno coś zaradzi. Mhm, wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że zażądałam czarnej henny i prychnęłam na sugestię, że może by tak jakaś regulacja, bo przecież co u mnie można regulować, jak nic nie widać. No i skończyłam z dwiema wielkimi, kosmatymi, czarnymi gąsienicami, wyglądałam jak Groucho Marx bez wąsa
__________________
"Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić."Kubuś Puchatek
_ent_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 20:55   #60
monparadis
Raczkowanie
 
Avatar monparadis
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 167
Dot.: Makijażowe niewypały

tak jak u większości: za ciemny podkład, czarna krecha na dolnej powiece przy małych oczach, brokatowe usta.
ale został mi do teraz kompletny brak umiejętności malowania CZEGOKOLWIEK na powiekach: cienie się rolują i rozmazują, kredka i eyeliner odbijają mi się na powiekach, ba nawet ostatnio po pracy wchodzę do łazienki, patrze w lustro a na powiekach odbity rozmazany tusz
__________________
mieć siebie, resztę spalić, aż zostanie tylko to co pomiędzy nami
monparadis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-11 11:39:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:26.