Ponowne starania po T. cz. II

[iskierka95]

Ja z racji tego, że mam planową operację test za darmo, ale mąż musiał zapłacić, bez testu nie może być na kangurowaniu, więc to już jakby nasza decyzja. No całe szczęście że przynajmniej ja za darmo, ale 480zł od osoby to też mi się wydaje cena z kosmosu 🤦☠♀️ chociaż przeszło nam przez myśl, że co jeśli jakimś cudem wyjdzie mu pozytyw, wtedy nie wejdzie do małej no i ogólnie problem z pozytywem, a wychodzą różnie te testy..
Zgłaszamy się we wtorek na oddział, a cięcie mamy zaplanowane na środę rano, we wtorek po wieczornym obchodzie dowiem się dokładnie na którą godzinę ma przyjechać tatuś. No i nie muszę być na czczo, bo cesarka następnego dnia jest dopiero, więc wszystkiego dowiem się na miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tulipanowyslonecznik]

Dzięki dziewczyny, przede mną ciężkie dni/tygodnie/miesiące. Jak wy dałyście radę, to może moja psycha też to wytrzyma?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sosnanieradosna]

A rozumiem, myslalam że ty musisz placic za siebie a przypomnij Ty w Warsz awie rodzisz?
Fajnie juz w środę bedziesz miala dzidzie
Ja im blizej to tym bardziej sie stresuje czy wszytsko bedzie dobrze itp


Poczwarka super że Ci sie tak dobrze uklada wszytsko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mamiska]

Jakzycpoterminacji gratuluję, cieszę się że i tobie się udało🤗🤗.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Poczwarka fajnie ze mała jest taka grzeczna, ani się nie obejrzysz a bedzie siedziała 😳😁.

[iskierka95]

Sosna ja w Otwocku ☺
Mam już swój wynik - negatyw na szczęście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karolaaaa89]

Iskierka w takim razie będę czekać 19maja na info od Ciebie🙂 Pamiętaj jak zacznie Ci wracać czucie po CC, to zaczynaj od razu ruszać nogami, również im szybsza pionizacja tym lepiej. Mój TŻ jest już po szczepieniu ale i tak musi iść ze mną na test, jeżeli chce kangurować. U mnie w szpitalu na szczęście nie trzeba płacić, nawet tatusiowie bo powiem Ci że sporo to kosztuje. U mnie identycznie odczucia, młoda już się tylko przeciąga i wypycha bo miejsca dużo mniej.

Poczwarkah super że z Agatką wszystko oki i już zaliczyłyście spacer. Jest tak pięknie zielono, że sama już nie umiem się doczekać spacerów 🙂

Za każdą staraczkę cały czas kciuki zaciśnięte. Tutaj teraz bum na porody w maju, ale myślę że to jest dobry czas na starania🙂 Pozytywne myśli w Waszym kierunku dziewczyny 🙂

[iskierka95]

Wow jak ten czas leci jak się myśli o kimś innym poczwarkah już dwa tygodnie u Ciebie zleciało, cieszę się Waszym szczęściem, buziaki dla Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marine29]

Tulipanowy słonecznik gratulacje! Obstawiam,że katar jest właśnie objawem zagnieżdżenia się zarodka miałam tak nie wiedząc o ciąży, nawet mój pies już wiedział,bo nie pozwalał mi wstać z łóżka i przytulał się do brzucha. Kolejnego dnia po złym samopoczuciu zrobiłam test i bach zaczynam 35 tydzień ciąży <3

Im bliżej porodu tym człowiek mocniej wypatruje wszelkich znaków,że to już... Wczoraj to już byłam gotowa jechać do szpitala ale przeszło. No i z tymi cesarkami... Sama kilkukrotnie zaczynałam rozmowę ze swoją lekarką. Też mam obawy, strach o dziecko, już chyba wolałabym mieć CC (ale nie na zimno, żeby dzieciątko lepiej zniosło). O swój ból się nie boję, niech boli ile musi ale chciałabym mieć szybko małego w ramionach... Rozumiem te mamy,ktore chcą mieć CC. Niestety i mnie się zapowiada wywoływany poród, więc zaczynam przygotowania. Od tygodnia herbatka z liści malin na zmiękczenie szyjki, dzisiaj rozpocznę masaż krocza i może włączę już kapsułki z olejem z wiesiołka. Ehhh...

[Tulipanowyslonecznik]

Mam nadzieję, że jest tak jak mówicie z tym katarem. Chciałabym, żeby było bach i wskoczyć na końcówkę. Zostałam w domu (w związku z tą ospą w pracy) już raz straciłam ciąże, przez wirus CMV od dzieci, teraz muszę wymyślić jakiś plan...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tulipanowyslonecznik]

Marine, ciekawa historia z tym twoim psem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marine29]

Tak, niesamowite ile zwierzęta czują mój kochany pieseł <3



Tulipanowy słonecznik, a gdzie pracujesz? Ja w dwóch terminowanych ciążach poszłam szybko na zwolnienie-w pierwszej robocie mi nie zależało,bo była paskudna. W drugiej pracowałam z maluchami z niepełnosprawnościami, więc w obawie o wirusy i narażenie na urazy poszłam na L4 i przy pierwszej możliwej okazji mnie zwolnili. W tej ciąży natomiast duża szkoła i poszłam na L4 w 19 tygodniu ale gdyby nie pandemia i zdalna nauka, to pewnie poszłabym wcześniej w obawie przed wirusami. U nas non stop ktoś był chory i oczywiście przyprowadzany do szkoły, więc na pewno poszłabym wcześniej na zwolnienie. Monitoruj sytuację i staraj się przetrwać jakoś do prenatalnych wydaje mi się... Staraj się ograniczać kontakt z dziećmi (non stop myłam ręce, starałam się zachowywać dystans podczas rozmów).

[Tulipanowyslonecznik]

Prywatne przedszkole. Gdyby nie ta ospa, to normalnie bym chodziła. Ale zadzwonię dziś do swej gin co ona na to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jakzycpoterminacji]

Tulipanowyslonecznik gratulacje!! 🥰 I nas konczymy 6 tydzień i stresu jest co nie miara, ale najgorzej jest przed wizytami. Dodatkowo u nas się wszystko nałożyło , jak się okazało wyniki WESu miały być w tym roku, albo w przyszłym, teraz się okazuje ze będziemy je mieli jeszcze przed Pappą. Takie życie 🙂 Poczwarah super, że z Agatka wszystko Ok niech rośnie 😘 Dziewczyny powodzenia w rozwiązaniu, wszystko będzie dobrze

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

W ogóle śmieszna sytuacja 😀 na 1 stronie w informacjach o każdej z nas w staraczkach w pierwszej kolejności jestem ja, a za mną tulipanowyslonecznik 😀 I taka kolejność w zajściu w ciąże 😀 Niezły przypadek

[Tulipanowyslonecznik]

Faktycznie tak jest ciekawe jak to się potoczy dalej. Bylam na becie. A za kilka godzin będę robic tysiąc razy "odśwież" - żeby sprawdzić czy jest wynik haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jakzycpoterminacji]

Haha znam to doskonale Daj znać jak wyniki. Trzymam kciuki ❤️

[Platynowa91]

Poczwarkah pozdrowienia dla Agatki, Witka oraz całej rodzinki obyś dalej miała z tego doświadczenia samą radość!

Jakzycpoterminacji czyli MoszKa88 zrobiła proroczy pierwszy post? Czyja teraz kolej?

Tulipanowyslonecznik każda z nas chyba zna uczucie milionowego odświeżania strony z wynikami będzie dobrze, daj znać. Kciuki!

Trzymam kciuki też za pozostałe staraczki oby ta wiosna-lato przyniosły na naszym wątku dużo dwóch kreseczek i szczęśliwych ciąż!

A ja witam się w 28+1, więc chyba oficjalnie mogę powiedzieć, że witam się z Wami w trzecim trymestrze. Dacie wiarę?

28+1



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maciejka_5]

Ale mamy pozytywne wiadomości w ten okropnie deszczowy dzień 😉

Cieszę się dziewczyny razem z Wami! 🙂

Co do końcówki, do mojego męża wczoraj dotarło, że prawie mamy dziecko 😁😉 zaczął się lekki stresik z jego strony, odnośnie "kiedy się zacznie", a że pracuje na nocna zmianę, to cała rodzina w gotowości 😁 Nawet dla żartów obstawiali terminy, zobaczymy czy ktoś trafi 😉

Jutro idę do gin, zobaczymy jak sytuacja. Dizs w nocy pobolewał mnie brzuch z jednej strony, ale myślę że to jelita po prostu.

Bardzo jestem ciekawa jutrzejszej wizyty 😉

Od jutra wdrażam wiesiołka i herbatę z liści malin, Kurcze jakoś to blisko 😁

Trzymam kciuki dziewczyny za betę, testy covidowe, przyjęcia do szpitala, informujcie na bieżąco!

37+3

[Ritka18]

Jestem 3 ze staraczek! Oby się sprawdziło!
Ogólnie wciąż czekam na badania od genetyka. Męża nasienie jest ok. Jak na swój wiek to wszystko powyżej normy kilkukrotnie.
Oby wyniki szybko przyszly, ten cykl już nie zdążę ale w czerwcu chciałabym rozpocząć starania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maxim7]

Dzisiaj w nocy prawie nie spałam, generalnie udało mi się dopiero koło 5 przysnac na godzinkę. Miałam takie skurcze, że masakra. Zresztą cały wczorajszy dzień czułam się osłabiona, kąpiel trochę pomogła. Generalnie cały czas miałam w głowie, że skurcze porodowe powinny zwiększać częstotliwość i moc, ja natomiast miałam dosyć silne, ale jednostajne, nieregularne. Wzięłam no spe i nad ranem godzinkę pospałam. Wezwałam w południe położna żeby mi zrobiła ktg i faktycznie zapis małej idealny natomiast jak mnie chwycił skurcz, to trzymał 20minut. Wszystko wskazuje jednak na to, że są to jedynie skurcze przepowiadające. W najgorszych snach bym nie przypuszczała że mogą być one tak dokuczliwe i bolesne. Położna się śmiała, ale ja realnie się boje ze nie poznam tych porodowych. Z synem nie miałam takich akcji.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Mam dzisiaj 36tc 3d.

[Tulipanowyslonecznik]

Maciejka
"prawie mamy dziecko" haha jak to fajnie brzmi! Już taak blisko

Maxim skoro teraz już masz pewność, że te były przepowiadające i jest ok. To jeszcze mocniejsze będą tymi właściwymi, myślę, że poznasz ale to może wypowie się ktoś bardziej doświadczony.

A u mnie beta 24 taaaka malutka, tyle przede mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jakzycpoterminacji]

Tak, teraz Ritka trzymam kciuki

Platynowa super! Zaczynasz już wyprawkę? Czy już trochę rzeczy masz ?

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Tulipanowyslonecznik super będziesz powtarzać betę ?

[Platynowa91]

Jakzycpoterminacji z takich najważniejszych rzeczy to brakuje mi laktatora i łóżeczka poza tym zrobiłam już trochę zakupów.

Tulipanowyslonecznik super, że beta wyszła pamiętaj, że nie liczy się absolutnie pierwsza wartość tylko przyrosty po 48 godzinach. Będziesz powtarzać? Robiłaś też przy okazji progesteron? Kciuki!

28+1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zwyklylogin]

Maxim7...jak tak wzywasz polozna..to taką na NFZ czy przychodzi prywatna i placisz?

A co do testow na covid dla meza by mogl wejsc do szpitala...a jak jest cesarka to mysle ze mozna pojsc do rodzinnego i poprosic o skierowanie na test(albo powiedziec prawde albo cos nasciemniac...jak kto woli) i wtedy nie placic tych prawie 500zl w szpitalu....czy zle mysle?
W moim szpitalu nie wpuszczaja meza...nawet po CC do kangurowania.....zostawia ciezarna pod drzwiami szpitala, a potem odbiera z dzieciątkiem w tym samym miejscu.

[iskierka95]

Zwyklylogin, tylko u nas to musi być test zrobiony 2 dni przed 'wejściem' do szpitala i być wykonany w tym konkretnym szpitalu, jak by poszedł gdzieś indziej zrobić test, nie uznaliby go, więc też by go nie wpuścili, nawet gdyby był negatywny. Nie wiem czemu tak jest, jest to dla mnie trochę chore, ale mamy teraz inne 'zmartwienia' i jak nam kazali, tak zrobiliśmy ☺ właśnie sprawdzałam wynik i oboje mamy negatywy odhaczam tak punkty na liście, dopiero sprawdzałam walizkę czy wszystko mam, pakowałam dokumenty, jak zwykle mam wrażenie, że czegoś zapomniałam i chyba można powiedzieć, że jestem gotowa.
Tulipanowy gratuluję bety!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maxim7]

zwyklylogin to jest płatna usługa. 100zł za 40min zapisu KTG i oczywiście położna wszystko wyjaśnia, tłumaczy, długo rozmawiałyśmy o zzo i znieczuleniu dożylnym tzw ultivie, tak szczerze to niewiele wiedziałam o tej opcji.

[maciejka_5]

Tulipanowy super beta😁

Iskierka to już jesteś gotowa 🙂 a bierzesz do szpitala jakieś przekąski by podrasować szpitalne posiłki? Czytałam, że dziewczyny tak robią, ale sama nie wiem co można by zabrać żeby to miało sens. Biorą jakieś warzywa w tubce, kuskus, warzywa do zalewania... Nawet nie wiem gdzie coś takiego dostać.

Maxim to hardcorowe masz te skurcze przepowiadające 😉 mam 37tydzien a nie czułam ich tak wyraźnie jeszcze jak Ty (pomijając ta noc).



Dziś na szkole rodzenia poznałam fajna stronę, wrzucam Wam tutaj, przyda się i karmiącym i zaciazonym🙂

Wiadomo, że każdy lek należy konsultować z lekarzem prowadzącym, ale gdyby ktoś był ciekaw to myślę że warto znać ta strone 🙂



Laktacyjny Leksykon Leków

http://www.kobiety.med.pl/leki/search.php



Laktacja:

L1 najbardziej bezpieczne

L2 potencjalnie bezpieczne

L3 wtedy, gdy korzyści większe niż ryzyko (na receptę, lekarz wystawia)

Ciąża:

B potencjalnie bezpieczne

C tak sobie

D wtedy, gdy korzyści większe niż ryzyko (na receptę, lekarz wystawia)

37+3

[iskierka95]

Maciejka początkowo miałam spakowaną walizkę i torbę dużą, z czasem ciągle coś ujmowałam, po rozmowach z dziewczynami, które w ostatnim czasie miały tam cesarki i została mi tylko walizka, torba na ramię mała i plecaczek z dokumentami, ładowarką, telefonem, małą wodą i drobniakami miałam spakowane bułeczki maślane, ale je wyciągnęłam, zostawiłam sobie paczkę biszkoptów, dwa rogaliki, batonika i to musi mi wystarczyć, jedzenie podobno jest tam spoko, jeśli czegoś mi braknie, to mąż doniesie ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaaach]

Tulipanowysłonecznik to kciuki żeby ładnie teraz rosła .

Zwyklylogin u mnie też mąż nie może wejść po CC nam jedynie się udało po znajomości i szczęście, że sama byłam na pooperacyjnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iskierka95]

Kaaach a jak u Was? Jak się czujesz po cięciu i jak maleństwo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maciejka_5]

Dzięki iskierka 😉 dzięki Tobie wiem co mniej więcej można zabrać 😁

Na tą chwilę mam walizkę na kółkach jedna (zalecają bo faceci nie wchodzą na oddział) i będę mieć torebkę z dokumntami. Szukam ciągle szlafroka bo okolicznych sklepach, dużego i cienkiego w miarę. Mam duży w domu ale jest gruby, taki zimowy, a w mój piękny cienki się nie zmieszcze 😉

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Kach u Was chyba dobrze jak masz czas wejść na forum 😉 jak się czujesz? 🙂