Majówki 2016 - część ósma ❤

[anulus17]

Iwonia współczuję, Lenka tak od lata zrobiła się trochę bardziej samowystarczalna, czasami się pobawi chwilę i bajki też obejrzy sama jak mówię że robię coś tam. Oczywiście często też cały dzień słyszę mama kom siedz ale już nie jest tak źle, jak zaczęła więcej mówić to też częściej omijamy jakieś awantury, ale nadal wymaga dużo uwagi, której zresztą jak nie muszę to staram się nie odmawiać ale rozumiem że przy dwójce nikt się nie rozdwoi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

U nas Mateusz zrobił postępy i sam się ostatnio bawił, ale ciągle bije Igę, która zabiera mu zabawki, więc muszę być blisko.

Zostawiłam go teraz w przedszkolu i była masakra. On już ładnie nazywa uczucia, więc ciągle tylko 'będę się bał','jest mi smutno' itp. A jak wychodziłam to był jeden wielki ryk. Zauważyłam, że tu ciocie lubią uciekanie po cichu ale do mnie to nie przemawia. I tak jest awantura to chyba jednak lepiej powiedzieć dziecku, że się wychodzi.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Zdecydowanie lepiej powiedzieć, pożegnać się i wyjść. Lenka też mówi że się boi właśnie
Zresztą jakbym chciała uciec ze szwedzkiego przedszkola po cichu zaraz bym miała pogadanke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

A mówią, czego konkretnie się boją? Może uda się jakoś to przegadać i oswoić, że nic im się nie stanie, bo panie/ciocie się nimi opiekują, może dać ulubionego miśka?
Ciekawe jak Wojtek w poniedziałek zostanie 😉

[anulus17]

Lena się boi "hejow" czyli obcych bo wszyscy w Szwecji mówią sobie hej hej i Lenka od tego nazwała i heje. Ja jej tłumacze ze hej ma na imię typ Sanna czy Mattias, że ona już ich zna bo przecież bawili się z Tobą itd ale codziennie jest to samo. U nas dzieci są na Ty do nauczycieli zresztą tu wszyscy są na Ty nawet to sąsiadki 80 letniej z bloku mówi się po imieniu czy do lekarza. Na początku jak chodziłam to polskiego lekarza to zwracałam się per doktor jakoś głupio mi było powiedzieć Rafał wypisz mi receptę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Najgorsze że Lena sobie też w Polsce nazywa moich teściów na Ty i za nic nie da się przekonać że to babcia dziadek wujek ciocia mnie zresztą też często nazywa Ana, szczególnie jak nie zareaguje na mama
Mojej mamy imienia nie potrafi więc mówi mormor (babcia ale po szwedzku) a mówimy że mama mojego męża to też mormor to ona mówi- niee to ela

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez anulus17

Lena się boi "hejow" czyli obcych bo wszyscy w Szwecji mówią sobie hej hej i Lenka od tego nazwała i heje. Ja jej tłumacze ze hej ma na imię typ Sanna czy Mattias, że ona już ich zna bo przecież bawili się z Tobą itd ale codziennie jest to samo. U nas dzieci są na Ty do nauczycieli zresztą tu wszyscy są na Ty nawet to sąsiadki 80 letniej z bloku mówi się po imieniu czy do lekarza. Na początku jak chodziłam to polskiego lekarza to zwracałam się per doktor jakoś głupio mi było powiedzieć Rafał wypisz mi receptę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Najgorsze że Lena sobie też w Polsce nazywa moich teściów na Ty i za nic nie da się przekonać że to babcia dziadek wujek ciocia mnie zresztą też często nazywa Ana, szczególnie jak nie zareaguje na mama
Mojej mamy imienia nie potrafi więc mówi mormor (babcia ale po szwedzku) a mówimy że mama mojego męża to też mormor to ona mówi- niee to ela

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha Igor ostatnio ma faze na pytanie kto jest kim dla kogo i nie moze pojac dlaczego np ja mowilam do jego babci mamo mowie ze twoja babcia to moja mama ale nieeee to babcia haha

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez asiaczek

U nas Mateusz zrobił postępy i sam się ostatnio bawił, ale ciągle bije Igę, która zabiera mu zabawki, więc muszę być blisko.

Zostawiłam go teraz w przedszkolu i była masakra. On już ładnie nazywa uczucia, więc ciągle tylko 'będę się bał','jest mi smutno' itp. A jak wychodziłam to był jeden wielki ryk. Zauważyłam, że tu ciocie lubią uciekanie po cichu ale do mnie to nie przemawia. I tak jest awantura to chyba jednak lepiej powiedzieć dziecku, że się wychodzi.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Współczuję... U nas pewnie będzie podobnie tylko ze w poniedziałek...

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

A z tym podpisywaniem ubran? To obowiązkowo trzeba wszystko co będzie tam miał? Zapomniałam o tym i szczerze mówiąc nie chce mi się za to zabierac bo jak Igor zasypia to ja razem z nim a w ciągu dnia wiadomo ze sie tym nie zajmę.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Pod koniec sierpnia miało być zebranie ale ciagle cisza i nic nie wiem.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Iwonia ja kupiłam mazak i jakoś tak w trakcie zakładania podałam po prostu imię na metce. Szczególnie te zestawy które zostawiam w jej szafce, bo Lena już chodziła w czyjejś koszulce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez anulus17

Iwonia ja kupiłam mazak i jakoś tak w trakcie zakładania podałam po prostu imię na metce. Szczególnie te zestawy które zostawiam w jej szafce, bo Lena już chodziła w czyjejś koszulce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O rety jednak wole zeby zakladali mu jego własne. Czuje się przekonana.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Napisane przez Iwonia27

O rety jednak wole zeby zakladali mu jego własne. Czuje się przekonana.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja też moje są podpisane, do tego szafki są osobne więc nie wiem jakim cudem spodnie wzięli dobre a górę zła na początku pomyślałam że ona jakiś cudem wszystko wybrudzila ale w 2 godziny.
Zresztą słyszałam że często giną rzeczy więc staramy się do przedszkola zostawiać jakieś gorsze. Zresztą bilans 2 tygodni to jedne leginsy podarte a drugie zestaw wiadomo że po takim lezakowaniu w torbie już nie do do prania, szczególnie że to jasne leginsy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Dziewczyny jakie kapcie do przedszkola? Igor w domu tylko boso lub w skarpetkach ewentualnie dreptulki. I nie przemyslalam i tam tez kupilam dreptulki ale teraz mnie olsnilo ze jak np nachlapia w łazience to zaraz będą mokre i musze inne kupic tylko jakie stronie od podeszwy którą można gwoździe wbijać ale przez internet nic nie zmacam a u nas kupic cokolwiek sensownego stacjonarnie to mozna pomarzyć...

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Nie pomoge bo u nas dzieci nie chodzą w kapciach tylko normalnie skarpetki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez Iwonia27

Dziewczyny jakie kapcie do przedszkola? Igor w domu tylko boso lub w skarpetkach ewentualnie dreptulki. I nie przemyslalam i tam tez kupilam dreptulki ale teraz mnie olsnilo ze jak np nachlapia w łazience to zaraz będą mokre i musze inne kupic tylko jakie stronie od podeszwy którą można gwoździe wbijać ale przez internet nic nie zmacam a u nas kupic cokolwiek sensownego stacjonarnie to mozna pomarzyć...

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja jeszcze nic nie ogarnęłam, w piątek mamy zajęcia adaptacyjne wiec może powiedzą co trzeba kupić. Kapcie pewnie gdzieś kupię stacjonarnie jakieś befado czy inne

Nasza fizjoterapeutka zabrania chodzić boso w domu po podłodze. Mówi ze boso tylko po trawie i piasku, Tymon teraz latem chodzi boso po domu, ale na jesień chyba jednak wrócimy do kapci. Polecała crocsy (lub podobne) tylko uczulala żeby nie były zbyt szerokie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Jeżeli nikt nie ogarnie nowego wątku to spróbuje zrobić w pracy na kompie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anulus17]

Nawet nie wiedziałam że crosy robią kapcie
U nas Lena i tak by nic na stopu nie nałożyła, to cud że w przedszkolu na skarpety bo w domu najlepiej o każdej porze roku boso chodzi. Próbowałam kiedyś z kapciami, zamówiłam kilka różnych modeli bo też kiedyś własnej słyszałam że lepiej jak są kapcie, ale nic z tego. Nie założy i już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez anulus17

Nawet nie wiedziałam że crosy robią kapcie
U nas Lena i tak by nic na stopu nie nałożyła, to cud że w przedszkolu na skarpety bo w domu najlepiej o każdej porze roku boso chodzi. Próbowałam kiedyś z kapciami, zamówiłam kilka różnych modeli bo też kiedyś własnej słyszałam że lepiej jak są kapcie, ale nic z tego. Nie założy i już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie robią kapci, ale mogą służyć za „kapcie”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pluszowy_kot]

martunia, z całym szacunkiem dla tej pani, ale chyba średnia z niej fizjo.... jako, że ortopedycznie muszę być na bieżąco w temacie - boso zawsze i wszędzie, gdzie tylko się da! czy to parkiet, płytki, wykładzina, trawa, piasek, nawet chodnik i asfalt, jeśli przy domu i nie ma szkieł, żeby dziecko stóp nie poraniło! A buty miękkie, takie żeby się w każdą stronę zawijały i wywijały, żadne tam twarde crocsy (chyba, że one takie giętkie są?)!


My kupiliśmy kapcie obex (przez internet, trzeba mierzyć stopę linijką), ale ogólnie polecam sklep bosastopka.pl - tam mają tylko dobre buty i bardzo dobrze piszą jak mierzyć stopę i jaki rozmiar buta ile ma centymetrów. Ewentualnie w kwestii ceny można wybrać na stronie a zamówić gdzie indziej

[anulus17]

Kocie czyli Lena na bieżąco boso zawsze i wszędzie, całe lato chodzi bez butów po placu zabaw
Nam kiedyś ortopeda polecił kupować dobre buty, ja zapytałam jakie a ona na to no że typu Bartek czy jakieś, a dodam że był dosyć młody ze specjalizacją dziecięca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez pluszowy_kot

martunia, z całym szacunkiem dla tej pani, ale chyba średnia z niej fizjo.... jako, że ortopedycznie muszę być na bieżąco w temacie - boso zawsze i wszędzie, gdzie tylko się da! czy to parkiet, płytki, wykładzina, trawa, piasek, nawet chodnik i asfalt, jeśli przy domu i nie ma szkieł, żeby dziecko stóp nie poraniło! A buty miękkie, takie żeby się w każdą stronę zawijały i wywijały, żadne tam twarde crocsy (chyba, że one takie giętkie są?)!


My kupiliśmy kapcie obex (przez internet, trzeba mierzyć stopę linijką), ale ogólnie polecam sklep bosastopka.pl - tam mają tylko dobre buty i bardzo dobrze piszą jak mierzyć stopę i jaki rozmiar buta ile ma centymetrów. Ewentualnie w kwestii ceny można wybrać na stronie a zamówić gdzie indziej

Te obexy obczajam, to moj faworyt i wizualnie tez ale kurcze ta podeszwa tez moze przemoknac jak w moich? To moze panikuje, Wojtek juz ma doświadczenie wiec serio moze rzeka w łazience płynąć nie będzie....?

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[martunia_199]

Napisane przez pluszowy_kot

martunia, z całym szacunkiem dla tej pani, ale chyba średnia z niej fizjo.... jako, że ortopedycznie muszę być na bieżąco w temacie - boso zawsze i wszędzie, gdzie tylko się da! czy to parkiet, płytki, wykładzina, trawa, piasek, nawet chodnik i asfalt, jeśli przy domu i nie ma szkieł, żeby dziecko stóp nie poraniło! A buty miękkie, takie żeby się w każdą stronę zawijały i wywijały, żadne tam twarde crocsy (chyba, że one takie giętkie są?)!


My kupiliśmy kapcie obex (przez internet, trzeba mierzyć stopę linijką), ale ogólnie polecam sklep bosastopka.pl - tam mają tylko dobre buty i bardzo dobrze piszą jak mierzyć stopę i jaki rozmiar buta ile ma centymetrów. Ewentualnie w kwestii ceny można wybrać na stronie a zamówić gdzie indziej

Z całym szacunkiem, Ty masz swoich specjalistów, ja swoich... i tyle. Wiem ze opinie ortopedów znacząco się różnią od fizjoterapeutów. To fizjoterapeuta koryguje nam wady postawy, nie ortopeda.. a mam w rodzinie ortopedę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Iwonia27]

Napisane przez martunia_199

Z całym szacunkiem, Ty masz swoich specjalistów, ja swoich... i tyle. Wiem ze opinie ortopedów znacząco się różnią od fizjoterapeutów. To fizjoterapeuta koryguje nam wady postawy, nie ortopeda.. a mam w rodzinie ortopedę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oj tak. Kacper zaczal raczkowac miesiac temu (od razu mnie zaniepokoilo w jaki sposób to robi) zapisalam nas do fizjoterapeuty a w międzyczasie czekajac na fizjo bylismy na kontroli bioderek gdzie ortopeda stwierdził zebym nie panikowala bo on zaraz sam stwierdzi ze mu tak niewygodnie i sie sam "naprawi".
D. oczywiście juz był przekonany i gotowy odwolac fizjo (w koncu ortopeda tak powiedział) a ja w ogóle i doprowadzilam temat do konca. Nie muszę mowic kto jednak dobrze zrobił...

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[martunia_199]

Napisane przez Iwonia27

Oj tak. Kacper zaczal raczkowac miesiac temu (od razu mnie zaniepokoilo w jaki sposób to robi) zapisalam nas do fizjoterapeuty a w międzyczasie czekajac na fizjo bylismy na kontroli bioderek gdzie ortopeda stwierdził zebym nie panikowala bo on zaraz sam stwierdzi ze mu tak niewygodnie i sie sam "naprawi".
D. oczywiście juz był przekonany i gotowy odwolac fizjo (w koncu ortopeda tak powiedział) a ja w ogóle i doprowadzilam temat do konca. Nie muszę mowic kto jednak dobrze zrobił...

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

U nas podobnie, pewnie każdy z nich ma w jakimś stopniu rację (czyt. każdy ze specjalistów)

U Kota jest inna sytuacja, mają problem bardziej złożony.

Ja mam porównanie między Zuzią a Tymkiem, Zuzi kupowałam jakieś zwykłe kapcie jak była mała i teraz ma problem ze stopami, miednicą i kręgosłupem. Tymon jak tylko zaczął chodzić jest pod kontrolą fizjoterapeuty. Z jej zalecenia pierwsze kroki stawiał w bucikach z usztywnioną piętą i stopy ma idealne, żadnych problemów.

Założyłam nowy wątek

Więc zapraszam tu

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269989

[pluszowy_kot]

Akurat w kwestii butów zarówno dla clubfootów jak i dla zdrowych dzieci zalecenia są dokładnie takie same, więc szukanie przez nas dobrych, miękkich i elastycznych butów nie wynika z wady tylko ze zwykłej świadomości, nabytej przy okazji wady


A ortopedzi akurat są bardzo w tyle jeśli chodzi o buty i namiętnie polecają wszystkie usztywniane koszmarki typu bartki, aurelki, zdrowotki itp. My uznajemy tylko wiedzę naszego mistrza i innych ortopedów absolutnie nie słuchamy w tej kwestii, więc to nie jest tak, że ja uważam, że ortopedzi wszystko wiedzą a fizjo są be


https://bosastopka.pl/blog/baza-wiedzy - tu jest bardzo fajnie wszystko opisane jak to z tymi butami jest, czemu ma być jak najbardziej na boso a nie usztywniane. Nie będę mówić, że to prawda objawiona i jedyna słuszna, ale warto poczytać.