Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

[justysiaa89]

Napisane przez baby blues

Hejka! O mamusiu jak gorąco... Co robicie na obiady, jak żar się leje z nieba? Mój tż jest mięsożerny, ale serio nie mam dziś siły ani ochoty na żadne mięso... ratujcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może carbonara? Zawsze to jakaś namiastka mięsa dla tżta a robi się mega szybko i łatwo Przy czym ja nie robię ze śmietaną, tylko klasycznie z samym żółtkiem i wtedy jest taka lżejsza moim zdaniem A boczek kupuję taki już pokrojony w kosteczkę to w ogóle tyle pracy co nic

Napisane przez *Catherrine*

AU nas też ciepło.. A mi jak raz wypadło prasowanie rzeczy Maluszka. Ale się z tym schodzi czasu. Cześć tylko uprasowałam i już nie mam siły... Tak się upociłam. Macie jakiś patent na prasowanie tych maleńkich ubranek? Bo się zachetam chyba nim skończę. W każdym razie na dziś koniec, nie mam siły.

Po pierwsze prasuję na siedząco bo mam regulowaną deskę Po drugie bodziaki kopertowe prasuję normalnie pozapinane, pajace też, nie rozkładam nigdy niczego tak na pojedynczo jakby

Napisane przez panna_felicjanna

Spakowałam się w końcu do porodu. Została mi tylko do dokupienia maść na brodawki i jakieś przekąski do szpitala.


A właśnie, podpowiecie gdzie znaleźć tę Lano maść z Ziai? Pytałam w kilku aptekach, patrzyłam w Rossmannie i nie ma. A nie chce mi się zamawiać przez internet tylko jednej maści.

Ja kupiłam w pierwszej lepszej aptece i była. Może jest przez cenę taka popularna i dlatego nie ma?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vrenth]

Napisane przez justysiaa89

Po pierwsze prasuję na siedząco bo mam regulowaną deskę Po drugie bodziaki kopertowe prasuję normalnie pozapinane, pajace też, nie rozkładam nigdy niczego tak na pojedynczo jakby

Ja przede wszystkim prasowałam tylko rzeczy na wyjście ze szpitala. U mnie to było parę zestawów 50 i 56. Jakbym miała więcej ubranek to bym wybrała te początkowe. 62 też mam wszystkie wyprane, ale prasowania nie doczekają. Poza tym na siedząco i cały czas pamiętając o tym, że prasuję je żeby je zdezynfekować, nic poza tym. Jakbym się przejmowała tym, że co chwilę coś jest nierówno, to by mnie szlag trafił. Zresztą to wszystko po 2-3 dniach pójdzie znowu do pralki jak tylko zacznę używać. I wtedy nie będzie prasowane, więc nie ma żadnego znaczenia, czy wygląda idealnie, czy nie.

A, jeszcze miałam sporo miejsca na desce, więc po prostu brałam kolejne ubranka z kosza na podłodze, prasowałam i odkładałam na stertę na brzegu deski. Dopiero jak skończyłam to wszystko składałam.

[justysiaa89]

Napisane przez Vrenth

Ja przede wszystkim prasowałam tylko rzeczy na wyjście ze szpitala. U mnie to było parę zestawów 50 i 56. Jakbym miała więcej ubranek to bym wybrała te początkowe. 62 też mam wszystkie wyprane, ale prasowania nie doczekają. Poza tym na siedząco i cały czas pamiętając o tym, że prasuję je żeby je zdezynfekować, nic poza tym. Jakbym się przejmowała tym, że co chwilę coś jest nierówno, to by mnie szlag trafił. Zresztą to wszystko po 2-3 dniach pójdzie znowu do pralki jak tylko zacznę używać. I wtedy nie będzie prasowane, więc nie ma żadnego znaczenia, czy wygląda idealnie, czy nie.

A, jeszcze miałam sporo miejsca na desce, więc po prostu brałam kolejne ubranka z kosza na podłodze, prasowałam i odkładałam na stertę na brzegu deski. Dopiero jak skończyłam to wszystko składałam.

Ja też składałam na desce i dopiero jak już nie miałam miejsca to odkładam do komody I prasuję tylko jeden raz przed porodem wszystko, potem już nic, czasem tetry jak są mocno pogniecione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Dzięki dziewczyny za rady odnośnie prasowania. Ja prasuję wszystko, czy do szpitala czy nie.. A poprałam tak naprawdę wszystkie ciuszki, nawet rozmiary 74... Niech już leżą gotowe w komodzie. Też prasuję na siedząco i odkładam na deskę, a później dopiero do komody. Tyle, że rozkładam bodziaki kopertowe i prasuję całość... Ale tylko z jednej strony, tzn. od wewnątrz nie.
Wymyśliłam sobie, że nie będę układać wszystkich rodzajów ubranek rozmiarami, że np. jedna szuflada 56, druga 62 itd., tylko w jednej szufladzie body na krótki rękaw ułożone od najmniejszych rozmiarów, w drugiej całe pajace też rozmiarami itd. Bo jak to jest poskładane wszystko to nie widzę czy to body z krótkim czy z długim rękawem czy kaftanik czy pajac czy cos innego. No zobaczymy czy się to sprawdzi. Nie wiem ile tych ubranek brać do szpitala, ile koszul dla mnie.. Mam misz masz w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

A miałam dobre chęci, żeby się spakować, ale w końcu stanęło na tym, że zamówiłam sobie nową torbę do szpitala potem może będzie fajna do wózka
A na obiad w końcu też posprzatalam w lodówce i zrobiłam leczo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

To prasowanie to masakra. Ja mam poprane i poprasowane wszystko z 56 i 62, pieluchy tetrowe i flanelowe, rożek, ochraniacz na łóżeczko, poduszkę do karmienia. Do tego wyprane kocyki i części z wózka już też Teściowa pomogła przy prasowaniu ubranek, ale ciągle mi dochodzą nowe ciuszki starszaka, więc pranie i prasowanie w koło. Miałam kiedyś plan nie prasować ciuszków, ale wychodzą takie wyduśdane, że mi żal takie zostawić. Same ciuszki 56 i 62 zajęły mi całą wąską komodę z 5 szufladami. Musiałam się wyprowadzić ze swoją bielizną z komody a żeby znaleźć na to miejsce, to wyprowadziłam męża bieliznę z sypialni-pokoju dziecięcego i przeniosłam do salonu. Ach to cała historia, bo żeby znaleźć miejsce na coś co wyjmuję z jednego miejsca, to muszę inne wyjąć z innego 🤣 tym oto sposobem dziś uszykowałam 3 kartony rzeczy do szafy na górę. Za to jakie porządki. Mąż wyrzucił worek zbędnych skarpetek. Ja rozprawiłam się z obrusami. Powiem Wam, że z 2 dzieci to naprawdę trzeba logistyki, aby na 50 m2 wszystko pomieścić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Carbonarę planuję na jutrzejszy obiad

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez *Catherrine*

Dzięki dziewczyny za rady odnośnie prasowania. Ja prasuję wszystko, czy do szpitala czy nie.. A poprałam tak naprawdę wszystkie ciuszki, nawet rozmiary 74... Niech już leżą gotowe w komodzie. Też prasuję na siedząco i odkładam na deskę, a później dopiero do komody. Tyle, że rozkładam bodziaki kopertowe i prasuję całość... Ale tylko z jednej strony, tzn. od wewnątrz nie.
Wymyśliłam sobie, że nie będę układać wszystkich rodzajów ubranek rozmiarami, że np. jedna szuflada 56, druga 62 itd., tylko w jednej szufladzie body na krótki rękaw ułożone od najmniejszych rozmiarów, w drugiej całe pajace też rozmiarami itd. Bo jak to jest poskładane wszystko to nie widzę czy to body z krótkim czy z długim rękawem czy kaftanik czy pajac czy cos innego. No zobaczymy czy się to sprawdzi. Nie wiem ile tych ubranek brać do szpitala, ile koszul dla mnie.. Mam misz masz w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam taki patent na układanie, w każdej szufladzie inny rodzaj ubranka wg rozmiaru i poukładałam w pionie, czyli widzę wszystko a pamięć mam dobrą i wiem co do czego pasuje jako komplet. Gorzej będzie mężowi. Zapewne będzie mnie prosił na początku, aby naszykować ubranka. Do tej pory zdarzy mu się przy starszaku prosić żebym coś wyjęła co do siebie pasuje. W każdym razie w dużej komodzie szybko opanował gdzie co leży.
Dziewczyny, gdzie oprócz Ikei można kupić woreczki strunowe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Boże kolejna bezsenna, męcząca noc za mną, nie mam już siły na tą zgagę, duchotę i niemożność znalezienia wygodnej pozycji Normalnie płakać mi się chce bo skąd tu brać siłę na poród i drugie dziecko jak nie mogę się porządnie zregenerować I przez to chodzę ciągle zmęczona i wkurzona...


Dziewczyny macie/kupujecie poduszki do karmienia? Jakie? W pierwszej ciąży ciocia uszyła mi super kurę ale jest już tak styrana że myślałam żebu wziąć ją do szpitala i potem nawet wyrzucić a do domu nabyć coś nowego. Myślałam o kurze z La Millou oryginalnej tylko czy ona faktycznie jest warta tych pieniędzy...

Napisane przez damgala

Dziewczyny, gdzie oprócz Ikei można kupić woreczki strunowe?

Kupowałam kiedyś z Jana Niezbędnego bodajże w Auchan, bywają też w Lidlu. Może jeszcze Tesco i Kaufland? Fajne z zasuwakiem kupiłam też ostatnio w Dealzie, muszę popatrzeć czy nie mają większych jeszcze bo by mi się przydały



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vrenth]

Napisane przez *Catherrine*

Nie wiem ile tych ubranek brać do szpitala, ile koszul dla mnie.. Mam misz masz w głowie.

Zobacz na stronie szpitala, gdzie będziesz rodzić albo innych w okolicy, powinni mieć napisane, co chcą. Jak przeglądałam krakowskie, to są 2-3 koszule (czasem chcą całe rozpinane). Dla dziecka po 3 komplety plus tetra 5x, rożek, kocyk, skarpetki, niedrapki, czapeczki. Komplet czyli np. body i pajac. Mój szpital chce tylko na wyjście, to biorę krótki rękaw, śpiochy i kaftanik. To z tego będzie strój na każdą temperaturę, dodatkowo mam kocyk.

[fioleciasto]

Justysia, ja poduszkę mam jeszcze po mojej siostrze, ale przy córce nie używałam w ogóle i leży gdzieś na strychu :P

U mnie dziś równo miesiąc do terminu i dziś nasza sesja!

[gr8ania]

dzień dobry
jednak wczoraj się nie wyrobiliśmy z końcem malowania ale dziś już na 100%

Napisane przez damgala

To prasowanie to masakra. Ja mam poprane i poprasowane wszystko z 56 i 62, pieluchy tetrowe i flanelowe, rożek, ochraniacz na łóżeczko, poduszkę do karmienia. Do tego wyprane kocyki i części z wózka już też Teściowa pomogła przy prasowaniu ubranek, ale ciągle mi dochodzą nowe ciuszki starszaka, więc pranie i prasowanie w koło. Miałam kiedyś plan nie prasować ciuszków, ale wychodzą takie wyduśdane, że mi żal takie zostawić. Same ciuszki 56 i 62 zajęły mi całą wąską komodę z 5 szufladami. Musiałam się wyprowadzić ze swoją bielizną z komody a żeby znaleźć na to miejsce, to wyprowadziłam męża bieliznę z sypialni-pokoju dziecięcego i przeniosłam do salonu. Ach to cała historia, bo żeby znaleźć miejsce na coś co wyjmuję z jednego miejsca, to muszę inne wyjąć z innego 🤣 tym oto sposobem dziś uszykowałam 3 kartony rzeczy do szafy na górę. Za to jakie porządki. Mąż wyrzucił worek zbędnych skarpetek. Ja rozprawiłam się z obrusami. Powiem Wam, że z 2 dzieci to naprawdę trzeba logistyki, aby na 50 m2 wszystko pomieścić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Carbonarę planuję na jutrzejszy obiad

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Też mam taki patent na układanie, w każdej szufladzie inny rodzaj ubranka wg rozmiaru i poukładałam w pionie, czyli widzę wszystko a pamięć mam dobrą i wiem co do czego pasuje jako komplet. Gorzej będzie mężowi. Zapewne będzie mnie prosił na początku, aby naszykować ubranka. Do tej pory zdarzy mu się przy starszaku prosić żebym coś wyjęła co do siebie pasuje. W każdym razie w dużej komodzie szybko opanował gdzie co leży.
Dziewczyny, gdzie oprócz Ikei można kupić woreczki strunowe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja w Biedronce kupiłam takie 2l

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kasicka]

Dziewczyny czy to możliwe że pogoda aż tak wpływa na nasze samopoczucie czy to po prostu już ciąża nam ciąży wczoraj dwa razy do południa zrobiło mi się ciemno przed oczami i gdybym nie usiadła natychmiast to bym zemdlała ogólnie to do południa zawsze czuje się taka słaba ale wczoraj to już się wystraszyłam. Zobaczymy co to będzie dziś bo zapowiada się upał..
A kolejny tydzień dla mnie będzie intensywny w poniedzialek mam kardiologa, czwartek okulistę i w piątek ginekologa z ktg fajnie bo zleci szybko jak się coś dzieje ale z drugiej strony poczuje po kieszeni porządnie w tym tygodniu
Miłego weekendu Wam życzę, a ja trzymam za siebie kciuki żeby się w końcu wziąć za pakowanie torby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez _kasicka

Dziewczyny czy to możliwe że pogoda aż tak wpływa na nasze samopoczucie czy to po prostu już ciąża nam ciąży wczoraj dwa razy do południa zrobiło mi się ciemno przed oczami i gdybym nie usiadła natychmiast to bym zemdlała ogólnie to do południa zawsze czuje się taka słaba ale wczoraj to już się wystraszyłam. Zobaczymy co to będzie dziś bo zapowiada się upał..
A kolejny tydzień dla mnie będzie intensywny w poniedzialek mam kardiologa, czwartek okulistę i w piątek ginekologa z ktg fajnie bo zleci szybko jak się coś dzieje ale z drugiej strony poczuje po kieszeni porządnie w tym tygodniu
Miłego weekendu Wam życzę, a ja trzymam za siebie kciuki żeby się w końcu wziąć za pakowanie torby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nam położna na szkole rodzenia mówiła że mogą się co raz częściej zdarzać omdlenia. jeśli zaczną się pojawiać to mocno się pilnować, dużo pić i najlepiej nie być samemu w domu. no i oczywiście koniecznie zgłosić jak najszybciej lekarzowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

Justysiaa ja nie kupuje tej specjalnej ale mam poduszkę duża c do spania i wiem że ja można wykorzystać do karmienia. Więc jak będę mieć potrzebę to z tego będę korzystać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez _kasicka

Dziewczyny czy to możliwe że pogoda aż tak wpływa na nasze samopoczucie czy to po prostu już ciąża nam ciąży wczoraj dwa razy do południa zrobiło mi się ciemno przed oczami i gdybym nie usiadła natychmiast to bym zemdlała ogólnie to do południa zawsze czuje się taka słaba ale wczoraj to już się wystraszyłam. Zobaczymy co to będzie dziś bo zapowiada się upał..
A kolejny tydzień dla mnie będzie intensywny w poniedzialek mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wczoraj prawie cały czas leżałam dopóki nie przyszła burza, ale fakt trzeba na siebie uważać

Napisane przez fioleciasto

Justysia, ja poduszkę mam jeszcze po mojej siostrze, ale przy córce nie używałam w ogóle i leży gdzieś na strychu :P

U mnie dziś równo miesiąc do terminu i dziś nasza sesja!

Też nie umiałam tej poduszki używać, teraz mnie kusiło żeby kupić taką mniejszą, ale chyba nie warto. Pochwal się zdjęciami z sesji

[panna_felicjanna]

Możliwe, że ciąża + upały mogą wpływać na nasze samopoczucie niekorzystnie. Musimy na siebie uważać kobietki.

[damgala]

Mam poduszkę do karmienia z Morherhood, dobrze służyła na początku kp, gdy karmiłam z pozycji klasycznej czy z pod pachy. Solidna, dość gruba, nie odkszatłcała się. Natomiast, gdy cdl doradziła mi żeby synek leżał na mnie podczas kp, bo lepiej ssie i ciśnienie mleka go nie zalewało, to z poduszki zrobił się świetny rogal na część kręgosłupa szyjnego. W takiej pozycji karmiłam praktycznie rok i było super wygodnie. Ja odpoczywałam przy kp, często zasypiałam z synkiem jak znajdę fotę bez wywalonego cyca na wierzchu to wrzucę na fb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Oj, przez tą pogodę ciężko mi spać. Do tego wstaję średni 2-3 razy na siusiu bo z bólu na pęcherz nie idzie wytrzymać. W nocy mi duszno i ciężko znaleźć wygodną pozycję, a rano jestem spuchnięta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Witajcie w sobotę ja w sumie przy tych upalach czuje się dość dobrze (mam usprawiedliwienie przed samą sobą, żeby nic nie robić, bo gorąco, więc się nie przemeczam ). Dziś od rana tylko mam strasznie opuchnięte stopy, nawet lekko mnie bolą jak chodzę i po dłoniach też czuje, że już palce puchną. Uważajcie na siebie
Przy pierwszej córce miałam rogala do karmienia jakiegoś bezfirmowego kupionego na allegro, ale był za wielki i za twardy, mało go używałam, bo mnie wkurzal, chociaż ja i tak później byłam mamą kpi.
U mnie weekend intensywny - dziś dwie imprezy, tzn. imieniny taty i potem urodziny męża chrześnicy, a jutro 8 lat kończy kuzynek i zaprosił na torta. Oby te słodkości wszystkie poszły gdzie trzeba
Fiole, ja jutro równo miesiąc do terminu porodu owocnej sesji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Właśnie na stronie szpitala jest napisane "koszulę nocną umożliwiająca karmienie" - czyli że jedną? I tak wezmę więcej plus na poród jedną, nie chce rodzić z czymś co mi dadzą...
A dla dziecka też jest dziwnie wypisane.. wszystkiego nocy po 3, tylko co to są koszulki? I po co aż 3 czapeczki?

Ja mam poduszkę od siostry, takiego rogala z Jukki. Planuję uszyć sobie na niego pokrowiec.
Też mam do spania takie wielkie C (nie używam..), ale nie wiem jak miałabym z tym karmić?
Kura podobno niewarta tych pieniędzy i niewygodna bardzo.
Są też takie jakby mufki, która się zakłada na rękę i na tym kładzie dziecko. I takie poduszki-wałki. Ale nie wiem czy wygodne.

Potwierdzam, że woreczki strunowe są w marketach typu Auchan na dziale obok papierów śniadaniowych, folii aluminiowych itp. Ale nie wiem czy nie mniejsze niż te z Ikea.

Co do samopoczucia i upałów.. to się na pewno kumuluje. Ja co prawda omdleń nie nam, ale czuję się źle z tym, że nic nie mogę zrobić, bo męczę się jak stara baba. Zamieść taras, schylić się po coś, zetrzeć z podłogi jak się coś rozleje, no wszystko okraszone stękaniem i w ślimaczym tempie. I jak kucnę, to później się podnieść nie mogę.
Poza tym pocę się strasznie. Sikam chyba z 500 razy dziennie, z 10 razy w nocy (każde wstawanie z łóżka to mordęga), nawet obrócić się na drugi bok to wyzwanie. A tu jeszcze co najmniej miesiąc...

Wczoraj doszłam do wniosku, że LEPIEJ to już w tej ciąży było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

Coś takiego znalazłam kiedyś jeśli chodzi o karmienie na poduszce c. Myślę że z pierwszej opcji będę korzystać Screenshot_20200627_143348_com.android.chrome.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez Enilis

Coś takiego znalazłam kiedyś jeśli chodzi o karmienie na poduszce c. Myślę że z pierwszej opcji będę korzystać Załącznik 7720331

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wygląda to na wygodne, tylko nie wiem jak z dzieckiem w rękach się w to zamotać Musiałabym najpierw się w tym ułożyć, a później żeby mi ktoś dziecko podał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Ja też mam poduszkę z motherhood, używałam na początku kp, potem większość karmien spędziliśmy na leżąco tak mi było najwygodniej i młodemu też. Często sobie przysypialam wtedy hihi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez fioleciasto

Justysia, ja poduszkę mam jeszcze po mojej siostrze, ale przy córce nie używałam w ogóle i leży gdzieś na strychu

U mnie dziś równo miesiąc do terminu i dziś nasza sesja!

A ja właśnie mimo karmienia butlą dawałam radę tylko z poduszką, inaczej mi ręka cierpła i bolała

Napisane przez _kasicka

Dziewczyny czy to możliwe że pogoda aż tak wpływa na nasze samopoczucie czy to po prostu już ciąża nam ciąży wczoraj dwa razy do południa zrobiło mi się ciemno przed oczami i gdybym nie usiadła natychmiast to bym zemdlała ogólnie to do południa zawsze czuje się taka słaba ale wczoraj to już się wystraszyłam. Zobaczymy co to będzie dziś bo zapowiada się upał..

Myślę że i ciąża i pogoda ma na to wpływ, ja naprawdę fatalnie się ostatnio czuję

Napisane przez Enilis

Justysiaa ja nie kupuje tej specjalnej ale mam poduszkę duża c do spania i wiem że ja można wykorzystać do karmienia. Więc jak będę mieć potrzebę to z tego będę korzystać

Ja nie mam tej do spania bo jak śpi z nami córka to poduszka już by się nie zmieściła

Napisane przez damgala

Mam poduszkę do karmienia z Morherhood, dobrze służyła na początku kp, gdy karmiłam z pozycji klasycznej czy z pod pachy. Solidna, dość gruba, nie odkszatłcała się. Natomiast, gdy cdl doradziła mi żeby synek leżał na mnie podczas kp, bo lepiej ssie i ciśnienie mleka go nie zalewało, to z poduszki zrobił się świetny rogal na część kręgosłupa szyjnego. W takiej pozycji karmiłam praktycznie rok i było super wygodnie. Ja odpoczywałam przy kp, często zasypiałam z synkiem jak znajdę fotę bez wywalonego cyca na wierzchu to wrzucę na fb

No właśnie myślałam o tej firmie, zwłaszcza że są przystępne cenowo

Napisane przez *Catherrine*

Właśnie na stronie szpitala jest napisane "koszulę nocną umożliwiająca karmienie" - czyli że jedną? I tak wezmę więcej plus na poród jedną, nie chce rodzić z czymś co mi dadzą...
A dla dziecka też jest dziwnie wypisane.. wszystkiego nocy po 3, tylko co to są koszulki? I po co aż 3 czapeczki?

Ja mam poduszkę od siostry, takiego rogala z Jukki. Planuję uszyć sobie na niego pokrowiec.
Też mam do spania takie wielkie C (nie używam..), ale nie wiem jak miałabym z tym karmić?
Kura podobno niewarta tych pieniędzy i niewygodna bardzo.

Dla mnie te szpitalne listy to porażka, mogli by je zaktualizować co do pór roku chociażby czy właśnie kwestii czapeczek i niedrapek. U mnie jako ubranko wymieniony jest kaftanik a ja nie mam ani jednej sztuki bo moim zdaniem są totalnie niewygodne i bez sensu, zwłaszcza na lato Nie biorę też chyba szlafroka dla siebie bo myślę że będzie gorąco na odddziale. Co do koszul planuję jedną do porodu i 2-3 na kolejne dni.

No właśnie moja szyta kura była mega wygodna ale ciocia szyła wcześniej swojej córce i wiedziała ile dać wypełnienia i w ogóle, była idealna. A tu myślę że płaci się jednak za markę głównie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez baby blues

Ja też mam poduszkę z motherhood, używałam na początku kp, potem większość karmien spędziliśmy na leżąco tak mi było najwygodniej i młodemu też. Często sobie przysypialam wtedy hihi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze wiedzieć, że to jest moment na drzemkę dla mnie Pewnie będą na wagę złota Planuję karmić w fotelu bujanym, może też będę tak drzemać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FlexiLyn]

Napisane przez justysiaa89

Stosowałam czasem w pierwszej ciąży. Na myśl o tym smaku mam odruch wymiotny ale chyba będę musiała znów spróbować. A stosujesz tabletki czy zawiesinę?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tabletki, smak taki sobie, ale lepszy niż zgaga...

Napisane przez justysiaa89

A ja właśnie mimo karmienia butlą dawałam radę tylko z poduszką, inaczej mi ręka cierpła i bolała

Myślę że i ciąża i pogoda ma na to wpływ, ja naprawdę fatalnie się ostatnio czuję



Ja nie mam tej do spania bo jak śpi z nami córka to poduszka już by się nie zmieściła



No właśnie myślałam o tej firmie, zwłaszcza że są przystępne cenowo



Dla mnie te szpitalne listy to porażka, mogli by je zaktualizować co do pór roku chociażby czy właśnie kwestii czapeczek i niedrapek. U mnie jako ubranko wymieniony jest kaftanik a ja nie mam ani jednej sztuki bo moim zdaniem są totalnie niewygodne i bez sensu, zwłaszcza na lato Nie biorę też chyba szlafroka dla siebie bo myślę że będzie gorąco na odddziale. Co do koszul planuję jedną do porodu i 2-3 na kolejne dni.

No właśnie moja szyta kura była mega wygodna ale ciocia szyła wcześniej swojej córce i wiedziała ile dać wypełnienia i w ogóle, była idealna. A tu myślę że płaci się jednak za markę głównie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się nie sugeruję za bardzo listą ze szpitala, biorę po prostu to, co według mnie się przyda.

Co do poduszki do karmienia to miałam kupioną na Allegro taką najzwyklejszą, nie markową i służyła mi bardzo dobrze. Teraz teściowa uszyła mi nowe poszewki i myślę, że dalej będę używać

Walizka do szpitala i torbę dla bobasa też już mam spakowane, muszę sobie tylko dokupić jakieś przekąski. Zapisałam się też w końcu do prywatnej położnej na poród. Chociaż i tak fajnie by było gdyby wróciły w moim wybranym szpitalu rodzinne..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez FlexiLyn

Tabletki, smak taki sobie, ale lepszy niż zgaga...Ja się nie sugeruję za bardzo listą ze szpitala, biorę po prostu to, co według mnie się przyda.

Co do poduszki do karmienia to miałam kupioną na Allegro taką najzwyklejszą, nie markową i służyła mi bardzo dobrze. Teraz teściowa uszyła mi nowe poszewki i myślę, że dalej będę używać

Walizka do szpitala i torbę dla bobasa też już mam spakowane, muszę sobie tylko dokupić jakieś przekąski. Zapisałam się też w końcu do prywatnej położnej na poród. Chociaż i tak fajnie by było gdyby wróciły w moim wybranym szpitalu rodzinne..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tż kupił mi dziś w płynie, będę brała przed snem, oby pomogło

A poduszkę miałaś taką w kształcie rogala po prostu ?

Ja dziś dopiero puściłam zamówienie w Gemini (rzeczy do porodu i na pierwsze tygodnie, uzupełniłam też o dosłownie kilka rzeczy apteczkę starszej córki i 500 zł poszło...), jak tylko dojdzie biorę się za pakowanie walizki Jeśli pogoda dopisze to jutro puszczę ostatnie pranie (prześcieradełka, wyściełanie kosza Mojżesza i inne "sypialniane" rzeczy i koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez FlexiLyn

Tabletki, smak taki sobie, ale lepszy niż zgaga...Ja się nie sugeruję za bardzo listą ze szpitala, biorę po prostu to, co według mnie się przyda.

Co do poduszki do karmienia to miałam kupioną na Allegro taką najzwyklejszą, nie markową i służyła mi bardzo dobrze. Teraz teściowa uszyła mi nowe poszewki i myślę, że dalej będę używać

Walizka do szpitala i torbę dla bobasa też już mam spakowane, muszę sobie tylko dokupić jakieś przekąski. Zapisałam się też w końcu do prywatnej położnej na poród. Chociaż i tak fajnie by było gdyby wróciły w moim wybranym szpitalu rodzinne..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pokażesz te poszewki? Bo nie wiem do końca jak to uszyć..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Ale dziś u nas gorąco...
Głowa mnie boli, leje się ze mnie, ale dobrze, że jest niedziela i mąż jest w domu, zajmie się trochę dziećmi .

Mi też jest już bardzo ciężko. Bardzo dużo kg mi przybyło, więc i przez to na pewno jestem ociężała. Córka w nocy ma jakieś koszmary, budzi się kilka razy i w ogóle nie mam kiedy nabrać trochę sił na kolejne dziecko. Na męża też nie mam co liczyć, bo on też jedzie na oparach i w nocy odsypia.

Za tydzień mam wizytę u lekarza i spytam czy możemy jeszcze wyjechać na weekend gdzieś nad jezioro albo morze żeby dzieci miały frajdę a my z mężem przynajmniej głowy zresetowali

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[justysiaa89]

U nas też dziś upał i duchota... Ale Gaviscon w nocy trochę pomógł i pierwszy raz pospałam ciągiem z 4h A do tego starsza miała w dzień drzemkę prawie 3h a ja razem z nią


Tż idzie dziś na noc, czyli praktycznie zaraz wychodzi bo pracuje w systemie 7-19/19-7, mam nadzieję że córka będzie łaskawa wieczorem i grzecznie pójdzie spać

Ja jutro rano śmigam na krew, a w środę wizyta u gin.

Kompletują już moje zamówienie z apteki, mam nadzieję że jutro wyślą, we wtorek dojdzie i wtedy biorę się za pakowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez justysiaa89

U nas też dziś upał i duchota... Ale Gaviscon w nocy trochę pomógł i pierwszy raz pospałam ciągiem z 4h A do tego starsza miała w dzień drzemkę prawie 3h a ja razem z nią


Tż idzie dziś na noc, czyli praktycznie zaraz wychodzi bo pracuje w systemie 7-19/19-7, mam nadzieję że córka będzie łaskawa wieczorem i grzecznie pójdzie spać

Ja jutro rano śmigam na krew, a w środę wizyta u gin.

Kompletują już moje zamówienie z apteki, mam nadzieję że jutro wyślą, we wtorek dojdzie i wtedy biorę się za pakowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też upał..leżymy cały dzień na tarasie

Ja też jutro na krew, a w środę gin.. Ciekawe jak mój czop

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

U nas też dziś upał, na zmianę z burzą i deszczem.
No ale nie narzekam, przynajmniej w końcu jest ciepło.


Byliśmy wczoraj na weselu, sukienka sprawdziła się idealnie, bo wcale mnie nie uciskała. No ale malutko tańczyliśmy, bo ciężko mi było i jak się położyłam nad ranem spać, to tak mnie bolało krocze i dół brzucha, że nie mogłam zasnąć ani się nijak ułożyć. Chyba to już był za duży wysiłek dla mnie.