Jak innym wytłumaczyć, ze nie jestem anorektyczką?

[MissBlanka]

Przy wzroście- ok 168cm ważę 54kg, wszyscy mi mówią, że to za mało. Sama nie wiem co o tym myśleć, przez 3 miesiące schudłam prawie 10 kg. Nie robię nic specjalnego, po prostu jem co 3-4 godzin, i 5 razy w tygodniu ćwiczę na siłowni przez godzinę.
Jak mam wszystkim wytłumaczyć, ze się nie odchudzam, i nie jestem anorektyczką? Po prostu chce mieć ładną figurę.
Nie jestem jeszcze w pełni zadowolona ze swojego wyglądu, chciałabym mieć trochę węższą talię, ale ktoś mi powiedział, że to jest uwarunkowane też od ułożenia kości. Czy to możliwe że zawsze będe miała takie małe "boczki"?
I

[katharsis]

Przecież wagę masz bardzo dobrą do swojego wzrostu więc nie wiem co ludziom odwala pewnie zazdroszczą ;p nie przejmuj się takim gadaniem i nie usprawiedliwiaj się że nie jesteś anorektyczką bo jeszcze bardziej się pogrążysz w oczach ludzi, a wiadomo że każda dziewczyna chce ładnie wyglądać wiem co mówię bo przechodziłam i przechodzę to samo mimo że już nie chcę chudnąć a jedynie ćwiczę sporo (49,5kg/166cm).

[Wyrak]

Napisane przez MissBlanka

Przy wzroście- ok 168cm ważę 54kg, wszyscy mi mówią, że to za mało. Sama nie wiem co o tym myśleć, przez 3 miesiące schudłam prawie 10 kg. Nie robię nic specjalnego, po prostu jem co 3-4 godzin, i 5 razy w tygodniu ćwiczę na siłowni przez godzinę.
Jak mam wszystkim wytłumaczyć, ze się nie odchudzam, i nie jestem anorektyczką? Po prostu chce mieć ładną figurę.
Nie jestem jeszcze w pełni zadowolona ze swojego wyglądu, chciałabym mieć trochę węższą talię, ale ktoś mi powiedział, że to jest uwarunkowane też od ułożenia kości. Czy to możliwe że zawsze będe miała takie małe "boczki"?
I

Wage masz w porzadku, nie przejmuj sie opiniami innych.

Mysle, ze moga tak mowic dlatego, ze stracilas 10kg w kilka miesiecy, roznica pewnie spora wizualnie, czyz nie?

[LaLaRe]

ja mam ten sam wzrost i ważę 49kg.. a na pewno nie wygladam jak anorektyczka +_+

nie przesadzaj- masz b.dobrą wagę.

[Wyrak]

Napisane przez LaLaRe

ja mam ten sam wzrost i ważę 49kg.. a na pewno nie wygladam jak anorektyczka +_+

nie przesadzaj- masz b.dobrą wagę.

Ona ma dobra wage, ale Ty wg wskaznika BMI masz niedowage...

[katharsis]

tak ale bmi to nie wszystko, ja ważę 49.5kg przy 166, niby mam niedowagę a i tak wyglądam na dużą

[Wyrak]

Napisane przez katharsis

tak ale bmi to nie wszystko, ja ważę 49.5kg przy 166, niby mam niedowagę a i tak wyglądam na dużą

Pewnie, ze BMI to nie wszystko.

Co nie zmienia faktu, ze BMI jest duzo lepszym wskaznikiem, niz subiektywne postrzeganie siebie przez dane osoby.

[Wenila]

Napisane przez MissBlanka

5 razy w tygodniu ćwiczę na siłowni przez godzinę.
I

A to nie za dużo, 3 razy w tygodniu powinno wystarczyć

[katharsis]

Napisane przez Wyrak

Pewnie, ze BMI to nie wszystko.

Co nie zmienia faktu, ze BMI jest duzo lepszym wskaznikiem, niz subiektywne postrzeganie siebie przez dane osoby.

Tylko że ja postrzegam samą siebie przez swoje odbicie w lustrze, bo u góry jestem koścista a dupę i nogi mam wielkie -.- .. więc żałośnie wyglądam.. wielu mi mówi że powinnam przytyć, tak ale jak przytyję to będe miała tyłek jeszcze większy niż mam obecnie bo skrajność w centymetrach między górą i dołem jest straszna

[LaLaRe]

Napisane przez Wyrak

Ona ma dobra wage, ale Ty wg wskaznika BMI masz niedowage...

owszem, mimo,że nie odchudzam się, a jem jak dziki koń sporo trenuje, może dlatego. ale zgadzam się- mam niedowagę- od dziecka

[MissBlanka]

Może 5 razy w tyg. to troche za dużo, ale już sie przyzwyczaiłam i teraz troche się boje że jak przestane ćwiczyć to znowu przytyje.

[Wenila]

ale tu nawet nie chodzi o wagę, ale o obciążenie stawów, z czasem może pojawić się problem

[MissBlanka]

Wiem mniej więcej o co chodzi bo troche o tym czytałam, tylko ze ja już taka jestem, ze jak się o czymś nie przekonam na własnej skórze to nie uwierzę.

[Wyrak]

Napisane przez Wenila

A to nie za dużo, 3 razy w tygodniu powinno wystarczyć

Napisane przez MissBlanka

Może 5 razy w tyg. to troche za dużo, ale już sie przyzwyczaiłam i teraz troche się boje że jak przestane ćwiczyć to znowu przytyje.

Napisane przez Wenila

ale tu nawet nie chodzi o wagę, ale o obciążenie stawów, z czasem może pojawić się problem

Wg mnie zdrowa osoba powinna bez problemu byc w stanie cwiczyc 5 razy w tygodniu.

[Wenila]

Naukowcy walijscy odkryli, że wytężone ćwiczenia na siłowni mogą być w przypadku wielu osób stratą czasu, ponieważ bez względu na długość spędzonego tam czasu dają dokładnie takie same efekty.
Zespół badaczy z uniwersytetu w Glamorgan ustalił, że liczba godzin spędzanych w siłowni może być ograniczona o dwie trzecie dając dokładnie te same rezultaty.

Eksperyment, w którym wzięła udział grupa mężczyzn ćwiczących podnoszenie ciężarów, wykazał, że długotrwały trening jest nieproduktywny, a czas jego trwania mógłby zostać znacząco ograniczony bez uszczerbku dla kondycji ćwiczących. Zdaniem badaczy, wynik ich eksperymentu jest bardzo pomyślny dla osób, które nie mają zbyt dużo czasu na gimnastykę.

„Nasze badania wykazują, że spędzając długie godziny na siłowni osiągamy dokładnie takie same rezultaty, jak osoby, które ćwiczą krócej”, mówi autor raportu, dr Julien Steven Baker.

Kiedyś w DD TVN Ibisz chwalił się, że ćwiczy 5x w tygodniu a zawodowy trener wyśmiał go. Mówił, że to jest bez sensu, że właściwie to tylko sobie tym szkodzi, bo w zbyt dużym stopniu eksploatuje stawy

[Wyrak]

Napisane przez Wenila

Kiedyś w DD TVN Ibisz chwalił się, że ćwiczy 5x w tygodniu a zawodowy trener wyśmiał go. Mówił, że to jest bez sensu, że właściwie to tylko sobie tym szkodzi, bo w zbyt dużym stopniu eksploatuje stawy

Wiesz, ze sama sobie przeczysz, przytaczajac ten przyklad? Bo on wyraznie mowi, ze lepiej jest cwiczyc czesciej a krocej. Co jest oczywiscie prawda, bo korzysci plynace ze zwiekszonego wydzielania testosteronu mozna zaobserowac w 60-90 pierwszych minutach treningu. Nie mowiac o tym, ze machanie na wycienczeniu nie jest zbyt efektywne, wrecz mozna wejsc w faze kataboliczna jak sie nie myle.

5-6 razy silownia w tygodniu to naprawde zaden problem.

[Wenila]

Napisane przez Wyrak

... Bo on wyraznie mowi, ze lepiej jest cwiczyc czesciej a krocej.

Ja sobie przeczę? a w którym miejscu?
...

[Wyrak]

Napisane przez Wenila

Ja sobie przeczę? a w którym miejscu?
...

Bo krytykujesz chodzenie czesto, a sama podajesz artykul, ktory mowi, ze lepiej jest cwiczyc krotko. Jesli sie cwiczy krocej, to sila rzeczy cwiczy sie czesciej, niz gdyby sie cwiczylo dluzej, czyz nie?

[Rzabba]

Jeszcze trzeba odroznic cwiczenia na silowni od cwiczen silowych

[Wenja]

napewno wygladasz ok jestes szczupla ale nie chuda ja mam 170 i waze 56-57 ...to dopiero wyglada... jestem strasznie chudziutka ale jem regularnie cwicze i od dziecka jestem taka chuda podobnie jak wszyscy w mojej rodzinie... ta anoreksja na pewno im sie wziela z tego ze tak nagle duzo schudlas a tak naprawde wiedza wielu osob o anoreksji jest tak znikoma ze kazdy spadek wagi tlumacza anoreksja i kazda osoba szczupla rowniez ma anoreksje...

[Rzabba]

No ogolnie pojecie wielu osob na rozne tematy jest znikome
Jak ktos cwiczy, to na pewno po to, zeby schudnac
Jak ktos lyka pigulke, to po to, zeby zaraz do lozka wskoczyc
a ''dieta'' = odchudzanie

Ja zawsze mowilam, ze cwicze po to, zeby moc wiecj jesc bo lubie

[Wenja]

amen.
tak wiec nie przejmuj sie wogole

[Naomi21]

Napisane przez Wenja

napewno wygladasz ok jestes szczupla ale nie chuda

Skąd wiesz? Dwie osoby z tym samym wzrostem i wagą mogą wyglądać zupełnie inaczej. Nie rozumiem czemu wszyscy ciągle porównują wagę, równie dobrze Ty możesz wizualnie wydawać się sporo cięższa od koleżanki.

[Wenila]

ja sobie przeczę? czytaj ze zrozumieniem. Trener mówił, że przesiadywanie na siłowni godzinami nie jest dobre a wręcz szkodliwe dla organizmu i to było w moim cytacie. Nie wmawiaj mi błędów skoro nie wiesz o co chodzi

[Wenja]

Napisane przez Naomi21

Skąd wiesz? Dwie osoby z tym samym wzrostem i wagą mogą wyglądać zupełnie inaczej. Nie rozumiem czemu wszyscy ciągle porównują wagę, równie dobrze Ty możesz wizualnie wydawać się sporo cięższa od koleżanki.

a gdzie napisalam ze tak nie moze byc? pokaz mi w ktorym miejscu ? i wyraznie napislam ze jest szczupla a nie chuda i nie jest zle a nie porownuje wage jakbys rowniez nie zauwazyla mowie tylko ze ja waze malo i w moich oczach to dopiero strasznie wyglada bo wazylam 54 kiedys rowniez i to nie tak dawno i poza biustem nic mi nie uroslo praktycznie. nosze te same spodnie te same bluzki itd... i widze jak wygladam i jest to dla mnie straszne rowniez nie jestem chuda tylko szupla(chude osoby w moich oczach to takie ktore maja juz zaniki miesniowe z powodu np glodowki), ale ja lubie kraglosci i do tego darze

[slon trabalski]

Napisane przez MissBlanka

Przy wzroście- ok 168cm ważę 54kg, wszyscy mi mówią, że to za mało. Sama nie wiem co o tym myśleć, przez 3 miesiące schudłam prawie 10 kg. Nie robię nic specjalnego, po prostu jem co 3-4 godzin, i 5 razy w tygodniu ćwiczę na siłowni przez godzinę.
Jak mam wszystkim wytłumaczyć, ze się nie odchudzam, i nie jestem anorektyczką? Po prostu chce mieć ładną figurę.
Nie jestem jeszcze w pełni zadowolona ze swojego wyglądu, chciałabym mieć trochę węższą talię, ale ktoś mi powiedział, że to jest uwarunkowane też od ułożenia kości. Czy to możliwe że zawsze będe miała takie małe "boczki"?
I

Ja mam prawie taką sama wagę jak Ty. 167cm-53kg wagi. Latem miałam 52kg. Jestem zadowolona. Czasem słyszę, że jestem chuda, ale nie przejmuję, się bo pada to tylko z ust grubasów, więc myślę, że to zazdrośc . Świetnie się czuję, mam płaski brzuch, mogę nosic ubrania jakie chcę. W pełni Cię rozumiem i to na czym Ci zależy, bo mi zależy na tym samym. Na zdrowym wyglądzie i dobrym samopoczuciu. I tak trzymajmy

[201610310857]

Jezu, to ja przy wzroście 162cm i wadze 50kg muszę się odchudzić! Popadłam w kompleksy aż:P

[slon trabalski]

Napisane przez Edeldredzia

Jezu, to ja przy wzroście 162cm i wadze 50kg muszę się odchudzić! Popadłam w kompleksy aż:P

A niepotrzebnie, bo może masz cięższe cycki i mało w talii, a szersze bioderka i napewno wyglądasz świetnie pozdr

[201610310857]

Napisane przez slon trabalski

A niepotrzebnie, bo może masz cięższe cycki i mało w talii, a szersze bioderka i napewno wyglądasz świetnie pozdr

Dzięki za miłe słowa)
no, fakt cyckow nie mam takich maleńkich, ale mój problem kryje się za brzuchem, tu mi sie wszystko odklada, ćwiczę od soboty! to moje nowe postanowienie

[slon trabalski]

Napisane przez Edeldredzia

Dzięki za miłe słowa)
no, fakt cyckow nie mam takich maleńkich, ale mój problem kryje się za brzuchem, tu mi sie wszystko odklada, ćwiczę od soboty! to moje nowe postanowienie

Na pewno nie jest tak źle z Tobą. Większe cycki dają ładną figurę, a u mnie po obiedzie to brzuch mam większy niż cycki Przez to tak staram się miec mały brzuch To mamy motywację koleżanko