suknie Violi Piekut

[izka36]

Hej

Czy mógłby się wypowiedzieć ktoś, kto kupił suknię w jednym z dwóch salonów w Warszawie Pani Violi Piekut?

Interesuje mnie wykonanie, jakość materiału oraz to, czy byłyście zadowolone z terminowości salonu, a także Wasze ogólne odczucia

Pytam, bo sukienki są piękne ale dość drogie i dlatego wolałabym sie upewnic. Wątek rozerwanej sukni przewija się wkoło ale może wypowiedziałby się ktoś jeszcze, kto korzystał z usług salonu.

Będę bardzo wdzięczna za informacje

[shaylla]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post49252992

[anie11ka]

Chciałabym odświeżyć temat, czytam wizaz od wielu lat, ale nigdy się nie wypowiadałam

W przyszłym roku wychodzę za mąż. Zainteresowałam się sukniami Violi Piekut, podobno nie jest to taka drożyzna jak ją malują, tylko klientki z pierwszych stron gazet zamawiają egzemplarze za grube pieniądze.

I za 2,5 tys zł można już mieć jakąś suknie. Chętnie wysłuchałabym jakiś wskazówek, zależy mi na tym by nie gonić ze wszystkimi przygotowaniami przed uroczystością, dlatego zaczynam już teraz.

[on_tiptoes]

Napisane przez anie11ka

Chciałabym odświeżyć temat, czytam wizaz od wielu lat, ale nigdy się nie wypowiadałam

W przyszłym roku wychodzę za mąż. Zainteresowałam się sukniami Violi Piekut, podobno nie jest to taka drożyzna jak ją malują, tylko klientki z pierwszych stron gazet zamawiają egzemplarze za grube pieniądze.

I za 2,5 tys zł można już mieć jakąś suknie. Chętnie wysłuchałabym jakiś wskazówek, zależy mi na tym by nie gonić ze wszystkimi przygotowaniami przed uroczystością, dlatego zaczynam już teraz.

Ja właśnie tam zaopatrzyłam się w suknię ślubną. Rzeczywiście jak na Warszawę dwa i pół koła za sukienkę to nie jest dużo, ja co prawda wzięłam droższy projekt, ale poprosiłam o zmianę tkaniny i wyszły mi 3 tysiące. Tam ogólnie jest o tyle fajnie, że można sobie zmieniać konkretne projekty pod siebie i można robić pierdylion przymiarek. Bałam się, że będą mieli mnie już dość, byłam tam chyba z 18 razy, ale obsługa wyjątkowo cierpliwie do mnie podeszła No i finalnie wyglądałam jak milion baksów, a o to chyba chodzi na ślubie

[anie11ka]

Napisane przez on_tiptoes

Ja właśnie tam zaopatrzyłam się w suknię ślubną. Rzeczywiście jak na Warszawę dwa i pół koła za sukienkę to nie jest dużo, ja co prawda wzięłam droższy projekt, ale poprosiłam o zmianę tkaniny i wyszły mi 3 tysiące. Tam ogólnie jest o tyle fajnie, że można sobie zmieniać konkretne projekty pod siebie i można robić pierdylion przymiarek. Bałam się, że będą mieli mnie już dość, byłam tam chyba z 18 razy, ale obsługa wyjątkowo cierpliwie do mnie podeszła No i finalnie wyglądałam jak milion baksów, a o to chyba chodzi na ślubie

A te przymiarki to trzeba zacząć stosunkowo wcześnie przed uroczystością, prawda? Bo obawiam się, że sporo chętnym teraz będzie, szczególnie w sezonie ślubnym.

[on_tiptoes]

Napisane przez anie11ka

A te przymiarki to trzeba zacząć stosunkowo wcześnie przed uroczystością, prawda? Bo obawiam się, że sporo chętnym teraz będzie, szczególnie w sezonie ślubnym.

Myślę, że pół roku to tak optymalnie Nie dosc, ze sezon slubny to przeciez warto miec pewnosc, że na pewno wszystkie twoje grymasy zostana uwzglednione. A wizja sie zmienia... przynajmniej moja sie zmieniala

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Aha, ale jeszcze mi sie przypomnialo, ze kumpela tam zamawiala jakos na ostatnia chwile, tylko ze to bylo wypozyczenie a nie kupno. Zaplacila jakos niewiele ponad połowę kwoty. Jak dla mnie to jest ostatecznosc (u niej tak bylo, ze krawcowa nagle wyjechala na urlop i musiala na gwalt szukac), ale warto wspomnieć, że można i tak. Co kto lubi i na co kogo stac

[basiasiasia1]

Dziewczyny, też się zainteresowałam tematem. Mogę się przyłączyć?

[panterka32]

Póki co byłam tylko na stronie i wybieram się do jej atelier na Jana Pawła. Wstępnie zainteresowała mnie ta pt. "Lerfel", bo nie chcę tradycyjnej białej Zastanawiam się w jakiej może być cenie... Nie chcę zrobić dużych oczu jak przymierzę i się dowiem...

[panterka32]

To wolny kraj :P

[basiasiasia1]

To masz super, bo ja niestety do Warszawy mam 100 km i będę musiała się organizować w wolnym czasie by zajrzeć do Atelier. Mam nadzieję, że uda mi się. Nie wiedziałam, że przygotowania do ślubu to taki majdan.

Ta Lerfel wygląda ciekawie, jednak ja chciałabym coś białego, tak jak zwykle na ślubach.

[malwinka11]

No ja latałam z koleżanką w zeszłym roku na przymiarki na Okrzei (z 5 razy tam z ni byłam) do atelier, to muszę powiedzieć, że pierwszy raz jak tam byłam, to się poczułam jak księżniczka, mimo że to nie ja miałam być panną młodą, więc nawet nie wyobrażam sobie jak wspaniale czuła sie koleżanka Takie wrażenie robi to miejsce, że wow. No nie mówiąc już o sukniach, bo są przepiękne.

[basiasiasia1]

To uczucie jest na pewno nie do pominięcia.

Dziewczyny, a jak długo trwa taka jedna sesja przymiarek?

[panterka32]

Jeszcze się waham, a zdanie zmieniłam już ze 3 razy, natomiast wiem ze chcę od niej :P

[anie11ka]

Dziewczyny, byłam wczoraj na pierwszej wizycie u Okrzei.

[malwinka11]

I jak i jak?

[anie11ka]

Wczoraj tylko oglądałam. Spodobały mi się dwie, całkiem podobne, tj Simone i Simone II. Zupełnie jednak inaczej wyglądają w realu niż na zdjęciu, można też poznać, że materiał faktycznie jest świetny. Na razie unikałam jakichkolwiek deklaracji, ale pewnie wrócę i coś postanowię. Mnie się bardzo spodobało też samo atelier. basiabasia1, następnym razem zapytam i ci tu napiszę o tych przymiarkach.

[malwinka11]

Kurcze, sama bym poszła i sobie poprzymierzała, ale do mojego ślubu, to chyba jeszcze poczekam :P A, w którym atelier byłaś? Bo ja z koleżanką na okrzei w zeszłym roku i tam faktycznie, to robiło takie wrażenie, że szok i ciekawa jestem czy w pozostałych tez jest tak "królewsko"?
A co do projektu: będziesz coś zmieniać pod siebie?

[basiasiasia1]

@anie11lka, ja chętnie przeczytam coś na ten temat. Niestety w internecie mało jak zwykle informacji na interesujący mnie temat, więc muszę się zdać na was. Jeszcze mam niby dużo czasu do ślubu, ale pewnych rzeczy chciałabym być pewna już teraz.

[malwinka11]

Halo anie11ka i jak zdecydowałaś się na coś? Zostajesz przy Vp, czy jednak cos innego?

[anie11ka]

@malwinka, cały czas rozważam spośród tych dwóch. Może jeszcze coś wpadnie mi w oko, mam nadzieję, że nie będę przedłużać decyzji. A Tobie się bardziej podoba ta Simone jeden czy dwa?

[basiasiasia1]

Też je anielka11 rozważałam, ale zastanawiam się nad czymś najbardziej klasycznym jak to możliwe, ale jednocześnie pięknym i wpadającym w oko.

[katarynka890]

Dziewczyny, odzywajcie się. Ja też jestem zainteresowana.

[malwinka11]

Obie są super ładne, ale ja chyba bardziej zdecydowałabym się na dwójkę. Chociaż w sumie, to też zależy wszystko od figury itd. Może najlepiej żeby Ci Panie z VP doradziły? One się znają na rzeczy

[panikoledra]

Moje zdanie jest takie, że jak się kupuje suknie u VP to człowiek płaci za jakość. Ja miałam od niej dwie sukienki w życiu i każda jest obłędna. Nie widziałam podobnych projektów w żadnym innym salonie. Trzeba być jednak profesjonalistką by wykonać cuda, które są same w sobie ozdobą urody każdej kobiety. Potwierdzam także, że panie w salonie na Jana Pawła to właściwe osoby na właściwych miejscu. Ogromny poziom wiedzy i wyczucie stylu.

[Karina_beau]

Och - Viola Piekut! tak jej suknie sa absolutnie przepiękne i oryginalne Kocham!