Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów Cz. VIII

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez kaguya

A ja nie mam już pojęcia, co kupować. Albo za mocne, albo za słabe, albo szopa, albo przyklap ale odżywkę jakąś muszę miec, nie? Nie po to zapuszczałam naturalne, żeby były suche (pewnie takie będą, jeśli nie będę zabezpieczać).
Na razie trochę się puszą na długości, przy skalpie często mam przyklap.

Te jaśniejsze pojedyncze końcówki do ścięcia - w sumie chyba ostatnie resztki farby. Za miesiąc się wybiorę do fryzjerki.

chyba po raz pierwszy zdjęcie bez flesza, robione przed chwilą, przy kompie ale i tak widać przy przedziałku malutkie włoski - coraz dłuższe, pewnie bejbiki mi rosną (te, których po drożdżach miałam wysyp).

Od rana miałam napisać, że pięknie rosną! Może w tajemnicy przed nami dalej drożdże pijesz?

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5345093 4]wzorowałam się na przepisie z bloga Eve:
"Skład:
-Około 40ml kuracji przeciw wypadaniu Loton, Provit.
Wcierka stosowana solo nie przyśpieszała porostu. Jednak skład jest ciekawy i nadaje się do konserwowania. Można ją zastąpić np. wodą pokrzywową.
-Około 40 ml mocnego(3 torebki na coś koło 50 ml) wywaru z herbaty Belin Vita Tea Energia- ze względu na pobudzające właściowści i kofeinę.
-4 łyżki soku z cebuli
-2,5 łyżki soku z czosnku(opis)
I taki był początkowy przepis.Jednak ze względu na intensywny zapach później dodałam:
-0,5ml mieszanki aromatycznej "uzdrawiającej"
Skład: naturalne olejki eteryczne bergamotowy, cynamonowy, paczuli, lawendowy, pomarańczowy
-0,5 ml olejku laurowego."



tutaj Eve ręcznie wyciskała sok z warzyw, ja zrobiłam to prościej - do gotowej alkoholowej wcierki wrzuciłam pokrojoną w drobną kosteczkę niewielką ilość cebuli i czosnku i tam sobie śmierdziele puściły soki Powiem Wam, że z samą cebulą jeszcze nie jest tak źle, ale spróbujcie dać sam czosnek zgon na miejscu [/QUOTE]

Myślałam, że to będzie mniej skomplikowane mam jakąś książkę o domowych sposobach dbania o włosy, tam jest dużo przepisów na domowe wcierki itp. więc może znajdę coś czemu podołam

[SceneQueene]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53450981]Od rana miałam napisać, że pięknie rosną! Może w tajemnicy przed nami dalej drożdże pijesz?



Myślałam, że to będzie mniej skomplikowane mam jakąś książkę o domowych sposobach dbania o włosy, tam jest dużo przepisów na domowe wcierki itp. więc może znajdę coś czemu podołam [/QUOTE]
Moja mama mi robiła z cebuli, cytryny i czosnku i cukru syrop na kaszel. Mam uraz.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[201607040946]

No niestety, ale nie piję. Drożdży

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez SceneQueene

Moja mama mi robiła z cebuli, cytryny i czosnku i cukru syrop na kaszel. Mam uraz.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

błagam, tylko nie to!

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez kaguya

Ja oczywiście jak zwykle muszę się wyłamać, bo nie wyobrażam sobie smarowania włosów (i spania z tym na glowie!) z TŻ w jednym łóżku. Męczycie swoich facetów tymi smrodkami. Serio, może mówią, że im to nie przeszkadza, ale... kaman, dziewczyny

Ja dokonywałam kiedyś takich eksperymentów z racji tego, że jeszcze nie mieszkamy razem Teraz, jeśli już coś wcieram, to jest to coś neutralnego zapachowo (na czarną godzinę mam jeszcze spory zapasik wody brzozowej Isana, całkiem miły zapaszek )

Jeśli chodzi o kwestię mieszkania z partnerem, to jeszcze bardziej od wcierania śmierdzących wcierek zastanawiam się, jak dziewczyny śpią ze swoimi mężczyznami w tych aseksownych fryzurach typu cebula, pętelka czy kok na samym czubku głowy spięte przeważnie wieeeelką frotką no przecież w tym nie da się wyglądać ładnie

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez kaguya

Ja oczywiście jak zwykle muszę się wyłamać, bo nie wyobrażam sobie smarowania włosów (i spania z tym na glowie!) z TŻ w jednym łóżku. Męczycie swoich facetów tymi smrodkami. Serio, może mówią, że im to nie przeszkadza, ale... kaman, dziewczyny

Ja myślę,że jakby Tż-ta zapaszki denerwowały to by powiedział. Jak się przefarbowałam na rudo i mu się nie podobało to powiedział szczerze ''wróć do blondu'' Myślę, że ze smrodkami byłoby podobnie. ''Śmierdzisz, zaprzestań''

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5345114 4]Jeśli chodzi o kwestię mieszkania z partnerem, to jeszcze bardziej od wcierania śmierdzących wcierek zastanawiam się, jak dziewczyny śpią ze swoimi mężczyznami w tych aseksownych fryzurach typu cebula, pętelka czy kok na samym czubku głowy spięte przeważnie wieeeelką frotką no przecież w tym nie da się wyglądać ładnie [/QUOTE]

Co to za fryzury?

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

mniej więcej coś takiego taki ulizany twór upięty na samym czubku głowy w dodatku wielką frotką moim zdaniem oszpeci najpiękniejszą twarz

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5345123 4]mniej więcej coś takiego taki ulizany twór upięty na samym czubku głowy w dodatku wielką frotką moim zdaniem oszpeci najpiękniejszą twarz [/QUOTE]

To ja będę dziwna ale napiszę szczerze, że mi się podoba W rozpuszczonych włosach spać nie lubię, bo raz że się niszczą od tarcia o poduszkę a dwa łaskoczą Tż-ta po twarzy
Warkocz czasem zaplatam ale rano nic z niego nie zostaje więc tworzę sama takiego potwora jak na zdjęciu, które dodałaś. Z taką różnicą, że nie lubię gumek frotte

[SceneQueene]

Napisane przez kaguya

No niestety, ale nie piję. Drożdży

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------



błagam, tylko nie to!

Ehe... Dalej jak mi się to przypomni :-(. Dlatego chyba nigdy nie używam tych dwóch rzeczy w połączeniu.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53451301]To ja będę dziwna ale napiszę szczerze, że mi się podoba W rozpuszczonych włosach spać nie lubię, bo raz że się niszczą od tarcia o poduszkę a dwa łaskoczą Tż-ta po twarzy
Warkocz czasem zaplatam ale rano nic z niego nie zostaje więc tworzę sama takiego potwora jak na zdjęciu, które dodałaś. Z taką różnicą, że nie lubię gumek frotte [/QUOTE]

to może masz ładny kształt twarzy ja mam niestety odwrócony trójkąt, co wiąże się z dość szerokim czołem i zakolami. Pół biedy, jak upięcie będzie luźne i z wypuszczonymi pasmami. Jakbym zebrała wszystkie włosy na czubek głowy albo do tyłu, to wyglądałabym jak łysa

[201607040946]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5345123 4]mniej więcej coś takiego taki ulizany twór upięty na samym czubku głowy w dodatku wielką frotką moim zdaniem oszpeci najpiękniejszą twarz [/QUOTE]

bez frotki, ale akurat upięte na czubku głowy to noszę na co dzień

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez kaguya

bez frotki, ale akurat upięte na czubku głowy to noszę na co dzień

Jak włosy nie są przesadnie ulizane, to to może wyglądać fajnie Chodziło mi bardziej o takie coś jak w załączniku, gdzie moim zdaniem to już się nie prezentuje zbyt ciekawie

[201607040946]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5345147 4]Jak włosy nie są przesadnie ulizane, to to może wyglądać fajnie Chodziło mi bardziej o takie coś jak w załączniku, gdzie moim zdaniem to już się nie prezentuje zbyt ciekawie[/QUOTE]

O jezu, nie aż tak. dobra, to noszę nieco dalej, nie na samym czubku. jakbym tak związała mocno włosy, to by mi wypadły z cebulkami po całym dniu. czasem nawet skóra głowy mnie boli
a wiecie, jak walczę z zakolami? zaczesuję na nie baby hair

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez kaguya

O jezu, nie aż tak. dobra, to noszę nieco dalej, nie na samym czubku. jakbym tak związała mocno włosy, to by mi wypadły z cebulkami po całym dniu. czasem nawet skóra głowy mnie boli
a wiecie, jak walczę z zakolami? zaczesuję na nie baby hair

gdybym nie miała tak niefajnego kształtu twarzy, to też bym sobie tak radziła muszę mieć koniecznie jakieś wypuszczone pasma, inaczej wyglądam jak gnom

[201607040946]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5345169 2]gdybym nie miała tak niefajnego kształtu twarzy, to też bym sobie tak radziła muszę mieć koniecznie jakieś wypuszczone pasma, inaczej wyglądam jak gnom[/QUOTE]

Ja ze swoim czołem wyglądam tak:

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez kaguya

Ja ze swoim czołem wyglądam tak:

ja tak samo wszelkie ciasne upięcia do tyłu bez wypuszczonych pasm naprawdę odbierają mi atrakcyjności

[Efkakam]

Dziewczyny chodzą po ulicach z takimi pałami na czubku głowy. Każda wygląda w tym jak Mała Mi (w najlepszym wypadku)
Ja jak mam tak zaczesane włosy to mam łeb jak dynia XD

[martaakow]

Napisane przez kaguya

Ja oczywiście jak zwykle muszę się wyłamać, bo nie wyobrażam sobie smarowania włosów (i spania z tym na glowie!) z TŻ w jednym łóżku. Męczycie swoich facetów tymi smrodkami. Serio, może mówią, że im to nie przeszkadza, ale... kaman, dziewczyny

Też sobie nie wyobrażam spać z TŻem z włosami wysmarowanymi czymkolwiek (olejem, śmierdzącą wcierką czy innym szatańskim wywarem). Przecież moje włosy są podczas snu na wysokości jego twarzy. Fuj. To okropne jeśli miałby wdychać z nich jakiś rosół czy cebulę albo być utłuszczony od oleju.

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5345114 4]
Jeśli chodzi o kwestię mieszkania z partnerem, to jeszcze bardziej od wcierania śmierdzących wcierek zastanawiam się, jak dziewczyny śpią ze swoimi mężczyznami w tych aseksownych fryzurach typu cebula, pętelka czy kok na samym czubku głowy spięte przeważnie wieeeelką frotką no przecież w tym nie da się wyglądać ładnie [/QUOTE]

Ja zawsze związuję w taką pętelkę (ale nie taką wielką gumką, tylko cienką, wielka niewygodna chyba do spania) albo zaplatam warkocz. Nie lubię spać sama w rozpuszczonych włosach, a z TŻem tym bardziej, bo albo mi je przygniata i ciągnie, albo go smyrają po twarzy i je ciągle odgarnia, przez co wyglądają jak smalec. No ale moja "pętelka" nie jest tak ulizana i nie jest na samym czubku.
Zresztą TŻ i tak uwielbia mnie w związanych włosach, zachwyca się wszelkimi warkoczami z nich, wszelkimi koczkami, kitami i powtarza, że mi bardzo ładnie w związanych.

[CptCook]

Ja mam teraz za krótkie włosy zeby wiązać do spania. Plus jest taki ze jeśli położę sie spać w mokrych to mam mega loki rano i to bez używania czegokolwiek po myciu.

[201607040946]

Napisane przez CptCook

Ja mam teraz za krótkie włosy zeby wiązać do spania. Plus jest taki ze jeśli położę sie spać w mokrych to mam mega loki rano i to bez używania czegokolwiek po myciu.

Ja mam wtedy szopę...

[martaakow]

Napisane przez kaguya

Ja mam wtedy szopę...

Ja przy każdej długości mam szopę po położeniu się spać w mokrych.
A konkretniej z jednej strony przyklap, a z każdej innej włosy we wszystkie strony i nie da się nic z tym zrobić. Trzeba umyć i wysuszyć.

[201607040946]

Nigdy nie chodzę spać z mokrymi. Nigdy.

[weegirl]

Napisane przez Efkakam

Dziewczyny chodzą po ulicach z takimi pałami na czubku głowy. Każda wygląda w tym jak Mała Mi (w najlepszym wypadku)
Ja jak mam tak zaczesane włosy to mam łeb jak dynia XD

Ja czasami noszę taką fryzurę Jak nie mam czasu ułożyć włosów i wiem, że będę poza domem ok. 14 godzin, do tego często w ruchu to uznaję, że najlepszy będzie taki koczek na czubku głowy. Aczkolwiek staram się tak czesać jak najrzadziej, bo to nie jest zdrowe, lepiej już zrobić sobie warkocz dobierany. Ale u mnie, pod koniec intensywnego dnia, nawet warkocz dobierany wygląda strasznie. Chociaż ostatnio udało mi się zorganizować na tyle dobrze, że prawie codziennie myję włosy rano, suszę je na szczotce i chodzę w rozpuszczonych, bo tak się najlepiej czuję.

Napisane przez martaakow

Też sobie nie wyobrażam spać z TŻem z włosami wysmarowanymi czymkolwiek (olejem, śmierdzącą wcierką czy innym szatańskim wywarem). Przecież moje włosy są podczas snu na wysokości jego twarzy. Fuj. To okropne jeśli miałby wdychać z nich jakiś rosół czy cebulę albo być utłuszczony od oleju.

Ja olejem smaruję tylko włosy na długości i one mogłyby być na wysokości twarzy co najwyżej jakiegoś krasnoluda U mnie większy problem byłby właśnie z kozieradką- myję włosy rano (jak chcę, żeby moje włosy cały dzień wyglądały świeżo) i nie wyobrażam sobie jeszcze tego, że mogłabym rano znaleźć dodatkowy czas na wcieranie kozieradki przed myciem. A kozieradka to dla mnie mus, mogłabym jeszcze stosować Loxon, ale wolę tego nie robić póki nie muszę

[martaakow]

Napisane przez kaguya

Nigdy nie chodzę spać z mokrymi. Nigdy.

Ja też nie. Zdarzało mi się w gimnazjum. I zdarzyło mi się może od tamtego czasu z 3-4 razy, jak umyłam włosy w ciągu dnia i ucięłam sobie niedługo po tym drzemkę.
Ogólnie jest to moim zdaniem zwyczajnie nieprzyjemne - spać z mokrymi włosami. Tak samo jak chodzenie z mokrymi przez kilka godzin w ciągu dnia. Ja koniecznie muszę wysuszyć suszarką.

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez weegirl

Ja olejem smaruję tylko włosy na długości i one mogłyby być na wysokości twarzy co najwyżej jakiegoś krasnoluda

Ale ja śpię w związanych, więc chodziło mi o to, że twarz TŻa jest nad moją głową = nad włosami.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Ja rzadko zasypiam w mokrych włosach, ale jeśli już, to przerzucam je nad głowę i rano wyglądają nieźle Na razie śpię w rozpuszczonych, bo teraz tak okropnie mi wychodzą ze wszelkich upięć i żadne wsuwki nie pomagają. Zresztą jak to wszystko bym poupinała, to chyba bym wyglądała jeszcze komiczniej Zachciało się dziwnych cieniowań to mam za swoje. Zapuszczam wszystkie do jednej długości, żałuję tych wszystkich śmiesznych grzyweczek i cieniowania

[SceneQueene]

Napisane przez Efkakam

Dziewczyny chodzą po ulicach z takimi pałami na czubku głowy. Każda wygląda w tym jak Mała Mi (w najlepszym wypadku)
Ja jak mam tak zaczesane włosy to mam łeb jak dynia XD

Mam tak samo. Prawie nigdy nie mam włosów w koku czy kucyku, bo się po prostu nie czuję.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez CptCook

Ja mam teraz za krótkie włosy zeby wiązać do spania. Plus jest taki ze jeśli położę sie spać w mokrych to mam mega loki rano i to bez używania czegokolwiek po myciu.

Też mam fajne fale tylko jak śpię w mokrych.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5345846 3]Ja rzadko zasypiam w mokrych włosach, ale jeśli już, to przerzucam je nad głowę i rano wyglądają nieźle Na razie śpię w rozpuszczonych, bo teraz tak okropnie mi wychodzą ze wszelkich upięć i żadne wsuwki nie pomagają. Zresztą jak to wszystko bym poupinała, to chyba bym wyglądała jeszcze komiczniej Zachciało się dziwnych cieniowań to mam za swoje. Zapuszczam wszystkie do jednej długości, żałuję tych wszystkich śmiesznych grzyweczek i cieniowania :[/QUOTE]
Ano, też żałuję że cieniowałam. Poza grzywka mam już prawie wszystkie jednej długości z tyłu co mnie super cieszy. Jeszcze boki..i

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Ja chcę nieco zejść z cieniowania do początku lata 2016, żeby na upały móc sobie zrobić jakiś ładny warkocz na bok, z którego nie będzie mi wyłazić pół włosów bo tylko w upięciach na bok się dobrze czuję.

Ogólnie to nie rozumiem, czemu cieniowanie jest polecane do cienkich włosów w celu "nadania objętości"? Kilka razy już dałam się w to wrobić z myślą, że może tym razem faktycznie będzie objętość. I była. Aż do pierwszego mycia po cięciu

[martaakow]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346064 2]
Ogólnie to nie rozumiem, czemu cieniowanie jest polecane do cienkich włosów w celu "nadania objętości"? Kilka razy już dałam się w to wrobić z myślą, że może tym razem faktycznie będzie objętość. I była. Aż do pierwszego mycia po cięciu [/QUOTE]

Moim zdaniem cieniowanie nadaje objętości tylko przy krótkich włosach - takich maksymalnie do ramion. Wtedy one są na tyle krótkie i lekkie, że te cieniowane są bardziej uniesione i robi się większa objętość. Ale w ogóle nie widzę takiego efektu przy dłuższych włosach. Robią się przerzedzone ogonki i tyle. Ja na szczęście już dość dawno zeszłam z cieniowania i teraz tylko podcinam włosy w U i w końcu jakoś wyglądają.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Jestem posiadaczką takiego nieco przerzedzonego ogonka, który podcinam regularnie. Pozbywam się przy okazji niechcianych farbowanych sucharków.

Przy okazji poproszę o polecenie jakichś niedrogich, typowo silikonowych odżywek Właśnie zastosowałam odżywkę dołączoną do farby (nie ja farbowałam włosy) i jestem zachwycona efektem.
Podobno czasem można kupić takie odżywki z farb na allegro

[martaakow]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346099 6]Jestem posiadaczką takiego nieco przerzedzonego ogonka, który podcinam regularnie. Pozbywam się przy okazji niechcianych farbowanych sucharków.

Przy okazji poproszę o polecenie jakichś niedrogich, typowo silikonowych odżywek Właśnie zastosowałam odżywkę dołączoną do farby (nie ja farbowałam włosy) i jestem zachwycona efektem.
Podobno czasem można kupić takie odżywki z farb na allegro[/QUOTE]

Dla mnie najlepszą odżywką ever jest Garnier Oil Repair. Ma co prawda w nowym składzie tylko jeden silikon (Amodimethicone), ale sporo olejów, maseł i innych składników kondycjonujących. Chyba żadna odżywka mi się tak dobrze nie sprawdza. Ale nakładam ją tylko od ucha w dół, bo naturalne mi lekko obciąża, jak ją przetrzymam około minuty

A takie typowo silikonowe to są wszelkie Gliss Kury, Elseve, itp., ale one jednocześnie mają proteiny, więc u mnie nie sprawdzają się jakoś super, chyba że raz na jakiś czas.

[201607040946]

U mnie na naturalnych Gliss Kury spisują się świetnie! Fakt, nie należy przesadzać, bo przeciążą, ale to jedyne proteiny, które toleruję. Chyba. Po prostu nie ryzykuję.