Mamy wrześniowe 2018 ❤ cz. 2

[kruella_de_mon]

Na termometrze z gemini do wanienki jest zanaczona ta temp. I ogolnor wszedzie pisza ze dzidziuś lubi taka. Dzien wczesniej w takiej kapalismy i bylo ok, tzn ryk byl jak wyciagalismy ja z wody bo zimno jej pewnie bylo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Cześć Wam próbuje być na bieżąco i podczytuje nocami ale zazwyczaj zasypiam zanim skończę
Jak któraś z Was ma mieć cesarkę to nie bójcie się. Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Dzisiaj trzecia doba, trochę szwy ciągną ale ogólnie jest dużo lepiej niż myślałam że będzie. Wstałam po 12h od cięcia. Najgorzej było bez jedzenia wytrzymać ale teraz to już z górki

Trzymam kciuki za te w dwupaku
Powodzenia dziewczyny!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rita_k]

Rawka z tym becikowym to roznie. Pamietam jak 3 lata temu pytalam i tak trzrba trzeba z skarbowego dochody. W koncu zebralismy i myk zanosze
A w miedzyczasie juz nie trzeba bylo
teraz czekam na pesel i papierologie musze cpoogarniac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

A co do połogu to tak jak ze wszystkim. Mnie tylko wkurza ciagle zmienianie podpasek i podmywanie. A tak to luz naprawde. Maly urodzil sie o 5 rano i w zasadzie od poczatku nie odczuwalam bolu krocza. Myslalam ze sie zacznie jak znieczulenie od szycia zejdzie a tu wogole sie nie pojawilo. Spacee piwrwszy po kilku dniach ale tu rzczeywiscie bardzo szybko opadlam z sil i odsypialam wiec nie nastawiajcie sie na dramat.
I jedzcie jabłka bo 2 po porodzie jest stresująca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Napisane przez kruella_de_mon

Dziewczyny wczoraj z txrem kapalismy mala, razem 2 raz, ogolnie ja 4. Temperatura 37, ryk jak nie wiem, w miedzyczasie siku i dwojka. Dwojke to biedna cisnela na 4 tury, ja zawczasuy pomyslslam by podlozyc reczniki papierowe na ręcznik. Tak przy tym steksla i plakala ze az sie wystraszylusmy. Potem jak jyz sie uspkkoilo, to zasnela. Pomyslelismy ze to ze stresu albo strachu ? Ateraz ja prawie cala noc nie spi bo tez kaszlala kichala chrychala placz..bo siku. Potem placz no glod och mala rozrabiara, przebralam ja w pajaca bo ja tu bez skarpetek trzymali, chyba sie wychlodzila:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mała też się drze jak opętana podczas kąpieli, położna środowiskowa mówiła, że takim maluchom jest po prostu zimno. Nie dawać cieplejszej wody niż 37, szybko kąpać i jakoś to przetrwać

Napisane przez rita_k

Rawka z tym becikowym to roznie. Pamietam jak 3 lata temu pytalam i tak trzrba trzeba z skarbowego dochody. W koncu zebralismy i myk zanosze
A w miedzyczasie juz nie trzeba bylo
teraz czekam na pesel i papierologie musze cpoogarniac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

A co do połogu to tak jak ze wszystkim. Mnie tylko wkurza ciagle zmienianie podpasek i podmywanie. A tak to luz naprawde. Maly urodzil sie o 5 rano i w zasadzie od poczatku nie odczuwalam bolu krocza. Myslalam ze sie zacznie jak znieczulenie od szycia zejdzie a tu wogole sie nie pojawilo. Spacee piwrwszy po kilku dniach ale tu rzczeywiscie bardzo szybko opadlam z sil i odsypialam wiec nie nastawiajcie sie na dramat.
I jedzcie jabłka bo 2 po porodzie jest stresująca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha u mnie pierwsza "dwójka" po porodzie to był jak drugi poród Nie chciała iść, więc zaaplikowałam sobie w desperacji czopek glicerynowy. Po 5 minutach wyłam na kiblu, ale pomogło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kruella_de_mon]

Dziewczyny trzymajcie prosze kciuki zeby mala przybrala to nas dzis wypisza!

Jej waga to 3200, potem na oiomie nie wiem ile wazyla ale jak wypisywali wazyla 3340. Od poniedzialku jak ja waza to wazyla 3328, 3330, 3332, a dzis rano po wczorajszych 4 kupkach i tej 4 ostatniej mega mega kupie zlozonej z 4 kup:p po stresujacek kapieli wazy 3288( jeszcze dzis tez zrobila. Przed wazeniem. Niech przybierze chiciaz troche, juz nie chce tu siedziec(((


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rawka]

Napisane przez kruella_de_mon

Dziewczyny trzymajcie prosze kciuki zeby mala przybrala to nas dzis wypisza!

Jej waga to 3200, potem na oiomie nie wiem ile wazyla ale jak wypisywali wazyla 3340. Od poniedzialku jak ja waza to wazyla 3328, 3330, 3332, a dzis rano po wczorajszych 4 kupkach i tej 4 ostatniej mega mega kupie zlozonej z 4 kup:p po stresujacek kapieli wazy 3288( jeszcze dzis tez zrobila. Przed wazeniem. Niech przybierze chiciaz troche, juz nie chce tu siedziec(((


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powinni chyba wziąć pod uwagę że Mała się wyróżnia jak dla mnie jej waga jest ok, ale to wszystko zależy od szpitala jakie mają swoje normy.

Obudziłam się dziś z dziwnym uczuciem niepokoju, nie lubię mieć takich przeczuć. Mam nadzieję że to nic takiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kruella_de_mon]

Byley wazyla wiecej niz rano i nas wupuszcza. Tak tesknie juz za mezem, domem i normalnoscia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Kruella to do jakiej wagi ma nabrać w szpitalu?? Moją siostrę po 2 dniach puścili do domu z córeczką poniżej 3kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0ewelina0]

Hej dziewczyny,

My z tżtem chyba zbankrutujemy przez pieluchy, tyle kup robi nasz synek. Mały lubi sobie kupkę zrobić podczas posiłku no i oczywiście w międzyczasie.

Któraś pytała o oznaki przed porodem o bólu w kroku, ja miałam takie bardziej wzmożone parcie na pęcherz. Ogólnie brak jakichś takich konkretnych objawów. Zaczęło się od plamienia i częstszego twardaienia brzucha który w miarę czasu przybierał na sile i bólu.

[kruella_de_mon]

Nie mowili ile ma wazyc, po prostu zeby waga byla wyzsza niz rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rita_k]

Napisane przez wicherek1989

Kruella to do jakiej wagi ma nabrać w szpitalu?? Moją siostrę po 2 dniach puścili do domu z córeczką poniżej 3kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zależy od wagi urodzeniowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez rita_k

Rawka z tym becikowym to roznie. Pamietam jak 3 lata temu pytalam i tak trzrba trzeba z skarbowego dochody. W koncu zebralismy i myk zanosze
A w miedzyczasie juz nie trzeba bylo
teraz czekam na pesel i papierologie musze cpoogarniac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

A co do połogu to tak jak ze wszystkim. Mnie tylko wkurza ciagle zmienianie podpasek i podmywanie. A tak to luz naprawde. Maly urodzil sie o 5 rano i w zasadzie od poczatku nie odczuwalam bolu krocza. Myslalam ze sie zacznie jak znieczulenie od szycia zejdzie a tu wogole sie nie pojawilo. Spacee piwrwszy po kilku dniach ale tu rzczeywiscie bardzo szybko opadlam z sil i odsypialam wiec nie nastawiajcie sie na dramat.
I jedzcie jabłka bo 2 po porodzie jest stresująca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potwierdzam z tą dwójka

U nas nadają pesel od razu jak się jedzie zarejestrować dziecko, myślałam że wszędzie tak jest :O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez kruella_de_mon

Dziewczyny trzymajcie prosze kciuki zeby mala przybrala to nas dzis wypisza!

Jej waga to 3200, potem na oiomie nie wiem ile wazyla ale jak wypisywali wazyla 3340. Od poniedzialku jak ja waza to wazyla 3328, 3330, 3332, a dzis rano po wczorajszych 4 kupkach i tej 4 ostatniej mega mega kupie zlozonej z 4 kup:p po stresujacek kapieli wazy 3288( jeszcze dzis tez zrobila. Przed wazeniem. Niech przybierze chiciaz troche, juz nie chce tu siedziec(((


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale todobra waga jest. Moja ważyla 3440g à w dniu wypisy 3200 i wypisali bez problemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rita_k]

Napisane przez Fortuna1

Potwierdzam z tą dwójka

U nas nadają pesel od razu jak się jedzie zarejestrować dziecko, myślałam że wszędzie tak jest :O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też. Ale trzeba sie zapisac i najbliższy termin to piątek o 15. Tzn złożyłam przez net i mam nadzieję że szybciej będzie to do pracy bym zaniopsla od razu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez 0ewelina0

Hej dziewczyny,

My z tżtem chyba zbankrutujemy przez pieluchy, tyle kup robi nasz synek. Mały lubi sobie kupkę zrobić podczas posiłku no i oczywiście w międzyczasie.

Któraś pytała o oznaki przed porodem o bólu w kroku, ja miałam takie bardziej wzmożone parcie na pęcherz. Ogólnie brak jakichś takich konkretnych objawów. Zaczęło się od plamienia i częstszego twardaienia brzucha który w miarę czasu przybierał na sile i bólu.

Przejdź na wielo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez rita_k

U nas też. Ale trzeba sie zapisac i najbliższy termin to piątek o 15. Tzn złożyłam przez net i mam nadzieję że szybciej będzie to do pracy bym zaniopsla od razu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O wow, to nie wiedziałam. U nas tż od razu po wypisie pojechał do USC i dostał akt urodzenia i od razu pesel

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0ewelina0]

Na temat połogu to mogę napisać że u mnie to delikatnie przebiega, krocze trochę boli ale tylko przy siadaniu. Krwawienie w ilości okresowego.

Od porodu staram się jeść lekkostrawne aby nie było problemu z wypróżnianiem. Chyba to pomaga bo w sumie więcej strachu jak jakiegokolwiek bólu czy dyskomfortu.

Iwona dobrze prawi: Dziewczyny słuchajcie poleceń położnych.

A jeżeli chodzi o ruchy dziecka to ja przez moze2 tygodnie przed porodem słabo czułam.

[rita_k]

Napisane przez Fortuna1

Przejdź na wielo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

O wow, to nie wiedziałam. U nas tż od razu po wypisie pojechał do USC i dostał akt urodzenia i od razu pesel

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz jeden z większych szpitali poloznicznych w Warszawie podlega pod ten urząd. Jak zadzwoniłam to 5 dni czekania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Neira]

kruella, kciuki, za wyjście do domu fizjologiczny spadek masy ciała noworodka to 10% masy urodzeniowej, chociaż często to zależy tak naprawdę od "widzimisię" dyżurującej lekarki (tak było w przypadku mojej siostry rodzącej 2 tyg.temu - lekarka upierała się, by zostały, bezpodstawnie, więc w końcu po płaczu od samego rana wyszły)
A co do kąpieli, to nie temp. jest problemem. To normalne, że maluchy tak płaczą, jednak zaleca się kąpiel najlepiej co 2, a najlepiej 3 dzień, ponieważ taka kąpiel gdy dziecko płacze, wrzeszczy i mocno się stresuje przynosi więcej szkody niż pożytku. Lepiej czasem odpuścić i umyć dokładnie maluszka. Mniej stresu dla maluszka, który jeszcze nie czerpie przyjemności z kąpieli - wręcz przeciwnie


A teraz o moim problemie. Dziewczyny, obudził mnie dziś przed 4 bardzo mocny ból podbrzusza, taki jak na miesiączkę. Nie ustępował, więc wzięłam nospę i dłuuugo poczekałam nim ta zadziałała lub po prostu minął. Umęczyłam się okropnie, nie wiedziałam co się dzieje. Jeszcze mała akurat zaczęła mieć czkawkę, kopać. Nie były to skurcze, raczej taki rozlany ból jak przy okresie. Ktoś miewa/miał coś takiego? Jest to powód do paniki? wstałam i też nieco pobolewa, ale już bardzo lekko i czekam na ruchy.. może odsypia tę noc Aaa u nas dziś 37+3

[rita_k]

Też zaczęłam myśleć o wielo. Kurde tych pieluch masakrycznie dużo produkuje malec. Teraz leży i wierszy tyłeczek bo trochę się odparzyl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Heledore]

Czy ktoś miał pod koniec ciąży lekko kłujący ból w okolicy pępka (albo inny fragment brzucha)? 37+1. Bardziej dyskomfort niż bol nawet. Zastanawiam się czy to te osławione ćwiczenia macicy czy minipizza która zjadłam na mieście- bo zaczęło się krótko po zjedzeniu. Czy może coś innego Jeszcze. Narazie leżę i odpoczywam i obserwuje czy przechodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izaa29]

Napisane przez Heledore

Czy ktoś miał pod koniec ciąży lekko kłujący ból w okolicy pępka (albo inny fragment brzucha)? 37+1. Bardziej dyskomfort niż bol nawet. Zastanawiam się czy to te osławione ćwiczenia macicy czy minipizza która zjadłam na mieście- bo zaczęło się krótko po zjedzeniu. Czy może coś innego Jeszcze. Narazie leżę i odpoczywam i obserwuje czy przechodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miewałam tak ze 3 razy ostatnio ( dziś 37+0) ale po chwili przechodziło

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[kruella_de_mon]

Wole nie myslec co mnie jeszzcze spotka w tym roku złego... mala ma niezbyt fajne wyniki morfologii, za tydzien kontrola, hak nic sie nie poprawi beda przetaczac jej krew. Mam dosc od poczatku roku wszystko nie tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izaa29]

Napisane przez Neira

kruella, kciuki, za wyjście do domu fizjologiczny spadek masy ciała noworodka to 10% masy urodzeniowej, chociaż często to zależy tak naprawdę od "widzimisię" dyżurującej lekarki (tak było w przypadku mojej siostry rodzącej 2 tyg.temu - lekarka upierała się, by zostały, bezpodstawnie, więc w końcu po płaczu od samego rana wyszły)
A co do kąpieli, to nie temp. jest problemem. To normalne, że maluchy tak płaczą, jednak zaleca się kąpiel najlepiej co 2, a najlepiej 3 dzień, ponieważ taka kąpiel gdy dziecko płacze, wrzeszczy i mocno się stresuje przynosi więcej szkody niż pożytku. Lepiej czasem odpuścić i umyć dokładnie maluszka. Mniej stresu dla maluszka, który jeszcze nie czerpie przyjemności z kąpieli - wręcz przeciwnie


A teraz o moim problemie. Dziewczyny, obudził mnie dziś przed 4 bardzo mocny ból podbrzusza, taki jak na miesiączkę. Nie ustępował, więc wzięłam nospę i dłuuugo poczekałam nim ta zadziałała lub po prostu minął. Umęczyłam się okropnie, nie wiedziałam co się dzieje. Jeszcze mała akurat zaczęła mieć czkawkę, kopać. Nie były to skurcze, raczej taki rozlany ból jak przy okresie. Ktoś miewa/miał coś takiego? Jest to powód do paniki? wstałam i też nieco pobolewa, ale już bardzo lekko i czekam na ruchy.. może odsypia tę noc Aaa u nas dziś 37+3

Miewam takie bóle "okresowe" już od jakiś 3tyg, raz są delikatniejsze innym razem intensywniejsze ale gin mówił mi żeby się nie martwić bo na tym etapie to już normalne.

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[Iwona 25]

kruella- bądź dobrej myśli
-u mnie mały żółty jakiś u Was też? ma żółte białka oczu, przy wypisie mówili,że ok, miał 7,8 birlubiny.U Waszych dzieciaczków po ile?

[Fortuna1]

Napisane przez Neira

Dziewczyny, obudził mnie dziś przed 4 bardzo mocny ból podbrzusza, taki jak na miesiączkę. Nie ustępował, więc wzięłam nospę i dłuuugo poczekałam nim ta zadziałała lub po prostu minął. Umęczyłam się okropnie, nie wiedziałam co się dzieje. Jeszcze mała akurat zaczęła mieć czkawkę, kopać. Nie były to skurcze, raczej taki rozlany ból jak przy okresie. Ktoś miewa/miał coś takiego? Jest to powód do paniki? wstałam i też nieco pobolewa, ale już bardzo lekko i czekam na ruchy.. może odsypia tę noc Aaa u nas dziś 37+3

Nie miałam tak, hmmm obserwuj

Napisane przez rita_k

Też zaczęłam myśleć o wielo. Kurde tych pieluch masakrycznie dużo produkuje malec. Teraz leży i wierszy tyłeczek bo trochę się odparzyl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nom, powiem CI, ze starsza zaczelam wielopieluchowac jak miala 20 miesiecy i od tamtej pory zero odparzen, taniej wychodzi zdecydowanie, tylko koszt poczatkowy wysoki, no bo jednak jedna pieluszka wielo kosztuje wiecej niz jedna jednorazowka, ale to sie zwroci. No i te smieci... jeden pampers sie rozklada 500 lat :/

Napisane przez Heledore

Czy ktoś miał pod koniec ciąży lekko kłujący ból w okolicy pępka (albo inny fragment brzucha)? 37+1. Bardziej dyskomfort niż bol nawet. Zastanawiam się czy to te osławione ćwiczenia macicy czy minipizza która zjadłam na mieście- bo zaczęło się krótko po zjedzeniu. Czy może coś innego Jeszcze. Narazie leżę i odpoczywam i obserwuje czy przechodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mialam tak, ale moze wtedy dzidzius jakos ucisnal na jakis Twoj organ?

Napisane przez kruella_de_mon

Wole nie myslec co mnie jeszzcze spotka w tym roku złego... mala ma niezbyt fajne wyniki morfologii, za tydzien kontrola, hak nic sie nie poprawi beda przetaczac jej krew. Mam dosc od poczatku roku wszystko nie tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co ma nie tak w badaniach?

U mnie dzis 39t0d, wiec 7 dni do TP. Mam taka nadzieje, ze na dniach sie cos zacznie...

[rawka]

Napisane przez Heledore

Czy ktoś miał pod koniec ciąży lekko kłujący ból w okolicy pępka (albo inny fragment brzucha)? 37+1. Bardziej dyskomfort niż bol nawet. Zastanawiam się czy to te osławione ćwiczenia macicy czy minipizza która zjadłam na mieście- bo zaczęło się krótko po zjedzeniu. Czy może coś innego Jeszcze. Narazie leżę i odpoczywam i obserwuje czy przechodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam tak raz po zjedzeniu obiadu, poleżałam z godzinkę i przeszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Iwona, moze niech polozna srodowiskowa obejrzy?

[kruella_de_mon]

Nie wiem cokladnie ale pytali mnie o niedomrwistosc w ciazy
.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

Napisane przez Fortuna1

Iwona, moze niech polozna srodowiskowa obejrzy?

była, mówi,że jest trochę zażółcony, ale w piątek muszę do przychodni
- zastanawia mnie poziom birlub. u innych dzieci. bo można porównać...

[faellivrin]

Neira ja takie rozlane bole jak na miesiaczke mam co jakis czas. Moja gin mowila, ze tak teraz moze byc i zeby sie nie martwic.

U mnie wszystko sie wyciszylo, pozamykane i wysoko.

Hehe okaze sie jeszcze, ze przenosze

[lupinka]

Napisane przez wicherek1989

Ja to na wizytach zadaję tyle pytań że już jestem ginekologiem bez dyplomu..
Byłam u swojego lekarza, zwapnienia łożyska postępują i w szoku był że mnie nie zostawili w szpitalu wczoraj jak mieli już pierwsze oznaki nieprawidłowości na KTG. Kazał liczyć ruchy dziecka że ma być min 10x na godzinę i jeśli nie ma to lecieć na szpital. KTG planowane mam czwartek i kazał mi ściemniać że mniej czuje ruchów nawet jeśli jest te 10, że się bardzo martwi i że do weekendu muszę być rozpakowana. Jestem rozwalona i jutro jadę na szpital nie wytrzymam do czwartku. Liczę ruchy, ale wieczorem mam ich zawsze nadmiar więc ok, ale jutro będę od rana umierać więc pojadę po prostu na IP

Daj znac co i jak bedzie okej, wiem, ze jestes zmeczona tymi nerwami, mam to samo, co chwile juz na kontrole jezdzic, ale co poradzimy

Napisane przez Neira

A teraz o moim problemie. Dziewczyny, obudził mnie dziś przed 4 bardzo mocny ból podbrzusza, taki jak na miesiączkę. Nie ustępował, więc wzięłam nospę i dłuuugo poczekałam nim ta zadziałała lub po prostu minął. Umęczyłam się okropnie, nie wiedziałam co się dzieje. Jeszcze mała akurat zaczęła mieć czkawkę, kopać. Nie były to skurcze, raczej taki rozlany ból jak przy okresie. Ktoś miewa/miał coś takiego? Jest to powód do paniki? wstałam i też nieco pobolewa, ale już bardzo lekko i czekam na ruchy.. może odsypia tę noc Aaa u nas dziś 37+3

Ja nie wiem co to sa bole miesiaczkowe /jak na okres. Czasem mnie plecy pobolewaly, ale zawsze to dobrze znosilam, dlatego klucia i pobolewania brzucha to jest max co teraz sie u mnie dzieje. Nie ratowalam sie w ciazy p/bolowymi ale skoro zadzialaly u Ciebie to chyba jest okej i narazie to przepowiadacze.

Napisane przez Heledore

Czy ktoś miał pod koniec ciąży lekko kłujący ból w okolicy pępka (albo inny fragment brzucha)? 37+1. Bardziej dyskomfort niż bol nawet. Zastanawiam się czy to te osławione ćwiczenia macicy czy minipizza która zjadłam na mieście- bo zaczęło się krótko po zjedzeniu. Czy może coś innego Jeszcze. Narazie leżę i odpoczywam i obserwuje czy przechodzi.

Mnie pare razy bolal pepek ale mam wrazenie ze glownje z powodu "procesu uwypuklania sie" gora jeden, dwa dni i przechodzilo.

Napisane przez kruella_de_mon

Nie wiem cokladnie ale pytali mnie o niedomrwistosc w ciazy

Kruella ale mialas dobre wyniki w ciazy? I teraz przez ta morfo tez moga wstrzymac wypis ze szpitala? Trzymaj sie, wiem ze to musi byc koszmarnie trudne, ale chyba lepiej doleczyc w szpitalu niz potem tam wracac i sie stresowac czyms w domu... na pewno bedzie w koncu dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz