oczyszczenie twarzy z wągrów

[martul3k]

Witajcie kochane!

Mam problem. Wiem, że wątków na temat oczyszczenia skóry trochę było, poczytałam, ale mam wątpliwości i mam nadzieję, że coś mi doradzicie.

Mam 20 lat. Nigdy nie miałam takiego strasznego, ropnego trądziku. W okresie dojrzewania męczyłam się z jakimiś wypryskami, ale od ok 2 lat już jest o wiele lepiej. Dodam też, że kiedyś bardziej mi się przetłuszczała skóra, teraz o wiele mniej. Teraz określiłabym skórę raczej jako mieszaną ze strefą T. Mam jeszcze jakieś pojedyncze wypryski, szczególnie pojawiają się przed miesiączką, ale nie tylko. Jednak przypałętały mi się wągry ... Na brodzie, na nosie i na czole. Myłam twarz jakimś żelem przeciwko wągrom i owszem jest tego mniej, ale nie znikną raczej całkowicie. Nigdy nie używałam też żadnych specjalistycznych, aptecznych kosmetyków. Jakieś żele garnier, under 20, ale chciałabym już odejść od tego typu kosmetyków.. Moim marzeniem jest mieć czystą skórę i używać dosłownie kremu nawilżającego i jakiegoś mydełka. Ale najpierw trzeba to świństwo jakoś usunąć
Mam zamiar kupić tabletki drożdżowe i przemywać skórę mlekiem, ewentualnie wodą termalną. Ale właśnie nie wiem czy tabletki pomogą na zaskórniki, czy pomagają może bardziej na taki ropny trądzik.
Pomóżcie mi dobre kobietki

[Bitt3rsweet]

Jeśli chodzi o żel, to polecam ziołowy z mydlnicą lekarską - dobrze oczyszcza i łagodzi niedoskonałości. W każdym bądź razie od jakiegoś czasu używam ziołowych i moja cera jest po nich lepsza
Tabletki drożdżowe kiedyś brałam przez bodajże 4 miesiące i szczerze mówiąc nie było u mnie wielkich efektów. Lepsze efekty miałam po piciu herbatki z bratka.
Myślę, że warto zadbać trochę od wewnątrz i zacząć pić więcej wody, jakieś herbatki ziołowe, jeść więcej warzyw, owoców i starać się ograniczać niezdrowe przekąski

[KlusiaKlusia]

z trądzikiem na buzi nigdy nie miałam problemów, z wągrami niestety tak, użyłam chyba każdej istniejącej maści/żelu/peelingu dostepnego na rynku, wydajac fortune, efekty zerowe.
Obecnie zero wagrów mi pomogły ziołowe "parówki" na buzie 2x w tygodniu a zaraz po wyduszanie cholerstwa.
wiem, wiem - nie wydusza sie a jednak mi pomoglo.

[martul3k]

Jeśli chodzi o takie ograniczanie słodyczy czy ostrych potraw to jest u mnie na porządku dziennym.
Bratka też kiedyś piłam, ale nieregularnie przez to nie miałam efektów.

KlusiaKlusia a jakie to parówki robiłaś, z jakich ziółek? Jakoś nie jestem przekonana do tego wyduszania, sama czasem te wągry wydrapuję i wiem, że nic dobrego z tego nie wynika.

[edytka166]

Dołączam się do prośby,mam ten sam problem Używam żelu do mycia twarzy bioderma sebium gel oraz 2x w tyg. robię peeling ale wągry jak były tak są...moze jest ich troche mniej...
Dieta nie wpływa zw znacznym stopniu na długotrwałe niedoskonałości-tak powiedział mi lekarz

[Bitt3rsweet]

Co do wągrów, to z domowych sposób, ostatnio natknęłam się na pastę z soku cytryny i sody. Najpierw przykłada się gorący (ale tak aby nie parzył) ręcznik na około 2 minuty na miejsce z wągrami a następnie nakłada się tą papkę na wągry na całą noc. Osobiście nie próbowałam, ale podobno pomaga.

[subiektywna Vera]

Ja osobiście jestem zwolenniczką usuwania manualnego wągrów. To jest najlepszy sposób, ale trzeba umieć najpierw pory otworzyć a następnie je odpowiednio zamknąć, żeby nie dostały się ponownie zanieczyszczenia.

Parówki są bardzo dobre, ale tylko dla osób bez problemów z naczynkami. Ponieważ ciepło powoduje nasilenie rumienia i pękanie naczynek - stad też cery naczynkowe nie mogą korzystać z saun. Parówki dobrze jest robić np. z rumiankiem albo olejkiem herbacianym, aczkolwiek sama ciepła woda też jest ok.

Nigdy nie wyciskamy wągrów paznokciami, ani gołymi palcami - zawsze przez chusteczkę! Gdy chusteczka się przerwie, to bierzemy nową. Po parówce wągry wychodzą bardzo gładko i nie trzeba mocno cisnąć, stąd też nie powinno się ich usuwać bez ogrzania twarzy.

Po oczyszczaniu przemywamy buzię zimną wodą, następnie tonikiem i nakładamy maseczkę ściągającą pory.

Dla mnie to jest najszybszy sposób usuwania wągrów i jednocześnie daje najdłużej efekty. Później po takim oczyszczaniu odpowiednia pielęgnacja twarzy np. tonik pichtowy i jest bosko

Jestem przeciwniczką samodzielnego tworzenia jakiś mikstur, papek itp. nakładanych potem na twarz. W ten sposób możemy nabawić się różnych alergii, nasileń trądziku, pozapychać buzie itd. Efekt tego może być jeszcze gorszy. Ale to moje subiektywne zdanie.

[Tobiaann]

Ja też mam problem z wągrami i używam zwykłej rękawiczki do twarzy (dostępna w każdej drogerii) wszystko znika a buziulka gładziutka że ho ho - żadnych zaczerwienień nie potrzeba żadnej chemii toników żeli.
Dla mnie rewelacja - wiem że tak się nie powinno ale pomaga w 100% więc.. no same wiecie:P
Najpierw robię okład z gorącej wody a później delikatnie pocieram - na koniec okład z zimnej wody i gotowe.

[martul3k]

Hmm zaciekawiła mnie ta rękawiczka do twarzy. Chyba wypróbuję i zobaczymy A na długo utrzymuje Ci się efekt czystej skóry?

[kael]

Mi manualne oczyszczanie niewiele daje... efekt jest może na góra 4 dni, bo co wycisnę i zamknę pory, to uraczę je zaraz na nowo filtrem, którego muszę używać i tak w kółko Nos mam wiecznie zapchany tym świństwem od kiedy pamiętam i właściwie nic nie pomaga na dłuższą metę. Piję ziółka oczyszczające, peelinguję, maseczkuję i nic. Ot wągry - moi towarzysze dnia codziennego dobrze, że widać je tylko z bliska...

[Koko00]

Po parówce i manualnym oczyszczeniu twarzy z wągrów i zaskórników najlepiej dać "uspakajającą" maseczkę np. zwężającą pory i najlepiej wrzucić do woreczka kilka kostek lodu aby dokładnie zamknąć pory i naprężyć skórę po zabiegu.

[lucy_lucy]

Mam 22 lata, od 10 lat walcze z trądzikiem. Próbowałam wszystkiego chyba co jest dostęne. Kosmetyki drogeryjne, apteczne, konsultacje dermatologiczne, ginekologiczne, lata leczenia i niszczenia sobie organizmu stosami leków i masa innych prób i nic nie skutkowało. Zaleczałam problem, ale na dłuższą mete męczyłam sie z tym strasznie.
Wylądowałam u Ojców Bonifratrów i po analizie mojego odżywiania i całej historii leczenia dostałam mieszanke ziół do picia 2-3 razy dziennie. Do dziś jestem zachwycona efektami. Wszystkie ropne zmiany znikneły - oczywiscie nie od razu ale efekt był niesamowity. Zostały mi rozszerzone pory i wągry do dziś i walcze z tym systematycznie. Na własną reke robie parówki i oczyszczam mechanicznie ale nie za czesto, poza tym używam żeli oczyszczajacych, maseczek itp. No i mniej więcej raz na 3 miesiące chodze do kosmetyczki na oczyszczanie bo wiem że ona robi to profesjonalnie.
Jadnak prawda jest taka, że nie ma metody uniwersalnej i każdy musi szukać coś pod siebie i dbać o to własnym sposobem bo jak wiadomo ile osób tyle rodzajów problemu.

[subiektywna Vera]

Napisane przez lucy_lucy

Mam 22 lata, od 10 lat walcze z trądzikiem. Próbowałam wszystkiego chyba co jest dostęne. Kosmetyki drogeryjne, apteczne, konsultacje dermatologiczne, ginekologiczne, lata leczenia i niszczenia sobie organizmu stosami leków i masa innych prób i nic nie skutkowało. Zaleczałam problem, ale na dłuższą mete męczyłam sie z tym strasznie.
Wylądowałam u Ojców Bonifratrów i po analizie mojego odżywiania i całej historii leczenia dostałam mieszanke ziół do picia 2-3 razy dziennie. Do dziś jestem zachwycona efektami. Wszystkie ropne zmiany znikneły - oczywiscie nie od razu ale efekt był niesamowity. Zostały mi rozszerzone pory i wągry do dziś i walcze z tym systematycznie. Na własną reke robie parówki i oczyszczam mechanicznie ale nie za czesto, poza tym używam żeli oczyszczajacych, maseczek itp. No i mniej więcej raz na 3 miesiące chodze do kosmetyczki na oczyszczanie bo wiem że ona robi to profesjonalnie.
Jadnak prawda jest taka, że nie ma metody uniwersalnej i każdy musi szukać coś pod siebie i dbać o to własnym sposobem bo jak wiadomo ile osób tyle rodzajów problemu.

Dokładnie, może być tak, że to organizm wymaga oczyszczenia i sama pielęgnacja twarzy z zewnątrz nic nie da. U każdego problem może być spowodowany innymi czynnikami. A pamiętasz jakie zioła miałaś w tej mieszance?

[lucy_lucy]

Nie pamiętam jakie zioła ale wiem że proporcje były dobierane specjalnie pode mnie no i że strasznie śmierdziały, a że ja wtedy byłam małolata to tylko dzięki Mamie to przetrwałam. W każdym razie kuracja trwała dobre 1.5 roku jak nie więcej, ale była skuteczna. Nawet sie zastanawiam czy tak w ramach oczyszczania zapobiegliwego (jak to brzmi ;p) nie przejsc sie do nich raz jeszcze po coś podobnego. Może wtedy miałabym szanse zredukować też wągry.
Jednak uważam tak jak Vera, że problem często siedzi w środku i żele czy peelingi nie zawsze dają pożądany efekt.

[Rainberry]

Też mam ten problem, choć ostatnio świta jakby jakaś nadzieja - od kiedy przemywam twarz po myciu micelem Dermedic Hydrain, to tam gdzie wycisnęłam, to nie wróciły. Odkryłam też maseczkę Dermomask oczyszczającą - zrobiłam 2 wieczory pod rząd i widzę w moim gąszczu wągrów dziury, przez które prześwituje czysta skóra Ta maseczka działa tak śmiesznie - najpierw widziałam dziurki tam, gdzie była nałożona na wągry, ale kiedy się przyjrzałam, okazało się, że to plamy tłuszczu dookoła małych dziurek, gdzie byly wągry

[martul3k]

Właśnie... maseczki! Dlaczego ja o tym nie pomyślałam.. Słyszałyście może o maseczce ze świeżego imbiru? Podobno działa właśnie oczyszczająco. Przydałoby mi się na te moje wągry.

[Beata_Batumi]

Moja cera też nie jest idealna ale dbam o nią tak:
- raz na 3 mies (powinnam co mies ale wiecie jak to jest- kasa...) oczyszczanie manualne u kosmetyczki, na razie byłam 2 razy, niedługo idę kolejny raz
- 2 razy w tyg piling np soraya morelowy
- przynajmniej raz w tyg maseczka oczyszczająca- dla mnie najlepsza jest bielenda o taka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...cytrusowa.html
- super było gdy miałamczas na parówki z wyciskaniem (kiedy jeszcze nie miałam dziecka ) po parówce maseczka i po ok pół godz przemywałąm buzię tonikiem : petroleum d5 + olejek pichtowy (śmierdzi strasznie ale dzieki niemu pory się ładnie zamykają i po takim zabiegu nie miałąm zaskórników przez ok miesiac, przez jakis czas robiłąm taki zabieg co tydz przez ok 2-3 tyg i był moment ze miałąm mega gładką buzię! A mam duzo zaskórników podskórnych typu grudka)
Do tego rano myje buzie delikatnym żelem, makijaż zmywam mocniejszym z użyciem ściereczki z mikrofibry, krem matujący np. siarkowa moc.

[Tobiaann]

Napisane przez martul3k

Hmm zaciekawiła mnie ta rękawiczka do twarzy. Chyba wypróbuję i zobaczymy A na długo utrzymuje Ci się efekt czystej skóry?

Hmm nawet nie wiem bo ja rękawiczkę mam koło wanny i używam raz może dwa razy w tygodniu tak żeby nie trzeba było trzeć za mocno - a że nie zajmuje to dużo czasu to nie ma z tym żadnego problemu
To tani "gadżet" więc tym bardziej zachęcam do wypróbowania

[martul3k]

Witam Was po 4 miesiącach!

Przez miesiąc przemywałam twarz mlekiem 2x dziennie i muszę przyznać, że skóra była naprawdę promienna i gładka Jednak odkąd rozpoczął się rok akademicki i mam zajęcia na 7.30 nie mam czasu i chęci na kontynuowanie tego zabiegu, może na wiosnę zacznę znowu

Od września biorę tabletki ceranova z bratkiem. Na początku wyszło mi bardzo dużo wyprysków. Po około 3 tyg większość zeszła. Wychodzą jeszcze przed miesiączką, czasem tak po prostu. Pojawiają się w miejscach, gdzie miałam wypryski, gdy byłam nastolatką i tam gdzie zawsze są przed miesiączką. Jest ich zdecydowanie mniej, ale wciąż się pojawiają.
Kończę właśnie 4 opakowanie tabletek i właśnie zastanawiam się czy kontynuować tą kurację czy po prostu nic więcej na to nie poradzę i odstawić już.

A co do wągrów, na które się skarżyłam. Robię parówkę z rumianku, a później nakładam na twarz domową maseczkę antybakteryjną z imbiru. Średnio raz na 1,5-2 tyg. Muszę przyznać, że rezultaty są super.

Poradźcie mi kochane co dalej z tym bratkiem robić

[kinga1701]

Szukam sposobu na wagry na nosie, przeczytałam o masecce z alg. I mam pytanie czy algi faktycznie pomogą na wągry. Z tego co widzę jest tez dużo płatków na nos oczyszczający, czy możecie mi poradzić które wybrać?

[eewek987]

Mi w walce z wągrami i zaskórnikami pomogły plastry Beauty Formulas. Naprawde działają! Zwilżam nos, czoło albo brodę (w zależności gdzie chce skórę oczyścic) i przyklejam plaster, dokładnie dociskając. Po 10-15min plaster zasycha i wtedy go odrywam, a on wyciąga wszystkie syfy i wągry! Wszystko oczyszczone, bez żadnego wyciskania )
Szukałam ich na początku w różnych aptekach i drogeriach, ale nigdzie ich nie mogłam dostać - ostatecznie polecam Allegro - tam są dostępne bez problemu i są naprawde niedrogie. Mam nadzieje że komuś też posłużą tak dobrze, jak mi )

[witch_18]

Ja tyle lat bezskutecznie walczę z zaskórnikami i nic ich nie rusza.Teraz mam zamiar iść na oczyszczanie manualne,żeby coś trochę choć pomogło,bo ślub niedługo

[KikoX]

Napisane przez witch_18

Ja tyle lat bezskutecznie walczę z zaskórnikami i nic ich nie rusza.Teraz mam zamiar iść na oczyszczanie manualne,żeby coś trochę choć pomogło,bo ślub niedługo

A próbowałaś mydła z Aleppo? Ja byłam mega sceptyczna, ale kupiłam i teraz już kończę kostkę (stosuję od trzech miesięcy) i uważam, że w połączeniu z peelingo-maseczką Topły (ta "korygująca niedoskonałości") udało mi się sięgnąć ideału

[Studentka92]

a gdzie kupiłaś to mydełko ? czy nie wysusza skóry ?

[KikoX]

Kupiłam je w Mydlarni u Franciszka, ale podejrzewam, że można dostać też w innych mydlarniach - bo wiem, że te mydła z Aleppo różnią się nieraz opakowaniem Ja mam takie z 20% oleju laurowego, w tej kwestii też są różne opcje, z tym, że moja koleżanka miała 20% i była bardzo zadowolona, a następne kupiła 70% i bardzo wysuszyło jej skórę, więc wróciła do tego 20% (jak się okazuje, co za dużo, to nie zdrowo ).
moje wygląda tak: http://www.mydlarnia.info/mydlo-oliw...26-id-483.aspx
Powiem tak - ja mam skórę suchą i myję tym mydłem raz dziennie wieczorem i trzeba krem nałożyć (ja nakładam bio-oil); wszystko zależy od cery, być może mieszaną po prostu zmatuje Jeśli masz taką możliwość (mydło do najtańszych nie należy - kostka ok. 30zł, ja swoją mam już od ponad 3 msc, więc w sumie się koszty zwracają, że tak powiem ), to wypróbuj, ja jestem bardzo zadowolona i zaraziłam też kilka koleżanek i u wszystkich mniej lub bardziej wymiotło wągry
Z tym że nawet bardziej niż mydło, polecam tą maskę Tołpy

[subiektywna Vera]

Napisane przez KikoX

Kupiłam je w Mydlarni u Franciszka, ale podejrzewam, że można dostać też w innych mydlarniach - bo wiem, że te mydła z Aleppo różnią się nieraz opakowaniem Ja mam takie z 20% oleju laurowego, w tej kwestii też są różne opcje, z tym, że moja koleżanka miała 20% i była bardzo zadowolona, a następne kupiła 70% i bardzo wysuszyło jej skórę, więc wróciła do tego 20% (jak się okazuje, co za dużo, to nie zdrowo ).
moje wygląda tak: http://www.mydlarnia.info/mydlo-oliw...26-id-483.aspx
Powiem tak - ja mam skórę suchą i myję tym mydłem raz dziennie wieczorem i trzeba krem nałożyć (ja nakładam bio-oil); wszystko zależy od cery, być może mieszaną po prostu zmatuje Jeśli masz taką możliwość (mydło do najtańszych nie należy - kostka ok. 30zł, ja swoją mam już od ponad 3 msc, więc w sumie się koszty zwracają, że tak powiem ), to wypróbuj, ja jestem bardzo zadowolona i zaraziłam też kilka koleżanek i u wszystkich mniej lub bardziej wymiotło wągry
Z tym że nawet bardziej niż mydło, polecam tą maskę Tołpy

Ja się mydła Aleppo boję. Miałam je i na całe szczęście nie stosowałam na twarz, a na ciało. Niestety jeszcze borykam się z wypryskami jakie spowodowało u mnie Aleppo

[OnaJuzNieZyje]

Napisane przez Rainberry

Też mam ten problem, choć ostatnio świta jakby jakaś nadzieja - od kiedy przemywam twarz po myciu micelem Dermedic Hydrain, to tam gdzie wycisnęłam, to nie wróciły. Odkryłam też maseczkę Dermomask oczyszczającą - zrobiłam 2 wieczory pod rząd i widzę w moim gąszczu wągrów dziury, przez które prześwituje czysta skóra Ta maseczka działa tak śmiesznie - najpierw widziałam dziurki tam, gdzie była nałożona na wągry, ale kiedy się przyjrzałam, okazało się, że to plamy tłuszczu dookoła małych dziurek, gdzie byly wągry

o tej maseczce mowa ? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,25918,dermomask.html ?))

[Rainberry]

Napisane przez OnaJuzNieZyje

o tej maseczce mowa ? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,25918,dermomask.html ?))

tak

[ferryboat]

Mi żadne metody domowe, manualne nie pomagają... Chyba zdecyduję się na zrobienie mikrodermabrazji albo może jakiś peeling chemiczny.

[witch_18]

Ja zaczęłam zastanawiać się nad serią peelingów kwasem migdałowym,ale sama nie wiem, trochę boję się efektów typu łuszczenie się skóry...urlop na to by się przydał