Polecamy:

whisperer1983 · 2015-09-23, 15:12

cześć kochane,

Mam 6 opakowań inwermektyny po 6 mg każda, jeśli ktoś poszukuje, proszę o kontakt, chętnie odsprzedam. Dla 1 osoby są przeznaczone dwie tabletki.

yvonne.orlikowska@gmail.c om

lub na jakikolwiek inny kontakt, na który pozwoli Administrator

olaxO · 2015-09-24, 10:18

Odsprzedam uczciwie oryginalną Iwermektynę 12mg, 6mg lub 3mg - tabletki. Została nadwyżka po skutecznym leczeniu. Szybko i skutecznie zabija m.in. nużeńce, świerzb itp. Kontakt: tel. 518 538 570
Aleksandra

ke-czup · 2015-12-21, 21:26

Podejrzewam i u siebie nużeńca...
Pierwsze objawy, którymi się zbytnio nie martwiłam, to było nagłe STRASZNE przetłuszczanie skóry. Nawet pod pudrem mocno matującym po 30 min miałam tłuszcz na twarzy... Do tego zawsze miałam bardzo szerokie pory i ogromną skłonność do wągrów (z nimi świetnie radzi sobie pianka Clean&Clear i chyba do niej wrócę, żeby usunąć pożywkę dla tego świństwa).

Dalej... Początkowo pojawiło się swędzenie nosa - ale nie takie normalne, jak np. ugryzie komar, ale jakby ktoś mnie muskał piórkiem i łaskotał. Potem pojawiły się czerwone plamy po obu stronach nosa, następnie po 2 tygodniach na nich krostki-grudki i wszystko pogarszało się już wtedy na dniach: wokół brody, pod oczami, SINE plamy na nosie itd... Przy tym wszystkim bardzo swędziało mnie w nosie i puchło mi podniebienie, więc podejrzewałam, że wróciła mi alergia na roztocza. No i faktycznie wróciła, osłabiając przy tym moją skórę i otwierając drogę nużeńcowi...

Dodatkowo sama pomogłam temu dziadostwu, bo dostałam obsesji na punkcie nawilżania skóry - idealna pożywka dla nużeńca.

Pierwsze co należy zrobić to odstawić wszystkie kosmetyki do włosów, twarzy, oczu, ust i zębów. Wymienić WSZYSTKO!!!

Początkowo używałam zwykłego żelu do twarzy bez SLS Isana z Rossmanna, kremu Nivea nowej lekkiej wersji i na zmiany bezpośrednio kremu na łuszczycę Psorilam, bo myślałam, że to jakaś alergia czy własnie przesuszenie... Połączyłam to z dobrą dietą. O dziwo na początku była ogromna poprawa, w 90% zniknęło wszystko, zostało lekkie zaczerwienienie. Później z diety zrezygnowałam i objawy wróciły...

Teraz do włosów stosuję szampon nr 1 Babuszki Agafii na zmianę z takim z Alterry do skóry wrażliwej, bo póki co w głowie objawów nie mam. Twarz myję mydłem w płynie z nanosrebrem, kwasem borowym i czymś tam antybakteryjnym, antygrzybiczym itp., a do niego kropiłam 10 albo 20 kropli olejku z drzewa herbacianego. Potem przecieram twarz tonikiem zrobionym z octu jabłkowego i wody mineralnej zmieszanych w stosunku 1:3 i 30 kroplami Amolu (Amol ma dużo olejków zapachowych, mięty i mentolu, którego nużeniec nie cierpi, a do tego mieszanka ziół ma właściwości lecznicze również na bakterie i grzyby). Potem nakładam na twarz krem STOP Demodex - to chyba jakaś nowość, na rynku od kilku miesięcy, z METRONIDAZOLEM i to bez recepty! Jest cała seria, ale ja kupiłam tylko krem i smaruję całą twarz, łącznie z oczami (mam jeszcze takie serum z kwasami, ale mam za tydzień slub i boję się, że skóra mi zejdzie, więc użyję za tydzień dopiero). Do tego na noc smaruję maścią 112 Ratownik również z internetu, która ma tlenek cynku, siarkę, olejek z drzewa herbacianego, krzemionkę i coś tam jeszcze - wszystko, czego to świństwo nie lubi. Teraz zauważyłam w apteczce mamy jeszcze Davercin, więc będę nim smarowała pół twarzy, a pół ratownikiem (oczywiście miejscowo!) i zobaczę, co będzie lepsze. Na dzień miejscowo smaruję zmiany olejkiem z drzewa herbacianego. Kupię jeszcze chyba krem siarkowy... Ale nie wiem, czy to nie będzie za dużo.

Twarz myję wodą z kranu, ale wycieram jednorazowymi ręczniczkami. Twarz i kosmetyki do twarzy dotykam tylko świeżo umytymi dłońmi lub patyczkiem do uszu. Nie używam w ogóle kosmetykow nawilżających ani kolorowych.

Tego co napisałam używam odPoczątkowo na twarzy ropne grudki zaczęły wychodzić, ale każda znikała po 2 dniach równo. Jest nieco mniejsze swędzenie, szczególnie w nocy. Twarz jest nadal lekko czerwona, lekko chropowata, ale ropa zniknęła. Jednak pojawiła się teraz NA BRWIACH! Mam nadzieję, że to po prostu oczyszczanie porów, bo jeśli wypadną mi brwi, to oszaleję. Ale własnie po oczach rozpoznałam, że to nużeniec - bo od jakiegoś czasu wypadały mi rzęsy i swędziały oraz piekły oczy.

Aha, doustnie biorę Flonidan alergiczny na alergię na roztocza, bo to obniża znacznie swędzenie.

Jestem przerażona, własnie tym bardziej, że za tydzień mam ślub, a później wyprowadzam się za granicę... Nie wiem, co będzie, jak sama tego świństwa nie wyleczę.

Podsumowując: dieta BARDZO WPŁYWA U MNIE na stan cery! Ale niestety nie potrafię jej utrzymać.

Kiedy jadłam zdrowo (omega 3 i te sprawy) przez tydzień, niemal od razu to świństwo zaczęło znikać. Muszę to zmienić.

michaltrabka · 2016-03-16, 18:29

Faktycznie te kilka lat temu była trudność w wykonaniu takiego badania. Teraz jest zdecydowanie łatwiej. Badania są wykonywane nie tylko przez laboratoria ale też wyspecjalizowane gabinety trychologiczne

japoneczka01 · 2020-06-18, 22:28

Samemu można zobaczyć czy są nużeńce. Wystarczy późnym wieczorem (uaktywniają się w nocy) popatrzyć sobie w oczy do lusterka przez mocną lupę. Można też zrobić zdjęcie swoim oczom/powiekom/brwiom. Zdjęcie aparatem w dużym powiększeniu z wymuszeniem błysku.

2015-09-23, 15:12	#61
whisperer1983 Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 1	Dot.: NUŻENIEC! do Beaty i innych cześć kochane, Mam 6 opakowań inwermektyny po 6 mg każda, jeśli ktoś poszukuje, proszę o kontakt, chętnie odsprzedam. Dla 1 osoby są przeznaczone dwie tabletki. yvonne.orlikowska@gmail.c om lub na jakikolwiek inny kontakt, na który pozwoli Administrator

2015-09-24, 10:18	#62
olaxO Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 2	Dot.: NUŻENIEC! do Beaty i innych Odsprzedam uczciwie oryginalną Iwermektynę 12mg, 6mg lub 3mg - tabletki. Została nadwyżka po skutecznym leczeniu. Szybko i skutecznie zabija m.in. nużeńce, świerzb itp. Kontakt: tel. 518 538 570 Aleksandra

2015-12-21, 21:26	#63
ke-czup Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 77	Dot.: NUŻENIEC! do Beaty i innych Podejrzewam i u siebie nużeńca... Pierwsze objawy, którymi się zbytnio nie martwiłam, to było nagłe STRASZNE przetłuszczanie skóry. Nawet pod pudrem mocno matującym po 30 min miałam tłuszcz na twarzy... Do tego zawsze miałam bardzo szerokie pory i ogromną skłonność do wągrów (z nimi świetnie radzi sobie pianka Clean&Clear i chyba do niej wrócę, żeby usunąć pożywkę dla tego świństwa). Dalej... Początkowo pojawiło się swędzenie nosa - ale nie takie normalne, jak np. ugryzie komar, ale jakby ktoś mnie muskał piórkiem i łaskotał. Potem pojawiły się czerwone plamy po obu stronach nosa, następnie po 2 tygodniach na nich krostki-grudki i wszystko pogarszało się już wtedy na dniach: wokół brody, pod oczami, SINE plamy na nosie itd... Przy tym wszystkim bardzo swędziało mnie w nosie i puchło mi podniebienie, więc podejrzewałam, że wróciła mi alergia na roztocza. No i faktycznie wróciła, osłabiając przy tym moją skórę i otwierając drogę nużeńcowi... Dodatkowo sama pomogłam temu dziadostwu, bo dostałam obsesji na punkcie nawilżania skóry - idealna pożywka dla nużeńca. Pierwsze co należy zrobić to odstawić wszystkie kosmetyki do włosów, twarzy, oczu, ust i zębów. Wymienić WSZYSTKO!!! Początkowo używałam zwykłego żelu do twarzy bez SLS Isana z Rossmanna, kremu Nivea nowej lekkiej wersji i na zmiany bezpośrednio kremu na łuszczycę Psorilam, bo myślałam, że to jakaś alergia czy własnie przesuszenie... Połączyłam to z dobrą dietą. O dziwo na początku była ogromna poprawa, w 90% zniknęło wszystko, zostało lekkie zaczerwienienie. Później z diety zrezygnowałam i objawy wróciły... Teraz do włosów stosuję szampon nr 1 Babuszki Agafii na zmianę z takim z Alterry do skóry wrażliwej, bo póki co w głowie objawów nie mam. Twarz myję mydłem w płynie z nanosrebrem, kwasem borowym i czymś tam antybakteryjnym, antygrzybiczym itp., a do niego kropiłam 10 albo 20 kropli olejku z drzewa herbacianego. Potem przecieram twarz tonikiem zrobionym z octu jabłkowego i wody mineralnej zmieszanych w stosunku 1:3 i 30 kroplami Amolu (Amol ma dużo olejków zapachowych, mięty i mentolu, którego nużeniec nie cierpi, a do tego mieszanka ziół ma właściwości lecznicze również na bakterie i grzyby). Potem nakładam na twarz krem STOP Demodex - to chyba jakaś nowość, na rynku od kilku miesięcy, z METRONIDAZOLEM i to bez recepty! Jest cała seria, ale ja kupiłam tylko krem i smaruję całą twarz, łącznie z oczami (mam jeszcze takie serum z kwasami, ale mam za tydzień slub i boję się, że skóra mi zejdzie, więc użyję za tydzień dopiero). Do tego na noc smaruję maścią 112 Ratownik również z internetu, która ma tlenek cynku, siarkę, olejek z drzewa herbacianego, krzemionkę i coś tam jeszcze - wszystko, czego to świństwo nie lubi. Teraz zauważyłam w apteczce mamy jeszcze Davercin, więc będę nim smarowała pół twarzy, a pół ratownikiem (oczywiście miejscowo!) i zobaczę, co będzie lepsze. Na dzień miejscowo smaruję zmiany olejkiem z drzewa herbacianego. Kupię jeszcze chyba krem siarkowy... Ale nie wiem, czy to nie będzie za dużo. Twarz myję wodą z kranu, ale wycieram jednorazowymi ręczniczkami. Twarz i kosmetyki do twarzy dotykam tylko świeżo umytymi dłońmi lub patyczkiem do uszu. Nie używam w ogóle kosmetykow nawilżających ani kolorowych. Tego co napisałam używam odPoczątkowo na twarzy ropne grudki zaczęły wychodzić, ale każda znikała po 2 dniach równo. Jest nieco mniejsze swędzenie, szczególnie w nocy. Twarz jest nadal lekko czerwona, lekko chropowata, ale ropa zniknęła. Jednak pojawiła się teraz NA BRWIACH! Mam nadzieję, że to po prostu oczyszczanie porów, bo jeśli wypadną mi brwi, to oszaleję. Ale własnie po oczach rozpoznałam, że to nużeniec - bo od jakiegoś czasu wypadały mi rzęsy i swędziały oraz piekły oczy. Aha, doustnie biorę Flonidan alergiczny na alergię na roztocza, bo to obniża znacznie swędzenie. Jestem przerażona, własnie tym bardziej, że za tydzień mam ślub, a później wyprowadzam się za granicę... Nie wiem, co będzie, jak sama tego świństwa nie wyleczę. Podsumowując: dieta BARDZO WPŁYWA U MNIE na stan cery! Ale niestety nie potrafię jej utrzymać. Kiedy jadłam zdrowo (omega 3 i te sprawy) przez tydzień, niemal od razu to świństwo zaczęło znikać. Muszę to zmienić. __________________ Wszystkie na ciele znaki Zapis bezcennych chwil Jak z pamiętnika kartki Kropek i kresek szyfr Mapa wspomnień i krętych dróg Szkielet utwardza mi W klatce z kości mięsień wiotki Pulsuje, przyspiesza rytm

2016-03-16, 18:29	#64
michaltrabka Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 3	Dot.: NUŻENIEC! do Beaty i innych Faktycznie te kilka lat temu była trudność w wykonaniu takiego badania. Teraz jest zdecydowanie łatwiej. Badania są wykonywane nie tylko przez laboratoria ale też wyspecjalizowane gabinety trychologiczne

2020-06-18, 22:28	#65
japoneczka01 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Tarnów Wiadomości: 374	Dot.: NUŻENIEC! do Beaty i innych Samemu można zobaczyć czy są nużeńce. Wystarczy późnym wieczorem (uaktywniają się w nocy) popatrzyć sobie w oczy do lusterka przez mocną lupę. Można też zrobić zdjęcie swoim oczom/powiekom/brwiom. Zdjęcie aparatem w dużym powiększeniu z wymuszeniem błysku.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)