Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[pszczola2000]

Napisane przez pszczola2000

nie wiem co gin miał na myśli skoro inaczej jest w ulotce. Może o to że jest mniejsza skuteczność albo co, czy ma to wpływ na organizm nasz, bo przeciez można by było przetrzymywać takie coś nie wiadomo ile, bo do tej pory nie spotkałam się z informacjami jaka dawka na dzień jest uwalniana. Bo ile jest w ringu to chyba jest w ulotce, ale jak to jest rozłożone na 3,4,5 tyg to cicho sza

na opakowaniu jest:
Ilość etonogestrelu i etynyloestradiolu uwalnianych w ciągu 24h:
odpowiednio 0,120mg i 0,015mg

1 system (ring) zawiera 11,7mg etonogestrelu i 2,7mg etynyloestradiolu

matematyka... na ile dni starczy krążek? ;p;pbo ja nie umiem tego przeliczyć, jakieś dziwne rzeczy mi wychodza ;/

[kalae]

hmm, mi tez dziwne

[dziuba85]

Spoko 1 NR na tyle czasu??? Mnie też jakieś głupoty wyszły!!!

[zielona87]

Mi wyszło 97 dni etonogestrelu i 180 dni etynyloestradiolu...
chyba troszkę... dużo,ale moze chodzi o to że dla organizmu jest zdrowy taki cykl 3-tygodnie + 1 tyg przerwy, bo najbardziej naturalny. Ale idąc tym tokiem myślowym... zabezpieczone byłybyśmy nosząc jeden krążek przez 3 miesiące... Pogubiłam się

[dziuba85]

Napisane przez zielona87

Mi wyszło 97 dni etonogestrelu i 180 dni etynyloestradiolu...
chyba troszkę... dużo,ale moze chodzi o to że dla organizmu jest zdrowy taki cykl 3-tygodnie + 1 tyg przerwy, bo najbardziej naturalny. Ale idąc tym tokiem myślowym... zabezpieczone byłybyśmy nosząc jeden krążek przez 3 miesiące... Pogubiłam się

Też mi tak wyszło. Może któraś na ochotnika??? To dopiero byłaby oszczędność

[effcia82]

Cykl 3 + 1 został wymyslony ze względów psychologicznych. Kobiecie łatwiej zaakceptować coś co przypomina jej własny cykl biologiczny. Z tego samego powodu "zaprojektowano" krwawienie z odstawienia - przypomina normalny okres i upewnia, że nie jest się w ciąży. W rzeczywistości takie krwawienie nie pełni żadnej pożytecznej funkcji dla organizmu - to jedna szkoła. Druga mówi, że krwawienie jest potrzebne bo złuszcza śluzówkę. Ja kieruję się tą pierwszą jako wygodniejszą

[zielona87]

Dziewczyny!! To z naszego dochodzenia wynika że ten system 4+1 jest skuteczny... mamy zywy dowód że nie umiera sie po nim... No i z tego co tu piszemy to widać że można tak robić... ja właśnie mam "okres" ale po włożeniu nowego krążka zastanowię się nad przetrzymaniem do 4 tyg.

[Annuar]

Napisane przez pszczola2000

ile krążków juz złożyłaś? Może musisz dłużej je stosować by libido skoczyła, ja tez przeszłam z tabsów po to by wzrosło i licze że tak będzie

Teraz kończę 4 krążek.
Cenię jego wygodę i ochronę wątroby, ale główny cel: przybliżenie się libido do stanu sprzed brania hormonów, nie został osiągnięty.

Może potrzebuję więcej czasu, a może za długo zwlekałam ze zmianą środka anty i nic już nie pomoże...

Są 2 takie dni, gdy libido jest wyższe i czuję się jak kiedyś - 6 i 7 dzień przerwy. Dlatego myślę, że spadek libido to kwestia hormonów w środkach anty, a mój naturalny cykl byłby ok.

[little.b.blue]

Przy noszeniu ringa przez 4 tygodnie ten piąty tydzień, w którym jest przerwa również jest zabezpieczony - tak mówi ulotka.
Jednak producent zaleca nosić przez 3 tygodnie a nie 4.
4 tygodnie tylko w wyjątkowych sytuacjach. Tyle w temacie.
Dla mnie wszystko jasne, stosuję się do ulotki a nie kieruję się "oszczędnością".
Nie rozumiem w ogóle takiego oszczędzania na antykoncepcji :|

[kalae]

Napisane przez Annuar

Teraz kończę 4 krążek.
Cenię jego wygodę i ochronę wątroby, ale główny cel: przybliżenie się libido do stanu sprzed brania hormonów, nie został osiągnięty.

Może potrzebuję więcej czasu, a może za długo zwlekałam ze zmianą środka anty i nic już nie pomoże...

Są 2 takie dni, gdy libido jest wyższe i czuję się jak kiedyś - 6 i 7 dzień przerwy. Dlatego myślę, że spadek libido to kwestia hormonów w środkach anty, a mój naturalny cykl byłby ok.

a robilas przerwe po tabletkach? Bo tak sobie mysle po tym co piszesz, ze moze taka przerwa (miesiac dwa bez hormonow) przywroci libido.

moja pierwsza antykoncepcja jest ten krazek i nie zauwazylam zmiany w libido, dlatego pomyslalam o przerwie tzn odstawic krazek na jeden dwa cykle, a potem wrocic do krazka. moze byloby to jakies wyjscie.

Ale odstawienie krazka ustalic musielibyscie razem i zrobic sobie np. dyspenze przez miesiac sadze ze taka dyspenza tez by ci pomogla na libido

[kalae]

co robicie ze zuzytym krazkiem? do kosza czy do tego pojemnika na zuzyte leki w aptece dajecie?
a wzasadzie to znalazlam w uloce zeby do kosza

[kalae]

dzis mam wyciagnac krazek i wlasnie dzis zaczelo mi sie plamienie do wyciagniecia mam jeszcze jakies 5 godz. dziwne, a brzuch mnie pobolewa jak na okres, to powinno dwa dni po wyciagnieciu byc.

[ever-dream]

Dziewczyny, mam kilka pytań odnośnie NuvaRing, będę b. wdzięczna jeśli, któraś mi odpowie. Często cierpię na migreny, tabletki antykoncepcyjne (wypróbowałam wiele) zawsze powodowały mi ciężkie nawroty Zastanawiam się właśnie nad NuvaRing, czy to prawda, że zawierają one mniej hormonu niż tabletki i plastry? Czy ich działanie jest miejscowe czy ogólnoustrojowe? Czy jest jakaś możliwość, że nie zauważę, że źle założyłam krążek i tego nie zauważę? Czy aplikacja krążka jest trudna? Boję się, że coś namieszam, albo źle założę, a ciąża byłaby b. niewskazana

[little.b.blue]

Napisane przez ever-dream

Dziewczyny, mam kilka pytań odnośnie NuvaRing, będę b. wdzięczna jeśli, któraś mi odpowie. Często cierpię na migreny, tabletki antykoncepcyjne (wypróbowałam wiele) zawsze powodowały mi ciężkie nawroty Zastanawiam się właśnie nad NuvaRing, czy to prawda, że zawierają one mniej hormonu niż tabletki i plastry? Czy ich działanie jest miejscowe czy ogólnoustrojowe? Czy jest jakaś możliwość, że nie zauważę, że źle założyłam krążek i tego nie zauważę? Czy aplikacja krążka jest trudna? Boję się, że coś namieszam, albo źle założę, a ciąża byłaby b. niewskazana

Krążek zawiera mniej hormonów, ponieważ hormony wnikają w błony śluzowe, które bardzo dobrze je absorbują. Wprawdzie droga "podania" hormonów jest inna ale hormony to hormony - działają na cały organizm a nie tylko miejscowo. Nikt ci nie zagwarantuje że migreny przejdą, każdy organizm reaguje indywidualnie.
Co do aplikacji było to wałkowane wiele razy więc radzę poczytać wątek.

[kalae]

Napisane przez ever-dream

Dziewczyny, mam kilka pytań odnośnie NuvaRing, będę b. wdzięczna jeśli, któraś mi odpowie. Często cierpię na migreny, tabletki antykoncepcyjne (wypróbowałam wiele) zawsze powodowały mi ciężkie nawroty Zastanawiam się właśnie nad NuvaRing, czy to prawda, że zawierają one mniej hormonu niż tabletki i plastry? Czy ich działanie jest miejscowe czy ogólnoustrojowe? Czy jest jakaś możliwość, że nie zauważę, że źle założyłam krążek i tego nie zauważę? Czy aplikacja krążka jest trudna? Boję się, że coś namieszam, albo źle założę, a ciąża byłaby b. niewskazana

czytać ulotke i robić jak w niej pisze a wszytsko bedzie ok.
hormonow jest mniej to fakt.
a co do migreny, tez miewałam, ale nie zauważyłam zeby ring jakoś je zaoszczał. Ale jak nie sprobijesz to sie nie przekonasz.

[paula868]

dziewczyny pomóżcie. stosuje nuvaring od pół roku. powinnam go wyjąć w piątek miedzy 10 a 11, ale ze w czwartek szlam do ginekologa i na ten dzien wypadalo krwawienie to wyciagnelam go dopiero w poniedzialek w piatek wlozylam nowy o godzinie 13, a we wtorek uprawialam seks do konca. jakie jest ryzyko ze jestem w ciazy? czy stosowac tabletke "po"? z góry dziekuje za pomoc bo juz panikuje

[kisska10]

Tak, "zaoszczał" i "sprobijesz"

[kalae]

Napisane przez kisska10

Tak, "zaoszczał" i "sprobijesz"

nie masz co robic?

[Star90]

hej dziewczyny

3 lata temu miałam torbiela na jajniku, ginekolog przepisała mi yasminelle na wchłonięcie tego dziada, no i się wchłonął.
Powiedziała mi też ,że najlepiej jak będę brała tabletki to torbiel już nigdy nie powróci a często są nawroty, no tak sobie od tych 3 lat biore tabletki ,doszedł jeszcze Tż więc no nie ukrywajmy antykoncepcja była potrzebna

Niestety kiedyś miałam satysfakcje z sexu ,bardzo lubiłam się kochać z moim Tż-tem, nawet codziennie,a teraz? od 1,5 roku moje libido równa się ZERO!! nie mam ochoty na nic

Więc postanowiłam odłożyć tabletki , 3 dni temu wziełam ostatnią, chcę przerzucić się na Nuvaring..podobno niektórym dziewczynom wraca libido, bardzo chciałabym żeby tak było u mnie.

Teraz nie będę brała nic a na początku czerwca lecę do ginekologa żeby mi wypisała receptę na krążki, mam nadzieję ,że mi wypisze i ,że moje libido come back!
Mój Tż wraca za miesiąc (obecnie jest za granicą) ,więc chcę go dobrze przywitać

[effcia82]

Co do libido to u mnie jest jakie było przy tabletkach, tzn brak.

[Star90]

Napisane przez effcia82

Co do libido to u mnie jest jakie było przy tabletkach, tzn brak.

naprawde? jestem młoda a już takie rzeczy to co dopiero bedzie pozniej?
Tak chcę żeby mi libido wróciło chociaż troche, mój Tż załamany jest i ja tak samo i przez to ciągle kłótnie miedzy nami

a chcę stosować jakąs antykoncepcję,gumki odpadają jakoś dla mnie sa mało bezpieczne wole hormony. Podobno w krążkach jest mniej hormonów niż w tabletkach? to prawda?

[kalae]

Napisane przez Star90

naprawde? jestem młoda a już takie rzeczy to co dopiero bedzie pozniej?
Tak chcę żeby mi libido wróciło chociaż troche, mój Tż załamany jest i ja tak samo i przez to ciągle kłótnie miedzy nami

a chcę stosować jakąs antykoncepcję,gumki odpadają jakoś dla mnie sa mało bezpieczne wole hormony. Podobno w krążkach jest mniej hormonów niż w tabletkach? to prawda?

prawda.
a co do libido to ja mam krązek jako pierwszą antykoncepcje i jest ono bardzo dobre nie zmienilo sie wcale, dlatego mysle, ze moze jak zrobisz wlasnie ta przerwe pomiedzt tabletkami a krazkiem, to moze wroci tobie libido.

tabletki podwyzszaja poziom prolaktyny, a wysoki jej poziom zmniejsza libido, dlatego tak mysle ze odstawienie tabletek wpłynie na zmniejszenie prolaktyny czyt. zwiekszenie libido. Tylko wydaje mi sie ze z dwa miesiace bylyby dobre.

[Star90]

Napisane przez kalae

prawda.
a co do libido to ja mam krązek jako pierwszą antykoncepcje i jest ono bardzo dobre nie zmienilo sie wcale, dlatego mysle, ze moze jak zrobisz wlasnie ta przerwe pomiedzt tabletkami a krazkiem, to moze wroci tobie libido.

tabletki podwyzszaja poziom prolaktyny, a wysoki jej poziom zmniejsza libido, dlatego tak mysle ze odstawienie tabletek wpłynie na zmniejszenie prolaktyny czyt. zwiekszenie libido. Tylko wydaje mi sie ze z dwa miesiace bylyby dobre.

przywróciłaś mi nadzieję dziękuje no też myśle ,że przerwa miesiąc dwa dobrze zrobi jestem zdecydowana na krążki

[kalae]

Napisane przez Star90

przywróciłaś mi nadzieję dziękuje no też myśle ,że przerwa miesiąc dwa dobrze zrobi jestem zdecydowana na krążki

mam nadzieje, ze zadziała.

bo ja przy krazku nie problemow z libido.

[Star90]

Napisane przez kalae

mam nadzieje, ze zadziała.

bo ja przy krazku nie problemow z libido.

ja też mam nadzieję bo co jak co ale zerowe libido potrafi popsuc związek

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

jak to jest, jeśli w sobotę wyjęłam krążek i nie mam zamiaru włożyć następnego, to do następnej i dalej muszę się zabezpieczać,czy do tej soboty jestem chroniona ? nie mam ulotki, dajcie koniecznie znać

[Star90]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;26744069]jak to jest, jeśli w sobotę wyjęłam krążek i nie mam zamiaru włożyć następnego, to do następnej i dalej muszę się zabezpieczać,czy do tej soboty jestem chroniona ? nie mam ulotki, dajcie koniecznie znać[/QUOTE]

moim zdaniem jest tak jak przy tabletkach anty, jezeli bierzesz ostatnia tabletke robisz przerwe i na 8 dzien bierzesz nowa z nowego blistra to jestes zabezpieczona cala przerwę , jezeli nie wezmiesz nowego blistra tydzien z krwawieniem jest zagrozony, tak mi sie wydaje tez jest z krazkami , lepiej dmuchac na zimne skoro nie chcesz wkladac nastepnego, plemniki też moga zyc do 72 h bla bla bla ja bym nie ryzykowala

[Annuar]

Napisane przez Star90

hej dziewczyny

Niestety kiedyś miałam satysfakcje z sexu ,bardzo lubiłam się kochać z moim Tż-tem, nawet codziennie,a teraz? od 1,5 roku moje libido równa się ZERO!! nie mam ochoty na nic

Więc postanowiłam odłożyć tabletki , 3 dni temu wziełam ostatnią, chcę przerzucić się na Nuvaring..podobno niektórym dziewczynom wraca libido, bardzo chciałabym żeby tak było u mnie.

Teraz nie będę brała nic a na początku czerwca lecę do ginekologa żeby mi wypisała receptę na krążki, mam nadzieję ,że mi wypisze i ,że moje libido come back!
Mój Tż wraca za miesiąc (obecnie jest za granicą) ,więc chcę go dobrze przywitać

Czytam Twoje słowa i odnajduję w nich siebie...

Myślę, że to dobrze, że robisz przerwę w antykoncepcji.
Ja nie robiłam przerwy (chciałam zachować ciągłość antykoncepcji), przeszłam od razu z tabsów na NR. Teraz jestem po czwartym NR i niestety moje libido się nie poprawiło

Chodzi mi po głowie aby zrobić przerwę, ale mam stałego partnera, mieszkamy razem (nie uprawiam więc sexu od czasu do czasu) i nie chciałabym polegać na prezerwatywach...

Nie wiem nawet jaką przerwę miałabym teraz zrobić.
Libido spadło mi po ok roku brania tabsów.
Ile czasu potrzeba by wrócić do "naturalności" i jak długo ona potrwa (?)

[trzaska]

hej właśnie przeszłam z tabletek antykoncepcyjnych YAZ na NR to chyba najlepsza medyczna decyzja w moim życiu
Generalnie jestem po pierwszym krążku a dziś jest pora na kolejny
Jest to mega super opcja! szczególnie dla zapominalskich do których należę...

Co do libido ja odczuwam maluśką zmianę... myślę ze krok po kroku dzień za dniem będzie lepiej niż po tabsach

[Star90]

Napisane przez Annuar

Czytam Twoje słowa i odnajduję w nich siebie...

Myślę, że to dobrze, że robisz przerwę w antykoncepcji.
Ja nie robiłam przerwy (chciałam zachować ciągłość antykoncepcji), przeszłam od razu z tabsów na NR. Teraz jestem po czwartym NR i niestety moje libido się nie poprawiło

Chodzi mi po głowie aby zrobić przerwę, ale mam stałego partnera, mieszkamy razem (nie uprawiam więc sexu od czasu do czasu) i nie chciałabym polegać na prezerwatywach...

Nie wiem nawet jaką przerwę miałabym teraz zrobić.
Libido spadło mi po ok roku brania tabsów.
Ile czasu potrzeba by wrócić do "naturalności" i jak długo ona potrwa (?)

mi też kochana jakos po roku do 1,5 roku po braniu tabsow było ok pozniej masakra az do teraz zmiana tabletek nie pomogła koleżanka powiedziala ze zmieniła na NR i jej sie poprawiło, wiec i ja chce wypróbować bo co mi szkodzi prawda? ja mam o tyle dobrze ,że mojego Tżta nie ma do 10 czerwca wiec do tego dnia zrobie sobie przerwę, i zobaczymy jak będzie. ale na NR jestem zdecydowana, gumki olewam bo dla kogos kto bral 3 lata tabletki , prezerwatywy to nie metoda antykoncepcji juz,za duzo roboty przy tym.

Może porozmawiaj ze swoim Tż? może coś zaproponuje powiedz mu ,że przerwa by się przydała,że to może wpłynie na korzyść, może coś tymczasowo zaproponuje na miesiąc czy dwa, prezerwatywy+globułki plemnikobojcze? pamietaj kochana warto.. więc myślę że powinnaś z nim porozmawiać, na pewno Ci pomoże podjąć decyzję, w końcu dla niego to też wpłynie na + jak Ci wróci libido!