Problemy z zębami / ZBIORCZY

[Kathrina1986]

Polecam Dentosept. Bardzo pomaga. Sama miałam problemy z zębem. Rozpuszcza się parę ml w pół szklanki wody- płuczesz i wypluwasz

[mirkaff]

Słyszałam, że jak bardzo boli ząb to trzeba nacisnąć na podniebienie - wówczas się coś dzieje z nerwami czy coś takiego. Spróbuj i daj znaka czy działa.
Co do bólu zębów możesz też obadać tutaj: -SPAM- dotyczy głównie kanałowego leczenia ale może coś dla siebie z tego skrobniesz.
pozdro!

[SweEtZiiZii]

Napisane przez nutka85

\Mam sposób który jak dla mnie jest oki.
Zawsze jak mnie ząbek boli, to dziąsło wokół niego smaruję sobie AMOLEM.
Dość często, jak poprzednie smarowanie już "zliżę" to nakładam następną, albo wtedy jak przestane mieć wrażenie "zdrętwiałego" dziąsła...
To jest na spirytusie, więc troszkę dezynfekuje, a wyciągi z ziół znieczulają, naprawdę polecam.
Mam tak, że co miesiąc robi mi się ropień (:|) i to naprawdę dobry sposób.

Szczerze współczuję <','>

masz racje to jest bardzo dobry sposob ;] robilam tak w polsce teraz jestem w anglii a tu dentysta jest drogi i opinie nie sa najlepsze o dentystach tutaj ... mi wypad zab i rosnie znowu ale jakos juz 2 lata sie nie chce sie przebic ostatnio jak mnie bolal 2 lata temu jak bylam na wakacjach u cioci to spuch mi strasznie i smarowalam sobie mascia dla zabkujacych dzieci bo moj kuzyna ma syna ;] i jakos pomoglo ;d teraz znowu mnie boli jakos 4 dni i juz wytrzymac nie umiem a jak bralam paracetamol to pomagal juz od 2 minut ale n 30 min sachol dzialal tez szybko ale tez jakos na 20 min a teraz jak nie mam amolu ani nic podobnego to plucze sobie tym czyms antybakteryjnym aquafresh czy cos takiego ... auuaaaaaaaaaa mój ząb boli ... chyba dzisiaj nie zasne ;( ojj

[marget43]

Napisane przez SweEtZiiZii

masz racje to jest bardzo dobry sposob ;] robilam tak w polsce teraz jestem w anglii a tu dentysta jest drogi i opinie nie sa najlepsze o dentystach tutaj ... mi wypad zab i rosnie znowu ale jakos juz 2 lata sie nie chce sie przebic ostatnio jak mnie bolal 2 lata temu jak bylam na wakacjach u cioci to spuch mi strasznie i smarowalam sobie mascia dla zabkujacych dzieci bo moj kuzyna ma syna ;] i jakos pomoglo ;d teraz znowu mnie boli jakos 4 dni i juz wytrzymac nie umiem a jak bralam paracetamol to pomagal juz od 2 minut ale n 30 min sachol dzialal tez szybko ale tez jakos na 20 min a teraz jak nie mam amolu ani nic podobnego to plucze sobie tym czyms antybakteryjnym aquafresh czy cos takiego ... auuaaaaaaaaaa mój ząb boli ... chyba dzisiaj nie zasne ;( ojj

Jest jeszcze stary sposób cebule pokrojona zasypuje się sola, a następnie naciera dziąsło powstałym po kilku godzinach sokiem

[achatek]

spirytus zadziałał u mnie w 100%, potrzymałam 10 sekund i już po kłopocie fakt, że ma się wrażenia, jakby buzia się paliła, ale lepsze to niż ból i wizyta u dentysty

[maddzia007]

Jakieś 3 lata temu miała leczoną kanałowo czwórkę na NFZ, jednak od początku miałam z nią później problemy, ciągle bolała, zbierała mi się przy niej ropa. Średnio raz na pół roku lądowałam z nią u dentystów i każdy powtarzał, że ząb był leczony kanałowo i oni nic nie poradzą, trzeba przeczekać ból. Wczoraj już nie wytrzymałam i znów udałam się cała zalana łzami do kolejnej dentystki. Ta wywierciła mi dziurę w zębie i kazała wrócić dzisiaj, jak ropa zejdzie. Zrobiła mi zdjęcie i okazało się że przy poprzednim leczeniu kanał nie został do końca wypełniony. Powiedziała mi że na NFZ może mi go wyrwać, ale zaprasza prywatnie na powtórne kanałowe leczenie. Zgodziłam się na prywatną wizytę dopóki nie usłyszałam ceny, 650zł! Zapytałam jeszcze u innej dentystki i ta mi powiedziała że za 600 zrobi... niestety nie stać mnie na to! Ale ząb cały czas boli... nie chcę go wyrywać bo to jest czwórka, będzie to widoczne dopóki nie założą mi protezy(która też kosztuje). Dodam że w tym momencie mam dziurę w zębie którą wywierciła mi wczoraj dentystka dlatego na leczenie muszę się zgłosić jak najszybciej.
Czy jest szansa że któraś dentystka zrobi mi ponowne kanałowe leczenie w ramach NFZ? Niestety nie wyłożę teraz 600 zł na zęba, nie mam z czego...

[kawazmlekiem]

A który to jest ząb? Bo z tego co mi wiadomo, to NFZ refunduje leczenie kanałowe tylko w zębach przednich, od kła do kła, za leczenie kanałowe pozostałych zębów niestety trzeba płacić..więc jeśli pacjent nie ma pieniędzy bądź nie zgadza sie na opłacenie leczenia to jedynym wyjsciem jest usunięcie zęba..


edit: dopiero doczytałam ze czwórka...no to niestety.. prywatnie bądź ekstrakcja

[zombiak]

Z tego, co się orientuję to leczenie kanałowe na nfz to tylko od jedynki do trójki obejmuje. Więc chyba zostaje Ci tylko leczenie 'prywatne'...

[maddzia007]

Kurcze, to jest czwórka...
Ale byłam pewna że jakiś czas temu leczyłam ją kanałowo właśnie na NFZ...

[jola0078]

Spróbuj się dogadać z dentystką żeby te 600 zł rozłożyć na raty. Parę lat temu tak właśnie robiłam, gdy nie miałam wolnych 700 zł żeby od razu zapłacić za leczenie

[Michunka]

Dziewczyny! Jakie ceny! straszne. W moim mieście leczenie kanałowe zęba kosztuję 100 za wizytę. Wizyt przeważnie jest 3-4. czyli góra 400zł.

[madziarka_]

ja na jesieni leczyłam zęba kanałowo - siódemkę. I za jeden kanał zapłaciłam 100 zł! a wizyt miałam 3-4 w sumie, a płaciłam dopiero jak mi zrobiła do końca- nie za wizytę tylko za całość.... więc naprawdę jestem w strasznym szoku,że Wy o takich cenach piszecie...

[maddzia007]

Ale ja mam mieć POWTÓRNE leczenie, ono jest droższe, bardziej czasochłonne i bardziej skomplikowane niestety...

[your_dream]

Napisane przez maddzia007

Jakieś 3 lata temu miała leczoną kanałowo czwórkę na NFZ, jednak od początku miałam z nią później problemy, ciągle bolała, zbierała mi się przy niej ropa. Średnio raz na pół roku lądowałam z nią u dentystów i każdy powtarzał, że ząb był leczony kanałowo i oni nic nie poradzą, trzeba przeczekać ból. Wczoraj już nie wytrzymałam i znów udałam się cała zalana łzami do kolejnej dentystki. Ta wywierciła mi dziurę w zębie i kazała wrócić dzisiaj, jak ropa zejdzie. Zrobiła mi zdjęcie i okazało się że przy poprzednim leczeniu kanał nie został do końca wypełniony. Powiedziała mi że na NFZ może mi go wyrwać, ale zaprasza prywatnie na powtórne kanałowe leczenie. Zgodziłam się na prywatną wizytę dopóki nie usłyszałam ceny, 650zł! Zapytałam jeszcze u innej dentystki i ta mi powiedziała że za 600 zrobi... niestety nie stać mnie na to! Ale ząb cały czas boli... nie chcę go wyrywać bo to jest czwórka, będzie to widoczne dopóki nie założą mi protezy(która też kosztuje). Dodam że w tym momencie mam dziurę w zębie którą wywierciła mi wczoraj dentystka dlatego na leczenie muszę się zgłosić jak najszybciej.
Czy jest szansa że któraś dentystka zrobi mi ponowne kanałowe leczenie w ramach NFZ? Niestety nie wyłożę teraz 600 zł na zęba, nie mam z czego...

A ja na twoim miejscu poszłabym do stomatologa, który to robił i powiedziała, że składasz reklamacje, bo skoro od początku po tej kanałówce są z zębem problemy, to coś tu jest nie tak. Zwłaszcza, że prawda jest taka, że dentysta spieprzył sprawę, bo nie wypełnił kanału do końca i to jest jego wina, więc powinien Ci za darmo to wyleczyć powtórnie. A jeśli będzie się upierał że to nie jego wina, to przynieś mu zaświadczenia z każdej wizyty na której byłaś z powodu tego zęba. To wtedy zobaczy, że problem się ciągnie i ciągnie.

[Chatul]

maddzia007, popytaj jeszcze innych dentystów w okolicy o ten ząb Może ktoś ma jakiś pomysł. A jak nie, to zdecyduj się na któregoś i zrób ten ząb, a potem płać w ratach.

Napisane przez your_dream

A ja na twoim miejscu poszłabym do stomatologa, który to robił i powiedziała, że składasz reklamacje, bo skoro od początku po tej kanałówce są z zębem problemy, to coś tu jest nie tak. Zwłaszcza, że prawda jest taka, że dentysta spieprzył sprawę, bo nie wypełnił kanału do końca i to jest jego wina, więc powinien Ci za darmo to wyleczyć powtórnie. A jeśli będzie się upierał że to nie jego wina, to przynieś mu zaświadczenia z każdej wizyty na której byłaś z powodu tego zęba. To wtedy zobaczy, że problem się ciągnie i ciągnie.

No ale co jak nawet dentysta przyzna się do błędu? Zrobi ząb ponownie i ponownie coś zepsuje?

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez maddzia007

Ale ja mam mieć POWTÓRNE leczenie, ono jest droższe, bardziej czasochłonne i bardziej skomplikowane niestety...

Miałam to samo co Ty... i radzę Ci byś wybrała dobrego dentyste, u którego wykonuje się prześwietlenia. Ja o mało co przez to nie straciłam reszty zębów... Może uda się rozłożyć na raty?

[Lady_Kala]

Wcześniej mogłaś do robić na NFZ-owszem. Bo NFZ nie refunduje leczenia kanałowego zębów trzonowych po 18 roku życia-więc bardzo możliwe, że wcześniej miałaś robionego za darmo.

Byłam w identycznej sytuacji-dentystka na nfz nie powypełniała kanałów do końca i zęby się za jakiś czas odezwały-musiałam robić prywatnie, bo na nfz zaproponowano mi tylko usunięcie sprawa dotyczyła 4 zębów-zepsutych właśnie przez wcześniejszą dentystkę.

Nie spotkałam się jeszcze z sytuacją aby płacić od razu całość za kanałowe leczenie-wszystkie 4 zęby przeleczyłam prywatnie każdego po kolei i płaciłam za poszczególne wizyty w konkretnych odstępach czasu. W zależności od tego na jakim etapie akurat było leczenie i co było zrobione na wizycie nie płaciłam więcej niż 80-100zł jednorazowo (najwięcej bo około 150 płaciłam za plombę już po wyleczeniu zęba, ale z kolei wymiana opatrunku z kanałów to tylko 40zł) wizyty były w odstępach 2-3tygodniowych, czasem miesięcznych. Ilość wizyt zależy od stanu zęba, czy z kanałów nie będzie sączyć się później jeszcze ropa itd-najgorszego mojego zęba zrobiłam na 6 wizytach ale trwało to prawie 3 miesiące, więc koszty nie takie znów duże bo rozłożone w czasie, inne zęby leczono na 3-4 wizytach max. I to ceny w Krakowie-więc duże miasto.

[havana]

Po pierwsze dziwi mnie, że lekarze twierdzili, że trzeba przeczekać ból zęba, przy którym zbiera się ropa bez leczenia z takim zębem może być tylko gorzej.

Po drugie, na NFZ faktycznie tego nie wyleczysz. Leczenie jest drogie, ale każde stałe uzupełnienie braku tego zęba, czyli imlant albo jakiegokolwiek rodzaju most będzie droższe, więc warto spróbować. Tym bardziej, że jesteś młodą osobą i pewnie nie chciałabyś mieć nic 'wyjmowanego'. Musisz też wiedzieć, że nie dostaniesz żadnej gwarancji, że na 100% ząb uda się wyleczyć. Dowiedz się jeszcze, czy cena obejmuje tylko samo leczenie kanałowe, czy również plombę, żebyś się potem nie zdziwiła. Nie szukaj na siłę tańszego lekarza, tylko dobrego, oczywiście tani nie równa się zły.

Co do tego co pisze your_dream to leczenie kanałowe nie podlega gwarancji, a płaci się za leczenie, nie za efekt. Lekarz jest zobowiązany do staranności, ale niedopełnienie kanału jest powikłaniem, a nie błędem, także marne szanse, żeby cokolwiek udowodnić.

[dzinek]

Napisane przez havana

Po pierwsze dziwi mnie, że lekarze twierdzili, że trzeba przeczekać ból zęba, przy którym zbiera się ropa bez leczenia z takim zębem może być tylko gorzej.

Po drugie, na NFZ faktycznie tego nie wyleczysz. Leczenie jest drogie, ale każde stałe uzupełnienie braku tego zęba, czyli imlant albo jakiegokolwiek rodzaju most będzie droższe, więc warto spróbować. Tym bardziej, że jesteś młodą osobą i pewnie nie chciałabyś mieć nic 'wyjmowanego'. Musisz też wiedzieć, że nie dostaniesz żadnej gwarancji, że na 100% ząb uda się wyleczyć. Dowiedz się jeszcze, czy cena obejmuje tylko samo leczenie kanałowe, czy również plombę, żebyś się potem nie zdziwiła. Nie szukaj na siłę tańszego lekarza, tylko dobrego, oczywiście tani nie równa się zły.

Co do tego co pisze your_dream to leczenie kanałowe nie podlega gwarancji, a płaci się za leczenie, nie za efekt. Lekarz jest zobowiązany do staranności, ale niedopełnienie kanału jest powikłaniem, a nie błędem, także marne szanse, żeby cokolwiek udowodnić.

Ze co?
To jest ewidentny blad, tak samo jak pominiecie jakiegos kanalu, co sie zdarza co niektorym.
Co nie zmienia faktu ze na reklamacje marne szanse po takim czasie.
Dobry lekarz i raty jak dziewczyny radza.

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez dzinek

Ze co?
To jest ewidentny blad, tak samo jak pominiecie jakiegos kanalu, co sie zdarza co niektorym.
Co nie zmienia faktu ze na reklamacje marne szanse po takim czasie.
Dobry lekarz i raty jak dziewczyny radza.

Może nie błąd, ale brak sprzętu. Niestety jeśli chodzi o zęby i kanałówkę to lepiej wybierać drogie gabinety- koniecznie z prześwietleniem.

[havana]

Napisane przez dzinek

Ze co?
To jest ewidentny blad, tak samo jak pominiecie jakiegos kanalu, co sie zdarza co niektorym.
Co nie zmienia faktu ze na reklamacje marne szanse po takim czasie.
Dobry lekarz i raty jak dziewczyny radza.

Fakty są takie, że przez lekarzy coś takiego jak niedopełnienie kanału albo pominięcie jakiegoś nie jest uważane za błąd w sztuce. Leczenie kanałowe to nie jest taka prosta sprawa, przynajmniej nie zawsze, dlatego nikt nie daje gwarancji na wynik leczenia, ale niektórzy faktycznie nie powinni się nawet za nie zabierać... Jedynie w przypadku kiedy pacjent zgłosi skargę do izby lekarskiej i ta stwierdzi błąd w sztuce, są szanse na jakieś pieniądze. W praktyce pewnie nie zdarza się to często. Jest jeszcze opcja, że lekarz rzeczywiście sam z siebie poczuwałby się do zwrotu pieniędzy za leczenie, albo wykonania powtórnego za darmo, osobiście jeszcze o takim przypadku nie słyszałam, ale zawsze można spróbować.

[Lady_Kala]

Widzę, że jesteś z Krakowa/Bochni-jak chcesz to odezwij się do mnie na pw to podam Ci namiary na gabinet gdzie leczyłam kanałowo swoje zęby a raczej ratowałam je po tym jak poprzednia dentystka też nie wypełniała mi do końca kanałów. Jak to cenowo wygląda i jak jest rozłożone w czasie napisałam w wiadomości wyżej-ogólnie nie wydałam na jednego zęba więcej niz 350zł przez całe leczenie (rozłożone w czasie)

A co do reklamacji-nie wiem czy przysługuje skoro usługa wykonywana była jeszcze na nfz a więc bezgotówkowo (fundusz pokrywał koszty leczenia). Skoro fizycznie nie zapłaciło się za usługę pieniędzy to nie można jej reklamować-co najwyżej składać skargę tak jak w przypadku nieudanej operacji wykonanej w szpitalu. Tak czy inaczej na pozytywne rozpatrzenie bym nie liczyła a brała się jak najszybciej za ratowanie zęba bo czas nie działa na korzyść.

[your_dream]

Napisane przez havana

Co do tego co pisze your_dream to leczenie kanałowe nie podlega gwarancji, a płaci się za leczenie, nie za efekt. Lekarz jest zobowiązany do staranności, ale niedopełnienie kanału jest powikłaniem, a nie błędem, także marne szanse, żeby cokolwiek udowodnić.

Studiuję stomatologię, leczę m.in. kanałowo i już nam wbili do głowy, że niepełne wypełnienie kanału jest z winy lekarza. Bo w tych czasach robienie kanałówki bez zdjęcia rtg jest niezgodne z zasadami i skoro lekarz leczył autorkę na ślepo, to siłą rzeczy musiał coś spieprzyć. Nawet jeśli robił to ze zdjęciem, to i tak po wypełnieniu kanałów robi się zdjęcie kontrolne, żeby wiedzieć czy się odpowiednio wypełniło kanały, czy jest niedomiar materiału, czy może nadmiar, który wyszedł poza wierzchołek zęba. A zakładam, że skoro doszło do takiej sytuacji, to po prostu nie było tej kontroli wypełnienia.
Poradziłam tak autorce, bo widać, że przeraża ją koszt leczenie prywatnego, a ewentualna reklamacja leczenia mogłaby się odbyć bezpłatnie lub z niewielkimi kosztami. Jeśli jednak autorka chce mieć gwarancję, że ten ząb już nie będzie sprawiał problemów, to kwestia rozłożenia leczenia na raty. Innych rozwiązań nie widzę. Ewentualnie można się wybrać do kliniki stomatologicznej przy jakimś uniwersytecie medycznym, gdzie studenci leczą pod opieką asystenta, bo tam zazwyczaj ceny nie są tak zabójcze (przynajmniej w Gdańsku). A potrafią zrobić lepiej niż nie jeden stomatolog z 10-letnim doświadczeniem.

[despa]

Jestes z Krakowa, wiec proponuję podjechac do Kliniki Uniwersyteckiej na Montellupich . Tam robia na nfz i bardzo tanio. Leczylam tam kanałowo ósemkę, placiłam grosze- i mam sporo lat wiecej niz 18. Jedziesz tam i mówisz ze boli.

[havana]

Napisane przez your_dream

Studiuję stomatologię, leczę m.in. kanałowo i już nam wbili do głowy, że niepełne wypełnienie kanału jest z winy lekarza. Bo w tych czasach robienie kanałówki bez zdjęcia rtg jest niezgodne z zasadami i skoro lekarz leczył autorkę na ślepo, to siłą rzeczy musiał coś spieprzyć. Nawet jeśli robił to ze zdjęciem, to i tak po wypełnieniu kanałów robi się zdjęcie kontrolne, żeby wiedzieć czy się odpowiednio wypełniło kanały, czy jest niedomiar materiału, czy może nadmiar, który wyszedł poza wierzchołek zęba. A zakładam, że skoro doszło do takiej sytuacji, to po prostu nie było tej kontroli wypełnienia.
Poradziłam tak autorce, bo widać, że przeraża ją koszt leczenie prywatnego, a ewentualna reklamacja leczenia mogłaby się odbyć bezpłatnie lub z niewielkimi kosztami. Jeśli jednak autorka chce mieć gwarancję, że ten ząb już nie będzie sprawiał problemów, to kwestia rozłożenia leczenia na raty. Innych rozwiązań nie widzę. Ewentualnie można się wybrać do kliniki stomatologicznej przy jakimś uniwersytecie medycznym, gdzie studenci leczą pod opieką asystenta, bo tam zazwyczaj ceny nie są tak zabójcze (przynajmniej w Gdańsku). A potrafią zrobić lepiej niż nie jeden stomatolog z 10-letnim doświadczeniem.

No to jestem w szoku, bo naczytałam się trochę na pewnym popularnym forum stomatologicznym i mam wrażenie, że jakby któryś z lekarzy napisał pacjentowi" ktoś ci ewidentnie spaprał kanałówkę, idź po zwrot kasy", to reszta by go zjadła... Może przez postęp sprzętowy aktualnie podnosi się standardy. Sama aktualnie mam problem z zębem, który był leczony kanałowo, lekarz który to leczenie wykonywał twierdzi że wszystko jest ok. Inny dopatrzył sie małego niedopełnienia jednego kanału, stwierdził przy tym, że reklamacji to nie podlega. I na pewno nie powiedział tak po to, żeby teraz on zarobił, ponieważ stwierdził że on mi w tym zębie grzebać nie chce, bo sprawa nie jest łatwa i nie chce brać ode mnie kasy, nie wiedząc czy uda mu się cokolwiek poprawić. Czy w takim wypadku mam prawo czegokolwiek oczekiwać od tego, który leczył?

[karolinko]

Jak to co? dentysta ja polecam klinikę Endo Medica w Tychach - bardzo mili dentyści . A tu kontakt gdyby ktoś potrzebował:
http://www.endo-medica.pl/kontakt.html

[wyklety1916]

Ja przeczytalem ze dobrze jest masowac okolice bolącego zęba, tak zrobilem i pomoglo. Znudzilo mi sie masowanie i zacząlem żuć gume(winterfresh-niebieska) minęła godzina i narazie nie boli. Może to idiotyczne, no ale pomoglo.

[lalka_7]

Kochane, mam do was pytanie. Gdyby był dostęp do dobrego produktu wybielającego zęby, Ile dały byście za niego pieniędzy ? I nie piszę tu o pastach do zębów znanych marek bo nie działają...
Tylko na przykład ile za nakładki lub pisaki.

[bedeSLIM]

ja osobiście kupowałam paski wybielajace i kupiłam je w wispolu za 35 zl i mam teraz ladne białe zęby

[_Suavis]

to zależy ile miałby się utrzymywać efekt bo to ma główne znaczenie. sprecyzujmy, żeby każda miała to samo na myśli