test gimnazjalny

[Baby14]

Napisane przez de em

o rany, dziewczyny, ile wy sie uczycie
aż mi głupio przy was. bo ja tylko rozwiązuję zadania z matmy przygotowujące.
i może wzory z fizy przypomnę sobie.

Jakbym się uczyła fizyki i chemi na kazda lekcje to teraz tez bym tak robila

[de em]

myślisz że ja się uczyłam? z chemii to może tak...
ale fizyki nie ogarniam.
po prostu nie umiem tak się zawziąć w sobie i przypomnieć sobie całe gimnazjum.

[Baby14]

Miejmy nadzieję ,że trafimy na takie zadania , które potrafimy rozwiązać

[szaramieta]

Witam

Ja dzisiaj od rana zabrałam się za chemię, ale szybko idzie, bo jakimś cudem uczyłam się jej regularnie przez całe gim

Potem mam zamiar siąść do bio i tu nasuwa się pytanie... Czego jest więcej z bio na egzaminach? Człowiek, roślinność, ekologia? Bo nie wiem do czego się przykładać...

[klosik_93]

właśnie skończyłam vademecum z biologii, teraz robie sobie wolne i ide na urodziny a jutro reszta powodzenia w nauce dziewczyny

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez Marzeniatko

boli

a tak poza tym to dzień dobry


Serenavanderwoodsen, właśnie spojrzałam w kalendarz i rzeczywiście są dzisiaj drzwi otwarte w 13 ja na początku myślałam o tej szkole, ale to raczej dla ścisłych mózgów, ewentualnie humanistyczne, ale klasy 4letnie.. więc raczej odpada. A co do LO Uni. Łdz to ja byłam na drzwiach otwartych i mogę Ci napisać to co pamiętam. To, tak zerówek nie będzie, lekcje będą sie zaczynać od 8.15. Chcą wprowadzić mundurki, najprawdopodobniej dwu częściowe. Lekcje początkowo będą się odbywać w Instytucie Archeologii (na przeciwko Uni Łdz, wydziału prawa i administracji, na Rondzie Solidarności), a później (najprawdopodobniej na 2 roku) docelową siedzibą będzie budynek przy ul. Rewolucji 66. Ogólnie to miałam takie dość mieszane uczucia, bo jak wypowiadała się dyrektorka uniwersytetu, albo rektor to można było pomyśleć, że będą chcieli z uczniów zrobić coś na wzór 1 LO.. dlatego mi to średnio podpasowało. Ach, jeszcze jedno. O tym nigdzie nie pisali, nie podawali w ulotce, a raczej dość ważne. Lekcje WF nie będą się odbywać w szkole (ze względu na brak chwilowych warunków), ale będą się odbywać na AZS'ie łódzkim, do którego trzeba będzie dojeżdżać.



W zadaniu będzie podane. Tak samo jak wartość Pi. W zeszłym roku na egzaminie nawet były wzory podane w zadaniu.

A ja dzisiaj skupiam się na wzorach z fizyki i zadaniach z fizyki.

W trzynastce jestem właśnie ukierunkowana na językową z francuskim (oddział humanistyczny), czyli właśnie cztery lata .
A Uniwerek mam na ostatnim miejscu. Kiedyś jeszcze rozważałam czwórkę klasę IB (matura dwujęzyczna z angielskiego), ale nie chce mi się pisać żadnego testu, a szczególnie zdawać ustnego.

Ja dziś chemię męczę. Już na nic innego pewnie mi dziś czasu nie starczy, ale jutro się biorę za pierwszą klasę geografii i za biologię.
I takim sposobem będę miała ścisłe przedmioty z głowy. Tzn. jeszcze matematyka, ale to najmniejszy orzech do zgryzienia, w środę sobie poprzeglądam .

[Buskowianka]

Ja już dzisiaj powtórzyłam chemię, biologię, geografię i trochę się wzorów z fizyki uczyłam Jutro powtarzam polski historie ang i matmę ale to szybko pójdzie bo wszystko w święta powtazałam

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez Buskowianka

Ja już dzisiaj powtórzyłam chemię, biologię, geografię i trochę się wzorów z fizyki uczyłam Jutro powtarzam polski historie ang i matmę ale to szybko pójdzie bo wszystko w święta powtazałam

Jakim cudem tyle przedmiotów robicie jednego dnia? Mnie powtórzenie jednego roku z chemii na przykład zajmuje kilka godzin. A nie poświęcam w sumie czasu na naukę jako taką. Po prostu czytam, przeglądam, niektóre rzeczy zanotowuję i robię zadania.

[Baby14]

Napisane przez szaramieta

Potem mam zamiar siąść do bio i tu nasuwa się pytanie... Czego jest więcej z bio na egzaminach? Człowiek, roślinność, ekologia? Bo nie wiem do czego się przykładać...

według mnie najwiecej jest roslinnosci a najmniej ekologii.

Napisane przez klosik_93

właśnie skończyłam vademecum z biologii, teraz robie sobie wolne i ide na urodziny a jutro reszta powodzenia w nauce dziewczyny

Ja tez skonczylam fizyke i ide sie na dyskoteke zabawic. A co trzeba wyluzowac:rolle yes:

[agniesikk]

Napisane przez amelsss

Ja mam obcas.
6cm,więc to dopuszczalna wysokość
Mieliśmy w szkole ostatnio apel odnośnie testów i dyrektorka podkreśliła,by dziewczyny nie przychodziły w szpilkach,gdyż źle to wpływa na podłogę sali gimnastycznej O obcasach mowy nie było Nawet nauczycielki nam mówiły,byśmy zakładały buty na szerszym obcasie,by potem nie siedzieć na boso [zdarzało się tak,że dziewczyny musiały buty ściągnąć przed wejściem na salę]

Ja mam obcas 7,5 cm. Szpilki mam tylko jedne i dziękuję bardzo
W chodzeniu w butach na słupkach jestem zaprawiona w bojach, kilometry w nich przemierzyłam

[201607111632]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Jakim cudem tyle przedmiotów robicie jednego dnia? Mnie powtórzenie jednego roku z chemii na przykład zajmuje kilka godzin. A nie poświęcam w sumie czasu na naukę jako taką. Po prostu czytam, przeglądam, niektóre rzeczy zanotowuję i robię zadania.

Mnie tez to bardzo szybko idzie,bo większość rzeczy po prostu pamiętam dość dobrze i wystarczy samo przeczytanie,by odkurzyć pamięć
To,czego nie pamiętam kompletnie to notuję. Mnie się udało w ciągu jednego dnia powtórzyć całą matmę,chemię i geografię.

Teraz zmykam na edukowanie się z polskiego i historii troszkę.

Napisane przez Baby14

Ja tez skonczylam fizyke i ide sie na dyskoteke zabawic. A co trzeba wyluzowac:rolle yes:

Dobrej zabawyy

[agniesikk]

Jak przejrzałam swój zeszyt od chemii to... Ile materiału- idę powtarzać.

[Marzeniatko]

Ja dzisiaj sobie powtórzyłam fizykę z 1 klasy, chyba się nauczyłam wszystkich wzorów z fizyki i zrobiłam kilka testów. Teraz się biorę za chemię , bo ja nic z chemii nie pamiętam

[Corny]

Jej, a ja dopiero zauważyłam ten wątek Też niestety jestem z tych, co trudno się zebrać do powtarzania i tak się boję teraz, że nie zdążę, że nie trafię w zadania, że wzoru jakiegoś zapomnę! Dotąd byłam spokojna i nagle taka panika mnie ogarnęła Najgorsze, że jakoś strasznie dużo czasu mi zajmuje ta nauka i się nie wyrabiam. Na szczęście u nas w szkole nauczyciele zadbali w miarę, żeby nam przypomnieć wszystko, ale...
Aż się przez Was tak przestraszyłam, że idę sobie wypisać wszystkie wzory potrzebne!
A dotąd wcale sie nie denerwowałam Albo nie zauważyłam.

A właśnie w ogóle nie mam pojęcia jak robić takie zadania z chemii, że mamy cząstęczke i to ma tyle unitów, to tyle i mamy mieć ileśtam gram. Nie mam pojęcia, czy to się jakoś zamienia na gramy czy jak? Błagam, niech mi to ktoś wytłumaczy W teście z 2007 i 2002 było i chyba w jakimś jeszcze i nie umiałam zrobić...

[Sweet :)]

ja od rana powtarzam biologię.. I i II klasa..
ogólnie wydaje mi się, że pytania z biologii dotyczą najczęściej roślin lub człowieka

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez Corny

Jej, a ja dopiero zauważyłam ten wątek Też niestety jestem z tych, co trudno się zebrać do powtarzania i tak się boję teraz, że nie zdążę, że nie trafię w zadania, że wzoru jakiegoś zapomnę! Dotąd byłam spokojna i nagle taka panika mnie ogarnęła Najgorsze, że jakoś strasznie dużo czasu mi zajmuje ta nauka i się nie wyrabiam. Na szczęście u nas w szkole nauczyciele zadbali w miarę, żeby nam przypomnieć wszystko, ale...
Aż się przez Was tak przestraszyłam, że idę sobie wypisać wszystkie wzory potrzebne!
A dotąd wcale sie nie denerwowałam Albo nie zauważyłam.

A właśnie w ogóle nie mam pojęcia jak robić takie zadania z chemii, że mamy cząstęczke i to ma tyle unitów, to tyle i mamy mieć ileśtam gram. Nie mam pojęcia, czy to się jakoś zamienia na gramy czy jak? Błagam, niech mi to ktoś wytłumaczy W teście z 2007 i 2002 było i chyba w jakimś jeszcze i nie umiałam zrobić...

Na przykład, ile gram węgla potrzeba, żeby przeprowadzić odtlenianie z udziałem tlenku żelaza(II), którego masa wynosi 60 g.

Zacznijmy od tego, co to jest masa cząsteczkowa. Każdy pierwiastek ma własną liczbę masową (która możesz odczytać z tablicy pierwiastków), informuje nas ona o jego wadze. Zaokrąglamy tę liczbę do całości (jedynie przy chlorze pozostawiamy 35,5) i takim cudem mamy przykładowo, że atom tlenu = 16u.
Wracając do zadania:
Redukcja ta wygląda tak:
2FeO + C -> CO2 + 2Fe

Masa cząsteczkowa 2FeO wynosi 144u. Masa cząsteczkowa węgla wynosi 12 u. Zatem jeśli ktoś by nas spytał, ile unitów potrzebujemy do przeprowadzenia takiej reakcji, moglibyśmy sprawdzić na tablicy pierwiastków i powiedzieć, że 12. Czyli uogólniając - na każde 144 jednostek tlenku żelaza(II) potrzebujemy 12 jednostek węgla, więc układamy proporcję:
144 - 12
My chcemy się dowiedzieć, ile gramów węgla przypadnie na 60 g tlenku żelaza(II), więc dopisujemy do proporcji:
144 - 12
60g - x
I wyliczamy z proporcji:
x=(60g*12)/144

[Marzeniatko]

Corny


przejrzałam chemię, ale zostawiłam książki na szafce nocnej i się normalnie załamałam. na tych zamkniętych zadań to jeszcze, jeszcze.. ale na otwartych, o zgrozo polegnę . na szczęście nie mam zwyczaju panikowania, ani odczuwania jakiegoś stresu, więc w miarę luzik.. tylko kurcze, chciałabym żeby mi ten egzamin w miarę dobrze poszedł. co prawda przyjmą mnie tam gdzie chce ale potrzebuję taką wewnętrzną satysfakcję

[201607111632]

Napisane przez Marzeniatko

na szczęście nie mam zwyczaju panikowania, ani odczuwania jakiegoś stresu, więc w miarę luzik.. tylko kurcze, chciałabym żeby mi ten egzamin w miarę dobrze poszedł. co prawda przyjmą mnie tam gdzie chce ale potrzebuję taką wewnętrzną satysfakcję

Ja tez nie mam takich napadów paniki na szczęście.

Ja nie będę mieć żadnych dodatkowych punktów prócz za pasek [+10],więc wszystko zależy od testów.. Powtórzyłam sobie trochę z polskiego i stwierdziłam,że z czasów średniowiecza nie pamiętam praktycznie nic z historii
Spadam do powtarzania tego przedmiotu..eh..

W dalszym ciągu nienawidzę tego przedmiotu


Boję się z deczka zadań otwartych z fizyki
I dat z histy

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja się nie boję fizyki Powtórzyłam sobie już połowę z niej (gęstość, ciśnienie, praca, moc, prędkość, swobodne spadanie ciałł)..., zostało mi tylko ciepło, dźwięk, prąd i magnetyzm

Za to biologia i geografia.....

[Corny]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Na przykład, ile gram węgla potrzeba, żeby przeprowadzić odtlenianie z udziałem tlenku żelaza(II), którego masa wynosi 60 g.

Zacznijmy od tego, co to jest masa cząsteczkowa. Każdy pierwiastek ma własną liczbę masową (która możesz odczytać z tablicy pierwiastków), informuje nas ona o jego wadze. Zaokrąglamy tę liczbę do całości (jedynie przy chlorze pozostawiamy 35,5) i takim cudem mamy przykładowo, że atom tlenu = 16u.
Wracając do zadania:
Redukcja ta wygląda tak:
2FeO + C -> CO2 + 2Fe

Masa cząsteczkowa 2FeO wynosi 144u. Masa cząsteczkowa węgla wynosi 12 u. Zatem jeśli ktoś by nas spytał, ile unitów potrzebujemy do przeprowadzenia takiej reakcji, moglibyśmy sprawdzić na tablicy pierwiastków i powiedzieć, że 12. Czyli uogólniając - na każde 144 jednostek tlenku żelaza(II) potrzebujemy 12 jednostek węgla, więc układamy proporcję:
144 - 12
My chcemy się dowiedzieć, ile gramów węgla przypadnie na 60 g tlenku żelaza(II), więc dopisujemy do proporcji:
144 - 12
60g - x
I wyliczamy z proporcji:
x=(60g*12)/144

bardzo dziękuję, teraz już będę wiedziała. łatwizna

Napisane przez Marzeniatko

Corny
przejrzałam chemię, ale zostawiłam książki na szafce nocnej i się normalnie załamałam. na tych zamkniętych zadań to jeszcze, jeszcze.. ale na otwartych, o zgrozo polegnę . na szczęście nie mam zwyczaju panikowania, ani odczuwania jakiegoś stresu, więc w miarę luzik.. tylko kurcze, chciałabym żeby mi ten egzamin w miarę dobrze poszedł. co prawda przyjmą mnie tam gdzie chce ale potrzebuję taką wewnętrzną satysfakcję

Marzenko jak ja się zdziwiłam, jak Cię tu zobaczyłam! Ani przez chwilę nie pomyślałam, że w tym samym wieku jesteśmy
a skąd taka pewność z tą szkołą? olimpiadę wygrałaś, taki geniuszek?

[Marzeniatko]

Corny i Ty myślałaś, że jestem starsza? Czuję się taka stara..
Nie, nie wygrałam olimpiady, ale ja chodzę teraz do zespołu szkół, gdzie jest gim i lo. I my mamy lekcje z dyrektorką i ona powiedziała, że jeżeli chcemy to może naszej klasie załatwić, że razem sobie zbierzemy grupę osób i nam pozwoli samym, że tak powiem stworzyć klasę. Że tak powiem przywilej ze względu, że się już tu uczymy, że nas przyjmą w pierwszej kolejności Więc w miarę luzik w tej kwestii

[chemiczna_]

ja mam aspirację dostać się do "najlepszego" lo u w bdg, więc od tego testu zależy moje życie

dzisiaj powtarzałam fizyke i biologie.
fiza -luuuz (zrobiłam 60 zadań z książek operonowskich - umarłam), biologia całkiem ok, myślałam że więcej zapomniałam.

jutro HORROR - chemia i geografia

[Marzeniatko]

Chemiczna_ ja początkowo tez myślałam o najlepszym liceum.. ale później przemyślałam i zmieniłam zdanie. Tak czy tak mam szans na studia dziennie, więc wolę iść do niby "przeciętnego" lo, żeby nie siedzieć tylko i wyłącznie nad książkami. Oczywiście to jest tylko i wyłącznie teraz moje zdanie, nikogo nie neguję, ani nic w tym stylu. Teraz w gimnazjum jestem w klasie o profilu potencjalnie najlepszym w szkole, najwyższy poziom, najwięcej wymagań, najtrudniej się było dostać. Klasa językowa - 3 języki.. i szczerze mówiąc mam dość takiego wyścigu szczurów. Ja chyba potrzebuje odpocząć psychicznie od ciągłej presji, ciągłego bycia naj... szkoda mi moich nerwów.

[bowszystkotoiluzjajest]

robię teraz teścik mat-przyr z egzaminu z 2003 roku
a tu takie pytanie:

1 mol to taka ilosc materii, która zawiera w przyblizeniu 6·10(23) (odpowiednio) atomów,
czasteczek lub jonów.
Ile czasteczek wody zawartych jest w 0,25 mola wody?

A. 1,5·10(23)
B. 0,5·10(22)
C. 10(23)
D. 0,25·10(23)


[w nawiasie potęgi]


edit: dobra, zrobiłam to xDD

[Corny]

Napisane przez Marzeniatko

Corny i Ty myślałaś, że jestem starsza? Czuję się taka stara..
Nie, nie wygrałam olimpiady, ale ja chodzę teraz do zespołu szkół, gdzie jest gim i lo. I my mamy lekcje z dyrektorką i ona powiedziała, że jeżeli chcemy to może naszej klasie załatwić, że razem sobie zbierzemy grupę osób i nam pozwoli samym, że tak powiem stworzyć klasę. Że tak powiem przywilej ze względu, że się już tu uczymy, że nas przyjmą w pierwszej kolejności Więc w miarę luzik w tej kwestii

nie no, właśnie na taką raczej krejzolską13 na tych fotkach wyglądasz
kurcze, ale Ci fajnie, a tutaj wszyscy się muszę martwić, czy się dostaną...

Napisane przez chemiczna_

ja mam aspirację dostać się do "najlepszego" lo u w bdg, więc od tego testu zależy moje życie

dzisiaj powtarzałam fizyke i biologie.
fiza -luuuz (zrobiłam 60 zadań z książek operonowskich - umarłam), biologia całkiem ok, myślałam że więcej zapomniałam.

jutro HORROR - biologia i geografia

ja umarłam już po samym przeczytaniu tego zdania

[201607111632]

Napisane przez chemiczna_

ja mam aspirację dostać się do "najlepszego" lo u w bdg, więc od tego testu zależy moje życie

dzisiaj powtarzałam fizyke i biologie.
fiza -luuuz (zrobiłam 60 zadań z książek operonowskich - umarłam), biologia całkiem ok, myślałam że więcej zapomniałam.

jutro HORROR - chemia i geografia

U mnie jest tak samo,mam aspiracje na najlepsze LO w okolicy i wszystko zależy od testu
Masz taką książkę Egzamin Gimnazjalny testy z przedmiotów mat-przyr z płytą? Ja mam ją od matematycy i rozwiązałam dwa pełne testy po 30 zadań z każdego przedmiotu

Napisane przez Marzeniatko

Chemiczna_ ja początkowo tez myślałam o najlepszym liceum.. ale później przemyślałam i zmieniłam zdanie. Tak czy tak mam szans na studia dziennie, więc wolę iść do niby "przeciętnego" lo, żeby nie siedzieć tylko i wyłącznie nad książkami. Oczywiście to jest tylko i wyłącznie teraz moje zdanie, nikogo nie neguję, ani nic w tym stylu. Teraz w gimnazjum jestem w klasie o profilu potencjalnie najlepszym w szkole, najwyższy poziom, najwięcej wymagań, najtrudniej się było dostać. Klasa językowa - 3 języki.. i szczerze mówiąc mam dość takiego wyścigu szczurów. Ja chyba potrzebuje odpocząć psychicznie od ciągłej presji, ciągłego bycia naj... szkoda mi moich nerwów.

Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi powróciły do mnie moje romyślania na ten sam temat..
Jeśli trafię do tej elitarnej szkoły,to jest pewne,że będą czekać mnie wieczory i popołudnia,a może nawet i noce nad książkami... Jestem w klasie językowej w gim,też wymagają strasznie od nas I tak samo jak ty mam dość wyścigu szczurów...

[chemiczna_]

mnie troche martwi to, że teraz do studiów liczą się oceny... czyli jakbym poszła do jakiejś przeciętnej szkoły, to mam większe szanse ... no ale cóż, nie myślę o tym, po prostu lubię wyzwania

[Hikaru]

Jeeej, przerażacie mnie, że tyle powtarzacie;< teraz tymbardziej sie czuje, że będę miała 20 punktów łącznie:<
Jak się stresuje to nic mi do głowy nie wchodzi, a stresuje sie strasznie. Mam już skróty jakieś, najważniejsze wzory z fizy, chemie to tylko przejrzeć, bo umiem chemię. jeszcze biologie musze powtórzyć i geografie(nie lubię);<

Najbardziej fizyki się boje, bo "Ja tego nie rozumiem, nie lubie, się boje, bo to jest Kant, arytmetyka"...

[serenavanderwoodsen]

[Marzeniatko]

Corny, " krejzolską13 " umarłam

Chemiczna_ na studiach to przede wszystkim liczą się wyniki z matur.
A poza tym ja nie mam szans na studia dziennie... nie będzie mnie stać na takie 5 letnie życie jedynie ze stypendium ( o ile bym je miała ). Ja po LO idę na studia zaoczne, a w tygodniu będę pracować. Będę musiała się gdzieś zaczepić, żeby dorobić. Bo jakoś wizja 25 latki po studiach bez stażu w jakiejkolwiek pracy mnie z lekka przeraża..

Ostatnio nawet nasza polonistka (która jest baaaardzo wymagająca - pamiętam w pierwszej klasie bałam się do niej na lekcje przychodzić ) sama powiedziała nam, że te szkoły uznawane za lepsze mają taką rangę ze względu na swoich olimpijczyków. Co gorsza, podobno często gęsto jest tak, że nauczyciele bardziej interesują się uczniami, którzy startują w jakiś olimpiadach etc. i robią im dodatkowe zajęcia niż innymi uczniami, którzy nie startują w żadnych konkursach. Dlatego mi taka szkoła nie jest potrzebna, bo ja wątpie , żebym próbowała swoich sił w olimpiadach, wolę się skupić na przedmiotach z których będę zdawać maturę.

..ja już mam wszystko obcykane

edycja:
Serena(...) przecieki jeżeli są, to są w dzień egzaminu gdzieś po 8 bo dopiero wtedy są te testy otwierane.. więc większość z nas już będzie w szkole