Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część V

[Lojra]

Obejrzałam pare tutoriali na YT i wychodzi na to, że do takiej stylizacji konieczna jest jednak lokówka :/

[AAAnka]

Chimay, według mnie do sukienki z krótkim rękawem trudno będzie dobrać rajstopy...Wersja z ciemnym dołem przejdzie jeszcze z tą kurteczką/marynarką.Bez -jest zbyt duży kontrast.
Sukienka generalnie jest fajna i bluzka też
Ogólnie to rajstopy są dla mnie kontrowersyjne-staram sie ich w ogóle nie nosić, ciężko mi znaleźć takie, które będą dobrze wyglądąły w każdym świetle (dziennym i sztucznym). Ja nawet zimą chodzę w gołych nogach, a jestem zmarźluch okropny Zamiast rajstop nakładam krem BB do nóg

[Lojra]

Teraz spojrzałam na zdjęcia chimay i rajstopy moim zdaniem średnio pasują do tej sukienki. Ja jestem zdania, że ciemne rajstopy dobrze wyglądają tylko z ciemnym dołem i ciemnymi butami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Iskrzący jakoś mi umknął w kolażach?

Zgadzam się, rajstopy są za ciemne do tej sukienki i ja bym ją nosiła tylko do gołych nóg. Fajna jest. Bluzka też jest niezła, rzeczywiście korzystne kolory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Lojra, ja troszkę taki efekt uzyskuję czasami szczotką stylizującą Dysona, ale u mnie się to długo nie trzyma. Wrzuciłam zdjęcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez AAAnka

Chimay, według mnie do sukienki z krótkim rękawem trudno będzie dobrać rajstopy...Wersja z ciemnym dołem przejdzie jeszcze z tą kurteczką/marynarką.Bez -jest zbyt duży kontrast.
Sukienka generalnie jest fajna i bluzka też
Ogólnie to rajstopy są dla mnie kontrowersyjne-staram sie ich w ogóle nie nosić, ciężko mi znaleźć takie, które będą dobrze wyglądąły w każdym świetle (dziennym i sztucznym). Ja nawet zimą chodzę w gołych nogach, a jestem zmarźluch okropny Zamiast rajstop nakładam krem BB do nóg

Napisane przez Lojra

Teraz spojrzałam na zdjęcia chimay i rajstopy moim zdaniem średnio pasują do tej sukienki. Ja jestem zdania, że ciemne rajstopy dobrze wyglądają tylko z ciemnym dołem i ciemnymi butami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89230319]Zgadzam się, rajstopy są za ciemne do tej sukienki i ja bym ją nosiła tylko do gołych nóg. Fajna jest. Bluzka też jest niezła, rzeczywiście korzystne kolory.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Z noszeniem rajstop nie mam problemu, za to duży problem mam z butami. Nie mam żadnych jasnych, które pasowałyby do tej kiecki, bo trampki i sznurowane odpadają. Nie bardzo też wyobrażam sobie, jakiego typu obuwie można do niej nosić - w sensie płaskie, casualowe, które nadaje się do przejścia więcej niż 100 metrów.




[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89230319]Iskrzący jakoś mi umknął w kolażach?[/QUOTE]

Wytyczne Olgi są mało konkretne, ma to być makijaż wyrazisty, może być glamour, z połyskującymi drobinkami.

[Lojra]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89230319]Iskrzący jakoś mi umknął w kolażach?

Zgadzam się, rajstopy są za ciemne do tej sukienki i ja bym ją nosiła tylko do gołych nóg. Fajna jest. Bluzka też jest niezła, rzeczywiście korzystne kolory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Lojra, ja troszkę taki efekt uzyskuję czasami szczotką stylizującą Dysona, ale u mnie się to długo nie trzyma. Wrzuciłam zdjęcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
To nie jest do końca taki efekt pogniecionych fal o jaki mi chodzi i chyba tylko ta lokówka zostaje
Celestine patrząc na te zdjęcia to do listy myślę, że możesz dodać jeszcze Francuski

[AAAnka]

Chimay, ja tu widze do tej sukienki coś takiego:

[chimay]

Napisane przez AAAnka

Chimay, ja tu widze do tej sukienki coś takiego:

O wiele za eleganckie, to jest dokładnie styl, którego unikam. Okrągłe baleriny to u mnie no-go.

[AAAnka]

Napisane przez chimay

O wiele za eleganckie, to jest dokładnie styl, którego unikam. Okrągłe baleriny to u mnie no-go.

No to jak bez obcasa, to tylko baleriny w jasnych kolorach i koniecznie takie "niesportowe" Ale nadal nie wiem czy to będzie coś w Twoim stylu..
Coś takiego:

[chimay]

Napisane przez AAAnka

No to jak bez obcasa, to tylko baleriny w jasnych kolorach i koniecznie takie "niesportowe" Ale nadal nie wiem czy to będzie coś w Twoim stylu..
Coś takiego:

Dalej zbyt "stateczna pani w średnim wieku w biurze". Ja lubię klasyczne ciuchy - pod warunkiem, że dadzą się nosić z nieklasyczną resztą jak np spodnie w kant z trampkami czy cięższymi butami i t-shirtem. Jeśli się nie dadzą, to nie mają racji bytu w mojej szafie, bo fatalnie czuję się ubrana jak sekretarka.

Jeśli myślę o połączeniu sukienka + sandały, to mam na myśli takie jak pierwsze dwie pary, a nie takie jak te srebrne, bo to nie są dla mnie buty do chodzenia.

[Farfalla97]

Dzięki za sugestie co do francuskiego!

PaniRobot spodnie wide leg super, ale te shorty też są spoko.

Chimay ta kolorowa bluzka jest super i wyglądasz w niej dobrze (według mnie lepiej do jeansów).
Sukienka może być, nosiłabym do niej cieliste rajstopy. Według mnie spoko do tych czarnych butów, tylko czarne rajstopy odpadają. Czarno-biała torebka też bardzo fajna!

[AAAnka]

Chimay, rozumiem Czy materiał tej sukienki jest grubszy?Jeśli tak to jakoś automatycznie widzę do niej buty z zakrytymi palcami. Te srebrne maja fason który bardzo pasuje do tej sukienki-jak sie w nich czujesz?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Z noszeniem rajstop nie mam problemu, za to duży problem mam z butami. Nie mam żadnych jasnych, które pasowałyby do tej kiecki, bo trampki i sznurowane odpadają. Nie bardzo też wyobrażam sobie, jakiego typu obuwie można do niej nosić - w sensie płaskie, casualowe, które nadaje się do przejścia więcej niż 100 metrów.






Wytyczne Olgi są mało konkretne, ma to być makijaż wyrazisty, może być glamour, z połyskującymi drobinkami.

To prawda, dlatego dodałam swoje opisy przy przykładach, tak jak ja je rozumiem.

[Pani_Robot]

Lojra to wersja krecenia na prostownicę. Piękny efekt, ale u mnie nigdy nie wychodził. Tzn wychodził - u fryzjera.


Chimay kolorowa bluzka do gładkich spodni. W jeansach jest za dużo faktury.
Sukienka ma trochę zbyt classikową górę, ale nie jest zła. Za to też mi nie pasuja rajstopy. Może jakies ultracienke 8den matowe w kolorze skóry?

[chimay]

Napisane przez Farfalla97

Chimay ta kolorowa bluzka jest super i wyglądasz w niej dobrze (według mnie lepiej do jeansów).
Sukienka może być, nosiłabym do niej cieliste rajstopy. Według mnie spoko do tych czarnych butów, tylko czarne rajstopy odpadają. Czarno-biała torebka też bardzo fajna!

Napisane przez AAAnka

Chimay, rozumiem Czy materiał tej sukienki jest grubszy?Jeśli tak to jakoś automatycznie widzę do niej buty z zakrytymi palcami. Te srebrne maja fason który bardzo pasuje do tej sukienki-jak sie w nich czujesz?

Napisane przez Pani_Robot

Chimay kolorowa bluzka do gładkich spodni. W jeansach jest za dużo faktury.
Sukienka ma trochę zbyt classikową górę, ale nie jest zła. Za to też mi nie pasuja rajstopy. Może jakies ultracienke 8den matowe w kolorze skóry?

Dzięki dziewczyny, spróbuję jeszcze z cienkimi rajstopami nude. Kiecka jest raczej grubsza, dlatego zastanowię się, czy w ogóle będę miała ją kiedy nosić, bo do zimowych ciuchów i rajstop nie pasuje, a na lato może być za ciepła. Ecru niestety jest o wiele mniej uniwersalnym kolorem niż szary, który lubi się z czernią jak i jasnymi barwami.

A co do butów, to te srebrne nie nadają się nawet do przejscia 100 metrów, pomimo tego że są płaskie. Ja musze mieć but z sensowną podeszwą i profilowaniem, a nie na płaskim kartonie.

[Pani_Robot]

Chimay mam to samo z butami Jest tyle pieknych, eleganckich klapków na kawałku sprasowanej, cieniutkiej, twardej jak zelówka skóry. Rozbolałoby mnie wszystko od pięt do głowy. Mogę je sobie pooglądać w internecie najwyżej.

Podoba mi się stworzenie color blocku z grafitową kurtką i białą torebką.

Wrzuciłam swój outfit z randki, tylko bez włosów, bo robiłam takie poglądowe foto w trakcie szykowania. Bardzo dobrze się czułam w tych spodniach. Mam jeszcze drugie w ecru, ale są koszmarnie wygniecione, a dziś może być zbyt ciemno na zrobienie zdjęcia po prasowaniu.

[Farfalla97]

Napisane przez Pani_Robot

Chimay mam to samo z butami Jest tyle pieknych, eleganckich klapków na kawałku sprasowanej, cieniutkiej, twardej jak zelówka skóry. Rozbolałoby mnie wszystko od pięt do głowy. Mogę je sobie pooglądać w internecie najwyżej.

Podoba mi się stworzenie color blocku z grafitową kurtką i białą torebką.

Wrzuciłam swój outfit z randki, tylko bez włosów, bo robiłam takie poglądowe foto w trakcie szykowania. Bardzo dobrze się czułam w tych spodniach. Mam jeszcze drugie w ecru, ale są koszmarnie wygniecione, a dziś może być zbyt ciemno na zrobienie zdjęcia po prasowaniu.

Co to za materiał? Wydaje mi się, że trochę zbyt naturalowo dla Ciebie, ale źle nie jest.

[Pani_Robot]

Napisane przez Farfalla97

Co to za materiał? Wydaje mi się, że trochę zbyt naturalowo dla Ciebie, ale źle nie jest.

Przypomina płótno, gniecie się, ale nie jakoś bardzo, nie rozciąga, średnia grubość.

[AAAnka]

Napisane przez Pani_Robot

Chimay mam to samo z butami Jest tyle pieknych, eleganckich klapków na kawałku sprasowanej, cieniutkiej, twardej jak zelówka skóry. Rozbolałoby mnie wszystko od pięt do głowy. Mogę je sobie pooglądać w internecie najwyżej.

Podoba mi się stworzenie color blocku z grafitową kurtką i białą torebką.

Wrzuciłam swój outfit z randki, tylko bez włosów, bo robiłam takie poglądowe foto w trakcie szykowania. Bardzo dobrze się czułam w tych spodniach. Mam jeszcze drugie w ecru, ale są koszmarnie wygniecione, a dziś może być zbyt ciemno na zrobienie zdjęcia po prasowaniu.

Podoba mi się ten randkowy look (kurde, zazdroszczę randek). Fajny kolor, ostatnio przekonałam się do niego kupując na wyprzedaży dresową narzutkę z kapturem-zawsze uważałam że to nie mój kolor a jednak zagrało U Ciebie pasuje do włosów, karnacji i oczu.
Co do butów-Ja również nie przepadam za twardymi podeszwami i obcasami z rodzaju "stukających", nie jest to wygodne na cały dzień pracy..Kupiłam w zeszłym sezonie piękne klapeczki z Zary i nadaja sie tylko na "szuranie" po biurze, na miasto nigdy bym ich nie założyła...

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Chimay mam to samo z butami Jest tyle pieknych, eleganckich klapków na kawałku sprasowanej, cieniutkiej, twardej jak zelówka skóry. Rozbolałoby mnie wszystko od pięt do głowy. Mogę je sobie pooglądać w internecie najwyżej.

Napisane przez AAAnka

Co do butów-Ja również nie przepadam za twardymi podeszwami i obcasami z rodzaju "stukających", nie jest to wygodne na cały dzień pracy..Kupiłam w zeszłym sezonie piękne klapeczki z Zary i nadaja sie tylko na "szuranie" po biurze, na miasto nigdy bym ich nie założyła...

To jest moja największa letnia bolączka i zastanawiam się czy to ja jestem księżniczką na ziarnku grochu czy to klientki kupujące i noszące takie obuwie cierpią w milczeniu. Bo nie potrafię wytłumaczyć, czemu producenci obuwia tylko w butach sportowych sięgają po amortyzujące i dopasowujące się do stopy materiały, a w butach typu baleriny, lordsy itp to stopy a wręcz cały aparat ruchu musi się dostosować do buta.

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam swój outfit z randki, tylko bez włosów, bo robiłam takie poglądowe foto w trakcie szykowania. Bardzo dobrze się czułam w tych spodniach. Mam jeszcze drugie w ecru, ale są koszmarnie wygniecione, a dziś może być zbyt ciemno na zrobienie zdjęcia po prasowaniu.

Bardzo mi się podoba

[AAAnka]

Napisane przez chimay

To jest moja największa letnia bolączka i zastanawiam się czy to ja jestem księżniczką na ziarnku grochu czy to klientki kupujące i noszące takie obuwie cierpią w milczeniu. Bo nie potrafię wytłumaczyć, czemu producenci obuwia tylko w butach sportowych sięgają po amortyzujące i dopasowujące się do stopy materiały, a w butach typu baleriny, lordsy itp to stopy a wręcz cały aparat ruchu musi się dostosować do buta.

Chimay, ja ostatnio byłam w butowym kryzysie, bo nie umiem nosić półbutów i zazwyczaj noszę zimowo jesienne botki , które zmieniam od razu na klapki.... Nie przepadam za zupełnie płaskim obuwiem, tym bardziej w pracy- jakoś przyzwyczaiłam się do grubszego obcasa i mimo że mam 170 to na płaskim zupełnie czuję się dziwnie... Całą jesień , zimę i wczesną wiosnę chodzę w botkach na grubym, wyższym obcasie. A ta pora , kiedy już jest niby ciepło ale za chłodno na klapki dobija mnie. Nie lubię "pantofli", "czółenek", półbutów na koturnie...W tym sezonie kupiłam sobie takie lordsy/mokasyny na grubszej platformie i jakoś mi podeszły. Sa mega wygodne i zaskakująco lekkie. Widziałam tez sporo na cieńszych podeszwach, mysle że powinny być wygodne. Wrzucam te co mam i kilka , które mi wpadły w oko z niższą podeszwą, które mogły by być wygodne moim zdaniem:

[chimay]

Napisane przez AAAnka

Chimay, ja ostatnio byłam w butowym kryzysie, bo nie umiem nosić półbutów i zazwyczaj noszę zimowo jesienne botki , które zmieniam od razu na klapki.... Nie przepadam za zupełnie płaskim obuwiem, tym bardziej w pracy- jakoś przyzwyczaiłam się do grubszego obcasa i mimo że mam 170 to na płaskim zupełnie czuję się dziwnie... Całą jesień , zimę i wczesną wiosnę chodzę w botkach na grubym, wyższym obcasie. A ta pora , kiedy już jest niby ciepło ale za chłodno na klapki dobija mnie. Nie lubię "pantofli", "czółenek", półbutów na koturnie...W tym sezonie kupiłam sobie takie lordsy/mokasyny na grubszej platformie i jakoś mi podeszły. Sa mega wygodne i zaskakująco lekkie. Widziałam tez sporo na cieńszych podeszwach, mysle że powinny być wygodne. Wrzucam te co mam i kilka , które mi wpadły w oko z niższą podeszwą, które mogły by być wygodne moim zdaniem:

Właśnie półbuty to dla mnie największy problem. Podobne fasony, ale w wersji zimowej, za kostkę, o dziwo o wiele lepiej trzymają się nogi i pracują razem ze stopą.

Z butów podobnych do tych z Twoich zdjęć mam takie jak na dole i niestety, w nich się w ogóle nie da chodzić, nad czym bardzo ubolewam i chyba dlatego jeszcze się ich nie pozbyłam. Podobnie martensy z drugiego zdjęcia - na godzinę po mieście ujdą, ale jak się szykuje dłuższe chodzenie, to tylko buty sportowe dają radę.

Moim zdaniem to kwestia zastosowanych materiałów. Taka standardowa podeszwa nie daje rady przy tej grubości bieżnika, prawie w ogóle się nie zgina. To musiałoby być coś lżejszego i bardziej elastycznego. Camper ma takie materiały, mam od nich dwie pary i jestem zachwycona (także botkami na kilka cm słupka, a nienawidzę obcasów). Tylko ich wzornictwo jest specyficzne i żadne wsuwane półbuty z ich obecnej kolekcji nie trafiają w mój gust.

[AAAnka]

Niestety, wychodzi na to,że bardzo ciężko połączyć wygodę z elegancją.... Ja w takich butach mogę 9h w pracy biurowej spokojnie. Ale faktycznie jakbym miała przejść po mieście parę km, to nie wiem, nie wiem...Generalnie nigdy nie łażę po mieście w tym co noszę w pracy , bo po pracy lecę do domu A jak się wybieram na łażenie to już w stylu "lumpa"

[Pani_Robot]

Jak byłam sporo młodsza to chodziłam z pozdzieranymi stopami, byle wyglądać, ale z wiekiem się mądrzeje, albo człowiek po prostu stawia na wygodę. U mnie latem wariacje na temat Birkenstock Mayari i Gizeh (mam jakies odpowiedniki z CCC) plus sportowe sandałki na piance, tylko taka wersja modowa, a nie wyrwana z trekkingu. A tak sneakersy. Z butami typu lordsy, mokasyny mam jeszcze inny problem niz Chimay... moje zewnętrzne kostki muszą być nieprzepisowo nisko, bo każde takie buty wydzierają w nich dziury. Dawałam tyle o ile radę w niektórych balerinach (miałam dwie pary z lokalnych zakładów szewskich), ale te sieciowe już nie są tak wygodne.

[chimay]

Napisane przez AAAnka

Niestety, wychodzi na to,że bardzo ciężko połączyć wygodę z elegancją.... Ja w takich butach mogę 9h w pracy biurowej spokojnie. Ale faktycznie jakbym miała przejść po mieście parę km, to nie wiem, nie wiem...Generalnie nigdy nie łażę po mieście w tym co noszę w pracy , bo po pracy lecę do domu A jak się wybieram na łażenie to już w stylu "lumpa"

Wydaje mi się, że to w dużej mierze wina producentów. Nie rozumiem czemu producenci obuwia sportowego dwoją się i troją, żeby wprowadzać coraz to nowe udogodnienia, a na tej ciut elegantszej półce nic się nie zmienia (już nie wspominając o tej całkiem eleganckiej).

Trochę miałam ochotę wypróbować markę vivaia, mocno lansowaną na Insta i YT jako bardzo wygodne buty z recyklingu, ale jednak wysyłka i ewentualny zwrot do USA póki co mnie odstraszają.

[Pani_Robot]

Chciałam coś pomierzyć, szczególnie buty z myslą własnie o tych rozcinanych spodniach w ecru i rudych.
https://www.pullandbear.com/pl/klapk...1709940?cS=070
https://www.pullandbear.com/pl/sanda...1708940?cS=100
https://www.pullandbear.com/pl/sanda...1718940?cS=040

I korci mnie połaczenie kobaltu z ciepłym brązem. Np spodniami wide leg:
https://www.pullandbear.com/pl/drapo...8245341?cS=420
Może skórzaną marynarką?
https://img01.ztat.net/article/spp-m...g?imwidth=1800

I patrzyłam na ten top w obu kolorach:
https://www.pullandbear.com/pl/asyme...4247335?cS=800


Chimay to jest niesamowicie zastanawiające jaki w sumie chłam wciąż się produkuje... i ludzie się na niego radośnie godzą. Buty czesto kosztują kilkaset złotych, a wykonanie i wygoda gorsze niż w sieciówce.

[AAAnka]

Napisane przez chimay

Wydaje mi się, że to w dużej mierze wina producentów. Nie rozumiem czemu producenci obuwia sportowego dwoją się i troją, żeby wprowadzać coraz to nowe udogodnienia, a na tej ciut elegantszej półce nic się nie zmienia (już nie wspominając o tej całkiem eleganckiej).

Trochę miałam ochotę wypróbować markę vivaia, mocno lansowaną na Insta i YT jako bardzo wygodne buty z recyklingu, ale jednak wysyłka i ewentualny zwrot do USA póki co mnie odstraszają.

Przeglądając hasła "buty na wrażliwą stopę" znalazłam taką firmę:

[AAAnka]

Podeszwa troche dziwna, ale wygladają na wygodne.
Pani Robot , może być bardzo fajne zestawienie z tym kobaltowym topem i ta marynarka też jak najbardziej

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Chciałam coś pomierzyć, szczególnie buty z myslą własnie o tych rozcinanych spodniach w ecru i rudych.
https://www.pullandbear.com/pl/klapk...1709940?cS=070
https://www.pullandbear.com/pl/sanda...1708940?cS=100
https://www.pullandbear.com/pl/sanda...1718940?cS=040

I korci mnie połaczenie kobaltu z ciepłym brązem. Np spodniami wide leg:
https://www.pullandbear.com/pl/drapo...8245341?cS=420
Może skórzaną marynarką?
https://img01.ztat.net/article/spp-m...g?imwidth=1800

I patrzyłam na ten top w obu kolorach:
https://www.pullandbear.com/pl/asyme...4247335?cS=800

Tobie platformy pasują tylko nie wiem, jakie teraz platformy się robi tzn czy te podeszwy są z lekkich materiałów czy to taki klocek, co w połączeniu z delikatnymi paseczkami mogłoby dać stopom w kość.

A czy Ty nie jesteś uprzedzona do kobaltu, bo coś mu się zdaje, że kiedyś o tym pisałaś?

Napisane przez AAAnka

Przeglądając hasła "buty na wrażliwą stopę" znalazłam taką firmę:

To niestety estetyka starszych pań. To też kolejny problem, ze marki targetujące we wrażliwe stopy i wygodną elegancję rozumieją pod tym hasłem takie "pantofle" jak na dole. Jak już mam nosić brzydkie buty, to niech one będą chunky, a nie jak dla emerytki w sanatorium.

[AAAnka]

Tak, większość takich butów ma tragiczny fason..Te z wrzuconego zdjęcia (dwie pary ) firmy Walkmaxx są moim zdaniem ok, mają jeszcze takie przewiewne baleriny, tutaj nic teoretycznie nie ma prawa uwierać-nie są to buty w moim stylu ale z chęcia bym przymierzyła