2010-06-24, 09:45 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6 629
|
TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Patrząc na wyczyny mojego TŻ postanowiłam założyć wątek w którym będziemy mogły pochwalić się pomysłowością kulinarną naszych TŻ-ów.
Mój np. odgrzewa knedle wrzucając je do zimnej wody i gotując albo kiedys robiac surowke starl kapuste...na tarce do marchewki |
2010-06-24, 12:05 | #2 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
E to nic strasznego
Ja raz przyłapałam tż z łyżką w buzi - zajadał moja pastę cukrową do depilacji
__________________
Bridezilla |
2010-06-24, 12:41 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Smakowało mu ?
__________________
|
2010-06-24, 13:35 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
nie chwaląc się raz też zajadałam, pasta nie wyszła ale smakowało
__________________
może i zakochana ale zawsze wierna swej zołzowatej naturze
|
2010-06-25, 18:03 | #5 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
mój wielkich głupot w kuchni nie popełnia, prócz zjadania pół surowych, niedosmażonych, niedogotowanych produktów.
jedyna rzecz jaka mnie zadziwia, to, to kiedy mój luby gotuje - resztki jedzenia można znaleźć na suficie. jak on to robi - nie wiem, trzymam się wtedy od kuchni z daleka.
__________________
|
2010-06-25, 21:10 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 31
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
mój były tż pewnego dnia postanowił ugotować mi jajko bez wody w mikrofalówce... innym razem zrobił pierogi z agrestem który znalazł w ogródku mojej mamy raz niemal spalił kuchenkę i zepsuł mamie mikser
|
2010-06-26, 10:22 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6 629
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
o jeszcze optrafi jesc pomidora (JEDNEGO MALEGO) przez tydzien, zostawic lyzeczke surowki na drugi dzien albo umazana sosem czosnkowym miseczke , bo "bedzie baza na drugi raz"
|
2010-06-27, 06:47 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Cytat:
---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ---------- dobre |
|
2010-06-27, 20:59 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 099
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Mój TŻ to zupełny antytalent kulinarny. Jeśli nie spróbuje lub nie dotknie to nie będzie wiedział czy kartofle są ugotowane czy zupełnie surowe
|
2010-06-27, 21:33 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 433
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Mój eks kiedyś "gotował" parówkę w garnku bez wody
Już nie raz słyszałam od kumpli że coś "odgrzewali" w czajniku elektrycznym Ale najlepszy jest mój ojciec (mama przeważnie zostawia mu na wierzchu przygotowane to co sobie ma odgrzać danego dnia) kiedyś stały różne rzeczy na ladzie no i ojciec wiele nie myśląc (mama nie raz odcedza trochę makaronu z zupy ugotowanej żeby bardzo zupa nie zgęstniała) nałożył sobie tego makaronu o smaku ogórkowym bo akurat taka zupa była, na to wylał sos grzybowy z klopsami, dołożył ziemniaków i surówkę z kapusty...pyszne zestawienie
__________________
Rób co chcesz ale tylko wtedy gdy wiesz po co to robisz. |
2010-06-27, 23:32 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
A mój zawsze zjada cały obiad, który przygotowuję na dwa dni na dwie osoby,
Nie ma mnie wtedy w domu, On sobie odgrzewa zjada, ja przychodzę a tu niet objada, zjedzony
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
2010-06-28, 07:58 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 099
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
To ma chłopak apetyt Co do obiadu to mój podobnie. Jeśli jego mama (mieszkamy jeszcze z rodzicami) ugotuje wieczorem obiad na następny dzień, rano kiedy nie chce mu się samemu przyrządzać normalnego śniadania odgrzewa w mikrofalówce schabowego i jest dumny z siebie, że udało mu się 'zrobić' śniadanie choć miał niewiele czasu przed wyjściem
|
2010-06-28, 15:45 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Kupujemy tartą bułkę taką jakby granulowaną z Lidla, zaczął grzebać w szafkach w poszukiwaniu i znalazł kaszę mannę - bardzo podobną do tej bułki i zaczął ją smażyć na patelni, dorzucił masło, a potem kopytka.
Oczywiście usmażył tej "bułki" całą tonę by równo i na grubo oblepił się każdy kluseczek - posypał na grubo cukrem i się mnie pyta dlaczego ta bułka jest taka twarda
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
2010-06-29, 10:03 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 31
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
mój brat kiedyś zjadł uszka z wodą z gotowanej kiełbasy, myślał że to przygotowany do nich wywar
__________________
88kg start----->83kg----->75kg------>74kg----->cel 60kg |
2010-06-29, 22:21 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4 401
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
__________________
"Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" Edytowane przez Delli Czas edycji: 2010-06-29 o 22:22 |
2010-06-30, 08:42 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
mój bałagani okropnie (zużywa pierdyliard garnków), jest strasznie dokładny (nie 105g tylko 100 musi być, bo nie wyjdzie), ale gotuje dobrze.
__________________
|
2010-06-30, 13:09 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
śmiałam się w głos!!! to chyba tylko faceci tak potrafią!!!! pewnie gdyby tu zajrzeli to odgryźliby się wątkiem na temat: co kobieta potrafi wymyśleć za kółkiem/z samochodem itd.
mój Tż potrafi gotowac, ale bałagan robi niemiłosiernie. gorzej ze mną-balaganu nie robie, bo nie nei zabieram sie za gotowanie |
2010-07-01, 09:45 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6 629
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Cytat:
moj wczoraj zobaczywszy cannelloni zapiekane z miesem spytal niewinnie na co ma to sobie wylozyc. W kieliszek - odparlam rozbrojona |
|
2010-07-02, 11:06 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Cytat:
"pierdyliard" to ode mnie? bo znam/oprocz mnie/ tylko 2 osoby uzywajace tego slowa najlepszy byl moj sp.dziadzio, ktory zjadl kiedys kanapki z........................ ........klejem do tapet. i dziwil sie, ze nawet pies nie chcial tego smalcu
__________________
smocza mama |
|
2010-07-03, 10:04 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4 401
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Mama kiedyś zimą gotowała danie dla psa. Kości, kasza, kielbaski itd. Wieczorem tatuś z błyskiem w oczach "pyszny Ci wyszedł ten krupnik"
__________________
"Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" |
2010-07-03, 10:23 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Mój TŻ doskonale sobie radzi w kuchni, nawet lepiej ode mnie. Za to pamiętaj jak kiedyś kupiłam rybę w cieście francuskim z tygodnia francuskiego w Lidliu. Była ona już częściowo upieczona ale na opakowaniu napisali ,żeby ją piec jeszcze 10 min. Dałam ją TŻowi nie tłumacząc jak ma ją przyrządzić. Łatwo więc się domyślić ,że nie przeczytał instrukcji i zjadł ją na pól surowo Ale podobno bardzo dobra była
__________________
|
2010-07-03, 10:57 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 443
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
nie moge
A akurat mój TŻ jest w technikum na kucharzu i super gotuje,oprocz tego,że kiedys jak był w 1 klasie dopiero to fasolke szparagową nie ugotowana zaczął odsmażac :P jak sie zorientował po smaku to wywalił;p A takto nie pamiętam,żeby cos sknocił,pewnie jakby nie był w tej szkole mogłabym wiele przytoczyc;p Edytowane przez Enticing92 Czas edycji: 2010-07-03 o 11:00 |
2010-07-03, 15:04 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
lepiej by tato nie wiedział, że to było dla pieska, bo jeszcze mógłby sobie pomyśleć, że żona gotuje lepiej dla psa niż dla reszty rodziny
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. Edytowane przez trojka Czas edycji: 2010-07-03 o 15:06 |
2010-07-03, 20:02 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4 401
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
ano a mama tam zlewała jakieś resztki jeszcze z obiadu i wode po kiełbasie
__________________
"Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" |
2010-07-04, 11:03 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6 629
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Cytat:
|
|
2010-07-06, 13:18 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
moj TŻ nie potrafi gotować, więc nie bierze się za to, jedynie jakieś najprostsze rzeczy
ale ostatnio to mnie powalił na kolana... dzwoniłam do niego, a on mi mówi żebym z kawą przyjechała bo prądu nie ma, a taaak mu się chce. Skończyliśmy gadać, ja sobie myślę: nie ma prądu i czajnik elektryczny nie działa, ale przecież jest kuchenka gazowa, garnek, woda też Dzwonię więc do niego z pytaniem czemu w ten sposób sobie kawy nie zrobił, a on: yyy faktycznie, nie pomyślałem Sęk w tym, że tak się przyzwyczaił do kawy z ekspresu ciśnieniowego, że zapomniał bidny, że istnieją również inne, bardziej tradycyjne sposoby zrobienia kawy... |
2010-07-06, 13:58 | #27 |
La Moderatoiure
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 393
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Mój TŻ nie potrafi gotować, ale pewne podstawowe rzeczy zrobi i zawze jest chętny do pomocy w kuchni np przy myciu warzyw i ich krojeniu, robieniu sałatki i surówek.
Wpadki: chciał sobie ugotować ryż i włożył woreczki do zimnej wody, nie wiedział, że powinno sie ją najpierw zagotować Ale skoro ja uwielbiam gotować i piec to po co ma mnie wyręczać w tym co lubię robić Za to obydowje jesteśmy miłośnikami czytania opisów na opakowaniach Szczególnie składników |
2010-07-06, 15:11 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Moj TZ umie tylko gotowac zupy, uwielbia zupy i nauczylam go gotowac, lepszer to niz nic Pewnego razu kupilam mala glowke kapusty i poprosilam zeby ugotowal kapusniak. Nie widzial tej kapusty, tylko mu powiedzialam, ze jest w lodowce. Jak wrocilam z pracy byla ugotowana zupka na salacie lodowej
Moj TZ jest leniuchem i nie chce musie gotowac, zeby sie od tego wykrecic zawsze twierdzi, ze jak ja zrobie to lepiej smakuje |
2010-07-06, 19:18 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
Cytat:
La Monica - możesz mi powiedzieć jaka jest różnica? tzn czy powinno się wrzucać ryż do gotującej się już wody i dlaczego? Mój za to uwielbia gotować i lubi szukać nowych potraw i w weekendy zawsze to on przejmuje pałeczkę w kuchni ale pamiętam jedną jego wpadkę, już parę lat temu, kiedy wrócił wcześniej z pracy niż ja i chciał mi zrobić niespodziankę i przygotować warzywa na patelnię z kurczakiem, a że patelnia była brudna i nie chciało się mu jej umyć, postanowił wykorzystać do tego naczynie żaroodporne. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że postawił to naczynie na kuchence gazowej efektu chyba nie muszę opisywać
__________________
Julitka |
|
2010-07-07, 08:16 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: TŻ w kuchni czyli numery naszych mężczyzn
.
Edytowane przez karaska23 Czas edycji: 2010-07-21 o 09:24 |
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:25.