Rozpuszczona tabletka antykoncepcyjna w ustach

[stevemajster]

Mam problemy z połykaniem tabletek i czasem trzymam tabletkę nawet minutę w ustach. Dziś też i wyjęłam ją po tym na rękę sprawdzić czy się nie zaczęła rozpuszczać no i trochę zaczęła. Potem połknęłam. Jest się czego bać? Dużo osób pisze, że nawet jak się zaczęła rozpuszczać to przez śluzówkę jamy ustnej się normalnie wchłonie. No ale z drugiej strony to jest tabletka dojelitowa i ma się rozpuścić w jelicie cienkim, a nie w ustach ani nie np po części w żołądku( tak jak możliwe, że było w tym przypadku bo tabletka rozpuściła może swoją powłokę, więc będąc w żołądku była narażona na kwasy)

[Dr Katarzyna Muzyka-Placzyńska]

Tabletki antykoncepcyjne są zwykle powlekane jednak nie są to tabletki dojelitowe. Czyli ich rozpuszczanie i wchłanianie normalnie zaczyna się już w żołądku i kontynuowane jest w jelicie cienkim. Natomiast tabletki dojelitowe mają specjalną powłoczkę odporną na niskie pH w żołądku. Stosowane są głównie w przypadku kwasu acetylosalicylowego, czy metamizolu. Nie ma więc powodów do obaw. Jeżeli ma jednak pani problemy z łykaniem to antykoncepcję można zmienić. Istnieją alternatywne drogi podania: krążki dopochwowe, plastry czy wkładki (obecnie dostępne także dla kobiet które nie rodziły). Może to będzie dla pani wygodniejsze rozwiązanie.

[stevemajster]

w takim razie mam podstawy sądzić, że część wchłonęła się przez śluzówkę w jamie ustnej z pominięciem żołądka i jego śodowiska. Czy taka droga podania nie będzie miała wpływu na działanie antykoncepcji?

[Dr Katarzyna Muzyka-Placzyńska]

Ssanie tabletki powoduje jej rozpuszczanie się, czyli wraz ze śliną następuje jej łykanie, a dopiero dalej w przewodzie pokarmowym jest ona wchłaniana. Jedynie niewiele związków wchłania się przez śluzówkę jamy ustnej: z hormonów jest to na przykład progesteron. Prawdopodobnie nie ma to wpływu na dawkę przyjętego preparatu, jednak nie jest to metoda przyjmowania leku zalecana przez producentów dlatego warto pomyśleć o innej metodzie antykoncepcji.