Mamuśki Marcóweczki 2021 :)

[Fufka]

Hej,
Ja korzystam z NFZ, dla mnie to będzie nowa przychodnia, miałam tam wizytę tylko raz, na potwierdzenie. Jest w miarę blisko domu, dobre opinie, w poczekalni było kilka ciężarnych, więc myślę, że będzie ok. Zanim zaczęłam starania prywatnie usunęłam kilka znamion (dobra klinika tuż pod domen, do tego możliwość usunięcia kilku za jedynym razem). Natomiast lekarz rodzinny dał mi skierowanie na wszystkie darmowe badania krwi, powiedział, że dawno nie miałam a dwa, że chcę rozpocząć starania. Na prenatalne pójdę prywatnie, bo nie łapię się na darmowe. Generalnie planuję jak najwięcej zrobić na NFZ.

Niestety zaliczyłam dzisiaj mały trucht i zastanawiam się jak/czy to się odbije na fasolce. Wiem, że nie powinnam tak robić, ale pociąg nie czeka Oprócz tego objawów ciążowych brak, więc nie ma się co martwić, że się nie rzyga jedynie sutki zmieniają trochę wygląd.

Miłego dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez wynn

An Angel a gdzie konkretnie-jakie miasto bo ja z zach-pom i zawsze myślałam że u nas przyszpitalna poradnia jest w sumie tylko dla jakichś nagłych przypadków do zbadania, a nie do takich regularnych wizyt

PS. Nie jestem marcowka ale podczytuje was czasem z ciekawości

Napisałam do Ciebie

Napisane przez Fufka

Hej,
Ja korzystam z NFZ, dla mnie to będzie nowa przychodnia, miałam tam wizytę tylko raz, na potwierdzenie. Jest w miarę blisko domu, dobre opinie, w poczekalni było kilka ciężarnych, więc myślę, że będzie ok. Zanim zaczęłam starania prywatnie usunęłam kilka znamion (dobra klinika tuż pod domen, do tego możliwość usunięcia kilku za jedynym razem). Natomiast lekarz rodzinny dał mi skierowanie na wszystkie darmowe badania krwi, powiedział, że dawno nie miałam a dwa, że chcę rozpocząć starania. Na prenatalne pójdę prywatnie, bo nie łapię się na darmowe. Generalnie planuję jak najwięcej zrobić na NFZ.

Niestety zaliczyłam dzisiaj mały trucht i zastanawiam się jak/czy to się odbije na fasolce. Wiem, że nie powinnam tak robić, ale pociąg nie czeka Oprócz tego objawów ciążowych brak, więc nie ma się co martwić, że się nie rzyga jedynie sutki zmieniają trochę wygląd.

Miłego dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cóż, TŻ jak mam gorszy dzien to przywołuje jakąś kobietę, która biega maratony w ciąży Ale nie traktuj tego jako moją odpowiedź

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Hej wracam z wizyty, wszystko super póki co miałam USG widziałam malucha i słyszałam bicie serduszka prenatalne mam 13.08 umówione okazuje się że to już 11+1 trochę bobo poszedł do przodu ale póki co terminu porodu nie zmieniała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez stookrotka1991

Hej wracam z wizyty, wszystko super póki co miałam USG widziałam malucha i słyszałam bicie serduszka prenatalne mam 13.08 umówione okazuje się że to już 11+1 trochę bobo poszedł do przodu ale póki co terminu porodu nie zmieniała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo się cieszę Ja mam prenatalne 11.08 ale będę wtedy 10+6 i chyba za wcześnie będzie. Ciąża okazała się młodsza niz z OM. Chyba muszę przełożyć. Chyba że pójdę i mnie odeślą? Nie wiem w sumie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Napisane przez An Angel

Bardzo się cieszę Ja mam prenatalne 11.08 ale będę wtedy 10+6 i chyba za wcześnie będzie. Ciąża okazała się młodsza niz z OM. Chyba muszę przełożyć. Chyba że pójdę i mnie odeślą? Nie wiem w sumie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze ja bym się martwiła że jest za wcześnie, może zadzwoń i zapytaj w tej klinice co na ten temat sądzą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez stookrotka1991

Kurcze ja bym się martwiła że jest za wcześnie, może zadzwoń i zapytaj w tej klinice co na ten temat sądzą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak za wcześnie to najwyżej powiedzą prosze przyjść za tydzień. Dodzwonić się nie da. ale będę próbować w poniedziałek dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bazille]

Napisane przez An Angel

Bardzo się cieszę Ja mam prenatalne 11.08 ale będę wtedy 10+6 i chyba za wcześnie będzie. Ciąża okazała się młodsza niz z OM. Chyba muszę przełożyć. Chyba że pójdę i mnie odeślą? Nie wiem w sumie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam w poniedziałek i będę 11+0
I też obawiam się, że za wcześnie. Ale jak dzwoniłam umawiać termin to babka się uparła, bo odrazu będę robić też nifty i na to można robić od 10 tyg, a prenatalne niby od 12 tyg.
A też podkreślałam jej, który to będzie tydzień. Tak jakby się uparła, że będzie dobrze zrobić termin w tym samym dniu co zwykła wizytę u gin.
Wiec na 10 mam pierwszą wizytę, a na 14.30 prenatalne..
I razem z Mężem obawiamy się, że lekarz nas odeślę, z drugiej strony babka raczej się zna, więc powinna wiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez stookrotka1991

Hej wracam z wizyty, wszystko super póki co miałam USG widziałam malucha i słyszałam bicie serduszka prenatalne mam 13.08 umówione okazuje się że to już 11+1 trochę bobo poszedł do przodu ale póki co terminu porodu nie zmieniała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez Small_Moments

Cześć chyba wkoncu do mnie dzisiaj dotarło że faktycznie jestem w ciąży.. byłam na wizycie wg USG 9tydz 3 dzień .. serce bije raczkami i nóżkami macha wiec po cichu liczę że żadnych niespodzianek nie będzie z moją ciąża z zaskoczenia na 31 zapisałam się na prenatalne - trafiłam. A mega ginekolog z NFZ dostałam nawet skierowanie więc ju na start trochę oszczędności )
od 15 mam urlop a potem prawdopodnie uciekam na l4 więc postaram się już regularnie u Was być


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj wśród nas


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez Justysia2203

Tu też ciążę uznaje się od 3miesiaca, położna założyła mi kartę ciąży, zleciła badania, zrobiła USG, przeprowadziła wywiad ale wszelkie zaświadczenia do pracy i instytucji po 12tygodniu i kolejną wizytę wyznaczyła na 12t+1d. Jednak dała mi numer do siebie i lekarza ginekologa i w razie gdyby coś się działo niezwłocznie mamy do nich dzwonić. Z tego co wiem kolejna wizyta ma być bardziej konkretna.
Tu jest tak że jeżeli nie dzieje się nic niepokojącego to ciążę może prowadzić położna w razie komplikacji przechodzi się do ginekologa. Ja na szczęście nie miałam większego problemu umawiając wizytę to była druga poradnia do której poszłam z pierwszej mnie odesłali bo lekarz wykonujący USG miał jakieś długie chorobowe. I w zasadzie z tego co się dowiadywaliśmy super nam się trafiło bo podobno to jeden z lepszych gabinetów ginekologicznych w mieście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo, to widzę, że podobnie - super, że udało Ci się tak dobrze trafić <3

Napisane przez An Angel

Ja na NFZ. 🤩
W szpitalu jest poradnia ginekologiczno-położnicza. Jest tu też oddział perinatologii i neonatologii, dostałam wszystkie potrzebne skierowania, nawet od razu na krzywą cukrową. Lekarze bardzo mili i komunikatywni. Pracownia USG ma najwyższej klasy sprzęt. Całkiem rezygnuję już z opieki prywatnej, bo zbyt częste USG nie jest dobre, a nie uważam, żebym musiała konsultować wyniki z różnymi lekarzami. Przyjmuje kilku lekarzy na zmianę, więc tez każdy spojrzy świeżym okiem. Gdybyście miały możliwość, to wszystkie bym was tu ściągnęła

Prenatalne też robię tu.

Życzę wam miłego dnia! Ja dziś wsiadam po pracy w pociąg i jadę 6h do trojmiasta na spotkanie z przyjaciółkami Tu jestem całkiem sama. Ostatni raz widziałam je w lutym. Pokażę im pierścionek, bob jeszcze nie słyszały o zaręczynach. Chciałam im zrobić niespodziankę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Achhh, no to super. Wiem, jaka potrafi być opieka w tych specjalistycznych gin-poł (pozytywnie), więc na prawdę, ekstra, że tam trafiłaś. Życzę udanego weekendu z przyjaciółkami no i gratuluję zaręczyn!!!!! <3

Napisane przez wynn

PS. Nie jestem marcowka ale podczytuje was czasem z ciekawości 😜

Ooo, a na kiedy masz termin?

Napisane przez stookrotka1991

Hej wracam z wizyty, wszystko super póki co miałam USG widziałam malucha i słyszałam bicie serduszka prenatalne mam 13.08 umówione okazuje się że to już 11+1 trochę bobo poszedł do przodu ale póki co terminu porodu nie zmieniała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że wszystko dobrze - niesamowite uczucie To Twoje pierwsze?

[kaewso]

Ja chodzę do ginekologa w ramach pakietu medycznego, udało mi się znaleźć lekarza z bardzo dobrymi opiniami, więc korzystam. Nawet nie ma problemów z terminami, a dodatkowo różne badania z krwi mam też za darmo. Zawsze to oszczędności. Możliwe, że później, bliznę porodu będę chodzić też prywatnie. W ogóle to nie pamiętam kiedy ostatnio byłam u lekarza albo na badaniu w ramach NFZ.

A prenatalne mam w 12+1 (wg OM), więc mam nadzieję, że ani za wcześnie ani za późno?

Miłego weekendu!

Napisane przez Small_Moments

Cześć chyba wkoncu do mnie dzisiaj dotarło że faktycznie jestem w ciąży.. byłam na wizycie wg USG 9tydz 3 dzień .. serce bije raczkami i nóżkami macha wiec po cichu liczę że żadnych niespodzianek nie będzie z moją ciąża z zaskoczenia na 31 zapisałam się na prenatalne - trafiłam. A mega ginekolog z NFZ dostałam nawet skierowanie więc ju na start trochę oszczędności )
od 15 mam urlop a potem prawdopodnie uciekam na l4 więc postaram się już regularnie u Was być


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć, super! Zapraszamy!

Napisane przez An Angel

Ja na NFZ. 🤩
W szpitalu jest poradnia ginekologiczno-położnicza. Jest tu też oddział perinatologii i neonatologii, dostałam wszystkie potrzebne skierowania, nawet od razu na krzywą cukrową. Lekarze bardzo mili i komunikatywni. Pracownia USG ma najwyższej klasy sprzęt. Całkiem rezygnuję już z opieki prywatnej, bo zbyt częste USG nie jest dobre, a nie uważam, żebym musiała konsultować wyniki z różnymi lekarzami. Przyjmuje kilku lekarzy na zmianę, więc tez każdy spojrzy świeżym okiem. Gdybyście miały możliwość, to wszystkie bym was tu ściągnęła

Prenatalne też robię tu.

Życzę wam miłego dnia! Ja dziś wsiadam po pracy w pociąg i jadę 6h do trojmiasta na spotkanie z przyjaciółkami Tu jestem całkiem sama. Ostatni raz widziałam je w lutym. Pokażę im pierścionek, bob jeszcze nie słyszały o zaręczynach. Chciałam im zrobić niespodziankę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Udanego wyjazdu i spotkania z przyjaciółkami!

Napisane przez stookrotka1991

Hej wracam z wizyty, wszystko super póki co miałam USG widziałam malucha i słyszałam bicie serduszka prenatalne mam 13.08 umówione okazuje się że to już 11+1 trochę bobo poszedł do przodu ale póki co terminu porodu nie zmieniała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że wszystko jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Napisane przez whimxx

Ooo, to widzę, że podobnie - super, że udało Ci się tak dobrze trafić <3



Achhh, no to super. Wiem, jaka potrafi być opieka w tych specjalistycznych gin-poł (pozytywnie), więc na prawdę, ekstra, że tam trafiłaś. Życzę udanego weekendu z przyjaciółkami no i gratuluję zaręczyn!!!!! <3



Ooo, a na kiedy masz termin?



Super, że wszystko dobrze - niesamowite uczucie To Twoje pierwsze?

Nie już byłam na pierwszej wizycie jakoś w 7 tygodniu teraz to już powoli zaczynam wierzyć w to wszystko no i mamy w planach, że na dniach będziemy już mówili bliskim o ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Możecie dopisać mnie na stronę pierwsza z terminem 28.02/01.03

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Dziękuję za gratulacje. Co do NIFTY, to faktycznie jest inaczej.
Ja w pociągu, ale zmarzłam.

Ustawiłam temperaturę na 27° i póki co jest ok, a na miejscu będę przed 23, to gratulacje dla mnie w szortach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madziulka579]

Hej wszystkim,
Byłam wczoraj na wizycie, 8tydz i 5 dzień, dzidziuś ma juz 21 mm, serduszko 178uderzen na minute i tak nam machal rączkami, cudowne uczucie i widok, mam 7 minutowa płytę z nagraniem z usg i dopochwowo i na brzuchu 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Jeszcze jedno pytanie, jak to jest z farbowaniem wlosow w ciazy, można czy nie można? Na Internecie same sprzeczne informację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez Madziulka579

Hej wszystkim,
Byłam wczoraj na wizycie, 8tydz i 5 dzień, dzidziuś ma juz 21 mm, serduszko 178uderzen na minute i tak nam machal rączkami, cudowne uczucie i widok, mam 7 minutowa płytę z nagraniem z usg i dopochwowo i na brzuchu 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Jeszcze jedno pytanie, jak to jest z farbowaniem wlosow w ciazy, można czy nie można? Na Internecie same sprzeczne informację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odpowiedź na Twoje pytanie: https://www.youtube.com/watch?v=RmG1BtJBt6U&t=129s od 00:48

[Justysia2203]

Napisane przez Madziulka579

Hej wszystkim,
Byłam wczoraj na wizycie, 8tydz i 5 dzień, dzidziuś ma juz 21 mm, serduszko 178uderzen na minute i tak nam machal rączkami, cudowne uczucie i widok, mam 7 minutowa płytę z nagraniem z usg i dopochwowo i na brzuchu 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Jeszcze jedno pytanie, jak to jest z farbowaniem wlosow w ciazy, można czy nie można? Na Internecie same sprzeczne informację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje u nas na USG też fasolka szalała, genialny widok
Ja zaraz będę farbować ale wybrałam farbę bez amoniaku, samo farbowanie nie jest niebezpieczne raczej chodzi o to by nie wdychać tego wszystkiego

Ja właśnie wróciłam z zakupów, zakupiłam już kilka ciążowych ciuszków i są mega wygodne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Cześć, pomacham Wam.
Szykuję się na połowę marca, choć raczej obstawiam, że kijana pojawi się nieco później. Pierwsze wizyty za mną, teraz odbębniam tour de laboratorium i po długim weekendzie sprawdzam czy kijace wyrosły ręce i nogi.

[Persefonia]

Napisane przez pani_smith

Cześć, pomacham Wam.
Szykuję się na połowę marca, choć raczej obstawiam, że kijana pojawi się nieco później. Pierwsze wizyty za mną, teraz odbębniam tour de laboratorium i po długim weekendzie sprawdzam czy kijace wyrosły ręce i nogi.

Hej z czemu obstawiasz że pojawi sie później?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[pani_smith]

bo nie miałam 28 dniowych cykli, owulacji nie miałam w 14 dniu i po pierwszych usg wszystko na to wskazuje, że dzidzia jest nieco mniejsza niż wskazywałby na to standardowy algorytm używany do obliczania terminu porodu, natomiast to jeszcze nie na tym etapie dokonuje się korekty obliczeń.

[whimxx]

Napisane przez pani_smith

Cześć, pomacham Wam.
Szykuję się na połowę marca, choć raczej obstawiam, że kijana pojawi się nieco później. Pierwsze wizyty za mną, teraz odbębniam tour de laboratorium i po długim weekendzie sprawdzam czy kijace wyrosły ręce i nogi.

Wyobraziłam sobie dosłownie kijankę z rękami i nogami, haha Obyś zobaczyła!

Dziewczyny! a tak się zastanawiam, jakie macie objawy do tej pory? Przechodzicie pierwszy trymestr ciężko czy raczej luźno?

U mnie:
- ból biustu!! o matko, cholerny. Dotknąć się nie mogę i boli mnie nawet jak np. podczas mycia włosów dotkną mi piersi... ała! TŻ się śmieje, że co z tego, że lekko większe jak nawet skorzystać nie może, haha
- śluz - o matko, więcej niż przez całe moje owulacje razem wzięte
- czasem ból "jak przy okresie"
- zmęczenie, ale nie przesadzałabym - jak mogę to sobie odpocznę, jak nie - nie ma tragedii
-baaaardzo sporadycznie delikatne mdłości, ale bez wymiotów

Jak jest u Was?
W sumie wyszukiwanie przeze mnie frazy w googlach "pierwsze objawy ciąży" było bardzo częste, jak miałam nadzieję, że zobaczę dwie kreski, więc może komuś kiedyś się przyda, hahaha

[drzewosandalowe]

Cześć dziewczyny. Wpadłam na wasz wątek,bo nurtuje mnie kilka spraw. Ja jestem na forum mam z kwietnia,ale może mi coś podpowiecie?

1. Kiedy jeśli w ogóle-powiedziałyście rodzinie o ciąży?
2. A kiedy pracodawcy?
3. Jeździcie do pracy?
4. Co w sytuacji,kiedy na 1 wizycie będzie tylko pęcherzyk i nie zostanie założona karta ciąży,A np. Tydzień później będę mieć wymioty i nie będę w stanie jeździć do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

A i jeszcze 5. Jak ogarniacie badania i wizyty chodząc do pracy? Urlop?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaewso]

Cześć Dziewczyny Ja dzisiaj miałam wczesną pobudkę, sama się obudziłam i o dziwo nawet jestem wyspana. Miłego dnia!

An Angel, i jak tam spotkanie z koleżankami? Jak zareagowały na wieści?

Napisane przez Madziulka579

Hej wszystkim,
Byłam wczoraj na wizycie, 8tydz i 5 dzień, dzidziuś ma juz 21 mm, serduszko 178uderzen na minute i tak nam machal rączkami, cudowne uczucie i widok, mam 7 minutowa płytę z nagraniem z usg i dopochwowo i na brzuchu 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Jeszcze jedno pytanie, jak to jest z farbowaniem wlosow w ciazy, można czy nie można? Na Internecie same sprzeczne informację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że wszystko jest w porządku!

Napisane przez Justysia2203

Gratulacje u nas na USG też fasolka szalała, genialny widok
Ja zaraz będę farbować ale wybrałam farbę bez amoniaku, samo farbowanie nie jest niebezpieczne raczej chodzi o to by nie wdychać tego wszystkiego

Ja właśnie wróciłam z zakupów, zakupiłam już kilka ciążowych ciuszków i są mega wygodne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pochwal się co kupiłaś

Napisane przez pani_smith

Cześć, pomacham Wam.
Szykuję się na połowę marca, choć raczej obstawiam, że kijana pojawi się nieco później. Pierwsze wizyty za mną, teraz odbębniam tour de laboratorium i po długim weekendzie sprawdzam czy kijace wyrosły ręce i nogi.

Cześć, zapraszamy

Napisane przez drzewosandalowe

Cześć dziewczyny. Wpadłam na wasz wątek,bo nurtuje mnie kilka spraw. Ja jestem na forum mam z kwietnia,ale może mi coś podpowiecie?

1. Kiedy jeśli w ogóle-powiedziałyście rodzinie o ciąży?
2. A kiedy pracodawcy?
3. Jeździcie do pracy?
4. Co w sytuacji,kiedy na 1 wizycie będzie tylko pęcherzyk i nie zostanie założona karta ciąży,A np. Tydzień później będę mieć wymioty i nie będę w stanie jeździć do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

A i jeszcze 5. Jak ogarniacie badania i wizyty chodząc do pracy? Urlop?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej, gratulacje! My powiedzieliśmy rodzicom i rodzeństwu po pierwszej wizycie u ginekologa. Podobnie pracodawcy, bo chciałam być fair i też jako kobieta w ciąży jednak mamy inne prawa, z których warto korzystać. Babciom i dalszej rodzinie jeszcze nie mówiliśmy, pewnie powiemy po prenatalnych.

Kiedy będziesz się źle czuć i nie dasz rady pracować, to po prostu daj znać przełożonemu, że się źle czujesz i masz wizytę u lekarza. Zobaczysz co lekarz Ci powie, czy da zwolnienie na ten dzień, a jak nie to zawsze masz prawo do urlopu na żądanie. Chyba że masz możliwość pracy z domu? Wtedy to inna sprawa
W kwestii badań w ciągu pracy, to ja akurat nigdy nie miałam z tym kłopotu, jeśli nie udało się umówić przed pracą albo po, to zawsze mogłam też w ramach przerwy wyskoczyć i potem to odrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Napisane przez whimxx

Wyobraziłam sobie dosłownie kijankę z rękami i nogami, haha Obyś zobaczyła!



Dziewczyny! a tak się zastanawiam, jakie macie objawy do tej pory? Przechodzicie pierwszy trymestr ciężko czy raczej luźno?



U mnie:

- ból biustu!! o matko, cholerny. Dotknąć się nie mogę i boli mnie nawet jak np. podczas mycia włosów dotkną mi piersi... ała! TŻ się śmieje, że co z tego, że lekko większe jak nawet skorzystać nie może, haha

- śluz - o matko, więcej niż przez całe moje owulacje razem wzięte

- czasem ból "jak przy okresie"

- zmęczenie, ale nie przesadzałabym - jak mogę to sobie odpocznę, jak nie - nie ma tragedii

-baaaardzo sporadycznie delikatne mdłości, ale bez wymiotów



Jak jest u Was?

W sumie wyszukiwanie przeze mnie frazy w googlach "pierwsze objawy ciąży" było bardzo częste, jak miałam nadzieję, że zobaczę dwie kreski, więc może komuś kiedyś się przyda, hahaha

Jestem w trzeciej ciąży i uważam że ta ciąża to jakaś katastrofa, no tak mną pomiata że szok

-bolą mnie piersi bardzo
- mdłości od 11-az zasne
-wymioty około godziny 16
-zmeczenie
-rozdrażnienie
-zatwardzenie
-i syfki, Jezu jak mnie wywaliło jakbym miała dostać okres życia

Już się nie mogę doczekać tego drugiego trymetsru i liczę na cud że objawy przejda


Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

Napisane przez drzewosandalowe

Cześć dziewczyny. Wpadłam na wasz wątek,bo nurtuje mnie kilka spraw. Ja jestem na forum mam z kwietnia,ale może mi coś podpowiecie?

1. Kiedy jeśli w ogóle-powiedziałyście rodzinie o ciąży?
2. A kiedy pracodawcy?
3. Jeździcie do pracy?
4. Co w sytuacji,kiedy na 1 wizycie będzie tylko pęcherzyk i nie zostanie założona karta ciąży,A np. Tydzień później będę mieć wymioty i nie będę w stanie jeździć do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

A i jeszcze 5. Jak ogarniacie badania i wizyty chodząc do pracy? Urlop?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1 rodzinie powiedziałam po usłyszeniu bicia serca

2/3 teraz nie chodzę do pracy ale w 1,2 ciąży chodziłam. Pracodawcy powiedziałam w dniu dania zwolenia lekarskiego ( pracowałam na wysokościach i złych warunkach) dlatego nie jeździłam do pracy

4. Wszystko zależy od lekarza jeden lekarz da Ci już zwolnienie nawet jak będzie pęcherzyk a jeden nawet nie da jak będzie serce bo nie masz przeciwwskazań. Ale co do wymiotów jeżeli tak będzie to nawet dzwonisz do lekarza rodzinnego, biorąc pod uwagę że są teleporade to latwizna i pewnie by Ci wypisal. A jeżeli chodzisz do pracy to bierzesz zaświadczenie od ginekologa i możesz w trakcie pracy zrobić badania i masz te godziny usprawiedliwione

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kaewso]

Persefonia, mnie też strasznie wywaliło Udało Ci się jakoś poprawić cerę? U mnie niestety słabo... Najchętniej przeszłabym się do kosmetyczki, ale obawiam się ze względu na covid.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madziulka579]

Napisane przez whimxx

Wyobraziłam sobie dosłownie kijankę z rękami i nogami, haha Obyś zobaczyła!

Dziewczyny! a tak się zastanawiam, jakie macie objawy do tej pory? Przechodzicie pierwszy trymestr ciężko czy raczej luźno?

U mnie:
- ból biustu!! o matko, cholerny. Dotknąć się nie mogę i boli mnie nawet jak np. podczas mycia włosów dotkną mi piersi... ała! TŻ się śmieje, że co z tego, że lekko większe jak nawet skorzystać nie może, haha
- śluz - o matko, więcej niż przez całe moje owulacje razem wzięte
- czasem ból "jak przy okresie"
- zmęczenie, ale nie przesadzałabym - jak mogę to sobie odpocznę, jak nie - nie ma tragedii
-baaaardzo sporadycznie delikatne mdłości, ale bez wymiotów

Jak jest u Was?
W sumie wyszukiwanie przeze mnie frazy w googlach "pierwsze objawy ciąży" było bardzo częste, jak miałam nadzieję, że zobaczę dwie kreski, więc może komuś kiedyś się przyda, hahaha

U mnie najgorsze są mdłości które są prawie od samego rana do samej nocy kiedy kładę się spać, jest mi non stop niedobrze, przynajmniej raz dziennie wymiotuje i nie jest to przyjemne bo później mam okropna zgage. No i z jedzeniem mam problem bo dosłownie się zmuszam do jedzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez whimxx

Wyobraziłam sobie dosłownie kijankę z rękami i nogami, haha Obyś zobaczyła!

Dziewczyny! a tak się zastanawiam, jakie macie objawy do tej pory? Przechodzicie pierwszy trymestr ciężko czy raczej luźno?

U mnie:
- ból biustu!! o matko, cholerny. Dotknąć się nie mogę i boli mnie nawet jak np. podczas mycia włosów dotkną mi piersi... ała! TŻ się śmieje, że co z tego, że lekko większe jak nawet skorzystać nie może, haha
- śluz - o matko, więcej niż przez całe moje owulacje razem wzięte
- czasem ból "jak przy okresie"
- zmęczenie, ale nie przesadzałabym - jak mogę to sobie odpocznę, jak nie - nie ma tragedii
-baaaardzo sporadycznie delikatne mdłości, ale bez wymiotów

Jak jest u Was?
W sumie wyszukiwanie przeze mnie frazy w googlach "pierwsze objawy ciąży" było bardzo częste, jak miałam nadzieję, że zobaczę dwie kreski, więc może komuś kiedyś się przyda, hahaha

Mi powoli zaczynają mijać pierwsze objawy
* Zmęczenie było najgorsze, wręcz nie do zniesienia, normalne funkcjonowanie nooo było dość trudne
* Mdłości też doskwierały chociaż nie wymiotowałam, ale jedzenie czegokolwiek graniczyło z cudem
* Ból piersi też nie był przyjemny na szczęście teraz zdarza się od czasu do czasu tylko
* Zawroty głowy towarzyszyły mi praktycznie przez cały dzień, obecnie trochę się uspokoiły
* No i ciągnięcie w podbrzuszu, to bez zmian


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez kaewso

Cześć Dziewczyny Ja dzisiaj miałam wczesną pobudkę, sama się obudziłam i o dziwo nawet jestem wyspana. Miłego dnia!

An Angel, i jak tam spotkanie z koleżankami? Jak zareagowały na wieści?



Super, że wszystko jest w porządku!



Pochwal się co kupiłaś



Cześć, zapraszamy



Hej, gratulacje! My powiedzieliśmy rodzicom i rodzeństwu po pierwszej wizycie u ginekologa. Podobnie pracodawcy, bo chciałam być fair i też jako kobieta w ciąży jednak mamy inne prawa, z których warto korzystać. Babciom i dalszej rodzinie jeszcze nie mówiliśmy, pewnie powiemy po prenatalnych.

Kiedy będziesz się źle czuć i nie dasz rady pracować, to po prostu daj znać przełożonemu, że się źle czujesz i masz wizytę u lekarza. Zobaczysz co lekarz Ci powie, czy da zwolnienie na ten dzień, a jak nie to zawsze masz prawo do urlopu na żądanie. Chyba że masz możliwość pracy z domu? Wtedy to inna sprawa
W kwestii badań w ciągu pracy, to ja akurat nigdy nie miałam z tym kłopotu, jeśli nie udało się umówić przed pracą albo po, to zawsze mogłam też w ramach przerwy wyskoczyć i potem to odrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kilka t-shirtów, dwie bluzy, spodnie, spodenki, ogrodniczki, marynarkę, narzutkę, kombinezon, sukienkę... Yyy chyba tyle
Ale muszę przyznać że spodnie czy spodenki są mega wygodne, aż żałuję że wcześniej takich nie kupowałam




Dziewczyny tak z ciekawości jak jest u Was z opieką w trakcie ciąży przez psychologów, fizjoterapeutów czy dietetyków? Macie taką możliwość na NFZ gdy coś się dzieje? Czy musicie same o to zadbać? Ja się właśnie zaczynam dopytywać i podobno we Francji mam do tych specjalistów pełen dostęp.

[pani_smith]

Napisane przez whimxx

Wyobraziłam sobie dosłownie kijankę z rękami i nogami, haha Obyś zobaczyła!

Dziewczyny! a tak się zastanawiam, jakie macie objawy do tej pory? Przechodzicie pierwszy trymestr ciężko czy raczej luźno?

objawów brak, poza bólami brzucha jak się przeforsuję i uczuciem rozpychania. trochę też męczą mnie wzdęcia i czuję się ogólnie lekko podpuchnięta, ale z tych bardziej upierdliwych to na szczęście nic.

Napisane przez drzewosandalowe

Cześć dziewczyny. Wpadłam na wasz wątek,bo nurtuje mnie kilka spraw. Ja jestem na forum mam z kwietnia,ale może mi coś podpowiecie?

1. Kiedy jeśli w ogóle-powiedziałyście rodzinie o ciąży?
2. A kiedy pracodawcy?
3. Jeździcie do pracy?
4. Co w sytuacji,kiedy na 1 wizycie będzie tylko pęcherzyk i nie zostanie założona karta ciąży,A np. Tydzień później będę mieć wymioty i nie będę w stanie jeździć do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

A i jeszcze 5. Jak ogarniacie badania i wizyty chodząc do pracy? Urlop?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

`
Rodzice wiedzą od 5 tygodnia, teściowie i reszta dowiedzą się przy kolejnej okazji, pewnie w przyszłym tygodniu.
W pracy mam sezon urlopowy i z szefem widzę się dopiero na koniec sierpnia także wtedy go poinformuję. Ze względu na charakter mojej pracy i styczność z bardzo dużą liczbą osób na poważnie rozważam l4 i jedynie własna firma powoduje że zastanawiam się dłużej (u siebie pracuję normalnie, tam mam styczność w zasadzie jedynie z ludźmi, których zatrudniam).

[AnnLady]

Napisane przez pani_smith

Cześć, pomacham Wam.
Szykuję się na połowę marca, choć raczej obstawiam, że kijana pojawi się nieco później. Pierwsze wizyty za mną, teraz odbębniam tour de laboratorium i po długim weekendzie sprawdzam czy kijace wyrosły ręce i nogi.

Hej

U mnie z objawów to:
- ból piersi
- mdłości
- wymioty, nie dużo ale są
- brak apetytu, często wymuszam jedzenie, albo jem bułkę z masłem
- nadwrażliwość na zapachy straszna, często aż do wstrząsów na wymioty
- brak siły
- senność

W pierwszej ciąży nie było tego aż tyle.

Napisane przez drzewosandalowe

Cześć dziewczyny. Wpadłam na wasz wątek,bo nurtuje mnie kilka spraw. Ja jestem na forum mam z kwietnia,ale może mi coś podpowiecie?

1. Kiedy jeśli w ogóle-powiedziałyście rodzinie o ciąży?
2. A kiedy pracodawcy?
3. Jeździcie do pracy?
4. Co w sytuacji,kiedy na 1 wizycie będzie tylko pęcherzyk i nie zostanie założona karta ciąży,A np. Tydzień później będę mieć wymioty i nie będę w stanie jeździć do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

A i jeszcze 5. Jak ogarniacie badania i wizyty chodząc do pracy? Urlop?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rodzicom powiedzieliśmy po pierwszej wizycie u lekarza (8 tydzień).

Zaraz po tym w pracy bo jestem na wychowawczym i chce go przerwać.

Co do badań to w ciąży przysługuje Ci wyjście w godzinach pracy, bez obowiązku odrabiania. Więc myślę, że warto powiedzieć o ciąży bo ma się inne prawa. Ale to też wszystko zależy od pracodawcy, bo każdy jest inny.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[An Angel]

Kaewso przyjaciółki w szoku. A długo czekałam, bo chciałam je zebrać wszystkie i zobaczyć ich miny. O ciąży wiedziały, ale o zaręczynach nie mówiłam. Bardzo się cieszyły. Jedna chyba miała innych jakiś mały problem bo jakiś czas temu się rozstała z facetem. Ale nie zamierzam nikogo przepraszać za moje szczęście A tak gadały wczoraj że na jakieś wesele by poszły itd a ja siedziałam cicho
Już moja wie, że będzie świadkową i chrzestną. Nie pytałam tylko ją poinformowałam. No i dwie już mi zaczęły panieński planować 🤩 Ale do ślubu to daleko. Chcę po ciąży dopiero

Napisane przez whimxx

Wyobraziłam sobie dosłownie kijankę z rękami i nogami, haha Obyś zobaczyła!

Dziewczyny! a tak się zastanawiam, jakie macie objawy do tej pory? Przechodzicie pierwszy trymestr ciężko czy raczej luźno?

U mnie:
- ból biustu!! o matko, cholerny. Dotknąć się nie mogę i boli mnie nawet jak np. podczas mycia włosów dotkną mi piersi... ała! TŻ się śmieje, że co z tego, że lekko większe jak nawet skorzystać nie może, haha
- śluz - o matko, więcej niż przez całe moje owulacje razem wzięte
- czasem ból "jak przy okresie"
- zmęczenie, ale nie przesadzałabym - jak mogę to sobie odpocznę, jak nie - nie ma tragedii
-baaaardzo sporadycznie delikatne mdłości, ale bez wymiotów

Jak jest u Was?
W sumie wyszukiwanie przeze mnie frazy w googlach "pierwsze objawy ciąży" było bardzo częste, jak miałam nadzieję, że zobaczę dwie kreski, więc może komuś kiedyś się przyda, hahaha

Mi jak za dotknięciem różdżki wszystko przeszło w 10 tygodni Trochę zmęczona jestem bardziej niż zwykłe, łapią mnie boleć głowy i brzuch boli jak na okres. Nie mogę jeść tego co kiedyś bo mi przez gardło nie przejdzie. Poza tym nic. Cycki bolą, ale nosze wygodny stanik i ich nie dotykam. Ja wiem, że jestem wkurzająca ale ja sie ciesze z każdego bólu głowy czy brzucha, bo wiem jak wielu kobietom nie będzie to nigdy dane.

Napisane przez drzewosandalowe

Cześć dziewczyny. Wpadłam na wasz wątek,bo nurtuje mnie kilka spraw. Ja jestem na forum mam z kwietnia,ale może mi coś podpowiecie?

1. Kiedy jeśli w ogóle-powiedziałyście rodzinie o ciąży?
2. A kiedy pracodawcy?
3. Jeździcie do pracy?
4. Co w sytuacji,kiedy na 1 wizycie będzie tylko pęcherzyk i nie zostanie założona karta ciąży,A np. Tydzień później będę mieć wymioty i nie będę w stanie jeździć do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

A i jeszcze 5. Jak ogarniacie badania i wizyty chodząc do pracy? Urlop?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mówiłam rodzinie wcale. Rodzicom mojego powiemy w przyszłym tygodniu o zaręczynach a o ciąży jak nie zauważą to jakoś później jak będzie okazja a mojemu tacie powiemy na koniec tego miesiąca o obu rzeczach, bo do taty mam ponad 700km. W pracy powiedziałam po pierwszej wizycie kiedy mnie mdlilo i nie miałam sił. Tak, jeżdżę do pracy. W dni kiedy mnie bardzo mdlilo oszczedzalam się. Teraz mi przeszło. Karta ciąży nie jest potrzebna. Możesz wziąć wolne w pracy i powiedzieć pracodawcy że jesteś w ciąży a on musi ci dać wolne i zapłacić za czas twojej nieobecności. Karta ciąży nie ma nic robić rzeczy wg mnie, ale mogę się mylić. Nie wiem nie wpadłabym na to żeby latać na zwolnienie z pęcherzykiem.
Co do badań i wizyt jak pisałam pracodawca musi cię puścić. Jak nie chcesz mówić o ciąży to można wziąć urlop.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bazille]

Persefonia u mnie przeciwieństwo, ta ciąża jak dotąd jest najlżejsza i oby tak pozostało.

Może Któraś skorzysta..
Zamówiłam na zalando takie ubrania i jestem z nich zadowolona. Cena przystępna i jakość też mi odpowiada. Z tym, że nie są to żywe kolory, ale dla mnie jest ok.

Spodnie dresowe są w sam raz na jesień i zimę, mają od środka hmm frote/meszek nie wiem jak to określić.

Bluzki z długim rękawem są fajnie dopasowane.

Bluzki z krótkim rękawem również są fajne dopasowane, a pod brzuchem są nawet dłuższe w długość tuniki.

Getry przylegające do nóg.
Niby mi pasują, ale boję się, że jak tyłek mi przybierze, to będą za ciasne, dlatego zamówiłam już sobie rozm L.

Wszystko brałam na rozmiar M, noszę rozmiar 38.Screenshot_20200809_153522_com.android.chrome.jpgScreenshot_20200809_153341_com.android.chrome.jpgScreenshot_20200809_160956_com.android.gallery3d.jpgScreenshot_20200809_160956_com.android.gallery3d.jpg

[Persefonia]

Napisane przez kaewso

Persefonia, mnie też strasznie wywaliło Udało Ci się jakoś poprawić cerę? U mnie niestety słabo... Najchętniej przeszłabym się do kosmetyczki, ale obawiam się ze względu na covid.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic nie znalazłam, praktycznie wszystko zakazane w ciąży albo nie zalecane

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez Justysia2203

Mi powoli zaczynają mijać pierwsze objawy
* Zmęczenie było najgorsze, wręcz nie do zniesienia, normalne funkcjonowanie nooo było dość trudne
* Mdłości też doskwierały chociaż nie wymiotowałam, ale jedzenie czegokolwiek graniczyło z cudem
* Ból piersi też nie był przyjemny na szczęście teraz zdarza się od czasu do czasu tylko
* Zawroty głowy towarzyszyły mi praktycznie przez cały dzień, obecnie trochę się uspokoiły
* No i ciągnięcie w podbrzuszu, to bez zmian


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Kilka t-shirtów, dwie bluzy, spodnie, spodenki, ogrodniczki, marynarkę, narzutkę, kombinezon, sukienkę... Yyy chyba tyle
Ale muszę przyznać że spodnie czy spodenki są mega wygodne, aż żałuję że wcześniej takich nie kupowałam




Dziewczyny tak z ciekawości jak jest u Was z opieką w trakcie ciąży przez psychologów, fizjoterapeutów czy dietetyków? Macie taką możliwość na NFZ gdy coś się dzieje? Czy musicie same o to zadbać? Ja się właśnie zaczynam dopytywać i podobno we Francji mam do tych specjalistów pełen dostęp.

W Polsce z opieką jest tak że jak coś zagraża ciąża to kobieta ma prawo dostać się do lekarza w ciągu 7 dni, ale na jakieś fizjoterapie to bym nie liczyła. Ja jak miałam problem to mnie wysłali prywatnie

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[pani_smith]

mam przyjaciółkę dermatolożkę i pamiętam, że jak była w ciąży wspominała, że jedynie oxybrazja jej pozostała. algi i delikatne maski też wolno.