Anty aging - plotkowo

[new_me]

Cześć dziewczyny! może macie ochotę porozmawiać, powymieniać się doświadczeniami o tym jak staracie się zachować młodość, jak dbacie o skórę i walczycie z oznakami upływającego czasu Podyskutować o SPFach, kremach, ale też o zabiegach czy odżywianiu

[kaledonia]

Ja na początku nie nakładałam filtra z myślą o działaniu przeciwstarzeniowym. Mając te 20kilka lat w ogóle o tym nie myślałam. Nie lubiłam po prostu słońca i nie opalałam się.

Taki filtrowo- składowy wątek jest na biochemii
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280551

Na młody wygląd może wpływać dużo rzeczy, np sposób ubierania się ( dla mnie nie ma, że w tym wieku to tego czy tego nie wypada ), fryzura.
Dużo pić wody, robić masaże twarzy i ciała ( są różne teorie, ja lubię szczotką pod prysznicem, a nie na sucho ), prawidłowy demakijaż ( w sensie nie rozciagać skóry np w okolicach oczu ), nie przesadzać z ilością makijażu i wybierać raczej jasniejsze odcienie podkładu, bo optycznie to odmładza.
Nigdy nie narażałam swoich dłoni/ paznocki na kontakt z lampami utwardzającymi płytkę paznokcia, więc u mnie żadne hybrydy nie wchodziły nigdy w grę.
W temacie dłoni to starać się dobierać jak najbardziej delikatne mydło do mycia rąk ( wiadomo np w pracy nie mamy na to wpływu ) i nie zapominać o kremie z filtrem również na dłonie.
Nawilżać też dłonie.

[new_me]

Napisane przez kaledonia

Ja na początku nie nakładałam filtra z myślą o działaniu przeciwstarzeniowym. Mając te 20kilka lat w ogóle o tym nie myślałam. Nie lubiłam po prostu słońca i nie opalałam się.

Taki filtrowo- składowy wątek jest na biochemii
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280551

Na młody wygląd może wpływać dużo rzeczy, np sposób ubierania się ( dla mnie nie ma, że w tym wieku to tego czy tego nie wypada ), fryzura.
Dużo pić wody, robić masaże twarzy i ciała ( są różne teorie, ja lubię szczotką pod prysznicem, a nie na sucho ), prawidłowy demakijaż ( w sensie nie rozciagać skóry np w okolicach oczu ), nie przesadzać z ilością makijażu i wybierać raczej jasniejsze odcienie podkładu, bo optycznie to odmładza.
Nigdy nie narażałam swoich dłoni/ paznocki na kontakt z lampami utwardzającymi płytkę paznokcia, więc u mnie żadne hybrydy nie wchodziły nigdy w grę.
W temacie dłoni to starać się dobierać jak najbardziej delikatne mydło do mycia rąk ( wiadomo np w pracy nie mamy na to wpływu ) i nie zapominać o kremie z filtrem również na dłonie.
Nawilżać też dłonie.

w watku o filtrach tez czasem sie udzielam bez spf nie ruszam sie z domu.



co do demakijazu, nie przypominam sobie zebym zapomniala go zrobic, no ewentualnie zdarzylo sie mniej dokladnie po jakims wyjsciu


Swoja droga jestem ciekawa czy sa jakies badania o wplywie lamp na dlonie/paznokcie... sa osoby ktore co 3 tygodnie robia hybryde od lat.. osobiscie na paznokcie chodze raz na jakis czas

[kaledonia]

Promieniowanie z lamp jest problemem.

Niektórzy dziwnie robią demakijaż, tak chamsko rozciągając skórę wokół oczu, widziałam to na filmikach na YT

[khloe]

Obstawiam, że lampa UV, gdzie utwardza się lakier kilkadziesiąt sekund jest mniejszym problemem, niż CODZIENNE nie nakładanie filtra.

Zresztą są rękawiczki bez palców, które można zakładać wkładając ręce do lampy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Trzeba o siebie dbać, ale też nie dać się zwariować i w pewnym momencie pogodzić się z upływem czasu.
Choćby skały srały, człowiek się w końcu zestarzeje (jak doczeka starości) i umrze. Innego scenariusza jeszcze świat nie widział.

[kaledonia]

Tak, dyskusja czy nakładać krem z filtrem co dzień cały rok nie powinna mieć miejsca w 2022 roku.

Tak jak i palenie papierosów, które też ma wpływ na starzenie się skóry.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[1e480a74c83b298335abeb19bb62a32399143eb5_629d357241768]

Ja nie nakładam filtra na co dzień. Pewnie będę miała raka skóry i okropne zmarszczki

[new_me]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

ja nakładam filtr w domu jeżeli dzień jest słoneczny i czuje że słońce bedzie mi świeciło na twarz. Niestety z filtrami jest tak że aby znaleźć odpowiedni, trzeba troche poszukać... ale prawda niestety jest to że wiele z nich nie wspolgra z make up'em:/

[jaksy]

Ja nakładam wysoki filtr codziennie od kiedy przeczytałam o tym na wizażu 12 lat temu, ale przepisowe ilości nakładam tylko na początku. Teraz nakładam ile jestem w stanie, mam tłustą skórę i przekładam codzienny komfort nad ewentualne szybsze starzenie. Póki co nie narzekam na stan skóry. Filtra w domu nie nakładam, ale 1. rzadko spędzam cały dzień w domu, 2. jakbym miała siedzieć zaraz przy oknie, pewnie bym to robiła.
Nie mogę się tylko zmusić do całorocznego smarowania filtrem dłoni, a myślę, że to może z czasem wpływać na ich stan gorzej, niż robienie hybryd.

Wysłane z mojego M2101K9G przy użyciu Tapatalka

[kaledonia]

Ja nie mam problemu z nałożeniem przepisowej ilości kremu z filtrem, ale ja to nakładam warstwami. Najpierw część, wklepują i odczekuję trochę, potem dokładam.
Moja skóra lubi tego dużo pić.
Jedynie przestałam ostatnio z innym kremem pod filtr, bo latem robię się przez to łaciata

[this_witch]

Ja nakładam filtr jak wychodzę, w domu nie, ale nie siedzę w słońcu.
Generalnie uważam, że na oznaki starzenia wpływa przede wszystkim genetyka, potem styl życia. Oprócz tego, mam wrażenie że mojej twarzy nie służy intensywna pielęgnacja, im mniej nakładam tym lepiej. Staram się tylko dokładnie ją oczyszczać i tonizować. Robię sobie też masaż kamieniem, ale to jak mi się przypomni w ramach prewencji zmarszczek zdecydowałam się na botoks, zamierzam regularnie powtarzać.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[chimay]

Używam filtrów od jakichś 20 lat, przede wszystkim dlatego, że zawsze lubiłam naturalnie bladą skórę i sama mam fototyp bardzo wrażliwy na słońce. Nigdy nie byłam na solarium, co w mojej wczesnej młodości należało do kanonu dbania o wygląd.
Jednak nie jestem w stanie włączyć filtrów do codziennej pielęgnacji, bo są okropnie niekomfortowe. Używam tylko, kiedy planuję spędzić więcej niz 20 minut w słońcu.

Nie mam parcia na wyglądanie młodziej o dekadę, ale chciałabym zachować jednolity koloryt skóry bez potrzeby używania podkładu, co mi się nieźle udaje.
Nie mam nic przeciwko zmarszczkom, te w kącikach oczu uważam za urocze i nienormalnym wydaje mi się, kiedy kto powiedzmy około 40-50 ich nie ma.
Są jednak pewne indywidualne oznaki starzenia, które mi się nie podobają jak np wisząca broda, nawisy/worki pod oczami. Uważam że nadają zmęczonego, czasem chorowitego wyglądu i w tym przypadku jak najbardziej jestem za możliwością ingerencji medycyny estetycznej. Sama zamierzam skorzystać z niej w przyszłym roku, bo mam podkowy pod oczami.



[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89200766]Trzeba o siebie dbać, ale też nie dać się zwariować i w pewnym momencie pogodzić się z upływem czasu.
Choćby skały srały, człowiek się w końcu zestarzeje (jak doczeka starości) i umrze. Innego scenariusza jeszcze świat nie widział.[/QUOTE]

Zgadzam się. Nie jestem przeciwniczką medycyny estetycznej, ale jest pewna, oczywiście płynna granica, kiedy sięganie po nią zaczyna nosić znamiona dużego braku samoakceptacji i uporczywego trwania w iluzorycznym świecie.

Napisane przez kaledonia

Tak, dyskusja czy nakładać krem z filtrem co dzień cały rok nie powinna mieć miejsca w 2022 roku.

Może by nie miała, gdyby producentom udało się opracować lepsze technologie. Póki co filtry są bardzo problematyczne w codziennym stosowaniu dla wielu osób.

[kasztanka3]

U mnie najwiekszym problemem przy filtrach jest to, ze wiele z nich - niezaleznie od tego czy sa chemiczne czy mineralne czy hybrydowe - strasznie szczypie mnie w oczy. Ostatnio kupilam serum z SPF 55 Pacifica i wszystko super, ale niestety nie moge go nakladac nigdzie blisko okolicy oczu bo szczypie przeokrutnie.

[milka_70]

Napisane przez kaledonia

Tak, dyskusja czy nakładać krem z filtrem co dzień cały rok nie powinna mieć miejsca w 2022 roku.



Tak jak i palenie papierosów, które też ma wpływ na starzenie się skóry.

Obsesyjne smarowanie sprawy nawet gdy nie wychodzi się z domu? Gdy jest zima? To przesada. Należy pamiętać o syntezie Wit d.

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[jaksy]

Napisane przez milka_70

Obsesyjne smarowanie sprawy nawet gdy nie wychodzi się z domu? Gdy jest zima? To przesada. Należy pamiętać o syntezie Wit d.

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

Promieniowanie UVA jest przez cały rok, przenika przez chmury i szyby, UVB odpowiada za opaleniznę. Filtry nie blokują całkowicie syntezy witaminy D. Smarowanie to własny wybór, jednak żeby wybrać, warto to wiedzieć.

Wysłane z mojego M2101K9G przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez milka_70

Obsesyjne smarowanie sprawy nawet gdy nie wychodzi się z domu? Gdy jest zima? To przesada. Należy pamiętać o syntezie Wit d.

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

I tak w naszym klimacie większość ludzi ma niedobór wit. D.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Ja bym zimą miała spaloną twarz, najbardziej nos.

Do tego na stoku słońce tak mocno świeci w twarz, że jak bez kremu.
Okulary przeciwsłoneczne też tylko latem, no chyba nie

[new_me]

Napisane przez kasztanka3

U mnie najwiekszym problemem przy filtrach jest to, ze wiele z nich - niezaleznie od tego czy sa chemiczne czy mineralne czy hybrydowe - strasznie szczypie mnie w oczy. Ostatnio kupilam serum z SPF 55 Pacifica i wszystko super, ale niestety nie moge go nakladac nigdzie blisko okolicy oczu bo szczypie przeokrutnie.

Jeżeli nie masz bardzo suchej skóry i lubisz bardziej silikonowe formuły, spróbuj może SPF z Australian Gold

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Powiem wam ze chyba 2 tygodnie temu byl jeden cieplu tydzien i widzialam wiele czerwonych od opalania twarzy

[milka_70]

Napisane przez kaledonia

Ja bym zimą miała spaloną twarz, najbardziej nos.



Do tego na stoku słońce tak mocno świeci w twarz, że jak bez kremu.

Okulary przeciwsłoneczne też tylko latem, no chyba nie

Nie pisalam o nartach. Na nartach krem i okulary jak najbardziej jeśli jest słonecznie. Poza tym nie stosuję ani tego ani tego.

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez kasztanka3

U mnie najwiekszym problemem przy filtrach jest to, ze wiele z nich - niezaleznie od tego czy sa chemiczne czy mineralne czy hybrydowe - strasznie szczypie mnie w oczy. Ostatnio kupilam serum z SPF 55 Pacifica i wszystko super, ale niestety nie moge go nakladac nigdzie blisko okolicy oczu bo szczypie przeokrutnie.

To jest też jeden z moich problemów plus w kwestii okolic oczu jeszcze wysuszanie i niewspółpracowanie z korektorem. Nie znam filtra, który nie podrażnia oczu, nie wysusza delikatnej skóry w tych okolicach i daje się na niego ładnie nałożyć korektor. Zawsze coś z tych punktów kuleje.

A to tylko oczy, na reszcie twarzy jest równie problematycznie.

Zresztą ciekawa jestem, jak dużo osób używających filtrów stosuje je w takiej ilości, jak się powinno.

[rukolka]

Napisane przez khloe

Obstawiam, że lampa UV, gdzie utwardza się lakier kilkadziesiąt sekund jest mniejszym problemem, niż CODZIENNE nie nakładanie filtra.

Zresztą są rękawiczki bez palców, które można zakładać wkładając ręce do lampy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz może link do takich rękawiczek?

[kasztanka3]

Napisane przez chimay

To jest też jeden z moich problemów plus w kwestii okolic oczu jeszcze wysuszanie i niewspółpracowanie z korektorem. Nie znam filtra, który nie podrażnia oczu, nie wysusza delikatnej skóry w tych okolicach i daje się na niego ładnie nałożyć korektor. Zawsze coś z tych punktów kuleje.

A to tylko oczy, na reszcie twarzy jest równie problematycznie.

Zresztą ciekawa jestem, jak dużo osób używających filtrów stosuje je w takiej ilości, jak się powinno.

Najlepszy do tej pory jest Hero Cosmetics, ale czasami pod koniec dnia przy pocieraniu zmeczonych oczu czuje szczypanie. No i mam bol tylka ze tylko z iHerb moge go kupic, wolalabym cos dostepnego lokalnie.

[ojejuniu1974]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Jest mnostwo filtrow transparentnych i niedajacych tlustego efektu.

[1e480a74c83b298335abeb19bb62a32399143eb5_629d357241768]

Napisane przez kaledonia

Ja bym zimą miała spaloną twarz, najbardziej nos.

Do tego na stoku słońce tak mocno świeci w twarz, że jak bez kremu.
Okulary przeciwsłoneczne też tylko latem, no chyba nie

a z tymi okularami przeciwsłonecznymi o co chodzi?

[kaledonia]

[1=1e480a74c83b298335abeb1 9bb62a32399143eb5_629d357 241768;89201029]a z tymi okularami przeciwsłonecznymi o co chodzi?[/QUOTE]
O to, że słońce szkodzi cały rok. Ja nie dam rady wyjść bez mrużenia oczu nawet w styczniu bez przeciwsłoneczncyh okularów/ nakładek. Twarz też bym miała spaloną, a mieszkam w Skandynawii. Tu ludzie noszą okulary na spacerze raczej.

[chimay]

Napisane przez ojejuniu1974

Jest mnostwo filtrow transparentnych i niedajacych tlustego efektu.

Niestety nie mogę się z tym zgodzić.

[1e480a74c83b298335abeb19bb62a32399143eb5_629d357241768]

Napisane przez kaledonia

O to, że słońce szkodzi cały rok. Ja nie dam rady wyjść bez mrużenia oczu nawet w styczniu bez przeciwsłoneczncyh okularów/ nakładek. Twarz też bym miała spaloną, a mieszkam w Skandynawii. Tu ludzie noszą okulary na spacerze raczej.

chyba większość ludzi nosi okulary, żeby nie mrużyć oczu. Ja też zakładam okulary, gdy świeci słońce w styczniu. Cały rok noszę je przy sobie, ale rano w listopadzie, kiedy pada ich nie założę. I twarzy filtrem wtedy też nie posmaruję

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez kaledonia

O to, że słońce szkodzi cały rok. Ja nie dam rady wyjść bez mrużenia oczu nawet w styczniu bez przeciwsłoneczncyh okularów/ nakładek. Twarz też bym miała spaloną, a mieszkam w Skandynawii. Tu ludzie noszą okulary na spacerze raczej.

A ja myślę że słońce to dobrodziejstwo dzięki któremu wytwarza się mnóstwo witaminy D, przez co w okresie letnim taki niewiele z nas choruje (wirusy są cały czas tylko nasza odporność lepsza). Mam 35 lat, filtrami smaruje twarz tylko wtedy gdy wychodzę na słońce w stylu -opalanie. Na codzień używam zwykłego kremu/serum/olejku arganowego (co jakiś czas). Nigdy nie korzystałam z solarium. Nie mam przebarwień ani zmarszczek, czy problemów ze skórą (typu trądzik itp). Myślę, że odpowiednia pielęgnacja jest wtedy gdy dopasujemy ja do siebie, a nie ślepo podążamy za moda i tym co ktoś gdzieś napisał

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka