Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring

[kuroikaze]

Dołączam do Was i ja.

Takion94 dzieci z Kurim to najbardziej odjechana sprawa ojakiej słyszałam (Jaśmin fajnie o niej opowiada)

Noane Tez myślę, że Madeline wyglądała jak dzieco z FAS.

[kennedy]

Napisane przez chimay

Ciekawe, nie słyszałam o tym. Kilka dni później w trakcie sylwestra zaginął w Olsztynie Radosław Zalewski KLIK, tyle że on był pijany, nie znał terenu, a psy tropiące prowadziły do stawu, na dodatek w pobliżu jest też rzeka i bagna, więc pewnie scenariusz ten sam co zwykle. Ale sprawa była na początku przedstawiana jako bardzo tajemnicza m.in. dlatego, że na mieście znaleziono portfel organizatora imprezy, z której wyszedł zaginiony, więc były teorie, że on ma z tym zaginięciem coś wspólnego, a okazało się po publikacji nagrań z monitoringu, że zgubił ten portfel szukając tego chłopaka.



No ja znam tylko jedną osobę, która też lubi takie historie. Mój facet twierdzi, że to nie do końca normalne
Trochę mam skrzywienie, jak idę sama na spacer do lasu, że znajdę zwłoki. Chyba u Karoliny Anny była taka historia, gdzie ten sam spacerowicz znalazł dwa razy zwłoki i na dodatek zostawione przez tego samego sprawcę (to był chyba jakiś morderca homoseksualistów).




Z dziećmi możliwe scenariusze wyglądają trochę inaczej, bo one nie porzucają nagle wszystkiego, żeby zacząć nowe życie. Albo ktoś z rodziny coś im robi i tu są dwie wersje: zaplanowane albo przypadkiem i się tuszuje sprawę. Albo porywa je pedofil/morderca. Albo porwane i sprzedane jakiejś rodzinie. Jeszcze jakaś opcja?

Poza słynnymi sprawami jak Madelaine MacCain czy Jonbenet Ramsay, duże wrażenie zrobiła na mnie sprawa zaginięcia 9-letniej Ashy Degree. Dziewczynka wyszła z domu w zimną, deszczową noc w 2000 roku, nikt nie wie po co i dokąd. Byli świadkowie, którzy widzieli najprawdopodobniej ją idącą tej nocy wzdłuż drogi, ale kiedy jeden chciał ją zagadać, uciekła do pobliskiego lasu. Po pół roku poszukiwań znaleziono tylko jej plecak w jakiejś szopie w lesie.

Rodzina twierdziła, że sama z siebie nie wyszła z domu, bo była nieśmiała, bała się ciemności i burzy.
Często przy takich sprawach rodziny się wypowiadają, że moje dziecko takie nieśmiałe, więc na pewno nie poszło z obcym, w co mi się wierzyć nie chce za bardzo, bo sama miałam jako dziecko taką dziwną historię. Po drodze ze szkoły do domu (2 km, wiejski teren) mnie i koleżankę (chyba 6 lat miałyśmy) zaczepił facet w żuku (taki samochód dostawczy, jak ktoś nie pamięta) i zapytał, gdzie mieszka pan X. Nie znałyśmy nikogo takiego. Facet zaproponował nam, że i tak będzie szukał tego pana X na naszej wsi, więc może nas podwieźć. Z wahaniem ale się zgodziłyśmy, chyba dlatego, że chciałyśmy być grzeczne, tak nas w końcu wychowywano i nie wiedziałyśmy, jak odmówić dorosłemu. A obie byłyśmy nieśmiałe i nieufne wobec obcych, ale socjalizacja na bycie uprzejmym dla innych zrobiła swoje. Facet nas podwiózł i kiedy zatrzymał się obok jednego z domów pytać o tego pana X, babka która tam mieszkała, powiedziała że nie powinien zabierać obcych dzieci do auta i kazała nam wysiadać, co oczywiście też posłusznie zrobiłyśmy (bo nie chciałyśmy być niegrzeczne)





Niestety nie mam Netflixa.

ten dokument o bundym jest mega przerazajacy. poplakalam sie jak pokazywali zdjecia z akademika..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez kuroikaze

Takion94 dzieci z Kurim to najbardziej odjechana sprawa ojakiej słyszałam (Jaśmin fajnie o niej opowiada)

to najbardziej niebywała i pokręcona historia na tym kanale. Ta cała Aniczka jest tak creepy.

[Popcorn_lover2222]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;86424305]Oglądałam. Ciekawa sprawa, zwłaszcza motyw z tym francuzem. Moim zdaniem Nicholasa zabiła matka z bratem albo jedno z ich.

Mnie zaciekawiła ostatnio sprawa zaginięcia 5 mężczyzn. https://www.youtube.com/watch?v=34GRvqzaqP8

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Też wolałabym oddzielenie tematyki zjawisk paranormalnych, bo mnie to w ogóle nie interesuje. Zresztą jest już na plotkowym "straszny wątek" o takich sprawach.[/QUOTE]

Uwielbiam kryminalne sprawy. No i to mimo tego, że jestem wrażliwa, więc czasem się wczuwam i się rozpłaczę, gdy są np są szczegóły morderstwa i pomyślę sobie co musiała czuć dana osoba lub jak musiała się czuć rodzina tej osoby dowiadując się o czymś takim... No ale takie historie są ogólnie interesujące, nawet bez tych szczegółów, a najbardziej interesuje mnie chyba psychika ludzka w takich sytuacjach i psychika mordercy, tak jako hobby, bo jak mówię w takim zawodzie dotyczącym tego chyba nie mogłabym pracować, to jednak bardziej wpływa na człowieka, wtedy stykamy się z tym jeszcze bardziej realnie i źle by było ze mną pewnie przez moją wrażliwość. Sprawa zaginięcia tych mężczyzn faktycznie bardzo ciekawa. Niedawno pojawił się artykuł po polsku o tym, ale taki średni i pomyślałam, że fajnie jakby ktoś zrobił film i zrobiła Najbardziej lubię Stanowo, jej poczucie humoru, ale też wrażliwość i szacunek do ofiar, mówienie o każdym ważnym szczególe w sprawie jest świetne, lubię też bardzo niedegetyczne i jego drugi kanał kryminatorium, każdy odcinek teraz ma super przygotowany, rozmawia z osobami związanymi ze sprawą, więc naprawdę musi mu to zajmować wiele czasu, do tego robi to w bardziej mrocznym klimacie, nie każdy to lubi, ale moim zdaniem w wielu odcinkach to się sprawdza. Każda osoba na Youtube ma inny styl i to jest fajne, lubię zarówno spokojniejsze filmiki, jak i te z mroczniejszą muzyką. Do jego stylu i historii pasują. Może nie wszystko co przedstawia teraz mnie bardzo interesuje, bo jakoś sprawy tych polskich morderców trochę mniej, mam wrażenie, że oni są do siebie bardzo podobni. Na kolejnym miejscu podałabym Modus operandi, moim zdaniem jest bardzo dobra, podaje więcej szczegółów niż Karolina Anna (choć ją też lubię), bardzo ciekawie opowiada, też ma dużo szacunku do ofiar. Lubię też Czarną Materię, ma ładny głos i też ciekawie opowiada, mogłabym jej długo słuchać, ale jakiś czas nie nagrywa. Jest też taki kanał kryminalne zagadki i niewyjaśnione sprawy dziewczyna nieśmiała, zacinała się, ale moim zdaniem jakby popracowała nad paroma rzeczami to byłoby lepiej, szkoda, że teraz nic nie wrzuca. Wiadomo, że od razu nikt nie nagrywa idealnie. No i powinna podawać źródła, ale o tym pisano jej w komentarzach. Przekartkowane też ma super głos, też wrażliwa kobieta, też podaje wiele szczegółów.

Widzę, że Karolina Anna 4 godziny temu wrzuciła film, wcześniej nie mogłam, teraz posłucham

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez chimay

Też tak mam, do tego nie podobają mi się te mocne makijaże, które obecnie są w modzie i które nosi każda Youtuberka, która przeskoczyła z filmików o malowaniu się do filmików o trupach i zaginięciach.
Jaśmin ze Stanowo też wcześniej prezentowała facjatę przez większość filmików, ale na szczęście zmieniła formułę na podcast ze zdjęciami i od tego czasu też jej historie wydają mi się jakieś spójniejsze i lepiej opowiedziane.

Ja mam odwrotnie, oczywiście szanuję Jaśmin, że woli tak nagrywać i że taką ma możliwość, ale jednak wolałam ją widzieć. Ideałem jest dla mnie widzieć osobę, która opowiada o danej sprawie i czasem w tle zdjęcia ze sprawy lub jak już podcast to ze zdjęciami. No ale Jaśmin jest dla mnie tak świetna, że i tak jest super. Wolałam patrzeć na twarz, bo lubię tak skoncentrować wzrok, nie przepadam za samym słuchaniem, bo widząc co dana osoba mówi jestem chyba w stanie więcej zapamiętać niż jak tylko słyszę. No i bardzo lubię mimikę Jaśmin, jej gestykulację.

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Ja lubię też kanał Bella Fiori. Jak ktoś zna angielski to polecam.

[Popcorn_lover2222]

Znam tę Youtuberkę, może być, choć czasem mnie trochę drażni. Ja średnio teraz znam angielski, ale czasem obejrzę Shaunę Rae, bardzo podoba mi się jej podejście do spraw i ogólnie to jak opowiada.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;86430591] to najbardziej niebywała i pokręcona historia na tym kanale. Ta cała Aniczka jest tak creepy.[/QUOTE]


Po prostu czeski film

[4e7542dda0fd66e47a4eea60a6dfa89c97e945d1_61c50d8334adc]

Napisane przez chimay

Najdłużej została mi w pamięci sprawa śmierci Elisy Lam w hotelu Cecil, głównie ze względu na to, co stało się z jej zwłokami i jak je odkryto oraz dlatego, że w czasie kiedy obejrzałam ten filmik, pracowałam sama na nocnej zmianie i nie było mi za wesoło jechać windą.

Trafiłam na tę sprawę przypadkiem na jakimś forum poświęconym głownie zjawiskom paranormalnym. Dziwne, bardzo dziwne to wszystko. A nie podejrzewano, że u tej dziewczyny uaktywniła się schizofrenia? Chociaż ten hotel Cecil to naprawdę "creepy" - idealne miejsce "tajemniczych zdarzeń", w sam raz do horroru. W ogóle Azjaci - przepraszam, jeśli to kogokolwiek uraża, ale nie jest to moim zamiarem - są dla mnie ludźmi o dziwnej mentalności...Niby tacy opanowani, a jak się z nich coś wyleje, to przemoc w ich wykonaniu przeraża. W filmach ich produkcji widać wręcz dziwna fascynację przemocą. Na pewno sporo osób interesujących się takimi sprawami słyszała o tej sprawie dziewczyny porwanej chyba przez któryś z gangów Yakuzy w niewolę na kilkadziesiąt dni - przerażający obraz degrengolady oprawców i cierpienia torturowanej w wymyślny sposób ofiary.

Napisane przez NazrecSieWyspacSie

Też mnie to strasznie frapuje. Nie będę oryginalna, bo mnie najbardziej interesuje sprawa Iwony Wieczorek, ale to chyba dlatego, że po prostu mieszkałam bardzo blisko miejsca, w którym zaginęła. Jak widzę nagłówki "nowe informacje w sprawie Iwony" to zaraz klikam i czytam gorączkowo jak ta głupia, ale przeważnie niestety okazuje się, że jakieś nieistotne rzeczy piszą.

W takim razie polecam Ci ksiązke Janusza Szostaka "Co się stało z Iwoną Wieczorek?".Wiem, że niektórzy krytykuja tego autora, ale musze mu oddać, że rzetelnie opisał sprawę tego zaginięcia i innych spraw, które się z tym porwaniem mogły łączyć. Mnie zszokowało, że na forum gp24.pl ludzie wręcz jak opętani próbowali tę zagadkę rozwiązać. Ja nie widzę w tym nic złego, byłam po prostu trochę zaskoczona - zainteresowanie tą sprawa przekroczyło wszelkie możliwe normy Podejrzewam,że przycznił się do tego ten film z monitoringu - wzbudził taką ciekawośc, że ludzie zaczeli sobie w głowach kręcic thrillery i filmy sensacyjne...

Napisane przez chimay

Mnie ta sprawa przypomina historie Kayleen Louder (też są nagrania jej dziwnych zachowań podczas wyprowadzania psa), studentki pielęgniarstwa Maury Murray, która zniknęła po wypadku samochodowym, przed którym również dziwnie się zachowywała czy choćby Magdy Żuk.

Te sprawy mogą być do siebie podobne, ponieważ - jak mi się wydaje - u bohaterek po prostu uaktywniły się zaburzenia psychiczne, jak schizofrenia czy tez jakiś rodzaj psychozy. Przepraszam,nie wnikałam w te sprawy zagraniczne, które wspominasz, ale takie głosy pojawiały się jeśli chodzi Magdę Żuk w internecie i ja też tak sądzę.Po tym co piszesz, mysle że w tych innych też mogło byc podobnie. Podobno to częste, że u ludzi, którzy takie problemy mają jakby "utajone" (bo nie doświadczają ich w swoim naturalnym środowisku albo doświadczają w delikatniejszy sposób) dochodzi do ich eskalacji czy wręcz totalnej erupcji po wyjeździe do obcego miejsca, zagranicą - ma na to wpływ także klimat, zmiany stref czasowych,itd. Mnie to nie dziwi. Taki syndrom chyba nawet jakoś się nazywa, jest nawet lista miast i miejsc na świecie, gdzie rzekomo można najłatwiej zwariować.

Napisane przez chimay

Mnie interesuje chyba przede wszystkim rzeczowa strona tych wszystkich historii, głównie policyjna praca, dochodzenie, ciekawi mnie jak doszło do rozwiązania sprawy. Dlatego nie lubię żadnych historyjek wyssanych z palca i innych paranienormalnych.

Zresztą obecnie przy tej ilości inwigilacji, śledzenia, monitoringu, to ciężko chyba zostać seryjnym

Mnie też to bardzo interesuje, z resztą pisałam już o tym. Jest to dla mnie fascynujące na swój sposób i podziwiam ludzi, którzy tym się zajmują - policjantów śledczych, profilerów, analityków kryminalnych oraz biegłych sądowych i psychologów,nawet jasnowidzów. To dla mnie taka praca "żuczka" - bardzo pieczołowita, skrupulatna, trzeba mieć naprawdę dobrą pamięć, umiejętność abstrakcyjnego myślenia i kojarzenia różnych faktów. Szacun dla tych ludzi, wg mnie jest to wręcz dar.

A co do tego, że dzisiaj rzekomo trudniej zostać "seryjnym", to nie do końca się zgodzę. Najwięcej seryjnych jest chyba w tych wielkopowierzchniowych krajach - w takiej Rosji czy w USA, to jest chyba wylęgarnia seryjnych morderców albo tam się po prostu "gromadzą". Monitoring? Jasne, ale też niesamowita anonimowość i ogromne obszary niezamieszkałe czy też opuszczone, duże odległości między różnymi punktami, gdzie...często naturalnie nie ma monitoringu i łatwo kogoś "zniknąć, porwać czy zabić albo pozbyć się ciała - to bardzo ułatwia planowanie i potem realizowanie takich działań. Te kraje przecież słyną z ogromnej liczby nierozwiązanych spraw tego typu. Nie mówiąc już o porwaniach...I jak powiedział ktoś poniżej - gdyby to było takie trudne, to tych zaginięć i morderstw byłoby mniej. A nie jest. Ja mam tez z kolei wrażenie,że np. w Polsce coraz więcej jest właśnie zaginięć - to przeraża i dobija.

Napisane przez megamag

Swoją drogą to ciekawe, że większość znanych nam seryjnych, to biali mężczyźni w średnim wieku z dużą reprezentacją Amerykanów. Inni pozostali niewykryci czy też może ci są jakąś bardziej narażeni?

Ze 30 lat minęło, zanim go wykrywali, bo policje z różnych stanów nie wymieniały się wtedy informacjami. Przed XX wiekiem i rozwojem kryminalistyki pewnie większość morderstw pozostawała niewykryta.

Własnie pisze o tym,że Stany i Rosja to wylęgarnia seryjnych morderców. A na serio - to, że jest tam dużo świrów cierpiących na nie wiadomo co i niezdiagnozowanych to jedno, a drugie to to, że dzięki anonimowości typowej dla dużych miast i dużych państw, tacy ludzie czuja się bardziej pewni i nie zwracają na siebie uwagi - mogą działać w dość niezauważalny sposób. Do tego te wielkie powierzchnie...A potem można się pozbyć ciała w jakiejś tundrze i kto je znajdzie

Inne kwestia co do trudności w wykrywaniu zabójców - był taki przypadek w PL faceta o imieniu Piotr Trojak, który zabił dwóch chłopców.Okropna sprawa, bo facet dokonał dwóch zabójstw na przestrzeni lat i tych spraw nie powiązano by tak łatwo ze sobą,gdyby on sam się jakoś nie odkrył - bo sprawy te prowadziły odrębne jednostki policji z innego zasięgu administracyjnego. I nie było wtedy takiej współpracy między nimi jak dzisiaj dzięki postępującej informatyzacji, która to wszystko ułatwia.Ciekawy przypadek opisany w książce.

Napisane przez chimay

Teraz jest prawdziwy boom na tego typu tematy, więc pewnie będzie jeszcze większy wysyp youtuberów. Wielu z nich jest moim zdaniem zwyczajnie kiepska, ale też możliwe, że się za jakiś czas podciągną.

Coś w tym jest, ciekawe z czego to wynika...

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;86431711]
A co do tego, że dzisiaj rzekomo trudniej zostać "seryjnym", to nie do końca się zgodzę. Najwięcej seryjnych jest chyba w tych wielkopowierzchniowych krajach - w takiej Rosji czy w USA, to jest chyba wylęgarnia seryjnych morderców albo tam się po prostu "gromadzą". Monitoring? Jasne, ale też niesamowita anonimowość i ogromne obszary niezamieszkałe czy też opuszczone, duże odległości między różnymi punktami, gdzie...często naturalnie nie ma monitoringu i łatwo kogoś "zniknąć, porwać czy zabić albo pozbyć się ciała - to bardzo ułatwia planowanie i potem realizowanie takich działań. Te kraje przecież słyną z ogromnej liczby nierozwiązanych spraw tego typu. Nie mówiąc już o porwaniach...I jak powiedział ktoś poniżej - gdyby to było takie trudne, to tych zaginięć i morderstw byłoby mniej. A nie jest. Ja mam tez z kolei wrażenie,że np. w Polsce coraz więcej jest właśnie zaginięć - to przeraża i dobija.
[/QUOTE]
Racja. Czasem "pomaga" w tym też niekompetencja organów ścigania. Ktoś nie zabezpieczy na czas śladów i dowodów albo zgubi dowód, zanieczyści próbki DNA, a potem szukaj wiatru w polu.

[chimay]

[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;86431711]Trafiłam na tę sprawę przypadkiem na jakimś forum poświęconym głownie zjawiskom paranormalnym. Dziwne, bardzo dziwne to wszystko. A nie podejrzewano, że u tej dziewczyny uaktywniła się schizofrenia? Chociaż ten hotel Cecil to naprawdę "creepy" - idealne miejsce "tajemniczych zdarzeń", w sam raz do horroru. W ogóle Azjaci - przepraszam, jeśli to kogokolwiek uraża, ale nie jest to moim zamiarem - są dla mnie ludźmi o dziwnej mentalności...Niby tacy opanowani, a jak się z nich coś wyleje, to przemoc w ich wykonaniu przeraża.
[/QUOTE]

Elisa Lam miała dwubiegunówkę i depresję, przyjmowała kilka różnych leków, uważa się zresztą że to właśnie ich interakcje mogły wywołać ten stan, który doprowadził do jej śmierci. Więc jakiekolwiek teorie paranormalno-spiskowe to są po prostu naciągane historyjki nakręcające popularność tego typu stron. Jakby było za mało creepy to, że jej zwłoki rozkładały się w zbiorniku wody, którą wszyscy w hotelu pili i się w niej myli



[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;86431711]A co do tego, że dzisiaj rzekomo trudniej zostać "seryjnym", to nie do końca się zgodzę. Najwięcej seryjnych jest chyba w tych wielkopowierzchniowych krajach - w takiej Rosji czy w USA, to jest chyba wylęgarnia seryjnych morderców albo tam się po prostu "gromadzą". Monitoring? Jasne, ale też niesamowita anonimowość i ogromne obszary niezamieszkałe czy też opuszczone, duże odległości między różnymi punktami, gdzie...często naturalnie nie ma monitoringu i łatwo kogoś "zniknąć, porwać czy zabić albo pozbyć się ciała - to bardzo ułatwia planowanie i potem realizowanie takich działań. Te kraje przecież słyną z ogromnej liczby nierozwiązanych spraw tego typu. Nie mówiąc już o porwaniach...I jak powiedział ktoś poniżej - gdyby to było takie trudne, to tych zaginięć i morderstw byłoby mniej. A nie jest. [/QUOTE]

Mam na myśli bardziej wykrywalność a nie liczbę popełnionych przestępstw. O tej drugiej można sobie gdybać, bo skąd mamy mieć na ten temat jakiekolwiek informacje?

Oraz Europę, a nie jakieś tajgi i tundry, to jest oczywiste, że łatwiej w takich warunkach popełnić i ukryć przestępstwo.
Chociaż i to nie zawsze się udaje. W Australii grasował sobie seryjny Ivan Milat, torturował i zabijał autostopowiczów, ale go w końcu złapali KLIK. Historia była bazą dla horroru Wolf Creek. Co ciekawe potem nastoletni krewny Milata zamordował innego nastolatka KLIK.


[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;86431711]Ja mam tez z kolei wrażenie,że np. w Polsce coraz więcej jest właśnie zaginięć - to przeraża i dobija.[/QUOTE]


W Polsce raczej nie jest więcej zaginięć, tylko są bardziej nagłaśniane i ta tematyka stała się po prostu modna, ludzie chętnie śledzą spektakle typy szukanie Ewy Tylman.

Zresztą przecież można sobie to bardzo łatwo sprawdzić, o proszę pierwsze z brzegu statystyki policyjne KLIK . Ten wzrost w ostatnich latach wynika z tego, co tam jest zaznaczone:

Od połowy 2012 roku obowiązuje Zarządzenie nr 124 Komendanta Głównego Policji z dnia 4 czerwca 2012 roku w sprawie prowadzenia przez Policję poszukiwania osoby zaginionej oraz postępowania w przypadku ujawnienia osoby o nieustalonej tożsamości lub znalezienia nieznanych zwłok oraz szczątków ludzkich.

W stosunku do poprzednio obowiązujących przepisów, nowe rozwiązania przyjęły rozszerzająco definicję zaginięcia (np. uprowadzenia rodzicielskie), w wyniku czego dane za lata 2012 - ... nie są bezpośrednio porównywalne z latami poprzedzającymi.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez Popcorn_lover2222

moim zdaniem jest bardzo dobra, podaje więcej szczegółów niż Karolina Anna (choć ją też lubię), bardzo ciekawie opowiada, też ma dużo szacunku do ofiar. Lubię też Czarną Materię, ma ładny głos i też ciekawie opowiada, mogłabym jej długo słuchać, ale jakiś czas nie nagrywa. Jest też taki kanał kryminalne zagadki i niewyjaśnione sprawy dziewczyna nieśmiała, zacinała się, ale moim zdaniem jakby popracowała nad paroma rzeczami to byłoby lepiej, szkoda, że teraz nic nie wrzuca. Wiadomo, że od razu nikt nie nagrywa idealnie. No i powinna podawać źródła, ale o tym pisano jej w komentarzach. Przekartkowane też ma super głos, też wrażliwa kobieta, też podaje wiele szczegółów.



---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

[/COLOR]

Ja mam odwrotnie, oczywiście szanuję Jaśmin, że woli tak nagrywać i że taką ma możliwość, ale jednak wolałam ją widzieć. Ideałem jest dla mnie widzieć osobę, która opowiada o danej sprawie i czasem w tle zdjęcia ze sprawy lub jak już podcast to ze zdjęciami. No ale Jaśmin jest dla mnie tak świetna, że i tak jest super. Wolałam patrzeć na twarz, bo lubię tak skoncentrować wzrok, nie przepadam za samym słuchaniem, bo widząc co dana osoba mówi jestem chyba w stanie więcej zapamiętać niż jak tylko słyszę. No i bardzo lubię mimikę Jaśmin, jej gestykulację.

Ja z kolei w ogóle nie potrzebuję widzieć twarzy opowiadającego, dlatego bardzo lubię Trace Evidence. O wiele bardziej cenię sobie sposób prowadzenia narracji, poprawną polszczyznę i dykcję, trzymanie się faktów, a większość polskich youtuberów niekoniecznie ma opanowane te wszystkie punkty, no może poza Niediegetyczne, ale te filmiki z kolei są dość krótkie i nie zawsze pozwalają się wczuć w historię.

Z angielskojęzycznych oglądam jeszcze Danielle Hallan i Stephanie Harlow, ale ogólnie to wolę męskich narratorów.

I też mam wrażenie, że polscy seryjni z PRL-u są bardzo do siebie podobni, z jakiegoś powodu nie bardzo mnie te historie wciągają.

[Takion94]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;86430591] to najbardziej niebywała i pokręcona historia na tym kanale. Ta cała Aniczka jest tak creepy.[/QUOTE]

Normalnie czeski film

Swoją drogą wczoraj u Jaśmin obejrzałem namiot numer 8 i to co tam ludzie odstawiali to na prawdę ludzkie pojęcie przechodziło. Serio. Ludzie wierzyli, że ten cały Hart po tym jak rzekomo zamordował te trzy dziewczynki zamienił się w sowę a później w kota. Szamany, indianie również brali w tej historii udział przez co mam wrażenie, że te trzy zabite harcerki zeszły jakby na drugi plan albo w ogóle w odstawkę. Bardzo mi ich szkoda a w szczególności ich rodziców, którzy po dzień dzisiejszy nie wiedzą kto stoi za morderstwem ich dzieci...

Co do Paulette Gebara to chciałbym wierzyć, że był to nieszczęśliwy wypadek podobno nawet to udowodniono, ale jeśli rzeczywiście dajmy na to zwłoki tej dziewczynki leżałyby tam przez kilka dni to przecież przez rozkład ciała zacząłby ulatniać się okropny fetor. Już nie wspominam, że na tym łóżku po rzekomym zaginięciu Paulette spali ludzie i co nic nie czuli? Ta historia jest grubymi nićmi szyta. I niestety sprawa z tego co wiem jest zamknięta i uznano, że był to tylko nieszczęśliwy wypadek...

[kuroikaze]

Nie wiem czy już tutaj była wspominana ale bardzo polecam Wam książkę "profil mordercy"(chociaż opisy są straszne...)

Teraz kończę czytać trupią farmę - też swietna.

[Popcorn_lover2222]

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

[/COLOR]

Ja z kolei w ogóle nie potrzebuję widzieć twarzy opowiadającego, dlatego bardzo lubię Trace Evidence. O wiele bardziej cenię sobie sposób prowadzenia narracji, poprawną polszczyznę i dykcję, trzymanie się faktów, a większość polskich youtuberów niekoniecznie ma opanowane te wszystkie punkty, no może poza Niediegetyczne, ale te filmiki z kolei są dość krótkie i nie zawsze pozwalają się wczuć w historię.

Z angielskojęzycznych oglądam jeszcze Danielle Hallan i Stephanie Harlow, ale ogólnie to wolę męskich narratorów.

I też mam wrażenie, że polscy seryjni z PRL-u są bardzo do siebie podobni, z jakiegoś powodu nie bardzo mnie te historie wciągają.[/QUOTE]

Rozumiem, każdy ma inny gust. Oczywiście dla mnie też najważniejszy jest przekaz, ale przy okazji lubię widzieć twarz i takie opowiadanie na luzie przez Jaśmin najbardziej mi odpowiada. Chociaż kiedyś też widziałam parę odcinków Trace Evidence i były fajne. Niediegetyczne ładnie się wypowiada, ale na początku robił więcej błędów, to normalne. Dla mnie bardzo ładnym językiem posługuje się Czarna Materia.

[chimay]

Napisane przez Popcorn_lover2222

Rozumiem, każdy ma inny gust. Oczywiście dla mnie też najważniejszy jest przekaz, ale przy okazji lubię widzieć twarz i takie opowiadanie na luzie przez Jaśmin najbardziej mi odpowiada. Chociaż kiedyś też widziałam parę odcinków Trace Evidence i były fajne. Niediegetyczne ładnie się wypowiada, ale na początku robił więcej błędów, to normalne. Dla mnie bardzo ładnym językiem posługuje się Czarna Materia.

Dla mnie Czarna Materia ma potencjał, mam nadzieję, że nie zrezygnuje z prowadzenia kanału.

[LadyChatterbox]

Lubię i oglądam. Sama mam podobna historię w rodzinie do dzis nie wyjaśniona - moj dziadek miał dwie siostry. Obie wyszły za mąż miały dzieci. Kontakty w rodzinie byly bardzo dobre, częste odwiedziny, telefony etc. Pewnego dnia jedna z siostrą przestala sie odzywać. Po paru dniach dziadek sie tam wybrał z policją bo nie mógł się skontaktować - w domu wszystko wyglądało ponoć jakby oderwać rodzinę od normalnego życia (herbata na stole, rozłożone książki, pranie w pralce) i ani śladu po cioci, jej mężu i dwójce dzieci. Sprawę przez lata prowadziła policja ale nic nie osiągnęli. Szukano tez międzynarodowo. Druga ciocia co roku daje od lat ogłoszenia w prasie polskiej i zagranicznej licząc ze sie odezwa. Bylo nawet ogłoszenie po śmierci pradziadkow i policja liczyła ze zgłoszą się wtedy aby odebrać swoją część spadku, ale nikt nigdy się nie odezwał. Do dziś nie wiadomo co się z nimi stało - normalna rodzina, dobry kontakt, dom zostawiony jakby w pol roboty, bez słowa od blisko 50lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Takion94]

Napisane przez LadyChatterbox

Lubię i oglądam. Sama mam podobna historię w rodzinie do dzis nie wyjaśniona - moj dziadek miał dwie siostry. Obie wyszły za mąż miały dzieci. Kontakty w rodzinie byly bardzo dobre, częste odwiedziny, telefony etc. Pewnego dnia jedna z siostrą przestala sie odzywać. Po paru dniach dziadek sie tam wybrał z policją bo nie mógł się skontaktować - w domu wszystko wyglądało ponoć jakby oderwać rodzinę od normalnego życia (herbata na stole, rozłożone książki, pranie w pralce) i ani śladu po cioci, jej mężu i dwójce dzieci. Sprawę przez lata prowadziła policja ale nic nie osiągnęli. Szukano tez międzynarodowo. Druga ciocia co roku daje od lat ogłoszenia w prasie polskiej i zagranicznej licząc ze sie odezwa. Bylo nawet ogłoszenie po śmierci pradziadkow i policja liczyła ze zgłoszą się wtedy aby odebrać swoją część spadku, ale nikt nigdy się nie odezwał. Do dziś nie wiadomo co się z nimi stało - normalna rodzina, dobry kontakt, dom zostawiony jakby w pol roboty, bez słowa od blisko 50lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprawa trochę podobna do rodziny Bogdańskich tyle, że oni mieli powód żeby "zniknąć". Może postanowili zacząć nowe życie z dala od bliskich? Może kogoś się bali i postanowili uciec?

[Misia452]

Hej mogę dołączyć? Niedawno znalazłam ten wątek, a że uwielbiam takie historie to fajnie coś takiego poczytać zaczęłam oglądać też kanał na YT z tym związany i mam już obejrzane 4 odcinki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez LadyChatterbox

Lubię i oglądam. Sama mam podobna historię w rodzinie do dzis nie wyjaśniona - moj dziadek miał dwie siostry. Obie wyszły za mąż miały dzieci. Kontakty w rodzinie byly bardzo dobre, częste odwiedziny, telefony etc. Pewnego dnia jedna z siostrą przestala sie odzywać. Po paru dniach dziadek sie tam wybrał z policją bo nie mógł się skontaktować - w domu wszystko wyglądało ponoć jakby oderwać rodzinę od normalnego życia (herbata na stole, rozłożone książki, pranie w pralce) i ani śladu po cioci, jej mężu i dwójce dzieci. Sprawę przez lata prowadziła policja ale nic nie osiągnęli. Szukano tez międzynarodowo. Druga ciocia co roku daje od lat ogłoszenia w prasie polskiej i zagranicznej licząc ze sie odezwa. Bylo nawet ogłoszenie po śmierci pradziadkow i policja liczyła ze zgłoszą się wtedy aby odebrać swoją część spadku, ale nikt nigdy się nie odezwał. Do dziś nie wiadomo co się z nimi stało - normalna rodzina, dobry kontakt, dom zostawiony jakby w pol roboty, bez słowa od blisko 50lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, ja nawet nie znam nikogo, komu ktoś z bliskich zaginął, ani w ogóle się nie spotkałam w moim życiu z takim przypadkiem.

Napisane przez Takion94

Sprawa trochę podobna do rodziny Bogdańskich tyle, że oni mieli powód żeby "zniknąć". Może postanowili zacząć nowe życie z dala od bliskich? Może kogoś się bali i postanowili uciec?

Wtedy było łatwiej zacząć nowe życie. Poza tą opcją jest chyba tylko porwanie/morderstwo. Albo ewentualnie ucieczka w efekcie zbiorowej histerii/szaleństwie, ale to chyba bardziej spektakularnie przebiega.
To w ogóle ciekawe zjawisko, jak nagle grupie bliskich sobie, zdrowych ludzi może kompletnie odwalić. Jaśmin opowiadała o tym przy okazji szaleństwa sióstr Eriksson, a Danielle Hallan o ucieczce rodziny Tromp KLIK (angielski).

[Misia452]

Jak na razie mam dwa kanały do oglądania Niediegetyczne i Kryminatorium

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pempek]

hej,

mnie również interesuje ta tematyka. Ze swojej strony mogę polecić kilka filmów / seriali kryminalnych z netflixa:

- Making a murder - serial, 2 sezony - opowiada historię gościa skazanego za gwałt, przesiedział 16 lat, po czym okazało się, że wg testów DNA jest niewinny, wyszedł, ale nie nacieszył się długo wolnością.. bardzo polecam!
- wspomniane tu już "Taśmy Teda Bundiego" - fajnie zrobiony dokument, fragmenty rozmów z Tedem, sporo zdjęć ze śledztwa
- "Schody" - serial - sprawa tajemniczej śmierci kobiety, która wg zeznań męża spadła ze schodów, natomiast miejsce zdarzenia wskazuje na zupełnie inną przyczynę śmierci
- "Evil genius" - serial - gość z przyczepioną do tułowia bombą napada na bank, gdy po napaści policjanci próbują go pojmać bomba wybucha i zabija mężczyznę, który okazuje się być zakladnikiem wykorzystanym do popełnienia przestępstwa
- Amanda Knox - głośna sprawa morderstwa i oskarżenia młodej dziewczyny Amandy - bardzo ciekawy dokument

i nie dokumentalne:
- Manhunt: Unabomber - znana historia terrorysty wysyłającego wybuchające listy do różnych ludzi, bardzo fajny serial pokazujący jak udało się trafić na ślad sprawcy
- Mindhunter - serial o początkach kryminologii i profilowania - polecam również książkę o tym samym tytule

To chyba wszystko co przychodzi mi do głowy teraz, ale ogólnie Netflix jest kopalnią filmów dokumentalnych i seriali o takiej tematyce

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[chimay]

Napisane przez pempek

hej,

mnie również interesuje ta tematyka. Ze swojej strony mogę polecić kilka filmów / seriali kryminalnych z netflixa:

- Making a murder - serial, 2 sezony - opowiada historię gościa skazanego za gwałt, przesiedział 16 lat, po czym okazało się, że wg testów DNA jest niewinny, wyszedł, ale nie nacieszył się długo wolnością.. bardzo polecam!

To akurat oglądałam.
Sądzisz, że Avery jest winny zamordowania Theresy? Mnie się wydaje, że jednak tak, tylko może niekoniecznie przebieg był taki, jak brzmiało oskarżenie.

Napisane przez pempek

- Amanda Knox - głośna sprawa morderstwa i oskarżenia młodej dziewczyny Amandy - bardzo ciekawy dokument

Ta sprawa jakoś mniej mnie zainteresowała, bo tam było od razu wiadomo, że to jakieś wielkie nieporozumienie, Amanda nie miała z tą zbrodnią nic wspólnego, ale miała pecha (Amerykanka we Włoszech nie bardzo znająca włoski).

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;86443610]Treść usunięta[/QUOTE]

Ja też
Dzięki za link do bloga, dużo historii w jednym miejscu

[Misia452]

Właśnie oglądam kolejny odcinek "Ostatni telefon z trasy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megamag]

Napisane przez LadyChatterbox

Lubię i oglądam. Sama mam podobna historię w rodzinie do dzis nie wyjaśniona - moj dziadek miał dwie siostry. Obie wyszły za mąż miały dzieci. Kontakty w rodzinie byly bardzo dobre, częste odwiedziny, telefony etc. Pewnego dnia jedna z siostrą przestala sie odzywać. Po paru dniach dziadek sie tam wybrał z policją bo nie mógł się skontaktować - w domu wszystko wyglądało ponoć jakby oderwać rodzinę od normalnego życia (herbata na stole, rozłożone książki, pranie w pralce) i ani śladu po cioci, jej mężu i dwójce dzieci. Sprawę przez lata prowadziła policja ale nic nie osiągnęli. Szukano tez międzynarodowo. Druga ciocia co roku daje od lat ogłoszenia w prasie polskiej i zagranicznej licząc ze sie odezwa. Bylo nawet ogłoszenie po śmierci pradziadkow i policja liczyła ze zgłoszą się wtedy aby odebrać swoją część spadku, ale nikt nigdy się nie odezwał. Do dziś nie wiadomo co się z nimi stało - normalna rodzina, dobry kontakt, dom zostawiony jakby w pol roboty, bez słowa od blisko 50lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak to było 50 lat temu, to jeszcze mogło być dno polityczne. W PRL-u ludzie czasem znikali. Pierwszy mąż mojej babci zniknął pewnego dnia kilka lat po wojnie. Dopiero po jakimś czasie wyszło, że to UB go zgarnęło i już nie wrócił z przesłuchania. Moja mama miała starszego brata, który wstąpił do milicji. Zaraz pierwszego roku służby go zabili, konkretnie ktoś go zastrzelił. Powiadomiono rodzinę o śmierci, ale nikt nie wyjaśniał, co się stało i dlaczego - tajemnica państwowa.

[Misia452]

Napisane przez megamag

Jak to było 50 lat temu, to jeszcze mogło być dno polityczne. W PRL-u ludzie czasem znikali. Pierwszy mąż mojej babci zniknął pewnego dnia kilka lat po wojnie. Dopiero po jakimś czasie wyszło, że to UB go zgarnęło i już nie wrócił z przesłuchania. Moja mama miała starszego brata, który wstąpił do milicji. Zaraz pierwszego roku służby go zabili, konkretnie ktoś go zastrzelił. Powiadomiono rodzinę o śmierci, ale nikt nie wyjaśniał, co się stało i dlaczego - tajemnica państwowa.

Niesamowite

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Takion94]

Słyszał ktoś z was o sprawie Jennifer Kesse? Nie powiem dość interesująca ( z resztą jak wszystkie sprawy tego typu). Młoda, ładna i wykształcona kobieta mająca dobrze płatną pracę kochającą rodzinę i wielu znajomych... znika z dnia na dzień, gdy rodzina weszła do jej mieszkania to wyglądało wszystko normalnie- jeszcze wilgotny ręcznik, przygotowane ubranie do pracy, pozostałości po śniadaniu. Tak jakby ktoś wyszedł i zaraz miał wrócić. Podobno, że śladów po włamaniu nie było. Najpierw podejrzany był jej były chłopak, później obecny partner również wśród podejrzanych był kolega z pracy, którego zaloty odrzuciła. Podobno, że skarżyła się rodzinie na budowlańców, którzy na nią gwizdali, gdy ją widzieli. Jest nagranie z kamer bardzo słabej jakości gdzie widać osobę, która parkuje jej samochód gdzieś w innej miejscowości i odchodzi. Jakość obrazu podobno była tak kiepska, że trudno było rozpoznać czy była to kobieta czy mężczyzna. Była teoria, że Jennifer była ofiarą handlu ludźmi, ale obalono tę teorię. A wy co o tym sądzicie?

[Misia452]

Napisane przez Takion94

Słyszał ktoś z was o sprawie Jennifer Kesse? Nie powiem dość interesująca ( z resztą jak wszystkie sprawy tego typu). Młoda, ładna i wykształcona kobieta mająca dobrze płatną pracę kochającą rodzinę i wielu znajomych... znika z dnia na dzień, gdy rodzina weszła do jej mieszkania to wyglądało wszystko normalnie- jeszcze wilgotny ręcznik, przygotowane ubranie do pracy, pozostałości po śniadaniu. Tak jakby ktoś wyszedł i zaraz miał wrócić. Podobno, że śladów po włamaniu nie było. Najpierw podejrzany był jej były chłopak, później obecny partner również wśród podejrzanych był kolega z pracy, którego zaloty odrzuciła. Podobno, że skarżyła się rodzinie na budowlańców, którzy na nią gwizdali, gdy ją widzieli. Jest nagranie z kamer bardzo słabej jakości gdzie widać osobę, która parkuje jej samochód gdzieś w innej miejscowości i odchodzi. Jakość obrazu podobno była tak kiepska, że trudno było rozpoznać czy była to kobieta czy mężczyzna. Była teoria, że Jennifer była ofiarą handlu ludźmi, ale obalono tę teorię. A wy co o tym sądzicie?

Nie słyszałam, a masz jakiś link albo coś w tym stylu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez megamag

Jak to było 50 lat temu, to jeszcze mogło być dno polityczne. W PRL-u ludzie czasem znikali. Pierwszy mąż mojej babci zniknął pewnego dnia kilka lat po wojnie. Dopiero po jakimś czasie wyszło, że to UB go zgarnęło i już nie wrócił z przesłuchania. Moja mama miała starszego brata, który wstąpił do milicji. Zaraz pierwszego roku służby go zabili, konkretnie ktoś go zastrzelił. Powiadomiono rodzinę o śmierci, ale nikt nie wyjaśniał, co się stało i dlaczego - tajemnica państwowa.

Mój pradziadek też pewnego dnia po prostu zniknął. Nie było go przez jakiś czas, ubecy go przetrzymywali. Wrócił, ale wyglądało to tak, że wrócił do domu, położył się w łóżku, a niedługo później już nie żył. Nie wiem, co mu tam robili.

[Takion94]

Napisane przez Misia452

Nie słyszałam, a masz jakiś link albo coś w tym stylu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z youtube tylko to. Może kiedyś Stanowo nagra jej sprawę

https://www.youtube.com/watch?v=eRVNdU5B_ew

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez Takion94

Słyszał ktoś z was o sprawie Jennifer Kesse? Nie powiem dość interesująca ( z resztą jak wszystkie sprawy tego typu). Młoda, ładna i wykształcona kobieta mająca dobrze płatną pracę kochającą rodzinę i wielu znajomych... znika z dnia na dzień, gdy rodzina weszła do jej mieszkania to wyglądało wszystko normalnie- jeszcze wilgotny ręcznik, przygotowane ubranie do pracy, pozostałości po śniadaniu. Tak jakby ktoś wyszedł i zaraz miał wrócić. Podobno, że śladów po włamaniu nie było. Najpierw podejrzany był jej były chłopak, później obecny partner również wśród podejrzanych był kolega z pracy, którego zaloty odrzuciła. Podobno, że skarżyła się rodzinie na budowlańców, którzy na nią gwizdali, gdy ją widzieli. Jest nagranie z kamer bardzo słabej jakości gdzie widać osobę, która parkuje jej samochód gdzieś w innej miejscowości i odchodzi. Jakość obrazu podobno była tak kiepska, że trudno było rozpoznać czy była to kobieta czy mężczyzna. Była teoria, że Jennifer była ofiarą handlu ludźmi, ale obalono tę teorię. A wy co o tym sądzicie?

Moim zdaniem zabił ją któryś z tych budowlańców i ukrył ciało. Ta osoba widoczna na nagraniu ma właśnie taki roboczy strój jak ci budowlańcy.