Jak pozbyć sie krzyża? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-19, 13:16   #121
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez manolita Pokaż wiadomość
Dlaczego szydzisz z mojej wiary ? Dlaczego obrażasz TO w co ja wierzę? Dlaczego uciekasz się poniżania innych, udowadniając sobie samej / bo innym raczej nie / swoją wyższość? Twierdzisz, ze posiadasz ogromną wiedzę na temat wiary. Skąd takie samochwalcze stwierdzenie? Ileż to książek przeczytałaś, ileż doświadczeń przeprowadziłaś, ileż to lat studiowałaś? Niektórzy uczą się całe życie, a i tak twierdzą, ze całej wiedzy nie posiedli...a Ty... przypuszczam iż jesteś istotą młodego wieku, więc do osiągnięcia poziomu, w którym posiądzie się ogrom wiedzy, jeszcze przed Tobą daleka droga.
Rzuciłaś rękawice, a ja ją podniosę, bo nie wiesz jakie ktoś/ np. ja sama /ma doświadczenia z wiarą, wiarą w Boga i w to co On sobą reprezentuje, co daje człowiekowi.
Mylisz się twierdząc , ze to za moje czy innych grzechy ludzie giną w wojnach, to bardzo stereotypowe stwierdzenie. Ludzie mają wolną wolę i od tego jak pokierują swoim życiem zależy ich dola, bo nie zawsze słyszymy / lub nie chcemy usłyszeć/ głos Boga, nie zawsze decydujemy się wybrać prawidłową ścieżkę.
Nie atakuj jeśli nie masz bladego pojęcia o czym chcesz napisać.
Zgadzam się z Tobą
Coraz częściej odnoszę wrażenie, że ateizm polega nie (nie tylko) na 'niewierze', a na szydzeniu, żartach, wyśmiewaniu, poniżaniu...

Aha,wychodzi na to, że Polacy - oprócz tego, że świetnie znają się na polityce, sporcie, medycynie - to jeszcze są wybitnymi biblistami i teologami
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-19, 14:12   #122
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 627
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Same sprzeczności:

Cytat:
Napisane przez kuki9 Pokaż wiadomość
Symbol religijny a narodowy to jednak dwie różne rzeczy.
Tak, jeden jest religijny, a drugi narodowy. I co jeszcze?
Cytat:
I tak, koranu czy biblii bym do śmietnika nie wywaliła.Tylko położyła obok ew. odniosła do biblioteki bo to są książki. Krzyż najzwyklejszy bym wywaliła do śmietnika
A to dlaczego? Jaka jest różnica? A sorry, papier się szanuje drewna nie :P
Cytat:
O krzyżu wiemy a ciekawe ile z nas wywaliło jakieś symbole religijne do kosza z niewiedzy?
Jest zasadnicza różnica między działaniem z niewiedzy a działaniem z premedytacją i dotyczy to nie tylko wyrzucania symboli religijnych.
Co jak co, ale krzyż jest powszechnie znanym symbolem.

Tak jak pisałam, każdy rozpatruje to w swoim sumieniu, a ta dyskusja osiągnęła już alarmująco żenujący poziom (zwłaszcza te kwiatki opluje i kopnę i nic ci do tego). Wstyd.
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.

Edytowane przez jaksy
Czas edycji: 2013-03-19 o 14:13
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-19, 14:31   #123
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez jaksy Pokaż wiadomość
Same sprzeczności:

Tak, jeden jest religijny, a drugi narodowy. I co jeszcze?

A to dlaczego? Jaka jest różnica? A sorry, papier się szanuje drewna nie :P

Jest zasadnicza różnica między działaniem z niewiedzy a działaniem z premedytacją i dotyczy to nie tylko wyrzucania symboli religijnych.
Co jak co, ale krzyż jest powszechnie znanym symbolem.
Ja sprzeczności tu nie widzę.
Ja się czuję obywatelką tego kraju.Dlatego flagę szanuję.Katoliczką nie jestem więc symbole religijne nie mają dla mnie znaczenia.Gdzie tu sprzeczność?


Bo ja książki na ten przykład szanuje.Nieważne jakie.No chyba, że to Mein Kampf.
A drewniany krzyżyk czy kilka koralików na sznurku nie ma dla mnie znaczenia.Mam do tego prawo?Czy nie?Czy ja muszę koniecznie ten krzyż szanować bo Ty tak uważasz?
Jak chcesz szanować krzyż to go szanuj.Mnie to zwisa.

Edytowane przez kuki9
Czas edycji: 2013-03-19 o 14:35
kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-19, 14:59   #124
ChosQ
Zadomowienie
 
Avatar ChosQ
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 410
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Dokładnie. Generalnie problem piszących i twierdzących, że pozbywanie się symboli religijnych jest dla nich obrazą wiary jest niedorzeczne. Psychologicznie sprowadza się to do tzw. INDOKTRYNACJI z którą my Polacy w większości mieliśmy bądź mamy do czynienia. Polska naszych czasów zawsze była krajem silnie wierzącym, ugruntowanym w wierze katolickiej i my od urodzenia począwszy od chrztu po resztę sakramentów tkwimy w tym mimo wolnie nie zastanawiając się "o co chodź". Podejrzewam, że większość nie ma bladego pojęcia na czym polega sakrament bierzmowania tylko w ósmej klasie ubrał bądź ubrała się ładnie i chlasnełą regułkę przed biskupem. Z pokolenia na pokolenie jest to powielane, tak naszych rodziców wychowywali nasi dziadkowie nas rodzice itd. Wątpię czy ktoś przemyślał kwestię chrztu kilka tygodni po urodzeniu... mieliśmy wtedy wolną wolę? Szkoda gadać. Świadkowie Jechowi(poprawcie jeśli źle napisałam) przynajmiej sami o tym decydują. Przykładów takich jest mnóstwo, właściwie to każda wiara opiera się na czymś takim.
Jeśli ktoś twierdzi, że go obrażam to szkoda, że nigdy w swoim życiu nie przemyślał podstawowych kwestii. To jakie mamy wyznanie to jest tylko i wyłącznie nasza indywidualna sprawa, to czy jestem związana z islamem, judaizmem, chrześcijaństwem to jest mój świat i moja sprawa. Wykorzystywanie religii jako oceny kogoś nad kimś jest po prostu śmieszne. Nasza planeta ma 4,5mld lat i nie sądzę aby nasza skromna, wręcz króciutka historia ssaków dawala nam prawa do "wojenek" o tak błachy powód. Nie jesteśmy nawet ziarnkiem piasku w bezmiarze kosmosu a kłócimy się religie która ma raptem 3300 licząc stary testament któy notabene dzielimy z małymi zmianami z judaizmem i wiarą protestancką. Na koniec wracają do symboli religijnych - jest to też odczucie indoktrynacji wpojonej przez lata, obraża ale nie do końca wiadomo dlaczego, nie powiem źle na boga bo "mnie ukarze" itp. Powinien być symbolem już nie społecznym umieszczanym gdzie popadnie tylko indywidualnym skierowanym na wiarę jaką reprezentuje a to czy go ściągnę i wyrzucę, oddam, powieszę, schowam to wolna wola każdego z nas.
ChosQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-19, 15:10   #125
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez ChosQ Pokaż wiadomość
Dokładnie. Generalnie problem piszących i twierdzących, że pozbywanie się symboli religijnych jest dla nich obrazą wiary jest niedorzeczne. Psychologicznie sprowadza się to do tzw. INDOKTRYNACJI z którą my Polacy w większości mieliśmy bądź mamy do czynienia. Polska naszych czasów zawsze była krajem silnie wierzącym, ugruntowanym w wierze katolickiej i my od urodzenia począwszy od chrztu po resztę sakramentów tkwimy w tym mimo wolnie nie zastanawiając się "o co chodź". Podejrzewam, że większość nie ma bladego pojęcia na czym polega sakrament bierzmowania tylko w ósmej klasie ubrał bądź ubrała się ładnie i chlasnełą regułkę przed biskupem. Z pokolenia na pokolenie jest to powielane, tak naszych rodziców wychowywali nasi dziadkowie nas rodzice itd. Wątpię czy ktoś przemyślał kwestię chrztu kilka tygodni po urodzeniu... mieliśmy wtedy wolną wolę? Szkoda gadać. Świadkowie Jechowi(poprawcie jeśli źle napisałam) przynajmiej sami o tym decydują. Przykładów takich jest mnóstwo, właściwie to każda wiara opiera się na czymś takim.
Jeśli ktoś twierdzi, że go obrażam to szkoda, że nigdy w swoim życiu nie przemyślał podstawowych kwestii. To jakie mamy wyznanie to jest tylko i wyłącznie nasza indywidualna sprawa, to czy jestem związana z islamem, judaizmem, chrześcijaństwem to jest mój świat i moja sprawa. Wykorzystywanie religii jako oceny kogoś nad kimś jest po prostu śmieszne. Nasza planeta ma 4,5mld lat i nie sądzę aby nasza skromna, wręcz króciutka historia ssaków dawala nam prawa do "wojenek" o tak błachy powód. Nie jesteśmy nawet ziarnkiem piasku w bezmiarze kosmosu a kłócimy się religie która ma raptem 3300 licząc stary testament któy notabene dzielimy z małymi zmianami z judaizmem i wiarą protestancką. Na koniec wracają do symboli religijnych - jest to też odczucie indoktrynacji wpojonej przez lata, obraża ale nie do końca wiadomo dlaczego, nie powiem źle na boga bo "mnie ukarze" itp. Powinien być symbolem już nie społecznym umieszczanym gdzie popadnie tylko indywidualnym skierowanym na wiarę jaką reprezentuje a to czy go ściągnę i wyrzucę, oddam, powieszę, schowam to wolna wola każdego z nas.

No nie do końca się zgodzę, ponieważ ani ja, ani wiele innych dziewczyn, nie pisało nic o tym, że jeśli JAKO ATEISTKA wyrzucę krzyż na śmietnik, to się Bóg na mnie pogniewa, tylko że źle będę się czuła wobec ludzi, dla których ten przedmiot/symbol ma znaczenie.
I w całej dyskusji wkurza i razi mnie to, że jak ktoś nie traktuje z szacunkiem przedmiotów i symboli ważnych dla innych, to od razu jest nieprawdziwym ateistą, albo ma mózg wyprany, albo coś jeszcze. Z takim samym szacunkiem będę odnosić się do miejsc, przedmiotów, symboli religijnych innych wyznań, innych kultur - czy to czyni mnie kryptożydówką/wyznawczynią Allaha?
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-19, 15:15   #126
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 627
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez ChosQ Pokaż wiadomość
Dokładnie. Generalnie problem piszących i twierdzących, że pozbywanie się symboli religijnych jest dla nich obrazą wiary jest niedorzeczne. Psychologicznie sprowadza się to do tzw. INDOKTRYNACJI z którą my Polacy w większości mieliśmy bądź mamy do czynienia. Polska naszych czasów zawsze była krajem silnie wierzącym, ugruntowanym w wierze katolickiej i my od urodzenia począwszy od chrztu po resztę sakramentów tkwimy w tym mimo wolnie nie zastanawiając się "o co chodź". Podejrzewam, że większość nie ma bladego pojęcia na czym polega sakrament bierzmowania tylko w ósmej klasie ubrał bądź ubrała się ładnie i chlasnełą regułkę przed biskupem. Z pokolenia na pokolenie jest to powielane, tak naszych rodziców wychowywali nasi dziadkowie nas rodzice itd. Wątpię czy ktoś przemyślał kwestię chrztu kilka tygodni po urodzeniu... mieliśmy wtedy wolną wolę? Szkoda gadać. Świadkowie Jechowi(poprawcie jeśli źle napisałam) przynajmiej sami o tym decydują. Przykładów takich jest mnóstwo, właściwie to każda wiara opiera się na czymś takim.
Jeśli ktoś twierdzi, że go obrażam to szkoda, że nigdy w swoim życiu nie przemyślał podstawowych kwestii. To jakie mamy wyznanie to jest tylko i wyłącznie nasza indywidualna sprawa, to czy jestem związana z islamem, judaizmem, chrześcijaństwem to jest mój świat i moja sprawa. Wykorzystywanie religii jako oceny kogoś nad kimś jest po prostu śmieszne. Nasza planeta ma 4,5mld lat i nie sądzę aby nasza skromna, wręcz króciutka historia ssaków dawala nam prawa do "wojenek" o tak błachy powód. Nie jesteśmy nawet ziarnkiem piasku w bezmiarze kosmosu a kłócimy się religie która ma raptem 3300 licząc stary testament któy notabene dzielimy z małymi zmianami z judaizmem i wiarą protestancką. Na koniec wracają do symboli religijnych - jest to też odczucie indoktrynacji wpojonej przez lata, obraża ale nie do końca wiadomo dlaczego, nie powiem źle na boga bo "mnie ukarze" itp. Powinien być symbolem już nie społecznym umieszczanym gdzie popadnie tylko indywidualnym skierowanym na wiarę jaką reprezentuje a to czy go ściągnę i wyrzucę, oddam, powieszę, schowam to wolna wola każdego z nas.
Ale czy ktoś napisał że pozbywanie się symboli religijnych jest obrazą? I nie, nie uważam że bóg cię za cokolwiek ukaże (zresztą takie wymuszanie zachowań pod groźbą kary boskiej jest dla mnie śmieszne, bo każdy wierzący czy nie powinien sam wiedzieć co jest właściwe). I ciągle to piszę, że to jest sprawa czyjegoś sumienia (to a propos ostatniego zdania, bo nie wiem czy zauważyłaś ale piszemy w gruncie rzeczy o tym samym).
Za to z drugiej strony pojawiały się teksty o pluciu i kopaniu (tak, ja bym się czuła nieswojo gdyby ktoś przy mnie kopnął i opluł krzyż i byłoby mi wstyd za niego) i osobiste podjazdy do osób niegodnych zwania się ateistami. W same skrajności popadacie i o to mi chodzi i to jest żenujące. I tak ciągnie się bzdurny temat o niczym.
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.

Edytowane przez jaksy
Czas edycji: 2013-03-19 o 15:18
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-19, 17:14   #127
Nana8903
Raczkowanie
 
Avatar Nana8903
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 132
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez ChosQ Pokaż wiadomość
Dokładnie. Generalnie problem piszących i twierdzących, że pozbywanie się symboli religijnych jest dla nich obrazą wiary jest niedorzeczne. Psychologicznie sprowadza się to do tzw. INDOKTRYNACJI z którą my Polacy w większości mieliśmy bądź mamy do czynienia. Polska naszych czasów zawsze była krajem silnie wierzącym, ugruntowanym w wierze katolickiej i my od urodzenia począwszy od chrztu po resztę sakramentów tkwimy w tym mimo wolnie nie zastanawiając się "o co chodź". Podejrzewam, że większość nie ma bladego pojęcia na czym polega sakrament bierzmowania tylko w ósmej klasie ubrał bądź ubrała się ładnie i chlasnełą regułkę przed biskupem. Z pokolenia na pokolenie jest to powielane, tak naszych rodziców wychowywali nasi dziadkowie nas rodzice itd. Wątpię czy ktoś przemyślał kwestię chrztu kilka tygodni po urodzeniu... mieliśmy wtedy wolną wolę? Szkoda gadać. Świadkowie Jechowi(poprawcie jeśli źle napisałam) przynajmiej sami o tym decydują. Przykładów takich jest mnóstwo, właściwie to każda wiara opiera się na czymś takim.
Jeśli ktoś twierdzi, że go obrażam to szkoda, że nigdy w swoim życiu nie przemyślał podstawowych kwestii. To jakie mamy wyznanie to jest tylko i wyłącznie nasza indywidualna sprawa, to czy jestem związana z islamem, judaizmem, chrześcijaństwem to jest mój świat i moja sprawa. Wykorzystywanie religii jako oceny kogoś nad kimś jest po prostu śmieszne. Nasza planeta ma 4,5mld lat i nie sądzę aby nasza skromna, wręcz króciutka historia ssaków dawala nam prawa do "wojenek" o tak błachy powód. Nie jesteśmy nawet ziarnkiem piasku w bezmiarze kosmosu a kłócimy się religie która ma raptem 3300 licząc stary testament któy notabene dzielimy z małymi zmianami z judaizmem i wiarą protestancką. Na koniec wracają do symboli religijnych - jest to też odczucie indoktrynacji wpojonej przez lata, obraża ale nie do końca wiadomo dlaczego, nie powiem źle na boga bo "mnie ukarze" itp. Powinien być symbolem już nie społecznym umieszczanym gdzie popadnie tylko indywidualnym skierowanym na wiarę jaką reprezentuje a to czy go ściągnę i wyrzucę, oddam, powieszę, schowam to wolna wola każdego z nas.


Żyj i pozwól żyć. Jeśli jesteś tak wspaniałomyślna to uszanuj przekonania innych ludzi i nie wciskaj im na siłę, że mają "wyprane mózgi".
W ogóle razi mnie, że uważasz się za nieomylną znawczynię " Zresztą mogłabym tak długo na temat religii, bo moja wiedza nie ogranicza się do "...bo tak było napisane w biblii" tylko każde moje przekonanie jest podparte chociażby prawami fizyki. " - na czym dokładnie opierasz swoją wiedzę?

Nie wspominam o błędach ort.
__________________
"[...] Podstawowy zestaw, wywołujący wschód słońca oraz nową miłość do niewiadomoczego,
na nic konkretnego nas nie stać i nie będzie nas stać,
a za chwilę nie będziemy tu stali, pan tu stał,
a teraz nie stoi, poszedł. Piekło i przestało."

Edytowane przez Nana8903
Czas edycji: 2013-03-19 o 19:41
Nana8903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-19, 18:28   #128
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Nana8903 Pokaż wiadomość
Żyj i pozwól żyć. Jeśli jesteś tak wspaniałomyślna to uszanuj przekonania innych ludzi i nie wciskaj im na siłę, że mają "wyprane mózgi".
W ogóle razi mnie, że uważasz się za nieomylną znawczynię Zresztą mogłabym tak długo na temat religii, bo moja wiedza nie ogranicza się do "...bo tak było napisane w biblii" tylko każde moje przekonanie jest podparte chociażby prawami fizyki. - na czym dokładnie opierasz swoją wiedzę?

Nie wspominam o błędach ort.
Prawa fizyki? Mozesz konkretniej? I zaloze, sie, ze pewnie uwazasz, ze jesli nie da sie czegos wyjasnic wspolczesna nauka to zadzialala "sila boska". Poglad istniejacy od czasow najprymitywniejszych ludow - kiedys to bogowie zsylali deszcz i krecili sloncem nad Ziemia
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 08:35   #129
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez ChosQ Pokaż wiadomość
Dokładnie. Generalnie problem piszących i twierdzących, że pozbywanie się symboli religijnych jest dla nich obrazą wiary jest niedorzeczne. Psychologicznie sprowadza się to do tzw. INDOKTRYNACJI z którą my Polacy w większości mieliśmy bądź mamy do czynienia. Polska naszych czasów zawsze była krajem silnie wierzącym, ugruntowanym w wierze katolickiej i my od urodzenia począwszy od chrztu po resztę sakramentów tkwimy w tym mimo wolnie nie zastanawiając się "o co chodź".
Zaczynając od końca-w czasie mojego życia obserwuję znaczną laicyzację kraju, wiele osób nie boi się mówić o swoim ateizmie czy innej wierze niż katolicyzm. Na czym polegają sakramenty i co oznaczają wiem, bo żeby z nich zrezygnować najpierw się chciałam dowiedzieć. Mój ateizm kształtował się przez lata. Ba, jestem wychowana w rodzinie w zasadzie niewierzącej. Ale wychowana w szacunku do ludzi religijnych i ich wierzeń. Czy fakt, że publiczne podarcie Koranu uważam za obrazę islamu czyni ze mnie "ukrytą opcję arabską"? A może jestem od dziecka islamem indoktrynowana? Czy fakt, że reaguję kiedy ktoś nazywa świadków Jehowy "kociakami, kocią wiarą" czyni ze mnie świadka? Chyba nie, sama się z nimi nie raz kłóciłam o pewne kwestie (mam w dalszej rodzinie).
Mam swoje (niepochlebne) zdanie o religii, ale nie wpływa to na brak szacunku do jej wyznawców.

Cytat:
Napisane przez ChosQ Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś twierdzi, że go obrażam to szkoda, że nigdy w swoim życiu nie przemyślał podstawowych kwestii. To jakie mamy wyznanie to jest tylko i wyłącznie nasza indywidualna sprawa, to czy jestem związana z islamem, judaizmem, chrześcijaństwem to jest mój świat i moja sprawa.
A może właśnie przemyślał i dlatego wie, że go obrażasz?

Cytat:
Napisane przez ChosQ Pokaż wiadomość
nie powiem źle na boga bo "mnie ukarze" itp.
Jeśli się mylę i Bóg jednak istnieje, to akurat powiedzenie na Niego źle byłoby jednym z mniejszych grzechów którymi mogłam Go urazić. Także Jego zdaniem się akurat najmniej przejmuję...

Cytat:
Napisane przez ChosQ Pokaż wiadomość
Powinien być symbolem już nie społecznym umieszczanym gdzie popadnie tylko indywidualnym skierowanym na wiarę jaką reprezentuje a to czy go ściągnę i wyrzucę, oddam, powieszę, schowam to wolna wola każdego z nas.
Tylko tu poruszasz różne kwestie. Co innego brak zgody na publiczne wywieszanie krzyża w urzędach/szkołach [zdecydowanie się sprzeciwiam], a co innego wywalanie do śmieci symbolu ważnego dla dużej grupy ludzi.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 08:46   #130
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez ChosQ Pokaż wiadomość
Dokładnie. Generalnie problem piszących i twierdzących, że pozbywanie się symboli religijnych jest dla nich obrazą wiary jest niedorzeczne. Psychologicznie sprowadza się to do tzw. INDOKTRYNACJI z którą my Polacy w większości mieliśmy bądź mamy do czynienia. Polska naszych czasów zawsze była krajem silnie wierzącym, ugruntowanym w wierze katolickiej i my od urodzenia począwszy od chrztu po resztę sakramentów tkwimy w tym mimo wolnie nie zastanawiając się "o co chodź". Podejrzewam, że większość nie ma bladego pojęcia na czym polega sakrament bierzmowania tylko w ósmej klasie ubrał bądź ubrała się ładnie i chlasnełą regułkę przed biskupem. Z pokolenia na pokolenie jest to powielane, tak naszych rodziców wychowywali nasi dziadkowie nas rodzice itd. Wątpię czy ktoś przemyślał kwestię chrztu kilka tygodni po urodzeniu... mieliśmy wtedy wolną wolę? Szkoda gadać. Świadkowie Jechowi(poprawcie jeśli źle napisałam) przynajmiej sami o tym decydują. Przykładów takich jest mnóstwo, właściwie to każda wiara opiera się na czymś takim.
Jeśli ktoś twierdzi, że go obrażam to szkoda, że nigdy w swoim życiu nie przemyślał podstawowych kwestii. To jakie mamy wyznanie to jest tylko i wyłącznie nasza indywidualna sprawa, to czy jestem związana z islamem, judaizmem, chrześcijaństwem to jest mój świat i moja sprawa. Wykorzystywanie religii jako oceny kogoś nad kimś jest po prostu śmieszne. Nasza planeta ma 4,5mld lat i nie sądzę aby nasza skromna, wręcz króciutka historia ssaków dawala nam prawa do "wojenek" o tak błachy powód. Nie jesteśmy nawet ziarnkiem piasku w bezmiarze kosmosu a kłócimy się religie która ma raptem 3300 licząc stary testament któy notabene dzielimy z małymi zmianami z judaizmem i wiarą protestancką. Na koniec wracają do symboli religijnych - jest to też odczucie indoktrynacji wpojonej przez lata, obraża ale nie do końca wiadomo dlaczego, nie powiem źle na boga bo "mnie ukarze" itp. Powinien być symbolem już nie społecznym umieszczanym gdzie popadnie tylko indywidualnym skierowanym na wiarę jaką reprezentuje a to czy go ściągnę i wyrzucę, oddam, powieszę, schowam to wolna wola każdego z nas.

To do rodziców zależy jak wychowają swoje dziecko i to jest deczycja rodziców, kiedy to się urodzi ich dziecko- i to w każdej wierze/ nie wierze. Gdyby ktoś nie był ochrzczony- ja mogłabym sie spytać: "A czy rodzice dali Ci wolną wolę? Przecież od urodzenia "skazali" Cię na bycie ateistą"...
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 09:02   #131
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Agnieszka987 Pokaż wiadomość
To do rodziców zależy jak wychowają swoje dziecko i to jest deczycja rodziców, kiedy to się urodzi ich dziecko- i to w każdej wierze/ nie wierze. Gdyby ktoś nie był ochrzczony- ja mogłabym sie spytać: "A czy rodzice dali Ci wolną wolę? Przecież od urodzenia "skazali" Cię na bycie ateistą"...
Czemu "skazali"? Człowiek z natury rodzi się areligijny. I właśnie wolna wola polega na tym, ze potem może wybrać dowolną religię, bez zbędnych formalności [wychodzenia z poprzedniej wspólnoty].
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-20, 09:46   #132
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Czemu "skazali"? Człowiek z natury rodzi się areligijny. I właśnie wolna wola polega na tym, ze potem może wybrać dowolną religię, bez zbędnych formalności [wychodzenia z poprzedniej wspólnoty].
Człowiek wierzący chrzci swoje dziecko w jakimś celu: chce obmyć z grzechu pierworodnego dziecko, chce by przynależało w pełni do Boga itd. Po prostu w to wierzy. Dziecko "należy" do rodziców i to rodzice decydują co będzie jadło, w co będzie wierzyło, w co będzie się ubierało. Ateiści tez są "wspólnotą" z której ktoś może "wyjść".
http://www.piotrandryszczak.pl/chrzest_dzieci.html
Wszystko zależy od punktu stania i patrzenia
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 10:14   #133
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez agnieszka987 Pokaż wiadomość
człowiek wierzący chrzci swoje dziecko w jakimś celu: Chce obmyć z grzechu pierworodnego dziecko, chce by przynależało w pełni do boga itd. Po prostu w to wierzy. Dziecko "należy" do rodziców i to rodzice decydują co będzie jadło, w co będzie wierzyło, w co będzie się ubierało. Ateiści tez są "wspólnotą" z której ktoś może "wyjść".
http://www.piotrandryszczak.pl/chrzest_dzieci.html
wszystko zależy od punktu stania i patrzenia
otóż to.
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 11:36   #134
Cola_Ola
Zakorzenienie
 
Avatar Cola_Ola
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Zauważyłam, że ateizm to nowa moda To dla niektórych jak subkultura - założę czarne ciuchy i jestem metalem
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.

Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie
Cola_Ola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 14:06   #135
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Cola_Ola Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że ateizm to nowa moda To dla niektórych jak subkultura - założę czarne ciuchy i jestem metalem
Nie, po prostu ludzie przestali bać się analizować swoje otoczenie.


Szacunek dla religii absolutnie nie jest dla mnie czymś oczywistym. Mam stanowczo większy szacunek dla zwierząt niż dla zabobonów, więc ktokolwiek męczący zwierzę w imię swoich chorych imaginacji (koszer, halal) jest dla mnie istotą (bo czy człowiekiem?) absolutnie niewartą szacunku większego od tego, który mam dla każdego zwierzęcia. W jeszcze większym stopniu dotyczy to religii, które pozwalają na zabicie własnego dziecka przez zaniechanie absolutnie podstawowych procedur medycznych - mam tu na myśli np. scjentologów czy jehowych, dla których niedopuszczalna jest transfuzja krwi. Naprawdę Waszym zdaniem na traktowanie jak rozumną istotę zasługuje ktoś, dla kogo "prawda objawiona" jest ważniejsza niż życie ich dziecka, które np. w wyniku wypadku straciło trochę za dużo krwi, a oni mówią temu dziecku "umrzyj sobie, bozia tak chciała, nie możemy przetoczyć ci krwi, więc aniołki zaraz po ciebie przyjdą"?
szarri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 14:10   #136
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Nie, po prostu ludzie przestali bać się analizować swoje otoczenie.


Szacunek dla religii absolutnie nie jest dla mnie czymś oczywistym. Mam stanowczo większy szacunek dla zwierząt niż dla zabobonów, więc ktokolwiek męczący zwierzę w imię swoich chorych imaginacji (koszer, halal) jest dla mnie istotą (bo czy człowiekiem?) absolutnie niewartą szacunku większego od tego, który mam dla każdego zwierzęcia. W jeszcze większym stopniu dotyczy to religii, które pozwalają na zabicie własnego dziecka przez zaniechanie absolutnie podstawowych procedur medycznych - mam tu na myśli np. scjentologów czy jehowych, dla których niedopuszczalna jest transfuzja krwi. Naprawdę Waszym zdaniem na traktowanie jak rozumną istotę zasługuje ktoś, dla kogo "prawda objawiona" jest ważniejsza niż życie ich dziecka, które np. w wyniku wypadku straciło trochę za dużo krwi, a oni mówią temu dziecku "umrzyj sobie, bozia tak chciała, nie możemy przetoczyć ci krwi, więc aniołki zaraz po ciebie przyjdą"?

Po pierwsze- scjentologia i jehowi to sekta a nie religia, i każda religia to stwierdzi Nie słyszałam o religii która zabrania po wypadku ratowania człowieka... Mówisz o sekcie?
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 14:26   #137
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Agnieszka987 Pokaż wiadomość
Po pierwsze- scjentologia i jehowi to sekta a nie religia, i każda religia to stwierdzi Nie słyszałam o religii która zabrania po wypadku ratowania człowieka... Mówisz o sekcie?
Dla mnie ilość członków to kiepski argument dla odróżnienia "religii" od "sekty"
szarri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 14:40   #138
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Dla mnie ilość członków to kiepski argument dla odróżnienia "religii" od "sekty"
Nigdzie nie napisałam, że między sektą a religią różnicą, która definiuje te 2 pojęcia jest różnica między ilością cżłonków
Znalazłam coś: http://www.effatha.org.pl/sekty/ogol...iol_asekty.htm, ale tego w internecie jest mnóstwo (wyjaśnienie różnicy). Polecam lekturę by się podszkolić, nie zmuszam oczywiście, ale dla chcącego nic trudnego Kończę już off top, bo rozmowa nie będzie miała końca Pozdrawiam.
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 14:44   #139
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Cola_Ola Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że ateizm to nowa moda To dla niektórych jak subkultura - założę czarne ciuchy i jestem metalem
Dokładnie. Znam sporo osób, które po maturze wyprowadziły się do większego miasta (choćby mojego studenckiego, więc mogłam na bieżąco obserwować zmiany), więc należało zacząć być modnym, nowoczesnym, w wielkim mieście, jestę studętę i ateistom

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Nie, po prostu ludzie przestali bać się analizować swoje otoczenie.


Szacunek dla religii absolutnie nie jest dla mnie czymś oczywistym. Mam stanowczo większy szacunek dla zwierząt niż dla zabobonów, więc ktokolwiek męczący zwierzę w imię swoich chorych imaginacji (koszer, halal) jest dla mnie istotą (bo czy człowiekiem?) absolutnie niewartą szacunku większego od tego, który mam dla każdego zwierzęcia. W jeszcze większym stopniu dotyczy to religii, które pozwalają na zabicie własnego dziecka przez zaniechanie absolutnie podstawowych procedur medycznych - mam tu na myśli np. scjentologów czy jehowych, dla których niedopuszczalna jest transfuzja krwi. Naprawdę Waszym zdaniem na traktowanie jak rozumną istotę zasługuje ktoś, dla kogo "prawda objawiona" jest ważniejsza niż życie ich dziecka, które np. w wyniku wypadku straciło trochę za dużo krwi, a oni mówią temu dziecku "umrzyj sobie, bozia tak chciała, nie możemy przetoczyć ci krwi, więc aniołki zaraz po ciebie przyjdą"?
Dlaczego z miejsca i po całości negujesz opinię wizażanki, którą przytoczyłam powyżej? Według ciebie każda osoba mieniąca się ateistą jest człowiekiem o niezwykłej głębi duchowej, która odważyła się rzucić wyzwanie otoczeniu, które jest tak ciemne i katolskie, oraz krajowi, który jest tak ciemny i katolski, i dalej ochy i achy w tym tonie, alleluja? Klękajcie narody, znam i takich ateistów.

Nie każda. Co oczywiście nie znaczy, że nie ma osób, dla których był to świadomy i osobiście przemyślany wybór, dojrzenie do pewnego światopoglądu.

I pisząc o zabobonach, obrażasz innych. Więc sugeruję zmianę terminologii.

A co do jehowych, to całkowicie się zgadzam Na szczęście w takich razach są pozbawiani praw rodzicielskich na 24 h.

Edytowane przez Mileva_
Czas edycji: 2013-03-20 o 14:45
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-20, 15:15   #140
Madame Lockheart
Raczkowanie
 
Avatar Madame Lockheart
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Pretty Shitty City
Wiadomości: 155
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Przerwę ciekawy, chociaż pewnie bezcelowy offtop (bo nie sądzę, żebyście się nawzajem przekonały).
Szczerze mówiąc, nigdy nie miałam takich problemów i wszelkie zawadzające mi dewocjonalia lądowały w koszu. Nie ostentacyjnie, ale pozawijane w jakieś papiery itp. Wychowałam się w katolickim domu (babcia + rodzice w każdą niedzielę i święta do kościoła), ale sama od najmłodszych lat do kościoła nie dawałam się zaciągnąć – normalnie niczym Damien z 'Omena'. Kiedyś kuzynka „uszczęśliwiła” mnie paskudnym wizerunkiem papieża, takim podłączanym do prądu, święcącym i grającym. Raziło to mój zmysł estetyczny i po kilku tygodniach go wyrzuciłam na śmietnik. Złote medaliki i krzyżyki (prezenty komunijne), bez skrupułów sprzedałam po osiągnięciu pełnoletniości. Dla mnie to przedmioty jak inne, wykonane ręką ludzką bez boskiej ingerencji
Ale jak masz dylemat, to w razie możliwości spal (skoro tak wypada) albo upchnij głęboko do szafy. Ja bym pewnie normalnie postawiła pod kontenerem, a skoro społeczeństwo jest takie wyczulone na wartość symboli, to pewnie w sekundę ktoś inny by ten 'piękny inaczej' (jak piszesz) krzyż przygarnął (a może tylko pomruczał oburzony pod nosem i zostawił)
__________________
Don't blame it on me, blame it on my wild heart.
Madame Lockheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 15:20   #141
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Madame Lockheart Pokaż wiadomość
Przerwę ciekawy, chociaż pewnie bezcelowy offtop (bo nie sądzę, żebyście się nawzajem przekonały).
A czy w tego typu dyskusjach może chodzić o przekonywanie kogokolwiek? Raczej wyrobienie sobie wzajemnego szacunku i poszerzenie horyzontów, przynajmniej jak tak zawsze do nich podchodzę

Cytat:
Napisane przez Madame Lockheart Pokaż wiadomość
Wychowałam się w katolickim domu (babcia + rodzice w każdą niedzielę i święta do kościoła), ale sama od najmłodszych lat do kościoła nie dawałam się zaciągnąć – normalnie niczym Damien z 'Omena'
Jak cudownie podsumowałaś moje kościelne przejścia z dzieciństwa
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 21:23   #142
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Agnieszka987 Pokaż wiadomość
Człowiek wierzący chrzci swoje dziecko w jakimś celu: chce obmyć z grzechu pierworodnego dziecko, chce by przynależało w pełni do Boga itd. Po prostu w to wierzy. Dziecko "należy" do rodziców i to rodzice decydują co będzie jadło, w co będzie wierzyło, w co będzie się ubierało. Ateiści tez są "wspólnotą" z której ktoś może "wyjść".
http://www.piotrandryszczak.pl/chrzest_dzieci.html
Wszystko zależy od punktu stania i patrzenia
Ateiści nie są wspólnotą.
Ok, wierzenia rodziców wierzeniami rodziców, są za dziecko odpowiedzialni i podejmuja takie a nie inne decyzje. Ale w ten sposób niejako "obierają" dziecku wolną wolę przy wyborze religii. Bo oni podejmują decyzję a nie dziecko.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 21:28   #143
zuz123
Zadomowienie
 
Avatar zuz123
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 742
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
A czy w tego typu dyskusjach może chodzić o przekonywanie kogokolwiek? Raczej wyrobienie sobie wzajemnego szacunku i poszerzenie horyzontów, przynajmniej jak tak zawsze do nich podchodzę



Jak cudownie podsumowałaś moje kościelne przejścia z dzieciństwa
Mnie nikt za bardzo nie ciągał do kościoła, ale po 10 min dostawałam od stania bólu w ekhm... krzyżu
__________________
Nie chcę zabijać czasu. Chcę chwytać go mocno i odciskać swój ślad na świecie.

wymiana
zuz123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 21:29   #144
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

A, i tak, rozumiem po co się chrzci dzieci. Powtarzam, jak dojrzewałam i kształtowały się moje poglądy, to dosyć dużo czytałam i szukałam, żeby wiedzieć, z czego rezygnuje. A przytaczanie strony ziejącej poczuciem wyższości i pogardy [jeny, ten człowiek stworzył całą stronę na temat Strażnicy, obsesja?]-nie wiem, do czego to mnie miało przekonać.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 02:02   #145
10256707ec776820308db4c1f0d79c3a6390beb4_5dfabd9430a8d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 122
..............

..............

Edytowane przez 10256707ec776820308db4c1f0d79c3a6390beb4_5dfabd9430a8d
Czas edycji: 2019-12-18 o 14:14
10256707ec776820308db4c1f0d79c3a6390beb4_5dfabd9430a8d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 13:35   #146
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Ateiści nie są wspólnotą.
Ok, wierzenia rodziców wierzeniami rodziców, są za dziecko odpowiedzialni i podejmuja takie a nie inne decyzje. Ale w ten sposób niejako "obierają" dziecku wolną wolę przy wyborze religii. Bo oni podejmują decyzję a nie dziecko.
Jak już wcześniej wspomniałam, wiele zależy od punktu stania i patrzenia. Dziecko od urodzenia nabiera "doświadczeń", nie jest pustą kartką, wiele zależy od tego w jakiej rodzinie się wychowa- i wtedy podejmuje decyzje czy np. byc ateista czy wierzącym. Nie uwazam, by wybór przez rodziców religii w jakiej chcą wychowac dziecko było "odebraniem wolnej woli". Nie ważne czy dziecko będzie wychowywane jako katolik od urodzenia, czy jako ateista- zawsze dziecku będziemy "odbierali coś (tzn. to "drugie") czy to możliwość wychowania w wierze w Boga, czy to możliwość wyznawania teorii Darwina itd... Każdy od urodzenia popada "z formy w formę" jak to ujął Gombrowicz kiedyś i nie ma od tego ucieczki.
Nie możliwe jest wychowanie dziecko do 18 lat (kiedy może sam dokonać wyboru) bez obrania jakiejs drogi. Tą drogą może być prawosławie, islam, ateizm itd (jesli chodzi o religię) ...
Rodzic dokonuje wyboru: chce dziecko wychowac na ateiste- to też jest "odebranie wolnej woli"- bo dlaczego nie pozwolił dziecku dorosnąć w wierze chrześcijanskiej czy jakiejs innej...? Dlaczego "wpajał mu" od dziecka brak wiary, Boga, bóstw?
Gdyby każdy uważał tak jak Ty (z pełnym szacunkiem to piszę), to wszyscy byliby ateistami, religii by nie było wogóle. Wtedy też miałabym odebraną "wolną wolę", bo dlaczego nie pozwolono mi wychować się w (danej) wierze?
Dla mnie ateizm nie równa się wolna wola, czysta kartka w wyborze. To też jest wybór: negowanie istnienia Boga, bogów; sił nadprzyrodzonych, sceptycyzm do tego itd.
Ja tak to rozumiem I już naprawdę kończę
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 14:06   #147
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez Agnieszka987 Pokaż wiadomość
Jak już wcześniej wspomniałam, wiele zależy od punktu stania i patrzenia. Dziecko od urodzenia nabiera "doświadczeń", nie jest pustą kartką, wiele zależy od tego w jakiej rodzinie się wychowa- i wtedy podejmuje decyzje czy np. byc ateista czy wierzącym. Nie uwazam, by wybór przez rodziców religii w jakiej chcą wychowac dziecko było "odebraniem wolnej woli". Nie ważne czy dziecko będzie wychowywane jako katolik od urodzenia, czy jako ateista- zawsze dziecku będziemy "odbierali coś (tzn. to "drugie") czy to możliwość wychowania w wierze w Boga, czy to możliwość wyznawania teorii Darwina itd... Każdy od urodzenia popada "z formy w formę" jak to ujął Gombrowicz kiedyś i nie ma od tego ucieczki.
Nie możliwe jest wychowanie dziecko do 18 lat (kiedy może sam dokonać wyboru) bez obrania jakiejs drogi. Tą drogą może być prawosławie, islam, ateizm itd (jesli chodzi o religię) ...
Rodzic dokonuje wyboru: chce dziecko wychowac na ateiste- to też jest "odebranie wolnej woli"- bo dlaczego nie pozwolił dziecku dorosnąć w wierze chrześcijanskiej czy jakiejs innej...? Dlaczego "wpajał mu" od dziecka brak wiary, Boga, bóstw?
Gdyby każdy uważał tak jak Ty (z pełnym szacunkiem to piszę), to wszyscy byliby ateistami, religii by nie było wogóle. Wtedy też miałabym odebraną "wolną wolę", bo dlaczego nie pozwolono mi wychować się w (danej) wierze?
Dla mnie ateizm nie równa się wolna wola, czysta kartka w wyborze. To też jest wybór: negowanie istnienia Boga, bogów; sił nadprzyrodzonych, sceptycyzm do tego itd.
Ja tak to rozumiem I już naprawdę kończę


Myk polega na tym, że większość ateistów nie mówi dzieciom, że bogów nie ma. Większość ateistów mówi, że nie wierzy w bogów i że ich zdaniem bogów nie ma. Mówi, że na świecie jest wiele wyznań, że jedni ludzie wierzą w to a drudzy w tamto a mama/tata w to nie wierzą.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 14:17   #148
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Myk polega na tym, że większość ateistów nie mówi dzieciom, że bogów nie ma. Większość ateistów mówi, że nie wierzy w bogów i że ich zdaniem bogów nie ma. Mówi, że na świecie jest wiele wyznań, że jedni ludzie wierzą w to a drudzy w tamto a mama/tata w to nie wierzą.
Może znam mniej liberalnych ateistów
Inna sprawa, że dziecko jak słyszy od mamy "wg mnie boga nie ma" to nie ma

Edytowane przez Agnieszka987
Czas edycji: 2013-03-22 o 14:19
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 14:38   #149
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Achaaaaa czyli dziecko to taki głupi, bezwolny twór, który przyjmuje wszystko co mówią rodzice? To ciekawe jakim cudem ja jestem ateistką i to od małego skoro moi rodzice twierdzą, że bóg jest. Musiałam być jakaś inna, nadmiernie rozwinięta umysłowo.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 15:19   #150
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
Dot.: Jak pozbyć sie krzyża?

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Achaaaaa czyli dziecko to taki głupi, bezwolny twór, który przyjmuje wszystko co mówią rodzice? To ciekawe jakim cudem ja jestem ateistką i to od małego skoro moi rodzice twierdzą, że bóg jest. Musiałam być jakaś inna, nadmiernie rozwinięta umysłowo.
Nie unoś się tak Nigdzie nie napisałam, że dziecko to głupi, bezwolny twór Dzieci uczą się od rodziców, gdy są małe są zapatrzone w rodzica jak w obrazek- i to jest udowodnione naukowo
Kończę off top ostatecznie.
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-30 19:29:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:48.