Dziecko z facetem z problemem alkoholowym- rozstanie

[FALLinLOVE]

Napisane przez lubiekielbase

Skoro twierdzi, że nie ma problemu z alkoholem to znaczy, że NIC się nie zmieniło.

Autorko, uwazaj zeby sie nie zaplatac w jego deklaracje i proby udowodnienia, ze problemu nie ma. Jest, a on sie nie potrafi do tego przyznac.

Do grudnia jeszcze troche czasu pozostalo i jestem pewna, ze on przez ten czas bedzie sie staral pokazac, ze sie mylisz. Nie daj sobie tego wmowic.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez lubiekielbase

Skoro twierdzi, że nie ma problemu z alkoholem to znaczy, że NIC się nie zmieniło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

Idziesz w dobrym kierunku. Brawo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdamagdalena87]

Zaczął starać się niesamowicie... Przestał też chodzić do Zakładów Bukmacherskich i na maszyny. Jest czuły i kochany, wraca od razu z pracy do domu i zajmuje się córeczką. Stwierdził nawet , że trochę nas zaniedbał i chce to naprawić. Mimo tego, że się cieszę z tej zmiany, to w głębi duszy czuję, że to tylko chwilowe, abym się nie wyprowadzała. Zapewne jak tego nie zrobię to poczuje się pewnie i znowu zacznie się to błędne koło: picie-> kłótnia-> ciche dni-> pogodzenie się i nie picie przez kilka dni/tygodni.

[elvegirl]

Dokładnie tak będzie Autorko. Jak zobaczy że siebie i córkę pakujesz, to spodziewaj się wszystkiego, od rozpaczy i grożenia samobójstwem, po wrzaski i oskarżania Cię o rozbijanie rodziny. Najlepiej by było gdybyś dała radę się wynieść jak jego nie będzie, żeby dziecko nie było świadkiem cyrku na pożegnanie.

[paczanga]

Na Twoim miejscu Autorko do grudnia wyprowadziłabym się do kogoś, facet zrobi Ci wodę z mózgu przez te 2,5 tygodnia.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez magdamagdalena87

Zaczął starać się niesamowicie... Przestał też chodzić do Zakładów Bukmacherskich i na maszyny. Jest czuły i kochany, wraca od razu z pracy do domu i zajmuje się córeczką. Stwierdził nawet , że trochę nas zaniedbał i chce to naprawić. Mimo tego, że się cieszę z tej zmiany, to w głębi duszy czuję, że to tylko chwilowe, abym się nie wyprowadzała. Zapewne jak tego nie zrobię to poczuje się pewnie i znowu zacznie się to błędne koło: picie-> kłótnia-> ciche dni-> pogodzenie się i nie picie przez kilka dni/tygodni.

Dokładnie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez paczanga

Na Twoim miejscu Autorko do grudnia wyprowadziłabym się do kogoś, facet zrobi Ci wodę z mózgu przez te 2,5 tygodnia.

Tez sadze, ze to byloby najlepsze rozwiazanie.

Atorko, przez 2 tygodnie moze sie duzo zmienic - facet bedzie probowal Cie zmanipulowac.

[magdamagdalena87]

Dziewczyny, mieszkam już w nowej kawalerce z córeczką. Łatwo nie było się wyprowadzić, bo mimo tego wszystkiego kocham ojca mojej córki. Ale zrobiłam to i układam sobie jakoś to wszystko powolutku. On od swojej ostatniej deklaracji nie pije, powiedział, ze do końca roku nie tknie nic. Na moje pytanie co będzie w takim razie po Nowym Roku, to stwierdził ,,że będzie normalnie pił jak każdy facet- piwo do meczu". Widział się już dwa razy z córeczką w ciągu tego tygodnia odkąd nie mieszkamy razem. Stwierdził, że bardzo tęskni za nami. Ale co z tego, jak wydaje mi się , że on bardziej tęskni za alkoholem...

[elvegirl]

Piwo do meczu. A potem się okaże, że meczy jest po kilka dziennie.



Alkoholik albo pije, albo nie pije wcale. Nie ma miejsca na "raz na jakiś czas".


Nic nie zrozumiał, wciąż nie widzi problemu.


Dobrze zrobiłaś Autorko. Zapisałaś się na terapię?

[Ariada]

U alkoholika nie istnieje coś takiego jak piwo do meczu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

dobrze ze sie wyprowadzilas na twoim miejscu nie liczylabym na zmiany bo facet nadal nie widzi problemu

[AuroraCoriolis]

madra decyzja
musi Ci byc bardzo ciezko patrzec na kogos kogo kochasz i jest uzalezniony a nie chce tego zobaczyc
trzymam kciiuki,zeby moze sie jeszcze kiedys ogarnal a tymczasem dobrze,ze coreczka z nim nie mieszka bo dla niej to bardzo niedobre-stanelas na wysokosci zadania i podjelas trudna decyzje
niech CI sie wiedzie

[magdamagdalena87]

Napisane przez elvegirl

Piwo do meczu. A potem się okaże, że meczy jest po kilka dziennie.



Alkoholik albo pije, albo nie pije wcale. Nie ma miejsca na "raz na jakiś czas".


Nic nie zrozumiał, wciąż nie widzi problemu.


Dobrze zrobiłaś Autorko. Zapisałaś się na terapię?

Tak, chodzę na terapię. Już po kilku spotkaniach zrozumiałam jak bardzo przyzwalałam mu na to picie, zrozumiałam swoje błędy. Mam motywację, żeby ułożyć sobie życie na nowo, mam cudowną córeczkę. Też mi się wydaje, że on nie zrozumiał problemu. Nawet wspomniał coś, że na szczęście Sylwester jest już w nowym roku'', więc możemy się tylko domyśleć, że nie będzie się oszczędzał pod względem alko podczas świętowania.