2011-01-13, 13:21 | #1411 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
OtTakaJa - można iść państwowo
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-01-13, 13:21 | #1412 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
niby czemu
poza tym starac mozna sie na wiele sposobow aby ratowac czy naprawiac relacje....jedni ponizaja sie do samej ziemi inni staja sie obojetni i czekaja na ruch tego kto skrzywdzil.... dlatego was rozumiem kobiety bo te wszystkie starania tak naprawde byly po to aby potem nie zalowac ze sie nie probowalo naprawiac... tylko tak naprawde czytajac posty trudno okreslic co mozna nazwac DEFINITYWNYM zakonczeniem bez szans na powroty..czy naprawiania....no chyba ze same poszkodowane stwierdza ze to juz nie ma sensu... ajj dziewczyny nie zyjcie nadziejami pamietajcie.... miec wyje***e otwierac sie na nowe osoby dawac im szanse.. raz mialem zwiazek skonczyl sie jak sie skonczyl juz mniejsza o to...ale po krotkim czasie mialem okazje poznac nowa kobiete i co? olalem ja mimo ze ciagnelo nas ku sobie ale...kochalem ex :| a co potem? uczucie do ex wygaslo w takim samym czasie po jakim zawsze sie zakochiwalem... i zalowalem tego olania jaki wniosek? spotykasz kogos wg Ciebie wartosciowego daj szanse mimo ze cos sie czuje do ex... bo uczucie z czasem wygasa i zbiega sie wraz z zakochaniem sie w tej nowej osobie....dlatego ja jutro mam spotkanie i zrobie co w mojej mocy aby bylo dobrze Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-01-13 o 13:47 |
2011-01-13, 13:24 | #1413 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
I co, będziesz teraz czekała aż mu się tamta znudzi i zapragnie wrócić do Ciebie?
---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ---------- Wierzy, że sobie sama poradzi, to niech próbuje... Ja generalnie jestem przeciwna waleniu do psychologa z każdą sprawą - pójście na łatwiznę i przyzwyczajenie, że ktoś inny rozwiąże za nas nasze problemy...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-01-13, 13:30 | #1414 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Biorę się za siebie. Piszę pamiętnik, pomaga mi to niesamowicie (tak jak to forum). Kiedy nachodzą mnie jakieś durnowate myśli to wkładam słuchawki na uszy (już zgrałam sobie wesołe umca umca na mp3) i ćwiczę. W związku z tym, że ćwiczę mam od razu lepszy nastrój. Ogólnie rzecz biorąc dość użalania się nad sobą!
|
2011-01-13, 13:30 | #1415 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
A ja choć mam tą nadzieję to muszę uczyć się życia od nowa, bez niego. I nie, nie będę czekała. Pora wziąć się za siebie. |
|
2011-01-13, 13:38 | #1416 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Dziewczyny, ja tam czekam, aż się pan erotoman gawędziarz rozgada trochę ciekawa jestem co powie na te wszystkie komentarze
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
2011-01-13, 13:57 | #1417 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Dziewczyno uciekaj od niego gdzie pieprz rośnie i to szybko! Bo będziesz jeszcze bardziej cierpiała i żałowała kolejnych szans mu dawanych. Miałam i mam niemal identyczną sytuację jak Ty. Proszę nie daj się, choć Ty bądź mądra, silna i olej go. Niech se idzie do tamtej a Ty bądź szczęśliwa sama, a w niedalekiej przyszłości na pewno z kimś innym, wartym tego. Mówię Ci jako osoba, która tego doświadczyła. 2 lata borykałam się z tą sytuacją i 'wygrała' tamta. Szkoda tylko tych lat, które sobie zmarnowałam dając mu kolejne szanse i myśląc, że w końcu przyzna, że mnie i tylko mnie chce i kocha. Szkoda czasu! |
|
2011-01-13, 13:59 | #1418 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
I powiem wam, że choć dzisiaj do mnie dotarło, że to koniec, że chociaż już bardzo tęsknie to jest póki co jest dobrze, może to zasługa tabletek... A może po prostu dlatego że wiem, że ma mnie w samym środku d. a mi chyba zostało jeszcze troszke godności.
Choć bardzo chce mi się płakać nie płaczę, czuję jakby zabrakło mi łez, czuję taką pustkę w środku. martuska2o ale ja to wszystko wiem, wiem, że jestem dla mnie nikim i wydaje mi się że tak naprawdę nie zależy mu na żadnej z nas... Bo jeśli zależałoby mu na niej nie potrafiłby ze mną? Edytowane przez justyskaa789 Czas edycji: 2011-01-13 o 14:02 |
2011-01-13, 14:05 | #1419 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
A u mnie ogólnie źle. Jak się wali to wszystko po kolei. Nie dość, że nie mogę wyjść z tej dziury w jakiej jestem od jakiegoś czasu to z moja Babcią coraz gorzej. Umiera. Eh.
Btw. co z nim się rozstawałam i rozstaję to ktoś z rodziny mi umiera.. |
2011-01-13, 14:10 | #1420 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
wiem co czujesz, z moją babcią jest też już bardzo źle, w dodatku nie chce iść do szpitala, bo 'chce umrzeć w domu'. Strasznie boli mnie to, że cierpi i nic nie można poradzić.
|
2011-01-13, 14:10 | #1421 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
martuska2o nie wiem co powiedzieć, przykro mi, trzymaj się
Wkurza mnie to, że gdy go zapytałam czy te ostatnie spotkania coś dla niego znaczyły powiedział, że tak. Ciekawe tylko co? Chyba tylko to, że spuścił z jaja. Nie będę już niczyim zbiornikiem na sperme! Żal. Tak Panie P. wiem, że to przeczytasz, tak właśnie się czuję. Edytowane przez justyskaa789 Czas edycji: 2011-01-13 o 14:12 |
2011-01-13, 14:12 | #1422 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Uciekł przed audytorium
__________________
|
|
2011-01-13, 14:15 | #1423 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Jakbyś o moim pisała... Nie wiem co im we łbach siedzi. Mój ostatnio żalił się swojej siostrze, że powinien się chyba leczyć, bo kocha dwie kobiety (niby mnie i ją..). To ona powiedziała mu, że najwidoczniej nie kocha żadnej z nas skoro tak gada. I niby jemu też bardzo zależy na tamtej skoro mieszka z nią itd, ale w sylwestra pół nocy do mnie pisał jak to o mnie myśli, wspomina tęskni itp bzdury. Przy poprzednim naszym rozstaniu kiedy też był z nią, też pisał i mówił mi takie rzeczy, był zazdrosny o każdego faceta u mego boku, przespał się ze mną, podczas, gdy niby tamtą wtedy wybrał i kochał. Poplątanie z pomieszaniem. Więc najwyraźniej mogą. Tylko Ty się nie daj. Wystarczy, że ja dałam z siebie debila robić przez 2 lata. |
|
2011-01-13, 14:18 | #1424 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
I to właśnie jest najgorsze, że skoro zależy mu na nas obu, to powinien chyba dać szanse nam, nawet ze względu na to co było. No ale cóż, wybrał, jego sprawa.
|
2011-01-13, 14:23 | #1425 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Życie.. ---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- Cytat:
Mój wybrał mnie, rok temu w lutym po 2 miesięcznym rozstaniu, gdy nie wiedział o co mu chodzi i czego chce. Wtedy tylko się domyślałam, że chodzi o inną i już wtedy domyślałam się, że właśnie o nią. Po 2 miesiącach wrócił, z wielkim wazonem wielkich 60ciu róż, wybrał mnie. A ja głupia się wtedy zgodziłam z uśmiechem na ustach. Wybrał mnie... na 4 miesiące. I zostawił już oficjalnie dla tamtej. Więc nawet jak wybierze Ciebie to Ty nie wybieraj Go. Jeżeli teraz się zastanawia Ty czy ona to niech SPADA!! Nie kocha Cię... a Ty byś tylko cierpiała. Edytowane przez martuska2o Czas edycji: 2011-01-13 o 14:26 |
||
2011-01-13, 14:28 | #1426 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
|
2011-01-13, 14:30 | #1427 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Ja to wszystko wiem, ale wiem też, że jedno jego słowo wróć a ja polecę...
|
2011-01-13, 14:30 | #1428 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
A czemu niby? Jak zależy mu na dwóch kobietach, to nie zależy na żadnej i nie powinien ranić żadnej z nich.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-01-13, 14:34 | #1429 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 888
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
|
|
2011-01-13, 14:36 | #1430 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
|
2011-01-13, 14:44 | #1431 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Dlatego Ci to właśnie wszystko piszę byś NIE POLECIAŁA Nie popełniaj moich błędów. Wpędził mnie tylko w lata, poparał mi moją psychikę, złamał serce. Sama poniekąd na to pozwoliłam, a teraz ryczę, że zaraz 30stka na karku a ja znowu sama. Więc bądź silna i uparta. Jeszcze znajdziesz tego jednego jedynego, dla którego najważniejsza będziesz tylko Ty a nie 1000 innych. |
|
2011-01-13, 14:45 | #1432 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Jak by Ci ktoś non stop truł tyłek i męczył milionem głupich pytań też byś blokować czatowe gadki...
Erotoman gawędziarz był na fotce ale fejsa chyba nie odwiedził
__________________
|
2011-01-13, 14:49 | #1433 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
W sumie nie wiem po co gdybam co by było... On nie napisze, on nie będzie chciał wrócić.
I choć mam ogromną ochotę wsiąść w samochód i jechać do niego przytulić go, nie zrobię tego. Uszanuję jego decyzję. |
2011-01-13, 14:51 | #1434 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
I dla Twego dobra najlepiej jakby już NIGDY więcej nie napisał
|
2011-01-13, 15:03 | #1435 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Ale ja właśnie chciałabym by napisał... Chciałabym by pożałował swojej decyzji, by zrozumiał, by był taki jak kiedyś. Aj szkoda gadać.
|
2011-01-13, 15:09 | #1436 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Wiem bardzo dobrze, że chcesz. Ja też chciałam, pewnie jeszcze chcę..Tylko po co. By jeszcze więcej i bardziej cierpieć. On już nie jest dla Ciebie. Wiem, że będzie ciężko, ale to minie (mam nadzieję). Nie katuj się |
|
2011-01-13, 15:16 | #1437 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Podpisuje sie pod tym wszystkimi kończynami
__________________
|
2011-01-13, 15:16 | #1438 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Ja wiem, że to żałosne. Wiem, że chciałabym żeby był przy mnie. I wiem, że jeśli zaproponowałby powrót to tylko dlatego, że by tego chciał...
Naszym marzeniem był lot balonem, ja zrobie to sama, on z nią. Zawsze chciałam zobaczyć wschód i zachód słońca, ale gdy byliśmy w wakacje nad morzem było już między nami źle... Wrócę tam.. Jeśli nie z nim to sama. Często wracam do miejsc gdzie to wszystko się zaczęło, do parku w którym się pierwszy raz spotkaliśmy, nad rzeke - miejsce w którym wszystko się zaczęło układać. On pewnie myśli, że to bez sensu, a ja czekam tam jak głupia na niego, myślę, że tam go spotkam. Idę się położę, bardzo boli mnie brzuch, znowu wymotuje, eh. Edytowane przez justyskaa789 Czas edycji: 2011-01-13 o 15:29 |
2011-01-13, 15:28 | #1439 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
|
|
2011-01-13, 15:29 | #1440 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
No, mnie też Ilona przerażasz. Naprawde, nie ma już sensu łudzić sie, bla bla, skoro obie dobrze wiemy, jak jest! Ale dla mnie najgorszy pomysł, to ten z seksem Ja bym w życiu na coś takiego nie poszła, choćbym miała sie z eksem schodzić to bym go nie wpuściła do łóżka, musiałby odpokutować, ja odzyskać zaufanie, dopiero może po... pół roku bym sie zgodziła! Ilona, może Ty myslisz, że jak sie pokochacie, to on wróci?! Cytat:
Cytat:
No i masz chociaż z głowy natretnego adoratora |
|||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:09.