2006-05-28, 13:31 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Schnięcie, wysychanie lakieru
dziewczyny doradzcie jakie sa metody na przyspieszenie schniecia lakieru,mam fajne kolorki lakierow ale schna pol godziny i nawet po 30 minutach "kleje" sie do wszystkiego co dotkne.Metody procz zimnej wody bo mi rece marzna i kicham. .
dziekuje z gory |
2006-05-28, 13:37 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: paznokcie
Niektóre firmy maja preparaty przyspieszające schnięcie lakieru.
No cóż,ja staram sie malować pazury jak już mogę spokojnie posiedzieć w domu,2 godziny po... obchodze się z nimi jak z jajkiem . |
2006-05-28, 14:04 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 32
|
Dot.: paznokcie
no cóz radzę sprubować...robić to kiedy masz dłuższą chwilę czasu lubskorzystać z wiatraka a najlepsza jest zimna woda pozdrawiam
|
2006-05-28, 17:13 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: paznokcie
Inglot w swojej ofercie ma przyspieszacz do lakieru, zobacz na KWC. kosztuje ok 13 zł.
__________________
Moja fotogaleria https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=235829 Moje pazurki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=93829 Różowy |
2006-05-29, 17:32 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 263
|
Dot.: paznokcie
tez polecam lodowatą wode tak robie zawsze i szybciej twardnieją
|
2006-08-29, 09:55 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 8
|
Dot.: paznokcie
Ja bym poleciła suszarkę do włosów, ale z odpowiedniej odległości bo jak za blisko to paży i troche matowy kolor wychodzi ale szybciutko schnie. Są też takie specjalne spreje co po paru sekundach pazokcie sa suche. A może zaszybko malujesz drugi raz panokcie bo jeśli pierwsza warstwa nie jest dostatecznie sucha to jak pomalujesz drugi raz to nie ma już dostępu świerzego powietrza i bardzo długo schnie. Zobacz też czy lakier nie jest zbyt gęsty.
__________________
"Kiedy wszystko gaśnie, zaufaj iskierce nadziei."
|
2006-08-29, 10:39 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 879
|
Dot.: paznokcie
Ja polecam preparat Inglota. Przyspiesza wysychanie i dodatkowo nabłyszcza. Wiele też zależy od jakości i świeżości lakieru - niektóre potrafią schnąć godzinami.
|
2006-08-29, 11:04 | #8 |
Rozeznanie
|
Dot.: paznokcie
Co to jest KWC?
|
2006-08-29, 11:48 | #9 |
La Moderatoiure
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 393
|
Dot.: paznokcie
Kosmetyk Wszech Czasów Na gł. str. wizażu widnieje taki napis. Ocenia się tam różne kosmetyki itp
|
2008-06-18, 11:42 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 150
|
pościel na paznokciach
Z reguły odciśniętą pościel to mam na paznokciach, jak maluję je sobie sama (zwyczajnie nie chce mi się długo siedzieć i czekać, a może i za grubo maluję).
Ale ostatnio dwa razy byłam w salonie na malowaniu. Za każdym razem to samo: odczekałam, żeby to nie był taki świeży lakier, wróciłam do domu - paznokcie nadal wyglądał dobrze, po paru godzinach poszłam spać, rano się budzę, a na pazurach pościel, jakbym sama sobie ja malowała zaraz przed snem. Czy kosmetyczka pracuje na jakiś starych lakierach? Przez tyle czasu, to paznokcie powinny chyba wyschnąć i złapać twardość? pozdrawiam, |
2008-06-18, 13:10 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: pościel na paznokciach
Tak jak piszesz - stary lub wielokrotnie rozcieńczany lakier, zła baza, zły utwardzacz. "Niekompatybilność" bazy/ utwarszacza z lakierem (niekóre pordukty różnych form nie współgrają ze sobą). laowanie zbyt grubą warsta zanim ta pierwsza wyschnie. powodów jest wiele. Tak czy siak - nie powinno się to przytrafiac profesjonalistom.
|
2008-06-18, 13:59 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: pościel na paznokciach
Za grubo położony lakier, za szybko kładzione na siebie warstwy, j/w rozcienczanie byle czym i suszenie suszarkami, machaniem itd. (na wierzchu lakier twardnieje, pod spodem nadal jest niewysuszony i tworzy się taka powłoczka, która blokuje schnięcie lakieru pod spodem. Jak dotkniesz wydaje się suchy i twardy, a jak dociśniesz mocniej to się zapada. A jak spisz, nie myślisz o tym, żeby paznokci nie dotknąć i wcisskasz je pod głowę, a lakier do rana już wysycha. Można wtedy albo zmyć lakier i malować od nowa, albo spróbować podreperować bezbarwnym... )
Po za tym polecam chemiczne preparaty przyspieszające schnięcie lakieru. Z reguły są tłuste i tworzą na paznokciu ochronną warstewkę. Czyli np. włos, czy byle co zamiast się przykleić, nie zostawi śladu. A w międzyczasie paznokcie zdążą wyschnąć. Po za tym te preparaty skracają czas schnięcia i lakier lepiej i bardziej równomiernie schnie.
__________________
|
2008-06-18, 17:05 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: pościel na paznokciach
Też miałam podobny problem ale odkąd odkryłam przyspieszacz z Inglota (taki w zakraplaczu) paznokcie schną bardzo szybko. Jak dla mnie jest rewelacyjny
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
2008-06-18, 17:08 | #14 |
La Moderatoiure
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 393
|
Dot.: pościel na paznokciach
Ja "zakraplam" Pierre'm Rene i też mi się nic nie odbija i schną szybciej
|
2008-06-18, 17:14 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: pościel na paznokciach
ooo, to z Pierre Rene też jest taki zakraplacz? Nie wiedziałam
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
2008-06-19, 12:02 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: pościel na paznokciach
|
2008-06-19, 12:50 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: pościel na paznokciach
|
2008-06-21, 22:34 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 150
|
Dot.: pościel na paznokciach
No to może dodam, że na wierzch poszedł przy robieniu manicuru inglot, ale to były jakieś resztki.
Przy tej bytności teraz na manicurze, to rano miałam pościel na paznokciach, a potem przez cały dzień pięknie wukruszał sie lakier poczynając od wolnego końca. Wyszło na to, że wieczorem zmyłam draństwo, pomalowałam sobie sama paznokcie w domu, żadnego uwardzacza nie położyłam, ale nic mi się tym razem nie odgniotło, tylko po dwóch dniach lekko porysowało, a teraz mam ten lakier już 4-ty dzień i nic się nie obłupuje. Dzięki za rady, pozdrawiam, |
2011-05-06, 16:04 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4
|
Dziwne?
Hmm, mam problem. Na moich paznokciach KAŻDY lakier schnie bardzo długo, mimo wysuszacza w sprayu...
Dla przykładu: Lakier tej samej firmy i z tej samej serii u mojej koleżanki sechł ok. 30 minut, a u mnie prawie 2 godziny Co mam robić? Edytowane przez Jelly oad Czas edycji: 2011-05-07 o 09:03 |
2011-05-06, 17:04 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwne?
dziwne moze idz do lekarza i zapytaj sie czemu sechl tak dlugo...
|
2011-05-06, 18:55 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 187
|
Dot.: Dziwne?
Jeżeli to wysuszacz z Avonu to ja z własnego doświadczenia powiem, że nic nie daje. A tak tłusty, że szkoda używać, bo wszystko się paćka.
Może nakładasz grube warstwy? Wtedy każdy lakier długo schnie... |
2011-05-07, 09:03 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Dziwne?
Cytat:
http://1.bp.blogspot.com/_IrzwhGFr8w...1600/33070.jpg I jedyny, który dość szybko schnie to Golden Rose |
|
2011-05-07, 10:40 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwne?
ale co to za lakier co schnie pol godziny??;o
|
2011-05-07, 14:30 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Dziwne?
|
2011-05-08, 17:15 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dziwne?
Co do lakierów Safari to stwierdziłam, że czas ich schnięcia zależy od koloru. Np taki fiolecik nr...267 schnie bardzo długo. Pomalowałyśmy się nim z koleżanką ok. 10 rano, a następnego dnia obudziłam się z odciskami poduszki, koleżanka tak samo. Podobnie z lakierem Colorama z Maybelline także fioletowym- on chyba na moich paznokciach nigdy nie wyschnie.
__________________
Idę, a moje serce nie przestaje bić I wciąż idę, a w mojej głowie niebezpiecznie nic... |
2011-05-08, 20:05 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 187
|
Dot.: Schnięcie, wysychanie lakieru
Hmm... wiesz, ja też swego czasu miałam Safari. Jedne schły szybciej, na inne się doczekać nie mogłam. Inaczej jest z Essence - gdy pomalowałam o 12 rano paznokcie (po posprzątaniu, czyli w sumie nic nie robiłam tylko siedziałam i pachniałam ), to gdy po 24 poszłam spać cała pościel się odbiła... Wcześniej kilka razy musiałam maznąć lakierem jeszcze raz, bo się zdzierał. I tak chyba ze wszystkimi lakierami jakie mam z tej firmy...
Jeżeli szukać czegoś, co naprawdę szybko wysycha - Eveline. Ja mam jeden holograficzny nr. 401 (te malutkie buteleczki) i wysycha chyba w ciągu 5 minut. Dzisiaj przed wyjściem do kościoła pomalowałam. Nic się z nim nie stało. Jeszcze Vitaminail therapy... Ale te lakiery mają jedną wadę - szybko odpryskują. I jeszcze Classics nail lacquer - aczkolwiek chyba trudno je dostać. Ja przyuważyłam jednego nudziaka na stoisku w jakimś supermarkecie. I chyba wrócę tam po inne. |
2011-05-15, 10:30 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Schnięcie, wysychanie lakieru
Ja używam przyspieszacza, nablyszczacza i utwardzacza (3w1) z Eveline i mogę polecić go serdecznie wszystkim, jest świetny. po ok 3-5 min mam suchutkie paznokcie, ale wiadomo jeszcze mimo wszystko uważam
ostatnio gdzieś wyczytałam, że po pomalowaniu pazurków można na 1-2 min włożyć łapki do zamrażalki - to też działa |
2011-05-16, 16:02 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Schnięcie, wysychanie lakieru
Co do Essence to się zgadzam. Po 5 godzinach jak poszłam spać, rano miałam odciski pościeli i odpryśnięty lakier...
No coś, może mam jakąś zjechaną płytkę. |
2011-05-17, 13:09 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Schnięcie, wysychanie lakieru
Ja sobie życia nie wyobrażam bez Seche Vite.
Malowanie pazurów wcześniej to koszmar. Wstawałam z odbitą pościelą, nic nie mogłam robić 2h, a potem i tak obcharatałam pazury np. przy rozpinaniu zamka w spodniach. Teraz maluję i po pół godz. już mogę coś wziąć do ręki, a po godzinie to już normalnie działam, kąpię dziecko, ubieram, robię jedzenie... W życiu nie zmieniałam koloru 3 razy w tyg. gdyby nie Seche. Nie miałabym na to ani czasu, ani cierpliwości. |
2011-05-19, 17:05 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Schnięcie, wysychanie lakieru
Cytat:
Dopiero po pół godzinie? Tyle się naczytałam,że po 10 minutach można już normalnie funkcjonować. Niedługo sama się przekonam,bo już kupiłam SV,tylko jeszcze czekam na niego. |
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:28.