Kwasy owocowe 50% - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-14, 13:39   #1
oonaa
Zakorzenienie
 
Avatar oonaa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 085

Kwasy owocowe 50%


Cześć
Chciałabym zacząć swoją przygodę z kwasami. Mam 22 lata, cerę problematyczną, tłustą, z czarnymi zaskórnikami i rozszerzonymi porami oraz bardzo dużymi przebarwieniami. Chciałabym zamówić sobie Kwasy owocowe AHA 50% firmy BIOCOSMETICS. Nie wiem czy nie będzie to za duże stężenie. Co myślicie?
oonaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 17:42   #2
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Kwasy owocowe 50%

Cytat:
Napisane przez oonaa Pokaż wiadomość
Cześć
Chciałabym zacząć swoją przygodę z kwasami. Mam 22 lata, cerę problematyczną, tłustą, z czarnymi zaskórnikami i rozszerzonymi porami oraz bardzo dużymi przebarwieniami. Chciałabym zamówić sobie Kwasy owocowe AHA 50% firmy BIOCOSMETICS. Nie wiem czy nie będzie to za duże stężenie. Co myślicie?

Za duże to mało powiedziane. Stosowałaś już kwasy? Wiesz, jak reagujeTwoja skóra na konkretny kwas w konkretnym stężeniu i na konkretnym podłożu np na alkoholu lub bez niego? Jeśli nie to najpierw ją oswój z kwasami, tak się robi zarówno przy chałupniczych peelingach jak i profesjonalnych.
Poza tym tak duże stężenie jest nie najlepszym pomysłem na lato. Ja sama jadę teraz na peelingu 40% Bielendy, ale już sporo przetestowałam, znam reakcję mojej skóry, używam obowiązkowo SPF50 i nie mam skłonności do przebarwień. Inaczej bym nie ryzykowała. Większość osób latem rezygnuje albo stosuje małe stężenia kwasów, które nie są fotouczulające.

Tu masz wątek o kwasach z półproduktów:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501676&page=143
A tu o gotowcach:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=803100&page=12
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 21:10   #3
oonaa
Zakorzenienie
 
Avatar oonaa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 085
Dot.: Kwasy owocowe 50%

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Za duże to mało powiedziane. Stosowałaś już kwasy? Wiesz, jak reagujeTwoja skóra na konkretny kwas w konkretnym stężeniu i na konkretnym podłożu np na alkoholu lub bez niego? Jeśli nie to najpierw ją oswój z kwasami, tak się robi zarówno przy chałupniczych peelingach jak i profesjonalnych.
Poza tym tak duże stężenie jest nie najlepszym pomysłem na lato. Ja sama jadę teraz na peelingu 40% Bielendy, ale już sporo przetestowałam, znam reakcję mojej skóry, używam obowiązkowo SPF50 i nie mam skłonności do przebarwień. Inaczej bym nie ryzykowała. Większość osób latem rezygnuje albo stosuje małe stężenia kwasów, które nie są fotouczulające.

Tu masz wątek o kwasach z półproduktów:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501676&page=143
A tu o gotowcach:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=803100&page=12

w jaki sposób to zrobić? na stronie przy innych kwasach była informacja, że są wyłącznie dla osób, które miały już styczność z kwasami, natomiast przy tym nie.
oonaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 21:30   #4
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Kwasy owocowe 50%

Cytat:
Napisane przez oonaa Pokaż wiadomość
w jaki sposób to zrobić? na stronie przy innych kwasach była informacja, że są wyłącznie dla osób, które miały już styczność z kwasami, natomiast przy tym nie.

Tak samo jak jest napisane, że trzeba "zabezpieczyć skórę kremem o wysokim filtrze (10 -15 lub wyższym)". SPF 10-15 to jest żadna ochrona, to nawet nie jest średni faktor.

Ten kto to pisał nie odrobił lekcji z kwasów i to nie jest jedyna pomyłka na tej stronie.
Swego czasu napaliłam się na ich kwas salicylowy, bo w opisie stało, że rozpuszcza się w wodzie, więc już miałam nadzieję, że to jakaś przełomowa formuła czy coś (normalnie rozpuszcza się w spirytusie i w niektórych olejach). Dopóki nie powiększyłam sobie zdjęcia produktu, gdzie stoi jak byk na etykiecie, że w spirycie i olejach, tak jak zawsze.

Jakby pogrzebać, to jeszcze by się pewnie niejednego byka u BioCosmetics znalazło.

50% to jest stężenie dla zaprawionych w bojach, zwłaszcza że pierwsze skrzypce gra tam mlekowy, a nie np łagodniejszy migdał.

Najpierw stosuje się małe stężenia, w pigułce z pierwszego linka, który Ci podałam jest wszystko opisane, jak to działa i z której strony się za kwasy brać. Robisz tonik i zaczynasz przeważnie od 5% wybranego kwasu, potem po ok 2 tygodniach możesz zrobić pierwszy peeling np 10%. Albo kupujesz gotowce np serum Bielendy z kwasem migdałowym czy któryś z peelingów Iwostinu albo tonik Norel czy coś z aptecznych kremów, zależy jaką formułę chcesz. Toniki/kremy/kilkuprocentowe peelingi jak Iwostin to są łagodne produkty, nie wymagają zmywania, potem można przejść na mocniejsze peelingi, to już jest inny rodzaj preparatów. A ten Biocosmetics to akurat jeden z silniejszych jaki można kupić.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 22:38   #5
oonaa
Zakorzenienie
 
Avatar oonaa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 085
Dot.: Kwasy owocowe 50%

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Tak samo jak jest napisane, że trzeba "zabezpieczyć skórę kremem o wysokim filtrze (10 -15 lub wyższym)". SPF 10-15 to jest żadna ochrona, to nawet nie jest średni faktor.

Ten kto to pisał nie odrobił lekcji z kwasów i to nie jest jedyna pomyłka na tej stronie.
Swego czasu napaliłam się na ich kwas salicylowy, bo w opisie stało, że rozpuszcza się w wodzie, więc już miałam nadzieję, że to jakaś przełomowa formuła czy coś (normalnie rozpuszcza się w spirytusie i w niektórych olejach). Dopóki nie powiększyłam sobie zdjęcia produktu, gdzie stoi jak byk na etykiecie, że w spirycie i olejach, tak jak zawsze.

Jakby pogrzebać, to jeszcze by się pewnie niejednego byka u BioCosmetics znalazło.

50% to jest stężenie dla zaprawionych w bojach, zwłaszcza że pierwsze skrzypce gra tam mlekowy, a nie np łagodniejszy migdał.

Najpierw stosuje się małe stężenia, w pigułce z pierwszego linka, który Ci podałam jest wszystko opisane, jak to działa i z której strony się za kwasy brać. Robisz tonik i zaczynasz przeważnie od 5% wybranego kwasu, potem po ok 2 tygodniach możesz zrobić pierwszy peeling np 10%. Albo kupujesz gotowce np serum Bielendy z kwasem migdałowym czy któryś z peelingów Iwostinu albo tonik Norel czy coś z aptecznych kremów, zależy jaką formułę chcesz. Toniki/kremy/kilkuprocentowe peelingi jak Iwostin to są łagodne produkty, nie wymagają zmywania, potem można przejść na mocniejsze peelingi, to już jest inny rodzaj preparatów. A ten Biocosmetics to akurat jeden z silniejszych jaki można kupić.
Głównie skusiłam się na niego dlatego, że posiada kwas mlekowy a słyszałam, że pomaga on w walce z przebarwieniami.
Czyli zamówiony już kwas muszę odłożyć później
W takim razie biorę pod uwagę jeszcze Iwostin Perfectin Purritin, Profesjonalny peeling na noc do skóry tłustej i trądzikowej. Mogłabym od niego zacząć?
oonaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 15:36   #6
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Kwasy owocowe 50%

Cytat:
Napisane przez oonaa Pokaż wiadomość
Głównie skusiłam się na niego dlatego, że posiada kwas mlekowy a słyszałam, że pomaga on w walce z przebarwieniami.
Czyli zamówiony już kwas muszę odłożyć później
Na dużo później. Po pierwsze, że nie wiesz, jak Twoja skóra reaguje na kwas mlekowy i na kwasy w ogóle, po drugie, że jest lato, a Ty już masz problem z przebarwieniami, więc nie ma co igrać z losem, a właściwie z UV.

A nawet jak już się za ten peeling zabierzesz, to najlepiej przetestować najpierw na kawałku twarzy.

Cytat:
Napisane przez oonaa Pokaż wiadomość
W takim razie biorę pod uwagę jeszcze Iwostin Perfectin Purritin, Profesjonalny peeling na noc do skóry tłustej i trądzikowej. Mogłabym od niego zacząć?
On jest głównie migdałowy, innych kwasów jest tam mniej. Migdał jest łagodny. Możesz spróbować, ale jeśli dla Twojej skóry migdał okaże się delikatny, to nie znaczy, że mlekowy też taki będzie. Mnie na przykład migdał złuszczał dopiero od 30%, a salicyl już od 5% (w podobnych recepturach).

Z gotowców z mlekowcem w małych stężeniach kojarzę głównie Lierac Prescription roztwór keratolityczny.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2015-07-15 o 15:38
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-15 15:36:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:23.