Avon - kosmetyki

[natii4]

Napisane przez amberlinka

Firma Avon jest amerykańską firmą, której kosmetyki są przystosowane dla Amerykanek, a nie dla Europejek. Po za tym, tak jak wszystko amerykańskie tak kosmetyki Avon posiadają ogromną ilość konserwantów. Na cerę?! Broń Cię Panie Boże! Jak ktoś ładuje alkohol do toniku dla nastolatek.... to co o tym świadczy?! Totalny brak rozsądku, obojętność wobec tych dziewczyn! Wobec ich cery! Sama kiedyś kupiłam sobie ten tzw. tonik Clearskin .... Po dwuktrotnym użyciu miałam na twarzy wysypkę spowodowaną właśnie tym alkoholem! Nie będę się wypowiadać co do kolorowych kosmetyków firmy Avon bo to kwestia gustu tak jak perfum... ale prosze nie kosmetyki pielęgnacyjne! Jeżeli chcecie zachować ładną cerę i skórę w całości! Co do produkji tych kosmetyków... Ostatnio było głośno o tym, gdy w miejscowości... nie pamiętam jej... (jakaś na "G") z fabryki Avon wyniesiono 60 kobiet na noszach, które pracowały przy produkcji właśnie tych oto kosmetyków. Co o tym świadczy?? Same sobie odpowiedzcie. Wyobraźcie sobie, że przez przynajmniej rok używalibyście ten sam krem do cery z firmy Avon... efekt byłby zbliożny co do tej katastrofy w tej fabryce. Po za tym ich kosmetyki są testowane na zwierzętach... Jestem wegetarianką i jest dla mnie to ważne!
Tak... co do Avonu to chyba na tyle, a co do Oriflame. Jestem konsultantką Oriflame, przy sondzie zaznaczyłam odpowiedź 'zależy jaki produkt'. Firma Oriflame jest Szwedzką firmą, kosmetyki są przystosowane do klimatu dla Europejek. To prawda, są kosmetyki które są rewelacyjne z tej firmy, ale są też takie które serdecznie odradzam. Po za tym kosmetyki Oriflame nie są testowane na zwierzętach, my jako konsultanci nie mamy obowiązku zamawiania produktów z miesiąca na miesiąc, a w Avonie muszą Kosmetyki Oriflame są z wyciągów z roślin, są z naturalnych produktów. Nie piszę tak dlatego, że jestem ich konsultantką tylko dlatego, że wiem co dobre. Pozdrawiam P.S.
Jeżeli chodzi o cerę to podobno warto zainwestować z Oriflame w serię 'Tea tree' Ja sama korzystam z kosmetyków aloesowych bo mam suchą cerę Buźka

Śmierdzi mi tu reklamą i postawieniem konkurencji w złym świetle

[Evka]

Napisane przez amberlinka

Nie piszę tak dlatego, że jestem ich konsultantką tylko dlatego, że wiem co dobre.

Jasssne

Niezle pranie mózgu tym konsultantką robią

A to coś na G to Garwolin i pierwsze słysze o jakich problemach.

[madzia_g]

macie racje.. nie warto leczyc cery kosmetykami z avonu... wybiore sie do apteki

[Emilia1]

nie lubie kosmetyków z avonu: masa konserwantów, niepotrzebnych srodków koloryzujących, zapachowych.... dziewczyny dobrze radza ze apteczne sa lepsze, a o pielegnacji Twojej cery jest duzo)

[bloondyna]

avon ok ..
oriflame nie nawidzeee . .
szajs . .

[Estella]

Napisane przez amberlinka

my jako konsultanci nie mamy obowiązku zamawiania produktów z miesiąca na miesiąc, a w Avonie muszą Kosmetyki Oriflame są z wyciągów z roślin, są z naturalnych produktów.

Jeśli czegoś nie wiesz, to nie pisz bzdur, w Avonie nie trzeba zamawiać co miesiąc.
Radzę też przejrzeć te "NATURALNE" składy....

A wątków o Avonie, Oriflamie, Avonie vs. Ori, co lubimy z tych firm, a czego nie było milony, radzę używać wyszukiwarki, a nie dublować wątków.
Może masz trądzik, niekoniecznie są to kortki od kosmetyków, przjdź się do dermatologa i poczytaj forum

[justa79]

Napisane przez Evka

A to coś na G to Garwolin i pierwsze słysze o jakich problemach.

to przecież była głośna sprawa.


Zatrucie w Avon Polska

25.10.2005 14:10

33 pracowników garwolińskiej fabryki firmy kosmetycznej Avon Polska trafiło w
ciągu ostatnich dwóch dni do szpitala z objawami zatrucia chemicznego. Nikt
nie został hospitalizowany. Fabryka przerwała produkcję. Na razie nie są
znane przyczyny zatrucia.

Pierwsi poszkodowani pracownicy fabryki zgłosili się do garwolińskiego
szpitala w nocy z soboty na niedzielę. Zostali poddani badaniom
toksykologicznym, które nie wykazały obecności w ich organizmach substancji
toksycznych. Po kilkunastu godzinach objawy (m.in. drętwienie rąk i zawroty
głowy, zmiany skórne) ustąpiły, a pracownicy zostali zwolnieni ze szpitala.

Kolejni pracownicy fabryki trafili do szpitala we wtorek w nocy i rano. Jak
powiedział wiceprezes Avon Polska Maciej Rybicki, osób, które źle się
poczuły, było w sumie 33. Trzy, które znalazły się w szpitalu we wtorek rano,
jeszcze przebywają na obserwacji w izbie przyjęć.

Zarówno Avon Polska, jak i władze Garwolina oraz tamtejsza straż pożarna
zleciły różnym firmom badania, które mają wskazać przyczynę zatrucia.

Rybicki wyjaśnił, że w poniedziałek, gdy do szpitala trafiły osoby w jednej
sekcji produkcji, wydawało się, iż przyczyną złego stanu pracowników jest
używany do produkcji aceton.

We wtorek okazało się jednak, że są kolejni poszkodowani - osoby pracujące w
innych działach fabryki.

W związku z tym firma zdecydowała się na przerwanie produkcji do czasu
wyjaśnienia sprawy. 3,5 tys. pracowników zostało zwolnionych do domu. Są na
bieżąco informowani o sytuacji w fabryce; Avon Polska zapłaci im też
normalnie za pracę.

Rybicki podkreślił, że stan żadnego z pracowników nie jest poważny. Dodał, że
badania nie wykazały, by chore osoby na przykład zatruły się jedzeniem ze
stołówki działającej na terenie fabryki.

Żródło: Interia



Ludzie padają jak muchy 26.10.2005

Tajemnicza substancja znów zatruła pracowników Avonu
- Brygadzista nie nadążał z wynoszeniem dziewczyn. Padały jak muchy, jedna po
drugiej - opowiada pracownica firmy Avon. Fabrykę w Garwolinie wczoraj ponownie
zamknięto, 10 osób z nocnej zmiany trafiło do szpitala.

To nieprawdopodobny skandal - znany producent kosmetyków igra ze zdrowiem i
życiem swoich pracowników. W weekend lekarze zajmowali się 19 pacjentami,
którzy trafili do szpitali prosto z garwolińskiego zakładu. Pracownicy Avonu
mieli zawroty głowy, mdleli. Fabrykę zamknięto w niedzielę, ale w poniedziałek
o godz. 22 do pracy przystąpiła trzecia zmiana.

- Wieczorem szefowie zwołali zebranie i oświadczyli, że wykryto w powietrzu
aceton, ale jest już wszystko w porządku i możemy wrócić do pracy - opowiadają
pracownicy.

"Psychoza" omdleń
O godz. 2 w nocy sytuacja się powtórzyła. Kobiety przy linii produkującej
perfumy zaczęły mdleć. Jedną wyniesiono na noszach. "10 osób zostało zabranych
do szpitala, a dwóm osobom udzielił pomocy lekarz na terenie firmy" - przyznaje
Avon w oficjalnym komunikacie.

- Ból głowy, brak oddechu, straszne gorąco, pieczenie twarzy i brak siły -
opowiadają o swoich objawach kobiety z Avonu. Żadna nie chce podać imienia i
nazwiska, boją się, że stracą pracę. Zarobki w firmie są niskie, ale to jedyny
duży pracodawca w regionie. Avon zatrudnia w Garwolinie 3500 osób.

- Traktują nas gorzej niż bydło - mówi jedna z zatrutych kobiet. - Powinni
zamknąć fabrykę już w sobotę. Ale wtedy mówili nam, że to zbiorowa psychoza.

Policjanci z Garwolina prowadzą dochodzenie, które ma wyjaśnić wszelkie
okoliczności wypadku w fabryce.

- Sprawdzamy, czy kierownictwo firmy nie naraziło pracowników na
niebezpieczeństwo utraty życia. Grozi za to kara do trzech lat więzienia -
informuje rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek.

Nieoficjalnie policjanci mówią, iż pracownicy są naprawdę w
niebezpieczeństwie. - Strażnicy z jednostki ratownictwa chemicznego nie
potrafili powiedzieć, jaki konkretnie związek powoduje te sensacje.
Podejrzewają, że unoszące się w powietrzu składniki łączą się w ciele
człowieka, tworząc jakiś nowy, niebezpieczny związek - mówi jeden z
policjantów.

Manewry toksykologiczne
- Avon naciska na nas, abyśmy wyników badań laboratoryjnych nie pokazywali
pacjentom, tylko od razu im - dodaje pracownik szpitala w Garwolinie.

Robią z nich wariatów
"Jestem w szpitalu, powiedziano nam, że to jest psychoza. 60 osób zwariowało,
nie chcą wydawać wyników badań, lekarze znikają" - takiego SMS-a wysłała jedna
z zatrutych do koleżanki z pracy.

Tylko obiecują
- Uruchomimy fabrykę dopiero wówczas, gdy będziemy mieli pewność, że
zagwarantowaliśmy bezpieczeństwo pracownikom - mówi Maciej Rybicki,
reprezentujący Avon. Ale to samo mówił w poniedziałek, po czym otwarto fabrykę
i znów doszło do zatruć.

autor: Leszek Kraskowski, Robert Zieliński, źródło: Super Express

[Emilia1]

kurde..

[izzie_lady]

:conf used: hmmm hmmm a ja lubie Avon i ich kosmetyki bardzo dobrze na mnie działają....
Szczególnie podoba mi sie seria Planet Spa,balsamy Naturals( ale pod względem zapachu tylko,choć moja skóra nie jest wymagaąca,wiec jest ok), zele pod prysznic Senses,pelingi,maseczki do twarzy i cudowne perfumy- nie jestem zwolenniczką"mydlanych" zapachow typu chanel czy dior, a na takie typu oryginalny Amor Amor mnie nie stać,wiec z powodzeniem kupuje perfumki z Avonu i .I własnie za zapachy najbardziej cenię sobie Avon,choć zdaje sobie sprawę ze składu ich kosmetykow( moze za parę lat mnie pomarszczy albo strasznie wysypie od tych składników) to je kupuje i jestem zadowolona.Jednak z kolorowymi kosmetykami byłabym ostrożna-tusze szybko sie krusza,pomadki wyglądają inaczej niz w katalogu,kredki do powiek są za twarde itd Ale maja dobre podkłady,choć ciut za drogie...mogłabym pisać i pisac o Avonie,używam ich kosmetyków dobre parę lat ( 5-6),warto sie skusić,ale najpierw trzeba zasięgnąc dobrej opinii od kogoś kto już stosował daną rzecz...

[amberlinka]

To co może pisze nieprawde?!

[taniacos]

Wybór kosmetyków to kwestia indywidualna,wiadomo że komus służy dany produkt a innej niestety nie.Każda firma ma swoje "perełki" i buble.Dlatego nie ma sensu twierdzenie że firma X to szajs a firma Y jest super.Od lat kupuje kosmetyki z katalogów Avonu i Oriflame i metodą prób i błędów wiem co warto kupić a co nie.co do chemii w kosmetykach to ona zawsze byla i bedzie,czytałam ostatnio o tym że nawet te psudo naturalne kosmetyki to czasmi czysta chemia,a naturalne składniki to często mieszanina kilku związków syntetycznych.Tak naprawde to nigdy nie dowiemy sie faktycznie co zawiera nasz "super krem" mimo tego, że producent ma obowiązek zamieszczenia składu na opakowaniu ale czyż nie jest tak ,że producent ma także swoje sekrety.

[izzie_lady]

Napisane przez amberlinka

Firma Avon jest amerykańską firmą, której kosmetyki są przystosowane dla Amerykanek, a nie dla Europejek.

Co to znaczy??? Bo nie bardzo rozumiem.Czy balsam lub krem dla Europejki musi być inny niż dla Amerykanki?? Czy one mają mniej wrażliwe cery,czy co??

[buziasia]

Tak jak wynika z sondy to zalezy od kosmetyku Bardzo podobaja mi sie perfumy sa trwale w wielu przypadkach bardzo ciekawe. Fajne sa tez balsamy do ciala, czy kremy do rak. Niewypalem dla mnie okazaly sie szampony do wlosow i kosmetyki do makijażu. Co do pochodzenia przystosowania i składnikow produktow to zbytnio w to nie wnikam bo sadze ze nigdy tak naprawde nie wiadomo na czym bylo to testowane z czego zrobione i skoro jest dopuszczone do sprzedazy w tak wielu krajach to jest ok. Takie jest moje zdanie

[mirynka]

niestety zaglosowalam ze to szajs gdyz prawie zadne z tych kosmetykow nie przypadly mi do gustu, kiedys zamiawaialm dosc sporo ale gdy zauwazylam ze mi nie pasuja przestalam, po szmponach z seri advence.. zaczely wypadac mi wlosy, zreszta nie tylko mnie, po plynach do kapieli mam strasznie sucha skore a moj TZ po seri dla mezczyzn dostal wysypki, balsamy sa strasznie rozzedzone no ale co wymagac za 9.9/ 400ml, pomadki wysuszaja usta, tusze sklejaja rzesy, probowalam kilka i zaden nie spelnil obietnicy prducenta,kompletny niewypalem jest seria cleraskin po ktorej mozna strasznie pogorszxyc sobie stan cery, wyjatkiem jest kilka perfum ktorych zapach mi sie podobaja.

[natii4]

Napisane przez amberlinka

To co może pisze nieprawde?!

Może nie nieprawdę,ale jakieś śmieszne historie wyssane z palca

Napisane przez amberlinka

Firma Avon jest amerykańską firmą, której kosmetyki są przystosowane dla Amerykanek, a nie dla Europejek.

Ciekawe skąd wytrzasnełaś taki podział na cerę Europejek i Amerykanek. Jedyny podział ze względu na kontynent z jakim się kiedykolwiek spotkałam to kosmetyki specjalnie tworzone dla Azjatek.

Po za tym, tak jak wszystko amerykańskie tak kosmetyki Avon posiadają ogromną ilość konserwantów. Na cerę?! Broń Cię Panie Boże!

Ori nie ma olbrzymiej ilości konserwantów?

Jak ktoś ładuje alkohol do toniku dla nastolatek.... to co o tym świadczy?! Totalny brak rozsądku, obojętność wobec tych dziewczyn! Wobec ich cery! Sama kiedyś kupiłam sobie ten tzw. tonik Clearskin .... Po dwuktrotnym użyciu miałam na twarzy wysypkę spowodowaną właśnie tym alkoholem!

W takim razie radzę się zapoznać co występuje na drugim miejscu w składzie płynu/toniku z Ori z serii dla młodej cery-ALKOHOL

Co o tym świadczy??

Może nam powiesz o czym wg Ciebie to świadczy?

Po za tym ich kosmetyki są testowane na zwierzętach... Jestem wegetarianką i jest dla mnie to ważne!

Większość firm testuje kosmetyki na zwierzętach-jeżeli nie robią tego sami to zlecają to odpowiednim laboratorium. Nawet jeżeli na opakowaniu jest znaczek Nie testowane na zwierzętach to nie możemy być w 100% pewne czy tak było w rzeczywistości.

Firma Oriflame jest Szwedzką firmą, kosmetyki są przystosowane do klimatu dla Europejek.

Nadal jestem ciekawa skąd masz tą teorię kosmetyków dla Europejek, Amerykanek itd. Bo z tego by wynikało,że np. takiego Maybelline nie powinnam używać,bo nie jestem Amerykanką

Kosmetyki Oriflame są z wyciągów z roślin, są z naturalnych produktów.

Chyba nie wiesz co to są kosmetyki naturalne. Powtarzasz puste slogany,a osoby, które zajmują się tzw. eko-kosmetykami pewnie by się ze śmiechu posikały jakby im ktoś powiedział,że Oriflame ma naturalne kosmetyki.

Kosmetyki naturalne produkują np. Lavera, Dr.Hauschka, Weleda,ale nie Oriflame

[taszkin]

Zaznaczyłam opcję drugą, ponieważ bardzo lubię szminki i odżywki do włosów. Lubię linię SkinSoSoft za olejek w spray`u do ciała, a brązowy tusz ("wszechstronny") jest po dziś dzień moim ulubionym.
To tyle.

[mentha]

Większość firm testuje kosmetyki na zwierzętach-jeżeli nie robią tego sami to zlecają to odpowiednim laboratorium. Nawet jeżeli na opakowaniu jest znaczek Nie testowane na zwierzętach to nie możemy być w 100% pewne czy tak było w rzeczywistości.

Testowanie kosmetyków na zwierzętach jest zabronione. Znaczki na opakowaniach to chwyt marketingowy. Oczywiście nie wszyscy przestrzegają tego zakazu (np. nie robił tego, nie wiem jak jest teraz, L'Oreal).
Tutaj więcej informacji:
http://www.elections2004.eu.int/highlights/pl/712.html

Listy w rodzaju cruelty-free tworzy się biorąc pod uwagę kryterium zawartości w kosmetyku składników pochodzących z uboju zwierząt. Dlatego na niektórych znajduje się Avon, stosujący np. kolagen. Na innych się nie znajduje, ba, jest określany jako "animal friendly".


W sondzie nie wzięłam udziału; kolorowe i pachnące zabawki Avonu, bardziej lub mniej udane mnie nie kuszą.

[lemoorka]

http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm

Polecam te stronę Coz ja sie wyleczyłam z Avonu, z Ori tez. jak ide cos kupic to przeczytam baaaaaaaardzo dokładnie skład i jestem gotowa dać duzo byle mi to nie zaszkodziło.

Co do Avonu, ma on w Stanach bardzo niepochlebna opinie. Tam kupuja to kobiety, którym sie nie chce ruszyć z domu. Polska jest jeddym z nielicznych krajów, gdzie Avon przezywa (jeszcze) boom na swoje kosmetyki. jets to uwarunkowane mi.n tym, że więszkość klientów kupuje te produkty,bo jest na nie zdana. Szczególnie kobiety w małych miasteczkach, wsiach. Poza tym w wiekszości klientakim Avonu sa młode dziewczyny, które odkrywaja pierwsze kosmetyki. Często sa konsultantkami, co im daje złudzenie, że maja dobre kosmetyki za niska cene.

Dla porównania przeczyatałam składy kosmetyków Ori i Avonu. Mają podobne składy, ale w Oriflame jest więcej wyciągów naturalnych.

Dla wyjąsnienia nie jestem żadna konsultantką. Kosmetyki kupuje głownie w aptekach i drogeriach.

życze miłego dnia i trzeexwego spojrzenia na składy kosmetyków.

[anecikk]

sama bylam kiedys konsulatntka, jednak po nabyciu wiekszej ilosci ich kosmetykow doszlam do wniosku ze nie sa one az tak rewelacujne, a najgorsze to juz te antybakteryjne, w ogole nic nie pomagaly!! uwazam jet to troche przereklamowane, gdyz ceny znacznie przewyzszaja jakosc kosmetykow, za te same pieniadze dostane porzadne kosmetyki w aptece... co do tych do makijazu, to czesto spotykalam sie z niezadowoleniem klijentek gdyz w "katalogu kolor byl calkiem inny". Jedyne co moge pochwalic to perfumy bo maja oni kilka zapachow ktore przypadly mi do gustu i sa trwale

[anecikk]

sama bylam kiedys konsulatntka, jednak po nabyciu wiekszej ilosci ich kosmetykow doszlam do wniosku ze nie sa one az tak rewelacujne, a najgorsze to juz te antybakteryjne, w ogole nic nie pomagaly!! uwazam jet to troche przereklamowane, gdyz ceny znacznie przewyzszaja jakosc kosmetykow, za te same pieniadze dostane porzadne kosmetyki w aptece... co do tych do makijazu, to czesto spotykalam sie z niezadowoleniem klijentek gdyz w "katalogu kolor byl calkiem inny". Jedyne co moge pochwalic to perfumy bo maja oni kilka zapachow ktore przypadly mi do gustu i sa trwale

[izmonek]

po pierwsze w avom tak samo nie trzeba zamawiac jak i w oriflame co msc
po drugie jak to firma dla europejek i dla amerykanek?
kurde a amerykanskie hamburgery jesc mozemy?
co za autoreklama
poza tym oriflame rozni sie tylko cena od avonu
takie same swinstwa jak tam
nie cierpie oriflame to przez nia kilka lat mialam problemy gdyz modra kosmetyczka tatiana poradzila mi kosmetyki z drzewa herbacianego bo jak nie mam to bede miala krostki jak nie bede uzywala kosmetykow anty
masakra

jedno wielkie swintwo
odradzam zarowo oriflame jak i avon

[sunrise]

oczywiście, że to zalezy, jaki kraj, jaki kosmetyk. Np. w Japonii są inne kosmetyki, inny skład.. ktoś nawet o tym pisał na wizażu..

[basiunia84]

Napisane przez lemoorka

...więszkość klientów kupuje te produkty,bo jest na nie zdana. Szczególnie kobiety w małych miasteczkach, wsiach.

Zupełnie sie z tym nie zgodzę. Co ma do tego miejsce zamieszkania? że niby ze wsi to nie jeżdżą do miasta a u siebie drogerii nie mają? Muszę się przyznać że sama jestem konsultantką a moimi klientkami nie są kobiety z małych miasteczek czy wsi (ja sama mieszkam w niedużej miejscowości) ale kobiety "z miasta", głownie takie które nie mają czasu na chodzenie po sklepach ze względu na pracę i karierę. Z Twojej wypowiedzi zrozumiałam że kobiety ze wsi traktujesz trochę gorzej niż miastowe, jakby były zacofane i kupowały byle co.
W ankiecie zaznaczyłam że "zależy który kosmetyk". Nie wszystkie są godne polecenia, niektóre zdaża mi się nawet odradzać.

[Hosenka*]

Napisane przez madzia_g

czesc! mam pytanko.. co sadzicie o kosmetykach z Avonu? napiszcie co Waszym zdaniem jest wyrzuceniem pieniedzy a co warto zamawiac?? ja zawsze jak dostane katalog do rak to zamawiam i zamawiam... a potem wiekszosc rzeczy nie uzuwam...czy polecacie kosmetyki do pielęgnacji cery czy raczej lepiej isc do drogerii bo ostatnio mam za duzo pryszczy.. kiedys nie mialam ich wcale poleccie jakis produkt

od tego jest KWC i wyszukiwarka - sa setki produktów w bazie KWC i maja sporo recenzji. Pełno było tez watkow o tej firmie

[Hosenka*]

Napisane przez amberlinka

my jako konsultanci nie mamy obowiązku zamawiania produktów z miesiąca na miesiąc, a w Avonie muszą

Jestem konsultantka i wcale nie musimy zamawiac co miesiac - skad znasz takie rewelacje skoro jestes z ori? poza tym co to ma do jakosci produktu

[bonec]

Napisane przez lemoorka

Co do Avonu, ma on w Stanach bardzo niepochlebna opinie. Tam kupuja to kobiety, którym sie nie chce ruszyć z domu.

ciekawe informacje, nie powiem. to chyba w innych Stanach mieszkałam...

[lemoorka]

Napisane przez basiunia84

Zupełnie sie z tym nie zgodzę. Co ma do tego miejsce zamieszkania? że niby ze wsi to nie jeżdżą do miasta a u siebie drogerii nie mają? Muszę się przyznać że sama jestem konsultantką a moimi klientkami nie są kobiety z małych miasteczek czy wsi (ja sama mieszkam w niedużej miejscowości) ale kobiety "z miasta", głownie takie które nie mają czasu na chodzenie po sklepach ze względu na pracę i karierę. Z Twojej wypowiedzi zrozumiałam że kobiety ze wsi traktujesz trochę gorzej niż miastowe, jakby były zacofane i kupowały byle co.
W ankiecie zaznaczyłam że "zależy który kosmetyk". Nie wszystkie są godne polecenia, niektóre zdaża mi się nawet odradzać.

Nie powiedziałam, że traktuje gorzej- na marginesie czy wiesz czy ja mieszkam na wsi czy w mieście?
Na wsi nie ma takiej drogerii jak Sephroa, Douglas, etc. Avon wykorzystuje fakt, że konsultantką jest przyjaciółka, znajoma, etc stąd mają idealną siec dystrybucji. Przyanzłaś, zę mieszkasz w nieduzym mieście i nie masz klientek we wsi. Statystycznie ponad milion kobiet w Polsce jest konsultantkami, to policz teraz grupę klientów potencjalnych.

Poza tym im wyzsze wykształcenie tym poziom świadomości konsumenta jets logicznie wyzszy. Nie zaprzeczam ,ze w miejscu, w którym pracuje regularnie kursuje pani z Avon-em jednak nie ma dużego poparcia. Skoro kobieta robi kariere zarabia odpowiednia, ma większy fundusz nabywczy zastępuje dobra tanie dobrami wyższego rzędu. Zakupy równie dobrze mogę zrobić przez internet.

Zastanawiające jest to, że Avon znajduje sie w pierwszej 5 firm, ktora ma najwiekszy dochod ( jest to przychod minus koszty)- a ma to dzięki:
- zmasowanej strategii marketingowej
- taniej sieci dystybucji
- wysokich marząch
-oficjalnie jest przedsiebiorstwo zatrudniające około 200 osób (dane z 2002)

Napisane przez bonec

ciekawe informacje, nie powiem. to chyba w innych Stanach mieszkałam...

To było napisane na podsatwie prasy zagranicznej. Widocznie spotakałaś się z czymś innym.

Przepraszam jesli Was urazilam za mój pogląd.

[bonec]

Napisane przez lemoorka

To było napisane na podsatwie prasy zagranicznej. Widocznie spotakałaś się z czymś innym.

Przepraszam jesli Was urazilam za mój pogląd.

spoko, spoko pozdrawiam

[Leady]

hehehe no ladnie ladnie ludzie przeciez kazda firma ma jakies minusy jak to czytam to mi sie smiac chce piszecie o skladzie a czy tylko kosmetyki z avonu czy oriflamu maja jakies chemikalia???niektore z was pisza ze w avonie sam szajs jest oj nie powiedzialabym to zalezy od wymagan jakie ma kazda z nas jedne kobiety mowia ze wypadaja im od szamponow wlosy a inne chwala sobie te produkty. piszecie o jakis zatruciach hmmm niewiele osob chyba o tym wie prawda?? wiec czy to prawda?? mi osobiscie wydaje sie ze to jest troche naciagane bo byloby o tym glosno wydaje mi sie ze poprostu firma x chce zrobic antyreklame firmie avon:/ jak komus kosmetyki z tej firmy nie odpowiadaja to trudno nie musi z nich korzystac:/ ale sa tez kobiety ktorym dane firmy bardzo odpowiadaja i to niezaleznie czy ktos jest amerykanka czy europejka boze jestesmy ludzmi i kazda z nas jest INNA!!!!!!!

[lemoorka]

Napisane przez bonec

spoko, spoko pozdrawiam

Miłego wieczorku zycze

Napisane przez Leady

hehehe no ladnie ladnie ludzie przeciez kazda firma ma jakies minusy jak to czytam to mi sie smiac chce piszecie o skladzie a czy tylko kosmetyki z avonu czy oriflamu maja jakies chemikalia???niektore z was pisza ze w avonie sam szajs jest oj nie powiedzialabym to zalezy od wymagan jakie ma kazda z nas jedne kobiety mowia ze wypadaja im od szamponow wlosy a inne chwala sobie te produkty. piszecie o jakis zatruciach hmmm niewiele osob chyba o tym wie prawda?? wiec czy to prawda?? mi osobiscie wydaje sie ze to jest troche naciagane bo byloby o tym glosno wydaje mi sie ze poprostu firma x chce zrobic antyreklame firmie avon:/ jak komus kosmetyki z tej firmy nie odpowiadaja to trudno nie musi z nich korzystac:/ ale sa tez kobiety ktorym dane firmy bardzo odpowiadaja i to niezaleznie czy ktos jest amerykanka czy europejka boze jestesmy ludzmi i kazda z nas jest INNA!!!!!!!

Nie robie antyreklamy Avon odniósl nie lada sukces na rynku kosmetyków za ca należa się gromkie brawa Wcale nie naskakuje na ta firme, bo samej zdarza mi się coś zamówić.
pozdrawiam