Dieta South Beach,kto ze mną polażuje?/9.10.06

[Dolly]

fajnie Gosiu że dołączyłaś do Plażowiczek

ja niestety w weekend nie trzymałam się do końca diety przeprowadzamy się i cały dzień byliśmy poza domem... kupowanie mebli itp.
ale od poniedziałku znowu plażuje po prostu troszke dłużej pociągne I faze

dzisiaj jade zaopatrzyć się w pange a w przyszłym tygodniu robie łososia w sosie koperkowo-ogórkowym

[Gorzałka]

No to z mojego plazowania nic nie wyszlo. Dieta chyba nie dla mnie , zobaczymy kiedys jak sie trafia moze jakies 2 wolne wygodnie tak na 1faze. Zrezygnowalam chyba po 5 dniu. Wytrzymywalam spkojnie jedzac wg. zasad, ale to naprawde zbyt meczace jedzenie roznych niewygodnych rzeczy w szkole/pracy. No i cale dnie zazwyczaj jestem poza domem . Trudno moze jeszcze kiedys sprobuje, a wam dziewczyny rzycze powodzenia

[malalka]

to i ja sie do was przylacze
ja juz na SB bylam w te wakacje, raz dotrwalam do 12 dnia pierwszej fazy i schudlam okolo 4kg, a czulam jakby spadlo wiecej P pozniej jeszcze raz zaczelam, ale juz po tygodniu skonczylam.. chyba mialam zbyt malo motywacji.
teraz juz mam jej wystarczajaco duzo wiec bede walczyc ale chyba dopiero od piatku musze wybrac sie na zakupy. wiec poki co po prostu ograniczam jedzenie
rok temu, wlasnie o tej porze przeszlam na diete i schudlam 10kg do konca grudnia.. moze i w tym roku mi sie poszczesci

a poki co zycze wam wytrwalosci i trzymam kciuki

bede zagladac

[klajdla]

Ja wlasnie jestem 3 dzien na SB (zaczelam od poniedzialku) i musze przyznac, ze czuje sie dobrze Nie mam jakis napadow glodow oraz udaje mi sie juz jesc mniejsze porcje i sie tym najesc W ciagu tych niecalych 3 dni waga pokazuje 1kg mniej. U mojej mamy tak samo (razem sie odchudzamy), chociaz w przeciwienstwie do mnie narzeka, ze czasami jest tak glodna, ze nie moze wytrzymac i jeszcze mowi, ze strasznie brakuje jej chleba
Wiec mam nadzieje, ze wciaz z mama bedziemy sie wzajemnie motywowac no i przyniesie to oczekiwane efekty

[czarownicagosia]

Dolly - cwiczenia chcialam wesprzec dieta, ta wydala mi sie najbardziej odpowiednia, no i jest zdrowa Dziekuje za powaitanie
Mija moj szosty dzien, nie wiem ile kg mi ubylo bo sie nie wazylam, ale ubrania juz sa luzniejsze, z czego jestem bardzo zadowolona
Trzymam za Was wszystkie kciuki i pozdrawiam

[MartiniBianco]

Witam dziewuszki...
Wprawdzie to nie lato ale zaczynam od dzisiaj plażowanie razem z wami
W zeszłym roku o tej porze udało mi sie schudnac dosyć dużo... Dobrze sie poczułam w odchudzonej skórze wiec teraz znowu chce sie poczuć lekka jak motylek
Wzrost 161 cm... Obecna waga to 58 kg :/ tłuste uda i duze łydki... nie wchodzace w zadne kozaki :/ Cel to 52 kg ale jak bedzie 50 to sie nie obraze... a wcale Do dietki dorzucam codziennie 40 minut callaneticsu co drugi dzień naprzemiennie belly dance albo aerobic moze przymusze sie też do tae bo no cóż zobaczymy
26.10 first day:
sniadanko: jajecznica z dwóch jaj spróbuje ze startym serkeim zółtym z małą zawart tłuszczu...
przekąska: orzeszki włoskie
Obiad: serek wiejski 0%, pół ogórka zielonego i 3 rzodkiewki
na podwieczorek nie mam pomysłu bo bede na uczelni pewnie zaleje sie litrem woy mineralnej
kolacja: sałatka z tuńczyka

Za mną już 40 minut callaneticu

Trzymam kciuki za wszystkie plażowiczki :P

[Dolly]

MartiniBianco, jak dla mnie to za mało zjesz na obiad... dorzuć coś, np. zamiast serka pierś kurczaka i troszke więcej warzyw.
w diecie SB nie chodzi o to żeby się głodzić, a serek wiejski to bardzo mało jak na obiad

powinnaś mieć 3 posiłki + 2 przekąski

[MartiniBianco]

hehe wiem wiem... ale wyobrażasz sobie miny ludzi na uczelnii ;> juz kiedyś wcinałam gotowaną piers z dzemem i patrzyli sie jak na małpke w zoo :P wole pogłodzić sie a piers z surówka zjesc na kolacje
dzisiejszy dzien i tak spisany na straty... zaczęło mi byc niedobrze i mama wpychała wszystko co zabronione w diecie... ale chociaz pocwiczyłam to zawsze coś

[amberlinka]

Hej Ja się poddam plaży od 30.10. Buuuziaki P.S. Postaram się zdawać relacje

[malalka]

ja poki co po prostu ograniczam jedzonko
spadl mi 1kg, chociaz to pewnie i tak woda, ale taki spadek motywuje
SB zaczne napewno, ale pewnie zakupy do dietki zrobie jakos w weekend wiec jak narazie zbieram tylko motywacje

[werita30]

Ja od czterech miesięcy nie jem chleba ani żadnych mącznych rzeczy , ziemniaków też ,chudnę bardzo powoli. Ja się nie katuję jem śniadanie obiad i przed 18-stą jakąś kolację. Przez te cztery miesiące schudłam 7,5 kg może to i mało jak na tak długi okres czasu, ale odchudzałam się tak przed ciążą i nie miałam problemów z utrzymaniem wagi. Myśle że schudła bym szybciej jak bym nie łączyła tych cholernych białek z węglowodanami. Może któraś z Was ma jakieś dobre dania i zgodne z dietą South Beach. Moja siostra przez pół roku schudła 14 kg a waży więcej ode mnie może efekt szybszego chudnięcia zależy od masy ciała. Buźki odpiszcie proszę i trzymam kciuki za plażowiczki

[werita30]

Kiedyś stosowałam dietę kopenhaską i schudłam 6 kg w ciągu 13 dni bo tyle trwa dieta. Najgorsze są pierwsze dwa dni ale super dieta przed sylwestrem polecam trzeba się trzymać ściśle przepisu a efekt murowany. Po zakończonej diecie tylko sie nie objadać a utrzymacie formę. Przepis jest na stronie http://dietakopenhaska.a3d.pl/ Ja przed Sylwestrem i tak ją zacznę.
Jak macie pytania to piszcie chętnie na ten temat odpiszę

[czarownicagosia]

Mija wlasnie moj 8 dzien diety SB Kupilam baklazana na jutrzejszy obiad - juz sie nie moge doczekac - baklazan + mozzarella + pomidor - pycha
Pozdrawiam wszystkie plazowiczki

[MartiniBianco]

Witam
wkońcu udało mi sie zacząć plazować
Dzisiaj dopiero drugi dzień
Na obiadek zrobie sobie a'la knysze z warzywami już mi ślinka cieknie
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was

[goga1]

Witam dziewczyny.
Dzisiaj mija trzeci tydzień mojego plażowania. Posiłki w tej diecie bardzo mi odpowiadają. Oczywiście nie stoję w kuchni "pitrasząc" co trochę coś nowego. Obiad to zazwyczaj kawałek jakiegoś mięsa+warzywa(surowe lub gotowane).
Chudnę baaardzo powoli. Powodem tego jest według mnie:mało ruchu,często nie regularne posiłki.

Werita, pocieszyłaś mnie tym ,że nie tylko ja tak wolno chudnę i ,że potem łatwiej utrzymać wagę.

Czarownicagosia, jak robisz tego bakłażana z warzywami? Narobiłaś mi ochoty na to danie.
Pozdrawiam.

[werita30]

Goga mnie już czasami cierpliwości brak bez chleba i ziemniaków da się żyć u mnie moja mam już nawet zaczęłaale warzywa i owoce to podstawa jem wszystkie jakie są w markecie kakę, granaty mango. Ja jem dużo ważyw na patelnię które bardzo lubię i gotuję ryby w mikrofali.Zaczynałam od wagi 69 kg a teraz ważę 61,5 kg super ale to jeszcze nie to bo muszę wrócić do wagi 54 kg do Sylwestra w sklepach są takie śliczne rzeczy i muszę się w jakąś kieckę zmieścić i super wyglądać. Kupiłam sobie wagę elektroniczną i to mnie mobilizuje. Trzymaj się i nie załamuj jeśli się waga na jakiś czas zatrzyma u mnie tak było przez nawet ciut więcej jak miesiąc ale ruszyło i potrochu ubywa. Wyniki badań robiłam i są bardzo dobre. Jak schudniesz to mi napisz czekam pa pa pozdrawiam.

[oreganka]

hej dziewczyny, bardzo bym chciała się do Was przyłączyć, ale nie wiem czy w moim przypadku to jest wogóle wykonalne, bo pół dnia siedzę w pracy, a jak wracam to już czeka na mnie obiad domowy, którego odmówić nie można...bo u mnie w domu jakiekolwiek diety sa nie do pomyślenia,
Nie zależy mi aż tak bardzo na utracie kilogramów, ale po prostu bardzo źle się odżywiałam przez dłuższy czas i chcę to unormować jakoś.
Będę miała duży problem z śniadaniami, bo takimi serkami to raczej się nie najem, a śniadania w domu też nie zjem bo wychodzę do pracy o 6:30 i jem coś dopiero jak dotrę na miejsce.
Może jakieś pomysły podsuniecie, naprawdę żyjecie do obiadu na kilku orzechach albo serku light?

[Dolly]

Oreganko,

na śniadanie jedz np. jajecznice, omlety ze szpinakiem (uwielbiam je )
może spróbuj jeść śniadanie w domu przed wyjściem do pracy?
jajecznica jest naprawde bardzo sycąca i mi osobiście po niej nie chce sie jeść 3-4 godzinki

w pracy jak masz mikrofale możesz odgrzewać babeczki quiche (moim zdaniem na ciepło są przepyszne), możesz jeść serki wiejskie, ser biały chudy, roladki z indyka, sałatki

możesz kombinować na różne sposoby

[oreganka]

Napisane przez Dolly

Oreganko,

na śniadanie jedz np. jajecznice, omlety ze szpinakiem (uwielbiam je )
może spróbuj jeść śniadanie w domu przed wyjściem do pracy?
jajecznica jest naprawde bardzo sycąca i mi osobiście po niej nie chce sie jeść 3-4 godzinki

w pracy jak masz mikrofale możesz odgrzewać babeczki quiche (moim zdaniem na ciepło są przepyszne), możesz jeść serki wiejskie, ser biały chudy, roladki z indyka, sałatki

możesz kombinować na różne sposoby

jajecznice i omlety niestety nie wchodzą w grę, b i tak już bardzo wcześnie wstaję, a tak wogóle nie wyobrażam sobie zjedzenia śniadania o 5:30....tak na siłę.
A co to są te babeczki quiche?
mikrofali nie mam w pracy
przymierzam się do tego, ale widzę ze ta dieta nie jest taka prosta...albo ja mam za dużo złych nawyków żywieniowych, od których będzie ciężko się odzwyczaić

[cuqiereczeq15]

Na czym dokładnie opiera się ta dieta...?? mogłaby któraś z was dokładnie napisać co się powinno jeść a czego nie...?? bo też bym mogła spróbować..

[Jelonek]

Napisane przez cuqiereczeq15

Na czym dokładnie opiera się ta dieta...?? mogłaby któraś z was dokładnie napisać co się powinno jeść a czego nie...?? bo też bym mogła spróbować..

Wystarczy przeczytać posty, albo poszukać w wyszukiwarce/google.

[Dolly]

Napisane przez oreganka

jajecznice i omlety niestety nie wchodzą w grę, b i tak już bardzo wcześnie wstaję, a tak wogóle nie wyobrażam sobie zjedzenia śniadania o 5:30....tak na siłę.
A co to są te babeczki quiche?
mikrofali nie mam w pracy
przymierzam się do tego, ale widzę ze ta dieta nie jest taka prosta...albo ja mam za dużo złych nawyków żywieniowych, od których będzie ciężko się odzwyczaić

mi rano zrobienie śniadania zajmuje max 15min już z pozmywaniem po sobie

babeczki quiche -> http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1159890298

[oreganka]

Napisane przez Dolly

mi rano zrobienie śniadania zajmuje max 15min już z pozmywaniem po sobie

babeczki quiche -> http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1159890298

sorki z głupie pytanie z babeczkami, znalazłam od razu w wyszukiwarce.
A z tym śniadaniem to jest taka sprawa, ze przecież o 5:30 musiałabym zjeść coś na siłę, bo głodna o takiej porze raczej nie bywam
A płatki owsiane dostępne dopiero w drugiej fazie..... o ile dobrze wyczytałam a szkoda

[Dolly]

też kiedyś jadłam śniadanie dopiero o 9-10
teraz tak przyzwyczaiłam organizm że jak nie zjem do godz 7.30 to sam sie upomina

ja już nie mam żadnych pomysłów... jak masz takie podejście to może nie stosuj tej diety (sama napisałaś że nie zależy Ci na utracie kg) tylko zdrowo sie odżywiaj
i właśnie np. na śniadanie owsianka z orzechami, bananami itp - jest przepyszna i zdrowa

p.s. chyba najbardziej mi w tej diecie brakuje owsianki

[werita30]

wejdż na stronkę tam jest poopisywane http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=32987 i dalej to w wyszukiwarce

[oreganka]

dzięki za podpowiedzi
Od jutra będę próbować swoich sił, na śniadanie zdecydowałam się na jogurt naturalny z twarogiem, bo nic innego nie da rady, jakieś warzywka jeszcze zabiorę.
Mam jeszcze pytanie o te babeczki, bo nie posiadam takiej specjalny formy do mufinek, ale widziałam dzisiaj w tesco takie papierowe foremki do babeczek, czy one się nadają, żeby je tak luzem na zwykłej blaszce poukładać i piec, czy do nich też jest potrzebna jakaś specjalna forma?
szukałam jakiegoś odtłuszczonego sera i niestety nic nie znalazłam, co to za sery?

[klajdla]

Ja wlasnie jestem 8 dzien na SB Powiem, ze jako takich pokus nie mam, chociaz zawsze trudno bylo mi sie powstrzymac od jedzenia slodyczy.
Jak na razie schudlam 2kg, a co do centymetrow to ubylo mi : 2 cm w biodrach, 3 cm w talii, 3 cm w pasie, 1 cm w udach no i 1 cm w lydce
Mam nadzieje, ze tak powoli bedzie sie to posuwac w przod
Co do jedzonka to jadlospis mam stosunkowo urozmaicony, wiec jak na razie nie nudzi mi sie ta dieta
Pozdrawiam wszystkie Plazowiczki i zycze powodzenia!!!

[lala77]

Hej dziewczyny musze sie z wami podzielić moim osiągnięciem..jestem teraz w fazie pierwszej,już 8 dzień mija..czuje sie świetnie a na wadzeto wygląda tak-Kiedy zaczynałam diete ważyłam 61kg-dziś ważyłam sie rano iiiiiii 55,5 <jupi>jestem mile zaskoczona i zmotywowana do dalszej diety!Dziewczyny wspieram Was całym sercem i wierze,że Wam sie uda..tylko nie poddawajcie sie!!!!!! (tak na marginiesie w niedziele mialam 2 dzień miesiączki i mniałam taaaką ochote na słodycze...ale jakos sie udało!!!Wierze,że i Wam sie uda..tylko dzięki silnej woli która ćwicze własnie przez ta diete no i Wy mnie strasznie wspieracie!) Kocham was i trzymajcie sie plażowiczki

[czarownicagosia]

Klajdla, Lala77 gratuluje sukcesow
!2 dzien diety, nadal sie nie wazylam, ale pochwalic sie musze, ze bez problemu weszlam w dwie pary spodni, ktorych nie moglam wczesniej dopiac I obwod tali na pewno mi sie zmiejszyl Efekty sa Dzisiaj musze wybrac sie na zakupy bo w lodowce pustki i ciezko ulozyc zdrowy posilek.
Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki, prosza o to samo dla mnie

[MartiniBianco]

Gratuluje efektów
U mnei dopiero 5 dzień z tym, ze troszke modyfikuje dietke zakazanymi przyprawami i troszke przytłustymi rzeczami... mimo to chudne... rano waga pokazała minus 2 kg ale oficjalne wazenie i mierzenie w piątek
trzymam kciuki i zycze urozmaiconych jadłospisów