Czy istnieje coś poza rzeczywistością,którą widzimy i słyszymy? I co za tym przemawia

Dobranka · 2018-03-19, 19:13

Jest to temat podobny do tego „czy Bóg istnienie”, ale nie chodzi mi o Boga i o dyskusję o nim, czy jest dobry czy zły ani koniecznie o religię, Kościół i Biblię, dlatego założyłam ten temat.

Co waszym zdaniem może przemawiać za tym, że istnieje rzeczywistość, o której nie wiemy? (Czy też świat obecny po śmierci, o którym nie wiemy?) Chodzi mi o takie argumenty jak ten, że widzimy tylko fragment tego, co nas otacza i że nasz rozum nie jest w stanie ogarnąć całej rzeczywistości. Albo na przykład takie coś, że dane stworzenie widzi tylko dane kolory, innych nie widzi (na przykład pszczoły widzą bardzo dobrze kolor żółty, a żmije widzą w podczerwieni).

Jakie jeszcze argumenty albo dowody naukowe mogą przemawiać za istnieniem tej innej rzeczywistości? Jestem ciekawa waszej dyskusji.

**Mijanou** · 2018-03-19, 19:36

Cytat:

Napisane przez Dobranka

Jest to temat podobny do tego „czy Bóg istnienie”, ale nie chodzi mi o Boga i o dyskusję o nim, czy jest dobry czy zły ani koniecznie o religię, Kościół i Biblię, dlatego założyłam ten temat.

Co waszym zdaniem może przemawiać za tym, że istnieje rzeczywistość, o której nie wiemy? (Czy też świat obecny po śmierci, o którym nie wiemy?) Chodzi mi o takie argumenty jak ten, że widzimy tylko fragment tego, co nas otacza i że nasz rozum nie jest w stanie ogarnąć całej rzeczywistości. Albo na przykład takie coś, że dane stworzenie widzi tylko dane kolory, innych nie widzi (na przykład pszczoły widzą bardzo dobrze kolor żółty, a żmije widzą w podczerwieni).

Jakie jeszcze argumenty albo dowody naukowe mogą przemawiać za istnieniem tej innej rzeczywistości? Jestem ciekawa waszej dyskusji.

Hm..... chyba Einstein wysunął kiedyś teorię o niezliczonej ilości światów równoległych. Czyli w tym samym miejscu, w którym teraz siedzę w fotelu istnieje inny czas, inne miejsce. Biorąc pod uwagę, że właściwie niewiele wiadomo o działaniu ludzkiego mózgu oraz fakt, że wykorzystujemy tylko niewielką część jego możliwości to przecież możliwe.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2018-03-19, 19:50

Kiedyś nie wiedziano o atomach, bo ich nie widziano.
Zasadniczo to czarnych dziur też nie widzimy.
Generalnie chyba nie ma żadnych dowodów ani sensownych argumentów za tym, że jest tylko to, co widzimy i słyszymy.

Poza tym tak właściwie to wszystko, co nam się wydaje, że wiemy może być jednym wielkim matriksem. Może nawet jednym z wielu, kto wie.

Dobranka · 2018-03-19, 20:18

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Hm..... chyba Einstein wysunął kiedyś teorię o niezliczonej ilości światów równoległych.

Nie wiedziałam, że Einstein.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2018-03-19, 21:25

Jest coś takiego jak przemieszczanie się w czasie (w teorii), udowodnione jakimiś działaniami matematycznymi. Dotyczy to kosmonautów, którzy inaczej odczuwają czas niż ci co zostali na ziemi.
Tak samo jak np. osoba stojąca przy torach inaczej odczuwa czas niż osoba jadąca w pociągu, który widzi osoba stojąca przy tych torach.

Ale ja słaba w matematykę jestem, to nie będę tu mądrować

Napiszę może coś co mi się wydaje

Bo tak właściwie to skąd wiemy, że coś się dzieje jak śpimy? To jest jakaś forma innej rzeczywistości jak dla mnie. Podczas snu nasza rzeczywistość jest zupełnie inna

Tak samo jak widzenie kolorów... Skąd wiadomo, że czerwony istnieje naprawdę? Tak właściwie to może wszystko jest białe i tylko odbija tą właściwą cząstkę na kolor czerwony? A jak zgasimy światło to ten czerwony ołówek dalej jest czerwony czy może czarny? To jest dla mnie inna rzeczywistość, która istnieje

**samotny_t** · 2018-03-20, 09:33

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Hm..... chyba Einstein wysunął kiedyś teorię o niezliczonej ilości światów równoległych. Czyli w tym samym miejscu, w którym teraz siedzę w fotelu istnieje inny czas, inne miejsce. Biorąc pod uwagę, że właściwie niewiele wiadomo o działaniu ludzkiego mózgu oraz fakt, że wykorzystujemy tylko niewielką część jego możliwości to przecież możliwe.

Nie Einstein, tylko Everett, też na E

https://en.wikipedia.org/wiki/Many-w...interpretation
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielo%C5%9Bwiat

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-03-20, 09:39

Cytat:

Napiszę może coś co mi się wydaje

Bo tak właściwie to skąd wiemy, że coś się dzieje jak śpimy? To jest jakaś forma innej rzeczywistości jak dla mnie. Podczas snu nasza rzeczywistość jest zupełnie inna

Sen to inna bajka, Twój mózg nie przenosi się do innej rzeczywistości.

Cytat:

Tak samo jak widzenie kolorów... Skąd wiadomo, że czerwony istnieje naprawdę? Tak właściwie to może wszystko jest białe i tylko odbija tą właściwą cząstkę na kolor czerwony? A jak zgasimy światło to ten czerwony ołówek dalej jest czerwony czy może czarny? To jest dla mnie inna rzeczywistość, która istnieje

Kolory są obiektywne - bo długość fali jest ściśle określona. To, że różne istoty (nie tylko różne zwierzęta, ale do pewnego stopnia nawet ludzie) różnią się w ich postrzeganiu to inna kwestia. Subiektywny odbiór kolorów to kwestia aparatu poznawczego, a w przypadku ludzi do pewnego stopnia również język.

Dobranka · 2018-03-20, 13:29

Czyli jeśli jest subiektywny odbiór kolorów, to uważasz, że jakie naprawdę są kolory, na przykład zielony kolor ścian? Taki jaki my widzimy, czy taki jaki widzi np. pszczoła czy pies?
Edit: tak zrozumiałam wypowiedź powyżej, nie uważam tak...

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-03-20, 13:32

Przecież napisałam - długość fal jest stała, niezależna i obiektywna. Postrzeganie tej obiektywnej rzeczywistości jest z konieczności subiektywne.

Dobranka · 2018-03-20, 13:38

Acha, no tak, czyli kolory są subiektywne, bo są tylko wrażeniami wzrokowymi. Ale to w sumie ciekawe uświadomienie sobie, że nie ma żadnej obiektywnej barwy.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-03-20, 13:41

Jezu, one SĄ. To, że Ty nie jesteś w stanie czegoś zobaczyć takim jakim jest - bo na drodze do poznania obiektywnego bytu takim jakim on jest stoi Twój aparat poznawczy - to zupełnie odrębna kwestia.

Dobranka · 2018-03-20, 13:43

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231342 6]Jezu, one SĄ. To, że Ty nie jesteś w stanie czegoś zobaczyć takim jakim jest - bo na drodze do poznania obiektywnego bytu takim jakim on jest stoi Twój aparat poznawczy - to zupełnie odrębna kwestia.[/QUOTE]

Ale mówisz o barwie jako o wrażeniu wzrokowym (według definicji)?

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-03-20, 13:48

Nie, o "kolorze" w potocznym rozumieniu, której to definicji - o ile dobrze zrozumiałam - używałaś poprzednio, dopóki teraz nie doczytałaś

**Pani_Mada** · 2018-03-20, 13:55

Cytat:

Napisane przez Dobranka

Ale mówisz o barwie jako o wrażeniu wzrokowym (według definicji)?

barwę powoduje światło odbite. więc gdy 2 osoby patrzą na jeden przedmiot i jeden mówi, że jest niebieski a drugi że morski, to nie oznacza to, że w tym samym czasie ten sam przedmiot ma 2 barwy. to oznacza, że oczy i mózg inaczej przetwarzają informacje

Bardziej "skomplikowanie" wygląda to następująco.
Światło to fala elektromagnetyczna. Gdzie nasze oko rejestruje promieniowanie elektromagnetyczne o długości od około 4x10-7 m do około 7x10-7 m. Zwierzęta mogą rejestrować promieniowanie o innych długościach (np. pszczoły "widzą" promieniowanie nadfioletowe). Światło w naszym oku odbierają receptory znajdujące się na siatkówce: czopki i pręciki.
Czopki - człowiek rozróżnia barwy w jasnym pomieszczeniu oraz ostro widzi szczegóły. W zależności od stopnia podrażnienia każdego z barwików mózg otrzymuje rożne serie impulsów nerwowych i interpretuje je jako rożne kolory. Czopki potrafią również rozróżniać natężenie światła (jego intensywność).
Gdy oświetlenie jest słabe, czopki przestają pracować i nie rozpoznajemy wtedy barw. Zaczynają wtedy odbierać pręciki, które pozwalają widzieć jednobarwne przedmioty przy słabym oświetleniu, rejestrując ich natężenie.
----------------------

poczytaj sobie

http://historiasztuki.com.pl/NOWA/30-00-01-KOLOR.php

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-03-20, 14:03

Osobną kwestią jest jeszcze coś, o czym z racji wykształcenia na pewno słyszałaś - hipoteza Sapira-Whorfa.

Dobranka · 2018-03-20, 14:15

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231365 1]Nie, o "kolorze" w potocznym rozumieniu, której to definicji - o ile dobrze zrozumiałam - używałaś poprzednio, dopóki teraz nie doczytałaś

[/QUOTE]

Acha, no widzisz, czyli nie zrozumiałyśmy się, bo miałam na myśli kolor jako wrażenie wzrokowe (co zaznaczyłam w poście).

tricolor · 2018-03-20, 14:16

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231342 6]Jezu, one SĄ. To, że Ty nie jesteś w stanie czegoś zobaczyć takim jakim jest - bo na drodze do poznania obiektywnego bytu takim jakim on jest stoi Twój aparat poznawczy - to zupełnie odrębna kwestia.[/QUOTE]

Norine

bardzo lubię czytać Twoje posty

Dobranko, przeczytaj, proszę, jeszcze raz swój pierwszy post.

Pytanie o ontologię to nie pytanie o epistemologię i odwrotnie, co wykazały wyżej m.in. Norine i Pani Mada.

Dobranka · 2018-03-20, 14:21

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

barwę powoduje światło odbite. więc gdy 2 osoby patrzą na jeden przedmiot i jeden mówi, że jest niebieski a drugi że morski, to nie oznacza to, że w tym samym czasie ten sam przedmiot ma 2 barwy. to oznacza, że oczy i mózg inaczej przetwarzają informacje

Bardziej "skomplikowanie" wygląda to następująco.
Światło to fala elektromagnetyczna. Gdzie nasze oko rejestruje promieniowanie elektromagnetyczne o długości od około 4x10-7 m do około 7x10-7 m. Zwierzęta mogą rejestrować promieniowanie o innych długościach (np. pszczoły "widzą" promieniowanie nadfioletowe). Światło w naszym oku odbierają receptory znajdujące się na siatkówce: czopki i pręciki.
Czopki - człowiek rozróżnia barwy w jasnym pomieszczeniu oraz ostro widzi szczegóły. W zależności od stopnia podrażnienia każdego z barwików mózg otrzymuje rożne serie impulsów nerwowych i interpretuje je jako rożne kolory. Czopki potrafią również rozróżniać natężenie światła (jego intensywność).
Gdy oświetlenie jest słabe, czopki przestają pracować i nie rozpoznajemy wtedy barw. Zaczynają wtedy odbierać pręciki, które pozwalają widzieć jednobarwne przedmioty przy słabym oświetleniu, rejestrując ich natężenie.
----------------------

poczytaj sobie

http://historiasztuki.com.pl/NOWA/30-00-01-KOLOR.php

Dzięki, zaraz poczytam sobie

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Cytat:

Napisane przez tricolor

Norine

bardzo lubię czytać Twoje posty

Dobranko, przeczytaj, proszę, jeszcze raz swój pierwszy post.

Pytanie o ontologię to nie pytanie o epistemologię i odwrotnie, co wykazały wyżej m.in. Norine i Pani Mada.

Dlatego chcę uściślić, co kto ma na myśli.

A możesz to jeszcze rozwinąć (podsumować?)? Spojrzenie ontologiczne i epistomologiczne?

tricolor · 2018-03-20, 14:25

Ok

Dobranka · 2018-03-20, 14:29

Bo ja w kolejnej odpowiedzi wyraźnie zaznaczyłam - jeśli patrzeć na kolory jako na wrażenie wzrokowe to ciekawe jest, że w takim rozumieniu koloru nie ma koloru (widzialnego) obiektywnego (co pociąga za sobą inne ciekawe myśli).

**Pani_Mada** · 2018-03-20, 15:26

Cytat:

Napisane przez Dobranka

Bo ja w kolejnej odpowiedzi wyraźnie zaznaczyłam - jeśli patrzeć na kolory jako na wrażenie wzrokowe to ciekawe jest, że w takim rozumieniu koloru nie ma koloru (widzialnego) obiektywnego (co pociąga za sobą inne ciekawe myśli).

połowa Twoich postów na tym forum jest tak oderwana od rzeczywistości, że nie wiadomo co powiedzieć

w każdym razie mam wrażenie, że próbujesz rozpatrywać jakieś zagadnienia w całkowitym oderwaniu od sprawdzonego zaplecza naukowego (a więc to co wiemy z pewnych działów fizyki, medycyny itd.).
zadałaś wcześniej pytanie:

Cytat:

Napisane przez Dobranka

Czyli jeśli jest subiektywny odbiór kolorów, to jakie naprawdę są kolory, na przykład zielony kolor ścian? Taki jaki my widzimy, czy taki jaki widzi np. pszczoła czy pies?

a to przecież da się wyjaśnić, całkiem prosto gdy zada się sobie proste pytanie: jak to się dzieje, że widzimy barwy?

Dobranka · 2018-03-20, 16:27

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

połowa Twoich postów na tym forum jest tak oderwana od rzeczywistości, że nie wiadomo co powiedzieć

w każdym razie mam wrażenie, że próbujesz rozpatrywać jakieś zagadnienia w całkowitym oderwaniu od sprawdzonego zaplecza naukowego (a więc to co wiemy z pewnych działów fizyki, medycyny itd.).
zadałaś wcześniej pytanie:

a to przecież da się wyjaśnić, całkiem prosto gdy zada się sobie proste pytanie: jak to się dzieje, że widzimy barwy?

Tak naprawdę to wcześniej już o tym słyszałam, co piszesz. Ale odpowiedź Norine trochę mnie wytrąciła z tego, co wiedziałam. A po prostu się trochę nie zrozumiałyśmy (czy też ja nie zorumiałam jej wypowiedzi). Chciałam być uprzejma (nie zdenerwować jej) i dopytałam, o co jej chodzi dokładnie (pytałam w tym toku rozumienia, w jaki zrozumiałam jej wypowiedź). Bo myślałam, że ma jakąś nową teorię (zrozumiałam, że jej chodzi o to, że są jakieś kolory obiektywne - i wiem, że to głupie, ale trochę parafrazowałam w pewnym sensie jej odpowiedź).

W każdym razie po to jest dyskusja, aby się czegoś nowego dowiedzieć czy też uświadomić. Nie każdy też jest fizykiem.

O, tutaj poniżej, zobacz

Cytat:

Czyli jeśli jest subiektywny odbiór kolorów, to jakie naprawdę są kolory, na przykład zielony kolor ścian? Taki jaki my widzimy, czy taki jaki widzi np. pszczoła czy pies?

Wiem, że to głupie pytanie powyżej, ale to nie jest mój sposób myślenia, ale taki, jaki zrozumiałam wtedy, że ma Norine.

**Pani_Mada** · 2018-03-20, 16:33

Cytat:

Napisane przez Dobranka

(...)
W każdym razie po to jest dyskusja, aby się czegoś nowego dowiedzieć czy też uświadomić. Nie każdy też jest fizykiem.

optyka była w gimnazjum...

ale też nie o tym rzecz. po prostu wydaje mi się, że wszystko wydałoby Ci się znacznie łatwiejsze, gdybyś zadawała sobie najpierw pytanie "dlaczego się coś dzieje?" i spróbowała znaleźć tą odpowiedź

Dobranka · 2018-03-20, 18:28

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

optyka była w gimnazjum...

ale też nie o tym rzecz. po prostu wydaje mi się, że wszystko wydałoby Ci się znacznie łatwiejsze, gdybyś zadawała sobie najpierw pytanie "dlaczego się coś dzieje?" i spróbowała znaleźć tą odpowiedź

No ja wiem. To bardzo dobre pytanie.

Dopytuję czasami też, nie po to, aby się wymądrzać (czy też brać udział w dyskusji, szczególnie z Norine - nie cytowałam jej posta, ale nie mam przeciwko, aby się wypowiadała, będzie mi bardzo miło) ale żeby podbić trochę wątek, bo jestem ciekawa waszych innych argumentów, odpowiedzi.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

A czy uważacie, że fakt że to, co widzimy jest względne (czyli nasze postrzeganie jest subiektywne, omylne) stanowi przesłankę (czy też nie?) do uważania, że istnieje jakaś inna rzeczywistość, której nie widzimy i nie słyszymy?

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-03-20, 18:32

O wspomnianej przeze mnie hipotezie słyszałaś/czytałaś?

Dobranka · 2018-03-20, 18:35

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8232182 1]O wspomnianej przeze mnie hipotezie słyszałaś/czytałaś?[/QUOTE]

Tak, A co?

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-03-20, 18:44

Cytat:

Napisane przez Dobranka

Tak, A co?

A nic, zdziwiłam się, że biorąc pod uwage Twój ogólny zachwyt relatywizmem tak po prostu to przemilczałaś. No ale pewnie dlatego, że to ja o tym wspomniałam

Cytat:

A czy uważacie, że fakt że to, co widzimy jest względne (czyli nasze postrzeganie jest subiektywne, omylne) stanowi przesłankę (czy też nie?) do uważania, że istnieje jakaś inna rzeczywistość, której nie widzimy i nie słyszymy?

Oczywistym jest, że nie można tego wykluczyć.

**Pani_Mada** · 2018-03-20, 18:55

Cytat:

Napisane przez Dobranka

A czy uważacie, że fakt że to, co widzimy jest względne (czyli nasze postrzeganie jest subiektywne, omylne) stanowi przesłankę (czy też nie?) do uważania, że istnieje jakaś inna rzeczywistość, której nie widzimy i nie słyszymy?

jak już ktoś wspomniał wcześniej... poczytaj o teorii światów równoległych. z fizyką się chyba nie lubisz za bardzo

Dobranka · 2018-03-20, 19:05

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

z fizyką się chyba nie lubisz za bardzo

dlaczego? Uważasz, że nie słyszałam o teorii światów równoległych?

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-03-20, 19:07

Świadczą o tym Twoje pytania. To trochę tak jakbyś zapytała nas czy wierzymy w teorię ewolucji albo że ziemia jest płaska.

2018-03-19, 19:13	#1
Dobranka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 2 502	Czy istnieje coś poza rzeczywistością,którą widzimy i słyszymy? I co za tym przemawia Jest to temat podobny do tego „czy Bóg istnienie”, ale nie chodzi mi o Boga i o dyskusję o nim, czy jest dobry czy zły ani koniecznie o religię, Kościół i Biblię, dlatego założyłam ten temat. Co waszym zdaniem może przemawiać za tym, że istnieje rzeczywistość, o której nie wiemy? (Czy też świat obecny po śmierci, o którym nie wiemy?) Chodzi mi o takie argumenty jak ten, że widzimy tylko fragment tego, co nas otacza i że nasz rozum nie jest w stanie ogarnąć całej rzeczywistości. Albo na przykład takie coś, że dane stworzenie widzi tylko dane kolory, innych nie widzi (na przykład pszczoły widzą bardzo dobrze kolor żółty, a żmije widzą w podczerwieni). Jakie jeszcze argumenty albo dowody naukowe mogą przemawiać za istnieniem tej innej rzeczywistości? Jestem ciekawa waszej dyskusji. __________________ "Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy."

2018-03-19, 19:50	#3
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Kiedyś nie wiedziano o atomach, bo ich nie widziano. Zasadniczo to czarnych dziur też nie widzimy. Generalnie chyba nie ma żadnych dowodów ani sensownych argumentów za tym, że jest tylko to, co widzimy i słyszymy. Poza tym tak właściwie to wszystko, co nam się wydaje, że wiemy może być jednym wielkim matriksem. Może nawet jednym z wielu, kto wie.

2018-03-19, 21:25	#5
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Jest coś takiego jak przemieszczanie się w czasie (w teorii), udowodnione jakimiś działaniami matematycznymi. Dotyczy to kosmonautów, którzy inaczej odczuwają czas niż ci co zostali na ziemi. Tak samo jak np. osoba stojąca przy torach inaczej odczuwa czas niż osoba jadąca w pociągu, który widzi osoba stojąca przy tych torach. Ale ja słaba w matematykę jestem, to nie będę tu mądrować Napiszę może coś co mi się wydaje Bo tak właściwie to skąd wiemy, że coś się dzieje jak śpimy? To jest jakaś forma innej rzeczywistości jak dla mnie. Podczas snu nasza rzeczywistość jest zupełnie inna Tak samo jak widzenie kolorów... Skąd wiadomo, że czerwony istnieje naprawdę? Tak właściwie to może wszystko jest białe i tylko odbija tą właściwą cząstkę na kolor czerwony? A jak zgasimy światło to ten czerwony ołówek dalej jest czerwony czy może czarny? To jest dla mnie inna rzeczywistość, która istnieje

2018-03-20, 13:29	#8
Dobranka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 2 502	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Czyli jeśli jest subiektywny odbiór kolorów, to uważasz, że jakie naprawdę są kolory, na przykład zielony kolor ścian? Taki jaki my widzimy, czy taki jaki widzi np. pszczoła czy pies? Edit: tak zrozumiałam wypowiedź powyżej, nie uważam tak... __________________ "Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy." Edytowane przez Dobranka Czas edycji: 2018-03-21 o 09:04

2018-03-20, 13:32	#9
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Przecież napisałam - długość fal jest stała, niezależna i obiektywna. Postrzeganie tej obiektywnej rzeczywistości jest z konieczności subiektywne.

2018-03-20, 13:38	#10
Dobranka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 2 502	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Acha, no tak, czyli kolory są subiektywne, bo są tylko wrażeniami wzrokowymi. Ale to w sumie ciekawe uświadomienie sobie, że nie ma żadnej obiektywnej barwy. __________________ "Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy."

2018-03-20, 13:41	#11
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Jezu, one SĄ. To, że Ty nie jesteś w stanie czegoś zobaczyć takim jakim jest - bo na drodze do poznania obiektywnego bytu takim jakim on jest stoi Twój aparat poznawczy - to zupełnie odrębna kwestia.

2018-03-20, 13:43	#12
Dobranka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 2 502	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231342 6]Jezu, one SĄ. To, że Ty nie jesteś w stanie czegoś zobaczyć takim jakim jest - bo na drodze do poznania obiektywnego bytu takim jakim on jest stoi Twój aparat poznawczy - to zupełnie odrębna kwestia.[/QUOTE] Ale mówisz o barwie jako o wrażeniu wzrokowym (według definicji)? __________________ "Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy."

2018-03-20, 13:48	#13
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Nie, o "kolorze" w potocznym rozumieniu, której to definicji - o ile dobrze zrozumiałam - używałaś poprzednio, dopóki teraz nie doczytałaś

2018-03-20, 14:03	#15
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Osobną kwestią jest jeszcze coś, o czym z racji wykształcenia na pewno słyszałaś - hipoteza Sapira-Whorfa.

2018-03-20, 14:15	#16
Dobranka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 2 502	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231365 1]Nie, o "kolorze" w potocznym rozumieniu, której to definicji - o ile dobrze zrozumiałam - używałaś poprzednio, dopóki teraz nie doczytałaś [/QUOTE] Acha, no widzisz, czyli nie zrozumiałyśmy się, bo miałam na myśli kolor jako wrażenie wzrokowe (co zaznaczyłam w poście). __________________ "Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy."

2018-03-20, 14:16	#17
tricolor Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 2 443	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231342 6]Jezu, one SĄ. To, że Ty nie jesteś w stanie czegoś zobaczyć takim jakim jest - bo na drodze do poznania obiektywnego bytu takim jakim on jest stoi Twój aparat poznawczy - to zupełnie odrębna kwestia.[/QUOTE] Norine bardzo lubię czytać Twoje posty Dobranko, przeczytaj, proszę, jeszcze raz swój pierwszy post. Pytanie o ontologię to nie pytanie o epistemologię i odwrotnie, co wykazały wyżej m.in. Norine i Pani Mada. __________________ Szukam książkowo: Stanisław Płaza Historia prawa w Polsce na tle porównawczym X-XVIII w., t. I-IV. Tom II Polska pod zaborami najbardziej Edytowane przez tricolor Czas edycji: 2018-03-20 o 14:20

2018-03-20, 14:25	#19
tricolor Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 2 443	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Ok __________________ Szukam książkowo: Stanisław Płaza Historia prawa w Polsce na tle porównawczym X-XVIII w., t. I-IV. Tom II Polska pod zaborami najbardziej

2018-03-20, 14:29	#20
Dobranka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 2 502	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Bo ja w kolejnej odpowiedzi wyraźnie zaznaczyłam - jeśli patrzeć na kolory jako na wrażenie wzrokowe to ciekawe jest, że w takim rozumieniu koloru nie ma koloru (widzialnego) obiektywnego (co pociąga za sobą inne ciekawe myśli). __________________ "Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy." Edytowane przez Dobranka Czas edycji: 2018-03-20 o 14:31

2018-03-20, 18:32	#25
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz O wspomnianej przeze mnie hipotezie słyszałaś/czytałaś?

2018-03-20, 18:35	#26
Dobranka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 2 502	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8232182 1]O wspomnianej przeze mnie hipotezie słyszałaś/czytałaś?[/QUOTE] Tak, A co? __________________ "Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy."

2018-03-20, 19:07	#30
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Czy istnieje coś poza rzeczywistością, którą widzimy i słyszymy? Ico za tym prz Świadczą o tym Twoje pytania. To trochę tak jakbyś zapytała nas czy wierzymy w teorię ewolucji albo że ziemia jest płaska.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)