Włosomaniaczki :D - część IV

[Sweet_Jelly]

Dzień-Do-bry


Virka- gratulacje

Dziewczyny jakie plany na andrzejki?

a ja już po
Wczoraj z mężem i szwagrem poszliśmy na piwo a z piwa na imprezkę!!! Wytańczyłam się za wszystkie czasy Tylko teraz taaaak mnie głowa boli A rano ledwo co wstałam poczułam przepiękną woń tytoniową od moich ubrań...blee

[blonndee]

dzien dobry kochane
dopiero wstalam, az wstyd sie przyznac... a nigdzie nie imprezowalam! zasnelam ogladajac oszukac przeznaczenie III

Napisane przez xyoko

Dziękuję
Uwielbiam czytać te Twoje miłosne historie Aż przypominają mi się pierwsze, beztroskie miesiące z moim TŻ Trzymam za Was kciuki!

licze, ze moze w takim razie i z czasem stanie sie to troche powazniejsze. ale poki co ta zabawa jest rozbrajajaca

Napisane przez Heroldin

blonndee - widzisz, wszystko się układa. Tylko nauki z oczu { i z głowy} nie trać

promise! to ja zaraz siadam do nauki, zeby nie bylo!

Napisane przez Porcelainnn

Iza - super, że z Piotrem dobrze. Zazdrośnik jeden

Idę dziś z kumpelą pozdzierać obcasy i powygłupiać się na mieście. Rozpiera mnie energia i muszę wytańczyć. MUSZĘ Pojutrze może napiszę, ale...sama jeszcze nie wiem jak podchodzić do tej znajomości. Zobaczymy

niestety, chociaz nie powiem, kapke mi to pochlebia. tylko ja w ogole nie czuje zazdrosci, pod tym wzgledem jestem bardzo wyrozumiala... i nie jestem pewna czy to dobrze
aaah, i ja mam ochote na impreze
opowiadaj, opowiadaj

Napisane przez virka

Super, cieszę się, że wszystko się wyjaśniło i nadal idzie tym dobrym torem, tylko pamiętaj, dbaj o swoje szczęście...

dziekuje, bede pamietac

Napisane przez virtual_reality

Zachęcam do inwestowania w siebie i w swoje marzenia

i ja mysle, zeby po mojej chemii, albo chociaz robiac magisterke, zrobic sobie studium projektowania odziezy, bo kreci mnie to straszliwie
ale to dalsze plany

Napisane przez atsenka

Dziewczyny...należą mi się pożądne baty Niestety nie napiszę Wam dziś dlaczego... Nie mam do tego głowy Ale naprawdę mi się przydadzą, na otrzeźwienie! A jutro jak sie z tym prześpię napiszę Wam co się stało...

no ladnie...
nie wiem co powiedziec, bo bylam ostatnio w identycznej sytuacji, w olsztynie ale bawilismy sie swietnie, wiec moze warto sprobowac? tylko nie przekraczaj magicznej granicy, bo potem to juz tylko problemy/wyrzuty beda!

Napisane przez Mirelkaaa

opowiem wam straszną historie

znam osoby które, prasują włosy żelazkiem na deske i jadą

a wogóle to dzieńdobry

jakie info na dzien dobry

ide na kawke i malego papieroska i siadam do chemii
milego dnia

[Mirelkaaa]

Napisane przez blonndee

dzien dobry kochane
dopiero wstalam, az wstyd sie przyznac... a nigdzie nie imprezowalam! zasnelam ogladajac oszukac przeznaczenie III


licze, ze moze w takim razie i z czasem stanie sie to troche powazniejsze. ale poki co ta zabawa jest rozbrajajaca

promise! to ja zaraz siadam do nauki, zeby nie bylo!

niestety, chociaz nie powiem, kapke mi to pochlebia. tylko ja w ogole nie czuje zazdrosci, pod tym wzgledem jestem bardzo wyrozumiala... i nie jestem pewna czy to dobrze
aaah, i ja mam ochote na impreze
opowiadaj, opowiadaj

dziekuje, bede pamietac

i ja mysle, zeby po mojej chemii, albo chociaz robiac magisterke, zrobic sobie studium projektowania odziezy, bo kreci mnie to straszliwie
ale to dalsze plany

no ladnie...
nie wiem co powiedziec, bo bylam ostatnio w identycznej sytuacji, w olsztynie ale bawilismy sie swietnie, wiec moze warto sprobowac? tylko nie przekraczaj magicznej granicy, bo potem to juz tylko problemy/wyrzuty beda!


jakie info na dzien dobry

ide na kawke i malego papieroska i siadam do chemii
milego dnia

dla mnie to nienormalne

Napisane przez virtual_reality

Związki odgrzewane niedobre sa, jakiekolwiek by to były związki

Kto ma kręcone włoski i chce prezent od MIkołaja?

ja

[tigresska]

Witam serdecznie i zabieram sie za czytanie zaległości...

miłego wieczorku!

[evangeline]

viruś!!!!!!!!!!!!! BARDZO SIĘ CIESZĘ - SZCZERE GRATULACJE! Gratuluję Ci tym bardziej, że przeszłaś ciężką rekrutację

Napisane przez Mirelkaaa

opowiem wam straszną historie

znam osoby które, prasują włosy żelazkiem na deske i jadą

Napisane przez tulipanna.

Też znałam taką dziewczynę. Poza wszystkim innym - miała pseudonim "Barbie"

Napisane przez Mirelkaaa

ja znam takich kilka i prostują żelazkiem dlatego, że po co wydawać kase na prostownice i włosy są idealnie proste

Też miałam wątpliwą przyjemność znać takie oszołomiaste osoby

Napisane przez virtual_reality

Kto ma kręcone włoski i chce prezent od MIkołaja?

A czemu "PROSTAKI" się nie kwalifikują...?

[tigresska]

Napisane przez Heroldin

Zdławionym utajoną ciekawością głosem, z pasowymi wypiekami na białych jak najczystszy alabaster policzkach, z piersią falującą niby łany złocistych zbóż na wietrze, zatrzepotała długimi jak firanki utkane z najcieńszego muślinu rzęsami i szepnęła z cicha swoimi pełnymi w kształcie, w kolorze krwistej czerwieni usteczkami, wyglądającymi, jakby oczekiwały i gotowe już były na pocałunki : "opowiadaj, opowiadaj !".

padłam!

Napisane przez virka

DOSTAŁAM PRACĘ!!!

Ależ jestem szczęśliwa
Zaczynam od stycznia Dziękuję za wszystkie kciuki

GRATULUJĘ!!!

Napisane przez virtual_reality

Zachęcam do inwestowania w siebie i w swoje marzenia

ja również


tak jeszcze napiszę, ze mam tendencję do zdrabniania wiec jesli przesadzam i to Wam przeszkadza to proszę o opr

[atsenka]

Witam ponownie

Humor już nieco lepszy Posprzątałam, wydepilowałam się, zrobiłam peeling kawowy a teraz siedze z maską błotną na ciele, owinięta folią, w ciepłych dresach Mam nadzieję że efekty będą fajne.

Wkleje wam obiecane niegdyś fotki. Niestety nie wszystkie bo niestety nie mogę wszystkich pomniejszyć Niewiem co jest grane, spróbuję jutro się tym zając.

No i tak:
Fotka 1- bielizna Calvina Kleina którą wypatrzyłam za całe 15 funtów! (To z ostatnich zakupów w Uk przed przyjazdem)
Fotka 2- paletka Inglota pro-5
Fotka 3- strój na Sylwestra Co o nim sądzicie? Tylko jakoś strasznie mnie na fotce ta sukienka pogrubia Niewiem czemu... Nie należę do szczupłych dziewczyn ale w rzeczywistości leży dużo lepiej...
Fotka 4- płaszczyk z Top Secret

[evangeline]

Napisane przez atsenka

Fotka 1- bielizna Calvina Kleina którą wypatrzyłam za całe 15 funtów! (To z ostatnich zakupów w Uk przed przyjazdem)
Fotka 2- paletka Inglota pro-5
Fotka 3- strój na Sylwestra Co o nim sądzicie? Tylko jakoś strasznie mnie na fotce ta sukienka pogrubia Niewiem czemu... Nie należę do szczupłych dziewczyn ale w rzeczywistości leży dużo lepiej...
Fotka 4- płaszczyk z Top Secret

atsenko - super, świetne zakupy! Fajowa ta czarna kiecka na Sylwestra


...chyba muszę dzisiaj czymś dopieścić moje włosy... ale niewielki mam wybór, tylko WAX i odżywka Joico do farbowanych - już prawie wykończyłam zapasy, niedługo pozwolę sobie na wielką rozpustę masko-odżywkową!

[virtual_reality]

Napisane przez evangeline

[B]


A czemu "PROSTAKI" się nie kwalifikują...?

Bo odzywke mam do kręconych

Napisane przez atsenka

Witam ponownie

Humor już nieco lepszy Posprzątałam, wydepilowałam się, zrobiłam peeling kawowy a teraz siedze z maską błotną na ciele, owinięta folią, w ciepłych dresach Mam nadzieję że efekty będą fajne.

Wkleje wam obiecane niegdyś fotki. Niestety nie wszystkie bo niestety nie mogę wszystkich pomniejszyć Niewiem co jest grane, spróbuję jutro się tym zając.

No i tak:
Fotka 1- bielizna Calvina Kleina którą wypatrzyłam za całe 15 funtów! (To z ostatnich zakupów w Uk przed przyjazdem)
Fotka 2- paletka Inglota pro-5
Fotka 3- strój na Sylwestra Co o nim sądzicie? Tylko jakoś strasznie mnie na fotce ta sukienka pogrubia Niewiem czemu... Nie należę do szczupłych dziewczyn ale w rzeczywistości leży dużo lepiej...
Fotka 4- płaszczyk z Top Secret

Jakia kiecka
śliczna, a co do pogrubiania mysle ze wina lezy po stronie tego marszczenia w pasie
Ale i tak Ci w niej ładnie

[tulipanna.]

Napisane przez atsenka

Witam ponownie

Humor już nieco lepszy Posprzątałam, wydepilowałam się, zrobiłam peeling kawowy a teraz siedze z maską błotną na ciele, owinięta folią, w ciepłych dresach Mam nadzieję że efekty będą fajne.

Wkleje wam obiecane niegdyś fotki. Niestety nie wszystkie bo niestety nie mogę wszystkich pomniejszyć Niewiem co jest grane, spróbuję jutro się tym zając.

No i tak:
Fotka 1- bielizna Calvina Kleina którą wypatrzyłam za całe 15 funtów! (To z ostatnich zakupów w Uk przed przyjazdem)
Fotka 2- paletka Inglota pro-5
Fotka 3- strój na Sylwestra Co o nim sądzicie? Tylko jakoś strasznie mnie na fotce ta sukienka pogrubia Niewiem czemu... Nie należę do szczupłych dziewczyn ale w rzeczywistości leży dużo lepiej...
Fotka 4- płaszczyk z Top Secret

Moim zdaniem nie pogrubia Akcentuje kobiece kształty - biodra, biust. Talia ładnie podkreślona. Mi się bardzo podoba.

[blonndee]

mi rownie, mi rowniez!

[evangeline]

Ale mam leniwy wieczór dzisiaj...

Rodzice na imprezie, TŻ u kumpla a ja skończyłam dokarmiać włosy i szwędam się po wizażu... co tam u Was?

[Irja]

Napisane przez Sweet_Jelly

Bry
pokazuuuuj a nie tylko opisujesz

Jak tylko zrobię foty

Napisane przez Sweet_Jelly

A ja się wczoraj zmusiłam.. Wejdź na forum FITNESS i odszukaj wątek o A6W -fajne ćwiczonka i już po 1 dniu czuć że mięśnie pracowały!

Wiem, wiem, przymierzam się do nich od miesiąca a może nawet dwóch
Tyle że zawsze odkładam na jutro, albo na poniedziałek

Napisane przez Mirelkaaa

opowiem wam straszną historie

znam osoby które, prasują włosy żelazkiem na deske i jadą

Moja koleżanka ze średniej też prostowała żelazkiem a w szkole jeszcze poprawiała takim krawieckim, hehe :P

Napisane przez virtual_reality

Kto ma kręcone włoski i chce prezent od MIkołaja?

Napisane przez Mirelkaaa

ja

i ja

Dobry wieczór włosmaniaczki

[evangeline]

Napisane przez Irja

Dobry wieczór włosmaniaczki

witaj kochana

Nareszcie ktoś tu zawitał na nasz wątek

[Lanessa]

Alez jestem zmeczona.

Widze,ze watek ewoluuje, tyle nowych twarzy.. Witam nie powitane przeze mnie serdeczne i z radoscia informuje,ze zagaszczam spowrotem na stale. Nie wiem jak Wam,ale mi Was brakowalo niezle
Marzenka, gratuluje pracy

[Heroldin]

Cześć Dziewczyny ! Ja tak trochę meteorologicznie - za oknem szaro i ponuro; jakoś tak deszczowo. Kobitkom andzrzejkowe fryzury popadają .
Cholernico { to tak sama do siebie} nie narzekaj ! Jeszcze nie tak dawno siedziałaś prawie pięć dni w domu zasypana, bez możliwosci wyjazdu do ludzi.
Temperatura też chyba taka bardziej jesienna, bo tylko z jednego komina unosi się dym : cotygodniowa mykwa się pewnie szykuje. Dziwne, bo "moja" wieś myje się raczej w soboty. Ale ta dzisiejsza, a nie sobotnia ablucja, to chyba dlatego, że wybierają się na bal.
A tak a propos - wybieracie sie na andrzejkowe bale ?! Parę postów wyżej padło już takie pytanie, ale jakoś słabo i niemrawo z odpowiedziami. Czyżby duch w narodzie ginął ?! Ja, niestety - chociaż bardzo chciałam iść potupać - siedzę w domu. Pan, który pilnuje w czasie naszej nieobecności nasz zwierzyniec, rozchorował się, a ja nie mogłam znaleźć zastępstwa; tzn. może by i się znalazło, ale akurat do tych chętnych nie miałam zaufania. A wyprawa prawie całonocna, to trochę zbyt długo, aby psiaki samotnie siedziały w domu. Dlatego też wróżyć z wosku będziemy we włsnych pieleszach. Szkoda, bo w sąsiedniej wsi zapowiadała się taka typowo wiejska zabawa andrzejkowa : z żywą muzyką, wodzirejem i wieloma atrakcjami. Mam nadzieję, że w karnawale sobie odbiję !

atsenka - bardzo fajne zakupy.
Sukienka bardzo ładna i tak jak pisała tulipanna : nie pogrubia, ale akcentuje kobiece kształty.

Lanessa - powitać dawno nie czytaną ! Nie będę w błędzie, gdy napiszę także w imieniu innych : brakowało nam Cię. Fajnie, że przybywasz juz na stałe.
Jak wrażenia z pobytu na obczyźnie ?! Mam nadzieję, że już się wszystko dotarło ?!

[Narek]

Dorotka!
Co tam u Ciebie słychać? Jak szkoła? Nauka języka? Masz już jakichś znajomych? Jak tam maniactwo włosowe? Znalazłaś godne uwagi kosmetyki w Norwegii?
Spowiadaj mi się tu, natychmiast

[Milka19]

Napisane przez tigresska

tak jeszcze napiszę, ze mam tendencję do zdrabniania wiec jesli przesadzam i to Wam przeszkadza to proszę o opr

Ja chyba również Ale mi osobiście jakoś to nie przeszkadza

Napisane przez atsenka

No i tak:
Fotka 1- bielizna Calvina Kleina którą wypatrzyłam za całe 15 funtów! (To z ostatnich zakupów w Uk przed przyjazdem)
Fotka 2- paletka Inglota pro-5
Fotka 3- strój na Sylwestra Co o nim sądzicie? Tylko jakoś strasznie mnie na fotce ta sukienka pogrubia Niewiem czemu... Nie należę do szczupłych dziewczyn ale w rzeczywistości leży dużo lepiej...
Fotka 4- płaszczyk z Top Secret

No co Ty Nóżki masz bardzo szczuplutkie, i wcięcie w tali też jest, a tam gdzie trzeba to masz co trzeba - i na pewno każdy facet by się ze mną zgodził

Bardzo fajne nabytki

Napisane przez Heroldin

Ja, niestety - chociaż bardzo chciałam iść potupać - siedzę w domu. Pan, który pilnuje w czasie naszej nieobecności nasz zwierzyniec, rozchorował się, a ja nie mogłam znaleźć zastępstwa; tzn. może by i się znalazło, ale akurat do tych chętnych nie miałam zaufania. A wyprawa prawie całonocna, to trochę zbyt długo, aby psiaki samotnie siedziały w domu. Dlatego też wróżyć z wosku będziemy we włsnych pieleszach. Szkoda, bo w sąsiedniej wsi zapowiadała się taka typowo wiejska zabawa andrzejkowa : z żywą muzyką, wodzirejem i wieloma atrakcjami. Mam nadzieję, że w karnawale sobie odbiję !

U mnie było kino (To nie tak jak myślisz, kotku - polecam, uśmiałam się bardziej niż na lejdis). Potem ukochana latte wśród zieleni, a na końcu ta właściwa andrzejkowa imprezka - było super Mam nadzieje, że Wy również dobrze się bawiłyście gdziekolwiek byłyście

Dorotko napisz co tam u Ciebie...

[Lanessa]

Kasiu, za przywitanie

Napisane przez Narek

Dorotka!
Co tam u Ciebie słychać? Jak szkoła? Nauka języka? Masz już jakichś znajomych? Jak tam maniactwo włosowe? Znalazłaś godne uwagi kosmetyki w Norwegii?
Spowiadaj mi się tu, natychmiast

No to zaczynam...

Napisane przez Milka19

Dorotko napisz co tam u Ciebie...

..opowiadac )

Jezyk idzie ( Brr, sprak er sjampe vanskelig) jezyk trudny, a to przez dialekty, otoz kazde tak jakby hmm, wojewodztwo ma swoj dialekt, a dialekty roznia sie nieraz baardzo znaczaca. I KAZDY mowi dialektem.
Odmiana jezyka oficjalnego jest bokmal(jak widac w nazwie, jezyk ksiazek, telewizji i wszedzie tam, gdzie sa ludzie z calej Norge, bo naprawde, osoba z polnocy do osoby z poludnia nie pogada, te dialekty!) i kazdy dorosly sie nim jako tako posluguje, lepiej lub gorzej, jednak bokmal nie jest rdzennie norweskim, a powstal z mieszanki dunskiego i szwedzkiego chyba (ach te wszystkie unie). Patrioci wiec dokopali sie do jezyka ktorych mowiono sprzed tych wszystkich unii i zlozyli rdzenny norweski- nynorsk (nowonorweski).

A co gorzej, nie ma ksiazek o dialektach, wiec ucze sie w bokmalu. I przyklad:
Pytam sie o cos kolegi, on nie wiem i mowi..chyba anwet nie moge napisac jak mowi, bo sie znaki nie wyswietla, ale w kazdym razie, nie ma to nic wspolnego z bokmalowym "Jeg vet ikke"

Ale co zabawne, mimo tego, mamy kontakt Kontakt najlepszy z chlopakami... Zarazilismy siatkowka pare osob, najlepszych ze sportu (siostra byla Mistrzem Polski, ja trenowalam ze dwa lata) i kazda przerwe spedzamy na sali a i z lekcji sie urywamy, smiechu co nie miara i jezyk do smiechu nie jest przeszkoda )
A moj kuzyn ze swoim przyjacielem zalatwil nam w srode sale na dwie godziny i gramy ile chcemy. Iiii.. ten jego przyjaciel to mi sie niezmiernie podoba jak juz mowilam Zakochalam sie moze nie, ale zauroczylam rowno
I tak patrze na tych kumpli co ich uczymy.. Z dnia na dzien coraz lepsi, hah!

No i mamy DVD, TV ladnego, za pare tysiecy keyboard dla siostry, samochod (nie nowy, a stary, aczkolwiek jezdzi doskonale) i..to ladny start po trzech miesiacach? xd

[Mirelkaaa]

Napisane przez Lanessa

Alez jestem zmeczona.

Widze,ze watek ewoluuje, tyle nowych twarzy.. Witam nie powitane przeze mnie serdeczne i z radoscia informuje,ze zagaszczam spowrotem na stale. Nie wiem jak Wam,ale mi Was brakowalo niezle
Marzenka, gratuluje pracy

witaj Dorotko

Napisane przez atsenka

Witam ponownie

Humor już nieco lepszy Posprzątałam, wydepilowałam się, zrobiłam peeling kawowy a teraz siedze z maską błotną na ciele, owinięta folią, w ciepłych dresach Mam nadzieję że efekty będą fajne.

Wkleje wam obiecane niegdyś fotki. Niestety nie wszystkie bo niestety nie mogę wszystkich pomniejszyć Niewiem co jest grane, spróbuję jutro się tym zając.

No i tak:
Fotka 1- bielizna Calvina Kleina którą wypatrzyłam za całe 15 funtów! (To z ostatnich zakupów w Uk przed przyjazdem)
Fotka 2- paletka Inglota pro-5
Fotka 3- strój na Sylwestra Co o nim sądzicie? Tylko jakoś strasznie mnie na fotce ta sukienka pogrubia Niewiem czemu... Nie należę do szczupłych dziewczyn ale w rzeczywistości leży dużo lepiej...
Fotka 4- płaszczyk z Top Secret

świetne zakupy


weekend sie koeńczy, niewiem kiedy zleciał nic nie zdążyłam jeszcze zrobić
eh i znowu do szkoły, czekam tylko na święta ze względu na to, że będzie tyle wolnego...
po zastanowieniu stwierdzam, że życiu z każdej strony jest do dupy, najpierw szkoła, przez którą nie mam na nic siły potem praca, która, żeby mieć kase na spełnienie marzeń kompletnie nie będzie mnie interesować i będę sie przepracowywać, albo będe robic to co lubie i biedowac...;/ wcale nie mam ochoy iść na studia, nic mnie nie kręci;/ iść na studia tylko po to, zeby miec dobrze płatną prace;/ chciałabym robić zdjęcia, nawet nie mam aparatu który mi to umożliwi i pewnie nie prędko uzbieram 1500 zł na wymarzony aparat zresztą z robienia zdjęć bez talentu nie bede miec nic oprócz tego, ze nie będzie mnie to meczyć;/
no to poanrzekałam, no nic trezeba żyć

[Lanessa]

Napisane przez Mirelkaaa

witaj Dorotko


świetne zakupy


weekend sie koeńczy, niewiem kiedy zleciał nic nie zdążyłam jeszcze zrobić
eh i znowu do szkoły, czekam tylko na święta ze względu na to, że będzie tyle wolnego...
po zastanowieniu stwierdzam, że życiu z każdej strony jest do dupy, najpierw szkoła, przez którą nie mam na nic siły potem praca, która, żeby mieć kase na spełnienie marzeń kompletnie nie będzie mnie interesować i będę sie przepracowywać, albo będe robic to co lubie i biedowac...;/ wcale nie mam ochoy iść na studia, nic mnie nie kręci;/ iść na studia tylko po to, zeby miec dobrze płatną prace;/ chciałabym robić zdjęcia, nawet nie mam aparatu który mi to umożliwi i pewnie nie prędko uzbieram 1500 zł na wymarzony aparat zresztą z robienia zdjęć bez talentu nie bede miec nic oprócz tego, ze nie będzie mnie to meczyć;/
no to poanrzekałam, no nic trezeba żyć

Mirelka, widze znajoma gorycz.... Ja dodaje jeszcze wielka odpowiedzialnosc, bo trzeba TERAZ wybrac zawod ktory bedzie
dobrze platny
aktualny przez te wszystkie lata i potrzebny
nie zanudzi i nie zabije mnie, nie sprawi, ze bede nienawidzic kazdej godziny w robocie.
I przerasta mnie to nieco. Nie, mocno mnie to przerasta. I boje sie, ze wdepne jak inni- wezme jakis zawod, poswiece na niego lata nauki i potem znienawidze kompletnie, albo okaze sie zupelnie czyms innym czego sie spodziewalam...

Chcialabym moze na biochemiczke kosmetyczna, kto moze mi cos o tym opowiedziec z wlasnych doswidczen...?

[Mirelkaaa]

Napisane przez Lanessa

Mirelka, widze znajoma gorycz.... Ja dodaje jeszcze wielka odpowiedzialnosc, bo trzeba TERAZ wybrac zawod ktory bedzie
dobrze platny
aktualny przez te wszystkie lata i potrzebny
nie zanudzi i nie zabije mnie, nie sprawi, ze bede nienawidzic kazdej godziny w robocie.
I przerasta mnie to nieco. Nie, mocno mnie to przerasta. I boje sie, ze wdepne jak inni- wezme jakis zawod, poswiece na niego lata nauki i potem znienawidze kompletnie, albo okaze sie zupelnie czyms innym czego sie spodziewalam...

Chcialabym moze na biochemiczke kosmetyczna, kto moze mi cos o tym opowiedziec z wlasnych doswidczen...?

eh nie chce juz o tym myslec w ten sposób, kiedys pójscie na studia było dla mnie takie oczywiste, a teraz powaznie zastanawiam się czy nie skończyc mojej edukacji na liceum...
studia trwają 5 lta, a przez te 5 lta moge zdobyc doswiadczenie ktgóre będzie liczyc się tak samo jak wykształcenie, ale może te studia to jedyne wyjście aby być kimś? nawet jak kompletnie żaden kierunek mnie nie fascynuje
narazie nawet niewiem na jai profil chce isc do LO a czasu coraz mniej wogóle moje wyniki w nauce są kiepskie więc wielkiego wyboru nie mam...
pozostaje czekac na to co stanie się samo

[atsenka]

Witam

Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa - Kasia H, Mirelka, Iza, Milka, tulipanna, virtual_reality, evangeline (Chyba nikogo nie pominęłam). Przepraszam, ale nie mam siły cytować.

Witam Dorotkę Dawno Cię nie było. Fajnie że będziesz wpadać częściej.

Mirelka --> Mam tak samo jak ty a właściwie jeszcze gorzej, bo rodziców nie stać na opłacenie mi studiów dziennych (a raczej życia na studiach dziennych). Zaoczne mogą tylko wchodzić w grę, ale teraz mieszkam w Londynie... Wpadłam na genialny pomysł... Chcę studiować zaocznie w Pl a mieszkać w Londynie. Mam koleżankę która tak robi i daje radę. Przylatywałabym raz w miesiącu na zjazdy, zrobiła licencjat a w Londynie później magisterkę. Tylko nikt nie wierzy że mi się uda i próbują mi wybić ten pomysł z głowy. Nawet niewiesz jakie to dołujące jak nikt w Ciebie nie wierzy. A co do twojego problemu... Ja też kompletnie neiwiem co chcę w życiu robić... Tzn wiem... ale wiem też że zawód ten nie jest w Polsce zabardzo opłacalny. A ty jeżeli chcesz robić studia tylko dla papierka, to może warto rozejrzeć się za jakąś szkołą policealną czy coś w tym stylu. Moja przyjaciółka jest fryzjerką. Nie ma mgr, nie skończyła studiów a pracuje w salonie i nieźle zarabia. Do tego jeszcze w domu przyjmuje klientki.... Ma 20 lat i już myśli o ootwarciu własnego salonu. Moim zdaniem najważniejsze jest żebyś robiła to co Cię interesuje... Żadne pieniądze nie zastąpią Ci satysfakcji z wykonywanych obowiązków i dobrej atmosfery w pracy. Masz jeszcze czas- napewno się odnajdziesz. Powodzenia!

A ja umieram Mam taki mocny ból głowy po wczorajszej andrzejkowej dyskotece, że od rana chodze i płaczę Nigdy w życiu nie miałam takiego bólu... Żeby zjeść pół kanapki męczyłam się pół godz, połknęłam tabletkę i poszłam spać. Wstałam dopiero z pół godz temu... Jest trochę lepiej, ale wciąż czuje jakby mi rozrywało głowę. I dodam że to nie jest kac. Nie wypiłam zbyt wiele alkoholu. Wiem że na dyskotece puścili gaz.... Może to od tego? Jak mnie dziś rano tata zobaczył to pytał czy czasem narkotyków nie brałam i dlatego tak się czuję. I wiecie co... zaczęłam się zastanawiać czy może była możliwość żeby ktoś mi coś dosypał, ale pierw piliśmy na imprezie z koleżankami. Moja przyjaciółka polewała i wyszłyśmy raz we 3 do łazienki, ale ufam chłopakom z którymi byliśmy i wiem że żaden by tego nie zrobił. A na dyskotece piłam jeszcze 2 kolejki... Sama zamawiałam. Już sama niewiem. W każdym razie nikomu nie życzę żeby przechodził przez to co ja dzisiaj.

Buziaki

[Milka19]

Dorotko ciesze się, że wszystko tak dobrze się układa Widzisz - najgorsze są początki, a później to już z górki

Napisane przez Mirelkaaa

eh nie chce juz o tym myslec w ten sposób, kiedys pójscie na studia było dla mnie takie oczywiste, a teraz powaznie zastanawiam się czy nie skończyc mojej edukacji na liceum...
studia trwają 5 lta, a przez te 5 lta moge zdobyc doswiadczenie ktgóre będzie liczyc się tak samo jak wykształcenie, ale może te studia to jedyne wyjście aby być kimś? nawet jak kompletnie żaden kierunek mnie nie fascynuje
narazie nawet niewiem na jai profil chce isc do LO a czasu coraz mniej wogóle moje wyniki w nauce są kiepskie więc wielkiego wyboru nie mam...
pozostaje czekac na to co stanie się samo

Jej aż mnie ciarki przeszły jak to przeczytałam Studia to nie jest czas stracony. To nie tylko nauka, ale przede wszystkim zdobywanie cennego doświadczenia - tak w czasie studiów też zdobywasz doświadczenie i nie mam tu na myśli tylko obowiązkowych praktyk studenckich. Studia to prawdziwa nauka życia, nauka funkcjonowania na uczelni (od zapoznania się z jej specyficzną strukturą (to nie liceum), po naukę radzenia sobie w różnych dziwnych sytuacjach i z różnymi dziwnymi ludzmi. Studia to też masa nowych znajomości, cudowne chwile spędzone w gronie znajomych, wspólny stres przedsesyjny i ogromna radość posesyjna. Swoją drogą doświadczenie doświadczeniem, ale moim skromnym zdaniem bez pewnych podstaw teoretycznych to raczej daleko się nie zajdzie Oczywiście zależy co kto chce w życiu robić, bo oczywiście są zawody, które nie wymagają jakiejś szczególnej wiedzy, a i nawet doświadczenia.

Ja z perspektywy czasu (a obrona się zbliża wielkimi krokami) mogę stwierdzić, że jakbym dostała drugą szansę na inny kierunek bym się zdecydowała, ale mimo wszystko nie uważam tego czasu za straconego, a wręcz przeciwnie

Dlaczego Twoje nauki w wynice są kiepskie Zawsze można coś z tym zrobić

Ja w Twoim wieku też nie wiedziałam co chce w życiu robić. Dużo ludzi w tym wieku nie ma jeszcze dokładnie sprecyzowanych planów zawodowych i to jest całkiem naturalne. W życiu nie da się poprostu wszystkiego zaplanować, a pesymistyczne myślenie nie pomaga Na pewno masz jakieś pasje, zainteresowania. Może da się to jakoś połączyć z konkretnym kierunkiem na studiach?

[Mirelkaaa]

Napisane przez atsenka

Witam

Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa - Kasia H, Mirelka, Iza, Milka, tulipanna, virtual_reality, evangeline (Chyba nikogo nie pominęłam). Przepraszam, ale nie mam siły cytować.

Witam Dorotkę Dawno Cię nie było. Fajnie że będziesz wpadać częściej.

Mirelka --> Mam tak samo jak ty a właściwie jeszcze gorzej, bo rodziców nie stać na opłacenie mi studiów dziennych (a raczej życia na studiach dziennych). Zaoczne mogą tylko wchodzić w grę, ale teraz mieszkam w Londynie... Wpadłam na genialny pomysł... Chcę studiować zaocznie w Pl a mieszkać w Londynie. Mam koleżankę która tak robi i daje radę. Przylatywałabym raz w miesiącu na zjazdy, zrobiła licencjat a w Londynie później magisterkę. Tylko nikt nie wierzy że mi się uda i próbują mi wybić ten pomysł z głowy. Nawet niewiesz jakie to dołujące jak nikt w Ciebie nie wierzy. A co do twojego problemu... Ja też kompletnie neiwiem co chcę w życiu robić... Tzn wiem... ale wiem też że zawód ten nie jest w Polsce zabardzo opłacalny. A ty jeżeli chcesz robić studia tylko dla papierka, to może warto rozejrzeć się za jakąś szkołą policealną czy coś w tym stylu. Moja przyjaciółka jest fryzjerką. Nie ma mgr, nie skończyła studiów a pracuje w salonie i nieźle zarabia. Do tego jeszcze w domu przyjmuje klientki.... Ma 20 lat i już myśli o ootwarciu własnego salonu. Moim zdaniem najważniejsze jest żebyś robiła to co Cię interesuje... Żadne pieniądze nie zastąpią Ci satysfakcji z wykonywanych obowiązków i dobrej atmosfery w pracy. Masz jeszcze czas- napewno się odnajdziesz. Powodzenia!

A ja umieram Mam taki mocny ból głowy po wczorajszej andrzejkowej dyskotece, że od rana chodze i płaczę Nigdy w życiu nie miałam takiego bólu... Żeby zjeść pół kanapki męczyłam się pół godz, połknęłam tabletkę i poszłam spać. Wstałam dopiero z pół godz temu... Jest trochę lepiej, ale wciąż czuje jakby mi rozrywało głowę. I dodam że to nie jest kac. Nie wypiłam zbyt wiele alkoholu. Wiem że na dyskotece puścili gaz.... Może to od tego? Jak mnie dziś rano tata zobaczył to pytał czy czasem narkotyków nie brałam i dlatego tak się czuję. I wiecie co... zaczęłam się zastanawiać czy może była możliwość żeby ktoś mi coś dosypał, ale pierw piliśmy na imprezie z koleżankami. Moja przyjaciółka polewała i wyszłyśmy raz we 3 do łazienki, ale ufam chłopakom z którymi byliśmy i wiem że żaden by tego nie zrobił. A na dyskotece piłam jeszcze 2 kolejki... Sama zamawiałam. Już sama niewiem. W każdym razie nikomu nie życzę żeby przechodził przez to co ja dzisiaj.

Buziaki

jedyne wyjście to chyba narazie nie będe o tym myśleć, może do tego czasu będe wiedziała co chce robić w życiu, a jak nie to podejme decyzje wtedy keidy będe juz musiała i dlatego, że podjąć ją musze...
jesli poszłabym na studia to na zaoczne, bo nie chce brac kasy do rodziców
życie jest trudne
trzymaj się, ból głowy wkoncu minie

[Milka19]

Napisane przez atsenka

Chcę studiować zaocznie w Pl a mieszkać w Londynie. Mam koleżankę która tak robi i daje radę. Przylatywałabym raz w miesiącu na zjazdy, zrobiła licencjat a w Londynie później magisterkę. Tylko nikt nie wierzy że mi się uda i próbują mi wybić ten pomysł z głowy. Nawet niewiesz jakie to dołujące jak nikt w Ciebie nie wierzy.

A co z TŻ? Nie masz w nim oparcia?
Ja dlatego, że nikt za bardzo we mnie nie wierzył, nie startowałam tam gdzie chciałam, żałuje. Warto robić to co sobie zaplanowałaś, nawet wbrew innym. Przecież nikomu nie szkodzisz, a tu chodzi o Twoją przyszłość Może to mało, ale ja w Ciebie wierze

Mam nadzieje, że ból głowy minie

[Mirelkaaa]

Napisane przez Milka19

Dorotko ciesze się, że wszystko tak dobrze się układa Widzisz - najgorsze są początki, a później to już z górki



Jej aż mnie ciarki przeszły jak to przeczytałam Studia to nie jest czas stracony. To nie tylko nauka, ale przede wszystkim zdobywanie cennego doświadczenia - tak w czasie studiów też zdobywasz doświadczenie i nie mam tu na myśli tylko obowiązkowych praktyk studenckich. Studia to prawdziwa nauka życia, nauka funkcjonowania na uczelni (od zapoznania się z jej specyficzną strukturą (to nie liceum), po naukę radzenia sobie w różnych dziwnych sytuacjach i z różnymi dziwnymi ludzmi. Studia to też masa nowych znajomości, cudowne chwile spędzone w gronie znajomych, wspólny stres przedsesyjny i ogromna radość posesyjna. Swoją drogą doświadczenie doświadczeniem, ale moim skromnym zdaniem bez pewnych podstaw teoretycznych to raczej daleko się nie zajdzie Oczywiście zależy co kto chce w życiu robić, bo oczywiście są zawody, które nie wymagają jakiejś szczególnej wiedzy, a i nawet doświadczenia.

Ja z perspektywy czasu (a obrona się zbliża wielkimi krokami) mogę stwierdzić, że jakbym dostała drugą szansę na inny kierunek bym się zdecydowała, ale mimo wszystko nie uważam tego czasu za straconego, a wręcz przeciwnie

Dlaczego Twoje nauki w wynice są kiepskie Zawsze można coś z tym zrobić

Ja w Twoim wieku też nie wiedziałam co chce w życiu robić. Dużo ludzi w tym wieku nie ma jeszcze dokładnie sprecyzowanych planów zawodowych i to jest całkiem naturalne. W życiu nie da się poprostu wszystkiego zaplanować, a pesymistyczne myślenie nie pomaga Na pewno masz jakieś pasje, zainteresowania. Może da się to jakoś połączyć z konkretnym kierunkiem na studiach?

czasami nachodzi mnie takie pesymistyczne myślenie. kiedy po całym tygodniu nauki nadchodzi weeend a ja nie mam siły by sie bawić i cieszyc wolnym, leże na łóżku i modle się by ta chwila trwala wiecznie, bym w poniedziałek nie musiała wstawać do szkoły, by niedziela nie była kolejnym dniem robienie zadań itd. i przeraża mnie to, że moja przyszłość może wygladać tak jak teraz moje życie, nie chce wstawać do pracy z takim samym nastawieniem jak do szkoły i to nie ejst tak, ze wystarczy pomyśleć o szkole pesymistycznie, że wcale nie musi być taka zła, ale już to, że na lekcjach nauczyciel pokazuje ci jaki to nie jest mądry a ty głupia to naprawde ma się dość... no i wracanie do domu gdzie kolejny raz ma się wysłuchiwać, że do niczego się nie nadajesz, że jesteś nikim itd;/
no ale nei musi być tak źle, wkońcu po całych 10 miesiacach pracy przychodzą te 2 miesiące totalnego luzu

[virtual_reality]

Dziewczyny jestem na skraju załamania nerwowego.
Moj ex (nie jesemy razem juz 2 lata) znow powrócił zeby zatruc mi zycie.
Wylicytował wszystkie moje aucje jakie miałam na allegro (wszystkie!) zeby zdobyc moj numer telefonu. Teraz dzwoni ze obierze rzeczy osobiscie i ze do mnie przyjedzie
Z zapytaniem po co mu perfumy, damski kożuszek i paletka cieni odpowiada ze to tylko podstęp zeby wyłudzic moj numer telefonu. Ale jesli mu tego nie sprzdam to zgłosi sprawe do allegro
Zaczynam sie kolesia bać... jest bez kitu chory psychicznie

[atsenka]

Napisane przez Milka19

A co z TŻ? Nie masz w nim oparcia?
Ja dlatego, że nikt za bardzo we mnie nie wierzył, nie startowałam tam gdzie chciałam, żałuje. Warto robić to co sobie zaplanowałaś, nawet wbrew innym. Przecież nikomu nie szkodzisz, a tu chodzi o Twoją przyszłość Może to mało, ale ja w Ciebie wierze

Mam nadzieje, że ból głowy minie

Dziękuję Odrazu mi lepiej.
Sprawa wygląda tak, że nie wierzą we mnie rodzice, siostra, szwagier i przyjaciel. Natomiast TŻ powiedział że będzie mnie wspierał jeśli się zdecyduję a moja przyjaciółka stwierdziła że to dobry pomysł. Ja i tak to zrobię- wbrew wszystkim i wszystkiemu... Tylko jest jeden problem... Babcia miała mi płacić za te studia, bo ja i tak stracę sporo kasy na samolot i nocleg (co prawda mam rodzinę w mieście którym chce studiować, ale od dawna nie utrzymywaliśmy z nia kontaktu, więc wolę zdać się na siebie), a ona jest przeciwna temu pomysłowi Muszę zebrać jak najwięcej argumentów za... Właściwie to neiwiem czemu im się ten pomysł nie podoba. Mam 20 lat... Za 3 lata już tą szkołę skończę i dalej będę się edukowac już w UK (przez te 3 lata podszkole angielski na tyle by móc już spokojnie studiować w tym języku). A gdybym na te studia nie poszła to nauke w Uk od podstaw mogłabym zacząć właśnie dopeiro gdzieś za 2-3 lata. A skoro przez te lata moge już się tak wiele nauczyć to czemu z tego nie skorzystać? Jestem ambitna i uparta... Mam nadzieję że nikt mi tego pomysłu nie wybiję z głowy i że wszystko pójdzie po mojej myśli. Grunt to pozytywne myslenie

Właśnie zjadłam ciepły rosołek- pierwszy posiłek od 20 h Odrazu się lepiej czuję. Ale to złe samopoczucie i dyskoteka ma też swoje dobre strony... Od wczoraj schudłam 1,5kg

[Mirelkaaa]

Napisane przez virtual_reality

Dziewczyny jestem na skraju załamania nerwowego.
Moj ex (nie jesemy razem juz 2 lata) znow powrócił zeby zatruc mi zycie.
Wylicytował wszystkie moje aucje jakie miałam na allegro (wszystkie!) zeby zdobyc moj numer telefonu. Teraz dzwoni ze obierze rzeczy osobiscie i ze do mnie przyjedzie
Z zapytaniem po co mu perfumy, damski kożuszek i paletka cieni odpowiada ze to tylko podstęp zeby wyłudzic moj numer telefonu. Ale jesli mu tego nie sprzdam to zgłosi sprawe do allegro
Zaczynam sie kolesia bać... jest bez kitu chory psychicznie

ja bym się z nim spotkała, dala mu to co kupił, wzięła kase i odeszła


cały czas szukam białej torebki i nigdzie nie ma wiem ze zimą trudno o białą torebke, choc własciwie kto wymyslił, ze biala torebka pasuje na wiosnę/lato;/
eh byłam juz we wszytskich sklepach, został mi juz tylko h&m i taki jeden w moim mieście, jak ja nie kupie to niewiem na allegro też nic ciekawego nie widze, ale chyba dokładniej poszperam