Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

[Zoya11]

Karo przykro mi,ze trafiłaś na takiego lekarza,niestety dobrego endo to ze świecą szukac.Pamietam,ze ja z pierwszą wizytą do endo poszłam po rade głównie ze wzgledu na problemy z cerą,wiedzialam juz wtedy,ze izo mnie nie wyleczył mimo wielu prób,endo w sumie zignorowała mój problem,zainteresowała się za to moją tarczycą.Uznała ze mam niedoczynnosc i przepisała hormony,ktore bralam i bralam i czułam się gorzej i gorzej.Potem się okazało,ze tarczycę mam zdrową... Serio jestem pechowcem😐

[marianna144]

Napisane przez joannieel

Mam podwyższony DHEAS 274 (norma 18-191), drugie badania, u innego lekarza 3130ug/l (norma 988-3400) wiec tez bliżej górnej granicy. Nie dostałam na to żadnych leków. Dopiero do skonsultowaniu z trzecim lekarzem(poszłam z wypadaniem włosów które trwa już x lat) dostałam 50 spiro, okresu nigdy nie miałam na czas. Mój cykl trwał czasami 48 dni, PCO wykluczone. Ja już nie wiem co robić. Czy ten podwyższony DHEAS nie ma większego wpływu na wypadanie włosów skoro tak go ignorowano? Nikt nawet nie zrobił mi usg nadnerczy, a z tego co wyczytałam podwyższony poziom tego hormonu ma z nimi związek.

ja miałam przekroczoną norme DHEAS , za to o dziwo testosterony ok. leki dali mi od razu. nadnercza badałi mi i badałam sama. mam kilka usg jak rowniez diagnozowali mnie pod kątem WPN np robili dobowa zbiorke moczu. mam gdzies wynik- ropzisane dokładnie wszystko. jeden parametr wyszedł podwyzszony ale wykluczony WPN. takze ze wszedzie pisza ze Dheas od nadnerczy ja swoje przebadałam konkretnie i ...guzik. Ale słuchaj jak ty masz takie długie przerwy w okresach to badałas prolaktyne?

Napisane przez KARO123

Dziewczyny dużo piszecie o problemach skórnych, trądziku itp. Mam pytanie, czy te problemy pojawiły się u Was po tych wszystkich lekach i specyfikach, czy występował już wcześniej?

ciekawe pytanie. Ja tradzik miałam zawsze.z perspektywy lat teraz bym powiedziała ze znosny- w młodosci bym powiedziała ze dramat:-P Tabletki anty dostałam własnie na tradzik i powiedzmy ze była to dobra wola lekarza bo poszłam z czym innym "co sie Pani bedzie meczyc cera sie poprawi bolesne okresy miną itd. no kupił mnie. przez pare miesiecy brałam anty ktore na tradzik pomogły minimalnie za to na reszte zaszkodziły mi tak ze az dziw ze mnie rodzina nie zamkeła w szpitalu. dla psychicznie chorych. serio miałam takie ataki złosci ze az mnie trzepało i potrafiłam wyzywac obcych ludzi na ulicy. chociaz w srodku wiedziałam ze hallo to nie ja co sie ze mna dzieje..bol piersi taki ze ciezko było stanik załozyc....(libido -1000) troche to trwało zanim sobie uswiadomiłam ze to hormony, potem nastapiła zmiana tabletek....z miliona tolerowałam tylko yasmin (yaz juz ie a podobno maja te sama dawke hormonow) i harmonet. potem miałam przerwe ale wrociłam ze wzgledu na komfort bezbolesnych okresow , potem zrezygnowałam całkiem a za niedługo rozszalały mi sie androgeny na maxa. podsumowujac rozwaliłam sobie anty hormony

[jakamilka]

Karo123, przykro mi ze uslyszalas cos takiego od kogos kto powinien Ci pomoc... Oby jak najdalej od takich lekarzy. Jestem w szoku, serio...

[Zoya11]

Nattc a probowalas moze na ten łojotok skóry głowy szampon capitis duo plus np zoxiderm?Wiem,ze skoro chcesz brac izo to musi byc nieciekawie i moze juz wszystko co sie da wyprobowalas ale jak nie,to naprawdę polecam,mi ten szampon bardzo pomógł,to był 3 szampon polecony od trychologa i pierwszy ktory realnie jakos wpłynął na skórę.A tez juz mi derma izo chciała dawać znowu,najpierw jak mowila ze samo spiro nie zahamuje mi lojotoku a potem juz po odstawieniu leków.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Karo a z jakiego rejonu Polski jestes?Jesli z Pomorza i okolic to moglabym Ci jednego lekarza polecic.Nie poddawaj się,szukaj dalej.

[joannieel]

Moja doktor nie widzi problemu w takich długich cyklach �� poiwedziala ze niektóre kobiety tak miesiączkują. Ogólnie mam w domu antykoncepcję i zastanawiam się czy ja wziasc. Włosy wypadały mi przed braniem jakichkolwiek leków, wypadają w trakcie terapii, po odstawieniu tez będą bo wszystko się wtedy pochrzani wiec co mi szkodzi spróbować anty? Może Pomoga? Jak myślicie ?

@plastikowydinozaur według bazy leków, Castagnus jest niedostępny :/ chyba ze maja jeszcze gdzieś na stanie w którejś aptece internetowej.

Może ktoś jeszcze zerknąć na moje wyniki, wiem ze nie jesteście lekarzami, ale może się czegos doszukacie..

TSH 0,6 (0,3-2,5mU/l)
FT3 4,9 (3,8-6pmol-/l)
FT4 0,8 (0,6-1,2ng/dl)
DHEAS 274+ (18-191ug/dL)
Androstendion 2,6 (0,9-4,7ng/mL)
LH 6,0 (1,2-12,9mlU/ml)
FSH 1,90 (1,8-8,8mU/ml)
Prolaktyna 18,80 (3,34-26,72ng/mL)
Estriadol 80 (27-433)
Progesteron 4,54 (0,17-15,54)
Testosteron 0,40 (0,1-09ng/mL)
Wolny Androgen 3,1 (0-5,6)
Insulina 3,0 (1,2-23)
Kortyzol 10,6 (6,7-22,6)

Badania u innego lekarza tez pod kątem wypadania włosów:
Ferrytyna 52 (13-150)
TSH 0,81 (0,27-4,20)
Testosteron 0,43 (0,10-0,70)
Wolny Androgen 3,0 (<5,5)
DHEAS 3130 (988-3400)
Dihydrotestosteron 99 (40-220)

[nattc_]

Zoya11, stosowałam oba produkty, chociaż nie jednocześnie. Tak, jest źle . Stany zapalne na głowie zewnętrznie ogarnia tylko steryd, i to silny, ale przestałam już się w to bawić, bo tylko ścienczam sobie skórę na głowie, a po kilku dniach od zaprzestania brania i tak wszystko wraca.

[KARO123]

Zoya: Je jestem z kujawsko-pomorskiego.
Wczoraj miałam nerwa a dziś złapałam doła...człowiek idzie do lekarza, bądź co bądź specjalisty w swojej dziedzinie a on takie pierdoły opowiada. Wierzyłam, ze po tej wizycie posunę się o krok naprzód a mam wrażenie że jeszcze się cofnęłam...
Ja chcę się tylko upewnić, na tyle na ile to możliwe, że to rzeczywiście łysienie androgenowe, zanim zacznę stosować te wszystkie leki, które nie czarujmy się nie są obojętne dla naszego organizmu.

Może już wariuję, ale mam wrażenie, że zaszkodził mi nawet ten aplicort e. Jeszce przed miesiączką miałam bolesność piersi, co uznałam za rzecz normalną. Bolały w trakcie miesiączki i po i bolą do teraz (13 dzień cyklu). Nie wiem czy te estrogeny z aplicortu mi nie zaszkodziły....Przesadzam ??

[KARO123]

joannieel: a chcesz koniecznie anty? Może inny lek na regulację miesiączek?

Nie znam się dobrze na wynikach, ale z tego co zdążyłam się zorientować to ferrytyna mogłaby być wyższa. Ja mam 39 i dzięki tu obecnym dziewczynom przycisnęłam dermatologa, który potwierdził, że dla zdrowych włosów to min. 70 powinno być...

[joannieel]

KARO: bardziej mi zależy na włosach, może anty+spiro zadziałają razem lepiej w tej kwestii i do tego trzymalby mi się okres.

[KARO123]

joannieel: ja na regulację miesiączki brałam kiedyś anty. Potem zaczęły się problemy z nadciśnieniem i żylakami i dostałam sam duphaston (syntetyczny progesteron). Cykl mi się super uregulował, a włosy miałam bajeczne...
Zrezygnowałam z niego po tym, jak zaczęły mi wyskakiwać krosty na szyi. Teraz tego żałuję, chyba lepsze krosty niż łysina....

[Zoya11]

Karo a co z tym proscarem?Okaze sie na następnej wizycie u dermatolog?Zawsze mozesz spytac o spironol,to lżejszy lek. I wiem,ze boisz sie minoksydylu,ale mozesz tez zacząć np od stosowania 2%. A jeśli nie zdecydujesz się na leki ,to zostają jeszcze te wyciągi roślinne.Mi też sama trycholog zaleciła je brać,mówiła o palmie sabałowej,ze jej klientki biorą i pomaga ,ale ja tą sliwę wybrałam.

[KARO123]

Zoya: ja nie chcę brać proscaru, mam okresowe problemy z wątrąbą (podobno po anty). Zresztą dermatolog powiedziała, że mam go brać dopiero po konsultacji z ginekologiem i po dokładnym przebadaniu się. Wizytę u gina mam pod koniec miesiąca. Co do tych ziołowych to stosowałam wierzbownicę, ale trochę mi cykl wydłużyła no i ta bolesność piersi ( nie wiem czy to od niej czy od aplicortu ).
Mam plan co by zapytać gina o ten duphaston. Może jak to do niego wrócę to wlosy przestaną lecieć...
Póki co stosuję olejek khadi, co trzeci dzień aplicort (powoli rezygnuję) i szampon novoxidil a doustnie merz special na włosy (tą niemiecką wersję). Zauważyłam, że włosy zaczęły i się bardziej przetłuszczać...

[marianna144]

Napisane przez joannieel

Moja doktor nie widzi problemu w takich długich cyklach �� poiwedziala ze niektóre kobiety tak miesiączkują. Ogólnie mam w domu antykoncepcję i zastanawiam się czy ja wziasc. Włosy wypadały mi przed braniem jakichkolwiek leków, wypadają w trakcie terapii, po odstawieniu tez będą bo wszystko się wtedy pochrzani wiec co mi szkodzi spróbować anty? Może Pomoga? Jak myślicie ?

@plastikowydinozaur według bazy leków, Castagnus jest niedostępny :/ chyba ze maja jeszcze gdzieś na stanie w którejś aptece internetowej.

Może ktoś jeszcze zerknąć na moje wyniki, wiem ze nie jesteście lekarzami, ale może się czegos doszukacie..

TSH 0,6 (0,3-2,5mU/l)
FT3 4,9 (3,8-6pmol-/l)
FT4 0,8 (0,6-1,2ng/dl)
DHEAS 274+ (18-191ug/dL)
Androstendion 2,6 (0,9-4,7ng/mL)
LH 6,0 (1,2-12,9mlU/ml)
FSH 1,90 (1,8-8,8mU/ml)
Prolaktyna 18,80 (3,34-26,72ng/mL)
Estriadol 80 (27-433)
Progesteron 4,54 (0,17-15,54)
Testosteron 0,40 (0,1-09ng/mL)
Wolny Androgen 3,1 (0-5,6)
Insulina 3,0 (1,2-23)
Kortyzol 10,6 (6,7-22,6)

Badania u innego lekarza tez pod kątem wypadania włosów:
Ferrytyna 52 (13-150)
TSH 0,81 (0,27-4,20)
Testosteron 0,43 (0,10-0,70)
Wolny Androgen 3,0 (<5,5)
DHEAS 3130 (988-3400)
Dihydrotestosteron 99 (40-220)

a jak z ta twoja tarczycą? czy ty aby nie wpadasz w nadczynnosc? masz jakies objawy nadczynnosci?

[joannieel]

@marianna, te wyniki widziało trzech różnych endokrynologów, dermatolog i paru ginekologów i żaden nie wspomniał o tarczycy, chociaż mój tato choruje na nadczynność i jego siostra tez. Miałam tez robione usg ale wszyszlo niby ok :/

[marianna144]

Napisane przez joannieel

@marianna, te wyniki widziało trzech różnych endokrynologów, dermatolog i paru ginekologów i żaden nie wspomniał o tarczycy, chociaż mój tato choruje na nadczynność i jego siostra tez. Miałam tez robione usg ale wszyszlo niby ok :/

w naszym kraju kobieta w wieku rozrodczym powinna miec tsh w granicy-1-1,5 tak mi powiedzial moj "zwykly" gin i z taka wiedza dreptalam od jednego endokrynologa do drugiego. olewali mnie bo tsh w normie. ostatnia endokrynolog powiedziala ze u nas normy sa takie ze do jednego worka wrzuca sie i mlode dziewczyny i starszych ludzi i to duzy błąd a normy normami patrzy sie tez na objawy. unormowalam tsh na ten poziom (teraz mam bodajze 1,2) i czuje sie w koncu jak czlowiek. samo tsh i usg nie wystarczy ( jak masz objawy) trzeba zbadac tez FT3 i 4.poszperaj tu na wizazu sa watki tarczycowe i dziewczyny maja na prawde spora wiedze to ci podpowiedza czy moze nie warto zbadac tego tropu

[joannieel]

Mam te badania tez tylko o nich tu nie napisałam

FT3 4,9 (3,8-6)

FT4 0,8 (0,6-1,2)

TPO-AK 3,0 (0-9)

TRAK 0,5 (0-1,5)

Jak myślisz ? Byłam u dobrego endokrynologa, nie wiem czemu to pominął.. dostałam od niego wtedy 50 verospironu

[KARO123]

Hej, Co tu taka cisza, co u Was?

U mnie po staremu, włosy wciąż lecą chociaż mam wrażenie, że jakby mniej....
Nie wiem tylko, co ze stosowanych przeze mnie środków się do tego przyczyniło.
Jutro idę do ginekologa i spróbuję omówić z nim wątek tego progesteronu.
Miłego dnia wszystkim!

[yes]

ja coś się ze swoimi włosami dogadać nie mogę - mam diagnozę CTE - jestem już na docelowej dawce Spino 25mg a włosy.. no ok wypadają nieco mniej ale to co mi rośnie i to co mam na głowie to dalej nie są MOJE włosy.. są takie cienkie, lekkie, no piórka

zastanawiam się nad osoczem.. koło mnie w klincie w Wawie jeden zabieg kosztuje 350zł. Czy u Was dało osocze jakiegokolwiek konkretne efekty? Na ilu zabiegach byłyście i w jakich odstępach czasu?

Miłego dnia!

[KARO123]

yes: słyszałam o tym osoczu, ale na razie się nie wybieram. Myślę za to nad laserowym pobudzaniem cebulek.

[jakamilka]

Yes, ja mialam kilka zabiegow osocza, po pierwszym wlosy lecialy jeszcze bardziej niz przed. Koniec koncow cala seria nic mi nie dala.

[Zoya11]

U mnie lepiej,mam nadzieję,że to nie jest chwilowa poprawa tylko,ze już te telogenowe się zakończyło,co do objawów adrogenowych wyjdzie u trychologa za dwa miesiące,czy gorzej czy lepiej,czy bez zmian.Biorę dalej suplementy i uzywam loxonu.

[KARO123]

a ja wczoraj rano się pochwaliłam a wieczorem przy myciu wyszło mi tyle włosów, że przez cały tydzień było chyba mniej...

Byłam dziś u mojego ginekologa i muszę powiedzieć, że pochylił się nad tematem jak żaden dotąd specjalista. Powiedział, że z przerażeniem obserwuje jak lekarze przepisują mnóstwo specyfików, w tym hormonów ( nawet męskich) na łysienie. Wysłuchał z uwagą mojej teorii na temat brania progesteronu i przyznał, ze niektórym kobietom progesteron służy na włosy. Zamiast faszerować się finasterydem, który jego zdaniem nie jest obojętny dla kobiet zalecił mi kurację progesteronową. Jeśli kuracja chwyci (progesteron wysyci receptory androgenowe) Ktoś już o tym tu pisał (chyba PlastikowyDinozaur) to włosy powinny przestać lecieć. Jeśli nie to mam przyjść ponownie.
Może to głupie, ale powaga z jaką doktor przejął się problemem i jego analiza sprawiła że znów jestem pełna nadziei. ...

[Baska777]

Muszę sprawdzić. Ja walczę z tym nadal. Nie chce starcic moje długie włosy.

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Życzę dużo wytrwałości w wymarzonym celu. Pozdrawiam

[Zoya11]

Karo i docelowo będziesz musiała brać ciągle progesteron jeśli zadziała tak?

[KARO123]

Zoya11;87194717]Karo i docelowo będziesz musiała brać ciągle progesteron jeśli zadziała tak?

Myślę, że tak, choć pewnie robiłabym przerwy. Podobno do pół roku utrzymuje się efekt terapii (jeśli zaskoczy). Ja już kiedyś brałam duphaston bardzo długo na regulację miesiączek. Czułam się po nim ok, włosy były super, miesiączki się uregulowały.

Zresztą nie bierze się go przez cały miesiąc tylko w określonych dniach cyklu.

Po rozmawie z ginem poszperałam trochę i oto co znalazłam o progesteronie:
" ma działanie przeciwandrogenne, polegające na hamowaniu aktywności 5alfa reduktazy, przekształcającej testosteron w dihydrotestosteron".

Trochę to za proste, aby było prawdziwe...ale na tą chwilę to moja nadzieja...

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Poza tym ma mi pomóc na tą długotrwałą bolesność piersi.

[Zoya11]

Jeśli już go brałaś ,włosy były ok i czułaś się w porządku to dobrze wróży,trzymam kciuki za kurację No i uniknelas finasterydu,to powod do radosci wg mnie😉

[maartyn]

Co tu tak cicho. Nikt nie chce pochwalić się swoimi efektami leczenia ku pokrzepieniu serc ?)

[Plastikowy_Dinozaur]

Nikt nie pisze, bo może nie ma spektakularnych efektów? Ja odrostowych nie mam za bardzo. Natomiast mam tip dla osób, które używają clobexa. Clobex u mnie zmnieszył wypadanie o jakieś 50% dopiero jak zaczęłam go stosować po cerkogelu.
Czyli nakładam cerko na 30-40 min, spłukuję dobrze a później daję clobex zgodnie z ulotką. Skóra jest po cerko oczyszczona i clobex lepiej dociera.

[KARO123]

U mnie niestety włosy lecą jak leciały... Czekam na odpowiedni dzień cyklu żeby wejść z duphastonem.

Dziś odebrałam kolejne wyniki i mam za mało DHEAs... Czy to może mieć wpływ na wypadanie włosów i co z tym robić??

[Zoya11]

Karo z tego co wiem to za mało dhea nie powoduje łysienia androgenowgo,właśnie na odwrót jesli juz,to nadmiar moze powodowac lysienie.Ja zanim zrezygnowalam z leczenia to mialam na koniec zalecony spiro z tabletkami dhea żeby jakos złagodzić skutki hamowania androgenow finem i fluta,np poprawic libido i nastroj.Dowcip polega na tym ze suplementacja dhea sama w sobie może mieć w skutkach tradzik i lysienie androgenowe no ale spiro miał to hamować. Dałam sobie juz spokój wtedy.

U mnie odpukac jak na razie nadal lepiej ,wlosy nie wypadają w duzych ilosciach. Uwazam tez ,ze da sie czasami z tego o "wyjść",ja na anty i spiro miałam naprawdę super włosy,wiec nie trać nadziei,czasem to kwestia trafienia na lek ktory zadziała i decyzji czy chce się brac leki całe zycie,ale skutki wtedy moga byc naprawde bardzo dobre. Mi już po prostu nie zależy na tym żeby mieć jak najlepsze włosy,genów nie oszukam.