Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

[damgala]

Napisane przez Enilis

Nic a nic. Jak dla mnie musiałby ktoś naprawdę mi pomóc żebym się nad tym zastanowiła. Jedynie myślałam o tym żeby mojej ginekolog coś kupić bo jak na opiekę NFZ jestem pod wrażeniem i mam jej za co dziękować zresztą pisałam Wam nie raz o niej.
Dla mnie ktos kto wybiera konkretny zawód musi być wg mnie nastawiony na jego plusy i minusy. Tak położna na to że musi się kimś zaopiekować. U mnie rodzice pracują w służbie zdrowia i zawsze też powtarzają ze nie robią tego aby otrzymywać od pacjentow słodycze czy prezenty.



Trzymam kciuki! Dla mnie oxy nie należało do najprzyjemniejszych ale każdy organizm jest inny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Pewnie jakąś starsza? Takie właśnie wg mnie mają najmniej empatii gdzieś słyszałam że można się nie zgodzić na opiekę sprawowana przez konkretną osobę i wtedy jakąś inną położna musi do Ciebie przychodzić. Tylko nie wiem gdzie ja o tym czytałam...

Ja jak leżałam jeszcze na wywołaniu to też mi się trafiła taka starsza położna i jak zaczelam z nią rozmawiać na temat pozycji wertykalnych to stwierdziła że ona się nie będzie że mną po podłodze "turlac" a od rodzenia jest łóżko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Te młodsze też bywają niemiłe. Dwa razy przyszły na zastępstwo położne z ginekologii, to w ogóle inne kobiety, do rany przyłóż. Ja z tych co to lubią być ojojane (oj, oj, biedna Ty że musisz to znosic) jak mi źle. Czasami potrzebuję politowania
Ale wiem, że to dla mojego i dziecka dobra, ostatnia prosta. W najgorszym wypadku kilka do kilkunastu dni i będę razem z moimi chłopakami w domku poza tymi szpitalnymi murami.
Chętnie bym wykupiła położną do porodu, ale tu nie ma takiej możliwości. Natomiast wiem, że na porodówce pod kątem opieki będę miała już lepiej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez damgala

Te młodsze też bywają niemiłe. Dwa razy przyszły na zastępstwo położne z ginekologii, to w ogóle inne kobiety, do rany przyłóż. Ja z tych co to lubią być ojojane (oj, oj, biedna Ty że musisz to znosic) jak mi źle. Czasami potrzebuję politowania
Ale wiem, że to dla mojego i dziecka dobra, ostatnia prosta. W najgorszym wypadku kilka do kilkunastu dni i będę razem z moimi chłopakami w domku poza tymi szpitalnymi murami.
Chętnie bym wykupiła położną do porodu, ale tu nie ma takiej możliwości. Natomiast wiem, że na porodówce pod kątem opieki będę miała już lepiej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie na położnictwie też położne bardzo fajne już bardzo tęsknię za synkiem i mężem no ale też tłumaczę sobie, że pewnie byle do piątku
Ale nawet nie mogę stąd wyjść do kiosku na dół a myślałam, że sobie umilę ostatni wieczór w dwupaku czymś słodkim, wzięłam z domu tylko rodzynki i daktyle, muszę więc jakoś wytrwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Napisane przez baby blues

To kciuki za oxy i szybką akcję

Ja też po ktg, mam zapisany jeden jedyny skurcz na poziomie 30 a reszta to właściwie linia ciągła na 20. No to chyba nie mam skurczy

Ale młoda fikała i tańczyła i tętno poszatkowane, ale to chyba normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Normalne
Ja też już po ktg, u mni pisały się nawet jakieś regularne skurcze, takie do 70
Czekam teraz chyba na lekarza i może niedługo trafię na salę. Oby założyli dziś ten cewnik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez baby blues

U mnie na położnictwie też położne bardzo fajne już bardzo tęsknię za synkiem i mężem no ale też tłumaczę sobie, że pewnie byle do piątku
Ale nawet nie mogę stąd wyjść do kiosku na dół a myślałam, że sobie umilę ostatni wieczór w dwupaku czymś słodkim, wzięłam z domu tylko rodzynki i daktyle, muszę więc jakoś wytrwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tęsknię za córka ️ ale też mam nadzieję, że aby do piątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

My już razem.
Synuś urodził się przez nagłe cc. Spadało mu tętno przy skurczach, więc lekarze nie chcieli ryzykować. I całe szczęście, bo był owinięty pępowiną.
4150 i 61 cm. Kawał chłopaka.

Jak dowiedziałam się, że musi być cc to się popłakałam i zarówno lekarka, jak i położne okazały mi dużo wsparcia.

[Roselyn]

Dziewczyny jeszcze raz gratulacje !!!!

A jeszcze apropo opieki to u mnie polozne , lekarze extra ale gdy lezalam na patologi juz z mega skurczmi co 3 min , a nie bylo miejsc na porodowce i musialam tam czekac na rozwarcie to przyszla do mnie sprzataczka i powiedziala ze powinnam byc ciszej ...
A ja nawet w tym bolu nie bylam w stanie nic odpowiedziec. A szkoda bo bym jej pocisnela.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez Roselyn

Dziewczyny jeszcze raz gratulacje !!!!

A jeszcze apropo opieki to u mnie polozne , lekarze extra ale gdy lezalam na patologi juz z mega skurczmi co 3 min , a nie bylo miejsc na porodowce i musialam tam czekac na rozwarcie to przyszla do mnie sprzataczka i powiedziala ze powinnam byc ciszej ...
A ja nawet w tym bolu nie bylam w stanie nic odpowiedziec. A szkoda bo bym jej pocisnela.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko, no co Ty? borze zielony, skąd te baby się biorą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

My już razem.
Synuś urodził się przez nagłe cc. Spadało mu tętno przy skurczach, więc lekarze nie chcieli ryzykować. I całe szczęście, bo był owinięty pępowiną.
4150 i 61 cm. Kawał chłopaka.

Jak dowiedziałam się, że musi być cc to się popłakałam i zarówno lekarka, jak i położne okazały mi dużo wsparcia.

Kolejny duży facet jeszcze raz gratki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Ja już jestem na sali, będę miała jeszcze jedno ktg. Na USG teraz wyszła waga 4300-4400g i jutro ktoś inny ma robić USG żeby zweryfikować masę i podjąć decyzję czy indukcja czy cc. CC robią od 4500g
Mam już prawie 4h lekkich skurczy, ciekawe czy coś się rozwinie z tego

Napisane przez panna_felicjanna

My już razem.
Synuś urodził się przez nagłe cc. Spadało mu tętno przy skurczach, więc lekarze nie chcieli ryzykować. I całe szczęście, bo był owinięty pępowiną.
4150 i 61 cm. Kawał chłopaka.

Jak dowiedziałam się, że musi być cc to się popłakałam i zarówno lekarka, jak i położne okazały mi dużo wsparcia.

Jeszcze raz gratulacje 🥰

Napisane przez Roselyn

Dziewczyny jeszcze raz gratulacje !!!!

A jeszcze apropo opieki to u mnie polozne , lekarze extra ale gdy lezalam na patologi juz z mega skurczmi co 3 min , a nie bylo miejsc na porodowce i musialam tam czekac na rozwarcie to przyszla do mnie sprzataczka i powiedziala ze powinnam byc ciszej ...
A ja nawet w tym bolu nie bylam w stanie nic odpowiedziec. A szkoda bo bym jej pocisnela.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez sunshine16

Ja już jestem na sali, będę miała jeszcze jedno ktg. Na USG teraz wyszła waga 4300-4400g i jutro ktoś inny ma robić USG żeby zweryfikować masę i podjąć decyzję czy indukcja czy cc. CC robią od 4500g
Mam już prawie 4h lekkich skurczy, ciekawe czy coś się rozwinie z tego Jeszcze raz gratulacje O matko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia jutro!

Napisane przez Roselyn

Dziewczyny jeszcze raz gratulacje !!!!

A jeszcze apropo opieki to u mnie polozne , lekarze extra ale gdy lezalam na patologi juz z mega skurczmi co 3 min , a nie bylo miejsc na porodowce i musialam tam czekac na rozwarcie to przyszla do mnie sprzataczka i powiedziala ze powinnam byc ciszej ...
A ja nawet w tym bolu nie bylam w stanie nic odpowiedziec. A szkoda bo bym jej pocisnela.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nieźle... Brak słów

Napisane przez panna_felicjanna

My już razem.
Synuś urodził się przez nagłe cc. Spadało mu tętno przy skurczach, więc lekarze nie chcieli ryzykować. I całe szczęście, bo był owinięty pępowiną.
4150 i 61 cm. Kawał chłopaka.

Jak dowiedziałam się, że musi być cc to się popłakałam i zarówno lekarka, jak i położne okazały mi dużo wsparcia.

Jeszcze raz tutaj gratulacje



Ja coś czuję, że wbiję się w kolejkę.
Dziś od południa boli mnie podbrzusze, a w zasadzie to nawet jeszcze niżej. Wymazałam już z pamięci poprzednie porody, ale coś mi się kojarzy, że właśnie tak się czułam dzień przed narodzinami córki . I że właśnie tak wyglądają u mnie skurcze.a
Postaram się wytrwać do rana żeby dzieci wiedziały, że jadę do szpitala a nie tak jak ostatnio pojechałam w nocy i synek bardzo płakał. Mam nadzieję, że to nie jest fałszywy alarm i w ogóle akcja się rozkręci

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[Kate94mouse]

Catherrine i Panna_felicjanna gratulacje 😘🥰❤dużo zdrówka dla Was i dzieciaczkow 😘 duże te Wasze chłopaki 😊😍



Asiaczek trzymam kciuki żeby było po Twojej myśli i za szybką akcję 😊



To ile zostało nas nierozpakowanych? 🤔

[sunshine16]

Napisane przez asiaczek

Powodzenia jutro!Nieźle... Brak słówJeszcze raz tutaj gratulacje



Ja coś czuję, że wbiję się w kolejkę.
Dziś od południa boli mnie podbrzusze, a w zasadzie to nawet jeszcze niżej. Wymazałam już z pamięci poprzednie porody, ale coś mi się kojarzy, że właśnie tak się czułam dzień przed narodzinami córki . I że właśnie tak wyglądają u mnie skurcze.a
Postaram się wytrwać do rana żeby dzieci wiedziały, że jadę do szpitala a nie tak jak ostatnio pojechałam w nocy i synek bardzo płakał. Mam nadzieję, że to nie jest fałszywy alarm i w ogóle akcja się rozkręci

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki

Założyli mi balonik, waga dziecka jednak 4100g po kolejnym USG (tak jak w sobotę). Ale skurcze mam niemiłosiernie bolesne przy tym cewniku ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez sunshine16

Trzymam kciuki

Założyli mi balonik, waga dziecka jednak 4100g po kolejnym USG (tak jak w sobotę). Ale skurcze mam niemiłosiernie bolesne przy tym cewniku ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdy mi założyli balonik przy pierwszym porodzie to też od razu miałam skurcze, ale jeszcze chyba nie tak bardzo bolesne.

Ja właśnie siedzę na piłce. Jak leżałam to skurcze były nawet co 4 minuty, teraz je odczuwam słabiej i nie wiem czy już jechać do szpitala czy nie

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[baby blues]

Napisane przez asiaczek

Gdy mi założyli balonik przy pierwszym porodzie to też od razu miałam skurcze, ale jeszcze chyba nie tak bardzo bolesne.

Ja właśnie siedzę na piłce. Jak leżałam to skurcze były nawet co 4 minuty, teraz je odczuwam słabiej i nie wiem czy już jechać do szpitala czy nie

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Asiaczek jak tam? Rodzimy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez baby blues

Asiaczek jak tam? Rodzimy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na razie porażka. Koło 2iej córka obudziła się na mm. Po wypiciu jeszcze poplakiwala i się wierciła to stwierdziłam, że obudzę męża jak ona dobrze zaśnie. I w końcu sama obudziłam się po 4ej. Teraz skurcze się rozkręcają, są na razie co około 10 minut.

Mój syn natomiast powinien wstać 8-9 a obudził się dziś po 5. Leży na kanapie przed tv, może jeszcze zaśnie, bo jak nie to da teściowej popalić w dzień

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[sunshine16]

Napisane przez asiaczek

Na razie porażka. Koło 2iej córka obudziła się na mm. Po wypiciu jeszcze poplakiwala i się wierciła to stwierdziłam, że obudzę męża jak ona dobrze zaśnie. I w końcu sama obudziłam się po 4ej. Teraz skurcze się rozkręcają, są na razie co około 10 minut.

Mój syn natomiast powinien wstać 8-9 a obudził się dziś po 5. Leży na kanapie przed tv, może jeszcze zaśnie, bo jak nie to da teściowej popalić w dzień

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Kciuki za rozwój akcji

Mi wypadł balonik więc pewnie wezmą mnie dziś w obroty
Ale skurczy swoich raczej brak. Tak max do 50 się piszą na ktg
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez sunshine16

Trzymam kciuki

Założyli mi balonik, waga dziecka jednak 4100g po kolejnym USG (tak jak w sobotę). Ale skurcze mam niemiłosiernie bolesne przy tym cewniku ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez asiaczek

Na razie porażka. Koło 2iej córka obudziła się na mm. Po wypiciu jeszcze poplakiwala i się wierciła to stwierdziłam, że obudzę męża jak ona dobrze zaśnie. I w końcu sama obudziłam się po 4ej. Teraz skurcze się rozkręcają, są na razie co około 10 minut.

Mój syn natomiast powinien wstać 8-9 a obudził się dziś po 5. Leży na kanapie przed tv, może jeszcze zaśnie, bo jak nie to da teściowej popalić w dzień

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Napisane przez baby blues

Asiaczek jak tam? Rodzimy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez sunshine16

Kciuki za rozwój akcji

Mi wypadł balonik więc pewnie wezmą mnie dziś w obroty
Ale skurczy swoich raczej brak. Tak max do 50 się piszą na ktg
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej widzę, że dużo będzie się dziś działo. Powodzenia dziewczyny! Trzymam mocne kciuki.

Jeszcze raz dziękuję za gratulacje. Dziś dopiero będą mnie pionizować, ale coś tam się próbuję ruszać na tym łóżku.

[baby blues]

Napisane przez panna_felicjanna

Ojej widzę, że dużo będzie się dziś działo. Powodzenia dziewczyny! Trzymam mocne kciuki.

Jeszcze raz dziękuję za gratulacje. Dziś dopiero będą mnie pionizować, ale coś tam się próbuję ruszać na tym łóżku.

Panna Felicjanna, kciuki za pionizację ja już po ktg, mam założony wenflon i czekam na obchód. Liczę, że może koło 9 już będzie po wszystkim
A skurczy oczywiście dalej nie ma, no cóż, nadzieja umiera ostatnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:48 ---------- Poprzedni post napisano o 05:46 ----------

Napisane przez sunshine16

Kciuki za rozwój akcji

Mi wypadł balonik więc pewnie wezmą mnie dziś w obroty
Ale skurczy swoich raczej brak. Tak max do 50 się piszą na ktg
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo to kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:51 ---------- Poprzedni post napisano o 05:48 ----------

Napisane przez asiaczek

Na razie porażka. Koło 2iej córka obudziła się na mm. Po wypiciu jeszcze poplakiwala i się wierciła to stwierdziłam, że obudzę męża jak ona dobrze zaśnie. I w końcu sama obudziłam się po 4ej. Teraz skurcze się rozkręcają, są na razie co około 10 minut.

Mój syn natomiast powinien wstać 8-9 a obudził się dziś po 5. Leży na kanapie przed tv, może jeszcze zaśnie, bo jak nie to da teściowej popalić w dzień

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Co 10 minut? Daleko masz do szpitala?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Około 30 km.
Myślisz, że co 10 minut to już często?

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[baby blues]

Napisane przez asiaczek

Około 30 km.
Myślisz, że co 10 minut to już często?

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Ja bym jechała jakbym pierwszy raz rodziła, to może nie ale może szybko pójść, przecież Cię już chwilę męczą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez baby blues

Ja bym jechała jakbym pierwszy raz rodziła, to może nie ale może szybko pójść, przecież Cię już chwilę męczą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaraz będziemy się ogarniać. Zwłaszcza, że jest to pora kiedy ludzie jadą do pracy i możemy dłużej jechać

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[kropka_nad_i]

Dzień dobry! Asiaczek kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez panna_felicjanna

My już razem.
Synuś urodził się przez nagłe cc. Spadało mu tętno przy skurczach, więc lekarze nie chcieli ryzykować. I całe szczęście, bo był owinięty pępowiną.
4150 i 61 cm. Kawał chłopaka.

Jak dowiedziałam się, że musi być cc to się popłakałam i zarówno lekarka, jak i położne okazały mi dużo wsparcia.

jeszcze raz gratuluję

kciuki za dzisiejsze porody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Silumin]

Napisane przez asiaczek

Zaraz będziemy się ogarniać. Zwłaszcza, że jest to pora kiedy ludzie jadą do pracy i możemy dłużej jechać

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki żeby szybko poszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Napisane przez damgala

Hejka.
Ja leżę z balonem i brzuch boli. Oby rozwarcie zrobiło się szybko, bo to nic przyjemnego ten cewnik.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak u Ciebie z tym cewnikiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez asiaczek

Zaraz będziemy się ogarniać. Zwłaszcza, że jest to pora kiedy ludzie jadą do pracy i możemy dłużej jechać

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Kciuki
Dawaj znać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez sunshine16

Jak u Ciebie z tym cewnikiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Kciuki
Dawaj znać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pobolało wczoraj 2h i przestało. Do dziś nic się nie dzieje. Nawet mnie badać dziś nie będą. Dopiero jutro, jeśli coś to kolejnym etapem będzie pasek z prostaglandyną lub oksy. Już 9 dzień w szpitalu, bez synka, bez możliwości wyjścia na dwór żeby pooddychać świeżym powietrzem, w totalnej duchocie (sala 11m2 a 4 panie w sali). Można depresji dostać od tego wszystkiego. Jeszcze trochę, muszę wytrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Napisane przez damgala

Pobolało wczoraj 2h i przestało. Do dziś nic się nie dzieje. Nawet mnie badać dziś nie będą. Dopiero jutro, jeśli coś to kolejnym etapem będzie pasek z prostaglandyną lub oksy. Już 9 dzień w szpitalu, bez synka, bez możliwości wyjścia na dwór żeby pooddychać świeżym powietrzem, w totalnej duchocie (sala 11m2 a 4 panie w sali). Można depresji dostać od tego wszystkiego. Jeszcze trochę, muszę wytrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tak długo będą trzymać ten cewnik? U nas po max 24h wyciągają.
Współczuję u nas warunki są naprawdę ok. Leżę na sali z jedną dziewczyna (zazwyczaj leży się pojedynczo ale obie mamy zrobiony wymaz na covida).
Mnie póki co jeszcze nikt nie zbadał. Kazali nic nie jeść i nie pic, skurczy brak. Chyba kolejka jest długa dziś do indukcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kate94mouse]

Asiaczek trzymam kciuki ✊🙂



Sunshine za Ciebie też żeby akcja die szybko rozwinęła ✊🙂



Damgala wspolczuje, że Cię tak długo trzymają 🙁 ale już bliżej niż dalej 😘

[asiaczek]

Napisane przez damgala

Pobolało wczoraj 2h i przestało. Do dziś nic się nie dzieje. Nawet mnie badać dziś nie będą. Dopiero jutro, jeśli coś to kolejnym etapem będzie pasek z prostaglandyną lub oksy. Już 9 dzień w szpitalu, bez synka, bez możliwości wyjścia na dwór żeby pooddychać świeżym powietrzem, w totalnej duchocie (sala 11m2 a 4 panie w sali). Można depresji dostać od tego wszystkiego. Jeszcze trochę, muszę wytrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ehh współczuję.

Ja mam rozwarcie tylko na palec, na ktg zapisał się jeden skurcz najmocniejszy, reszta była słabsza. Teraz czekam na lekarza to i skurcze są mocniejsze, ale jeszcze nie wiedzą czy mnie zostawią. Jest dziś na dyżurze mój lekarz to może on podejmie słuszną decyzję.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[damgala]

Napisane przez sunshine16

To tak długo będą trzymać ten cewnik? U nas po max 24h wyciągają.
Współczuję u nas warunki są naprawdę ok. Leżę na sali z jedną dziewczyna (zazwyczaj leży się pojedynczo ale obie mamy zrobiony wymaz na covida).
Mnie póki co jeszcze nikt nie zbadał. Kazali nic nie jeść i nie pic, skurczy brak. Chyba kolejka jest długa dziś do indukcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas cewnik 48h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Mam teraz skurcze co 4-5 minut, mnie już mocno boli ale mam czekać w poczekalni bez łazienki przez godzinię-dwie na następne badanie, bo może to przepowiadacze .

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[kropka_nad_i]

Napisane przez asiaczek

Mam teraz skurcze co 4-5 minut, mnie już mocno boli ale mam czekać w poczekalni bez łazienki przez godzinię-dwie na następne badanie, bo może to przepowiadacze .

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Bez łazienki, w poczekalni? Bez sensu masakra! Mam nadzieję, że zaraz wezmą Cię na porodówkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz