Jak ułatwić sobie życie?

[biduetka]

Hej,

Nie wiem czy to dobry dział ale zastanawiam się nad patentami, pomysłami na to jak ułatwić sobie życie i funkcjonowanie w 300 m domu...

Wyjeżdżam z domu o 6 rano, wracam o 17:00 zmęczona i w sumie już nic mi się nie chce. A tu czeka pranie, sprzątanie, ogarnianie... Wolałabym czas wolny poświęcić na coś przyjemniejszego - kino, wypad ze znajomymi a nie siedzieć w garach czy na mopie... a ostatnio ciągle to robię. Szukam pomysłów.

Mój pierwszy to:
- robot sprzątajacy
- zmywarka (tak nie mamy jeszcze tego cuda techniki!)
- ....


będę wdzięczna za wasze patenty i rozwiązania

[urszulalas]

Mieszkasz sama czy z domownikami? Jeśli z domownikami t zaangażuj ich w w pomoc zróbcie sobie grafik sprzątania - nie może być wszystko na Twojej głowie.

[biduetka]

Domownicy mają swoją część zadań. Chodzi mi o pomysły jak to zrobić sprytniej - może znacie jakieś artykuły?

[kasztanka3]

Napisane przez biduetka

Hej,

Nie wiem czy to dobry dział ale zastanawiam się nad patentami, pomysłami na to jak ułatwić sobie życie i funkcjonowanie w 300 m domu...

Wyjeżdżam z domu o 6 rano, wracam o 17:00 zmęczona i w sumie już nic mi się nie chce. A tu czeka pranie, sprzątanie, ogarnianie... Wolałabym czas wolny poświęcić na coś przyjemniejszego - kino, wypad ze znajomymi a nie siedzieć w garach czy na mopie... a ostatnio ciągle to robię. Szukam pomysłów.

Mój pierwszy to:
- robot sprzątajacy
- zmywarka (tak nie mamy jeszcze tego cuda techniki!)
- ....


będę wdzięczna za wasze patenty i rozwiązania

Co prawda mieszkam w 100m mieszkaniu, a nie w domu, ale tez jestem wiecznie padnieta, wstaje o 5, zeby zdazyc do pracy na 9 (korki sa straszne ), wracam po 18 i juz nic mi sie nie chce
Jedyny pomysl, jaki mi przychodzi do glowy, to wynajecie pani sprzatajacej. Sama sie nad tym teraz zastanawiam, bo szkoda mi czasu na tance z mopem, wole spedzic wolny czas przyjemniej.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez biduetka

Domownicy mają swoją część zadań. Chodzi mi o pomysły jak to zrobić sprytniej - może znacie jakieś artykuły?

- sprzątaczka raz w tygodniu,
- odkładanie rzeczy od razu na miejsce i egzekwowanie tego od domowników,
- dobre nawyki np rozleje się coś - od razu wytrzeć, po śniadaniu - od razu sprzątnąć włożyć naczynia do zmywarki, wstajesz z kanapy poprawiasz narzutę czy poduszkę, wychodzisz spod prysznica - to wycierasz szybę, armaturę, wycierasz i ustawiasz kosmetyki.
- skracanie czasu na porządki np dajesz sobie 10 minut na ogarnięcie przedpokoju czy łazienki, i ogarniasz tak każde pomieszczenie w domu, codziennie inne.
- lista zakupów - jak się coś kończy - od razu wpisujesz tę rzecz na listę.

[masqotka]

ja staram się odkładać wszystko na swoje miejsce i na bieżąco utrzymywać czystość w mieszkaniu. Poza tym ograniczam takie czynności, jak np. prasowanie dobrze roztrzepując wyprane ubranie i luźno je rozwieszając na suszarce - większość koszulek i swetrów nie wymaga wtedy prasowania. no i oczywiście dziele się obowiązkami domowymi z mężem i dziećmi.

[kasztanka3]

Napisane przez masqotka

ja staram się odkładać wszystko na swoje miejsce i na bieżąco utrzymywać czystość w mieszkaniu. Poza tym ograniczam takie czynności, jak np. prasowanie dobrze roztrzepując wyprane ubranie i luźno je rozwieszając na suszarce - większość koszulek i swetrów nie wymaga wtedy prasowania. no i oczywiście dziele się obowiązkami domowymi z mężem i dziećmi.

Ja prawie wszystko wrzucam do suszarki bebnowej i ze wstydem przyznam, ze nie pamietam, kiedy ostatnio prasowalam Raz potrzebowalam miec cos na juz, to meza poprosilam, zeby wyprasowal

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez kasztanka3

Ja prawie wszystko wrzucam do suszarki bebnowej i ze wstydem przyznam, ze nie pamietam, kiedy ostatnio prasowalam Raz potrzebowalam miec cos na juz, to meza poprosilam, zeby wyprasowal

bardzo dobra technika ułatwienia sobie życia, pozwolić to zrobić komuś innemu

[kasztanka3]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;83376076]bardzo dobra technika ułatwienia sobie życia, pozwolić to zrobić komuś innemu [/QUOTE]

No nie? Ale serio coraz powazniej mysle o pani sprzatajacej raz w tygodniu, bo szkoda mi czasu i energii na ogarnianie mieszkania.

[AuroraVD]

według mnie najlepsze rozwiązania to wynajęcie kogoś do sprzątania albo obniżenie standardów czystości i rzadsze sprzątanie

[cava]

Napisane przez biduetka

Hej,

Nie wiem czy to dobry dział ale zastanawiam się nad patentami, pomysłami na to jak ułatwić sobie życie i funkcjonowanie w 300 m domu...

Wyjeżdżam z domu o 6 rano, wracam o 17:00 zmęczona i w sumie już nic mi się nie chce. A tu czeka pranie, sprzątanie, ogarnianie... Wolałabym czas wolny poświęcić na coś przyjemniejszego - kino, wypad ze znajomymi a nie siedzieć w garach czy na mopie... a ostatnio ciągle to robię. Szukam pomysłów.

Mój pierwszy to:
- robot sprzątajacy
- zmywarka (tak nie mamy jeszcze tego cuda techniki!)
- ....


będę wdzięczna za wasze patenty i rozwiązania

Piszę całkiem serio.
Sprzedac te 300 m, kupic o wiele mniej.

Na sama myśl o sprzątaniu 300 m2 mam ochotę już tylko położyć się i umrzeć, nawet jeśli byłabym kobietą niepracującą.
Mieszkam na 140 m przy czym to szeregowiec wiec nie mam latania w koło podwórka bo bym chyba się popłakała i jak tylko dzieci się rozejdą po studiach, sprzedajemy w cholerę i kupujemy coś znacznie mniejszego, z 80-90 metrów maksymalnie.

dzieci tez mam już duże, 18 i 16 lat wiec same dużo sprzątają, a mimo to idzie ogłupieć od tego, w koło Macieju latania na odkurzaczu.

człowiek nie po to żyje żeby latać i sprzątać po hektarach. To wcale nie zwiększa komfortu życia tylko go drastycznie obniża.

Albo panią do sprzątania jak nie przeprowadzka na mniejsze. Innych możliwości ulżenia sobie nie widzę przy takim metrażu.

[Reign of light]

Pani do sprzatania. Ja od wielu lat korzystsm z servisu sprzarajacego I bardzo sobie chwale


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kasztanka3]

Napisane przez cava

Piszę całkiem serio.
Sprzedac te 300 m, kupic o wiele mniej.

Na sama myśl o sprzątaniu 300 m2 mam ochotę już tylko położyć się i umrzeć, nawet jeśli byłabym kobietą niepracującą.
Mieszkam na 140 m przy czym to szeregowiec wiec nie mam latania w koło podwórka bo bym chyba się popłakała i jak tylko dzieci się rozejdą po studiach, sprzedajemy w cholerę i kupujemy coś znacznie mniejszego, z 80-90 metrów maksymalnie.

dzieci tez mam już duże, 18 i 16 lat wiec same dużo sprzątają, a mimo to idzie ogłupieć od tego, w koło Macieju latania na odkurzaczu.

człowiek nie po to żyje żeby latać i sprzątać po hektarach. To wcale nie zwiększa komfortu życia tylko go drastycznie obniża.

Albo panią do sprzątania jak nie przeprowadzka na mniejsze. Innych możliwości ulżenia sobie nie widzę przy takim metrażu.

\

Ja mam 110 metrow i jestem w stanie z grubsza ogarnac to w godzine, ale nie ukrywam, ze po prostu mi sie nie chce i szkoda mi czasu.

Napisane przez Reign of light

Pani do sprzatania. Ja od wielu lat korzystsm z servisu sprzarajacego I bardzo sobie chwale


Sent from my iPhone using Tapatalk

To jest chyba naprawde najrozsadniejsze wyjscie.

[cava]

Napisane przez kasztanka3

\

Ja mam 110 metrow i jestem w stanie z grubsza ogarnac to w godzine, ale nie ukrywam, ze po prostu mi sie nie chce i szkoda mi czasu.



To jest chyba naprawde najrozsadniejsze wyjscie.

No z grubsza to moze i tak. Ale to ogarnianie a nie sprzątanie.

Mi na 1 duża łazienkę schodzi dobrze godzina- półtorej jak ją porządnie chce sprzątnąć a nie tylko po wierzchu ogarnąć. Mała toaleta to faktycznie, 15-20 minut i błysk.

Mam w domu 9 okien w tym także liczone jako jedno- kilka podwójnych i potrójnych z drzwiami balkonowymi na dokładkę, to w domu ponad 2 razy większym jest ich pewnie minimum ze 2 razy więcej.
To jest około 20 różnego formatu okien do umycia jak się trzeba za to wziąć.

Masakra.

[kasztanka3]

Napisane przez cava

No z grubsza to moze i tak. Ale to ogarnianie a nie sprzątanie.

Mi na 1 duża łazienkę schodzi dobrze godzina- półtorej jak ją porządnie chce sprzątnąć a nie tylko po wierzchu ogarnąć. Mała toaleta to faktycznie, 15-20 minut i błysk.

Mam w domu 9 okien w tym także liczone jako jedno- kilka podwójnych i potrójnych z drzwiami balkonowymi na dokładkę, to w domu ponad 2 razy większym jest ich pewnie minimum ze 2 razy więcej.
To jest około 20 różnego formatu okien do umycia jak się trzeba za to wziąć.

Masakra.

No nie, takie wielkie sprzatanie to raz na miesiac czy dwa, nie chcialoby mi sie tak co tydzien

[anitkaa11]

Ma ten sam problem tylko mieszanko o wiele wiele mniejsze, ale dla mnie i mojej rodziny wystarcza. Każdy sprząta swój pokój. Największym utrapieniem są naczynia (bo proszę, żeby po sobie pozmywać i od lat z marnym skutkiem), kuchnia oraz łazienka bo najszybciej się brudzą.
Nie lubię spędzać soboty na sprzątaniu ale czasami to robię

[danuta_nowa]

Mam zmywarkę i robota sprzątającego bardzo ułatwiają i jest więcej czasu na wszystko polecam

[malwoz88]

Polecam szybkie triki na ogarnięcie przestrzeni (niekoniecznie przed świętami, jak w artykule), wg mnie warto je wprowadzić do codzienności. Czyli pojemniki, pudełka, mało kurzozbieraczy, zawsze zaścielone łóżko itd. CZYTAĆ TU.

[krolowazimy]

Podobno suszarka znacznie ułatwia ogarnianie prania

[roz_gwiazda]

też szukam sposobów na szybsze ogarnianie. A co myślicie o tych odkurzaczach samoodkurzających? Takie roboty

[joanstark]

Mam iLife, świetny, polecam Programuję go, żeby jeździł codziennie jak jestem w pracy, o wiele mniej kurzu się zbiera wszędzie. Mój model kosztował ok. 500zł więc tanio jak na taki sprzęt (tylko, że nie skanuje powierzchni, jeździ jak chce ale i tak daje radę).

[Ladrie]

Też szukam odpowiedzi na to pytanie, wydaje mi się, że można by było tym jakoś inaczej zarządzać, cóż Być może taka jest rola kobiety, wielozadaniowość.

[terraterka]

Napisane przez roz_gwiazda

też szukam sposobów na szybsze ogarnianie. A co myślicie o tych odkurzaczach samoodkurzających? Takie roboty

no wlasnie, kiedys mi sie wydawalo ze to bedzie bardzo pomocny sprzet, ale jest bardzo niedokladny i mimo wszystko musze po nim ogarniac moze trafilam na kiepska marke, nie wiem.

[Olinala]

hmm może to zależy od marki i ceny? Bo są chińskie podróbki, które będą to robiły niedokładnie a są takie które oczyszczą powierzchnie dokłądniej... ale ja się nie znam, bo odkurzam tradycyjnie