Kompleks pochodzenia ze wsi - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-10-16, 14:57   #1
kompleksowa22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 4

Kompleks pochodzenia ze wsi


Witam, jestem mloda osoba pochodzaca z niewielkiej miejscowości kilka kilometrow od sredniej wielkości miasta. Od jakiegoś czasu przeprowadziłam się do Warszawy i odczuwam coś na ksztakt kompleksu.Moi rodzice maja gospodarstwo sredniej wielkości, plus mama pracuje na etacie w biurze. Mamy krowy,kury i ziemię.
Nigdy nie miałam z tym problemu, ale trafiam w pracy na ludzi z zupełnie innych srodowisk, np. weganka , która uważa ,ze zwierzat nie należy hodowac, jesc i szuka tylko afer u uważa,ze wszystko to zło. Niektórzy nawet nie widzieli zwierzat hodowlanych ani nie maja rodziny na wsi. W sumie nie mowie dokładnie skad jestem, tylko,ze to miasto obok , bo i tak nic nikomu nie powie nazwa malej miejscowości.Ale zaczynam się zle czuc z tym, ze mało o sobie mowie, się nie otwieram. Bo tak naprawdę nie mam się czego wstydzić, bo rodzice ciężko pracują na utrzymanie, uczciwie, nie biora nic za darmo. Tylko ludzie mysla często ,ze wieś to zacofanie, slysze jakies opinie albo ze to tak dobrze, na wsi, albo ,ze tam zacofanie itd. Ogolnie mam zanizona samoocenę, fobie spoleczna i w ogole nerwice. Zdaje sobie sprawę, ze moje myslenie jest zniekształcone, ale nie wiem jak sobie poradzić. Wiadomo,ze nie musze mowic o sobie ludziom myslacym stereotypowo, oceniającym ale zle się czuje ,ze się wstydzę siebie. Rozumiem , ze można się wstydzić patologii, ale tu nic zlego nie ma. Wiem,ze to niedojrzale i głupie ale mnie to paralizuje..ale mam nadzieje,ze mnie zrozumiecie, każdy ma jakies kompleksy....Może ktoś miał podobnie? Nie wiem jak sobie radzic?
I się przelamac, nic nie mowie o sobie prawie, bo nie chce slyszec zbyt osoboistych pytan...
Ja bardzo boje się oceny innych.
kompleksowa22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 17:17   #2
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Witam, jestem mloda osoba pochodzaca z niewielkiej miejscowości kilka kilometrow od sredniej wielkości miasta. Od jakiegoś czasu przeprowadziłam się do Warszawy i odczuwam coś na ksztakt kompleksu.Moi rodzice maja gospodarstwo sredniej wielkości, plus mama pracuje na etacie w biurze. Mamy krowy,kury i ziemię.

Nigdy nie miałam z tym problemu, ale trafiam w pracy na ludzi z zupełnie innych srodowisk, np. weganka , która uważa ,ze zwierzat nie należy hodowac, jesc i szuka tylko afer u uważa,ze wszystko to zło. Niektórzy nawet nie widzieli zwierzat hodowlanych ani nie maja rodziny na wsi. W sumie nie mowie dokładnie skad jestem, tylko,ze to miasto obok , bo i tak nic nikomu nie powie nazwa malej miejscowości.Ale zaczynam się zle czuc z tym, ze mało o sobie mowie, się nie otwieram. Bo tak naprawdę nie mam się czego wstydzić, bo rodzice ciężko pracują na utrzymanie, uczciwie, nie biora nic za darmo. Tylko ludzie mysla często ,ze wieś to zacofanie, slysze jakies opinie albo ze to tak dobrze, na wsi, albo ,ze tam zacofanie itd. Ogolnie mam zanizona samoocenę, fobie spoleczna i w ogole nerwice. Zdaje sobie sprawę, ze moje myslenie jest zniekształcone, ale nie wiem jak sobie poradzić. Wiadomo,ze nie musze mowic o sobie ludziom myslacym stereotypowo, oceniającym ale zle się czuje ,ze się wstydzę siebie. Rozumiem , ze można się wstydzić patologii, ale tu nic zlego nie ma. Wiem,ze to niedojrzale i głupie ale mnie to paralizuje..ale mam nadzieje,ze mnie zrozumiecie, każdy ma jakies kompleksy....Może ktoś miał podobnie? Nie wiem jak sobie radzic?

I się przelamac, nic nie mowie o sobie prawie, bo nie chce slyszec zbyt osoboistych pytan...

Ja bardzo boje się oceny innych.
Czemu wstydzić się patologii? W ogóle nie powinno się wstydzić rzeczy, które od ciebie nie zależą. Ja też pochodzę z małego miasta, mój mąż pochodzi z tego samego, na dodatek z jego obrzeży - jego dziadkowie po dziś dzień mają kury i wychodek. Mieszkamy w Warszawie, oboje pracujemy w instytucjach naukowych i nigdy nie myśleliśmy żeby się wstydzić pochodzenia. Jak już to dzielimy się z współpracownikami absurdami czy historiami z życia w takim mieście, ale nigdy nikt nie utożsamił nas przez to z czymś negatywnym

Sent from my SM-G965F using Tapatalk
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 17:51   #3
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Wstyd to kraść. Pochodzenie nie powinno być powodem do wstydu. Gdyby nie "wieśniacy"-rolnicy to twoja koleżanka weganka nie miałaby co do garnka włożyć, bo by sobie w tej swojej Warszawie nie wyhodowała sałaty czy innych warzyw.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 18:22   #4
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Mam takie samo pochodzenie, a gdy o tym mówię to... wszyscy mi zazdroszczą. Bo zdrowe powietrze, własne warzywa i owoce, miejsce na wyjazd za miasto - każdy teraz tego szuka.
Żaden to wstyd, trafiasz chyba na jakąś snobistyczną bananową młodzież i przykładasz do tego zdecydowanie za dużą wartość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 18:30   #5
kompleksowa22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 4
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Mam takie samo pochodzenie, a gdy o tym mówię to... wszyscy mi zazdroszczą. Bo zdrowe powietrze, własne warzywa i owoce, miejsce na wyjazd za miasto - każdy teraz tego szuka.
Żaden to wstyd, trafiasz chyba na jakąś snobistyczną bananową młodzież i przykładasz do tego zdecydowanie za dużą wartość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie tak, znam ludzi z pracy od roku i nawet się nie przyznałam,ze jestem ze wsi. Tzn. unikam tematu. Po prostu na wstępie na sluchalam się jej opinii i jakos mi było wstyd, z reszta ona naczytala się rzeczy nieprawdziwych o hodowli zwierzat np. bo sa strony obroncow zwierzat i tam uwazaja,ze jak ktoś zarabia na zwierzętach to cos zlego, albo cos zlego jest w jedzeniu zwierzat. Troche nakrecaja się wzajemnie, popadają w fanatyzm..wiadomo maja swoje racje, ale ona jest dość skrajna
Wiem,ze wstyd kraść, a nie pracować. 12% Polakow zajmuje się rolnictwem a 40% mieszka na wsi. Ale dla ludzi z Warszawy to jakas straszna nowość, jakby Polska to były tylko duże miasta i bogactwo.
Pewnie nie dla wszystkich, ale tu takich spotkałam....

Edytowane przez kompleksowa22
Czas edycji: 2019-10-16 o 18:35
kompleksowa22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 18:31   #6
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Też się kiedyś tego wstydzilam, w liceum i na początku studiów. Potem mi przeszło, bo na studiach też byli ludzie z małych miejscowości czy właśnie wiosek, natomiast w liceum faktycznie ludzie byli co najmniej z miasteczek, a pewna grupka zachowywała się, jakby była burzuazja. Teraz mieszkam w jednej z największych europejskich stolic i kompletnie się nie wstydzę, skąd pochodzę. Poznałam już tylu ludzi z różnych krajów, którzy sami pochodzą z różnych swoich Kozich Wólek i stwierdziłam, że nijak to nie wpłynęło na ich charakter czy to, co robią w życiu, ze ja też mam już to kompletnie gdzieś. Co prawda nie chodzę i nie mówię, że jestem z wioski x, tylko też co najwyżej wymieniam najblizsze miasto, a obcokrajowcom mówię, że jestem z takiej a takiej części Polski, ale jeśli ktoś drąży, to nie mam problemu powiedzieć, że wychowałam się na wsi, a rodzice zajmują się uprawa roli. Nigdy się nie spotkałam z żadnym choćby najmniejszym negatywnym komentarzem. Myślę, że w dorosłym życiu nie ma to żadnego znaczenia, chyba że w jakimś bardzo dziwnym, snobistycznym środowisku.
Aha, no i jeśli masz fobie i nerwice to mam nadzieję, że jesteś pod opieką terapeutyczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2019-10-16 o 18:36
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 19:16   #7
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Znajomi, którzy będą krzywo patrzeć na Ciebie za pochodzenie ze wsi sami są mentalnymi ograniczonymi bucami. Serio.
Z mojej miejscowości wszyscy się śmieją, a ja sama podkreślam, skąd jestem. Bo to nie świadczy o mnie, a o nich. Nie byłabyś lepszym ( ani też gorszym ) człowiekiem, gdybyś dzieciństwo spędziła kilka kilometrów dalej.

I może pora trochę rozluźnić kontakt z tą terro-weganką?

Edytowane przez Vanir410
Czas edycji: 2019-10-16 o 19:17
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-16, 20:02   #8
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Jezeli sama bedziesz mowila oswoim pochodzeniu jak o czyms gorszym , ze wstydem ,to bedziesz prowokowala niektore negatywne komentarze.
Najpierw pozbadz sie kompleksow i mow z duma o swojej wsi to nikt zlego slowa nie powie w tym temacie .

Edytowane przez robcia
Czas edycji: 2019-10-16 o 21:39
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 20:25   #9
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Jak chcesz, żeby ludzie inaczej postrzegali wieś i ludzi ze wsi to może wypadałoby otworzyć buzię. Oni mają prawo do swoich poglądów, ty do swoich. Jeżeli chcesz kogoś przekonać do swoich to nie unikaj konfrontacji i zacznij używać racjonalnych argumentów. Jak nie chcesz to puszczaj ich komentarze mimo uszu. Innego rozwiązania nie ma.

Pochodzisz z patologicznej rodziny? Stąd to niskie poczucie własnej wartości, nerwice? Nie powinnaś się wstydzić, bo to nie twoja wina. Jako dziecko nie miałaś wyboru, gdzie się urodzisz i jaka rodzina cię wychowa, ale teraz powinnaś podjąć pracę nad sobą na przykład z terapeutą, żeby przypadkiem tej patologii nie powielać.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 21:56   #10
b86fbd8625d9b7713dc397c4b023b1c18a236704_5f3b0c85ccdaa
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 882
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Witam, jestem mloda osoba pochodzaca z niewielkiej miejscowości kilka kilometrow od sredniej wielkości miasta. Od jakiegoś czasu przeprowadziłam się do Warszawy i odczuwam coś na ksztakt kompleksu.Moi rodzice maja gospodarstwo sredniej wielkości, plus mama pracuje na etacie w biurze. Mamy krowy,kury i ziemię.
Nigdy nie miałam z tym problemu, ale trafiam w pracy na ludzi z zupełnie innych srodowisk, np. weganka , która uważa ,ze zwierzat nie należy hodowac, jesc i szuka tylko afer u uważa,ze wszystko to zło. Niektórzy nawet nie widzieli zwierzat hodowlanych ani nie maja rodziny na wsi. W sumie nie mowie dokładnie skad jestem, tylko,ze to miasto obok , bo i tak nic nikomu nie powie nazwa malej miejscowości.Ale zaczynam się zle czuc z tym, ze mało o sobie mowie, się nie otwieram. Bo tak naprawdę nie mam się czego wstydzić, bo rodzice ciężko pracują na utrzymanie, uczciwie, nie biora nic za darmo. Tylko ludzie mysla często ,ze wieś to zacofanie, slysze jakies opinie albo ze to tak dobrze, na wsi, albo ,ze tam zacofanie itd. Ogolnie mam zanizona samoocenę, fobie spoleczna i w ogole nerwice. Zdaje sobie sprawę, ze moje myslenie jest zniekształcone, ale nie wiem jak sobie poradzić. Wiadomo,ze nie musze mowic o sobie ludziom myslacym stereotypowo, oceniającym ale zle się czuje ,ze się wstydzę siebie. Rozumiem , ze można się wstydzić patologii, ale tu nic zlego nie ma. Wiem,ze to niedojrzale i głupie ale mnie to paralizuje..ale mam nadzieje,ze mnie zrozumiecie, każdy ma jakies kompleksy....Może ktoś miał podobnie? Nie wiem jak sobie radzic?
I się przelamac, nic nie mowie o sobie prawie, bo nie chce slyszec zbyt osoboistych pytan...
Ja bardzo boje się oceny innych.
Nie masz się czego wstydzić! Dziewczyno! Musisz nauczyć się pewności siebie, a jeżeli komuś nie pasuje Twoje pochodzenie czy to czym się zajmują Twoi rodzice to niech spada, nie zwracaj uwagi na takich ludzi.
Ja jestem ze wsi, teraz mieszkam w mieście i zawsze wszystkim powtarzam, że jestem ze wsi i najlepsze co mi się trafiło to dzieciństwo na wsi w górach, mieszkanie w domku pod lasem, kontakt z przyrodą, możliwość wypadów na weekend na wieś do rodziców, swój ogródek, swoje warzywa. Jak byłam dzieckiem to moi dziadkowie mieli gospodarstwo (świnki, kozy, krowy i ptactwo wszelkie ) i chętnie o tym opowiadam i miło to wspominam. Ja kocham tam wracać i jestem szczęśliwa, że to część mojego ,,świata".
b86fbd8625d9b7713dc397c4b023b1c18a236704_5f3b0c85ccdaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 22:06   #11
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Pewnie tak, znam ludzi z pracy od roku i nawet się nie przyznałam,ze jestem ze wsi. Tzn. unikam tematu. Po prostu na wstępie na sluchalam się jej opinii i jakos mi było wstyd, z reszta ona naczytala się rzeczy nieprawdziwych o hodowli zwierzat np. bo sa strony obroncow zwierzat i tam uwazaja,ze jak ktoś zarabia na zwierzętach to cos zlego, albo cos zlego jest w jedzeniu zwierzat. Troche nakrecaja się wzajemnie, popadają w fanatyzm..wiadomo maja swoje racje, ale ona jest dość skrajna
Wiem,ze wstyd kraść, a nie pracować. 12% Polakow zajmuje się rolnictwem a 40% mieszka na wsi. Ale dla ludzi z Warszawy to jakas straszna nowość, jakby Polska to były tylko duże miasta i bogactwo.
Pewnie nie dla wszystkich, ale tu takich spotkałam....
Taaaaa nowosc...dla tych ludzi z "warszaffki" co to sami słoikami dzwonili jesscze parę lat temu(piszę to jako Warszawianka- tak o sobie myślę, ale pochodzę z małej pipidówy i wielokrotnie byłam wyzywana od "sloików".
Akurat mi.sie to określenie wydaje niezwykle trafne. Niestety często ludzie którym słoma z butów wystaje, udają mega-miastowych, bo od 4 czy 5 lat "mieszkajom w Warszawie".
W ogóle się tym nie przejmuj. W stolicy jest taki tygiel różnych ludzi, naprawdę większość z nich ma wywalone na to skąd jesteś.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-16, 22:18   #12
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Witam, jestem mloda osoba pochodzaca z niewielkiej miejscowości kilka kilometrow od sredniej wielkości miasta. Od jakiegoś czasu przeprowadziłam się do Warszawy i odczuwam coś na ksztakt kompleksu.Moi rodzice maja gospodarstwo sredniej wielkości, plus mama pracuje na etacie w biurze. Mamy krowy,kury i ziemię.
Nigdy nie miałam z tym problemu, ale trafiam w pracy na ludzi z zupełnie innych srodowisk, np. weganka , która uważa ,ze zwierzat nie należy hodowac, jesc i szuka tylko afer u uważa,ze wszystko to zło. Niektórzy nawet nie widzieli zwierzat hodowlanych ani nie maja rodziny na wsi. W sumie nie mowie dokładnie skad jestem, tylko,ze to miasto obok , bo i tak nic nikomu nie powie nazwa malej miejscowości.Ale zaczynam się zle czuc z tym, ze mało o sobie mowie, się nie otwieram. Bo tak naprawdę nie mam się czego wstydzić, bo rodzice ciężko pracują na utrzymanie, uczciwie, nie biora nic za darmo. Tylko ludzie mysla często ,ze wieś to zacofanie, slysze jakies opinie albo ze to tak dobrze, na wsi, albo ,ze tam zacofanie itd. Ogolnie mam zanizona samoocenę, fobie spoleczna i w ogole nerwice. Zdaje sobie sprawę, ze moje myslenie jest zniekształcone, ale nie wiem jak sobie poradzić. Wiadomo,ze nie musze mowic o sobie ludziom myslacym stereotypowo, oceniającym ale zle się czuje ,ze się wstydzę siebie. Rozumiem , ze można się wstydzić patologii, ale tu nic zlego nie ma. Wiem,ze to niedojrzale i głupie ale mnie to paralizuje..ale mam nadzieje,ze mnie zrozumiecie, każdy ma jakies kompleksy....Może ktoś miał podobnie? Nie wiem jak sobie radzic?
I się przelamac, nic nie mowie o sobie prawie, bo nie chce slyszec zbyt osoboistych pytan...
Ja bardzo boje się oceny innych.
Jeżeli pochodzisz z patologicznej rodziny - to nie Twoja wina, że z niej pochodzisz, że w niej się wychowałaś. Nie miałaś na to wpływu. Podobnie jak nie na wszystko w życiu mamy wpływ. Tak samo jest z wioską, z miejscem w którym się urodziłaś czy z którego pochodzisz.

Nie musisz oczywiście mówić dokładnie skąd pochodzisz, ale gdy to zrobisz (nie musisz na każdym kroku o tym "przypominać") zamkniesz usta wszystkim dookoła, a nawet jeśli nie - będą mieć prawo do wyrażania opinii i swojego zdania. Jeśli nie przyjmujesz krytyki (nad czym powinnaś popracować) to po prostu wpuścisz jednym uchem, a wypuścisz drugim. Nie ma innej rady, to jest najbardziej normalna forma reakcji. Po za tym na początku może fajnie i ciekawie jest skakać sobie do gardeł i do oczu, ale po czasie staje się to męczące. Po co? Trzeba mieć argumenty na obronę swoich racji, a te jak wiadomo czasem mogą się kiedyś skończyć.

Ludźmi się nie przejmuj. Co prawda nie mieszkam w Warszawie, ale słyszałam i czytałam jacy ludzie w Warszawie bywają. Wiadomo, że nie wszyscy. Większość ludzi to są ludzie przyjezdni tzw. "słoiki" z każdej części kraju, miast, miasteczek i wioch zabitych dechami, ale Warszawa często sprawia, że jak to "stolyca'" odbiera nieraz niektórym mózg. Zachowują się jak Państwo na włościach. Niektórzy są tak chamsy, że naprawdę...Stolica mi się podoba, ale niektórzy ludzie tam (albo większość) to...porażka łagodnie mówiąc.

Pamiętaj, że jeśli po powiedzeniu skąd pochodzisz otrzymywałabyś krytyczne uwagi (no prawo niby mają) to zawsze możesz się też obronić i wytknąć im chamstwo (jeśli będą chamscy) oraz to, że sami nie pochodzą z Warszawy, a większośc ludności z Warszawy to ludzie przyjezdni, nie rodowici Warszawiacy.

Niektórym stolica odwaliła do łba. Może też zależy w jakich kręgach ludzie się obracają bo też prawda taka, że "kto przy kim obstaje takim samym się staje"
. Mniej więcej jakoś tak to grali.

Sama mam przyjaciółkę, która pochodzi ze wsi i poznałam ją w gimnazjum. Również mieszkałam na wsi 8 lat mimo, że pochodzę z małego miasta. Razem do jednego i tego samego gimnazjum chodziłyśmy. Lubię jeździć do niej i odwiedzać ją czasem bo wieś jest dobra by odreagować od czasu do czasu skoro w miastach (szczególnie wojewódzkich) żyje się szybko i stresująco.

W moim przypadku wieś jest dobra na weekendy, urlop, wakacje, czasem może i święta, ale całym sercem z dużymi miastami.

I wychodzę z założenia, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Nie mam na myśli chyba tego, że moja przyjaciółka pochodzi ze wsi tylko bardziej że nie jest bananowym resortowym dzieckiem zepsutym kasą. Niektórzy z dużych miast tacy są (nie mówię, że wszyscy), ale jednak...
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2019-10-17 o 07:25
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 23:16   #13
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

A moim zdaniem sama sobie wmawiasz bo spotkalas jedna dziwna laskę.


Mieszkam w Warszawie, nie jestem stąd, mniej więcje jak 50-70% ludzi,których spotkałam w pracy. Są ludzie z Gdańska, Krakowa, Radomia, Sochaczewa i mniejszych lub większych dalej i bliżej położonych wiosek.
Są dzieci rolników, sekretarek,budowlańców,na uczycieli, architektów etc.

To tylko kompleksy w Twojej glowie.
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 00:14   #14
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

No jak ja bym pracowała z fanatyczną weganką, to też miała opory powiedzieć jej o tym, że moi rodzice hodują i zabijają zwierzęta

Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Ogolnie mam zanizona samoocenę, fobie spoleczna i w ogole nerwice. Zdaje sobie sprawę, ze moje myslenie jest zniekształcone, ale nie wiem jak sobie poradzić. Wiadomo,ze nie musze mowic o sobie ludziom myslacym stereotypowo, oceniającym ale zle się czuje ,ze się wstydzę siebie. Rozumiem , ze można się wstydzić patologii, ale tu nic zlego nie ma. Wiem,ze to niedojrzale i głupie ale mnie to paralizuje..ale mam nadzieje,ze mnie zrozumiecie, każdy ma jakies kompleksy....Może ktoś miał podobnie? Nie wiem jak sobie radzic?
I się przelamac, nic nie mowie o sobie prawie, bo nie chce slyszec zbyt osoboistych pytan...
Ja bardzo boje się oceny innych.
Rozwiązanie takich problemów jest dosyć proste - psychoterapia!
Sama chodzę i bardzo polecam.

Tylko z dostępem do psychoterapeutów to w Polsce jest kiepsko. Warto spróbować na NFZ, ale tam są bardzo długie, roczne kolejki, co może być bardzo frustrujące.
Z kolei jak ja chodzę prywatnie właśnie w Wawie to płacę 130 zł/h, a sesje mam raz na tydzień... Nadal uważam, że zdecydowanie warto i nie żałuję ani jednej wydanej złotówki, no ale dla ludzi z cienkim budżetem taka kwota może być nie do przeskoczenia - wtedy zostaje NFZ.
Można też poszukać niepełnopłatnych/tańszych terapii albo poszukać terapeuty w rodzinnym mieście, bo może być taniej.

Bardzo polecam stronę Szukam Terapeuty:
https://szukamterapeuty.pl/
Można sobie wyszukać psychoterapeutę po lokalizacji oraz problemach, jakie mamy - wszyscy na tej stronie są certyfikowani i z superwizją, co jest o tyle ważne, że zawód psychoterapeuty (ani psychologa) nie jest w PL uregulowany prawnie, więc teoretycznie takie usługi może świadczyć każdy, można więc trafić na szarlatana i zmarnować pieniądze, a na tej stronie są tylko osoby, które mają do prowadzenia psychoterapii odpowiednie kwalifikacje (ukończyły szkołę psychoterapii i ich postępy nadzorowane są przez osobę z zewnątrz), na ogół też duże doświadczenie i dobre opinie pacjentów. Moja psychoterapeutka znaleziona właśnie na tej stronie jest przesuper - bardzo pomaga mi m.in. właśnie z tym, jak nie przejmować się krytyką innych ludzi, nie bać się oceny innych... Kiedyś miałam z tym bardzo duży problem, a już jest o nieba lepiej Tak więc można takie rzeczy w sobie zmienić, tylko w zależności od skali i ilości problemów taka terapia może potrwać wiele miesięcy (jak odchudzanie ) z czym też trzeba się liczyć

Edytowane przez Pantegram
Czas edycji: 2019-10-17 o 00:20
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 08:47   #15
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez Vanir410 Pokaż wiadomość
I może pora trochę rozluźnić kontakt z tą terro-weganką?
To najlepsza porada, zwlaszcza ze caly watek to chyba z powodu tej pani.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:08   #16
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Na Twoim miejscu darowalabym sobie wspominki o rodzicach trudniacych sie hodowla zwierzat. Dla ludzi z miasta to abstrakcja, slysza o tego typu tematach chyba tylko z okazji reportazy w tv o okropnych warunkach albo chorobach szalejacych po hodowlach. Wiadomo, ze to jest tylko jakis margines i patologia, niemniej takie wlasnie wiadomosci docieraja do mieszkancow miast, ktorzy nigdy na wsi nie byli. Nie trzeba byc wsciekla weganka, zeby miec mieszane uczucia.

Co do innych aspektow mieszkania na wsi to nie widze czego mozna by sie wstydzic. Teraz ludzie z checia uciekaja na wies. Mialam w szkole kilka kolezanek ze wsi i zawsze im zazdroscilam wielkich domow, przyrody (i konia )

Teraz mieszkam w miescie, przy ktorym Warszawa to mala pipidowa, wiec wiesz... wszystko zalezy od punktu siedzenia.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 10:01   #17
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu darowalabym sobie wspominki o rodzicach trudniacych sie hodowla zwierzat. Dla ludzi z miasta to abstrakcja, slysza o tego typu tematach chyba tylko z okazji reportazy w tv o okropnych warunkach albo chorobach szalejacych po hodowlach.
Litosci... nigdy nie mieszkalam na wsi, ale mieszkanie tam i hodowla zwierzat to nie jest zadna ABSTRAKCJA. To normalna rzecz chyba, ze ktos jest totalnym ignorantem i sadzi, ze kurczaki rosna na polkach w supermarketach.

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Wiadomo, ze to jest tylko jakis margines i patologia, niemniej takie wlasnie wiadomosci docieraja do mieszkancow miast, ktorzy nigdy na wsi nie byli. Nie trzeba byc wsciekla weganka, zeby miec mieszane uczucia.
To moze ludzie powinni zainteresowac sie tematem zamiast poszerzac nieprawdziwe informacje o uczciwej pracy?

Autorko, ja mieszkajac w duzym miescie bardzo zazdroszcze osobom pochodzacym ze wsi - tego, ze np. moga na weekend wyjechac, odetchnac i odpoaczac od tego szumu wielkomiejskiego.

Moj maz pochodzi ze wsi, co prawda jego rodzice nie hoduja zadnych zwierzat ani nie sa rolnikami, ale nie widze w tym absolutnie nic zlego.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 14:43   #18
alabastrowa7
Raczkowanie
 
Avatar alabastrowa7
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 40
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Ludzie lubią klimat wsi i małych miasteczek, nie ma czego się wstydzić absolutnie. Ludzie przecież płacą hajs żeby zostać w jakiejś agroturystyce i być bliżej tego, a Ty się na tym wychowałaś.


Inna sprawa - wielu psychologów uważa, że wstyd nie istnieje, a w gruncie rzeczy jest to lęk przed oceną. Wstyd ocenia osobę, lęk ocenia czyn. Czym innym jest noszenie swojego wstydu, a czym innym jest stawania czoła własnym lękom
alabastrowa7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 14:46   #19
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez alabastrowa7 Pokaż wiadomość
Ludzie lubią klimat wsi i małych miasteczek, nie ma czego się wstydzić absolutnie. Ludzie przecież płacą hajs żeby zostać w jakiejś agroturystyce i być bliżej tego, a Ty się na tym wychowałaś.


Inna sprawa - wielu psychologów uważa, że wstyd nie istnieje, a w gruncie rzeczy jest to lęk przed oceną. Wstyd ocenia osobę, lęk ocenia czyn. Czym innym jest noszenie swojego wstydu, a czym innym jest stawania czoła własnym lękom
Ww tym przypadku, najpewniej, u autorki jest to lek przed ocena kolezanki, ktora wprawia ja w takie kompleksy.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-17, 16:10   #20
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Witam, jestem mloda osoba pochodzaca z niewielkiej miejscowości kilka kilometrow od sredniej wielkości miasta. Od jakiegoś czasu przeprowadziłam się do Warszawy i odczuwam coś na ksztakt kompleksu.Moi rodzice maja gospodarstwo sredniej wielkości, plus mama pracuje na etacie w biurze. Mamy krowy,kury i ziemię.
Nigdy nie miałam z tym problemu, ale trafiam w pracy na ludzi z zupełnie innych srodowisk, np. weganka , która uważa ,ze zwierzat nie należy hodowac, jesc i szuka tylko afer u uważa,ze wszystko to zło. Niektórzy nawet nie widzieli zwierzat hodowlanych ani nie maja rodziny na wsi. W sumie nie mowie dokładnie skad jestem, tylko,ze to miasto obok , bo i tak nic nikomu nie powie nazwa malej miejscowości.Ale zaczynam się zle czuc z tym, ze mało o sobie mowie, się nie otwieram. Bo tak naprawdę nie mam się czego wstydzić, bo rodzice ciężko pracują na utrzymanie, uczciwie, nie biora nic za darmo. Tylko ludzie mysla często ,ze wieś to zacofanie, slysze jakies opinie albo ze to tak dobrze, na wsi, albo ,ze tam zacofanie itd. Ogolnie mam zanizona samoocenę, fobie spoleczna i w ogole nerwice. Zdaje sobie sprawę, ze moje myslenie jest zniekształcone, ale nie wiem jak sobie poradzić. Wiadomo,ze nie musze mowic o sobie ludziom myslacym stereotypowo, oceniającym ale zle się czuje ,ze się wstydzę siebie. Rozumiem , ze można się wstydzić patologii, ale tu nic zlego nie ma. Wiem,ze to niedojrzale i głupie ale mnie to paralizuje..ale mam nadzieje,ze mnie zrozumiecie, każdy ma jakies kompleksy....Może ktoś miał podobnie? Nie wiem jak sobie radzic?
I się przelamac, nic nie mowie o sobie prawie, bo nie chce slyszec zbyt osoboistych pytan...
Ja bardzo boje się oceny innych.
Niestety Cię nie rozumiem. Prawdopodobnie problemem jest Twoja zaniżona samoocena i jakbyś nie była ze wsi, to wstydziłabyś się czegoś innego.

Mamy XXI wiek, a nie czasy Sanacji. Ludzie na wsi żyją dziś niemal tak samo jak ci w mieście. Też jestem ze wsi i tak naprawdę to nie widzę wielu różnić, wychowałam się na tych samych bajkach co moim rówieśnicy w mieście, miałam tych samych idoli, zdawałam taką samą maturę. Tyle że sklep był dalej, ale to jeszcze nie robi różnicy kulturowej.

A tak marginesie to na wsi też są weganie. Jestem weganką i już jako dziecko odmawiałam jedzenia kur zabijanych przez moją babcię. To nie jest zarezerwowane dla ludzi z miasta. Serio, światopogląd można sobie wybrać.

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Cytat:
Napisane przez FALLinLOVE Pokaż wiadomość
Litosci... nigdy nie mieszkalam na wsi, ale mieszkanie tam i hodowla zwierzat to nie jest zadna ABSTRAKCJA. To normalna rzecz chyba, ze ktos jest totalnym ignorantem i sadzi, ze kurczaki rosna na polkach w supermarketach.
Niby tak, ale pamiętam, jaki był bulwers, kiedy Lidl wprowadził całe mrożone prosiaczki, bo łooo matko przecież to dzieci zobaczą, że wieprzowina to świnia. Takie akcje sprawiają, że czasem wątpię w to, co społeczeństwo niby powinno wiedzieć.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 17:23   #21
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Nie rozumiem problemu. Sam pochodzę z wiochy zabitej dechami.
I nie wstydzę się mówić skąd jestem. Prawie każdy kogo spotkasz w Wawie na ulicy to słoik i zaczynał w Wawie jako parobek żyjący na zupkach chińskich w kawalerce z pięciorgiem innych osób i kozą. Więc Twoje kompleksy to Twój wymysł.
A jeśli boli Cię ocena otoczenia - zmień otoczenie.

Ja na Twoim miejscu bym się odwinął do koleżanki-weganki w taki sposób, że już by mi więcej głowy nie zawracała.
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 18:27   #22
kompleksowa22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 4
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Wiem,ze to moja glowa i chyba przez niska samoocenę szukam powodow i potwierdze, by się poczuc gorzej.
Oczywiście,ze niektórzy maja swiadomosc inni nie jaka to praca, jak ktos ma trochę wyobraźni to wie, ze to praca codzienna niezalezna od swiat,weekendow, wakacji bo zwierzęta zawsze wymagają opieki, ze mięso czy warzywa nie biora się znikąd.
Chyba właśnie sama się nakręcam, spotkałam nawet osobe w stolicy urodzona co wyjechala na Podlasie zajmować się hodowlą kóz i tunelami z warzywami i ona widziala w tym frajdę. A ja czuje się gorsza, ze niby wieś to zacofanie za nowoczesnoscia, która jest teraz modna. Oczywiście ma plusy i miusy. Jak wszystko. Ja lubie swoja wieś, jest piękna, zielona, mam wodę, lasy, dużo zieleni Duzy dom. Naprawde uwielbiam jezdzic tam zwłaszcza wiosna, latem.
Tylko tak się nakrecilam słuchaniem jej opinii, ze nawet nie powiedziałam,ze jestem ze wsi. Czuje się zle teraz,ze tworze inny obraz siebie i sama ze sobą nie jest w porządku, bo wiadomo,ze nie musze się tlumaczyc nikomu i mowic wszystkiego komus, kto myśli w sposób zerojedynkowy, ale nie powiedziałam prawie nikomu. Nie wiem teraz jak wybrnąć, bo meczy mnie to,ze 'cos ukrywam'. Nawet nie mowie o tej hodowli, ale ze nie opowiadam już o sobie, bo jak opowiem cokolwiek ,to będą pytania, zainteresowanie. Boje się ,ze ktoś mi zarzuci ,ze mowilam cos innego itd. Z drugiej strony oni mowia np. ze jedli pyszne pomidory prosto z tunelu ,ja mogę się wypowiedzieć ale nie mowie nic....albo ,ze na wsi cos tam,oni gadaja a ja nie mowie nic. Wiem,ze to chore. Ale to konsekwencja tego,ze na początku się nie otworzyłam i nie wiem jak z tego wybrnąć.
Wiem,ze brzmie smiesznie, ale tak jest wlasnie jak się ma niska samoocenę i się doprowadza do wyimaginowanych pewnie problemów.Ten problem urosl we mnie i zapetlilam się w swoim mysleniu.

Edytowane przez kompleksowa22
Czas edycji: 2019-10-17 o 18:28
kompleksowa22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 18:43   #23
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Oczywiście,ze niektórzy maja swiadomosc inni nie jaka to praca, jak ktos ma trochę wyobraźni to wie, ze to praca codzienna niezalezna od swiat,weekendow, wakacji bo zwierzęta zawsze wymagają opieki, ze mięso czy warzywa nie biora się znikąd.
A co to ma do rzeczy? Równie dobrze mogą całymi dniami nic robić i siedzieć na kuroniówce.
Co to kogo obchodzi?
Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
wieś to zacofanie za nowoczesnoscia, która jest teraz modna.
Tzn co jest modne, czego nie ma na wsi? Trzypasmówka? Pałac kultury? Stado orków na Mordorze czekających na SKMkę lub stojących w korku na Domaniewskiej?
Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Ja lubie swoja wieś, jest piękna, zielona, mam wodę, lasy, dużo zieleni Duzy dom.
Ale też w druga stronę: W Wawie to też masz.
Na zadupiu Wawra też masz zieleń, las. I generalnie tam są domki i klimat wsi.
Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Czuje się zle teraz,ze tworze inny obraz siebie i sama ze sobą nie jest w porządku, bo wiadomo,ze nie musze się tlumaczyc nikomu i mowic wszystkiego komus, kto myśli w sposób zerojedynkowy, ale nie powiedziałam prawie nikomu. Nie wiem teraz jak wybrnąć, bo meczy mnie to,ze 'cos ukrywam'.
Przeczytaj sama siebie.
Człowiekowi się nasuwa - "zabiła kogoś".
A Ty tworzysz problemy, których nie ma.
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 20:10   #24
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez kompleksowa22 Pokaż wiadomość
Wiem,ze to chore.
No to już jakiś sukces, że wiesz. Możesz mówić o sobie albo nie, różni ludzie są, jeden będzie o sobie gadał cały czas, inny wolni nie. Grunt, żeby to Tobie było ze sobą dobrze. Spróbuj się przełamać i wziąć udział jednak w jakiejś dyskusji, zobaczysz, jaki będzie efekt.

Wiem, że to wyświechtana rada wizażu, ale tutaj jak trafi się ktoś, kto ma takie problemy z samooceną, że aż go to paraliżuje w codziennym życiu, doradza się zwykle wizytę u psychologa. Sama nigdy nie próbowałam, ale niektórzy twierdzą, że im pomaga.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 10:11   #25
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
A co to ma do rzeczy? Równie dobrze mogą całymi dniami nic robić i siedzieć na kuroniówce.
Co to kogo obchodzi?

Tzn co jest modne, czego nie ma na wsi? Trzypasmówka? Pałac kultury? Stado orków na Mordorze czekających na SKMkę lub stojących w korku na Domaniewskiej?

Ale też w druga stronę: W Wawie to też masz.
Na zadupiu Wawra też masz zieleń, las. I generalnie tam są domki i klimat wsi.

Przeczytaj sama siebie.
Człowiekowi się nasuwa - "zabiła kogoś".
A Ty tworzysz problemy, których nie ma.
Rzadko kiedy tak zgadzam się z Edanem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 14:00   #26
Marchewkowlosa
Raczkowanie
 
Avatar Marchewkowlosa
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Mnie ciekawi co innego - dlaczego mowiac o sobie musisz gadać koniecznie o rodzinnej miejscowosci i tym ze masz typowo rolniczą rodzine? Rozumiem, że czasem moze ci sie zdarzyc o tym wspomniec (i nie widze w tym nic zlego), ale przeciez nie musisz kazdemu obowiazkowo wylozyc ze wychowalas sie wśród hodowli kur. To raczej malo przydatna informacja dla kogokolwiek, poza jakimis ewentualnymi anegdotami.

Zdecydowanie za mocno sie przejmujesz.
Marchewkowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 14:23   #27
kompleksowa22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 4
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez Marchewkowlosa Pokaż wiadomość
Mnie ciekawi co innego - dlaczego mowiac o sobie musisz gadać koniecznie o rodzinnej miejscowosci i tym ze masz typowo rolniczą rodzine? Rozumiem, że czasem moze ci sie zdarzyc o tym wspomniec (i nie widze w tym nic zlego), ale przeciez nie musisz kazdemu obowiazkowo wylozyc ze wychowalas sie wśród hodowli kur. To raczej malo przydatna informacja dla kogokolwiek, poza jakimis ewentualnymi anegdotami.

Zdecydowanie za mocno sie przejmujesz.
Oczywiście,ze nie musze. Po prostu w pracy ludzie mowia o sobie, swojej rodzinie, czym się zajmują , otwierają się , a ja nie mowie. Wiem,ze nie musze , tylko sama hamuje się na pokrewne tematy niewypowiadajac. Na początku mni to nie przeszkadzalo, ale ludzie zaciesniaja wiezy a ja dalej unikam otwierania i buduje inny obraz siebie. W dodatku pewnie mysla,ze jestem z tego miasta obok, niby nic, ale czuje się nie w porządku ze sobą. Teraz się wstydzę tego,ze się wstydziłam i nie mowilam od pooczatku prawdy,ze to wieś. Ale nie chciałam pytan od tej weganki. Chora glowa. ..
Nie wiem czy jest sens sprostować to i jak. Czy dalej milczeć.

Edytowane przez kompleksowa22
Czas edycji: 2019-10-18 o 14:29
kompleksowa22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-20, 09:18   #28
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez alabastrowa7 Pokaż wiadomość
Ludzie lubią klimat wsi i małych miasteczek, nie ma czego się wstydzić absolutnie. Ludzie przecież płacą hajs żeby zostać w jakiejś agroturystyce i być bliżej tego, a Ty się na tym wychowałaś.
Wychowalam sie w miescie i uwazam, ze agroturystyka to strata kasy. Jedynie kolo stoku narciarskiego w zimie bym byla sklonna wynajac pokoj u tubylcow. Pod warunkiem, zeby proponowali dobra cene. Jakby chcieli za drogo to bym szukala innego noclegu, innego stoku.

Edytowane przez Rena
Czas edycji: 2019-10-20 o 09:21
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-20, 09:34   #29
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Wychowalam sie w miescie i uwazam, ze agroturystyka to strata kasy. Jedynie kolo stoku narciarskiego w zimie bym byla sklonna wynajac pokoj u tubylcow. Pod warunkiem, zeby proponowali dobra cene. Jakby chcieli za drogo to bym szukala innego noclegu, innego stoku.
Dla Ciebie to strata kasy, ale dla innych to sposób na super odpoczynek.

Nie taki sposób spędzania wolnego czasu nie interesuje, ale znam osoby które to uwielbiają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-20, 12:08   #30
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
Dot.: Kompleks pochodzenia ze wsi

Nikogo to nie wzrusza skąd kto pochodzi. Serio. Temat jak wiele innych. Po drugie nie trzeba się ze wszystkiego wywnetrzać, nawet jeśli inni to robią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-24 09:38:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:54.