Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

[lightangel]

Napisane przez chimay

Zgadzam się. Piję kranówkę od kilku lat, bo jest neutralna w smaku i nie widzę sensu wydawania kasy na butelkowaną, targania jej ze sklepu i produkowania śmieci. Ale wcześniej wody na moim osiedlu w Polsce nie dało się pić nie tylko prosto z kranu, ale także przegotowanej i herbaty na niej. Jedynie kawa zabijała ten posmak. Przez parę lat mieszkania tam targalam codziennie butelkowaną ze sklepu, a z herbaty w ogóle zrezygnowałam.
Według wodociągów wszystko było z tą wodą w porządku, tylko że pomiary były robione u źródła, a nie u konsumenta. A rury niewymieniane od dziesięcioleci. Dopiero po częściowej wymianie sytuacja się poprawiła, ale dalej nie jest to najlepsza jakość.

U mnie też rury w pionie nie wymieniane od lat, woda czasem leci z kranu żółta a po kilku godzinach na dnie naczynia do której się ją wleje pojawia się brązowy osad. W spółdzielni twierdzą że woda jest ok i nic nie będą wymieniać na szczęście dzbanek filtrujący jest w stanie zatrzymać całe to żelazo i woda robi się całkiem smaczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Ja mam właśnie dylemat z wodą. Chciałbym zrezygnować z butelkowanej. Już miałam kupić filtry, ale naczytałam się, że tam taki syf się robi... ze znowu zrezygnowałam. Podobno są lepsze te filtry, co montuje się przy zlewie, ale to mi nie pasuje.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[Fenenna]

Napisane przez beatiska

Ja mam właśnie dylemat z wodą. Chciałbym zrezygnować z butelkowanej. Już miałam kupić filtry, ale naczytałam się, że tam taki syf się robi... ze znowu zrezygnowałam. Podobno są lepsze te filtry, co montuje się przy zlewie, ale to mi nie pasuje.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Nie wiedziałam że w filtrze może zrobić się syf!
Ja już drugi miesiąc korzystam z butelki z filtrem dafi (używam właśnie drugiego filtra) i woda mi smakuje, zawsze i tak kupowałam niegazowana jak najtańszą więc nie ma nawet różnicy dla mnie.
Spróbowałam tej butelki nie tyle ze względów ekologicznych co bardziej żeby przestać dźwigać wodę ze sklepu i moc ją zabrać ze sobą np na spacer i nie wydawać za każdym razem kasy na małą wodę.

[lightangel]

Napisane przez beatiska

Ja mam właśnie dylemat z wodą. Chciałbym zrezygnować z butelkowanej. Już miałam kupić filtry, ale naczytałam się, że tam taki syf się robi... ze znowu zrezygnowałam. Podobno są lepsze te filtry, co montuje się przy zlewie, ale to mi nie pasuje.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Ja wolałam nie czytać pod zlewem nie mam miejsca na filtr, na kranie też mi nie pasuje (moi rodzice mieli, prawie co tydzień trzeba było wymieniać wkłady które nie były tanie). I szczerze mówiąc nie rozumiem czym te filtry montowane przy zlewie miałyby się różnić na plus od dzbanków w kwestii bezpieczeństwa. W nich też przecież rozwijają się bakterie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Ja mam straszliwy kamień, więc u mnie filtr to mus.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Ogarnęłam dzisiaj dwie szafy ubrań i jestem bardzo dumna. O dziwo okazało się, że jednak rozsądek przy kupowaniu się opłacił, bo mam worek ciuchów mocno zużytych, które będą na szmaty albo do oddania/wyrzucenia i sporo rzeczy do sprzedania, ale tylko dlatego, że kiedyś miałam pracę z dress codem i nosiłam ciuchy, których teraz już nie noszę (sporo koszul, eleganckich bluzek, ołówkowe spódnice). Zostawiłam jeden elegancki zestaw na rozmowy kwalifikacyjne, resztę sprzedaję. Tylko dwie sukienki idą na sprzedaż, bo zwyczajnie to był nietrafiony zakup (a i tak sprzed roku). To u mnie sukces, bo kiedyś naprawdę miałam kilkanaście sztuk ubrań, które założyłam raz i potem sprzedawałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez invisible_01

Ogarnęłam dzisiaj dwie szafy ubrań i jestem bardzo dumna. O dziwo okazało się, że jednak rozsądek przy kupowaniu się opłacił, bo mam worek ciuchów mocno zużytych, które będą na szmaty albo do oddania/wyrzucenia i sporo rzeczy do sprzedania, ale tylko dlatego, że kiedyś miałam pracę z dress codem i nosiłam ciuchy, których teraz już nie noszę (sporo koszul, eleganckich bluzek, ołówkowe spódnice). Zostawiłam jeden elegancki zestaw na rozmowy kwalifikacyjne, resztę sprzedaję. Tylko dwie sukienki idą na sprzedaż, bo zwyczajnie to był nietrafiony zakup (a i tak sprzed roku). To u mnie sukces, bo kiedyś naprawdę miałam kilkanaście sztuk ubrań, które założyłam raz i potem sprzedawałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli wystawiasz na Vinted to podrzuć linka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona200]

Napisane przez Natuś-77

Jeśli wystawiasz na Vinted to podrzuć linka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie zamierzam wystawić nienoszone ciuchy na VINTED, mam sporo

Macie jakieś doświadczenia? Da się tam coś sprzedać? Póki co zamknęłam co ludzie wystawiają i wydaje mi się, że za drogo wyceniają, ja zamierzam znacznie taniej żeby się pozbyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Natuś-77

Jeśli wystawiasz na Vinted to podrzuć linka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez iwona200

Właśnie zamierzam wystawić nienoszone ciuchy na VINTED, mam sporo

Macie jakieś doświadczenia? Da się tam coś sprzedać? Póki co zamknęłam co ludzie wystawiają i wydaje mi się, że za drogo wyceniają, ja zamierzam znacznie taniej żeby się pozbyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie ja też nigdy nie wystawiałam nic na Vinted i chętnie posłucham rad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

Ja właśnie zrobiłam zdjęcia pierwszych rzeczy (3xbuty) które planuje wystawic. Też jestem ciekawa jak to pójdzie.

(też możecie przesłać mi linki do vinted z Waszymi rzeczami - może coś wpadnie w oko a zawsze to bezpieczniej kupić od "sprawdzonej" wizażanki )

[mabi27]

Córka moja zabrała się za sprzedawanie rzeczy ze swojej szafy i pierwsza partia zeszła jej praktycznie w jeden dzień. Wystawiała sporo koszulek, bluzy, ceny od 7 do około 15 zł, to raczej dość tanio, pewnie dlatego szybko poszło.
Też się przymierzam, lubię stamtąd kupować, mam naprawdę fajne rzeczy za dobrą cenę.
Ale faktycznie, niektórzy dają zbyt wysokie ceny jak na używane ubrania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaVanDort]

Wyślijcie mi dziewczyny Wasze linki na Vinted na pw to Was zaobserwuję

Ja jakoś sprzedaję oraz kupuję od miesiąca i bardzo mi się tam podoba. Muszę odbić się od finansowego dna, gdyż zawiedziona (po raz kolejny) państwową służbą zdrowia, robię sobie zęba i przegląd u ginekologa prywatnie, za co obie przyjemności wyniosą mnie w sumie ok. 2,5k. Niestety to bardzo nagłe wydatki i nie mogłam się wcześniej przygotować. No i na dodatek takich czystek w szafie nigdy nie miałam - staram się od nowa kupować rozsądnie a swoje sprzedaję sprzedaję tanio, bo chcę się ich szybko pozbyć. Każda złotówka jest dla mnie na wagę złota, bo muszę odłożyć kasę z powrotem z tych ,,na czarną godzinę'', których nienawidzę ruszać.

Szczerze mówiąc, już nie chodzę po sieciówkowych stronach (wyjątek zostawiam dla ulubionych marek, których ogólnie jest coraz mniej). Jak coś mnie interesuje, lub czegoś szukam, wbijam i zapamiętuję wyszukiwanie tj. marka/cena/rozmiar itp. i mam w sumie lepiej niż w sklepie. Do tej pory się nie nacięłam, dziewczyny szybko wysyłają, można się targować, rzeczy otrzymywałam w super stanie i czasem są mega tanie. Podoba mi się system drukowania etykiet i nadawania w Paczkomacie.

Jeśli chodzi o ceny, to ja ogólnie nic drożej niż za 30 zł nie wystawiam. Nawet nowe t-shirty mam po 8 zł. Ogólnie z tego co widzę, na Vinted nie da się za bardzo zarobić. Jeszcze czytałam, że jak się płatnie nie podbije ofert, to ich w ogóle nie widać (na Olx też jest taka opcja). Kiedyś sobie wykupiłam podbijanie za ok. 11 zł, to w jeden dzień poszło mi kilka rzeczy. Ale może ktoś ma inne doświadczenia.

[Natuś-77]

Napisane przez iwona200

Właśnie zamierzam wystawić nienoszone ciuchy na VINTED, mam sporo

Macie jakieś doświadczenia? Da się tam coś sprzedać? Póki co zamknęłam co ludzie wystawiają i wydaje mi się, że za drogo wyceniają, ja zamierzam znacznie taniej żeby się pozbyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez invisible_01

Właśnie ja też nigdy nie wystawiałam nic na Vinted i chętnie posłucham rad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprzedaje od listopada i ok 20 ciuchów sprzedałam. Pod każdym względem jestem zadowolona. Apka intuicyjna, prosta obsługa, szybka sprzedaż, wszystko połączone z Inpostem. Łatwo i przyjemnie.
Kupiłam 2 sukienki i kurtkę dżinsową. Wszystko zgodnie z opisem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Charlotta11]

Napisane przez invisible_01

Ogarnęłam dzisiaj dwie szafy ubrań i jestem bardzo dumna. O dziwo okazało się, że jednak rozsądek przy kupowaniu się opłacił, bo mam worek ciuchów mocno zużytych, które będą na szmaty albo do oddania/wyrzucenia i sporo rzeczy do sprzedania, ale tylko dlatego, że kiedyś miałam pracę z dress codem i nosiłam ciuchy, których teraz już nie noszę (sporo koszul, eleganckich bluzek, ołówkowe spódnice). Zostawiłam jeden elegancki zestaw na rozmowy kwalifikacyjne, resztę sprzedaję. Tylko dwie sukienki idą na sprzedaż, bo zwyczajnie to był nietrafiony zakup (a i tak sprzed roku). To u mnie sukces, bo kiedyś naprawdę miałam kilkanaście sztuk ubrań, które założyłam raz i potem sprzedawałam.

Wow, brawo klask i: Gratuluję.
Ja kupuję ubrania tylko wtedy gdy poprzednia rzecz mi się zniszczy/zepsuje. A jeszcze mam założenie, że mogę mieć max 2-3 rzeczy z danej kategorii. Jest to fajne bo nie przybywa ubrań. Poza tym czuję się lepiej, że wykorzystuję na maksa to co mam i nie zaśmiecam niepotrzebnie planety (albo przynajmniej tak to sobie tłumaczę ).

Napisane przez iwona200

Właśnie zamierzam wystawić nienoszone ciuchy na VINTED, mam sporo

Macie jakieś doświadczenia? Da się tam coś sprzedać? Póki co zamknęłam co ludzie wystawiają i wydaje mi się, że za drogo wyceniają, ja zamierzam znacznie taniej żeby się pozbyć

Napisane przez Fenenna

Ja właśnie zrobiłam zdjęcia pierwszych rzeczy (3xbuty) które planuje wystawic. Też jestem ciekawa jak to pójdzie.

Ja miałam na OLX wystawioną torebkę Wittchen. Przez rok się nie chciała sprzedać. Wystawiłam na Vinted i sprzedałam w ciągu dwóch dni.
Ale nie wiem tak naprawdę od czego to zależy. Może to szczęście początkującego.

[Iwona 25]

jestem leniem, ale za to koleżanka spadła mi jak z nieba-przyjechała i zabrała worek ubrań!!! 4 płaszcze nawet z metkami sukienki- mocno schudła,a ja miałam ubrania za małe ;p oddałam nawet sukienkę ze ślubu cywilnego ecru, a byłam w niej też na kilku imprezach, więc już za dużo ludzi mnie widziało non stop w tym samym
dziewczyny czułam się super

[invisible_01]

A czy Vinted pobiera jakieś prowizje? Czy strona i aplikacja działają tak samo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Napisane przez Charlotta11

Wow, brawo klask i: Gratuluję.
Ja kupuję ubrania tylko wtedy gdy poprzednia rzecz mi się zniszczy/zepsuje. A jeszcze mam założenie, że mogę mieć max 2-3 rzeczy z danej kategorii. Jest to fajne bo nie przybywa ubrań. Poza tym czuję się lepiej, że wykorzystuję na maksa to co mam i nie zaśmiecam niepotrzebnie planety (albo przynajmniej tak to sobie tłumaczę ).

(...)

Ja mam takie samo podejście. Dla ludzi dziwne.
Np. mój rower ma ze 25 lat i póki jeździ to nie zamierzam kupować nowego. Nie obchodzi mnie, że się ludziom nie podoba.
Kurtkę zimową nosiłam przez 5 sezonów. Nadal dobra, "serwisowana" w pralni, posłuży jeszcze kilka lat.
Na wycieczki biorę mój 20 letni plecak- nadal dobry, no co ja poradzę ?!
Ubrania mi się nie niszczą, dbam o swoje rzeczy. Moje 5-letnie buty skórzane nadal bardzo dobrze wyglądają...

[elizka1987]

Też mam konto na vinted już od dłuższego czasu i rzeczy mi się średnio sprzedają. Na olx też mam i tam trochę więcej rzeczy mi się sprzedaje, ale trafiam na dziwnych ludzi (podaję się tam nr tel i każdy może to zobaczyć - potem dostaję jakieś dziwne wiadomości). Często kupujący zadają pytania jakby nie przeczytali treści ogłoszenia. Mam np. sukienkę, o której napisałam w ogloszeniu, że sprzedaję, bo jest na mnie za mała, ale i tak kilka razy dostałam wiadomość z prośbą o zdjęcie na osobie.
Już sobie myślałam czy by nie wystawić na allegro mega paki i puścić na raz te wszystkie ubrania za tyle ile się da żeby mieć to już z głowy. Niedługo czeka mnie urlop to jeszcze przegladam ubrania czy coś nie wystawić dodatkowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez elizka1987

Też mam konto na vinted już od dłuższego czasu i rzeczy mi się średnio sprzedają. Na olx też mam i tam trochę więcej rzeczy mi się sprzedaje, ale trafiam na dziwnych ludzi (podaję się tam nr tel i każdy może to zobaczyć - potem dostaję jakieś dziwne wiadomości). Często kupujący zadają pytania jakby nie przeczytali treści ogłoszenia. Mam np. sukienkę, o której napisałam w ogloszeniu, że sprzedaję, bo jest na mnie za mała, ale i tak kilka razy dostałam wiadomość z prośbą o zdjęcie na osobie.
Już sobie myślałam czy by nie wystawić na allegro mega paki i puścić na raz te wszystkie ubrania za tyle ile się da żeby mieć to już z głowy. Niedługo czeka mnie urlop to jeszcze przegladam ubrania czy coś nie wystawić dodatkowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie na allegro zawsze wszytsko schodziło. Minus to prowizja, ale faktycznie się sprzedawały, więc nie odczułam tego jako jakiś wielki minus. Tylko że ja zawsze mam zdjęcie ubrania, zdjęcie na osobie (chyba że tak jak w Twoim przypadku już na mnie nie pasuje) i dokładne wymiary, więc nie dostaję żadnych wiadomości tylko od razu kupują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elizka1987]

Napisane przez invisible_01

Mnie na allegro zawsze wszytsko schodziło. Minus to prowizja, ale faktycznie się sprzedawały, więc nie odczułam tego jako jakiś wielki minus. Tylko że ja zawsze mam zdjęcie ubrania, zdjęcie na osobie (chyba że tak jak w Twoim przypadku już na mnie nie pasuje) i dokładne wymiary, więc nie dostaję żadnych wiadomości tylko od razu kupują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie dodaje zdjęć na sobie. Nie umiem ich sobie sama zrobić, a angażowanie w to mojego faceta bedzie kłopotliwe. No i faktycznie części z tych rzeczy może być już na mnie za mała.
Duża jest ta prowizja na allegro? Placi się ją tylko od dokonanej transakcji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95c2526c23e69e0985e2c1464d890e9d7bbd64fa_5f6d24f1ce806]

Napisane przez elizka1987

Nie dodaje zdjęć na sobie. Nie umiem ich sobie sama zrobić, a angażowanie w to mojego faceta bedzie kłopotliwe. No i faktycznie części z tych rzeczy może być już na mnie za mała.
Duża jest ta prowizja na allegro? Placi się ją tylko od dokonanej transakcji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

10%, duza, zdjecia wlasnej osoby: selfie+self timer (nie wiem czy androidy maja te funkcje, zgaduje, ze pewnie tak, ios ma), telefon na parapet

[Hosenka*]

Napisane przez elizka1987

Nie dodaje zdjęć na sobie. Nie umiem ich sobie sama zrobić, a angażowanie w to mojego faceta bedzie kłopotliwe. No i faktycznie części z tych rzeczy może być już na mnie za mała.
Duża jest ta prowizja na allegro? Placi się ją tylko od dokonanej transakcji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prowizja ok 10% plus dochodzi prowizja od kosztów dostawy (tak, tak, chyba ze ktoś kupi w ramach smart) i opłata utrzymaniowa (po jakimś tam czasie dołączają niewielką kwotę za każdy dzień, dlatego najlepiej sprawdza kiedy zbliża się naliczanie opłat i po prostu wystawić jeszcze raz).

[lightangel]

Napisane przez Hosenka*

Prowizja ok 10% plus dochodzi prowizja od kosztów dostawy (tak, tak, chyba ze ktoś kupi w ramach smart) i opłata utrzymaniowa (po jakimś tam czasie dołączają niewielką kwotę za każdy dzień, dlatego najlepiej sprawdza kiedy zbliża się naliczanie opłat i po prostu wystawić jeszcze raz).

Opłata utrzymaniowa jest naliczana od aukcji które nie miały sprzedaży przez rok, co miesiąc doliczają 10 gr. Chyba że wystawiasz na Allegro Lokalnie, tam mogą być inne opłaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=95c2526c23e69e0985e2c14 64d890e9d7bbd64fa_5f6d24f 1ce806;88137612]10%, duza, zdjecia wlasnej osoby: selfie+self timer (nie wiem czy androidy maja te funkcje, zgaduje, ze pewnie tak, ios ma), telefon na parapet[/QUOTE]

Tę funkcję ma każdy aparat w smartfonie i to już w sumie od lat. Też robię zdjęcia z parapetu, bo selfiki z ręki wg mnie są nic nie warte, zniekształcają i sylwetkę i ciuch.

[95c2526c23e69e0985e2c1464d890e9d7bbd64fa_5f6d24f1ce806]

Napisane przez chimay

Tę funkcję ma każdy aparat w smartfonie i to już w sumie od lat. Też robię zdjęcia z parapetu, bo selfiki z ręki wg mnie są nic nie warte, zniekształcają i sylwetkę i ciuch.

nigdy nie mialam androida (i nie chce miec), stad moja watpliowsc, tak, pamietam w moim starym aparacie tez byla, tez sobie chwale, choc ostatnio odkad weszlo allegrolokalnie, na zwyklym allegro nic nie schodzi...allegro stalo sie juz portalem dla firm stety/niestety, allegro lokalnie tez ma swoje plusy i minusy

[Hosenka*]

Napisane przez lightangel

Opłata utrzymaniowa jest naliczana od aukcji które nie miały sprzedaży przez rok, co miesiąc doliczają 10 gr. Chyba że wystawiasz na Allegro Lokalnie, tam mogą być inne opłaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie na dzień 10 groszy za 1 aukcje? Tak mi się coś rzuciło w oczy, a może mi się pomyliło?
Nie wiem jak jest na lokalnie, nawet nie byłam na tamtej stronie.

[lightangel]

Napisane przez Hosenka*

A nie na dzień 10 groszy za 1 aukcje? Tak mi się coś rzuciło w oczy, a może mi się pomyliło?
Nie wiem jak jest na lokalnie, nawet nie byłam na tamtej stronie.

W sumie pomyliłam, nie co miesiąc tylko co 10 dni bo co tyle odnawia się aukcja wystawiona do wyczerpania przedmiotów. Chyba że ktoś wystawi aukcję z innym czasem trwania i ze wznawianiem po zakończeniu, wtedy może być naliczana częściej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elizka1987]

[1=95c2526c23e69e0985e2c14 64d890e9d7bbd64fa_5f6d24f 1ce806;88137612]10%, duza, zdjecia wlasnej osoby: selfie+self timer (nie wiem czy androidy maja te funkcje, zgaduje, ze pewnie tak, ios ma), telefon na parapet[/QUOTE]

Napisane przez Hosenka*

Prowizja ok 10% plus dochodzi prowizja od kosztów dostawy (tak, tak, chyba ze ktoś kupi w ramach smart) i opłata utrzymaniowa (po jakimś tam czasie dołączają niewielką kwotę za każdy dzień, dlatego najlepiej sprawdza kiedy zbliża się naliczanie opłat i po prostu wystawić jeszcze raz).

Napisane przez lightangel

Opłata utrzymaniowa jest naliczana od aukcji które nie miały sprzedaży przez rok, co miesiąc doliczają 10 gr. Chyba że wystawiasz na Allegro Lokalnie, tam mogą być inne opłaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Faktycznie allegro troche sobie za to woła...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95c2526c23e69e0985e2c1464d890e9d7bbd64fa_5f6d24f1ce806]

Nie ma sprawy

[parallel_roads]

Napisane przez Fenenna

Nie wiedziałam że w filtrze może zrobić się syf!
Ja już drugi miesiąc korzystam z butelki z filtrem dafi (używam właśnie drugiego filtra) i woda mi smakuje, zawsze i tak kupowałam niegazowana jak najtańszą więc nie ma nawet różnicy dla mnie.
Spróbowałam tej butelki nie tyle ze względów ekologicznych co bardziej żeby przestać dźwigać wodę ze sklepu i moc ją zabrać ze sobą np na spacer i nie wydawać za każdym razem kasy na małą wodę.

Ja mam od niedawna butelkę Brita z takim filtrem w postaci krążka i na początku woda była ok., ale po jakimś tygodniu picia zaczęła bardzo dziwnie smakować. Nie wiem co może być przyczyną, przed zamontowaniem filtra przygotowałam go zgodnie z instrukcją, wodę zawsze wlewam do butelki schłodzoną, nie wrzucam tam żadnych dodatków, jak woda leży zbyt długo niepita, to wylewam i nalewam nową, oczywiście z kranu, a dalej dziwnie smakuje. Filtr podobno starcza na kilka miesięcy, a minął jakiś tydzień. Tzn. trochę więcej, ale miałam długie przerwy w piciu