Zapuszczanie włosów cz. VIII

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Można jeszcze rozpocząć wątek, czy słynne wypłukiwanie magnezu przez kawę to nie mit Z chęcią podsycany przez koncerny sprzedające suple z magnezem. Prędzej ludzie rzucą się na suple/leki niż zrezygnują z kawy, ja to dobrze rozumiem, kawusia musi być
Ja tam uważam, że ludzie po prostu mają za mało magnezu w diecie, za mało się dostarcza a nie że za dużo wypłukuje - z pustego i Salomon nie naleje , nie wypłukiwanie jest największym problemem

Butelka Muszynianki to ponad połowa dziennego zapotrzebowania na magnez, lubię takie łatwe bezkaloryczne źródła

[czekoladka3]

Beata może to i pora roku. Ale w lecie też zmagałam się z podobnym problemem. Suplememtacje już rozpoczęłam, łykam witaminę d3, multiwitaminę i magnez (ze względu na ostatni stresujący czas).

Prawie wykończyłam wcierke z sattvy więc już pora na opinię. Nie zauważyłam przyspieszenia porostu (a szkoda bo na tym mi najbardziej zależało), ale za to mam bardzo duży wysyp baby hair i zauważyłam że podczas używania tej wcierki włosy bardzo ładnie odbijały się od nasady. Teraz mam wersję z amlą. Może lepiej się sprawdzi jak ta z szafranem

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Shiz]

Napisane przez czekoladka3

Beata może to i pora roku. Ale w lecie też zmagałam się z podobnym problemem. Suplememtacje już rozpoczęłam, łykam witaminę d3, multiwitaminę i magnez (ze względu na ostatni stresujący czas).

Prawie wykończyłam wcierke z sattvy więc już pora na opinię. Nie zauważyłam przyspieszenia porostu (a szkoda bo na tym mi najbardziej zależało), ale za to mam bardzo duży wysyp baby hair i zauważyłam że podczas używania tej wcierki włosy bardzo ładnie odbijały się od nasady. Teraz mam wersję z amlą. Może lepiej się sprawdzi jak ta z szafranem

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Oo aa ta szafran i cynamon bardzo pachnie cynamonem? Pewnie bardzo, bo inaczej niw nazywala by sie szafran i cynamon... nie lubię zapachu cynamonu, ale odbicie by sie przydalo. Planuje kupic tą amlową właśnie, ale mnie babu hairow juz wystarczy, teraz bym chciala zeby urosły, bo wygladam jak dziewczynka z przedszkola jak zwiaze wlosy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez Shiz

Oo aa ta szafran i cynamon bardzo pachnie cynamonem? Pewnie bardzo, bo inaczej niw nazywala by sie szafran i cynamon... nie lubię zapachu cynamonu, ale odbicie by sie przydalo. Planuje kupic tą amlową właśnie, ale mnie babu hairow juz wystarczy, teraz bym chciala zeby urosły, bo wygladam jak dziewczynka z przedszkola jak zwiaze wlosy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wybacz, że się wtrącę ale pamiętam, że kupiłam ta wcierkę właśnie głównie z nadziei, że będzie pachnieć cynamonowo i... Niestety się zawiodłam bo jak dla mnie cynamonu to tam nie czuć wcale

[czekoladka3]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88228576]Wybacz, że się wtrącę ale pamiętam, że kupiłam ta wcierkę właśnie głównie z nadziei, że będzie pachnieć cynamonowo i... Niestety się zawiodłam bo jak dla mnie cynamonu to tam nie czuć wcale [/QUOTE]Potwierdzam cynamonu w ogóle nie czuć

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez czekoladka3

Potwierdzam cynamonu w ogóle nie czuć

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

A szkoda, że nie czuć

[beata_wajs_migdal]

Mialam anyż i lukrecja oraz amla i henna, odlewki , moze do nich wroce w pelnych butelkach,ale nie wiem kiedy.dziś umyłam wlosy basiclab +maska oliwkowa z ziaji (e) .fajne mieciutkie,juz mi sie nie chcialo iść do kuchni po spiruline(p) czy make ziemniaczana(h) by zrobić peh (jesli dobrze kumam :P)

dzikie_wino też kocham kawę, ale musialam ograniczyć i wyszlo mi to na zdrowie.wczoraj rekord wypilam tylko 2 .kawe pije sypaną z kapsulek, kupilam wielorazowe, sypię i się robi..potem fusy do kwiatkow wypłukuję i mam na kolejny raz. na allegro mozna kupić.

no i.. zostalo 2 mce do konca roku, nie kupuje szamponow masek odzywek ..jaka to oszczednosc i szansa ze wszystko wyrobię,

Mimo uwielbienia do zero waste kusi mnie seria Equlibra trilogica.a zwlaszcza to serum na końcowki, dotąd mialam tylko odżywkę.dlatego wiem ze byloby dobre szampon z weglem tez z trilogici miala ktoraś ten ostatni wymieniony ?

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Zamówiłam sobie wreszcie cassię oby mój entuzjazm nie opadł po jej nałożeniu

[Shiz]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88233949]Zamówiłam sobie wreszcie cassię oby mój entuzjazm nie opadł po jej nałożeniu [/QUOTE]Mój opadł
W sobote robiłam i no jakoś tak bez szału. Tyle że ja nie zakwaszałam, bo bałam się mocnego ocieplenia włosów. Dodałam amlę tuż przed nałożeniem. Włosy pachną ziołem, ale nie są bardziej błyszczące, ani nic.
Aaale...
Mam jeszcze kasji na jedno podejscie i tym razem zakwaszę amlą (niech sie dzieje co chce, kasja i tak się wypłukuje) i zrobię ją na glutku lnianym (mam wrażenie, że po sobotniej troche mi sie włosy przesuszyły). I zobaczymy.
Dalej mam w planach inne zielska, typu neem, prawoślaz, brahmi. Zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

Napisane przez Shiz

Mój opadł
W sobote robiłam i no jakoś tak bez szału. Tyle że ja nie zakwaszałam, bo bałam się mocnego ocieplenia włosów. Dodałam amlę tuż przed nałożeniem. Włosy pachną ziołem, ale nie są bardziej błyszczące, ani nic.
Aaale...
Mam jeszcze kasji na jedno podejscie i tym razem zakwaszę amlą (niech sie dzieje co chce, kasja i tak się wypłukuje) i zrobię ją na glutku lnianym (mam wrażenie, że po sobotniej troche mi sie włosy przesuszyły). I zobaczymy.
Dalej mam w planach inne zielska, typu neem, prawoślaz, brahmi. Zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko tyle, że bez zakwaszania nie uwolni sie barwnik, a to barwnik ma działanie na włosy. Ewentualnie jak boicie sie ocieplenia to warto amlę dodać (wtedy też nie trzeba dodawać soku z cytryny, które niekorzystnie wpływa na kondycje włosa), Dziewczyny na włosingu wrzucały swoje mieszanki i były całkiem fajne efekty, ale to na mega rozjasnionych wlosach.

Ja się napaliłam na cassie swojego czasu, nawet kupiłam swój zestaw, ALE kondycja włosów na tyle mi się poprawiła, praktycznie nie mam już żadnych zniszczeń i uznaam, że nie będe kombinować. Wole podziałać pigmentami. Takie ocieplenie koloru znacznie ograniczyłoby moje możliwości w tym zakresie.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

W temacie wcierkowania dalej działam z Banfi, ale niestety przez stresujący okres , znowu mam problemy ze skórą głowy i wypadaniem i niestety Banfi jeszcze bardziej się do tego przyczynia. Ale odnotowuje znaczny przyrost włósów, na tyle na ile wcierałam

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez Shiz

Mój opadł
W sobote robiłam i no jakoś tak bez szału. Tyle że ja nie zakwaszałam, bo bałam się mocnego ocieplenia włosów. Dodałam amlę tuż przed nałożeniem. Włosy pachną ziołem, ale nie są bardziej błyszczące, ani nic.
Aaale...
Mam jeszcze kasji na jedno podejscie i tym razem zakwaszę amlą (niech sie dzieje co chce, kasja i tak się wypłukuje) i zrobię ją na glutku lnianym (mam wrażenie, że po sobotniej troche mi sie włosy przesuszyły). I zobaczymy.
Dalej mam w planach inne zielska, typu neem, prawoślaz, brahmi. Zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zobaczymy jak będzie z moim
Właśnie się zastanawiam czy zakwaszać czy rozrobić z samą wodą jakoś specjalnie na tym uwalnianiu barwnika mi nie zależy bo z natury mam ciepłe, złociste tony na włosach ale pewnie poczytam jeszcze, doedukuję się i wtedy postanowię ostatecznie

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez Shiz

Mój opadł
W sobote robiłam i no jakoś tak bez szału. Tyle że ja nie zakwaszałam, bo bałam się mocnego ocieplenia włosów. Dodałam amlę tuż przed nałożeniem. Włosy pachną ziołem, ale nie są bardziej błyszczące, ani nic.
Aaale...
Mam jeszcze kasji na jedno podejscie i tym razem zakwaszę amlą (niech sie dzieje co chce, kasja i tak się wypłukuje) i zrobię ją na glutku lnianym (mam wrażenie, że po sobotniej troche mi sie włosy przesuszyły). I zobaczymy.
Dalej mam w planach inne zielska, typu neem, prawoślaz, brahmi. Zobaczymy

Robie czasami na bazie maski emolientowej np drozdzowa agafia ale wtedy trzymam mniej niz 2 godz, na glutku tez fajnie ,a amla też dziala jako zakwaszacz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

LAnusia91 z jakiej firmy kupiłas? bede otwierać cassię Phitofilos,z Janasa chyba byla najfajniejsza a dawalam bez dodatkow bez maski, glutka .

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez beata_wajs_migdal

LAnusia91 z jakiej firmy kupiłas? bede otwierać cassię Phitofilos,z Janasa chyba byla najfajniejsza a dawalam bez dodatkow bez maski, glutka .

Orientana

[Rysia16]

A ja zakupiłam 2 hajszesze - jeden ten oryginalny, drugi łopianowy, bo jeszcze nie testowałam. Paczka czeka w paczkomacie, razem z olejem jojoba, ale to już do twarzy Alkoholowe wcierki jednak zdecydowanie lepiej się u mnie sprawdzają.
I dostałam próbkę delikatnego szamponu Anwen 'pomarańcza i bergamotka'. Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi.

[Swietusia]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88233949]Zamówiłam sobie wreszcie cassię oby mój entuzjazm nie opadł po jej nałożeniu [/QUOTE]

Mi zawsze tak opada po jej nałożeniu, że muszę czekać ze dwa miesiące, żeby mi się znowu zachciało. xD
edit: W sumie to po nałożeniu nie, tylko podczas zmywania.

[NadeDieu]

Cześć dziewczyny, można dołączyć? Przyda mi się trochę motywacji w dążeniu do celu.

Ostatnio poluję na jakąś dobrą wcierkę. Przez to że mieszkam za granicą nie mam dostępu do tych wszystkich fajnych produktów, o których tu piszecie. Polecicie jakiś sprawdzony domowy przepis?

[katte25]

Napisane przez NadeDieu

Cześć dziewczyny, można dołączyć? Przyda mi się trochę motywacji w dążeniu do celu.

Ostatnio poluję na jakąś dobrą wcierkę. Przez to że mieszkam za granicą nie mam dostępu do tych wszystkich fajnych produktów, o których tu piszecie. Polecicie jakiś sprawdzony domowy przepis?

Na pewno za granica też są dobre fcierki.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez NadeDieu

Cześć dziewczyny, można dołączyć? Przyda mi się trochę motywacji w dążeniu do celu.

Ostatnio poluję na jakąś dobrą wcierkę. Przez to że mieszkam za granicą nie mam dostępu do tych wszystkich fajnych produktów, o których tu piszecie. Polecicie jakiś sprawdzony domowy przepis?

A sprawdzony w jakim sensie? I na co wcierka?
Vichy Dercos, L'Oreal Serioxyl, Matrix Biolage - pewnie wszędzie jest przynajmniej jedna rzecz z koncernu L'Oreala. Albo są sklepy, z których łatwo coś sprowadzić zza granicy i mają niskie koszty wysyłki.

Sama chcę sobie wybrać coś lorealowego niedługo i popróbować

[czekoladka3]

Napisane przez NadeDieu

Cześć dziewczyny, można dołączyć? Przyda mi się trochę motywacji w dążeniu do celu.

Ostatnio poluję na jakąś dobrą wcierkę. Przez to że mieszkam za granicą nie mam dostępu do tych wszystkich fajnych produktów, o których tu piszecie. Polecicie jakiś sprawdzony domowy przepis?

W jakim kraju mieszkasz? Jeśli Holandia, Niemcy lub Belgia to mogę Ci podesłać na pw namiary na fajny sklep online z naturalnymi kosmetykami. Mają m. In wcierki banfi i sattva

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kaska222]

Napisane przez czekoladka3

W jakim kraju mieszkasz? Jeśli Holandia, Niemcy lub Belgia to mogę Ci podesłać na pw namiary na fajny sklep online z naturalnymi kosmetykami. Mają m. In wcierki banfi i sattva

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja tak samo poluje na polskie kosmetyki moglabym tez prosic,ja znam makeupstory de i siberica com pl
Na szybki wzrost kiedys mi pomogl Calcium Pantothenicum https://www.nowafarmacja.pl/calcium-...letki-50-sztuk
Kiedys pisalam w watku i dodalam zdj. wlosow.
A teraz bardziej zalezy mi na zageszczeniu .

[czekoladka3]

Kaska222 wysłałam Ci pw

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[szepty_lasu]

Napisane przez kaska222

Ja tak samo poluje na polskie kosmetyki moglabym tez prosic,ja znam makeupstory de i siberica com pl
Na szybki wzrost kiedys mi pomogl Calcium Pantothenicum https://www.nowafarmacja.pl/calcium-...letki-50-sztuk
Kiedys pisalam w watku i dodalam zdj. wlosow.
A teraz bardziej zalezy mi na zageszczeniu .

Ja też pracuje na zagęszczenie, kiedyś miałam więcej włosów. Teraz przeszłam przez miesięczne intensywne wypadanie co robisz żeby zagęścić?

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Siedzę z tą cassią na głowie, zmywam o 20

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez szepty_lasu

Ja też pracuje na zagęszczenie, kiedyś miałam więcej włosów. Teraz przeszłam przez miesięczne intensywne wypadanie co robisz żeby zagęścić?

To również kwestia wieku. Nie wiem ile masz lat, ale "kiedyś", to chyba większość kobiet po 30 miało więcej włosów. Często to czysta genetyka... Nie bez niczego wzięło się powiedzenie, że ktoś starszy, a ma włosy "jak młoda dziewczyna", bo to rzadko spotykane i jednak młodość ma to do siebie, że większość młodych dziewczyn ma ładne, gęste włosy, o ile o nie chociaż troche dba. Widzę, to nawet po mojej siostrzenicy i jej koleżankach (15-latki), które myją włosy byle czym, jakoś super o nie nie dbają i mają piękne i gęste. Dla porównania mam koleżanki (po 30-tce) mega dbające o włosy, nie farbujące ani nie rozjaśniąjce ich i walczące o te gęstość, którą kiedyś miały.

Pomimo wszystko, bardzo jestem ciekawa jak niektórzy pracuja nad gęstością, bo na pewno w jakimś stopniu, niezależnie od wieku można ją trochę poprawić... Na pewno niestylizowanie tych włosów pomaga (wszystkie prostownice, lokownice, i suszarki mogą być używanie jedynie sporadycznie), zakaz rozjaśniania, przejście na naturalne farby, typu henna, zdrowa dieta, sport, jakieś suple, delikatne obchodzenie się z tymi włosami - czy coś innego jeszcze wam do głowy przychodzi?

[Miroku]

Ja doszłam do wniosku, że mi włosy zmarniały gdy w okresie dojrzewania hormony zaczęły szaleć i pracować pełną parą, bo w okresie gimnazjum i liceum pojawiło się przetłuszczanie i okresy wzmożonego wypadania. Od tamtych czasów już nigdy nie osiągnęłam tak pięknych włosów jak w dzieciństwie



Mi w procesie zagęszczania najbardziej pomaga dieta(zdrowe tłuszcze przede wszystkim) i minimalizm w pielęgnacji, moje włosy nie lubią nadmiaru i złożonych rytuałów, odkąd przeszłam na prosty szampon-> odżywka d/s na minutę od ucha w dół/maska 1-2 x w tygodniu, czasami silikon na końcówki to widzę, że włosy łapią oddech


Do tego walka ze stresem, stres pogarsza ukrwienie skóry głowy.
Choć nastawiam się teraz, że będą lecieć, bo przeszłam duży stres przez minione dwa tygodnie

[czekoladka3]

Cinderela girl wydaje mi się że na gęstość maja wpływ przede wszystkim geny oraz hormony. Jak ktoś bierze silne leki, włosy też mogą trochę oberwać (jak np w przypadku mojej siostry). Ja o dziwo nie narzekam na jakość i gęstość włosów, mimo że w tym roku 3 razy je rozjaśniałam żeby zejść z ciemnego brązu do blondu i w sumie do 30-stki już mi bliżej niż dalej

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez czekoladka3

Cinderela girl wydaje mi się że na gęstość maja wpływ przede wszystkim geny oraz hormony.

Tak - to sie rozumie samo przez sie . Jednak ja się zastanawiam co robić i jak dbać o włosy by ich gęstości nie nadwyrężać? Sama wiem po sobie, że rozjaśnianie sprawia, że zostaje 3/10 włosów... Suszenie suszarką również nie pomaga. Dałam odpocząć włosom w ostatnich kilku latach i mam ich ok. 2/3 więcej, ale wydaje mi sie, ze nadal jeszcze nie osiągnelam ich pelnego potencjalu - jedno co wiem to ze zniszczone wlosy naprawia sie latami... nie miesiacami, ani nie w jeden rok.

[czekoladka3]

Przede wszystkim odpowiednia pielęgnacja, dobre odżywki, olejowanie. Jak masz bardzo suche włosy to świetne jest mycie metoda omo i masz rację: najlepiej jest nie dopuszczać do zniszczeń.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Ja bym tę zdrową dietę i suple zaczęła od monitorowania badaniami krwi czy się nie ma jakichś kluczowych niedoborów, problemów - anemia, tarczyca, wit. D to takie minimum. Suple mogą być nietrafione jak nie wiadomo w co strzelać. Ludzie też różnie pojmują "zdrową" dietę, dla wielu wystarczy, żeby było naturalnie, bez gotowców i tyle, nic więcej, a zawartość mikroskładników (chociażby samo żelazo) mało kto kontroluje.

U mnie warkocz dobierany ratuje dosyć tyłek, a raczej cebulki, chociaż tak sobie mi się efekt podoba. Bo jakoś nie przepadam za rozpuszczonymi włosami ani jak mam krótsze, ani jak mam długie. Za dużo roboty przy nich, plącze się to, niszczy, leci na twarz... I wiem, że wiązanie gumką czy ciasne koczki wychodzą mi bokiem, bo jednak dosyć ciągną... No ale lubię jak mi włosy nie przeszkadzają. Ech, nie dogodzisz
Ja wiem, że w internecie jest tyle zdjęć ładnego dobieranego, ale to raczej do ładnego obrazka mogłabym sobie tak zrobić - nie będę sobie codziennie włosów tapirować, utrwalać lakierem itp, trochę nie taki jest point oszczędzania włosów dobieranym, żeby im tak naprawdę mocniej dowalić

A propos odciążania skóry głowy, to mam problem ze wsuwkami - może jestem nieumiejętna, ale jakoś i tak za mocno mi fatygują skórę lub ciągną włosy. Używam głównie szpilek do koka, bo tradycyjnymi wsuwkami to się jeszcze mocniej krzywdzę
Ale bardzo odciąża mnie robienie peelingu Lekkość głowy jak po ciachnięciu włosów na fundację.

Może jakaś intensywna terapia u trychologa, mezoterapia? Więcej niż się miało kiedyś na głowie to się nie osiągnie, ale można próbować odzyskać potencjał w mieszkach włosowych, które się ma.
Ktoś jeszcze podgląda eksperta kosmetycznego na IG?

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Melduję, że mój entuzjazm po nałożeniu cassi nie opadł mam w planach jej regularne nakładanie