Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

[Oska87]

Napisane przez HellcatRedeye

A to jest taka zależność, że ci na NFZ nie wpuszczają, a prywatnie już tak? Trochę to chore szczerze mówiąc. U nas było tak, że na samym początku było ciężko, przede wszystkim dlatego, że w czasie np badań prenatalnych mąż nie był jeszcze zaszczepiony do końca, ale już na polowkowych był i to było coś niesamowitego. A pytałaś u swojego lekarza jak to wygląda z obecnością partnera?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak, chcial serduszko zobaczyć to lekarz powiedział że nie bo covid rośnie a poza tym ma rozłączone kabelki od telewizora.
A jak byliśmy prywatnie 2tyg wcześniej, to razem weszliśmy do gabinetu bez problemu.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[HellcatRedeye]

No tak, w prywatnych gabinetach covid się nie szerzy. Podwójne polskie standardy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdamarysia84]

Dziewczyny, jakie TSH jest najlepsze w I trymestrze ciąży?
Wiem, że podczas starań około 1. Ja dziś miałam pobranie i wyszło 2,210.

Edit: miałam konsultację z lekarką POZ. Kazała odstawić Novothyral, zwiększyła Euthyrox. Za 2 tygodnie mam powtórzyć badanie. Jak wyniesie 2,5 lub więcej, to bezzwłocznie mam się zgłosić do lekarza.
Poza tym w poniedziałek idę powtórzyć badanie ogólne moczu i zrobić posiew, bo mi wyszły jakieś bakterie...

Edit 2: dziś beta 832

[Oska87]

Hejka
U mnie wszystko poki co super, dzidzia rośnie zdrowo.
Dostałam skierowanka na badania, ale zastanawia mnie ze nie mam jeszcze karty ciąży i jak tam dzwonilam po wizycie, bo tak się zakręciłam od ustalania prenatalnych, że nie zapytałam o nią od razu, to mi powiedzieli ze przy okazji prenatalnych zakładają. czy to normalne?

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[magdamarysia84]

Ja we wtorek byłam na USG i już było widać zarodek i serduszko ️ W piątek mam wizytę u ginekologa. Ciekawa jestem, czy mi założy kartę ciąży, ale z tego, co czytałam, to tak wczesna ciąża jest uznawana za wysokiego ryzyka i kartę zakłada się później.

Idę dziś też wykupić antybiotyk, bo posiew mi wyszedł słabo i wg lekarza bakteriomocz bezobjawowy w ciąży trzeba leczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oska87]

Napisane przez magdamarysia84

Ja we wtorek byłam na USG i już było widać zarodek i serduszko ️ W piątek mam wizytę u ginekologa. Ciekawa jestem, czy mi założy kartę ciąży, ale z tego, co czytałam, to tak wczesna ciąża jest uznawana za wysokiego ryzyka i kartę zakłada się później.

Idę dziś też wykupić antybiotyk, bo posiew mi wyszedł słabo i wg lekarza bakteriomocz bezobjawowy w ciąży trzeba leczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje, ja o swoją musiałam walczyć jak lew i w końcu jutro popo jadę i mają mi założyć. Skandal
Ale i tak mam zamiar zmienić lekarza więc..

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[gr8ania]

z reguły lekarze kartę zakładają na wizycie serduszkowej, ale jak widać zależy to od lekarza

[magdamarysia84]

Napisane przez gr8ania

z reguły lekarze kartę zakładają na wizycie serduszkowej, ale jak widać zależy to od lekarza

U mnie zależy od położnej
Lekarka mi powiedziała, żeby iść do położnej i założyć kartę ciąży, a położna, że za tydzień to ok, ale w 7. tygodniu nie ma sensu. No, ale wywalczyłam i mam kartę ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oska87]

Napisane przez magdamarysia84

U mnie zależy od położnej
Lekarka mi powiedziała, żeby iść do położnej i założyć kartę ciąży, a położna, że za tydzień to ok, ale w 7. tygodniu nie ma sensu. No, ale wywalczyłam i mam kartę ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez musiałam walczyć jak lew. I jeszcze z błędami wpisali tygodnie ciąży. Ale.zmieniam lekarza, dzis bylam na badaniach z krwi i z niecierpliwością czekam na wyniki.
W piątek wizyta u polecanej lekarki więc mam nadzieję że w końcu przestanę być olewana

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[Ewwson]

Hej dołączę do wątku, bo być może w przyszłości zachce mi się drugiego bobasa, a już na pewno będę po 35, bo w najblizszym czasie nie planujemy. Witam Was wszystkie! Milo mi tu goscic

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Hej dołączę do wątku, bo być może w przyszłości zachce mi się drugiego bobasa, a już na pewno będę po 35, bo w najblizszym czasie nie planujemy. Witam Was wszystkie! Milo mi tu goscic.

[HellcatRedeye]

Cześć Ewwson, fajnie ze jesteś. Dziewczyny coś umilkły. Kogo tam masz na stanie?

Dziewczyny, co u Was? Jak dzieci, jak ciąże?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Caro_Carolla]

Napisane przez HellcatRedeye

Cześć Ewwson, fajnie ze jesteś. Dziewczyny coś umilkły. Kogo tam masz na stanie?

Dziewczyny, co u Was? Jak dzieci, jak ciąże?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Więcej się dzieje w watku o staraniach 2023. U mnie nadal w toku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ewwson]

Hej, mam na stanie roczną córeczkę Być może w przyszłości nam się zachce dla biej towarzystwa a jak u Ciebie? W ogóle jak Wasze zdrówko, wyniki?

[Oska87]

Napisane przez Ewwson

Hej, mam na stanie roczną córeczkę Być może w przyszłości nam się zachce dla biej towarzystwa a jak u Ciebie? W ogóle jak Wasze zdrówko, wyniki?

No ja z niecierpliwością czekam na wtorek,jestem po covidzie ale zaczęłam czuc ruchy delikatne kopniaki, mam nadzieję że to dobry znak. Jutro zaczynam 19tc

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[HellcatRedeye]

Caro, kciuki mocne za Was, podczytuje i tamten wątek, nawet kiedyś chciałam dołączyć ale po tekście jednej osoby odeszłam bo było mi mega przykro. W ogóle to my mamy trochę podobna historie, mój mąż też jest sporo starszy ode mnie.

Ewwson, ja też mam prawie roczna córeczkę, jeszcze 4 miesiące do roku. U nas starania trwały 4 lata, w tym 2 ivf. Jestem tu nadal bo kto wie co będzie. A swoją drogą to wyniki mam w porządku jeśli chodzi o tarczycę (muszę badać regularnie bo jestem chora), ale za to IO u mnie podejrzewają, tylko nie mam kiedy się wybrać do lekarza. A jak u Ciebie? Wiecie już kiedy będziecie się starać?

Oska, pierwsze ruchy. To jest świetny czas moim zdaniem. I juz prawie polowka, szał. Zdrowia, oby test wyszedł negatywny!

Ciekawe co tam u naszych starych staraczek, nic od nich nie słychać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oska87]

Napisane przez HellcatRedeye

Caro, kciuki mocne za Was, podczytuje i tamten wątek, nawet kiedyś chciałam dołączyć ale po tekście jednej osoby odeszłam bo było mi mega przykro. W ogóle to my mamy trochę podobna historie, mój mąż też jest sporo starszy ode mnie.

Ewwson, ja też mam prawie roczna córeczkę, jeszcze 4 miesiące do roku. U nas starania trwały 4 lata, w tym 2 ivf. Jestem tu nadal bo kto wie co będzie. A swoją drogą to wyniki mam w porządku jeśli chodzi o tarczycę (muszę badać regularnie bo jestem chora), ale za to IO u mnie podejrzewają, tylko nie mam kiedy się wybrać do lekarza. A jak u Ciebie? Wiecie już kiedy będziecie się starać?

Oska, pierwsze ruchy. To jest świetny czas moim zdaniem. I juz prawie polowka, szał. Zdrowia, oby test wyszedł negatywny!

Ciekawe co tam u naszych starych staraczek, nic od nich nie słychać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzieki, wyszedl juz wczoraj negatyw, a ja dziś dziś tej radości wpadłam w wir sprzątania, łazienka, podłogi, sypialnia, aż sama siebie podziwiam czekam właśnie z obiadem na tatuśka. Zaraz powinien być. Normalnie przyszla zona na medal a ruchy są niesamowite

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[HellcatRedeye]

Czyżby pocovidowy power Cię dopadł?

U nas teraz ciekawy czas bo idą zęby i mala ciągle mówi mama. Rozpływam się jak masełko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Caro_Carolla]

Napisane przez HellcatRedeye

Caro, kciuki mocne za Was, podczytuje i tamten wątek, nawet kiedyś chciałam dołączyć ale po tekście jednej osoby odeszłam bo było mi mega przykro. W ogóle to my mamy trochę podobna historie, mój mąż też jest sporo starszy ode mnie.

Ewwson, ja też mam prawie roczna córeczkę, jeszcze 4 miesiące do roku. U nas starania trwały 4 lata, w tym 2 ivf. Jestem tu nadal bo kto wie co będzie. A swoją drogą to wyniki mam w porządku jeśli chodzi o tarczycę (muszę badać regularnie bo jestem chora), ale za to IO u mnie podejrzewają, tylko nie mam kiedy się wybrać do lekarza. A jak u Ciebie? Wiecie już kiedy będziecie się starać?

Oska, pierwsze ruchy. To jest świetny czas moim zdaniem. I juz prawie polowka, szał. Zdrowia, oby test wyszedł negatywny!

Ciekawe co tam u naszych starych staraczek, nic od nich nie słychać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje
Nie przejmuj sie ludzmi, przybywaj w watek
Co u Was bylo przyczyną tak dlugich staran? My mamy pewnie jakos w nowym roku pojac decyzje co dalej bo malo optymistycznie wszystko wyglada. Nie wiem czy mam sile na ivf itp. bo boje sie straty ciazy po drodze. Juz mi nosem wychodzi te 11 miesięcy i stresu a gdzie reszta. Zobaczymy. Super, ze Wam sie udalo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oska87]

Napisane przez HellcatRedeye

Czyżby pocovidowy power Cię dopadł?

U nas teraz ciekawy czas bo idą zęby i mala ciągle mówi mama. Rozpływam się jak masełko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na to wygląda ojej, jak się doczekam mamowania to już w ogole odjade

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[HellcatRedeye]

Caro, u nas przyczyną były przede wszystkim problemy męża, który w końcu musiał przejść tese żeby w ogóle można bylo myśleć o ivf. Jeszcze kilkanaście lat temu nie byłoby szans na cokolwiek. No i ja też nie miałam najlepszych wyników, mam chorobę Gravesa-Basedowa, wtedy miałam wszystko rozregulowane. Dali nam 1% szans.

Oska, nooo, uczucie nie do opisania. Ale za kopniakami tęsknię. Mam wrażenie że każdy taki maleńki fragmencik ciąży i później życia dziecka tak szybko mija. Na kiedy masz termin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oska87]

Napisane przez HellcatRedeye

Caro, u nas przyczyną były przede wszystkim problemy męża, który w końcu musiał przejść tese żeby w ogóle można bylo myśleć o ivf. Jeszcze kilkanaście lat temu nie byłoby szans na cokolwiek. No i ja też nie miałam najlepszych wyników, mam chorobę Gravesa-Basedowa, wtedy miałam wszystko rozregulowane. Dali nam 1% szans.

Oska, nooo, uczucie nie do opisania. Ale za kopniakami tęsknię. Mam wrażenie że każdy taki maleńki fragmencik ciąży i później życia dziecka tak szybko mija. Na kiedy masz termin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam na marzec, poki co 18.03 no te delikatne są super kopniaki stąd mam nadzieję że mimo covidka będzie wszystko okej, kontrolna wizyta we wtorek, a tydzień później połówkowe

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Napisane przez HellcatRedeye

Caro, u nas przyczyną były przede wszystkim problemy męża, który w końcu musiał przejść tese żeby w ogóle można bylo myśleć o ivf. Jeszcze kilkanaście lat temu nie byłoby szans na cokolwiek. No i ja też nie miałam najlepszych wyników, mam chorobę Gravesa-Basedowa, wtedy miałam wszystko rozregulowane. Dali nam 1% szans.

Oska, nooo, uczucie nie do opisania. Ale za kopniakami tęsknię. Mam wrażenie że każdy taki maleńki fragmencik ciąży i później życia dziecka tak szybko mija. Na kiedy masz termin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej u nas niedługo roczek, zęby też idą,ale narazie przerwa i można trochę odespać. Oli zaczął chodzić i wszędzie go pełno. Szafki ciągle przegląda, już jeden słoik z mąką poleciał.
Kate a planujecie jeszcze postarać się o rodzeństwo? U nas już fajnie zaczynają się bawić Oli z siostrą.

[HellcatRedeye]

Oska, jak będziesz miała fotkę dzidziusia z usg to wrzuć koniecznie. 🥰 Imię już macie czy jest dyskuja?

Inez, co planujecie na roczek? Chętnie się zainspiruje bo zupełnie nie mam pomysłu. A mały raczkuje lub pełza? U nas 8 miesięcy i nic. Tańcuje jak szalona do muzyki, ale ruszyć do przodu nie chce. Jak tam u Was z rozszerzaniem diety?

Skoro pytasz to powiem tak - byliśmy znów w klinice. Mamy jeszcze dwie zapłodnione komórki i chcemy spróbować. Jeśli mam być szczera nie liczę na nic, nie po tym jak udało się z małą przy 1% szans. Ale nie mogłabym tych komórek zwyczajnie spisać na straty, są dla mnie zbyt ważne. Lekarka nam jeszcze powiedziała, że w związku z tym, że poprzednio się udało, nasza kasa chorych zapłaciłaby za kolejne 3 próby. Myśleliśmy że mamy jedna... No i miesza nam w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oska87]

Napisane przez HellcatRedeye

Oska, jak będziesz miała fotkę dzidziusia z usg to wrzuć koniecznie. Imię już macie czy jest dyskuja?

Inez, co planujecie na roczek? Chętnie się zainspiruje bo zupełnie nie mam pomysłu. A mały raczkuje lub pełza? U nas 8 miesięcy i nic. Tańcuje jak szalona do muzyki, ale ruszyć do przodu nie chce. Jak tam u Was z rozszerzaniem diety?

Skoro pytasz to powiem tak - byliśmy znów w klinice. Mamy jeszcze dwie zapłodnione komórki i chcemy spróbować. Jeśli mam być szczera nie liczę na nic, nie po tym jak udało się z małą przy 1% szans. Ale nie mogłabym tych komórek zwyczajnie spisać na straty, są dla mnie zbyt ważne. Lekarka nam jeszcze powiedziała, że w związku z tym, że poprzednio się udało, nasza kasa chorych zapłaciłaby za kolejne 3 próby. Myśleliśmy że mamy jedna... No i miesza nam w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, bardzo fajnie ze z takimi małym szansami Wam się jednak udało! Trzymam kciuki za nastepne w takim razie
Jak dostanę to wrzucę, mamy imię wybrane juz dawno- Julia czym częściej powtarzam tym bardziej oklepane mi się wydaje.... gorzej jak się okaże jednak chłopcem, bo wcale się nie możemy zgodzić co do imienia więc oby nie
Aczkolwiek wciąż powtarzam ze skoro taty nazwisko to ja wybieram imie ale on mi na to, że jak się ogarniemy tez będę mieć te nazwisko, więc takie przepychanki trochę

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[HellcatRedeye]

Julia to nie oklepane, a ponadczasowe. 🥰 Pasuje i małej dziewczynce i starszej pani. A Ty nawet jak przejmiesz nazwisko to nadal to będzie jego nazwisko, więc argument jak był dobry tak jest.

Dziękuję za kciuki. Teraz to jest minimum stresu w porównaniu z poprzednimi podejściami, w końcu mamy już małą i to jest nasz cud.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Caro_Carolla]

Napisane przez HellcatRedeye

Oska, jak będziesz miała fotkę dzidziusia z usg to wrzuć koniecznie. 🥰 Imię już macie czy jest dyskuja?

Inez, co planujecie na roczek? Chętnie się zainspiruje bo zupełnie nie mam pomysłu. A mały raczkuje lub pełza? U nas 8 miesięcy i nic. Tańcuje jak szalona do muzyki, ale ruszyć do przodu nie chce. Jak tam u Was z rozszerzaniem diety?

Skoro pytasz to powiem tak - byliśmy znów w klinice. Mamy jeszcze dwie zapłodnione komórki i chcemy spróbować. Jeśli mam być szczera nie liczę na nic, nie po tym jak udało się z małą przy 1% szans. Ale nie mogłabym tych komórek zwyczajnie spisać na straty, są dla mnie zbyt ważne. Lekarka nam jeszcze powiedziała, że w związku z tym, że poprzednio się udało, nasza kasa chorych zapłaciłaby za kolejne 3 próby. Myśleliśmy że mamy jedna... No i miesza nam w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niesamowite ze przy 1% sie udalo trzymam kciuki za kolejne próby. Na teraz ma za mala wiedze o możliwościach i przerazaja mnie te wszystkie metody bardziej skomplikowane niz insyminacja w tym przechodzenie przez przygotowania. Zobaczymy co będzie bo w kolejnym tyg badanie. Dzis juz wiemy, ze na pewno posiew ujemny a bardzo lixzylismy, ze to jest przyczyną niepowodzen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HellcatRedeye]

W razie co Caro to pisz. Ja też miałam obawy przed ivf, a to jednak wcale nie jest straszne. Trochę może na psychikę wpływa, ale to też zależy od osoby. Przy odpowiedniej klinice i lekarzu to może być ciekawe doświadczenie. No i własne nastawienie to jest klucz, ale to przy każdych staraniach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inez03]

Napisane przez HellcatRedeye

Oska, jak będziesz miała fotkę dzidziusia z usg to wrzuć koniecznie. 🥰 Imię już macie czy jest dyskuja?

Inez, co planujecie na roczek? Chętnie się zainspiruje bo zupełnie nie mam pomysłu. A mały raczkuje lub pełza? U nas 8 miesięcy i nic. Tańcuje jak szalona do muzyki, ale ruszyć do przodu nie chce. Jak tam u Was z rozszerzaniem diety?

Skoro pytasz to powiem tak - byliśmy znów w klinice. Mamy jeszcze dwie zapłodnione komórki i chcemy spróbować. Jeśli mam być szczera nie liczę na nic, nie po tym jak udało się z małą przy 1% szans. Ale nie mogłabym tych komórek zwyczajnie spisać na straty, są dla mnie zbyt ważne. Lekarka nam jeszcze powiedziała, że w związku z tym, że poprzednio się udało, nasza kasa chorych zapłaciłaby za kolejne 3 próby. Myśleliśmy że mamy jedna... No i miesza nam w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej, super prubujcie.Jak patrzę na moją dwójkę to widzę że lepszego prezentu im nie mogłam dać jak właśnie że są rodzeństwem. Kornelia trochę czasami zazdrosna o małego bo dużo mojej uwagi zajmuje ale Oli to w nią wpatrzony i już prubuje jej imię powiedzieć. Czasami jest ciężko ale już teraz to razem mogą się pobawić i to dużo pomaga. Nie muszę być ciągle obok. Oli zaczął już chodzić na nogach w 10 miesiącu,on upadków się nie boi, tylko go denerwuje jak całego dystansu nie przejdzie tylko wyląduje na pupie. Wspina się,jak tylko jakiś stołeczek ma pod nogami. Na palcach sięga do stołu i zciąga co chwyci. Wczoraj słoik z papryką poleciał,na szczęście jeszcze bez zalewy,bo robiłam paprykę marynowaną i na chwilę się odkręciłam.
Starającym się życzę wytrwałości bo warto potem mieć tą zawieruchę w domu. Przy dzieciach teraz to porządku u mnie brak ale powoli będzie lepiej,za 4 lata. 🤪

[gr8ania]

u nas Młoda niestety na 99% zostanie jedynaczką. Na ivf się nie zdecydujemy, a obawiam się że cud na naturalną ciążę się nie powtórzy

[Oska87]

Ja wreszcie po kontroli u gin, strasznie mi się dłuży od wizyty do wizyty Julia zostaję Julia wg pani doktor to się nie zmieni pytałam o zaswiadczenie potrzebne do szkoły rodzenia o braku przeciwskazań do zajęć z fizjoterapeuta, ale spotkała mnie odmowa, że skoro jestem na L4 to mi nie da. Czy któraś z was ma podobne doświadczenia?

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka