Kampania "Nie zdążyłam zostać mamą" - co myślicie?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Na fejsbuniu wszystkie portale parentingowe od 3 dni mnie tym atakują.

http://kobieta.onet.pl/dziecko/ciaza...ac-mama/bm6cm1

Co myślicie?

Dla mnie to porażka, to projekcja tych wszystkich wścibskich pytań "a kiedy dziecko, a kiedy drugie" na kampanię społeczną.
Już nie mówiąc o tym, że kampania robi z kobiety bezmyślną idiotkę.

Poza tym jak czytam komentarze na tym fejsie, to słabo mi się robi, jak te wszystkie komentatorki wyliczają, ile to ich znajome mają, czego się dorobiły, a dzieci null. Normalnie wścibstwo do potęgi.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Już na plotkowym oceniają.

Spot bez sensu, bo to nie kariera i luksus oraz wygodnictwo są najczęściej powodem odkładania rodzicielstwa na później, tylko dążenie do stworzenia dziecku przeciętnych choćby warunków życia.
Właśnie- rodzicielstwa- to nie tylko "wina" kobiet- mężczyźni też nie mają mieszkania, stabilnej pracy.

W kwestii zdrowotnej...czytałam komentarz, że potem bogate kobiety sobie fundują in vitro eliminując chore zarodki - w celu przestrogi i skrytykowania (w dodatku przez autora, którego kobiety i dzieci nie interesują).
Bo nie ma to jak umacniać stereotypy, że in vitro to tylko dla tych, co nie zdążyły (jak w kampanii)... po co zwracać uwagę na szczegóły, ze przyczyną są choroby nie mające nic wspólnego z wiekiem i o niewyjaśnionej przyczynie (endometrioza, PCOS) a nie wadliwy DNA (ulubiony argument niektórych, że ewolucja nie chce, żeby się rozmnażali), itd- przy których i dla dwudziestoparolatki zajście w ciążę jest trudne/ niemożliwe, a że robi iv 10 lat później, to kwestia długiego i nieskutecznego wcześniejszego leczenia.
Może za mało się pisze o niepłodności męskiej, kiedy to zdrowa kobieta musi mieć iv z powodu partnera- pełno takich wpisów na wizażowym wątku. I np. to wiek ojca a nie matki może być przyczyną wady genetycznej (mutacja).
Wkurza mnie takie piętnowanie kobiet.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nie zdążyłam przeczytać Plotkowego

Ze wszystkim, co napisałaś, się zgadzam.
Ja sobie nie wyobrażam mojej ciąży bez zabezpieczenia finansowego. Druga ciąża kosztowała mnie naprawdę kwoty idące w tysiącach złotych, nie wiem, jakbym miała ją donosić jako 20-letnia studentka czy nawet mając 25 lat i być świeżakiem po studiach z umową o dzieło. Choć i tak nie urodziłam tak późno, ale pani ze spotu też jakoś strasznie stara nie jest, więc już naprawdę nie wiem, kiedy wg nich te dziewczyny mają rodzić..

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Tak, kobieta ze spotu wygląda młodo, tak na trzydzieści parę lat.

Najgorsze wg mnie jest takie ocenianie: najpierw krytyka, że się ktoś "dorabia" i wygodnie żyje, a potem komentarze, że za późno na ciążę i pomoże tylko in vitro, a na koniec stwierdzanie z satysfakcją, że i tak pudło (jak na plotkowym) ... a może przez kilka- 10 lat ktoś się jeszcze doszkalał, ciężko pracował i dorabiał (np. mieszkania na kredyt), w tym czasie próbując tańszego leczenia, bo nie miał na iv (ja sama wydałam np. 30.000).
Statystycznie 20% par nie ma szans na dziecko bez wspomagania rozrodu, nawet dwudziestoparolatków ( są dziewczyny 25-27-letnie po iv), za to trzydziestoparolatkowie mają większą szansę na sfinansowanie leczenia.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dla mnie takie ocenianie co, kiedy, z kim to jest właśnie domena takich starszych pań. Kiedyś zeszłam z Młodym na spacer (jeszcze w gondoli), to jakaś starsza babka do nas podchodzi i zaczyna mi robić wykład o tym, że teraz to wszystkie biorą antykoncepcję, a potem w ciążę zajść nie umieją i in vitro, in vitro.. "a kiedy drugie?"...

[meta_morfoza]

myślę, że nie tylko starszych pań.
Kiedy wychodziłam za mąż miałam 24 lata, ani ja ani mąż nie chcieliśmy mieć od razu dziecka, chcieliśmy najpierw sobie wszystko jakoś ułożyć, byliśmy świeżo po studiach, mąż dopiero dostał pracę w zawodzie, ja też, mieliśmy małe mieszkanie.
Wiele osób pytało kiedy "dzidziuś" ;] a jak słyszeli "nie teraz" to było tylko skrzywienie na twarzy. Największe oburzenie wywoływało to w osobach, które same wpadły np w trakcie studiów i były ciągle na garnuszku rodziców. Dziwi mnie to, bo myślałam, że własnie tacy ludzie, znający trudy rodzicielstwa (również te materialne) tym bardziej zrozumieją naszą postawę.

[kallina_2014]

Ja uważam, ze kobiety starające się dlugo o dziecko i nie mogące z różnych przyczyn zajść w ciążę, ta kampania boli i jest niesprawiedliwa.
A kobiety, które nie chca miec dzieci- co najwyzej rozśmiesza.
Ale jest dyskusja i być może to był cel.

[Seona]

Dla mnie to tak głupia kampania i przedstawiona kobieta?!? Nie znam takich kobiet, które budzą się nagle i zauważają, że nie mają dziecka?

Większość kobiet bezdzietnych jakie znam(30 +), nie mają dzieci dlatego, że nie mają partnera! Są po 30, skończyły studia, mają pracę ale są samotne i z kim mają to dziecko zrobić?!? Z byle jakim dawcą nasienia byle mieć dziecko bo są po 30?!?

A reszta nie ma bo: mieszkają z teściami w mieszkaniu w pokoju męża albo wynajmują kawalerkę a pracują na umowy śmieciowe i wegetują wręcz od 1- go do 1-go.

Nie liczę już skrajnych przypadków, gdzie moja najlepsza przyjaciółka 30 + nie zdecyduje się na dziecko na pewno, bo się dowiedziała, że jest chora na stwardnienie rozsiane

Tak samo moja bratowa - ma jedno i chciała mieć drugie, ale poroniła, po poronieniu nie mogła zajść ponownie, zaczęła robić badania okazało się, że rak piersi terapia, leczenie ale dzieci mieć już nie może

Gdyby w tej kampanii wystąpiła taka pani 45 + to byłaby może bardziej wiarygodna, a wzięli młodą, zdrowo wyglądającą kobietę, która jeszcze wiele może a rozpacza jakby w tym wieku to już tylko krzyżyk na drogę...

[pani-jesień]

Napisane przez Seona

Dla mnie to tak głupia kampania i przedstawiona kobieta?!? Nie znam takich kobiet, które budzą się nagle i zauważają, że nie mają dziecka?

No właśnie. Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby zapomnieć, w wirze robienia kariery, że na zajście w ciążę nie ma się całego życia

Gdyby w tej kampanii wystąpiła taka pani 45 + to byłaby może bardziej wiarygodna, a wzięli młodą, zdrowo wyglądającą kobietę, która jeszcze wiele może a rozpacza jakby w tym wieku to już tylko krzyżyk na drogę...

Też zwróciłam na to uwagę. Młoda kobieta, a ględzi, jakby była już dawno po menopauzie

[Seona]

Ostatnio na którymś plotkarskim portali wypowiadała się ta aktorka - żona Balcerka z "Alternatyw 4" , że żałuję, że nie zdecydowała się na dziecko. Vondrackowa też mówiła, że żałuję, ale też teraz dopiero, na stare lata biadoli kiedy to faktycznie nic już nie da się zrobić. A nie w reklamie młoda kobieta, która ma jeszcze czas na wiele opcji.

[golgie]

Swoją drogą to musi być straszne obudzić się po wielu latach, kiedy już nic nie da się zrobić

[anna_wawa]

Wiesz, chyba gorsze jest gdy ma się dziecko, a nie chciało się zostać matką tylko uległo się presji otoczenia.

[golgie]

Wtedy to jest straszne, ale głównie dla dziecka, bo matka to jednak osoba dorosła, która dokonała wyboru, więc, niestety, ale musi wtedy zrobić wszystko, by dziecko nie odczuło tego, że jest niechciane, choć pewnie do końca to niemożliwe

[nina129]

mnie ten apel jakoś nie obrazil bo ja jestem juz matka i mam wspaniałego synka który uwielbia sie bawić puzzlami piankowymi typu <ciach> i cieszy mnie jak bawi sie z mzęzem. Dziewczyny spieszcie sie bo ciąza to coś pięknego