Zaginiony sms

[rickybobby]

Czy zdarzyło Wam się aby sms wysłany pod prawidłowy nr nie dotarł?Czy to jest w ogóle możliwe?

[szarri]

Nie, nigdy mi się to w żadną stronę nie zdarzyło, a SMSuję od ponad dekady i to w niemałych ilościach . Nie wiem, czy to jest możliwe - może jest na wizażu jakiś spec od telekomunikacji - ale nigdy się z czymś takim nie spotkałam.

[Lea_ny]

Napisane przez rickybobby

Czy zdarzyło Wam się aby sms wysłany pod prawidłowy nr nie dotarł?Czy to jest w ogóle możliwe?

Tak, zdarzyło się.
Kiedyś nie dochodziły do mnie niektóre sms-y od jednej osoby (a raporty dostarczenia do niej docierały) - sprawdzaliśmy to nawet siedząc koło siebie.
Podejrzewam, że takich sytuacji mogło być więcej, ale tylko tamtą wykryłam ze względu na spore ilości ginących sms-ów.

Napisane przez szarri

Nie, nigdy mi się to w żadną stronę nie zdarzyło, a SMSuję od ponad dekady i to w niemałych ilościach

Hmm... a skąd masz pewność, że wszystkie Twoje sms-y doszły? Lub też, że do Ciebie dotarły wszystkie, które ktoś wysyłał do Ciebie? Bo o ile rozumiem, ze nie da się przeoczyć, że ktoś np. nie odpisał nam na jakieś pytanie, o tyle czasem wysyłasz (lub ktoś do Ciebie) też pewnie mniej znaczące wiadomości, na które odpowiedzi się nie spodziewasz.

[nesska10]

bardzo często mi się to zdarzało, w różnych sieciach .. era, plus, play. raport jest, sms-a nie ma

[201705250955]

Mi się też nie zdarzyło, a smsuję też długo - piszę z Orange do różnych sieci. Czasem nie mogę wysłać sms'a z zagranicy, ale to chyba wina mojego telefonu - zawsze jednak wiem o tym, że sms nie wychodzi. Wydaje mi się, że statystycznie jest to niemożliwe, bo poziom niedochodzących sms'ów jest marginalny i na granicy błędu.

[Scarlett17]

Ostatnio wysłałam koleżance sms i nie doszedł :/ a miałam go normalnie w wysłanych a jeszcze innym razem zdarzyło się, że dostałam smsa po tygodniu od nadania (inne wiadomości wysyłałam i odbierałam bez problemu).
Chętnie się dowiem o co chodzi.

[Lubell]

Zdarzyło się i to wiele razy

Ostatnio opierdzieliłam TŻ, ze nie odpisal na cos waznego a okazało się , że nic do niego nie dotarło... :P

[mingunia]

Nawet ostatnio mi się to zdarzyło, ale jakoś nad tym długo nie myślałam ;p Pamiętam za to sytuację, w której osoba dzwoniąca na mój nr dodzwaniała się do jakiegoś mężczyzny wyobraźcie sobie minę mojego TŻta kiedy do mnie zadzwonił- był u mnie w 5 min.

[martha330]

U mnie zdarzyło się tak, że sms doszedł do odbiorcy, ale z opóźnieniem, np. dwa-trzy dni po wysłaniu. nie mam pojęcia od czego to zależy, w pewnym stopniu też od zajętości sieci, np. w sylwestra, kiedy wszyscy wysyłają noworoczne życzenia.
ale czy jakiś sms mi zaginął? nie wiem, możliwe że tak się stało, ale dokładnie nie pamiętam sytuacji...

[kaarooo]

Pod tym względem moje telefony i sieci (bo nadal nie wiem od czego to zależy) są ewenementem. Mój telefon SAM dzwoni, w dodatku kiedy jest wyłączony. Nie raz mi się to zdarzyło i to przy świadkach. Co do zaginionych smsów, też się zdarzało, często się zdarza to między mną a mamą i też nie wiem czy wina moja czy jej. Ba! Kumpel mi wysłał kilka dni PRZED Sylwestrem co ma kupić w sklepie, oczywiście uznał, że chyba w robocie jestem, bo nie odpisuje, nic nie powiedział, natomiast tydzień PO Sylwestrze przy nim otrzymałam tego smsa. I jeszcze go okrzyczałam, czy se jakieś jaja robi czy co

[asta9126]

Zdarzyło mi się, że dostałam raport o dostarczeniu, a po kilku dniach raport o tym, że sms niedostarczony. Wysłałam pod nieaktywny numer znajomego, z którym się rzadko kontaktuję, a były to życzenia urodzinowe, więc podwójnie przykro.

[bentkuff]

Ja miałam odwrotnie, tzn. sms, który nie powinien być dostarczony jednak dochodził do odbiorcy.
Wysyłałam sms, kiedy miałam 0.00 PLN i sms dochodził. Jednak dotyczyło to tylko 1 smsa. Pisałam kilka- kilkanaście smsów, na bieżąco sprawdzałam stan konta po każdym wysłaniu bo wiedziałam że mam już same grosze a nie chciałam ucinać nagle gadki tylko w ostatnim smsie napisać że mam już puste konto. Co zaskakujące jeszcze jednego smsa, jak już miałam 0,00 udawało sie wysłać. Ale jak sms składał się z 2óch (miał przekroczoną liczbę znaków) to nie udawało sie wysłać.
Miałam tez tak, że wysyłałam smsa niechcąco (np. był niedokończony i byłam w trakcie pisania ale omyłkowo wcisnęłam nie ten klawisz) i chciałam anulować- anulowano wysyłanie, a odbiorca otrzymał sms, a mój stan konta był bez zmian (ja nie dostawałam wtedy raportu, że doręczono). Miałam wtedy sieć Erę. Do tej pory nie rozumiem tego fenomenu.

[201703081551]

Miewałam tak, że wysyłałam smsa, był w wysłanych, a dopiero po tygodniu(!) przychodziła wiadomośc że błąd wysyłania.
Nie raz, dostałam też od znajomych opieprz, że wysłali mi smsa, a ja nie odpisuje...oczywiście żaden sms do mnie nie dotarł

Aaaa i miałam taką dziwną sytuacje, że mój tel sam wydzwaniał pod jeden nr i zmienianie nazwy nic nie dało, ani wykasowanie ze znajomych... dzownił ok. 10x dziennie sam, póki ktoś nie odebrał, nawet o 3-4 w nocy... grrrr na szczęście po sformatowaniu tel przestał tak robić

[Niebieskooka arystokratka]

Parę razy się zdarzało, że wysłany przeze mnie sms nie dotarł, a kilka razy mój telefon sam dzwonił pod nr mojego taty, więc wszystko jest możliwe.

[kaarooo]

Napisane przez bentkuff

Miałam tez tak, że wysyłałam smsa niechcąco (np. był niedokończony i byłam w trakcie pisania ale omyłkowo wcisnęłam nie ten klawisz) i chciałam anulować- anulowano wysyłanie, a odbiorca otrzymał sms, a mój stan konta był bez zmian (ja nie dostawałam wtedy raportu, że doręczono). Miałam wtedy sieć Erę. Do tej pory nie rozumiem tego fenomenu.

Mojej przyjaciółce w play zdarzyło się podobnie, z tym, że ona wysłkała jednego smsa, ja dostałam 20 takich samych, a jej z konta ściągnęło za jednego smsa.I też go anulowała Gdyby tylko do mnie, to pal licho, ale miała tak też do swojego chłopaka (też play)

[marcen]

raczej to nie możliwe dziewczyny żeby sms nie dotarł o ile był wysłany. Nawet jeżeli ktoś ma zapełnioną skrzynkę smsową to oczekuje wysyłany sms w kolejce u operatora na dostarczenie.

[vilka1]

Miałam kiedyś taką sytuację, że wysłałam smsa, do tej samej osoby co wcześniej kilka innych wiadomości, a odpowiedź dostałam z nieznanego numeru, który zacytował mi jego treść. Numer w ogóle nie był podobny, może jedna cyferka się zgadzała. Właściwy odbiorca nigdy nie dostał tej wiadomości. Sprawdzałam w wysłanych, raportach, na billingu- wysyłałam smsa do znajomego, a nie do tego numeru z którego dostałam odpowiedź. Wiec zdarza się

[bowszystkotoiluzjajest]

Zdarzyło się, z T-Mobile do Orange. Niestety niedotarcie tych smsów spowodowało niefajne nieporozumienia dla mnie

Przez pewien czas miałam też problemy z wysyłaniem smsow T-Mobile do tej samej sieci. Sms niby się wysyłał, ale gdzieś się gubił po drodze i docierał do adresata np. po 3 godzinach, po 5 godzinach albo następnego dnia

No i problem z mmsami.. Z T-Mobile do Plusa dochodziły cacy, z kolei z T-Mobile do Playa - z kilkugodzinnym opóźnieniem.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez vilka1

Miałam kiedyś taką sytuację, że wysłałam smsa, do tej samej osoby co wcześniej kilka innych wiadomości, a odpowiedź dostałam z nieznanego numeru, który zacytował mi jego treść. Numer w ogóle nie był podobny, może jedna cyferka się zgadzała. Właściwy odbiorca nigdy nie dostał tej wiadomości. Sprawdzałam w wysłanych, raportach, na billingu- wysyłałam smsa do znajomego, a nie do tego numeru z którego dostałam odpowiedź. Wiec zdarza się

Ooo to mi coś przypomniało
Moja przyjaciółka wysłała mi smsa "masz telefon????", a ja się zdziwiłam, o co chodzi itd., bo gdzie niby mam go mieć I później mi opowiedziała, że dzwoniła do mnie, a tu odebrał obcy facet I mówi do niego, czemu zabrał mój telefon. On nie wie o co chodzi, mówi, że to jego numer. A ona się z nim kłóci, żeby mi oddał jak mi ukradł. Gościu zdezorientowany. Po tym telefonie wysłała mi smsa, którego zacytowałam na początku, a jak jej odpisałam, to ponoć dzwoniła znowu do mnie i znowu odebrał tamten facet Do dziś nie wiemy jak to możliwe. Dzwoniła do mnie, na wyświetlaczu miała mój numer, w rejestrze połączeń mój numer. A tu jakiś Krzysztof. Ale podobno przyjemny głos miał

[megie]

Zdarza się, zapewne błąd sieci.

[Elfia4]

Zdarza się, że sms nie dochodzi, albo dochodzi do odbiorcy z opóźnieniem.

[chwast]

Tak, muszę wtedy wysłać drugiego i dopiero wtedy rusza pierwszy. W efekcie do odbiorcy dochodzą 2 takie same wiadomości. No trudno.