Farba "super" rozjaśniająca

[dasza]

Ktos zna farbe, ktora rozjasni wlosy ciemne?? Slyszalam o farbie Joanny podobno wychodza siwe pasemka, przynajmniej taki jest rysunek na opakowaniu. Ktos jej uzywal?? A moze jakas inna godna polecenia?? Z gory wielkie dzieki!!

[ank@]

Ten produkt Joanny o którym piszesz, to nie farba, ale rozjasniacz do pasemek o ile się nie mylę.
Poza tym nie wierz w narysowany efekt. Szczególnie jeśli masz włosy farbowane. Ewentualnie możesz ten rozjasniacz kupić (nie jest drogi) i wypróbować najpierw na jakimś pojedynczym pasemku z od spodu. Bęziesz miała jasność sytuacji.
Tak czy tak - bez rozjaśniacza lub dekoloryzacji (jeśli nasz włoski farbowane) raczej się nie obędzie.

[dasza]

up up up

[boniulka]

Witam
Ja osobiscie polecam dekoloryzator L'oreal kosztuje 50zł,drogo ale włosy po nim takie jakbyś nic z nimi nie robiła,potem nakładam jakiś dowolny kolor taki jaki chcę...ja farbowałam włosy od lat na kolor czarny i już nie raz stosowałam ten dekoloryzator,jest najlepszy bo nie niszczy tak włosów może stąd ta cena.Pozdrawiam

[Mariti]

Daszo , możesz zabieg wykonac w domu ( ale nie anpisałać czy włosy masz farbowane czy nie ,a to ważne, bo z farbowanymi jest o wiele gorzej coś zrobić ) , ja radzę się udac do fryzjera.On profesjonalnie rozjaśni, zdekoloryzuje wloski. Jesli chcesz w domu to zrobić to także polecam Loreala, odradzam jednak Joannę, choć różnica w cenie jest.Jesli masz włosy farbowane wyjdzie Ci jednak marchewka.U fryzjera mają natomiast po pierwsze mocniejsze środki, po drugie pewnie mniej zniszczą włosy i odpowiednio doradzą co robic a czego nie.

[skrawka]

ja mam naturalne brązowe włosy, później zafarbowałam "orzechem laskowym" z welli a teraz raz spsikałam całe włoski rozjaśniaczej w spray'u joanny i widzę śliczny ciemny blond. Włosy są miękkie, puszyste i ślicznie lśnią. Polecam.

[Oliva]

Jako że ostatnio mam fazę na blond, namiętnie szperam po półkach z farbami. Znalazłam ostatnio farbę super rozjaśniająca, i z tego, co zapewnia producent, rzeczywiście nawet ciemno-brąz włosy powinny zafarbować się na jaśniutki blond. Czyli wniosek z tego, że to nie jest farba tylko rozjaśniacz? jak mam to rozumieć? Lepiej zaryzykować czy lepiej wybrac się do fryzjera? Ostatnio farbowałam włosy na brąz, ale to było jakieś 2 miesiące temu i farba już całkiem mi się "sprała".

[Mariti]

Napisane przez Oliva

Jako że ostatnio mam fazę na blond, namiętnie szperam po półkach z farbami. Znalazłam ostatnio farbę super rozjaśniająca, i z tego, co zapewnia producent, rzeczywiście nawet ciemno-brąz włosy powinny zafarbować się na jaśniutki blond. Czyli wniosek z tego, że to nie jest farba tylko rozjaśniacz? jak mam to rozumieć? Lepiej zaryzykować czy lepiej wybrac się do fryzjera? Ostatnio farbowałam włosy na brąz, ale to było jakieś 2 miesiące temu i farba już całkiem mi się "sprała".

Szkoda, że nie podałas jaka to farba dokladnie ( firma i nazwa), rzeczywiście jest tak , że farby superrozjasniające, na których wyraźnie pisze, że rozjasniają o 3-4, 5-6 tonów podchodzą pod rozjasniacze( np Palette ma takie blondy, Wella Wellaton).Te, na których nie pisze, że rozjasniają o ileśtam tonów a opatrzone są nazwa farba suprrozjasniająca to własnie fary rozjasniające ( np Garnier nutriss Natea),takie, nawet jesli z tyłu maja zdjęcie, że rozjasniają braz włosy najprawdopodobniej nie dają oczekiwanego efektu.
Piszesz , że farbowałas włosy 2 miesiące temu i farba zeszła- no własnie..użyłas farby czy szamponu koloryzującego? Jesli tego drugiego to możliwe , ze zszedł całkiem, jesli farby to najprowdopodobniej jakis barwnik został.Dodatkowo jesli ta farba ( szampon ) zszedł to jest jeszcze kwestia Twojego naturalnego koloru- ciemniejszy czy jasniejszy?
Szczerze, jesli pierwszy raz chwytasz sie za blond doradzam fryzjera, bo jest to trochę inna zabawa niz farbowanie na ciemno co wiem z doświadczenia, potem natomiast odrosty możesz robic sama.
Jesli natomiast jestes zdecydowana na samodzielny zabieg w domu wybierz raczej te ferby suepprzjasniające na których pisze , że rozjasniaja o iles tam tonów- większe prawdopodobieństwo uzyskania pożądanego odcienia.( choc ja na ciemny blond uzywam Garnier Nutriss 100 i jest ok, choc muszę farbe przetrzymac)

[milcia23]

Witam!
Od kilku lat rozjaśniam włosy koloru popielaty brąz ( jakiś taki kolor mam naturalny) na jasny blond dużo już rodzajów farb używałam na początku nie było tak farb rozjaśniających więc używałam rozjaśniaczy Joanny, Londycolor( Arktyczny blond), potem farb Palette ( platynowy blond) , Pallet Delux, Garnier Color Naturals ( Superjasny popielaty blond), Loreal Color Booster ( metalic blond silver) i inne. A interesuje mnie:

Jakich wy droge wizażystki używacie farb rozjaśniających - czy niszczą mocno włosy , jak wychodzi kolor na ciemnych odrostach a jak na już rozjaśnionej reszczie włosów?

I najważniejsze jakie waszym zdaniem są najleprze farby rozjaśniające i dlaczego?

Jeżeli mieliście jakieś przykre doświadczenia z tego typu farbami to też napiszcie jaką fabre odradzacie.

[Mariti]

Napisane przez milcia23

Witam!
Od kilku lat rozjaśniam włosy koloru popielaty brąz ( jakiś taki kolor mam naturalny) na jasny blond dużo już rodzajów farb używałam na początku nie było tak farb rozjaśniających więc używałam rozjaśniaczy Joanny, Londycolor( Arktyczny blond), potem farb Palette ( platynowy blond) , Pallet Delux, Garnier Color Naturals ( Superjasny popielaty blond), Loreal Color Booster ( metalic blond silver) i inne. A interesuje mnie:

Jakich wy droge wizażystki używacie farb rozjaśniających - czy niszczą mocno włosy , jak wychodzi kolor na ciemnych odrostach a jak na już rozjaśnionej reszczie włosów?

I najważniejsze jakie waszym zdaniem są najleprze farby rozjaśniające i dlaczego?

Jeżeli mieliście jakieś przykre doświadczenia z tego typu farbami to też napiszcie jaką fabre odradzacie.

Przetestowałam wszystkie farby rozjaśniające , które wymieniłaś ( nie rozjaśniacze) ponieważ szukałam farby, która mocno rozjaśniłaby moje odrosty ( średni brąz) dając jasny odcień blondu. Nie chciałam używać rozjasniaczy ( dodam, że na blond zeszłam z czarnego farbowanego). Żadna farba mnie nie zadawalała bo maiąłam pomarańczowe odrosty. Dopiero, kiedy przekonałam się do farb Alcantara, opisywanych przez wizażanki trafiłam na odcień jaki chciałam ( superrozjasniająca 11/1 z 9% wodą utlenioną trzymana ok 50 minut). To odcień bardzo bardzo jasnego blondu ze złocistą nutą ( nie zółtą a własnie złocistą- słoneczną) Odcień wychodzi jaśniutki a w słońcu mam mega jasny ale wygląda dość naturalnie.Włosy są świetne- miękkie, lśniące wcale nie zniszczone.

[milcia23]

Mariti dzięki za odpowiedź już zobaczyłąm że te farby są na allegro.
A utleniacze są dostępne chyba w 3%, 9%, i 12%.

Ty pisałąś że używasz 9% myślisz że jest leprzy nisz 12%
Z palety kolorów wymienionej na allego mi ospowiada kolor superjasny srebrny blond.

[Mariti]

Napisane przez milcia23

Mariti dzięki za odpowiedź już zobaczyłąm że te farby są na allegro.
A utleniacze są dostępne chyba w 3%, 9%, i 12%.

Ty pisałąś że używasz 9% myślisz że jest leprzy nisz 12%
Z palety kolorów wymienionej na allego mi ospowiada kolor superjasny srebrny blond.

Utleniacz 12% jest napewno mocniejszy w związku z tym poprostu bałam sie go użyć, by nie spalić włosów przypadkiem, gdybym jednak farbowała pod okiem fryzjera to co innego. 9% mi wystarcza , poprostu przedłużam nieco czas przetrzymania na głowie.

[milcia23]

Witam dowiedziałam się że u dobrych fryzjerów stosuje się od niedawna nową metode farbowania włosów która podobno nie niszczy ich wogóle.
Niewiem jak z rozjaśnianiem bo nie mówili.

Metoda ta polega na tym że na suche włosy przed farbowaniem nakłada się preparat prepigmentacyjny który trzeba rozprowadzić równomiernie na włosy pasmo po paśmie. Preparat jest w postaci pianki nawet wygląda jak pianka do włosów ( patrząc też na opakowanie ). Są 3 rodzaje tych preparatów złoty, miedziany i czerwony fryzjerka wypiera jeden z nich dopasowując preparat do odcienia farby .

Jego efekt to przedewszystkim zabezpieczenie włosa przed zniszczeniem ( w szczególności zniszczonych stuktór włosa ) i wstępne przestosowanie włosa do zmiany pigmentu ( czy jakoś tak) żeby kolor na włosach był głęboki, naprawde intensywny i nie płowiał.

No i to na tyle teorii. Ja jak sie dowiedziałam o tej nowince zaraz zaczełam okupować internet w nadziei znalezienia tegomcudu najpierw na allegro ( bez skutku) potem w internecie ( z marnym skutkiem) - jedna hurtownia
http://www.chenice.pl/produkty_2.html go ma w swojej ofercie i nic pozatym ( rzecz jasna hurtownia profesjonalna )

Wygląda na to że jak narazie dla zwykłych śmiertelników farbujących się w zaciszu domowym nie jest on dostępny. Pewnie najleprzym wyjściem byłoby przejść się do fryzjera ale ja nieznosze fryzjertów nie dlatego że jak widzą moje włosy to im ręce opadają ( bo opadają) i nie dlatego że często mówią że oni nie będą kombinować na zniszczonych włosach ( choć ostatnio tak mówili) ani że pierwsze co robią to obcinają za krutko ( pewnie dlatego że jak widzą moje połamane końcówki to wpadają w trans i tną tną tną żeby sie ich pozbyć) ale dlatego że mam do dobrego fryzjera 100 kilomerów w jedną albo w drugą strone czyli gdański albo bydgoszcz w mojej zabitej deskami dziurze i w mieścinach sąsiadujących fryzjerki są beznadziejne nic nie potrafią a o metodach choćby przedłużanie włosów w murzyńskiej wiosce szybciej usłyszą niż u mnie. Wiec do fryzjera ide jak musze ostatnio byłąm jakieś przeszło 3 lata temu żeby zciąć trwałą która mnie dobijała i którą mi ufundowała jakaś przydórna fryzjerka która nawinełą na głowe wałki zaczynając od najbardziej zniszczonych włosów na czubku głowy a kończąc na najmocniejszych u nasady w efekcie zamiast wymarzonych lekkich fal na głowie miałąm sprężyny na czubku a z dołu proste druty a i tak nie wyglądałam najgorzej jak sobie sama je ułożyłam bo jak wychodziłam od fryzjerki to miałam nito afro nito siano pewnie dlatego że ta mądra fryzjerka po tej na odwrót nawiniętej trwałej zdjeła wałki no i na mokro spostrzegłam że mam sprężyny zamiast lekkich fal ( no ale ona niby wie co robi ) umyła mi włosy wysuszyła do suchutka i wtedy już nie wyglądały najlepiej ale potem wzieła do rąk szczotkie i dokładnie mi ten wysuszony puch na włosach rozczesała w efekcie miałam stojące siano na głowie no i tak mnie zostawiłą dobrze że padał deszcz bo schowałam się pod parasolem i uciekłam do domu.

No ale dość tych wspominek mimo że teraz się z tego śmieje już więcej nie pujde do fryzjera z mojego okręgu. Zato chętnie oddałabym się specjaliście który wie w czym mi dobrze i co da się zrobić .

No ale wracając do tematu co słyszeliście o tych preparatach prepigmentacyjnych czy są one też stosowane przed farbami rozjaśniającymi?

[Karolinna]

Ja też farbuje włosy ale dawno juz stwierdziałm że wolę je malowac rzadziej a porządniej i u fryzjera profesjonalnymi produktami. Zreszta polecam zamiast jednolitego koloru (potem duzo zabawy z odrostami) pasemka lub baleyage. Ja maluję włosy 2 razy do roku i wcale nie narzekam ze moje odrosty sa nazbyt widoczne... Pozdrawiam

[milcia23]

często mam ochote zrobić na głowie balejaż albo pasemka ale z przewagą jasnych odcieni dlatego i tak bym musiała poprawiać ten balejaż conajmiej raz na 3 miesiące bo odrosty mam dość ciemne a jak patrze na koleżanki z balejażem to dochodze do wniosku że gdy idą do fryzjera dorobić balejaż na odrostach kolor i grubość pasemek na głowie jest zupełnie inna nie że brzydka ale z tego wynika że fryzjer farbuje i rozjaśnia całą długość włosów od nowa bo nie może dokładnie rozdzielić starych pasemek i dorobić koloru tylko na odrosty

[CarollaKiss]

witam mam pytanie , chcialabym wiedziec czy farba rozjasniajaca dziala i jaka najlepsza ? a wiec wszystkie wloski )nawet farbowane) udalo mi sie rozjasnic a chcialabym juz odrosty usonac i miec wloski blond od czubka glowy i tu moje pytanie czy to zalapie na moje brązowe wloski ? nie spali mi wlosow jak zrobie od skory? nie wyjda rude?


dziekuje z gory

[Eyna]

Nie do końca rozumiem pytanie, jakiego koloru są obecnie Twoje włosy? O jaką dokładnie farbę chodzi? Jeśli to zwykła farba drogeryjna, najprawdopodobniej brązie nie wyjdzie (rudości, żółcie i inne nieoczekiwane kolory), zależy jaki ma rozjaśniacz.

[bmadziaa]

ja próbowałam rozjaśnić mój spłukany ciemny brąz rozjaśniającą farbą l'oreala (chyba preference) i nie polecam.. trzymałam na gowie dluzej niz zalecal producent, a farba nie chwyciła zupelnie nic.. dobrze ze nie zniszczyla wloskow, ale lepiej z takimi sprawami wybrac sie raz do fryzjera i miec to z glowy niz samemu sie meczyc

[CarollaKiss]

moj kolor naturalny to braz . inaczej jest gdy farbe rozjasniajaca sie polozy na naturalne a farbowane.Popsortu chcialabym sobie sama robic odrosty od skory glowy ale nie rozjasniaczem bo mi popali wlosy

[Eyna]

Napisane przez CarollaKiss

moj kolor naturalny to braz . inaczej jest gdy farbe rozjasniajaca sie polozy na naturalne a farbowane.Popsortu chcialabym sobie sama robic odrosty od skory glowy ale nie rozjasniaczem bo mi popali wlosy

farby którymi można rozjaśnić włosy muszą zawierać rozjaśniacz. Drogeryjne nie mają dużego stężenia, kolor wyjdzie dobrze jeśli jest jaśniejszy o dwa, najwyżej trzy tony. brąz (średni?) od blondu (mniemam, że chodzi o jasny) dzieli więcej tonów.

[sound93]

mam włosy koloru średni brąz i chciałabym je rozjasnic choćby kilka tonów, ale bez rozjasniacza, tylko farbą. Boję się jednak że jak wezmę za jasną farbę to wyjdą mi rude albo jakieś zielone. Mógłby mi ktoś polecić jakąś farbę?

[Jakkolwiek]

Majiblond L'oreala. Mi uratował włosy z zielonego blondu do ładnego słomkowego. Można kupić na allegro i w sklepach fryzjerskich, dodatkowo potrzeba oxydantu.

[mysia m]

niestety kazda farba rozjasniająca o kilka tonów ma w sobie rozjaśniacz i tego nie uniknisz. Rozjaśnianie=wybijanie pigmentu z włosa=rozjaśniacz pod różną postacią. Wybierając farbę, wybierasz 2w1.

Jesli masz średni brąz, to podejrzewam, ze raczej ten jaśniejszy co odpowiada włosóm na poziomie 6. Od fryzjeskiego jasnego blondu czyli 8, dzielą Cie tylko dwa tony, więc spokojnie mozesz uzyc farby rozjaśniającej. Na forum jest mnostwo na ten temat. jJedni polecają dosc drogi loreal, ktory delikatniejszy dla włosów, szybciej z nich spływa a drudzy wszystkożerną pallette, która jest nie do zdarcia. Poszukaj takiej, która najbardziej Ci odpowiada za pomocą wyszukiwarki

[Ninedin]

A jaki kolor chcesz uzyskać?

[sound93]

jasny brąz..
właściwie użyłam garniera i żałuję, bo nie rozjaśnił mi włosów ani trochę, mam tylko trochę rudawe.

[mysia m]

a jaka farba garniera to była? garnier jest generalnie za słaby i daje własnie rudawe odcienie. Lepiej zainwestowac w loreala. I nie moze to byc farba taka o blond, tylko musi byc na niej napisane: superrozjasniająca lub ultrarozjasniająca.

[sound93]

ciemny blond nr 6
widziałam farbę loreala specjalnie do brązowych włosów, rozjaśniająca kilka tonów. Bardzo żałuję, że jej nie kupiłam...

[merlene]

To o co pytasz to farbowanie rozjaśniające zabieg polega na tym ze jednocześnie rozjaśniamy i nadajemy włosom określony odcień. Musisz użyć farby oksydancyjnej w połączeniu z oksydantem o niższym stężeniu . Niestety twoje włosy wymagają silnie działających utleniaczy lub wydłużenia czasu działania ale to moze spowodowac znaczne uszkodzenie struktur keratynowych i w związku z tym proponuje ci wykonanie podkładu rozjaśniającego a następnie zabarwieniu wlosow na zadany kolor . Pozdrawiam

[sound93]

nie chciałam za bardzo używać rozjaśniacza, by nie niszczyć włosów, ale jak widać nie za bardzo się da. A co do loreala to po komentrzach widzę że też nie warto: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=104716

[mysia m]

no cóz.. nie można zjesc cukierka i miec cukierka.

polecam farby profesjonalne w takim razie dostępne w hurtowniach fryzjerskich. na kwc są dobre opinie i złe o kazdym produkcie, musisz dobrac cos dla siebie. a na kazdy włos kazdy produkt moze działac inaczej.

generalnie nie widze problemu, mozesz kupic farbę rozjasniająca i nałozyc na włosy, choc powinnas odczekac jakies 2 tygodnie. wybierz odcien chłodny, to ci rudosc zneutralizuje. Popielaty moze wyjsc oczywiscie szarawy a tzw opalizujacy fioletowawy, co sie spłukuje po kilku myciach i wychodzi z tego chłodny blond. Przy rudawej bazie lepiej wybrac opalizujacy lub/i zaopatrzyc sie w kosmetyki typu szampon joanny fioletowy.

no i zachęcam zawsze do prób na jendym pasemku, zeby potem płaczu nie było.