Nieznoszę fryzjerów! :( jakim językiem wyłtumaczyć co chcę na włosach?!

[Friese]

Dziewczyny jestem załamana. Już nie mam siły. Miałam w styczniu ładne włosy - ciemny blond a na tym platynowe białe pasemka. Super.

2) Potem pojawił się odrost. Poszłam zrobić tylko odrost. Fryzjerka dołożyła też nowych pasemek = wyszłam z białą obrzydliwą fryzurą.

3) Pofarbowałam na ciemno (bo mając białą głowę wyglądało to nienaturalnie i okropnie taka tleniona blondi) Poszłam znów żeby zrobic mi platynowe białe pasemka na ciemnym blondzie.

4) teraz ZAMIAST BIAŁYCH ZROBIŁA MI ŻÓŁTE i takie że nie widać ich prawie wogóle bo jest ich mało i są szalenie cienkie, wygląda to średnio na włosach i przy moim typie urody(( źle się czuję i straciłam kase i przede wszystkim źle bardzo się czuję, brzydko mi

jak mam tłumaczyć tym fryzjerkom jak... !!! ((( dziewczyny co trudnego jest, gdzie pojawia się problem w zdaniu: ,,NA CIEMNYM BLONDZIE BIAŁE PLATYNOWE PASEMKA" ? ... ((

Poszłabym do innej ale się boję i nie mam już pieniędzy bo zbierałam na te pasemka i farbowanie a ta zrobiła mi źle


Zrobiła mi 6 wodą. Nie wiem jak to się mówi, czemu wyszły żółte? bo za krótko trzymała, czy ta 6 to za słaba, co jest mocniejsze, ja chyba sama muszę się nauczyć tego żeby mówić tym fryzjerkom i żeby kontrolować co robią. To zrobiłam błąd bo odwróciła mnie tyłem do lustra i nie widziałam jakiej grubości bierze pasma. Za każdym razem byłam u innej fryjzerki i żadna nie zroumiała co to jest ODROST TYLKO SAM ROBIMY i nie zrozumiała BIAŁE PLATYNOWE NA CIEMNYM BLONDZIE

[Anethka]

Napisane przez Friese

3) Pofarbowałam na ciemno (bo mając białą głowę wyglądało to nienaturalnie i okropnie taka tleniona blondi) Poszłam znów żeby zrobic mi platynowe białe pasemka na ciemnym blondzie.

4) teraz ZAMIAST BIAŁYCH ZROBIŁA MI ŻÓŁTE i takie że nie widać ich prawie wogóle bo jest ich mało i są szalenie cienkie, wygląda to średnio na włosach i przy moim typie urody(( źle się czuję i straciłam kase i przede wszystkim źle bardzo się czuję, brzydko mi

jak mam tłumaczyć tym fryzjerkom jak... !!! ((( dziewczyny co trudnego jest, gdzie pojawia się problem w zdaniu: ,,NA CIEMNYM BLONDZIE BIAŁE PLATYNOWE PASEMKA" ? ... ((

A czego się spodziewałaś? Farbowane na ciemniejszy kolor włosy + rozjaśniacz = jajko
Używaj płukanek, może chociaż trochę pomogą.

[Friese]

Napisane przez Anethka

A czego się spodziewałaś? Farbowane na ciemniejszy kolor włosy + rozjaśniacz = jajko
Używaj płukanek, może chociaż trochę pomogą.

ciemny blond mialam jak poszlam 1 raz
i wyszlam z bialymi pasemkami (platyna) na ciemnym blondzie.

wiec spodziewalam sie ze jak pojde teraz z ciemnym blondem
to wyjde z bialymi pasemkami (platyna) na ciemnym blondzie.


wtedy wyszłam z platyna na takich wlosach
a teraz wyszlam z zoltkiem na takich samych wlosach

w dodatku cienkie bardzo sa pasemka bo mnie odwrocila plecami do okna nie widzialam

[Anethka]

Napisane przez Friese

ciemny blond mialam jak poszlam 1 raz
i wyszlam z bialymi pasemkami (platyna) na ciemnym blondzie.

wiec spodziewalam sie ze jak pojde teraz z ciemnym blondem
to wyjde z bialymi pasemkami (platyna) na ciemnym blondzie.


wtedy wyszłam z platyna na takich wlosach
a teraz wyszlam z zoltkiem na takich samych wlosach

w dodatku cienkie bardzo sa pasemka bo mnie odwrocila plecami do okna nie widzialam

Tak, ale o ile dobrze zrozumiałam, to ten ciemny blond, który miałaś na głowie podczas pierwszej wizyty, to był Twój naturalny kolor włosów. Mylę się?

[Friese]

Napisane przez Anethka

Tak, ale o ile dobrze zrozumiałam, to ten ciemny blond, który miałaś na głowie podczas pierwszej wizyty, to był Twój naturalny kolor włosów. Mylę się?

Nie kochana, dobrze mówisz
to czemu mnie fryzjerka nie ostrzegła, powiedziała że NA PEWNO WYJDZIE BIAŁA PLATYNA..
a ten odcień blondu tego mojego teraz i tego naturalnego ejst taki sam buu.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Mam pytanie odnośnie farbowania na platynę:

jak to jest, bo taka ,,papka" którą przygotowują fryjzerki to co to jest:
1. woda utleniona
2. i jakiś krem
? wszystko?

i ta woda utleniona to moze byc 6% tak? albo 7%? 10%?

jak za dlugo sie trzyma to wlosy sie niszcza i wypasc moga prawda?
wiec jakbym chciala platyne, to na te zolte pasemka ktore mam polozyc jaka ,,papke", z jaką wodą?

[nicole89]

Napisane przez Friese

Nie kochana, dobrze mówisz
to czemu mnie fryzjerka nie ostrzegła, powiedziała że NA PEWNO WYJDZIE BIAŁA PLATYNA..
a ten odcień blondu tego mojego teraz i tego naturalnego ejst taki sam buu.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Mam pytanie odnośnie farbowania na platynę:

jak to jest, bo taka ,,papka" którą przygotowują fryjzerki to co to jest:
1. woda utleniona
2. i jakiś krem
? wszystko?

i ta woda utleniona to moze byc 6% tak? albo 7%? 10%?

jak za dlugo sie trzyma to wlosy sie niszcza i wypasc moga prawda?
wiec jakbym chciala platyne, to na te zolte pasemka ktore mam polozyc jaka ,,papke", z jaką wodą?

Woda występuje w stężeniu: 3,6,9 i 12 %. Żeby wyszła platyna powinnaś użyć 12 %, ale ja bym się bała, że spalisz sobie włosy, więc może zrób 9 i dodaj troszkę 12 % (albo kup 12 % i dodaj troszke zwykłej wody z kranu). Powinno byc dobrze, ale kontroluj w czasie farbowania czy włosy Ci się nie rwą albo nie wypadają.

[Mad Woman]

Też mam włosy zafarbowane na ciemny blond i za pierwszym razem poszłam do fryzjerki również tłumaczac ze chce playnowe pasemka a efekt był taki jak to pani nazwala delikatnego balejazu.mialam cieniusienkie pasemka jak niteczki ktore lekko połyskiwały miedzy złocistym blondem,trzeba bylo dobrze wyprostowac i wygładzic włosy zeby były wogóle widoczne. Niezadowolona z efektu i oczywiscie wydanych pieniedzy myslalam ze zrobie sobie sama te pasemka ,ale ostatecznie poszłam do innej fryzjerki i ona robila mi mnostwo pasemek na foli ,ktore po wysuszeniu wygladaly wlasnie tak jak sobie wymarzylam,uzywala wody 6% .Poczatkowo wyszlo tez jak zółtko ale dala mi na wlosy do potrzymania płukanke fioletowa lub srebrna -nie pamietam, posiedzialam tak z 10 min przed umyciem i zrobily sie ładna jasna platynka,wiec wydaje mi sie ze wszystko jest do zrobienia.
To twoj wybor ale ja nie eksperymentowalabym na wlosach sama w domu,wiem ze w sklepach jest dosc duzy wybor jesli chodzi o produkty do pasemek ale...wolalbym przeczekac z miesiac jesli potrzebujesz odlozyc pieniadze i wtedy isc (ja pognalam na trzeci dzien po poprzedniej fryzjerce)

[Friese]

Napisane przez Mad Woman

Też mam włosy zafarbowane na ciemny blond i za pierwszym razem poszłam do fryzjerki również tłumaczac ze chce playnowe pasemka a efekt był taki jak to pani nazwala delikatnego balejazu.mialam cieniusienkie pasemka jak niteczki ktore lekko połyskiwały miedzy złocistym blondem,trzeba bylo dobrze wyprostowac i wygładzic włosy zeby były wogóle widoczne. Niezadowolona z efektu i oczywiscie wydanych pieniedzy myslalam ze zrobie sobie sama te pasemka ,ale ostatecznie poszłam do innej fryzjerki i ona robila mi mnostwo pasemek na foli ,ktore po wysuszeniu wygladaly wlasnie tak jak sobie wymarzylam,uzywala wody 6% .Poczatkowo wyszlo tez jak zółtko ale dala mi na wlosy do potrzymania płukanke fioletowa lub srebrna -nie pamietam, posiedzialam tak z 10 min przed umyciem i zrobily sie ładna jasna platynka,wiec wydaje mi sie ze wszystko jest do zrobienia.
To twoj wybor ale ja nie eksperymentowalabym na wlosach sama w domu,wiem ze w sklepach jest dosc duzy wybor jesli chodzi o produkty do pasemek ale...wolalbym przeczekac z miesiac jesli potrzebujesz odlozyc pieniadze i wtedy isc (ja pognalam na trzeci dzien po poprzedniej fryzjerce)

dzięki kochana za odp. wiesz co, spróbuję FIOLETOWYM szamponem, bo tak czy siak platyna żółknie, więc trzeba ją co raz fioletowym szamponem/płukanką traktować, tylko nie za długo wiadomo bo wyjdą fioletowe

a teraz masz platynowe pasemka tak? i co raz szamponem fioletowym myjesz je?

Napisane przez nicole89

Woda występuje w stężeniu: 3,6,9 i 12 %. Żeby wyszła platyna powinnaś użyć 12 %, ale ja bym się bała, że spalisz sobie włosy, więc może zrób 9 i dodaj troszkę 12 % (albo kup 12 % i dodaj troszke zwykłej wody z kranu). Powinno byc dobrze, ale kontroluj w czasie farbowania czy włosy Ci się nie rwą albo nie wypadają.

dziękuję Ci za odpisanie
spróbuję fioletowym szamponem a jak nie to wodę 9% położe sobie na samą górę na te pasemka które mam, bo i tak lato jest słońce rozjaśni, i te fiolotowe szampony spróbuję.


kurcze ale nie wiem jakim językiem tłumaczyć fryzjerom żeby zrobili jak chcę..

[Mad Woman]

tak mam platynowe i fakt to byłą fioletowa płukanka, zamierzam dopiero ją kupic bo narazie jestem swiezo od fryzjera i bardziej zajełąm sie regeneracją włosów. Co do częstotliwosci uzycia płukanki może wypowie sie jakas bardziej doświadczona farbowaniem blondynka albo bedzie trzeba dobrze przeszperac forum. Jak na razie patrze za okno jak pada to nie mam złudzen ze cos słonce rozjasni przynajmniej narazie.
A co do fryzjera,coz ja poprzednim razem powiedzialam ze chce najjasniejsze pasemka jakie da sie uzyskac wiec moze fryzjerka zinterpretowala to na wygodniejszy dla siebie sposob,natomiast ostatnio najpierw poszlam do fryzjera i zapytalam wprost czy da sie uzyskac platynowe pasemka bo tylko takie mnie interesuja.
Jakim jezykiem do fryzjera? po prostu zmien fryzjera -zawsze znajdzie sie taki , który zrobi to o co prosisz bez problemu

[Friese]

Napisane przez Mad Woman

tak mam platynowe i fakt to byłą fioletowa płukanka, zamierzam dopiero ją kupic bo narazie jestem swiezo od fryzjera i bardziej zajełąm sie regeneracją włosów. Co do częstotliwosci uzycia płukanki może wypowie sie jakas bardziej doświadczona farbowaniem blondynka albo bedzie trzeba dobrze przeszperac forum. Jak na razie patrze za okno jak pada to nie mam złudzen ze cos słonce rozjasni przynajmniej narazie.
A co do fryzjera,coz ja poprzednim razem powiedzialam ze chce najjasniejsze pasemka jakie da sie uzyskac wiec moze fryzjerka zinterpretowala to na wygodniejszy dla siebie sposob,natomiast ostatnio najpierw poszlam do fryzjera i zapytalam wprost czy da sie uzyskac platynowe pasemka bo tylko takie mnie interesuja.
Jakim jezykiem do fryzjera? po prostu zmien fryzjera -zawsze znajdzie sie taki , który zrobi to o co prosisz bez problemu

ja jak miałam platynowe pasemka to szamponem fioletowym myłam co drugie mycie, wystarczało, bo inaczej to żółkły

zmienie fryzjera po raz 4.. może kogoś trafię. szkoda że fryzjerem można zostac po kursie 60 godzinym
tych na których trafiam, to jakaś istna porażka

[Gofrzyca]

Napisane przez Friese

ja jak miałam platynowe pasemka to szamponem fioletowym myłam co drugie mycie, wystarczało, bo inaczej to żółkły

zmienie fryzjera po raz 4.. może kogoś trafię. szkoda że fryzjerem można zostac po kursie 60 godzinym
tych na których trafiam, to jakaś istna porażka

ja przy zażółconych pasemkach myłam fioletowym szamponem góra dwa razy w tygodniu i było idealnie, bo jak próbowałam częściej to miały niestety fioletową poświatę.

[Mad Woman]

czyli rano lece po płukankę nie ma co zwlekac...
Wiem ze zdania sa rozne, ale jestem ciekawa czy dodatkowo uzywanie olejku rycynowego na włosy nie wpłynie na ich przyciemnienie?

[Gofrzyca]

Napisane przez Mad Woman

czyli rano lece po płukankę nie ma co zwlekac...
Wiem ze zdania sa rozne, ale jestem ciekawa czy dodatkowo uzywanie olejku rycynowego na włosy nie wpłynie na ich przyciemnienie?

rycynowy przyciemnia. Ostatnio wysmarowałam część włosów nim i widzę, ze są dużo ciemniejsze niż były

[Mad Woman]

Dzikeuje za odpowiedz Tego sie obawiałam..użyłam dopiero parę razy ale odstawiłam zawczasu mając złe przeczucie,zużyje sie na rzesy ,paznokcie itp..

[Marcik22]

Napisane przez nicole89

Woda występuje w stężeniu: 3,6,9 i 12 %. Żeby wyszła platyna powinnaś użyć 12 %, ale ja bym się bała, że spalisz sobie włosy, więc może zrób 9 i dodaj troszkę 12 % (albo kup 12 % i dodaj troszke zwykłej wody z kranu). Powinno byc dobrze, ale kontroluj w czasie farbowania czy włosy Ci się nie rwą albo nie wypadają.

gratuluje pomysłu
polecam dobry szampon do zimnych odcieni blond(trzeba uważac bo niektóre potrafia wysuszać) i dobrą maskę do regeneracji włosków
a jak je zregenerujesz to dobrego fryzjera który pracuje na dobrych produktach

[Friese]

Napisane przez Marcik22

gratuluje pomysłu
polecam dobry szampon do zimnych odcieni blond(trzeba uważac bo niektóre potrafia wysuszać) i dobrą maskę do regeneracji włosków
a jak je zregenerujesz to dobrego fryzjera który pracuje na dobrych produktach

ale myślisz że skoro mam żółty (zamiast białego, bo biały miał wyjść ale fryzjerce się to nie udało) to do ciepłych odcieni pomoże szampon do zimnych odcieni blond?

bo wiem ze jak miałam platynę to gdy zółkła to szampon/płukanka do zimnych odcieni skutkowała.
bo platyna zółkła a szampon/plukanka ja rozjaśniały

a teraz gdy mam CIEPŁY BLOND (zamiast platyny która chciałam ) to zrobi się za pomocą szamponu ZIMNY BLOND?


moje włosy są zregenerowane. bardzo o nie dbam (maski odzywki) 3 x tyg olejowanie. więc są mocne