Co zrobić z tymi włosami? Nieudane farbowanie

[positivelady]

Hej.Wczoraj byłam u fryzjera .Pierwszy raz farbowałam,więc zdecydowałam się na blond pasemka ( moje włosy z natury mają kolor ciemnego blondu / jasnego brązu) Poprosiłam o ciepły odcień blondu tych pasemek.Zamiast to fryzjerka zrobiła mi taki bardzo jasny,popielaty / platynowy blond.Czuje się jakbym była jakaś siwa i w ogóle jakbym była starą pudernicą.Nie jestem pełnoletnia i w zasadzie bardzo nieśmiała,więc nie umiałam stawic się fryzjerowi i powiedzieć,że jestem niezadowolona.Zapłaciłam te 120 zł i wyszłam.Jak się im pozniej w domu na spokojnie przyjrzałam, to stwierdziłam ,że to nie jest to czego chciałam i że źle się czuje w tym kolorze,bo mi do mojego typu urody pasują ciepłe odcienie . Co mam teraz zrobić? iść jeszcze raz do fryzjera i tym razem całe włosy zafarbować na blond ?czy może sama kupic jakąs lepszą farbę fryzjerską (np.ARTEGO) i sama zafarbować? i po jakim czasie od tego pierwszego farbowania to zrobić ? tylko boje sie troche eksperymentować,bo mam te pasemka i boję się,że tam gdzie mam ciemniejsze włosy to mi wyjdzie taki żółty ciemniejszy..a tam gdzie jaśniejsze to wyjdzie znowu platyna ;( a teraz czuję się jakbym była siwa.. mam śniadą twarz (bo taka jest moja karnacja) a takie mocno jasne włosy ;( proszę..doradzcie mi.

DODAJĘ ZDJĘCIE:
to tylko tył włosów..z przodu mam tego więcej ;(

[czekoladniczka]

Napisane przez positivelady

Hej.Wczoraj byłam u fryzjera .Pierwszy raz farbowałam,więc zdecydowałam się na blond pasemka ( moje włosy z natury mają kolor ciemnego blondu / jasnego brązu) Poprosiłam o ciepły odcień blondu tych pasemek.Zamiast to fryzjerka zrobiła mi taki bardzo jasny,popielaty / platynowy blond.Czuje się jakbym była jakaś siwa i w ogóle jakbym była starą pudernicą.Nie jestem pełnoletnia i w zasadzie bardzo nieśmiała,więc nie umiałam stawic się fryzjerowi i powiedzieć,że jestem niezadowolona.Zapłaciłam te 120 zł i wyszłam.Jak się im pozniej w domu na spokojnie przyjrzałam, to stwierdziłam ,że to nie jest to czego chciałam i że źle się czuje w tym kolorze,bo mi do mojego typu urody pasują ciepłe odcienie . Co mam teraz zrobić? iść jeszcze raz do fryzjera i tym razem całe włosy zafarbować na blond ?czy może sama kupic jakąs lepszą farbę fryzjerską (np.ARTEGO) i sama zafarbować? i po jakim czasie od tego pierwszego farbowania to zrobić ? tylko boje sie troche eksperymentować,bo mam te pasemka i boję się,że tam gdzie mam ciemniejsze włosy to mi wyjdzie taki żółty ciemniejszy..a tam gdzie jaśniejsze to wyjdzie znowu platyna ;( a teraz czuję się jakbym była siwa.. mam śniadą twarz (bo taka jest moja karnacja) a takie mocno jasne włosy ;( proszę..doradzcie mi.

DODAJĘ ZDJĘCIE:
to tylko tył włosów..z przodu mam tego więcej ;(

dobrze wygląda, nie wiem czemu narzekasz no ale to moje zdanie .
Skoro Ci się nie podoba to idź na reklamację do fryzjerki, jeśli mówiłaś jej o innym kolorze a zrobiła Ci takie coś i tyle

[positivelady]

no właśnie chodzi o to ,że może mi już reklamacji nie przyjąć bo stwierdzi ,że mogłam zareklamować od razu.a poza tym juz drugi dzien pod rząd nie wytrzymam tego ciągnięcia ..maltretowania moich włosów ;( dlatego wolałabym to zrobić sama..ale się boję ;( wydaje mi się,że te włosy są za jasne. a chciałabym sama zebym znow nie musiala placic ponad stówy (bo juz nawet nie mam kasy zbytnio) tylko np .kupic jakąs profesjonalna farbę..za kilkadziesiąt złotych i zrobić sobie nią. a myślisz ze fryzjerka teraz przyjmie mi tą reklamacje i poprawi je za darmo?

[czekoladniczka]

Napisane przez positivelady

no właśnie chodzi o to ,że może mi już reklamacji nie przyjąć bo stwierdzi ,że mogłam zareklamować od razu.a poza tym juz drugi dzien pod rząd nie wytrzymam tego ciągnięcia ..maltretowania moich włosów ;( dlatego wolałabym to zrobić sama..ale się boję ;( wydaje mi się,że te włosy są za jasne. a chciałabym sama zebym znow nie musiala placic ponad stówy (bo juz nawet nie mam kasy zbytnio) tylko np .kupic jakąs profesjonalna farbę..za kilkadziesiąt złotych i zrobić sobie nią. a myślisz ze fryzjerka teraz przyjmie mi tą reklamacje i poprawi je za darmo?

moim zdaniem powinnaś iść i powiedzieć, że przemyślałaś to i nie czujesz się w tych włosach, nie podobają Ci się i że myślałaś, że wyjdzie inaczej i nie jest tak jak chciałaś. POWINNA Ci to poprawić, no ale co zrobi to nie wiem ..
A jeśli sama chcesz to kup farbę jakąś ciemniejszą i nałóż - ale moim zdaniem to wywaliłaś niepotrzebnie ponad 100zł w błoto skoro teraz sama zafarbujesz.

[fashionfans]

Też kiedyś miałam ten problem z nieśmiałością. Wiesz, wydaje mi się, że powinnaś się teraz nauczyć, że masz prawo być niezadowolona z pracy fryzjerki, za którą zapłaciłaś niemałą kwotę i ona dobrze o tym wie. Możesz ewentualnie iść z mamą/starszym rodzeństwem. Nieważny jest upływ czasu.