Panny Młode 2021 cz. II

[Personal_Jesus]

dzięki Bo mnie tata nakręcił, że wypada dać
Ja mam niedługo urodziny i u brata zamówiłam w prezencie jakieś lekkie,.bo kocham cięższe zapachy, ale właśnie, sierpień będzie ciepło, emocje i może mnie zemdlić od moich ciężkich nut

[Pollinaa]

Ja miałam Lancome La vie est belle intense edp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kapsw]

Ja szukam właśnie zapachu na ślub. Bo ukochane Kenzo Amour ze swoim flakonem pasuje jak pięść do nosa do rustykalnego ślubu. W sumie bardziej może szukam flakonu niż zapachu, bo oczywiście chcę mieć na zdjęciu z dodatkami (butami np.), no ale żeby też zapach mi pasował.

U mnie w pracy zwyczajowo się kładzie zawiadomienie (a po przynosi ciasto) i w sumie to chyba tyle, nie kojarzę, żeby ostatnio delegacje jeździły, a były w 2020 dwa śluby, ale też oba były dość daleko (mój też będzie). Gdyby jechała delegacja, to na pewno nie wpraszałaby się na wesele. Nikogo z pracy nie zapraszam.

[Pani_Mada]

Napisane przez kapsw

Ja szukam właśnie zapachu na ślub. Bo ukochane Kenzo Amour ze swoim flakonem pasuje jak pięść do nosa do rustykalnego ślubu. W sumie bardziej może szukam flakonu niż zapachu, bo oczywiście chcę mieć na zdjęciu z dodatkami (butami np.), no ale żeby też zapach mi pasował.

U mnie w pracy zwyczajowo się kładzie zawiadomienie (a po przynosi ciasto) i w sumie to chyba tyle, nie kojarzę, żeby ostatnio delegacje jeździły, a były w 2020 dwa śluby, ale też oba były dość daleko (mój też będzie). Gdyby jechała delegacja, to na pewno nie wpraszałaby się na wesele. Nikogo z pracy nie zapraszam.

to może poszukaj odpowiedniego flakonu i przelej tam perfumy? tak może być łatwiej

[kapsw]

A myślałam o tym nawet. Ale i tak szukam letniego zapachu (Kenzo jednak stricte latem jest dość przysłodkie), którym wcale niekoniecznie będę pachnieć na ślubie (jesiennym), więc sobie uzasadniam to szukanie wydatkami ślubnymi.

[ciri15]

Napisane przez Personal_Jesus

moja świadkowa sama się wprosiła na bycie świadkiem, ale to siostra, to wybaczam
Mam głupie pytanie, dziś idziemy do księdza spisywać protokół, czy za to coś się daje w ofierze? Mój tata-razem pracujemy, teraz mi suszy głowę, że muszę coś dać, a najlepiej już ofiarę za ślub. Ale to chyba za wcześnie? Już mam dość tych formalności kościelnych, jakbym mogła cofnąć czas, to wolałabym wziąć ślub w swojej parafii i po sprawie, a tak ciągle coś.

Nic się nie daje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez LiviaVe

Ja również nic nie dawałam przy protokole.

Dziewczyny, jakie perfumy wybieracie na ślub? Zamówiłam sobie Lancome Idole, bardzo ładny zapach, ale jakoś mi nie siadł.
Nie wiem czy nie zostanę przy moim Jimmy Choo for women...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

La vie Est Belle, prezent urodzinowy od TŻ wybrany przeze mnie, w wersji z bogatą kokardką, bo ładniejszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez LiviaVe

Ja również nic nie dawałam przy protokole.

Dziewczyny, jakie perfumy wybieracie na ślub? Zamówiłam sobie Lancome Idole, bardzo ładny zapach, ale jakoś mi nie siadł.
Nie wiem czy nie zostanę przy moim Jimmy Choo for women...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja będę miała Miss Dior blooming bouquet

[plywok]

Napisane przez Pani_Mada

jedne z tych które mam, nie planuję zamawiać noc nowego
jedynie co chciałam to kupić sobie taki finezyjny flakonik z aliexpress żeby do zdjęć był ładny
ale się zagapiłam i już za późno więc będzie ten co jest, też nienajgorszy



a flakonik to chciałam taki

nie wiem czy takiego flakonika nie widziałam w action, a może w pepco. ale to juz mogło być z miesiąc temu.

ja bede carachel amor amor

[leille]

Napisane przez patrysia34

Dziewczyny, może głupie pytanie, ale jak prosiłyście o zostanie świadkową? Dawałyście jakieś prezenciki? Chcę swoją bliską koleżankę zapytać wcześniej, przed oficjalnymi zaproszeniami (tego jeszcze nie ogarnęliśmy)..

trzy miesiące do ślubu, a ja w lesie.. dosłownie, jeszcze mam problem z kolanem i boję się co to może być

Ja w sumie jakoś specjalnie nie prosiłam bo ona wiedziała już jakieś 10 lat temu, że jak będę wychodziła za mąż to chcę żeby była moją świadkową, więc zrobiłam jej tylko takie pudełko i tam były jakieś kosmetyki, słodycze, jakaś kartka. Już nawet nie pamiętam co ja tam dokładnie powrzucałam bo to było 2 lata temu


Co do perfum to nie wiem jeszcze. Szkoda mi kasy na nowe perfumy, a te o których myślałam to nie wiem czy mają ładną buteleczkę..

Ale mam dzisiaj beznadziejny dzień. Zdążyłam oczy otworzyć, a już złe wiadomości.. miałam dzisiaj wizytę u stomatologa, nie zdziwiłabym się jakby dentystka rękę złamała na szczęście jeden sukces mam - wizyta się odbyła normalnie. Już niech się skończy ten dzisiejszy dzień..

[_Poli_]

Ja tak długo się czaiłam i zastanawiałam czy coś kupować jako prośbę o świadkowanie że w końcu zapytałam wprost

Na grupie zdjęcie sukienki nad którą się zastanawiałam na poprawiny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Jestem w ciężkim szoku, nie dość, że ta moja koleżanka się zgodziła zostać świadkową, to jeszcze właśnie chce mi zrobić wieczór panieński.

Ja byłam pewna, że nic nie robię, bo po co, jakoś tak nie widziałam potrzeby. A wychodzi na to, że będzie grill na działce

Chlip, już ją muszę kochać przyjacielsko do końca życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowa90]

Dziewczyny myslalam ze ten stres przed ślubem jak czytalam to laski troche przesadzały.. a ja dzis nie zmruzylam nawet oka przez całą noc az w końcu poszlam do łazienki zwymiotować tak mi było niedobrze..fatalnie ske czuje glowa boli i dalej mnie mdli..masakra jakaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kolorowymaj]

Kolorowa, mam nadzieję, że uda się jakoś opanować nerwy

Trzymam kciuki za piękny dzień ️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pollinaa]

Napisane przez kolorowa90

Dziewczyny myslalam ze ten stres przed ślubem jak czytalam to laski troche przesadzały.. a ja dzis nie zmruzylam nawet oka przez całą noc az w końcu poszlam do łazienki zwymiotować tak mi było niedobrze..fatalnie ske czuje glowa boli i dalej mnie mdli..masakra jakaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki najgorszy dla mnie był dzień przed, bo bardziej od ślubu spowiedź mnie stresowała. W dniu ślubu były nerwy ale do opanowania. Co innego że ja wesela nie miałam, a to od zawsze dla mnie była mocno przerażająca wizja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez kolorowa90

Dziewczyny myslalam ze ten stres przed ślubem jak czytalam to laski troche przesadzały.. a ja dzis nie zmruzylam nawet oka przez całą noc az w końcu poszlam do łazienki zwymiotować tak mi było niedobrze..fatalnie ske czuje glowa boli i dalej mnie mdli..masakra jakaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki i jestem pewna że wszystko będzie pięknie
To ma być szczęśliwy dzień, nie stresuj się już i tak nic to nie zmieni. Strzel sobie kieliszek jakiegoś prosecco przed wyjściem na odwagę

[savior_]

Napisane przez kolorowa90

Dziewczyny myslalam ze ten stres przed ślubem jak czytalam to laski troche przesadzały.. a ja dzis nie zmruzylam nawet oka przez całą noc az w końcu poszlam do łazienki zwymiotować tak mi było niedobrze..fatalnie ske czuje glowa boli i dalej mnie mdli..masakra jakaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będzie dobrze. Ciężko jest, nie da się oszukać. Ja najgorzej miałam przed wejściem do kościoła. W kościele skoncentrowałam się na tym co było przede mną. Czyli na księdzu i na tym, co mówił. Wtedy na chwilę zapomniałam, co się w ogóle dzieje. Aż do przysięgi, ale już czułam się dobrze. Trzymamy kciuki kochana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez kolorowa90

Dziewczyny myslalam ze ten stres przed ślubem jak czytalam to laski troche przesadzały.. a ja dzis nie zmruzylam nawet oka przez całą noc az w końcu poszlam do łazienki zwymiotować tak mi było niedobrze..fatalnie ske czuje glowa boli i dalej mnie mdli..masakra jakaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale stresik Cię złapał. Ale lepiej teraz, niż na ślubie.
Trzymam kciuki za dobrą pogodę i wspaniały dzień




Jestem po makijażu próbnym i już uwielbiam tę kobitkę. Bo faktycznie zrobiła delikatny, nie czuję się wyszpachlowana. Po makijażu sobie popatrzyłam i wiem, co chce zmienić - powiedziała, że bez problemu na ślubnym tak zrobimy i będzie pasować.

I tża mi umaluje w pakiecie ze mną

[leille]

Napisane przez Pollinaa

Trzymam kciuki najgorszy dla mnie był dzień przed, bo bardziej od ślubu spowiedź mnie stresowała. W dniu ślubu były nerwy ale do opanowania. Co innego że ja wesela nie miałam, a to od zawsze dla mnie była mocno przerażająca wizja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mi się wydaje, że mnie ta spowiedź będzie bardziej stresować niż sam ślub, no ale zobaczymy.

Ogólnie to chyba najbardziej stresujący dla mnie moment to ta ceremonia w kościele, w ogóle wejście.. ja jestem taka emocjonalna, że sam fakt, że wchodzę z tatą, mój tż widzi mnie pierwszy raz w tym dniu a wokół są najważniejsi ludzie dla mnie powoduje, że już ma gulę w gardle, a nie chcę wyć po pierwszym kroku..

My się wstępie umówiliśmy na poniedziałek na sesję narzeczeńską z naszym fotografem. To jedyny dzień kiedy ma nie padać, ma być słonecznie i do 21 stopni, trzymajcie kciuki, żeby nic się nie zmieniło..

[Personal_Jesus]

Kolorowa, mam nadzieję,że masz dziś piękny dzień!

My spisaliśmy protokół. ksiądz powiedział,że jestem idealna Trochę ciężej miał TŻ jak powiedział, że do kościoła chodzi jedynie podczas jakichś uroczystości, ale ogólnie było bardzo miło, na koniec już na luzie, rozmawialiśmy o dekoracji kościoła. Zakon nie wnika co to będzie, ale mam uwzględnić gotycki styl kościoła i niczego nie przyklejać. Ulżyło mi to po protokole.

[e m o c j a]

Napisane przez Pani_Mada

hmmm... podoba mi się ten tok myślenia
u nas wyszło 56 osób niezaszczepionych i nijak nie mam jak obciąć tych 6. może pokombinuję coś w tą stronę

Gdzieś czytałam, chyba na fb na grupie Protest branży weselnej, że w razie kontroli w trakcie imprezy jak jest taka lista, to bardzo ułatwia, i para młoda nawet nie wie, że jakaś kontrola właśnie się odbywa - właściciel sali czy inna osoba z sali daje listę, sanepid sobie sprawdza kto tam jest albo i nie, kto ich tam wie, i nikogo już nie legitymują i nie niepokoją ;d
Inna sprawa, że wg mnie po samym imieniu i nazwisku, bez np. peselu, nie da się nikogo jednoznacznie zidentyfikować, więc myślę, że te listy to trochę pic na wodę i fotomontaż i w razie czego jest podkładka, że wszystko ok, ale i tak nikt nie wnika, co dokładnie na niej jest.

Wpadłam też na pomysł, że można dopisać do takiej listy gości zagranicznych - kto z polskiego sanepidu sprawdzi, czy są szczepieni, czy nie Nie ma ich u nas w żadnym systemie

Napisane przez Lottie69

Ale stresik Cię złapał. Ale lepiej teraz, niż na ślubie.
Trzymam kciuki za dobrą pogodę i wspaniały dzień




Jestem po makijażu próbnym i już uwielbiam tę kobitkę. Bo faktycznie zrobiła delikatny, nie czuję się wyszpachlowana. Po makijażu sobie popatrzyłam i wiem, co chce zmienić - powiedziała, że bez problemu na ślubnym tak zrobimy i będzie pasować.

I tża mi umaluje w pakiecie ze mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie zazdroszczę, ja tydzień temu byłam na próbnym makijażu i trochę porażka - chciałam delikatny, a czułam się właśnie wymalowana, jak dla mnie był za mocny Jutro idę na podejście nr 2 i już się boję... Nie chcę zmieniać makijażystki na 2 tyg przed ślubem, mam nadzieję, że się tym razem dogadamy. A masz może jakieś foto swojego makijażu? Zbieram inspiracje na jutro, co to znaczy delikatny makijaż

[Kolorowymaj]

Dzisiaj właśnie rozmawiałam z koleżanką, która bierze ślub w sierpniu. Pytała się jak było na protokole, bo słyszała tyle złych opinii, że bardzo się tym stresują.
Ja powiedziałam, że było naprawdę w porządku. Siedzieliśmy razem i nie było ani jednego niezręcznego pytania czy oceniania.

Według mnie wszystko zależy od księdza. Ja jestem wierząca. Niestety trafiłam w życiu na kilku księży, którzy nie powinni nimi być.
Za dzieciaka chodziłam co niedzielę do kościoła, bo tak kiedyś po prostu było. Potem miałam długą przerwę.
Po jakiś 10 latach poszłam do spowiedzi. Trafiłam na super spowiednika, z którym siedziałam długo i rozmawiałam. Nie oceniał, tłumaczył każdy mój wybryk, że jesteśmy tylko ludźmi i każdy popełnia błędy i najważniejsze jest to, żeby zdawać sobie z tego sprawę i starać się nie robić tego wiecej.
Wtedy trochę mój żal do tej instytucji minął.
Potem niestety była powtórka z rozrywki i teraz z kościołem jest mi nie po drodze.
Nasz proboszcz na szczęście jest super człowiekiem. Przede wszystkim zdaje sobie z tego sprawę, że czasy się zmieniły. Doskonale wie, że razem mieszkamy. Mówił, że mimo wszystko jest to dobre, bo możemy się sprawdzić przed tą ważna decyzja.
Gdyby jednak to był jakiś zacofany grzyb, to ja nie wiem czy byłabym w stanie przez to przebrnąć.
Nie dziwię się, że ludzie odchodzą od kościoła i ślubów kościelnych.
Na pewno narzeczeni nie powinni stresować się załatwianiem formalności. Jestem również zdania, że tak jak w urzędzie powinien być odgórnie ustalony identyczny cennik dla wszystkich parafii.
Wtedy choć trochę ograniczyłoby działalność "księży" biznesmenów.
U nas ksiądz powiedział, że mamy dać ile chcemy i mamy to wrzucić do ogólnej skrzynki, on nie chce nic do ręki.
Jak czytam, że jakiś biznesmen mówi "co łaska, ale nie mniej niż " to nóż mi się otwiera 🤮

Jak w każdym zawodzie trafi się na ludzi z powołania i takich, którzy widzą jedynie pieniądze. W kościele irytuje mnie to, że nie ma żadnej kontroli. Każdy jest władcą w swojej parafii i ustala swoje zasady :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez e m o c j a

Lottie zazdroszczę, ja tydzień temu byłam na próbnym makijażu i trochę porażka - chciałam delikatny, a czułam się właśnie wymalowana, jak dla mnie był za mocny Jutro idę na podejście nr 2 i już się boję... Nie chcę zmieniać makijażystki na 2 tyg przed ślubem, mam nadzieję, że się tym razem dogadamy. A masz może jakieś foto swojego makijażu? Zbieram inspiracje na jutro, co to znaczy delikatny makijaż

Mam jakieś ze dwa zrobione na szybko w domu, żeby mamie pokazać, to może wrzucę na fejsa jutro.
Generalnie to i tak będę zmieniać kilka rzeczy, ale chodze w tym makijażu od 12, nawet się przespałam w międzyczasie dwie godzinki i on się nadal trzyma Nic się nie osypało, wygląda spoko. Także jestem w szoku, szczególnie, że zapłaciłam... 90zł

[_Poli_]

Napisane przez Personal_Jesus

Kolorowa, mam nadzieję,że masz dziś piękny dzień!

My spisaliśmy protokół. ksiądz powiedział,że jestem idealna Trochę ciężej miał TŻ jak powiedział, że do kościoła chodzi jedynie podczas jakichś uroczystości, ale ogólnie było bardzo miło, na koniec już na luzie, rozmawialiśmy o dekoracji kościoła. Zakon nie wnika co to będzie, ale mam uwzględnić gotycki styl kościoła i niczego nie przyklejać. Ulżyło mi to po protokole.

My też dziś byliśmy na protokole, wszystkie papiery zaniesione Także teraz tylko zanieść kartkę o zapowiedzi do parafii tż. Dostaliśmy też numer do organisty oraz do pary która ma ślub przed nami. Udało się z nimi ustalić tyle że są chętni aby się dogadać. Mamy się spotkać za jakieś w tygodnie.

Udało się też dać dziś jedno zaproszenie. Zostały 4 - dwa rozdam w piątek bo to dla koleżanek. Jedno może jutro się uda.

Ostatnio też zaczęliśmy kupować napoje. Mamy już pepsi, wodę gazowną, soki pomarańczowe i jabłkowe

Także powoli do przodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowa90]

Melduję się już jako żona 🥰 na szybko bo zaraz wstajemy na śniadanie i poprawiny...dzień najpiękniejszy w zyciu ale myslalam ze umrę ze stresu co było zdecydowanie silniejsze ode mnie...niestety od chwili kiedy swiadek z młodym przyjechali lał deszcz co pogrzebało nasze plany na życzenia na dworze strzelanie płatków i sesje w kosciele mega stres nie zdążyłam się otrząsnąć z wejścia z tata a juz byla przysięga oczywiście ledwo z siebie to wszystko wydusiłam i w kosciele zlecialo chwila moment..wesele tak samo ale super sie bawiliśmy najlepiej w zyciu o 6 jeszcze zostały niedobitki...i tak potwierdzam ten dzien zlecial tak szybko szok! I zaluje ze to juz po wszystkim...życzyła bym sobie tylko lepszej pogody i oczywiście pierwsza małżeńska sprzeczka za nami bo mąż chciał pić z kolegami zamiast zająć się żoną ale dobrze ze swiadek wkroczył do akcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[savior_]

Napisane przez kolorowa90

Melduję się już jako żona 🥰 na szybko bo zaraz wstajemy na śniadanie i poprawiny...dzień najpiękniejszy w zyciu ale myslalam ze umrę ze stresu co było zdecydowanie silniejsze ode mnie...niestety od chwili kiedy swiadek z młodym przyjechali lał deszcz co pogrzebało nasze plany na życzenia na dworze strzelanie płatków i sesje w kosciele mega stres nie zdążyłam się otrząsnąć z wejścia z tata a juz byla przysięga oczywiście ledwo z siebie to wszystko wydusiłam i w kosciele zlecialo chwila moment..wesele tak samo ale super sie bawiliśmy najlepiej w zyciu o 6 jeszcze zostały niedobitki...i tak potwierdzam ten dzien zlecial tak szybko szok! I zaluje ze to juz po wszystkim...życzyła bym sobie tylko lepszej pogody i oczywiście pierwsza małżeńska sprzeczka za nami bo mąż chciał pić z kolegami zamiast zająć się żoną ale dobrze ze swiadek wkroczył do akcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje️ Myślałam o tobie. Super, że już po. Stres na pewno ogromny. Rozumiem, bo pamiętam jak ja przed tygodniem się stresowałam. Pogodę akurat miałam, ale wczoraj masakra... Ale tego właśnie się nie przewidzi i nie zaplanuje. Dobrze, że już po. Chociaż czas leci za szybko... Tu się stresujesz, a tu żegnasz gości... Bardzo szybko wszystko się dzieje. Witamy w gronie mężatek ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pollinaa]

Napisane przez kolorowa90

Melduję się już jako żona 🥰 na szybko bo zaraz wstajemy na śniadanie i poprawiny...dzień najpiękniejszy w zyciu ale myslalam ze umrę ze stresu co było zdecydowanie silniejsze ode mnie...niestety od chwili kiedy swiadek z młodym przyjechali lał deszcz co pogrzebało nasze plany na życzenia na dworze strzelanie płatków i sesje w kosciele mega stres nie zdążyłam się otrząsnąć z wejścia z tata a juz byla przysięga oczywiście ledwo z siebie to wszystko wydusiłam i w kosciele zlecialo chwila moment..wesele tak samo ale super sie bawiliśmy najlepiej w zyciu o 6 jeszcze zostały niedobitki...i tak potwierdzam ten dzien zlecial tak szybko szok! I zaluje ze to juz po wszystkim...życzyła bym sobie tylko lepszej pogody i oczywiście pierwsza małżeńska sprzeczka za nami bo mąż chciał pić z kolegami zamiast zająć się żoną ale dobrze ze swiadek wkroczył do akcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego! Deszcz na dobrobyt u nas było 7 stopni i od rana mżawka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Poli_]

Napisane przez kolorowa90

Melduję się już jako żona 🥰 na szybko bo zaraz wstajemy na śniadanie i poprawiny...dzień najpiękniejszy w zyciu ale myslalam ze umrę ze stresu co było zdecydowanie silniejsze ode mnie...niestety od chwili kiedy swiadek z młodym przyjechali lał deszcz co pogrzebało nasze plany na życzenia na dworze strzelanie płatków i sesje w kosciele mega stres nie zdążyłam się otrząsnąć z wejścia z tata a juz byla przysięga oczywiście ledwo z siebie to wszystko wydusiłam i w kosciele zlecialo chwila moment..wesele tak samo ale super sie bawiliśmy najlepiej w zyciu o 6 jeszcze zostały niedobitki...i tak potwierdzam ten dzien zlecial tak szybko szok! I zaluje ze to juz po wszystkim...życzyła bym sobie tylko lepszej pogody i oczywiście pierwsza małżeńska sprzeczka za nami bo mąż chciał pić z kolegami zamiast zająć się żoną ale dobrze ze swiadek wkroczył do akcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowa90]

Dziękuję dziewczyny tak wszyscy mówili że jak deszcz pada to pieniądze lecą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez kolorowa90

Dziękuję dziewczyny tak wszyscy mówili że jak deszcz pada to pieniądze lecą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wrzuć nam jakieś zdjęcie na grupie

[savior_]

Napisane przez Pani_Mada

wrzuć nam jakieś zdjęcie na grupie

Tak, tak. Zdjęcie. Prooosim️

Dziewczyny, help. Chcę zmienić nazwisko na fejsie, ale się nie da bez udowodnienia. Trzeba wrzucić jakiś dokument... Też tak miałyście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz