Eveline 8w1

[marta_dm]

Z tego co widzę, to opinie są podzielone, może to zależy od paznokcia danej osoby. Bo owszem, mi się może wzmocniły, ale rozdwajają się strasznie...

[karinka876]

ja stosowałam tylko kilka razy i nie widzę różnicy, ale jeszcze poczekam

[martyna5858]

Miałam do czynienia z tą odżywką i nie polecam... Moje paznokcie były w stanie opłakanym przed zastosowaniem tej odżywki, ale po było jeszcze gorzej. Owszem na początku działała cuda, paznokcie były mocne, odżywione - one tylko wyglądały na takie. Po jakimś czasie zaczęły się sypać. Łamał się jeden po drugim. Nie wiedziałam co się stało, co było tego przyczyną. Posiedziałam w necie, poczytałam i okazało się, że w swoim składzie ma formaldehyd. On tak zniszczył mi paznokcie, białe plamy również się pojawiły. Teraz stawiam na olejowanie paznokci. Są mocne i zdrowe!

A to moje 'zdrowe' panokcie po odżywce Eveline 8w1 [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Nie moge dodać zdjęcia

[anjya]

stosuję eveline już trzy miesiące! i nigdy nic mi się nie działo z paznokciami .. żadnych plam, kreseczek, bólu .. stosowałam według zaleceń, 4 dni malowania, zmywanie, odpoczynek zdarzalo się, że nie chcialo mi się malować, robiłam przerwy tygodniowe ... paznokcie mam w takim stanie, w jakim nigdy nie miałam! są wspaniałe, nie łamią się, nie rozdwajają się .. naprawdę niesamowite uczucie po tylu latach łamania się paznokci
lekko się przeraziłam tymi wszystkimi opiniami ... ale skoro stosuję ją już trzy miesiące to chyba znaczy, że nie jestem uczulona na formaldehyd ale mimo wszystko po przeczytaniu dokładnie na temat tego składnika nie kupię więcej tej odżywki ... dziala cudownie, ale wolę nie ryzykować .. teraz odstawiłam już na tydzień i póki co paznokcie sa dalej w super stanie jedyne czego się obawiam to, że jak zaprzestanę jej całkowitego stosowania to paznokcie wrócą do poprzedniego stanu .. ale coż, szukam już innej odzywki bez formaldehydu czy ktoś używał Inglot Nail Strengthener?

[xKlaudja]

Napisane przez magda_lena123

Witam !!

Słyszałam, dobre rzeczy o Sally Hansen. Co możecie polecić ?

Kosmetyki Sally Hansen testowane są na zwierzętach. Także odradzam!

[summerbreeze]

Ja używałam 8 in 1. Problemu pojawiły się po miesiącu stosowania. Moja mama jest dermatologiem i co rusz przychodzą do niej pacjentki z łuszczycą paznokci. Wszystkie używały eveline!

[margitta]

Właśnie szukając ratunku trafiłam na ten wątek i rzuciło mi się w oczy to gadanie w kółko: "mnie rewelacyjnie służy, te, co im to paznokcie poniszczyło, to na pewno źle używały albo mają uczulenie - cóż, głupota ludzka!". Ignorancja jest zawsze głupotą, ale działa to w dwie strony - zarówno złe stosowanie jak i nie słuchanie ostrzeżeń.

Zaczęłam używać w wakacje - DOKŁADNIE według instrukcji - kuracja 4 tygodnie. Paznokcie urosły, były twarde jak sztuczne, zero bólu, zero szczypania, normalnie zachwyt. Zrobiłam ponad trzy miesiące przerwy. Wszystko było po tym czasie super, ale chciałam utrwalić efekt, więc zaczęłam znowu kurację DOKŁADNIE według instrukcji. Coś zaczęło jakby trochę pobolewać, więc odstawiłam po dwóch tygodniach. Paznokcie były ładne, pomalowałam zadowolona lakierem Rimmel (okazało się, że z formaldehydem). Wczoraj zmyłam lakier i zobaczyłam początki onycholizy, nie mam wątpliwości. "Linia uśmiechu" całkiem rozmazana, sięga dużo dalej niż normalnie, nie wiem dokąd mam obcinać paznokcie właściwie... Chcę mi się ryczeć. Paznokcie trochę bolą.

Ja na razie stosuję Regenerum i nie wiem co mam jeszcze robić.

[katephna]

Dla mnie ta odżywka to istna porażka. Zdecydowanie najgorszy kosmetyk jakiego używałam. Jak widać jednak zdania są podzielone bo koleżanka która mi go polecała była nim zachwycona. W moim przypadku "kuracja" poszła w drugą stronę. Okropny ból pojawił się po którymś pociągnięciu pędzelka tak więc postanowiłam odstawić ten specyfik. Jednak i to nie uratowało mnie przed pierwszymi znakami onycholizy. Postanowiłam ściąć paznokcie i odczekać swoje. Paznokcie trochę się regenerują jednak w planach mam zakupić olejek z drzewa herbacianego, który ma wiele naturalnych właściwości leczniczych i regeneracyjnych. NIGDY WIECEJ EVELINE!

[dark01]

Napisane przez margitta

Właśnie szukając ratunku trafiłam na ten wątek i rzuciło mi się w oczy to gadanie w kółko: "mnie rewelacyjnie służy, te, co im to paznokcie poniszczyło, to na pewno źle używały albo mają uczulenie - cóż, głupota ludzka!". Ignorancja jest zawsze głupotą, ale działa to w dwie strony - zarówno złe stosowanie jak i nie słuchanie ostrzeżeń.

Zaczęłam używać w wakacje - DOKŁADNIE według instrukcji - kuracja 4 tygodnie. Paznokcie urosły, były twarde jak sztuczne, zero bólu, zero szczypania, normalnie zachwyt. Zrobiłam ponad trzy miesiące przerwy. Wszystko było po tym czasie super, ale chciałam utrwalić efekt, więc zaczęłam znowu kurację DOKŁADNIE według instrukcji. Coś zaczęło jakby trochę pobolewać, więc odstawiłam po dwóch tygodniach. Paznokcie były ładne, pomalowałam zadowolona lakierem Rimmel (okazało się, że z formaldehydem). Wczoraj zmyłam lakier i zobaczyłam początki onycholizy, nie mam wątpliwości. "Linia uśmiechu" całkiem rozmazana, sięga dużo dalej niż normalnie, nie wiem dokąd mam obcinać paznokcie właściwie... Chcę mi się ryczeć. Paznokcie trochę bolą.

Ja na razie stosuję Regenerum i nie wiem co mam jeszcze robić.

...
przychodzi na mysl mi refleksja,odżywka jest do problematycznych paznokci...a druga kuracja była przeprowadzona na zregerowanych juz paznokciach,mocnych i twardych wynika z tego co pisałaś.....więc po co ona w ogóle...skoro nie było ewidentnej potrzeby jej zastosowania....

[karolaine]

ja mam podobne doświadczenia jak ketephna jeśli chodzi o tą odżywkę - paznokciowa masakra, do tej pory mam przesuniętą linię odgraniczającą część różową od białej, już kilka razy złamał mi się paznokieć w połowie - ani go obciąć, opiłować ani nic i pionowe kreski na paznokciach. aodżywkę użyłam raz, po kilku godzinach jak zaczęły mnie piec paznokcie zmyłam od razu i wywaliłam ją do kosza.
rozumiem, że wielu osobom może pomagać - to super. tylko pisanie, że ktoś sobie zniszczył paznokcie przez "głupotę", bo używał ODŻYWKI - no, przepraszam. jak dla mnie ten produkt już dawno powinien być wycofany ze sprzedaży albo przynajmniej mieć 3 razy dłuższą instrukcję i informację o skutkach ubocznych... to nie jest superhipertrudnodostępny lek na receptę, którzy trzeba dawkować, nie wiadomo jak, to zwykła odżywka, dostępna od ręki, każdemu, w dowolnej drogerii, a to jak zadziała to, jak widać, loteria. raz robi cuda, raz masakrę, nawet u tej samej osoby.
a mówienie, że ktoś jest głupi albo nieodpowiedzialny, bo nie jest jasnowidzem, no sorry. gdbym miała mało porowate, grube paznokcie, które nie przepuściłyby tego syfu dalej może i bym miała super efekty. tylko, że mam kruche, cienkie paznokcie i właśnie dlatego sięgnęłam po odżywkę, szczerze mówiąc, nie bardzo wtedy wiedziałam, że paznokcie też mogą być porowate. no, trudno.
ale skoro już wiemy, że efekt po tej odżywce, nawet jak zadziała jak trzeba, jest tymczasowy, to może warto jednak rozejrzeć się za innymi sposobami - efekt tak samo tymczasowy, ale przynajmniej pewny. ja ze swojej strony polecam olejek rycynowy i generalnie wcieranie w paznokcie olejów - również cuda robią, chociaż pewnie na efekty trzeba poczekać dłużej, ale moim zdaniem warto uzbroić się w cierpliwość i być systematycznym.

[Dreamer000]

Cześć
Chciałabym prosić Was o radę.

Stosowałam odżywkę eveline diamentową i chciałabym kupić kolejną.
Proponujecie 8w1 czy może tę na wzrost paznokci?

[LunatyczkaBB]

Nie używałam tej na wzrost paznokci, ale miałam diamentową i 8w1. Ta druga lepiej się u mnie sprawdziła

[SnowWhitesPoisonBite]

8w1 rewelacja najlepsza ze wszystkich jak dla mnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[StarsBeachSunriseAndHe]

Moim zdaniem wybór odżywki powinien być dokonany na podstawie analizy potrzeb. Określ, na czym Ci zależy i będziesz wiedziała, która z nich będzie dla Ciebie odpowiednia.

Jeśli szukasz opinii, skorzystaj z KWC. Można tam sprawdzić skuteczność u Wizażanek i dowiedzieć się o defektach i zaletach konkretnej odżywki, co powinno ułatwić wybór preparatu

[Manffred]

8w1 i diamentowa mają identyczny skład

[Dreamer000]

Jeśli chodzi o ten skład to czytałam gdzieś w necie, że skład owszem jest taki sam, ale różni się to proporcjami danych składników. Pewna oczywiście nie jestem do słuszności swojej wypowiedzi

[Manffred]

Bardzo możliwe. W takich chwilach pozostaje mi żałować, że producenci nie podają w jakiej ilości się dany składnik znajduje :P
Jednak wydaje mi się, że działanie będą miały bardzo podobne, bo stężenie formaldehydu jest takie samo. W każdym razie nie powinno się stosować ich bez przerwy, nawet na zmianę

[Patrych]

Ja stosowałam wybielającą, ale nie wiem czemu na moich paznokciach nabierała sinego wyglądu. U mojej teściowej odżywka wygląda ślicznie, nie wiem o co chodzi. Kupiłam nawet drugie opakowanie, bo myślałam, że moje jest jakieś trafne. Trochę lepiej, ale bez szału. Trochę mi wstyd chodzić w sinofioletowych paznokciach. Może robię coś nie tak, macie jakieś doświadczenia z tą odżywką?

[SnowWhitesPoisonBite]

Napisane przez Patrych

Ja stosowałam wybielającą, ale nie wiem czemu na moich paznokciach nabierała sinego wyglądu. U mojej teściowej odżywka wygląda ślicznie, nie wiem o co chodzi. Kupiłam nawet drugie opakowanie, bo myślałam, że moje jest jakieś trafne. Trochę lepiej, ale bez szału. Trochę mi wstyd chodzić w sinofioletowych paznokciach. Może robię coś nie tak, macie jakieś doświadczenia z tą odżywką?

Jaki masz kolor wlosow?bo ja mam niebieski po czesci i zawsze po myciu glowy ta odzywka farbowala mi na niebiesko na paznokciach takze moze farba ci sie splukuje i barwi :P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Patrych]

No właśnie na pewno nie, ponieważ nie farbuję teraz włosów. A ten siny robi mi się zaraz po umalowaniu paznokci. Początkowo myślałam, że to przez to, że raz zostawiłam ją na całą noc otwartą, ale kupiłam nową. Jest lepiej, ale ciągle podchodzą pod sine. Szczególnie w dziennym świetle. I nie wiem co cię stało, bo wcześniej wszystko było ok.

[SnowWhitesPoisonBite]

To nie mam niesty pojecia czemu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusia2212]

nie uzywalam zadnej z nich, wiec nie pomoge :/

[Dreamer000]

Za długo? Co macie na myśli mówiąc, zeby nie używać jej za długo?

Ja zużyłam diamentową, wzięłam się za 8w1... Co prawda na razie używam jej dopiero tydzień, ale jest wszystko ok

[czuszka82]

chyba wszystko zależy od paznokcia- ja przez długi czas używałam jej (8w1) jako lakieru podkładowego pod kolor, nosiłam samą i nic się z paznokciami nie zadziało

[Dreamer000]

No ja własnie staram się zmywać co 4 warstwy, żeby nie nabawić się takich efektów o jakich naczytałam się w internecie

[czuszka82]

więcej to i tak będzie nieładnie wyglądać więc lepiej zmyć i nałożyć na świeżo

[monikanow]

Jeżeli chodzi o moje paznokcie do na Eveline sa całkowicie odporne

[Dreamer000]

Mam nadzieję, że z moimi nic takiego się nie stanie...

Odżywki eveline to moja ostatnia deska ratunku... nic innego na nie nie działa ;/

[joanna453]

Naoglądałam się tylu skutków ubocznych, że wyrzuciłam odżywkę do kosza (mam na myśli diamentową). Przy dłuższym stosowaniu przenika w głąb paznokcia, powodując przebarwienia i odchodzenie paznokcia od macierzy. Wywołuje chorobę zwaną onycholizą. Zrezygnowałam z jej użytkowania, lepiej zapobiegać niż leczyć. Zresztą ona daje tylko i wyłącznie złudne wrażenie, że paznokcie są zdrowsze. Po jej zmyciu paznokcie dalej np rozdwajają się. Odżywka tylko maskuje problemy na pewno nie leczy.

[CarrieBra]

Cóż, u mnie była istna katastrofa. Rozdwajały się, łamały nawet jak były obcięte... nie wiedziałam co mam robić. Regenerum - skucha, odżywki sally hansen - skucha. Smarowanie cytryną - skucha, Skrzypowita - po niej łamały się jeszcze bardziej. :s No i koleżanki poleciły mi 8 in 1. Póki co stosuję ją dwa tygodnie i jak na razie 0 złamań, nie widzę rozdwojonych końcówek.... więc chyba to jest to.